Od cyca do cyca, od kupy do kupy, nareszcie są z nami nasze maluchy! Mamy luty 2016:)

[Elena_22]

Dziń dobry
u nas tylko jedna pobudka w nocy o 3:15 , czekam na te cudowne czasy, jak nie bedzie wcale . Ale ostatnie karmienie przed pójściem spać, czyli przed północą . Z rana amciu i tatuś dostąpił zaszczytu obejrzenia kupsztala przed pracą .

Nana, mój też ma czasem spocone ale chłodne stópki, nie zwracam na to uwagi nawet .
Co do zeza, to dziecko powinno nawet umieć zrobić , moja K. robiła i pojechalismy do lekarza, bo sie przeraziłam, ze robi, i dowiedzislismy sie, ze bardzo dobrze, że umie robić, bo jak dziecko nie robi, tylko nie wiem, do jakiego wieku, to potem sa na to nawet ćwiczenia, bo mogą być problemy z czytaniem w przyszłości, bo do czytania trzeba umieć skupić wzrok na czubku nosa, czyli taki zez. nie wiem, czy dość jasno wyjaśniłam

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Lucy, Nana, to super,że macie tyle mleczka , po cichu zazdroszczę .

Lola, to u Ciebie prawdziwy hardcor z tą @ , u Ciebie Marcia nie inaczej . Oby to się zmieniło po porodzie, bo jak tak funkcjonować co mc?
u mnie na szczęście lekkie, jakby ich nie było, jako ostatnia z klasy dostałam, i się tego bardzo wstydziłam, pamiętam

[Aninis]

Napisane przez wykalacka

Dzień dobry! Cytowanie mi zginęło 😠
Też jestem ciekawa kiedy okres nadejdzie, ale lepiej później niż wcześniej, bo to taka mega wygoda jak nie ma 😆
Wczoraj spróbowałam odciągnąć trochę mleka - udało się niecałe 20ml i sie podałam 😡 ale mały jakoś wypił, bo chciałam sprawdzić jak zareaguje na butelkę, a on pomemlał trochę jak smoczek, pośmiał się i jakoś wypił 😊 a potem dostał takiej mega kolki, że pierwszy raz płakał łzami 😢 i nic nie pomagalo, na szczęście krótko trwało, bo płakałam razem z nim 😢
Czy to możliwe, że skok się objawia tym, że mały je nawet 1h? Jak już byliśmy na etapie, że jadł chwilkę i był najedzony, tak teraz wisi i godzinę co godzinę. I nie wiem właśnie czy ta kolk nie występuje w trakcie skoku? Teraz ma 7 tydz i jak miał 5 tyg tez miał 2x kolke

Moja jest wisicycem... a jak przechodzi przez skok to potrafi i 2h wisieć na cycu... godzina przerwy w ciumkaniu i znowu ryk o cyca.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez Czarnooka_Paula

To się uśmiałam z rana

Ja mam zapas bo jak był polog to za dużo kupiłam i zostały



O ja.... biedna
Moja koleżanka Jak razem na stancji mieszkaliśmy to tez tak miała. Pierwsze dwa dni jej nie było.

U mnie ok , czasem bolalo ale to delikatnie. Pewnie dlatego ze ja tabsy bralam.


Samara nie śpi od 5.
Aninis gdzie ten kurier ja się pytam ?! Miał ja zabrać

Kurier zdezerterował 😀

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Elena_22]

Napisane przez Aninis

Kurier zdezerterował 😀

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Aninis]

A tak w ogóle to moja właśnie ma skok rozwojowy... a ja mam skok nerwowy 😂
Spala dzisiaj 3 h... cyc... 1h snu... znowu cyc... mam nadzieję, że w końcu zaśnie i pośpi jeszcze z 2h

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Elena_22]

Napisane przez Aninis

A tak w ogóle to moja właśnie ma skok rozwojowy... a ja mam skok nerwowy 😂
Spala dzisiaj 3 h... cyc... 1h snu... znowu cyc... mam nadzieję, że w końcu zaśnie i pośpi jeszcze z 2h

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

o matulu .
u nas dzis sie zaczął 11 tydzień, wiec ten najgorszy i najdłuzszy skok lada chwila i u nas , strach się bać

[Aagaciorek]

Napisane przez NanaR

Witam i ja. Matka sobie śpi w najlepsze a tu 5:15 śmiechy i krzyki moje dziecko już wyspane
Dziewczyny czy to normalne że mój mały ma spocone stopki???
Już się naczytałam, że to objaw krzywicy itp rączki też mi się wydają spocone ale tu pewności nie mam bo pcha je namietnie do buzi. Nigdzie indziej spocony nie jest tylko stopki i ew dłonie. Czy którejś maleństwo też tak ma czy miało??

Mojemu tez sie poca i czasem delikatnie posmierduja, hehe

[Lucy31]

Napisane przez Aninis

A tak w ogóle to moja właśnie ma skok rozwojowy... a ja mam skok nerwowy 😂
Spala dzisiaj 3 h... cyc... 1h snu... znowu cyc... mam nadzieję, że w końcu zaśnie i pośpi jeszcze z 2h

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

O rany, współczuję aby to szybko minęło

Napisane przez Elena_22

o matulu .
u nas dzis sie zaczął 11 tydzień, wiec ten najgorszy i najdłuzszy skok lada chwila i u nas , strach się bać

Może nie będzie tak źle U nas akurat ten skok był lepszy, ze dwa dni pomarudził, a zaraz potem zaczął robic akrobacje ciałem których jeszcze nie robił, więc domniemam że właśnie te 2 dni to był skok

[ja :)]

Hej Laski, u nas znow mały katarek ja sie zastrzelę.. Nie wiem gdzie mogła złapać. Nigdzie nie chodzimy, nawet spacerów nie za duzo i krótkie bo nie było pogody. Tz specjalnie z domu pracuje.. Boże zeby tylko na Katarze sie skończyło..

Figa gdzies mi mignęło ze wy tez mieliście katar. Co robiliście? Bo ja psikam i inhalacje z soli fizjologicznej. Mieliście jeszcze jakieś zalecenia?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Aagaciorek]

Napisane przez Lucy31

Wraz z nadejściem @ mam jakieś nadejście fali mleka Wygląda jak nawał zaraz po porodzie. Jako, że mały jadł o 2:30 i 5:30, to w międzyczasie wstawałam dwa razy ściągać. Raz ściągnęłam 100 ml i drugi raz tez 100. A do tylko do momentu ulgi, nie próbowałam dalej ile by tego szło

O kurcze, ja tez mam ostatnio wiecej pokarmu, mam nadz, ze to nie zwiastun okresu

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez Magdzinska85

Cześć dziewczyny u nas dzisiaj dzień szczepień, aż się boję co to będzie po... ostatnio Zuzia spała cały dzień...

Co do @ ja już mam za soba dwie @ od porodu... tyle że pierwsza była wywoływana bo juz długo nie karmiłam a ona nie nadchodziła i była wyjątkowo krótka i skąpa a Pani Dr mówiła że będzie obficie, za to ostatnia nie wiem dlaczego trwała 10 dni jak nigdy... ale już po. I jak wcześniej zawsze bolało mnie podbrzusze, głowa i robiło mi się słabo tak teraz przy @ tylko dzień ból głowy i tyle... zero innych objawów.

Kciuki za szczepienie, bedzie dobrze
Jej, juz 2 okresy? Fajnie, ze wiekszosc nieprzyjemnych objawow minela. U mnie tez czasem nie bylo za ciekawie. Z jednej strony biegunka, wiec siedzialam na kibelku, a z drugiej strony miska na rzyganko. Mam nadz ze to po porodzie minie l

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez esor

rzytul:







Zazdroszczę! super.


Witam się i ja. Dzisiejsza noc już nie taka super, ale nie mogę narzekać na tle niektórych z Was. Zasnęła o 21, pobudka o 3 i 7.

Teraz znowu się karmimy i mam nadzieję, że pośpi z godzinę jeszcze rosi:

Ja dla mnie to super ta Twoja noc

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Elena, ja tez bardzo pozno dostalam, bo w wieku 15 lat jakos, ale lekarz uspokajal, ze wysokie i szczuple tak czesto maja

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Aninis, u mnie z kolei etap wisicyca zakonczony, za to jemy co godzinke, ale karmienie trwa nie wiecej niz 5 min

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

[marciar7]

Napisane przez NanaR

Witam i ja. Matka sobie śpi w najlepsze a tu 5:15 śmiechy i krzyki moje dziecko już wyspane
Dziewczyny czy to normalne że mój mały ma spocone stopki???
Już się naczytałam, że to objaw krzywicy itp rączki też mi się wydają spocone ale tu pewności nie mam bo pcha je namietnie do buzi. Nigdzie indziej spocony nie jest tylko stopki i ew dłonie. Czy którejś maleństwo też tak ma czy miało??

Moja tez tak ma ale merda nimi :-P

Wykalacka mi jak skok wuglada...

Aninis wspolczuje :-(

U nas znow dobra noc ale dlatego ze dzien byl masakra. Spala ponad 7h....

[NanaR]

Napisane przez Elena_22

o matulu .
u nas dzis sie zaczął 11 tydzień, wiec ten najgorszy i najdłuzszy skok lada chwila i u nas , strach się bać

U nas 11 tydz się kończy pojutrze i czekam jak na szpilkach... oby przeszedł niezauważalne

[agaczilla21]

Esorku tak...trzeba do gina bo zastrzyk jest na receptę. Mi na następny wychodzi iść w lipcu wiec będę musiała się przejść po receptę. W sumie mam w planie wcześniej zadzwonić do apteki i zapytać czy mają od ręki dostępny..jezeli nie to zeby mi go zamówili i żeby w tym samym dniu go zrobić bo nie chce mi się 2 razy dyndać...

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Chłopaki spali do przed 7, Lilka do przed 8. W nocy 3 cycania 😊 jestem wyspana. Teraz leze z P żeby sobie pojadł ale widzę że mnie olewa bo juz cyca wypluł i śpi...a wstanę to będzie chciał....faceci...

[Elena_22]

Napisane przez NanaR

U nas 11 tydz się kończy pojutrze i czekam jak na szpilkach... oby przeszedł niezauważalne

Oby!

ale jestem nudziarą, na moje dziecko usypiajaco działa, jak z nim prowadze monologi , juz suszarka jest ciekawsza, bo nie usypia .

I do tego ciamajda ze mnie, ze hej, czekam i sie zastanawiam, czemu pranie sie jeszcze nie skończyło i pralka nie piszczy, w końcu przyszło mi do głowy, zeby sprawdzic, co się dzieje, a ona juz dawno wyprała a ja 18 sygnałów nie słyszałam .

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez agaczilla21

Esorku tak...trzeba do gina bo zastrzyk jest na receptę. Mi na następny wychodzi iść w lipcu wiec będę musiała się przejść po receptę. W sumie mam w planie wcześniej zadzwonić do apteki i zapytać czy mają od ręki dostępny..jezeli nie to zeby mi go zamówili i żeby w tym samym dniu go zrobić bo nie chce mi się 2 razy dyndać...

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Chłopaki spali do przed 7, Lilka do przed 8. W nocy 3 cycania 😊 jestem wyspana. Teraz leze z P żeby sobie pojadł ale widzę że mnie olewa bo juz cyca wypluł i śpi...a wstanę to będzie chciał....faceci...

To moze podkładaj mu pod buzię balon z wodą- moze sie nie sczai, że to nie cyc

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez Aagaciorek

Elena, ja tez bardzo pozno dostalam, bo w wieku 15 lat jakos, ale lekarz uspokajal, ze wysokie i szczuple tak czesto maja

Może i tak, ale mi i cycki zaczęły późno rosnać i nie miały kiedy duże urosnać, dziady jedne

[figa84]

Napisane przez wykalacka

Dzień dobry! Cytowanie mi zginęło 😠
Też jestem ciekawa kiedy okres nadejdzie, ale lepiej później niż wcześniej, bo to taka mega wygoda jak nie ma 😆
Wczoraj spróbowałam odciągnąć trochę mleka - udało się niecałe 20ml i sie podałam 😡 ale mały jakoś wypił, bo chciałam sprawdzić jak zareaguje na butelkę, a on pomemlał trochę jak smoczek, pośmiał się i jakoś wypił 😊 a potem dostał takiej mega kolki, że pierwszy raz płakał łzami 😢 i nic nie pomagalo, na szczęście krótko trwało, bo płakałam razem z nim 😢
Czy to możliwe, że skok się objawia tym, że mały je nawet 1h? Jak już byliśmy na etapie, że jadł chwilkę i był najedzony, tak teraz wisi i godzinę co godzinę. I nie wiem właśnie czy ta kolk nie występuje w trakcie skoku? Teraz ma 7 tydz i jak miał 5 tyg tez miał 2x kolke

Poczytaj sobie nowy kwartalnik laktacyjny, jest wszystko dokładnie opisane. Ogólenie tak, to jest możliwe. Ja tak miałam z łobuzem, co skok to 2-3 dni wiszenia na cycku 40min jeden, 40 min drugi, dojedzenie 20 minut pierwszego i spanie 20 min. I na nowo 2-3 dni i mijało

Napisane przez NanaR

Witam i ja. Matka sobie śpi w najlepsze a tu 5:15 śmiechy i krzyki moje dziecko już wyspane
Dziewczyny czy to normalne że mój mały ma spocone stopki???
Już się naczytałam, że to objaw krzywicy itp rączki też mi się wydają spocone ale tu pewności nie mam bo pcha je namietnie do buzi. Nigdzie indziej spocony nie jest tylko stopki i ew dłonie. Czy którejś maleństwo też tak ma czy miało??

gdzieś czytałam, że małym dzieciom i później mogą się pocić. Pamietam, że łobuzowi się pociły jeszcze jak chodziła i kupowałam jak najbardziej przewiewne buty.

Napisane przez ja :)

Hej Laski, u nas znow mały katarek ja sie zastrzelę.. Nie wiem gdzie mogła złapać. Nigdzie nie chodzimy, nawet spacerów nie za duzo i krótkie bo nie było pogody. Tz specjalnie z domu pracuje.. Boże zeby tylko na Katarze sie skończyło..

Figa gdzies mi mignęło ze wy tez mieliście katar. Co robiliście? Bo ja psikam i inhalacje z soli fizjologicznej. Mieliście jeszcze jakieś zalecenia?


Sent from my iPhone using Tapatalk

cebion, woda morska do nosa i inhalacje z soli. Przeszło i niestety wróciło :-( i znowu walczymy...
A i my jeszcze bierzemy wit d + k oraz priobiotyk i to nam kazali podawać (priobiotyk jakbyśmy nie brały to dołączyć).

[Elena_22]

Napisane przez ja :)

Hej Laski, u nas znow mały katarek ja sie zastrzelę.. Nie wiem gdzie mogła złapać. Nigdzie nie chodzimy, nawet spacerów nie za duzo i krótkie bo nie było pogody. Tz specjalnie z domu pracuje.. Boże zeby tylko na Katarze sie skończyło..

Figa gdzies mi mignęło ze wy tez mieliście katar. Co robiliście? Bo ja psikam i inhalacje z soli fizjologicznej. Mieliście jeszcze jakieś zalecenia?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Kciuki, zeby szybko minął ten katarek .
Ja przez 6 tygodni nawet na krok z domu sie nie ruszyłam, tak sie balam ponownego zachorowania .
Ja nie zawsze da sie uchronić, choćbyś nie wiem, jak sie starała. Ale bedzie dobrze, już swoje przechorowaliście .

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Dziewczyny, pytanie z innej beczki- moze któraś ma ogród i mi podpowie:
1. czy koper mogę posiac do takiej długiej doniczki na balkonie?
2.jak go siać- tzn. ziemia i nasionka na wierzchu, czy ziemia, nasionka i na nie jeszcze cienka warstwa ziemi? na opakowaniu nic nie pisze...
3.czy moze on juz stać na balkonie, czy jeszcze noce są za chłodne?

Pietruszkę i szczypior hoduje w kuchni na parapecie, ale juz nie ma miejsca na resztę... ogródka nie mam, tylko balkon na parterze

[ja :)]

Napisane przez figa84

Poczytaj sobie nowy kwartalnik laktacyjny, jest wszystko dokładnie opisane. Ogólenie tak, to jest możliwe. Ja tak miałam z łobuzem, co skok to 2-3 dni wiszenia na cycku 40min jeden, 40 min drugi, dojedzenie 20 minut pierwszego i spanie 20 min. I na nowo 2-3 dni i mijało







gdzieś czytałam, że małym dzieciom i później mogą się pocić. Pamietam, że łobuzowi się pociły jeszcze jak chodziła i kupowałam jak najbardziej przewiewne buty.









cebion, woda morska do nosa i inhalacje z soli. Przeszło i niestety wróciło :-( i znowu walczymy...

A i my jeszcze bierzemy wit d + k oraz priobiotyk i to nam kazali podawać (priobiotyk jakbyśmy nie brały to dołączyć).

No to wszystko to co ja stosuje. Kurka moze to alergia na jakieś pyłki czy cos? Bo czemu tak wraca jak bumerang? Trzymam za was i za nas kciuki zeby szybko przeszło


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Elena dzieki


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Aninis

Moja jest wisicycem... a jak przechodzi przez skok to potrafi i 2h wisieć na cycu... godzina przerwy w ciumkaniu i znowu ryk o cyca.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------


Kurier zdezerterował 😀

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Nawet kurier omija mój dom z daleka


Dzisiaj w dztvn zawitkowski pokazuje jak pielęgnować dzieci

[figa84]

Napisane przez ja :)

No to wszystko to co ja stosuje. Kurka moze to alergia na jakieś pyłki czy cos? Bo czemu tak wraca jak bumerang? Trzymam za was i za nas kciuki zeby szybko przeszło


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Elena dzieki


Sent from my iPhone using Tapatalk

Od siebie dodałam maść majerankowa, za pierwszym razem podzialala od razu.

Myślałam o alergii, ale łobuz przy deszczu od razu nie ma katarau, a Lusi nie przechodzi :/ Za to łobuz non stop coś ze szkoły znosi, tz z pracy.... Ja też non stop coś od nich łapie... w śr tz musiał w domu zostać, bo mnie rozlozylo :/


Paula mój kurier jak słyszy, że mała płacze to się nawet za mnie podpisze i ucieka, gdzie pieprz rośnie :p

[Magdzinska85]

Elena ziemię kup taką do warzyw, uniwersalną. Wsyp ziemię i po wierzchu posyp koper ale nie za gęsto jak w doniczce, delikatnie przykryj ziemią ale nie za grubą warstwę i podlej ale też delikatnie żeby nie odkryć nasion. Ja na dzień daję do słońca, ale rano podlewam a na noce do domu żeby szybciej rosło i żeby też nie obmarzło Tylko musisz pamiętać o podlewaniu. Najlepiej kup ziemię nie torf bo jak torf przesuszysz to już nic z tego nie będzie

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

My już po szczepieniu Był okropny płacz bo jak to Pani Pielęgniarka stwierdziła im starsze dziecko tym gorzej przechodzi szczepienie. Nawet na moich rękach się nie uspokoiła, po powrocie do domu dalej płacz i tylko na rękach był spokój aż usnęła, później się obudziła zjadła flachę i teraz śpi

Mała waży 5,900 i mierzy uwaga 66 cm a 6 tyg temu było 57 Dwa tyg temu byliśmy ją zważyć i nie miała 5,900 tylko 5.600 także za 2 tyg. przybrała 200g

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Tak już 2 @ mam za sobą i jednak organizm kobiety po ciąży zmienia się... Najlepsze jest to że moja odporność spadła chyba do minimum, bo dawniej mogłam na mrozie wyjść z krótkim rękawem a teraz ubrana w kurtkę wychodzę na kilka minut i mnie gardło łapie. Ostatnio pryskałam sobie gardło TANTUM VERDE® i za każdym razem bolało mnie w klatce przy oddychaniu i tak samo przy leżeniu i okazało się że po ciąży mam alergię na to co jest w tym leku i mam zakaz używania tego bo ponoć z bólu przerodzi się to w obrzęki i problemy z oddychaniem... jakaś masakra :/

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez figa84

Od siebie dodałam maść majerankowa, za pierwszym razem podzialala od razu.

Myślałam o alergii, ale łobuz przy deszczu od razu nie ma katarau, a Lusi nie przechodzi :/ Za to łobuz non stop coś ze szkoły znosi, tz z pracy.... Ja też non stop coś od nich łapie... w śr tz musiał w domu zostać, bo mnie rozlozylo :/


Paula mój kurier jak słyszy, że mała płacze to się nawet za mnie podpisze i ucieka, gdzie pieprz rośnie :p

Haha

Moja paskudna samara zasnęła , odlozylam ja do łóżeczka i po 5 min wstała
Wzięłam ja na poduszke I zalulalam na kolanach o tak ja bujam a tak daje ze śpi

A niech udaje do wieczora

Mam zumbe za darmo

[ja :)]

Napisane przez figa84

Od siebie dodałam maść majerankowa, za pierwszym razem podzialala od razu.

Myślałam o alergii, ale łobuz przy deszczu od razu nie ma katarau, a Lusi nie przechodzi :/ Za to łobuz non stop coś ze szkoły znosi, tz z pracy.... Ja też non stop coś od nich łapie... w śr tz musiał w domu zostać, bo mnie rozlozylo :/


Paula mój kurier jak słyszy, że mała płacze to się nawet za mnie podpisze i ucieka, gdzie pieprz rośnie :p

Narazie u nas deszczu nie było odkąd ma katar bo dopiero od wczoraj wiec zobaczymy. Poprzednio na pewno tez wirus bo skończyło sie wirusowym zapaleniem płuc zreszta u obu dziewczyn.
Teraz tz pracuje z domu, my nigdzie nie chodzimy zeby nic nie złapać wiec nir wiem skąd to dziadostwo. Jedynie przedwczoraj usg bioder ale to chyba za szybko katar bo 2 dniu..
No nic mam nadzieje ze na Katarze sie skończy, mam traumę po ostatnim razie.

A co ze spacerami? Chodzicie? Bo rożne sa zdania - niektórzy mowia ze pomaga na katar inni ze siedzieć w domu.

U nas to bie taki typowy katar, bardziej jakby odrobine gęstej wydzieliny jej am głęboko siedziało. Odciągnąć nic sie nie da i najgorzej jest w nocy/po nocy jak duzo leży wiec pewnie jej sie to zbiera tam.

A maść majerankowa jak stosujesz? Ja tez dawałam pod nosek jedynie ostatnio ale nic bie pomogła. Smakujesz cos jeszcze?

Przepraszam ze tak zarzuciłem cie pytaniami


Sent from my iPhone using Tapatalk

[figa84]

Smaruje pod noskiem przed snem, to mi się nie budzi zakatarzona. Na spacery wychodzę jak pogoda jest ok, bo sama non stop coś łapie...więc nie chce siebie przeziebic do tego... U nas podobnie z tym katarem, nie ma tego jak odciągnąć, czasem trochę wyjdzie po wodzie morskiej.

[ja :)]

Ok dzieki! Czyli wyglada to u nas podobnie. No nic, bedziemy walczyć Zdrowka dla Lusi!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[esor]

Napisane przez agaczilla21

Esorku tak...trzeba do gina bo zastrzyk jest na receptę. Mi na następny wychodzi iść w lipcu wiec będę musiała się przejść po receptę. W sumie mam w planie wcześniej zadzwonić do apteki i zapytać czy mają od ręki dostępny..jezeli nie to zeby mi go zamówili i żeby w tym samym dniu go zrobić bo nie chce mi się 2 razy dyndać...

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Chłopaki spali do przed 7, Lilka do przed 8. W nocy 3 cycania 😊 jestem wyspana. Teraz leze z P żeby sobie pojadł ale widzę że mnie olewa bo juz cyca wypluł i śpi...a wstanę to będzie chciał....faceci...

Dzięki za informację. Te zastrzyki finansowo też fajnie wychodzą... Ta wkładka to chyba z tysiąc złotych

A Hania robi jak Twój Patryk. Zasypia na cycu i ciumka i jest spokój, ale jak chce wstać to od razu oczy jak 5 złotych

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Aninis współczuję nocy, witam w skoku 8-9 tyg. My ciągle z nim walczymy tylko za dnia

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Magdzinska85

Elena ziemię kup taką do warzyw, uniwersalną. Wsyp ziemię i po wierzchu posyp koper ale nie za gęsto jak w doniczce, delikatnie przykryj ziemią ale nie za grubą warstwę i podlej ale też delikatnie żeby nie odkryć nasion. Ja na dzień daję do słońca, ale rano podlewam a na noce do domu żeby szybciej rosło i żeby też nie obmarzło Tylko musisz pamiętać o podlewaniu. Najlepiej kup ziemię nie torf bo jak torf przesuszysz to już nic z tego nie będzie

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

My już po szczepieniu Był okropny płacz bo jak to Pani Pielęgniarka stwierdziła im starsze dziecko tym gorzej przechodzi szczepienie. Nawet na moich rękach się nie uspokoiła, po powrocie do domu dalej płacz i tylko na rękach był spokój aż usnęła, później się obudziła zjadła flachę i teraz śpi

Mała waży 5,900 i mierzy uwaga 66 cm a 6 tyg temu było 57 Dwa tyg temu byliśmy ją zważyć i nie miała 5,900 tylko 5.600 także za 2 tyg. przybrała 200g

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Tak już 2 @ mam za sobą i jednak organizm kobiety po ciąży zmienia się... Najlepsze jest to że moja odporność spadła chyba do minimum, bo dawniej mogłam na mrozie wyjść z krótkim rękawem a teraz ubrana w kurtkę wychodzę na kilka minut i mnie gardło łapie. Ostatnio pryskałam sobie gardło TANTUM VERDE® i za każdym razem bolało mnie w klatce przy oddychaniu i tak samo przy leżeniu i okazało się że po ciąży mam alergię na to co jest w tym leku i mam zakaz używania tego bo ponoć z bólu przerodzi się to w obrzęki i problemy z oddychaniem... jakaś masakra :/

Ale urosła w długości!!! Niesamowite jestem ciekawa jak moja bo widzę na oko że coraz dłuższa 2 miesiące ma bączek a obstawiam, że z 64 cm może mieć

[Aninis]

Napisane przez Aagaciorek

O kurcze, ja tez mam ostatnio wiecej pokarmu, mam nadz, ze to nie zwiastun okresu

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------


Kciuki za szczepienie, bedzie dobrze
Jej, juz 2 okresy? Fajnie, ze wiekszosc nieprzyjemnych objawow minela. U mnie tez czasem nie bylo za ciekawie. Z jednej strony biegunka, wiec siedzialam na kibelku, a z drugiej strony miska na rzyganko. Mam nadz ze to po porodzie minie l

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------


Ja dla mnie to super ta Twoja noc

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Elena, ja tez bardzo pozno dostalam, bo w wieku 15 lat jakos, ale lekarz uspokajal, ze wysokie i szczuple tak czesto maja

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Aninis, u mnie z kolei etap wisicyca zakonczony, za to jemy co godzinke, ale karmienie trwa nie wiecej niz 5 min

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Moja ostatnio jadła krócej po 20-30 minut... a teraz przy tym skoku znowu wisi non stop po godzinie i dłużej.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[Elena_22]

Napisane przez figa84

Paula mój kurier jak słyszy, że mała płacze to się nawet za mnie podpisze i ucieka, gdzie pieprz rośnie :p

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez Magdzinska85

Elena ziemię kup taką do warzyw, uniwersalną. Wsyp ziemię i po wierzchu posyp koper ale nie za gęsto jak w doniczce, delikatnie przykryj ziemią ale nie za grubą warstwę i podlej ale też delikatnie żeby nie odkryć nasion. Ja na dzień daję do słońca, ale rano podlewam a na noce do domu żeby szybciej rosło i żeby też nie obmarzło Tylko musisz pamiętać o podlewaniu. Najlepiej kup ziemię nie torf bo jak torf przesuszysz to już nic z tego nie będzie

Dziękuję Ci bardzo , dzisiaj zakaszę rękawy i sieję . Mam nadzieje, ze w takiej ziemi robali nie będzie?
wczoraj zobaczyłam dżdzownice, wrzasku narobiłam, uciekłam, ale tak sie przestraszyłam, że cały dzień serce mnie kłuło i zaciskało, az się zginalam w pół z bólu- mam arytmie i takie wstrząsy nie dla mnie .


Łaa, ale dużo waży i jak urosła

[marciar7]

U nas nos po nocy zawsze musze czyscic bo jakas koza sie zaprzata...

My po usg bioderek. Wsio ok juz nie musimy szeroko pieluchowac 👍💜

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Figa dobry kurier :-D

Paula ja tez bede miala bicki jak Pudzian niedlugo :-D

[Elena_22]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Haha

Moja paskudna samara zasnęła , odlozylam ja do łóżeczka i po 5 min wstała
Wzięłam ja na poduszke I zalulalam na kolanach o tak ja bujam a tak daje ze śpi

A niech udaje do wieczora

Mam zumbe za darmo

Paula, jestem pełna podziwu, że poczucie humoru w ogóle Cię nie opuszcza .

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

Paula, jestem pełna podziwu, że poczucie humoru w ogóle Cię nie opuszcza .

Chyba nic wiecej jej nie pozostalo 😂😂

[Elena_22]

Napisane przez ja :)

A co ze spacerami? Chodzicie? Bo rożne sa zdania - niektórzy mowia ze pomaga na katar inni ze siedzieć w domu.

My np. nie wychodziliśmy przez 6 tyg. wcale, bez względu na pogodę, bo tak zalecili w szpitalu a ja bardzo bałam się i nadal zresztą boję powrotu choroby. Wychodziłam z założenia, ż jeszcze się naspacerujemy , ale codziennie wietrzyłam całe mieszkanie.
.Położna mowiła, żeby wychodzić, ale jej zdanie olałam- już ona na katar mówiła, że to sapka .Kierowała się intuicją .Teraz też wychodzimy jak jest ładnie.Wolę czasem pokisić się w domu, niż potem leżeć w szpitalu, no cóż mam traumę.
ale pewnie spacery na każde dziecko mogą działać inaczej.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez marciar7

Chyba nic wiecej jej nie pozostalo 😂😂

Super, ż Zosia już nie musi być pieluchowana
.

no właśnie Marcia- a może wy ściemniacie,że macie samary w domu, żeby na wątku nudno nie było, hę? kto Was sprawdzi? dziewczynki na zdj jak aniołeczki