Mamusie grudniowe na II trymestr gotowe :) 2016

[LuckySparkle]

Napisane przez MK_02

Dokładnie to właśnie pomyślałam jak wyszłam z gabinetu: "Po cholere ja tu przylazłam?!" Jeszcze lał taki deszcz.. Zła byłam strasznie. A jeszcze zwróciłam mu uwagę że chyba na wizytach się waży i mierzy ciśnienie do karty ciąży. Wiecie co mi powiedział? Że "urządzenia" się popsuły. I abym pamiętała przed kolejną wizytą zważyć się i zmierzyć w domu abym wiedziała co ma wpisać. Pfff...

Yyy... ha raczej nie klne.. ale tym razem bym bluzgala na lekarza.

Napisane przez monika0185

Hehe dobry plan

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Przyszły ubranka z H&M

Cuda!

[mademoiselle_m]

Dziewczyny , jak juz jesteśmy w tematach kulinarnych , ma któraś jakis fajny przepis z wykorzystaniem tofu ??

[aniaamelia]

Napisane przez monika0185

Przyszły ubranka z H&M

Cudne!

Napisane przez DoDoo

Ech wpadne dzisiaj do pepco na lowy, musze kupic cos dla bobo na pocieszenie
Wiecie co, ja to juz mam â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠c a na punkcie kupowania dla niego ciuszkow kocham to

Ja również uwielbiam kupowanie ciuszków dla dziecka Muszę zrobić listę ile jakich ubrań już mam, aby nie przesadzić i nie nakupować za dużo. Tylko jak tu się oprzeć skoro one są takie ładne

Napisane przez mademoiselle_m

Dziewczyny , jak juz jesteśmy w tematach kulinarnych , ma któraś jakis fajny przepis z wykorzystaniem tofu ??

Niestety nie. Nigdy nie jadłam.

[motylek85]

Napisane przez Emosz

Dziękuję! zapisuję przepis

proszę i smacznego

Napisane przez kociulek

Motylku, a jak robisz tą zupę serową z pieczarkami? Tzn. domyślam się, ale czasem ktoś zna jakieś zaskakujące dodatki dzięki czemu zwykłe danie jest niezwykłe. Ja często robię serową z łososiem, albo porową ale nie z kulkami ptysiowymi, a z kulkami mięsnymi. A, i jeszcze te kanapeczki z ciasta francuskiego?

Wiesz co, chyba raczej standardowo robię wywarek z kostek, do tego mieszanka suszonych warzyw, pieczarki pokrojone w talarki, kuleczki z mięsa mielonego i serki topione naturalne w paróweczkach co do kanapeczek z ciasta francuskiego no to kroję ciasto w kwadraty (około 5x5cm) w środek każdego kwadracika kładę pół pomidorka koktajlowego i do pieca na 10-15 min. Potem w ten środeczek daję serek biały typu almette (zazwyczaj dwa różne smaki) i do tego dodatki do wyboru. to są mini kanapeczki więc np jak kroję plaster salami to aż na 5-6 części i zwijam w taki rulonik, węższy z jednej strony a szerszy z drugiej i tym "dzióbkiem" wbijam w serek, z inną wędliną i cienko pokrojonym serem żółtym (mierzwionym) podobnie. Warzywka dobrze pokroić w takie cienkie paseczki żeby dobrze się je wbijało w serek. Tylko oliwki zazwyczaj na pół. No i ogórek zielony w krążki i na pół. Zazwyczaj robię w trzech wersjach: z salami, z szynką, z łososiem. Do tego papryka, ogórek zielony i kiszony, oliwka i posypuję koperkiem cieszy oko i smakuje bardzo podobne do tych: http://umniewkuchni.blox.pl/2013/10/...ncuskiego.html

Napisane przez MK_02

Ja chodzę do gina prywatnie i na NFZ. I na nfz nie chcą robić USG. Też byłam tydzień temu, i myślałam że coś będzie. Chciałam dowiedzieć się kogo noszę pod sercem. I dupa jeszcze wizyta trwała 5 min. Dialog:
- Który to tydzień
Ja: 16..
- Samopoczucie?
Ja: Dobrze ale..
- to następna wizyta za 6 tyg z USG.
Ja: tak ale ja chciałam powiedzieć że ten preparat żelazowy mi nie służy, boli mnie brzuch i mam słaba morfologie i..
- Proszę jeść pietruszkę. Nic nie poradzę Pani więcej. Zapraszam za 6 tyg..
Ja: Wâ˜☠â˜☠â˜☠â˜☠...
Dobrze że dodatkowo chodzę prywatnie, bo z takich wizyt nie wiele się można dowiedzieć.

Napisane przez MK_02

Dokładnie to właśnie pomyślałam jak wyszłam z gabinetu: "Po cholere ja tu przylazłam?!" Jeszcze lał taki deszcz.. Zła byłam strasznie. A jeszcze zwróciłam mu uwagę że chyba na wizytach się waży i mierzy ciśnienie do karty ciąży. Wiecie co mi powiedział? Że "urządzenia" się popsuły. I abym pamiętała przed kolejną wizytą zważyć się i zmierzyć w domu abym wiedziała co ma wpisać. Pfff...

o masakra co za lekarz ja chodzę na fundusz ale zawsze ma czas żeby dokładnie zbadać i porozmawiać ze mną. Chyba myślałabym o zmianie na twoim miejscu. Jednak takie rzeczy jak ciśnienie i wagą muszą być pod kontrolą. To jest absolutne minimum każdej kontroli + badanie na fotelu.

Tak w ogóle nie pochwaliłam się, że dziś zaczynamy 20 tydzień Chyba połowa będzie dopiero jak ten tydzień się skończy ale i tak się cieszę, że to tak szybko zleciało

[itstoolatex3]

Napisane przez monika0185

Hehe dobry plan

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Przyszły ubranka z H&M

zakochałam się


Witam się w 21 tygodniu Marcel od wczoraj szaleje i już codziennie czuję jego ruchy coraz mocniejsze
teraz wcinam pyszne, soczyste jabłka a za tydzień wizyta

[motylek85]

monika0185 śliczne ciuszki też już bym chciała pomału kompletować ale jeszcze poczekam

mademoiselle nie pomogę... nigdy nie jadłam

[kamisha]

monika - cudne ciuszki

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[monika0185]

Napisane przez DoDoo

Ech wpadne dzisiaj do pepco na lowy, musze kupic cos dla bobo na pocieszenie
Wiecie co, ja to juz mam ☠☠☠☠☠☠☠ca na punkcie kupowania dla niego ciuszkow kocham to

To jest strasznie wciągajace

[DoDoo]

Kupilam 7 body z pepco po 6zl ahahaha oszalalam

[monika0185]

Napisane przez motylek85

Tak w ogóle nie pochwaliłam się, że dziś zaczynamy 20 tydzień Chyba połowa będzie dopiero jak ten tydzień się skończy ale i tak się cieszę, że to tak szybko zleciało

Gratuluję połowy

[iwona335]

Wywar z kostek... Z czasem wyrzucicie je z jadlospisu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika0185]

Napisane przez DoDoo

Kupilam 7 body z pepco po 6zl ahahaha oszalalam

Oj tam, sama radość

[LuckySparkle]

Napisane przez iwona335

Wywar z kostek... Z czasem wyrzucicie je z jadlospisu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja juz wyrzucilam.. ciezko bylo tz przestawić na nie uzywanie kucharka, vegety, kostek itp... nie bylo latwo ale udalo sie.

Dzis obiecalam tz super obiad... zabralam go na pizze... chyba z 2 lata nigdzie ja go nie zapraszalam... zawsze to on mnie. Czekamy na donner pizza a zaraz po niej ruszamy do mathercare sprawdzić zy jakis wózek spodoba nam sie bardziej cenowo i wizualnie od pajero.
Aaa... tz dzis kupil na ebay fotelik maxi cosi i baze... bylam w szoku. Nawet on juz wpadl w rytm zakupów dla Liliany.

[kociulek]

Napisane przez motylek85

Wiesz co, chyba raczej standardowo robię wywarek z kostek, do tego mieszanka suszonych warzyw, pieczarki pokrojone w talarki, kuleczki z mięsa mielonego i serki topione naturalne w paróweczkach co do kanapeczek z ciasta francuskiego no to kroję ciasto w kwadraty (około 5x5cm) w środek każdego kwadracika kładę pół pomidorka koktajlowego i do pieca na 10-15 min. Potem w ten środeczek daję serek biały typu almette (zazwyczaj dwa różne smaki) i do tego dodatki do wyboru. to są mini kanapeczki więc np jak kroję plaster salami to aż na 5-6 części i zwijam w taki rulonik, węższy z jednej strony a szerszy z drugiej i tym "dzióbkiem" wbijam w serek, z inną wędliną i cienko pokrojonym serem żółtym (mierzwionym) podobnie. Warzywka dobrze pokroić w takie cienkie paseczki żeby dobrze się je wbijało w serek. Tylko oliwki zazwyczaj na pół. No i ogórek zielony w krążki i na pół. Zazwyczaj robię w trzech wersjach: z salami, z szynką, z łososiem. Do tego papryka, ogórek zielony i kiszony, oliwka i posypuję koperkiem cieszy oko i smakuje bardzo podobne do tych: http://umniewkuchni.blox.pl/2013/10/...ncuskiego.html

O fajne te kanapeczki. Nigdy takich nie robiłam i na pewno wypróbuję Pewnie nie w najbliższą sobotę ale już je sobie zapisałam.

Napisane przez motylek85

Tak w ogóle nie pochwaliłam się, że dziś zaczynamy 20 tydzień Chyba połowa będzie dopiero jak ten tydzień się skończy ale i tak się cieszę, że to tak szybko zleciało

Super jak ten czas leci


mademoiselle_m, ja niestety też nie pomogę


Dziewczyny szalejecie z zakupami

[mmgi]

Monia super ciuszki.
Ja nic nie kupuje bo wszystko dostanę ale w pierwszej ciąży też tak szalałam i do tej pory wolę kupować ubrania córce

Zjadłabym kebaba

A ja chodziłam na NFZ i na każdej wizycie miałam mierzone ciśnienie i byłam badana na fotelu. Co do usg też miałam na każdej że względu na to, że na początku ciąży miałam krwawienie. Teraz chodzę prywatnie. Byłam dopiero na dwóch wizytach, usg miałam, owszem, ale ciśnienia nie miałam mierzonego ani na fotelu nie byłam badana. Nie wiem co o tym myśleć. Następna wizyta 25, ciekawe jak będzie wyglądać.

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

A mi w sumie trochę przykro, że tak szybko mi ta ciąża leci bo to prawdopodobnie ostatnia i jakoś bym się chciała nacieszyć tym stanem

Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka

[kociulek]

Napisane przez mmgi

A mi w sumie trochę przykro, że tak szybko mi ta ciąża leci bo to prawdopodobnie ostatnia i jakoś bym się chciała nacieszyć tym stanem

Wiesz, ja też myślałam, że tym razem będę cieszyć się całymi 9 miesiącami. Bez strachu, bez stresu. A prawda jest taka, że tą ciążę przechodzę najgorzej, z największą ilością objawów. W I trymestrze potworne mdłości, ale każdego dnia mówiłam sobie, że z każdym dniem będzie lepiej, a II trymestr to pełen luz. I co? Mdłości już nie takie, ale cały czas po każdym posiłku czuję w ustach duży niesmak. No i to moje uziemienie w domu. Wczoraj moja ekipa pojechała do lasu na jagody i tylko ja w domu zostałam. Trochę było mi przykro. A ja tak uwielbiam łazić po lesie. Ale każdego dnia sobie myślę - jutro będzie już lepiej...

[malaDarunia]

Napisane przez MK_02

Dokładnie to właśnie pomyślałam jak wyszłam z gabinetu: "Po cholere ja tu przylazłam?!" Jeszcze lał taki deszcz.. Zła byłam strasznie. A jeszcze zwróciłam mu uwagę że chyba na wizytach się waży i mierzy ciśnienie do karty ciąży. Wiecie co mi powiedział? Że "urządzenia" się popsuły. I abym pamiętała przed kolejną wizytą zważyć się i zmierzyć w domu abym wiedziała co ma wpisać. Pfff...

ja pierdziu. no to następnym razem waga do torebki i zasuwaj!
a tak serio, zawsze po drodze wstąp do jakiejś apteki, zazwyczaj mają wagi oraz ciśnieniomierze, więc możesz skorzystać.

Napisane przez kociulek

A jeżeli ja nie posiadam takiego sprzętu to mam go sobie kupić?? No katastrofa!

no jasne! co tam taka waga pośród tysiąca ubranek i pierdół do dziecka

Napisane przez LuckySparkle

Ja juz wyrzucilam.. ciezko bylo tz przestawić na nie uzywanie kucharka, vegety, kostek itp... nie bylo latwo ale udalo sie.

Dzis obiecalam tz super obiad... zabralam go na pizze... chyba z 2 lata nigdzie ja go nie zapraszalam... zawsze to on mnie. Czekamy na donner pizza a zaraz po niej ruszamy do mathercare sprawdzić zy jakis wózek spodoba nam sie bardziej cenowo i wizualnie od pajero.
Aaa... tz dzis kupil na ebay fotelik maxi cosi i baze... bylam w szoku. Nawet on juz wpadl w rytm zakupów dla Liliany.

ja mojemu też ciągle przypominam o foteliku, bo mówił, że ma dojście do kolesia który ma ich pełno i przywiezie coś super. ale już bym to chciała mieć w domu, niech leży i czeka- żreć nie woła

Napisane przez mmgi

A mi w sumie trochę przykro, że tak szybko mi ta ciąża leci bo to prawdopodobnie ostatnia i jakoś bym się chciała nacieszyć tym stanem

nie mów hop

moja koleżanka wpadła z pierwszym, drugie zrobiła bo chcieli mieć towarzystwo dla tego pierwszego, a jak karmiła go z cycka, to wpadła z 3cim. dobrze że za trzecim razem nie walnęła bliźniaków bo dopiero miałaby wesoło :P

idę obfotografować moje zdobycze zakupowe, bo wszystkie się chwalą a moje ciuszki wiszą w szafie i nie mam siły się zebrać.

o boziuu chce już mieć wózek. będę woziła lalki mojej chrześniaczki po domu

[itstoolatex3]

Dostałam od siostry męża dwie siatki ubranek dla dziecka. Ona rodziła w listopadzie zeszłego roku i też syna, więc idealnie większość jak nowa, zapełniłam tym 3 szufladową komodę i gdzie ja teraz będę wkładać to co sama upoluje?

[kociulek]

Napisane przez malaDarunia

no jasne! co tam taka waga pośród tysiąca ubranek i pierdół do dziecka

Bo wiesz, teraz to ja wagę tak głęboko w szafie schowałam i każdemu mówię, że takiego czegoś to ja w domu nie posiadam. Ale ciii...

[malaDarunia]

Napisane przez kociulek

Bo wiesz, teraz to ja wagę tak głęboko w szafie schowałam i każdemu mówię, że takiego czegoś to ja w domu nie posiadam. Ale ciii...

ja zostawiłam w domu rodzinnym, bo uświadomiłam sobie, że źle się ważę.
zawsze dziwiłam się, że waga wskazuje ogromną liczbę. ale teraz już wiem jak ważyć się prawidłowo. Otóż, leżysz na plecach, nogi w górę i na nogi kładziesz wagę. wtedy dopiero zobaczysz, że jesteś lekka jak piórko

[PaniMigdalek]

Napisane przez itstoolatex3

Witam się w 21 tygodniu Marcel od wczoraj szaleje i już codziennie czuję jego ruchy coraz mocniejsze
teraz wcinam pyszne, soczyste jabłka a za tydzień wizyta

Cieszę się Twoim szczęściem i troszkę zazdroszczę Też bym chciała już porządne ruchy
A to 21 zaczęty czy skończony?

Napisane przez malaDarunia

ja zostawiłam w domu rodzinnym, bo uświadomiłam sobie, że źle się ważę.
zawsze dziwiłam się, że waga wskazuje ogromną liczbę. ale teraz już wiem jak ważyć się prawidłowo. Otóż, leżysz na plecach, nogi w górę i na nogi kładziesz wagę. wtedy dopiero zobaczysz, że jesteś lekka jak piórko

Hahaha ale się usmiałam! Ty masz rację!


Dzisiaj tż nie ma.. Może wróci jutro (wyjechał biznesowo)...
Za to pożarłam całą paczkę biedronkowych nuggetsów

[kociulek]

Napisane przez malaDarunia

ja zostawiłam w domu rodzinnym, bo uświadomiłam sobie, że źle się ważę.
zawsze dziwiłam się, że waga wskazuje ogromną liczbę. ale teraz już wiem jak ważyć się prawidłowo. Otóż, leżysz na plecach, nogi w górę i na nogi kładziesz wagę. wtedy dopiero zobaczysz, że jesteś lekka jak piórko

O tak, zawsze to jakiś sposób haha

[mewkaa]

Ale z Was gaduly 😓

Monia kiecochy boskie 😍

Na NFZ chodzę i ja ale na poziom mojego gina nie narzekam aż tak
Gdyby moje wizyty sprowadzaly się do pietruszki
Zmieniła bym go szybko 😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[folinka]

Hej Laseczki!
Usiadłam na chwilę odpocząć z Wami. Rzuciłam niestety po łebkach tylko okiem, co piszecie. Na urlopie doczytam U mnie ostatni dzień przed wyjazdem, a trzeci dzień sprzątania, zakupów na wyjazd, pakowania. Choć w zasadzie pakowanie to ledwo zaczęte, ale cała rodzina się uwija. Najważniejsze, że większość rzeczy dzieci przygotowana. Nawet mój czterolatek dzielnie przygotował dość ładnie swoje rzeczy choć nie liczyłam na to szczególnie, tylko powiedziałam mu, żeby to zrobił, chcąc go czymś zająć Nad ranem lecimy

motylku, widziałam, że pytałaś o moją wizytę, to od razu zdam raport

Wszystko dobrze u nas, wszystko pod kontrolą, ogólnie jestem z wizyty i położnej zadowolona Śmiała się, że ma kolejne świąteczne dziecko pod opieką (Z pierwszego usg wyszedł mi termin na 25.12 i oni teraz już ten traktują jako mój główny. Ja tam jednak zostaję przywiązana myślą do tego z om, bo moje dzieciaki duże, ale lubią zasiedzieć się w brzuchu po terminie.)
Sprawdziła i pokazała mi wyniki poprzednich badań krwi (wszystkie ok!), zrobiła następne na tarczycę. Gdyby wyszły nie tak, to dostanę list z terminem wizyty u endo.
Odnośnie tych bóli-skurczy zapytała standardowo, czy nie krwawię, czy to przechodzi, czy utrzymuje się stale. Odpowiedziałam, że nie krwawię i przechodzi, bo np. dzień wcześniej, który cały spędziłam w ruchu i sprzątając, było ok. Stwierdziła, żeby się nie martwić, że to może być taka reakcja dalej na rozciąganie się macicy, ale gdyby się pogarszało czy utrzymywało, to mam przyjść, ale samolotem pozwoliła lecieć To chyba tyle. Następna wizyta dopiero za 7 tyg , ale wcześniej badania krwi dwa razy i dwa usg (jedno prywatnie w Pl już we wt i badania prenatalne tu)

Buźki!
Odezwę się z naszej ojczyzny

[mewkaa]

Ja mam na razie jedne śpiochy
Rozm 80
Nie wiem gdzie miałam mózg kupując taki rozmiar 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[snufey]

Napisane przez mewkaa

Ja mam na razie jedne śpiochy
Rozm 80
Nie wiem gdzie miałam mózg kupując taki rozmiar 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha
A tam, będzie na później

[motylek85]

Napisane przez monika0185

Gratuluję połowy

dziękuję

Napisane przez iwona335

Wywar z kostek... Z czasem wyrzucicie je z jadlospisu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wiem i wstyd mi ale trudno zrezygnować ze starych nawyków, zwłaszcza, że wyniosłam to z domu rodzinnego (kiedyś tak nie trąbili o szkodliwości takich koncentratów)

Napisane przez kociulek

O fajne te kanapeczki. Nigdy takich nie robiłam i na pewno wypróbuję Pewnie nie w najbliższą sobotę ale już je sobie zapisałam.


Super jak ten czas leci


mademoiselle_m, ja niestety też nie pomogę


Dziewczyny szalejecie z zakupami

uwaga, wciągające są

Napisane przez kociulek

Wiesz, ja też myślałam, że tym razem będę cieszyć się całymi 9 miesiącami. Bez strachu, bez stresu. A prawda jest taka, że tą ciążę przechodzę najgorzej, z największą ilością objawów. W I trymestrze potworne mdłości, ale każdego dnia mówiłam sobie, że z każdym dniem będzie lepiej, a II trymestr to pełen luz. I co? Mdłości już nie takie, ale cały czas po każdym posiłku czuję w ustach duży niesmak. No i to moje uziemienie w domu. Wczoraj moja ekipa pojechała do lasu na jagody i tylko ja w domu zostałam. Trochę było mi przykro. A ja tak uwielbiam łazić po lesie. Ale każdego dnia sobie myślę - jutro będzie już lepiej...

na pewno będzie lepiej

Napisane przez malaDarunia

ja pierdziu. no to następnym razem waga do torebki i zasuwaj!
a tak serio, zawsze po drodze wstąp do jakiejś apteki, zazwyczaj mają wagi oraz ciśnieniomierze, więc możesz skorzystać.
no jasne! co tam taka waga pośród tysiąca ubranek i pierdół do dziecka

ja mojemu też ciągle przypominam o foteliku, bo mówił, że ma dojście do kolesia który ma ich pełno i przywiezie coś super. ale już bym to chciała mieć w domu, niech leży i czeka- żreć nie woła

nie mów hop

moja koleżanka wpadła z pierwszym, drugie zrobiła bo chcieli mieć towarzystwo dla tego pierwszego, a jak karmiła go z cycka, to wpadła z 3cim. dobrze że za trzecim razem nie walnęła bliźniaków bo dopiero miałaby wesoło :P

idę obfotografować moje zdobycze zakupowe, bo wszystkie się chwalą a moje ciuszki wiszą w szafie i nie mam siły się zebrać.

o boziuu chce już mieć wózek. będę woziła lalki mojej chrześniaczki po domu

czekam na fotki

Napisane przez folinka

Hej Laseczki!
Usiadłam na chwilę odpocząć z Wami. Rzuciłam niestety po łebkach tylko okiem, co piszecie. Na urlopie doczytam U mnie ostatni dzień przed wyjazdem, a trzeci dzień sprzątania, zakupów na wyjazd, pakowania. Choć w zasadzie pakowanie to ledwo zaczęte, ale cała rodzina się uwija. Najważniejsze, że większość rzeczy dzieci przygotowana. Nawet mój czterolatek dzielnie przygotował dość ładnie swoje rzeczy choć nie liczyłam na to szczególnie, tylko powiedziałam mu, żeby to zrobił, chcąc go czymś zająć Nad ranem lecimy

motylku, widziałam, że pytałaś o moją wizytę, to od razu zdam raport

Wszystko dobrze u nas, wszystko pod kontrolą, ogólnie jestem z wizyty i położnej zadowolona Śmiała się, że ma kolejne świąteczne dziecko pod opieką (Z pierwszego usg wyszedł mi termin na 25.12 i oni teraz już ten traktują jako mój główny. Ja tam jednak zostaję przywiązana myślą do tego z om, bo moje dzieciaki duże, ale lubią zasiedzieć się w brzuchu po terminie.)
Sprawdziła i pokazała mi wyniki poprzednich badań krwi (wszystkie ok!), zrobiła następne na tarczycę. Gdyby wyszły nie tak, to dostanę list z terminem wizyty u endo.
Odnośnie tych bóli-skurczy zapytała standardowo, czy nie krwawię, czy to przechodzi, czy utrzymuje się stale. Odpowiedziałam, że nie krwawię i przechodzi, bo np. dzień wcześniej, który cały spędziłam w ruchu i sprzątając, było ok. Stwierdziła, żeby się nie martwić, że to może być taka reakcja dalej na rozciąganie się macicy, ale gdyby się pogarszało czy utrzymywało, to mam przyjść i samolotem pozwoliła lecieć To chyba tyle. Następna wizyta dopiero za 7 tyg , ale wcześniej badania krwi dwa razy i dwa usg (jedno prywatnie w Pl już we wt i badania prenatalne tu)

Buźki!
Odezwę się z naszej ojczyzny

tak tak, byłam ciekawa co powie na te skurcze. W sumie też myślałam, że to nic groźnego jeśli nie boli ale jednak jak się coś dzieje to człowiek od razu panikuje. Zwłaszcza, że tu chodzi o małą bezbronną istotkę... miłej podróży

Napisane przez mewkaa

Ja mam na razie jedne śpiochy
Rozm 80
Nie wiem gdzie miałam mózg kupując taki rozmiar 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

hehe też się przydadzą

[kamisha]

ja kupilam body w smyku na 56 dwie tylko bo plec nie znana

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kociulek]

Folinka, zaglądam co chwilę właśnie żeby dowiedzieć się co u ciebie po wizycie. I bardzo dobrze, że wszystko dobrze i z wynikami i uspokoiła cię co twardniejącego brzuszka. A te 7 tyg. szybko zleci tym bardziej, że już zaraz usg. Trzymam kciuki za dziewuszkę Daj koniecznie znać.
Leć spokojnie i ciesz się wakacjami z rodzinką No i chłopaków masz bardzo dzielnych i pomocnych


Mewkaa, nie martw się tym rozmiarem na razie na wyrost. Ja też tak, co dostałam to odkładam "na kiedyś" i myślałam, że jeszcze dużo czasu minie zanim moje dzieciaki to czy tamto założą. Aż dziw bierze, jak oni szybko rosną. Zawsze lepiej, że za duże niż za małe.

[LuckySparkle]

Folinka udanego urlopu!!!

Tez bym gdzies poleciala... mam urlop od przyszłego piątku ale zostajemy w UK i bierzemy sie za remont pokoiku i ubikacji.
Bylam w tkkmax i tz dzis wybieral ciuszki dla swojej malenkiej dziewczynki... oczywoscie zostaly zakupione czarne body... bo on powiedzial, ze ubierze corke czasem po swojemu. Ale te czarnw byly w pieciopaku z innymi cudownymi wiec przemilczalam. Kupilismy jeszcze cudny pajacyk szary w rozowe usteczla na 3-6 miesiecy. Kupilismy tez caly pakiecik ciuszkow dla mojej kolezanki z PL, ktora rodzi we wrzesniu. Jutro wstawie zdjecia, bo dzis padam ze zmeczenia. Juz 2dzień nie spalam po pracy, moze ta sennosc mi w koncu minie.