Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[tija93]

Napisane przez ziuta.

A co Wy z tymi ziołami i wiesołkami to już nikt naturalnych sposobów nie bierze pod uwagę tylko ja na seksy się szykuję :

Ja do ściągnięcia pessara mam bana na seksy

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Oliwia dostała na 4 urodziny encyklopedie było sobie życie i ta idealnie mi pomogła w rozwiązaniu tego tematu polecam

Ale mamy książkę z obrazkami "czekamy na dzidziusia" i jeszcze jakąś jedną, ale moja córka swoje, bo tak jej koleżanka powiedziała

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

ale od czego ten ból stóp?

Stopy zaczęły mi puchnąć i ogólnie mnie bolą stopy/nogi

A pilnik bo chce je doprowadzić do porządku, bo jakoś ostatnio nie było okazji ...

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

Co prawda ja się nie decyduje, ale u mnie w szpitalu pobierają dla polskiego banku komórek macierzystych

Do tego publicznego? U nas wczoraj na SR była pani z jakiegoś banku i powiedziała że jakiś czas temu faktycznie można było oddać krew pępowinową do ogólnopolskiego banku, ale jakiś czas temu zostały te procedury wstrzymane... to jak to w końcu jest?

Napisane przez ziuta.

A co Wy z tymi ziołami i wiesołkami to już nikt naturalnych sposobów nie bierze pod uwagę tylko ja na seksy się szykuję

halo halo jedno drugiego nie wyklucza, prawda?

[asicuha]

Napisane przez Piernik Torunski

j
dziewczyny się napaliły na ziółka a Ty im tu z seksami..a co to wogóle jest? ja już nie pamiętam

ja tez juz nie pamietam ale musze to naprawic :P

Napisane przez scoiatael86

Do tego publicznego? U nas wczoraj na SR była pani z jakiegoś banku i powiedziała że jakiś czas temu faktycznie można było oddać krew pępowinową do ogólnopolskiego banku, ale jakiś czas temu zostały te procedury wstrzymane... to jak to w końcu jest?

halo halo jedno drugiego nie wyklucza, prawda?

i to podejscie mi sie podoba

[iweczka]

Napisane przez slo_nk_o

Oj... chcesz trochę deszczyku ode mnie?

poproszę

Napisane przez ziuta.

Ja postoję chwilę i też mam takie nogi zmęczone/miękkie jakbym właśnie 100km przebiegła


Co Wy kupujecie na gemini? Bo ja nie moge do 300zl, do darmowej przesyłki dobić na razie mam w koszyku 250 w tym sporo rzeczy nie dla dziecka tylko dla nas.


Wczoraj byłam rano w poradni patologii ciąży z moją cukrzycą, oczywiście się naczekałam ale tym razem w gabinecie byłam chyba ze 4 minuty a nie jak ostatnio 30 sek Dowiedziałam się oczywiście że mam dobre cukry, i że przy takich cukrach to oni mnie nie traktują jako cukrzyka. Ale oczywiście diete mam trzymać dalej co uczciłam Grześkiem Przy okazji doktor zbadał mnie ginekologicznie nie wiem po co jak na skierowaniu mam że cukrzyca i kazał przyjść za miesiąc- zrobi mi ktg też nie wiem po co jak mój gin ma ktg w gabinecie i będzie mi robił.
Ale opowiem Wam historię z korytarz poradni. Siedziała tam dziewczyna po terminie już 8 dni- wczoraj była w innym szpitalu- robili jej ktg i inne badania i odesłali tu do poradni bo nie mają miejsca (ta poradnia jest w szpitalu i jak coś jest nie tak z pacjenką/dzieckiem to kładą od razu na oddział). Tu zrobili jej usg- powiedzili że dziecko waży 5200 i że tu nie ma miejsca bo juz na korytarzu leżą pacjentki że ma sobie jechać do innego szpitala. To już byłby 3. z 4 szpitali we Wrocławiu które mają porodówki.
Popołudniu byłam na sr, niestety okazało się że dziś komórki macierzyste- nastąpił jakaś zmiana planów bo miała być opieka nad noworodkiem. No ale jak już pojechałam to zostałam. Pani była zdziwiona że nie chcę się wpisać na listę bo tam było o przetwarzaniu danych osobowych żeby mogła do mnie zadzwonić z ofertą. A ja nie potrzebuje jej telefonów. No więc nic ciekawego się nie dowiedziałam. Dostałam tylko skarpetki firmowe dla dzidzi.

Wczoraj straszna alergia mnie dopadła i trzyma cały czas Tak kichałam na sr, z nosa mi leciało, zmulona byłam, ledwo widziałam, brzuch mi zaczął twardnieć aż pani od komórek chciała położną wzywać. O dziwo gorzej mi było w pomieszczeniu niż na zewnątrz. Moj sprej do nosa który był skuteczny do tej pory jakoś nie daje rady i chyba łyknę Claritine który gin mi dał w razie wielkiej potrzeby. Dziś już mnie gardło boli, bo wczoraj cały dzień przez usta oddychałam i strasznie sobie śluzówkę wysuszyłam.

Jak przewracam się z boku na bok nad ranem to mam problem ze złapaniem oddechu Czy też tak macie?

Masakra z tym odsyłaniem po szpitalach, biedna dziewczyna
Ja na Gemini zamówię linomag, bepanthen, płyn do mycia, podkłady, podpaski, smoczki(jeśli znajdę te co chcę), waciki, chusteczki nawilżane, żel dla mnie do mycia, proszek do prania + rzeczy dla Nas, więc na pewno wyjdzie mi 300 zł

Napisane przez kasia_ruda

To wszystko zależy od mleka. To, ktore mój syn teraz pije jest na ryczałt, bo to już towar dla naprawdę chorych dzieci. Za puszkę płacę 3,2 (cena bez recepty za puszkę to 146 zł). Natomiast mleko, które pił poprzednio ze zniżką kosztowało 32 zł, starczało na mniej niż dwa dni. Ale żeby dostać to pierwsze mleko naprawdę trzeba udowodnić, że dziecko go potrzebuje, co pół roku donosi się zaświadczenia od specjalistów, pediatra nie moze go ot tak wypisać sam. Natomiast mleko dziewczyn to będzie ok 17 zł (z receptą, bez ok 32), myslę, ze puszka gdzieś na dzień. Jak się nie sprawdzi, to przejdą na to za 32.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

cena bez recepty zabójcza

Dziewczyny, w jakim proszku pierzecie ubranka ??
Dla córki pamiętam, że używałam Jelp.

[virginia]

Florence bardzo fajnie,dzis to juz nawet materialow nie wzieli ze soba... wypilismy tylko kawke, pogadalismy i juz . Ale przez to zdazylam na ciuchy i znow oblupilam siebie i dziewczyny

ziuta nie jeszcze dziś i jutro do hospicjum
Ja to już wgl mam problemy z przewracaniem się z boku na bok, nie wiem jak ja na tych szpitalnych łóżkach będę akrobacje uprawiać....

[florencee]

Napisane przez scoiatael86

Dzień dobry

Też byłam dziś rano na badaniach, i też nie mogłam już spać gdzieś od ok 4 - tylko się przewracałam z boku na bok, i też byłam cholernie głodna!!! na szczęście teraz już i po badaniach i po śniadanku można funkcjonować wgl na drzwiach laboratorium (w końcu!) nakleili kartkę że ciężarne mają pierwszeństwo i mają bez kolejki wchodzić, tylko że..... zauważyłam to dopiero jak już była moja kolej po odczekaniu swojego w kolejce

Za to mam dla Was jutrzejszą biedronkową promocję na pieluchy i chusteczki:

To dobrze, że chociaż na ostatniej prostej unikniesz kolejek w labie. Trzymam kciuki za wyniki.
Dzięki za informację, to jest chyba ten moment, w którym dokupię trochę pieluch.

Napisane przez Piernik Torunski

ehh..u mnie nocka podobna jak u Ciebie pozostałych dziewczyn..pobudka ok 3 i kręcenie przez 2h a o 6tej mąż się już wygrzebywał..


ehh z tymi kosztami za badania..na szczęście to juz ostatnie takie duże..ja na poprzednia wizyte też robiłam taki pakiet za ponad 200zł, teraz już nic mi nie zalecił..podejrzewam,że potem jeszcze mocz i morfologia..a Ty chyba tokso też , jak ja, powtarzasz w każdym trymestrze..

ładnie to ujełaś "chciałam że tak powiem zachować materiał na badania moczu"

Ciężko mamy z tymi nockami. :/

To fajnie, że już masz z głowy ten większy pakiet.
Powtarzałam właśnie tokso, poza tym HIV, HBS, kiłę, alloprzeciwciała i tak się zbiera. :P

Napisane przez Afrodita

Też czeka mnie taki wydatek na badania
Kciuki za dobre wyniki!


Moje pierwsze wrażenia po pierwszym spotkaniu na SR są mieszane.. Z jednej strony prowadziła 'wstęp' miła pani położna.. nawet zabawnie było, wszyscy śię śmiali.. ale z drugiej strony czulam ścisk w żolądku, bo były zadawane na wyrywki pytania takie dośc osobiste.. związane z emocjami itp. np. ,, czego się boisz najbardziej przy porodzie?" Itp. Nie lubię odpowiadać na takie pytania na forum.. to moje osobiste przemyslenia i nie zabardzo chce się z nimi dzielić.. bardzo mnie to krępuje i przez to się tez wycofuje i ńiepotrzebnie stresuję.. Na szczęscie na nas wczoraj nie trafiło..

Druga sprawa to mialam cichą nadzieję, ze nie bedzie tam nikogo 'znajomego'.. Niestety jest jedna dziewczyna, ktora w dziecinstwie nie wiedziec czemu zawsze coś do mnie miala, obgadywała itp do tej pory na mój widok coś głupiego szepcze.. niby nie powinnam się przejmować, ale tym bardziej takie 'występy' na forum mnie krępują przy kimś takim. Dodam, ze znamy się tylko z widzenia Ona to w sumie nie problem.. ale najgorsze jest to, ze przyszla para taka ala'patologia.. mój 'znajomy' z którym kiedyś byłam w grupie na kursie.. tam się poznaliśmy wlasciwie tez z widzenia Gościu wygląda, jak z więzienia.. Caly w tatuażach.. Zaliczyl wpadkę.. Siedział koło mnie niestety i dosłownie pożerał mnie wzrokiem ku*wa kobieta z wielkim brzuchem.. z dzieckiem w środku go pociąga?! czułam się bardzo źle.. ale cóż.. mam nadzieję, źe na nastepnych zajęciach kolo mnie nie usiądzie..
W ogóle z racji tego, że mam mieć cesarke to czuję się gorsza.. ciągle sugerowali porod sn.. Jeszcze nie wiedzą.. ale pewnie, jak się dowiedzą to pomyślą po co w ogóle przyszlam

Brr, ja też nie lubię takich pytań, najwyżej można coś naściemniać pod publiczkę, rzucić taką "politycznie poprawną" odpowiedzią.
No i szkoda, że musieli się akurat "znajomi" trafić, chyba bym się lekko spóźniała i siadała jak najdalej.
A z tym SN/CC to niech sobie myślą co chcą, to Twoja sprawa, masz wskazania do CC i co im do tego.

Napisane przez ziuta.

Wczoraj byłam rano w poradni patologii ciąży z moją cukrzycą, oczywiście się naczekałam ale tym razem w gabinecie byłam chyba ze 4 minuty a nie jak ostatnio 30 sek Dowiedziałam się oczywiście że mam dobre cukry, i że przy takich cukrach to oni mnie nie traktują jako cukrzyka. Ale oczywiście diete mam trzymać dalej co uczciłam Grześkiem Przy okazji doktor zbadał mnie ginekologicznie nie wiem po co jak na skierowaniu mam że cukrzyca i kazał przyjść za miesiąc- zrobi mi ktg też nie wiem po co jak mój gin ma ktg w gabinecie i będzie mi robił.
Ale opowiem Wam historię z korytarz poradni. Siedziała tam dziewczyna po terminie już 8 dni- wczoraj była w innym szpitalu- robili jej ktg i inne badania i odesłali tu do poradni bo nie mają miejsca (ta poradnia jest w szpitalu i jak coś jest nie tak z pacjenką/dzieckiem to kładą od razu na oddział). Tu zrobili jej usg- powiedzili że dziecko waży 5200 i że tu nie ma miejsca bo juz na korytarzu leżą pacjentki że ma sobie jechać do innego szpitala. To już byłby 3. z 4 szpitali we Wrocławiu które mają porodówki.
Popołudniu byłam na sr, niestety okazało się że dziś komórki macierzyste- nastąpił jakaś zmiana planów bo miała być opieka nad noworodkiem. No ale jak już pojechałam to zostałam. Pani była zdziwiona że nie chcę się wpisać na listę bo tam było o przetwarzaniu danych osobowych żeby mogła do mnie zadzwonić z ofertą. A ja nie potrzebuje jej telefonów. No więc nic ciekawego się nie dowiedziałam. Dostałam tylko skarpetki firmowe dla dzidzi.

Wczoraj straszna alergia mnie dopadła i trzyma cały czas Tak kichałam na sr, z nosa mi leciało, zmulona byłam, ledwo widziałam, brzuch mi zaczął twardnieć aż pani od komórek chciała położną wzywać. O dziwo gorzej mi było w pomieszczeniu niż na zewnątrz. Moj sprej do nosa który był skuteczny do tej pory jakoś nie daje rady i chyba łyknę Claritine który gin mi dał w razie wielkiej potrzeby. Dziś już mnie gardło boli, bo wczoraj cały dzień przez usta oddychałam i strasznie sobie śluzówkę wysuszyłam.

Jak przewracam się z boku na bok nad ranem to mam problem ze złapaniem oddechu Czy też tak macie?

Co oni tacy niezdecydowani z tą cukrzycą i dietą? Też bym zjadła Grześka w obliczu takich sprzeczności. :P

5200 - o rety... I takie traktowanie. :/

Współczuję alergii. Pomieszczenie może słabo wietrzone i te wszystkie alergeny tam siedzą i się kiszą. Weź ten lek koniecznie, nie ma co się męczyć.

Napisane przez TinkerrBell

Wyszłam od lekarza. Położna jak zwykle tak młodego poprzewracała, ze go obudziła. Wstał z czkawka i rozpraszał mnie przez resztę wizyty

Młody trzyma sie dobrze, głowa nisko ale nie w kanale.
Cukry ok, ale kazała zwiekszyć dawkę insuliny bo teraz bedzie mi ten cukier podobno mega skakał co tez w sumie już widzę a lepiej utrzymać tak jak jest przez kolejny miesiąc.

Za tydzien USG i chyba ostatnia wizyta z lekarzem i podejmowanie decyzji co dalej.
Mam nadzieje, ze młody nie wypadnie z siatki centylowej i da sie urodzić jak czlowiek
Chciałabym by ustawili mi masaż szyjki na 38 tc i 39 tc bo jak sie nie wyrobie do 40tc to raczej nie pozwolą mi przenosić. A nawet jak przenoszę to już bedzie mieć taka wagę, ze nie będę nawet chciała myślec o SN ...

No nic. Głodna sie zrobiłam po drodze muszę zrobić jakieś zakupy na obiad i nie mam pomysłu co

To dobrze, że z młodym ok i jest plan na skoki cukru.
Oby synek się utrzymał w odpowiednim miejscu siatki.

Napisane przez Talantea

Hejka. Miałam zajety weekend i tylko przeglądałam.
Udało nam sie zaaplikować na dom, teraz tylko sprawdzaja nasze dane i czekamy co dalej. Pewnie na to zejdzie pare dni.
Martwie sie o nasza dostawe wózka bo poczytalam opinie o firmie i okazuje sie ze za dobrzy to nie są. Zamawiałam na baby show i myslalam, ze skoro organizatorzy uzywaja tej firmy to jest ok. Mineło 6 tygodni i sie zaczynam stresować. Dzisiaj wysłałam e-mail sprawdzic jak tam moje zamówienie. Maja czas do 8 tygodni.
Rodzina zrobiła mi mini baby shower, dostałam prezenty, kocyk, pare ubranek. Nic nadzwyczajnego Miło, ale i tak mnie mama i siostra wkurzyły wmawiając mi swoje mądrosci, ze bedzie bolało, ze mam od razu brac znieczulenie, ze skonczy mi sie wolnosc itd. Nosz kurde jakbym nie wiedziała, ze sporo sie zmieni. Jeszcze siorka dogryzała, ze przeciez sama chciałam, a ja nawet nie narzekałam ani nic. Od razu komentarze ze pewnie bedzie cc bo juz mały nie zdąrzy sie przeciez przekrecic. Mozna by było wiecej wymieniac. Nie chcialam pochwalic sie wybranym imieniem wiec wymyslili, ze nazwą go Stefan
12 lipca mam potwierdzone, ze wyciagaja mi pessar, bede w łózku od tamtej pory, ehhh



Moj tez sie bardziej przeciaga niz kopie, czasami tez dostaje drgawek no i czkawki

To jeszcze mają czas z wózkiem, ale lepiej rzeczywiście trochę ich pocisnąć mailowo.

Stefan nawet spoko.



Poszłam na spacerek 2, może 2,5 km do tej biblioteki i to już zdecydowanie nie dla mnie...

[Georgia1976]

Dzięki Dziewczyny za rady apropo rożka - myślę, ze kupię jakiś najtańszy - nie będzie szkoda jak sie okaże nieprzydatny....

A kupowaliście moze staniki do karmienia np. na Allegro?
Możecie jakiś polecić?

Przymierzałam w smyku te z Canpola - jak dla mnie beznadziejne :-(

[iweczka]

Napisane przez zonamojegomeza

Bobo juz nie kopie. Właśnie jakby prostowalo albo przeciągało się.
Czasami mam wrażenie ze to jest takie "dzien dobry mamo. Budzę się" i z tej okazji spróbuję wystawić moją konczyne poza twój brzuch. Może się uda przebić skórę.

Mój kopie nadal i często się przeciąga, wystawia nogi, ręce

Napisane przez TinkerrBell

5200 to nawet ja już bym prosiła o CC
Pomijam fakt jak traktują kobietę w ciąży, jakby była jakimś bezdomnym. Pani sobie znajdzie inny szpital.... Cudownie...

Wyszłam od lekarza. Położna jak zwykle tak młodego poprzewracała, ze go obudziła. Wstał z czkawka i rozpraszał mnie przez resztę wizyty

Młody trzyma sie dobrze, głowa nisko ale nie w kanale.
Cukry ok, ale kazała zwiekszyć dawkę insuliny bo teraz bedzie mi ten cukier podobno mega skakał co tez w sumie już widzę a lepiej utrzymać tak jak jest przez kolejny miesiąc.

Za tydzien USG i chyba ostatnia wizyta z lekarzem i podejmowanie decyzji co dalej.
Mam nadzieje, ze młody nie wypadnie z siatki centylowej i da sie urodzić jak czlowiek
Chciałabym by ustawili mi masaż szyjki na 38 tc i 39 tc bo jak sie nie wyrobie do 40tc to raczej nie pozwolą mi przenosić. A nawet jak przenoszę to już bedzie mieć taka wagę, ze nie będę nawet chciała myślec o SN ...

No nic. Głodna sie zrobiłam po drodze muszę zrobić jakieś zakupy na obiad i nie mam pomysłu co


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Tinkerr,
A jaka waga syna ??

Napisane przez tija93

Dzwoni do mnie koleżanka, która prowadzi SR i mówi, że dzisiaj zaczyna nowy cykl i pyta czy wpadnę, dodała, że mnie zawiezie i odwiezie No i namówiła


Liści Ja czekam na dostawę w zielarskim i zacznę pić

Fajnie, bardzo miło z jej strony za taką ofertę

Napisane przez Fantasmagori

Ok dzięki! ja chyba zacznę za 2 tygodnie, to będzie 34 tydzień

a wiesiołka? też około 34 tygodnia zacząć łykać?

Matko, ja myślałam żeby ewentualnie zacząć pić gdzieś w 37 tc

Napisane przez Fantasmagori

Ostatnio właśnie uświadomiłam sobie że mam wizytę jutro, potem w lipcu a w sierpniu mogę już nie mieć okazji chyba że gin każe przychodzić co 2 tygodnie

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


Czyli 34 tydzień przeważa dobra to czekam ale kupię sobie żeby już z głowy było

też jestem ciekawa czy mój każe mi przyjść za miesiąc czy za 2 tygodnie.
Wizytę mam za tydzień, będzie to 34 tc

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez ziuta.

A co Wy z tymi ziołami i wiesołkami to już nikt naturalnych sposobów nie bierze pod uwagę tylko ja na seksy się szykuję

Moje libido wynosi 0, więc nie wiem czy sexy będą

[florencee]

Napisane przez Georgia1976

Dzięki Dziewczyny za rady apropo rożka - myślę, ze kupię jakiś najtańszy - nie będzie szkoda jak sie okaże nieprzydatny....

A kupowaliście moze staniki do karmienia np. na Allegro?
Możecie jakiś polecić?

Przymierzałam w smyku te z Canpola - jak dla mnie beznadziejne :-(

Kupiłam na allegro stanik z Babyono, wydaje się być wygodny.

[iweczka]

Napisane przez asicuha

ja tez juz nie pamietam ale musze to naprawic :P

Ja również, ale żeby jeszcze jakaś ochota była

[Fantasmagori]

Napisane przez Georgia1976

Dzięki Dziewczyny za rady apropo rożka - myślę, ze kupię jakiś najtańszy - nie będzie szkoda jak sie okaże nieprzydatny....

A kupowaliście moze staniki do karmienia np. na Allegro?
Możecie jakiś polecić?

Przymierzałam w smyku te z Canpola - jak dla mnie beznadziejne :-(

Dzisiaj zamawiam ten - http://allegro.pl/biustonosz-mama-do...726279433.html - bo mają rozmiary odpowiednie dam znać jak się sprawuje

[Georgia1976]

Pokarało mnie w nocy za obżarstwo
Najadłam sie wieczorem michałkami, popiłam je dosłownie kilkoma łykami coli a potem w nocy masakra jakaś
Obudziłam sie przed 4 z bólem podbrzusza, od razu z myślą, ze to kwestie żołądkowe ale już w łazience nie byłam tego pewna bo przez dłuższą chwilę nic sie nie działo a brzuch bolał.
Normalnie zimny pot oblał mnie ze stresu.... aż TŻ sie obudził i pytał czy wszystko ok bo tak tam dyszałam...
Na szczęście jednak to były kwestie jelitowe i w końcu jakoś poszło
Ale stres był

Ps: obstawiam, ze to po coli bo po samych michałkami nigdy nic mi nie było

[Fantasmagori]

Ale mi narobiłaś ochoty na michałki, najlepiej białe zaraz lecę kupić ale colą popijać nie będę współczuję złego samopoczucia

[TinkerrBell]

Napisane przez ziuta.

Super że domek już w toku. A Stefan to bardzo klasyczne imię
Moja też jakiś stretching uprawia bo wczoraj już naraz w dwóch miejscach czułam, chwila przerwy i znowu i tak parę powtórzeń w serii...


A co Wy z tymi ziołami i wiesołkami to już nikt naturalnych sposobów nie bierze pod uwagę tylko ja na seksy się szykuję
Wiesz ja bym się tak nie dała odsyłać od szpitala do szpitala, ale to trochę patologia była, cała w tatuażach z mamą która na kilometr fajami waliła a i nie wyglądała na taką która ucieka od kieliszka i ciągle mówiła że musi do Siwego zadzwonić

O boszzzzz...fuuuu to ja nawet nie wiem czy powinno mi być jej żal...

[Georgia1976]

Napisane przez Fantasmagori

Dzisiaj zamawiam ten - http://allegro.pl/biustonosz-mama-do...726279433.html - bo mają rozmiary odpowiednie dam znać jak się sprawuje

To czekam na info czy jest ok

Napisane przez florencee

Kupiłam na allegro stanik z Babyono, wydaje się być wygodny.

Dzięki - zaraz i te pooglądam

[tija93]

Napisane przez ziuta.

A co Wy z tymi ziołami i wiesołkami to już nikt naturalnych sposobów nie bierze pod uwagę tylko ja na seksy się szykuję :

Ja do ściągnięcia pessara mam bana na seksy

[TinkerrBell]

Napisane przez Piernik Torunski

ja to bym chciała do mojego doktora jechac jeszcze parę razy..najbliższą wizytę mam 12.07.,mam nadzieję,że w lipcu jeszcze jedną i w sierpniu też..


eehhh..to lipa..


uff...


serio??? pierwsze słyszę..



po cichu to trochę zazdroszczę..

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------


dziewczyny się napaliły na ziółka a Ty im tu z seksami..a co to wogóle jest? ja już nie pamiętam

My niby możemy normalnie się seksić, ale ostatnie parę razy nie były dla mnie jakieś zbyt przyjemne. Tam kluje, tam boli, tak niewygodnie....Jak sobie pomyślę o kolejnych próbach to mi się nie chce

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez tija93

Ja do ściągnięcia pessara mam bana na seksy

Tak sobie myślę, że te liście malin Ci nawet mogą nie być potrzebne:P

[Świniaczek]

Od 36 tyg planuje lisc maliny i wiesiolka, jakos od 38 tyg seksy, mycie okien i pucowanie chalupy Od 38 juz planuje mlodego wyganiac, bo juz teraz sie ledwo ruszam z tymi biodrami obolalymi Co nie zmienia faltu, ze obudzilam sie dzisiaj o 11.40

Zjadlam sniadanie (platki owsiabe z owocami, rodzynkami i miodem) i lece robic obiad, bo Tzowi wczoraj apetytu narobilam na zupke warzywna i pierogi leniwe a z takimi ruchami to ledwo zupe zdarze zrobic



I przez was ze wzgledu na moje tatuaze czuje sie hmmm troche patologicznie :P pomimo, ze sa w miare niewidoczne

[iweczka]

Napisane przez Georgia1976

Pokarało mnie w nocy za obżarstwo
Najadłam sie wieczorem michałkami, popiłam je dosłownie kilkoma łykami coli a potem w nocy masakra jakaś
Obudziłam sie przed 4 z bólem podbrzusza, od razu z myślą, ze to kwestie żołądkowe ale już w łazience nie byłam tego pewna bo przez dłuższą chwilę nic sie nie działo a brzuch bolał.
Normalnie zimny pot oblał mnie ze stresu.... aż TŻ sie obudził i pytał czy wszystko ok bo tak tam dyszałam...
Na szczęście jednak to były kwestie jelitowe i w końcu jakoś poszło
Ale stres był

Ps: obstawiam, ze to po coli bo po samych michałkami nigdy nic mi nie było

Ojjjj biedna byłaś
Dobrze, że poszło

Napisane przez Świniaczek

Od 36 tyg planuje lisc maliny i wiesiolka, jakos od 38 tyg seksy, mycie okien i pucowanie chalupy Od 38 juz planuje mlodego wyganiac, bo juz teraz sie ledwo ruszam z tymi biodrami obolalymi Co nie zmienia faltu, ze obudzilam sie dzisiaj o 11.40

Zjadlam sniadanie (platki owsiabe z owocami, rodzynkami i miodem) i lece robic obiad, bo Tzowi wczoraj apetytu narobilam na zupke warzywna i pierogi leniwe a z takimi ruchami to ledwo zupe zdarze zrobic



I przez was ze wzgledu na moje tatuaze czuje sie hmmm troche patologicznie :P pomimo, ze sa w miare niewidoczne

Niezłe masz spanie

[Fantasmagori]

Napisane przez Świniaczek

I przez was ze wzgledu na moje tatuaze czuje sie hmmm troche patologicznie :P pomimo, ze sa w miare niewidoczne

Eee tam nie martw się, mi się tatuaże źle nie kojarzą

Pewnie dziewczynom chodzi o takie:

założę się że Twoje są ładniejsze

TŻ ma tatuaż na plecach, nieduży, bardzo mi się podoba planuje jeszcze sobie zrobić, tylko musimy czekać bo u tego tatuażysty co chce są zapisy na 1,5 roku naprzód ale to znaczy że jest dobry

ja po porodzie i karmieniu też chcę sobie zrobić, na łopatce

[zonamojegomeza]

Ja ostatnio jestem więcej pod opieką szpitala niz lekarza prowadzącego. Między wizytami zaliczyłam 2 pobyty w sZpitalu. Jak teraz sie nic nie stanie to 08.07 mam wizytę (35+0). Liczę na pobranie gbs.
Potem od 11.07 sPital, pewnie 22.07 wizyta. A potem to już mogę rodzić.

Bobo uraczyło dziś babcię pokazem swojej siły.

[TinkerrBell]

Napisane przez iweczka

Mój kopie nadal i często się przeciąga, wystawia nogi, ręce



Tinkerr,
A jaka waga syna ??



Fajnie, bardzo miło z jej strony za taką ofertę



Matko, ja myślałam żeby ewentualnie zacząć pić gdzieś w 37 tc



też jestem ciekawa czy mój każe mi przyjść za miesiąc czy za 2 tygodnie.
Wizytę mam za tydzień, będzie to 34 tc

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------



Moje libido wynosi 0, więc nie wiem czy sexy będą

Teraz nie wiem, położna mi dziś mierzyła brzuch i wyszło 36 cm - wg tej skali Johnsona to wychodzi jakieś 3800 Jak dopasowywałam skalę do wyników z USG to zawsze wychodzi, że muszę odjąć jakieś 200-300 g więc myślę, że te 3500 kg żywej wagi spokojnie
Czegoś bardziej konkretnego dowiem się za tydzień, ale oni nie chcą mi podawać wagi tylko te centyle, bo twierdzą, że waga z USG nie jest "accurate" i lepiej trzymać się siatki.

Ale jak tak sprawdzam że młody ostatnio był na 95centylu więc jeśli nie wypadł to statystki mówią, że 90centyl to ok 3300 wiec 95 może być te 3500 co by się zgadzało z moimi wyliczeniami

Nie wiem czy logiczne jest to co napisałam

W każdym bądź tak myślę że jeśli się urodzi 2 40 tc to będzie jakieś ok 4500 kg. Dlatego mógłby w 38 lub w 39tc:P

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez Świniaczek

Od 36 tyg planuje lisc maliny i wiesiolka, jakos od 38 tyg seksy, mycie okien i pucowanie chalupy Od 38 juz planuje mlodego wyganiac, bo juz teraz sie ledwo ruszam z tymi biodrami obolalymi Co nie zmienia faltu, ze obudzilam sie dzisiaj o 11.40

Zjadlam sniadanie (platki owsiabe z owocami, rodzynkami i miodem) i lece robic obiad, bo Tzowi wczoraj apetytu narobilam na zupke warzywna i pierogi leniwe a z takimi ruchami to ledwo zupe zdarze zrobic



I przez was ze wzgledu na moje tatuaze czuje sie hmmm troche patologicznie :P pomimo, ze sa w miare niewidoczne

Również mam tatuaże - dwa - ale będzie więcej:P Myślę, że to chodziło bardziej o klimat plus tatuaże niż same tatuaże...

[kasia_ruda]

Napisane przez Świniaczek

Od 36 tyg planuje lisc maliny i wiesiolka, jakos od 38 tyg seksy, mycie okien i pucowanie chalupy Od 38 juz planuje mlodego wyganiac, bo juz teraz sie ledwo ruszam z tymi biodrami obolalymi Co nie zmienia faltu, ze obudzilam sie dzisiaj o 11.40

Zjadlam sniadanie (platki owsiabe z owocami, rodzynkami i miodem) i lece robic obiad, bo Tzowi wczoraj apetytu narobilam na zupke warzywna i pierogi leniwe a z takimi ruchami to ledwo zupe zdarze zrobic



I przez was ze wzgledu na moje tatuaze czuje sie hmmm troche patologicznie :P pomimo, ze sa w miare niewidoczne

Haha, no ja trochę też. Kocham tatuaże, mam jeden, drugi planuję zrobić na piątą rocznicę ślubu. W ogóle to w mojej rodzinie dużo osób ma tatuaże, ja, brat, bratowa. Dla mnie to nie patologia, a dzieło sztuki.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Fantasmagori]

Wstawię Wam profil tego tatuażysty - wg mnie artysta

https://www.facebook.com/Dead-Body-T...15405/?fref=ts

[TinkerrBell]

Napisane przez kasia_ruda

Haha, no ja trochę też. Kocham tatuaże, mam jeden, drugi planuję zrobić na piątą rocznicę ślubu. W ogóle to w mojej rodzinie dużo osób ma tatuaże, ja, brat, bratowa. Dla mnie to nie patologia, a dzieło sztuki.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

To jeszcze zależy jaki tatuaż Bo jak ja widzę gimbazę z napisem "Tylko Bug może nas sondzić" to mi się bardzo śmiać chce....

Moja znajoma w przypływie kibicowskiej miłości wytatuowała sobie napis LECHA na przedramieniu plus coś tam o klubie typu "nie jesteś sam" czy coś w ten deseń. Dla mnie to akurat nie wygląda jak dzieło sztuki ale jak dzieło głupoty...

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Teraz nie wiem, położna mi dziś mierzyła brzuch i wyszło 36 cm - wg tej skali Johnsona to wychodzi jakieś 3800 Jak dopasowywałam skalę do wyników z USG to zawsze wychodzi, że muszę odjąć jakieś 200-300 g więc myślę, że te 3500 kg żywej wagi spokojnie
Czegoś bardziej konkretnego dowiem się za tydzień, ale oni nie chcą mi podawać wagi tylko te centyle, bo twierdzą, że waga z USG nie jest "accurate" i lepiej trzymać się siatki.

Ale jak tak sprawdzam że młody ostatnio był na 95centylu więc jeśli nie wypadł to statystki mówią, że 90centyl to ok 3300 wiec 95 może być te 3500 co by się zgadzało z moimi wyliczeniami

Nie wiem czy logiczne jest to co napisałam

W każdym bądź tak myślę że jeśli się urodzi 2 40 tc to będzie jakieś ok 4500 kg. Dlatego mógłby w 38 lub w 39tc:P[COLOR="Silver"]

To jeżeli Twoje przypuszczenia się sprawdzą, to już sporo młody waży
Faktycznie, może niech w okolicach 38 tc zacznie się zbierać na Nasz świat

[zonamojegomeza]

Położna ostatnio jak wypelniala dokumenty przy przyjęciu do szpitala pytała o tatuaże. I tak patrzy na mnie i "łeeee, tatuaży pani nie ma. Słabo"

A i mam nowy sposób na opryszczke (od poloznej z oddziału)- octenisept.
Mam 4 opryszczke w ciąży a rzeczywiście szybko zasuszyło i sobie poradziło.

[tija93]

Nożem się ucięłam w dwa paluchy!

Napisane przez iweczka

Ale mamy książkę z obrazkami "czekamy na dzidziusia" i jeszcze jakąś jedną, ale moja córka swoje, bo tak jej koleżanka powiedziała ;

Toć to świętość jest

Napisane przez scoiatael86

Do tego publicznego? U nas wczoraj na SR była pani z jakiegoś banku i powiedziała że jakiś czas temu faktycznie można było oddać krew pępowinową do ogólnopolskiego banku, ale jakiś czas temu zostały te procedury wstrzymane... to jak to w końcu jest?

U nas położne podpisują umowę z tym bankiem, z niego też są szkolenia itp. Ale wsio jest pobierane komercyjnie na koszt pacjentki.

Napisane przez iweczka

Dziewczyny, w jakim proszku pierzecie ubranka ??
Dla córki pamiętam, że używałam Jelp.

Mam białego jelenia

Napisane przez iweczka

Moje libido wynosi 0, więc nie wiem czy sexy będą

Czego się nie robi dla dziecka?

Napisane przez TinkerrBell

Tak sobie myślę, że te liście malin Ci nawet mogą nie być potrzebne:P

Tak mi mów!

Napisane przez TinkerrBell

Teraz nie wiem, położna mi dziś mierzyła brzuch i wyszło 36 cm - wg tej skali Johnsona to wychodzi jakieś 3800 Jak dopasowywałam skalę do wyników z USG to zawsze wychodzi, że muszę odjąć jakieś 200-300 g więc myślę, że te 3500 kg żywej wagi spokojnie
Czegoś bardziej konkretnego dowiem się za tydzień, ale oni nie chcą mi podawać wagi tylko te centyle, bo twierdzą, że waga z USG nie jest "accurate" i lepiej trzymać się siatki.

Ale jak tak sprawdzam że młody ostatnio był na 95centylu więc jeśli nie wypadł to statystki mówią, że 90centyl to ok 3300 wiec 95 może być te 3500 co by się zgadzało z moimi wyliczeniami

Nie wiem czy logiczne jest to co napisałam

W każdym bądź tak myślę że jeśli się urodzi 2 40 tc to będzie jakieś ok 4500 kg. Dlatego mógłby w 38 lub w 39tc:P

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------




Również mam tatuaże - dwa - ale będzie więcej:P Myślę, że to chodziło bardziej o klimat plus tatuaże niż same tatuaże...

Wow! Mi z Johnnsona młoda wychodziła na niecałe 2200

[TinkerrBell]

Czy można odwołać dzisiejszy dzień???

Najpierw ta suszarka do włosów. Później na dworcu zgubiłam 5 f....ale ok. Wróciłam do domu, zrobiłam sobie coś do jedzenia i stwierdziłam, że zrobię sobie teraz herbatę z liści malin. Otwieram a mi ta herbata spleśniała;/ Musiała mi gdzieś zwilgotnieć((((

A to jest dopiero pierwsza połowa dnia...

Po południu ma przyjść koleżanki córka na czesanie bo ma dziś PROM....Może będę używać tylko grzebienia bo jeszcze prostownicą mogę jej włosy spalić...