2009-02-23, 15:11 | #1441 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
nie pamietam takiej wypowiedzi kasi. spalin to na pewno w domu jest mniej niz na zewnatrz, ale nie za bardzo rozumiem o co chodzi. przy ruchliwej ulicy spaliny sa, ale tam sie chyba nie spaceruje... ja przynajmniej nie chadzam na spacery wdychac spaliny... sorry, ale nie kumam o co chodzi w tej wypowiedzi. a tak poza tym, to ula b i mala migotko: wspolczuje. nie jestem w stanie wam pomoc, bo nie znam sie na takich problemach, wiec tylko wspieram duchowo. |
|
2009-02-23, 17:21 | #1442 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Mnie on sie strasznie podoba (cena niestety troche mniej ) i chce go miec ale zobaczymy jak go wplanuja w nasza kuchnie (jaki bedzie efekt) Cytat:
Co do spacerow to chodzimy jasne ale nie jest tak ze musimy dziennie bo jak leje to nieidziemy, wtedy na 15 min ewentualnie wychodzimy na taras (bo jest zadaszony) co do zakupow to wychodzi na to ze "wyrodna zemnie matka" ja jak jestem sama z malym to zazwyczaj do piekarza po chleb jade z malym albo jak chce mu cos kupic to tez biore go ze soba do H&M ostatnio wybieramy jak pisalam ta kuchnie i tez musimy go zabrac ze soba i tfu tfu odpukac maly poza katarkiem i trzydniowka do chwili obecnej niechorowal nieodbierac tego jako fakt iz jestem zwolenniczka zabierania niemowlat na zakupy - jak byl maly niejezdzilismy na zakupy z nim ale teraz juz ma prawie roczek wiec musi jego uklad odpornosciowy pracowac zeby potem niebylo tak ze wyjdzie do ludzi i ktos kichnie i on zaraz chory jasne ze niezabieramy go na kazde zakupy bo takie spozywcze to jade ja albo maz kasia: no to alek juz zdolny chlopak , wszytsko sobie nazwal po sowjemu Marko na chwile obecna dalej mowi po swojemu czyli po chinsku mam nadzieje ze za jakis czas sie to zmieni
__________________
Moj Marko ma juz ... http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png Szczesliwa zonka ... http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
||||
2009-02-23, 21:15 | #1443 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2009-02-24, 07:51 | #1444 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabell ja się ostatnio z mężem o to pokłóciłam,bo Olo zaczął w nocy bardzo płakac więc ja go na ręce,a On dalej się drze.Mąż do syna "uspokój się przestań beczec",a ja,że jest wredny,a dziecko boli brzuch lub dziąsła,a mąż do mnie,że go nic nie boli tylko jest rozwydrzony i tak się nauczył,bo chce żeby go zabawiac,a nie chce spac.Ja oczywiście przytulam ,noszę użalam się,ale płacz nie przechodzi(już prawie ja płakałam),a mój mąż leży i mówi "ale mam fajny sznurek przy spodniach,ale nie dam Olowi" i jak ręką odjął:dziecko zaciekawione zaczęło się smiac i do sznurka.Wychodzi na to,że ja wogóle nie znam swojego dziecka
|
2009-02-24, 08:49 | #1445 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
to i ja zapisuje swoja Majke do klubu. Przez kilka ostatnich nocy ok godz 2wydziera sie niemiłosiernie, bardzo cięzko ja uspokoić. Wydaje mi się że to przez zęby. Dałam jej wczoraj czopka na uspokojenie - viburcol- po kąpieli a potem w nocy drugiego i juz było lepiej.
uciekam cos ugotować, ale kompletnie nie wiem co, mięsko mi sie rozmraża, może rissoto wg przepisu kasi słoneczko
__________________
30 w 2016 |
2009-02-24, 10:07 | #1446 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hellooo czy prawie nikt nie posiada żadnej sensownej spacerówki
a mój synek kończy dzisiaj 11 miesięcy i dla niego większość rzeczy jest "tata" nawet mama często jest "tata" przez ostatnie parę dni też momentami ma fazę na wdrapywanie się na mnie na ręce i jak go odkładam to straszny ryk... nie wiem o co common ? Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2009-02-24 o 11:28 |
2009-02-24, 10:22 | #1447 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
U nas to samo - płacz w ciągu dnia, Sasik ciągle chce na ręce, sama się nie pobawi, wszystko ściaga, wywraca itp. a ja nie mogę nic zrobić. Tż bardzo dużo mi pomaga, robi zakupy, on obsługuje zmyware, wynosi smieci i do tego siedzi z małą, ale co z tego jak w wolnej chwili trzeba coś ugotować, sprzątnąć a dla siebie czasu brak zresztą sprzątanie mija się z celem. I tak Sashka zaraz napluje, rozmaże, przyklei chrupka albo nakruszy chlebem... WARIACJA !!!
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2009-02-24, 11:08 | #1448 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dziewczyny napiszcie mi proszę,które jabłko zatwardza kupę:pieczone,gotowane?:c onfused:PILNE
|
2009-02-24, 11:10 | #1449 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;11133611]hellooo czy nikt nie posiada żadnej sensownej spacerówki
a mój synek kończy dzisiaj 11 miesięcy [/quote] Ja posiadam bynajmniej jak pisalam wyzej dlamnie ona jest sensowna i wszystkiego naj dla malego na te 11 miesiecy Cytat:
Wiem ze sa dziewczyny ktore zakupily juz butki dla maluchow my bylismy wczoraj i powiem ze juz zglupialam i wiem jedno ze bedzie problem z butami dla malego bo ma wysokie podbicie i np. 3 pary butow z "elefanta" nieweszly mu na noge bo byly zaniskie w przodzie powiedzcie mi czym sie sugerowac przy zakupie pierwszysch butow ? wiem ze maja byc niezaciezkie, maja miec uszytwniany zapietek, maja byc conajmniej do kostki, podeszwa musi byc niezatwarda ... aa i zeby niebylo zadnych zszyc w przodzie co by nieuwieraly malego podsczas chodzenia ... a jakies praktyczne rady ? my zmierzylismy wczoraj malemu na miarce z elefanta noge i wyszlo 19/20 to chyba duzo ? chcemy mu za jakis tydzien - dwa kupic jakies buty bo bywa ze na spacerze on chce wyjsc pochodzic a bez butow to sie nieda ---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ---------- z tego co ja czytalam to pieczone i gotowane zatwardza jedynie surowe dziala rozwalniajaco
__________________
Moj Marko ma juz ... http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png Szczesliwa zonka ... http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|
2009-02-24, 11:24 | #1450 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dzięki fredziunia
|
2009-02-24, 11:31 | #1451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
fredzia a jak zmierzysz mu nozke zwykla linijka to ci tyle nie wyjdzie! (chyba) moja mala buctki tez powibnna miec w rozmiarze 19/20 to jest rozmiar buta, tak jak ty masz np rozm 38 ale twoja noga nie ma 38 cm przeciez... but w rozmiarze 38 to dlugosc ok 24 cm stopy. takze but w rozmiarze 19/2- to jest ok 13 cm dlugosci stopy. sprobuj mierzyc linijka i zoabzcysz a ta mmiraka z elefanta to jest po to zebys wiedzuiala jaki rozmiar buta wziac.
u masz wytyczne jakie buty nalezy wybrac: http://tombut.pl/ daj na "dbaj o stopy dziecka" po lewej stronie potem dwa razy dalel po prawej i beda takie rysunki ja mam spacerowkę genialna ale nie spelnia twoich warunkow teso: jest wielka, ciekza, nie ma kosza duzego, nie sklada sie w parasolke, tylko na pol ma wielkie pompowane kola ale ja jestem z niej w 100% zadowolona tylko ze to nie jest miejska spacerowa a typowaterenowka. mam tez maly miejski wozejk z baby design aleon jest tylko awaryjnie, siedzi zawsze w bagazniku auta i jak jadde gdzies z mlaa i musze ja przetrans[ortowac to laduje w nim, albo jak do tesciow zapomne wozka. jest lekki wazy ok 6 kg, sklaa sie w parasolke, ma kosz, poktycie na nozki, folie, palak, nie ma tacki czy tego miejsca na kubek czy co to mialo byc, ale jest fajny,. no tyl;ko kola male i z kraweznikami, sniegiem i nierownym terenem sobie nie radzi,. ok lecimy na basen bo sie spoznimy i kokochana bedzie zla Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2009-02-24 o 11:33 |
2009-02-24, 11:51 | #1452 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2009-02-24, 11:56 | #1453 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
mała migotko, fredziunia, gosiaczek, madabell - dzięki
ja też mam juz jedną spacerówkę x-landera która jest super no ale jest wieelka, cięzka ma pompowane koła itd. ale potrzebuje takiej lekkiej na lato. madabella cena wózka rzeczywiscie niezła zastanawiam sie nad takim ale cena mnie narazie także powstrzymuje: http://www.allegro.pl/item563983002_...pink_w_wa.html |
2009-02-24, 14:45 | #1454 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 61
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hej Piękne..
kurcze sprawe spacerówek to mi z ust wyjęłście my mamy mutsy,fajna ale rzeczywiście troche cieżka,jak sama gdzies jade to cięzko mi z Małym i wózkiem do auta się wgramolic... http://www.bobowozki.com.pl/product_...3&%3CosCsid%3E ale generalnie jestem zadowolona,zresztą dokupilismy siedzisko tylko bo stelaż już z gondolą jezdził teraz chciałabym cos takiego naprawde malutkiego,taka parasolke,głównie żeby u mojej mamy była...w związku z tym wolałabym to po kosztach załatwić nie wiem tylko czy w ogóle jest sens kupować jakąś parasolke w supermarkeciepe wnie najtaniej,mam nadzieje ze mimo to bezpiecznie to miałaby byc tylko taka awaryjna spacerówa..heh nie wiem madabell-jak się ogarniesz z pracą to dawaj znać co z basenemja może w piatek się wybiore z dwoma kolezankami zaciążonymi to wiedziałabym co i jak.w necie na Batorego wygląda fajnie.tyko jeszcze są ferie więc może być Mały tłokw ogóle baaardzo mi zależy żeby Maksymilian w końcu jakiegoś dzieciaczka poznał a dzięki za odpowiedz w sprawi pieprzu...idąc tym tropem...co z czosnkiembo tz cos się przeziębił to bym Małemu tak na wzmocnienie zaserwowałaale tak pokrojony na chlebek z masełkiem to chyba za duzo,nie? w ogóle widze że cos osłabiony jest...nic mu sie jest tylko spał dzisiaj od 20 do 10 rano z przerwa na wypicie mleka o 7:30no i teraz śpi już od godz.nieby fajnie chwila spokoju ale wiem że on tak rzadko w ciągu dniazwykle to jakieś pół godz...no ale chociaż na nocki nie moge narzekać w ogóle jak piszecie o noszenieu--Młody się nie domaga,ale ja go nosze tylko do samochodu,jak wkładam do kojce,łóżeczka albo krzesełka.nigdy go nie nosiłam-po prostu od zawsze był za cięzki dla mnie a jak się czasami obudzi w nocy i ryczy to tez zauważyłam że chodzi o zabawe-ja jestem twarda.nie ma bawienia się ,zapalania światła.gorzejże z tz musze walczyć bo on to by się pół godz pobawił i za chwile-"mama chodz synka uspić"nie ma,w sprawie dziecka ja rządze jak juz pisze,to wkleje Wam nanjnowsze fotki Młodego(robił mój kumpel,bo jak ja robie to mi się Maksym do aparatu dobiera więc najczęściej mam łapke w kadrze) |
2009-02-24, 14:52 | #1455 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
udanej zabawy dziewczyny na basenie teso: o ile sie niemyle na allegro tez sa wozki bardzo podobne do tego co podalas linka ale w bardziej przystepnej cenie jak sama szperalam na allegro za wozkiem to obilo mi sie cos takiego o oczy
__________________
Moj Marko ma juz ... http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png Szczesliwa zonka ... http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|
2009-02-24, 16:01 | #1456 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
teso: ja tez bede na wiosne kupowac nowa spacerowke. mam tylko terenowa, a chce jakas lekka miejska na szybkie wypady i zeby mi nie zjamowala calego bagaznika, jak ta, co posiadam. musi miec tez skretne kola.
jesli chodzi o maclarena techno, to wiem, ze jest chwalony na wozkowym forum gazety. myslalam, ze jest drozszy, cena mnie akurat pozytywnie zaskoczyla. madabell: ty to wynalazlas cudo! nie znam nawet tej firmy. musze poczytac o nich... fredziunia: ja juz mam 4 pary bucikow w rozmiarze 19 dla malej (i kilka wiekszych tez), na razie sa za duze. ma jedne wyjsciowki lakierki, trampki, sportowe adidaski i sandalki. mniejszych rozmiarow "normalnych" butow nie spotkalam. mala ma kilka par mniejszych, ale to sa takie do lezenia, nie do chodzenia, raczej do ozdoby (np. srebrne baletki, ktorym ie moglam sie oprzec ) wiem, ze but powinien zginac sie w 1/3 dlugosci, a nie w polowei, nie moze byc za sztywny (taki ortopedyczny), miec szerokie czubki, miec troche luzu z przodu. |
2009-02-24, 16:15 | #1457 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Ja mam dosyć Basia wróciła do przedszkola i trzeba ją odbierać najlepiej koło 15 i w tym jest problem bo Zosia nauczyła się chodzić spać około 12 na 3 4 godziny i wtedy ja mogłam się zająć firmą i domem a teraz wszystko do niczego dzisiaj poszłam na spacer przed 11 oczywiście Zosia zasnęła ale tylko na chwilkę potem do domu i około 15 po Basię potem położyłam ją spać ale nie może spać bo to nie jej pora jest rozkapryszona i zła bo za mało śpi.
Jak zoorganizować dom pracę spacer i odbiór Basi z przedszkola nie mam pomysłu mam wychodzić około 10 rano na spacer i wracać na jej spanie mamy dzieciaków chodzących do przedszkola jak Wy radzicie sobie do tego pisanie odpowiadanie na oferty i wysyłki do klientów
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
2009-02-24, 16:37 | #1458 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Na poczatek życze duzo zdrowka dla wszystkich chorowitków
U nas na szczescie przeszło. Ja tylko na chwilke bo mam góre ciuchów do prasowania ,mała poszła na dół z tesciowa wiec szybko chciałam skrobnac i biore sie za zelazko aa tak mi sie nie chce, wyprałam wszystkie ciuszki małej tak jak kazał lekarz ,pieluchy wygotowałam bo ciagle uzywam tetrowek do usypiania i do wycierania buzki wiec tez maja stycznosc z ciałkiem a własnie mała ma te bplamki na buzi i juz schodza, na brzuszku ma okropne ale po tym sprayu zrobiły sie suche,mam nadzieje ze znikna bo wygladaja brzydko co do nowosci u nas toooo malutka wczoraj zaczeła chodzic! szok! hihihi a teraz idzie jej coraz leoiej juz sie task nie boi a jak to fajnie wyglada jak ona sama tupta - pierwszt raz pusciła sie od fotela do mnie ale byłam zadowolona Teraz juz wiem ze roczek przechodzi a dzis spała 3 godzinki od 14-17 zaszalała bo zazwyczaj 20 minut i koniec. a my bylismy w sobote na weselu ,super było ,Marcelcia była z tesciami i o dziwo spała w nocy a tylko poczuła rano ze jestem moment zaczeła stekac i cmokac zeby jej dac piers -tak jadła ze masakra- dziecko spragnione było cycusia ,tyle czasu mamy nie było... dobra lece prasowac
__________________
moje skarby |
2009-02-24, 21:23 | #1459 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
NIUNCIO twoja Zosia nosi buciki, powiedz mi proszę, czy cały czas ma je na nózkach??
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
2009-02-24, 21:33 | #1460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hej dziewczyny
ja ostatnio nie mam cos czasu na internet, bylysmy na usg wszystko ok jest jednymz d zieci ktore po prostu nie toleruja mleka, wiec ni ebde podawac za to chetnie je jogurty naturalne, twarog i mysle ze wprowadze ser zolty, poza tym za tydz wizyta i szczepienie wiec dowiem sie co konkretnie mam podawac moze bedzie potrzeba wapn jakos odzielnie podawac zobaczymy adatka gratuluje zazdroszcze wam tego chodzenia, u nas niestety dalej nic, mala sie po rostu bo to widac, kiedy jest zajeta czyms np widzi klucze w drzwiach potrafi za jedna reke sama isc w zasadzie sama bo ja nie czuje bym jakis opor miala tzn ja trzymala a reka tylko jest dla jej asekuracji ale tak zeby sie sama puscila to nie, jak sie pusci zaraz sie lapie ze strachu u nas chyba nic ciekawego mala rozumie juz chyba to co do niej mowie, potrafi powiedziec ze cos chce, ze czegos nie chce, rozumie niektore pytania i odpowiada tak nie lub nie te jedyne co zaczela mnie grysc jak jest zla i cos jej zabieram czego nie wolno cwaniara sie zrobila i taki slodziak teraz, wloski jej sie pokrecily aha, jedyne co umie kucac i z tej pozycji wstac np siegnac sobie zabawke stojac bez porzeby siadu co do butkow moja chwilowo nosi zwykle na pasek kapcie, ja rozmiar to patyczek do stopy jak stala przylozylam i ciut wieksze wzielam i sa ok mysle ze wlasnie tez zamowie tombuta jesli nie dostanie na urodzinki, a chodzi w nich czesto ostatnio widze ze jej duzo wygodniej, ladniej stawia stopy i stabilniej. chyba tyle u nas mysle ze sie odezwe po urodzinkach malej ciekawa jestem tortu mama moja jej zamowila jakis tort w ksztalcie kuusia puchatka hahhaha czego to nie wymysla
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-02-24, 22:16 | #1461 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
a co do spacerow to ja popieram twoja teorie,znaczy uwazam ze to bardzo duzo daje jak dziecko jest na dworze co dzien, a emotikonka nie zauwazylam sorki tylko szkoda ze to nie starczy zeby malec zdrowy byl...przynjamniej nie zawsze Cytat:
Cytat:
okap cudny, ja mam problem z okapem bo moge miec tylko wyspowy i tylko taki waski, nawet 60 cm mi nie wejdzie. podobaja mi sie te z falmeca albo elica jkaby lampy tylko nei wiem jak sie sparwdza w uzywaniu... a co do plyty to nawet nei wiedzialam ze taki jest klopot wybralam model i przestalam sie tym martwic...hehe zdalam sie na stolarza... oj ja tez nie raz alka targam ze soba po sklepach bo co mam zrobic sama? a jak byl mniejszy to jezdzil ze mna wszedzie. teraz staram sie go nie zabierac bo jest taki ruchliwy ze nie zalatwilabym z nim polowy rzeczy... Cytat:
a wy juz o spacerowkach?? ja chyba nie bede zmieniac teraz poki alek ze swojej nie wyrosnie. ciezka jest i niepreczna ale na nasze wertepy jak znalazl. dzisiaj bylam na budowie i sei zakopalam w sniegu, musilei mnie wypychac...kolejny zakup-terenowka TZ juz polecial, ale jak sie uda to za 2 tyg sie zobaczymy. ponawiam prosbe do mamus latajacych-napiszcie mi jak to wyglada.... chcialam powiedziec ze ja to powinnam zostac lekarzem a nie prawnikiem...odkad mlodemy wylazly te pryszcze na buzi to mowilam wkolo ze to gronkowiec, co lekarz to inna teoria a zaden mnie nie chcial sluchac. to sie wkurzylam teraz i sama mu wymaz z gardla i nosa kazalam zrobic no i kurcze mialam racje. ma gronkowca zlocistego w nosie do tego jeszcze jakies dwie inne bakterie niezbyt fajne i jakas taka co w odbycie zwykle siedzi to on ma w gardle. no masakra jakas. te z odbytu to ponoc sie raz dwa przenosza przy pzrewijaniu-dziecko sie pomaca a potem lapki do buzi wpycha i gotowe. ale skad u niego te paskudztwa w nosie??? musze isc i sobie tez wymaz zrobic bo to pewno ja go zarazilam. matko i wiecie odkiedy on to ma?-od 2 tygodnia zycia bo wtedy mu wyszly pierwsze pryszcze na buziolku.!!! a lekarze go na alergie lecza, a ja mu diety i cuda wianki wyczyniam. a to wszystko nie dzialalo no bo jak mialo dzialac jak on sobie stale te balterie po buzi roznosil. wrr i nawet nasza pani doktor co prywatnie jezdzimy nie wpadla na to zeby mu wymaz zrobic...nie ma lekarzy idealnych i widze ze do zadnego nie mozna miec 100 % zaufania. no w kazdfym razie problem polega na tym ze te bakterie zwalczaja antybniotyki ktorych sie nie powinno dzieciom doustnie podawac... dostal do smarowania do noska antybiotyk miejscowy i zobaczymy. na buzie mam taki krem z Avene antybaktryjny ktory niechcacy pomogl. alek ma o wiele ladniejsza buzie teraz. niestety poki go nie wylecze nie moze sie stykac z innymi dziecmi bo moze zarazic. wiec nici z basenu dziewczyny i ze spotkania... plus jest taki ze wreszcie wiem co mu jest i ze to zadna alergia, a mlodemu dalam juz jajo i mandarynke a na buzi ani sladu. wreszcie moge mu dac wszystko zjesc i wyszalec sie kulinarnie. dzisiaj pichce zupe buraczkowa i lososia na parze z cukinia, groszkiem i porem. jak mu przypasi to podam wam przepisy. teraz spadam bo jeszcze duzo roboty (musze dojsc do ladu po pobycie TZ) a jutro jak zwykle o 7 pobudka |
||||
2009-02-24, 23:27 | #1462 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2009-02-25, 08:52 | #1463 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
no to u nas jest podobnie - przez tą salmonellę co nie chce opuścić Ignasia także nie możemy chodzić na basen |
|
2009-02-25, 12:44 | #1464 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
chcialam sie pochwalic, ze pierwszy raz ugotowalam dla Hani sama jedzenie... troche czasuto zajelo i zrobilam za malo (na 1 obiad tylko- zmiescilo sie do duzego sloiczka 190 g) i jesli jej posmakuje (czekam az sie obudzi) to lece do sklepu po skladniki na cos na jutro zrobilam dzis risotto z indykiem i marchewką, ziemniakiem, porem i pietruszką. (chcialam zrobic na wzor ulubionego dania habnki czyli risotto z indykiemi imarchewką z hippa) wyszlo mi calkiem inne w smaku dlatego sie obawiam czy jej posmakuje... warzywa zrobilam na parze nad garnkiem, do tej wody co sie gotowala dalam troche soli morskiej, majeranek i oreganko, dosc dlugo sie to gotowalo, ale w tym czasie gotowalam osobno miesko i ryz i potem wszytsko wrzucilam do "miksera" tzn do tej częsci w ktorej sie robi koktajle, tylko takie mikser ma obecnie, potem powrzucalam jeszcez troche ryzu zeby nie bylo tak calkiem papkowate... nieh ona ie juz obudzi( nie wierze sama ze to pisze) bo chce zoabczyc czy bedzie jej smakowac!!!
zaczelam tez szukac przepisow i znalazlam taka strione: http://malutka441.blogi.oilatum.pl/p...dla-niemowlat/ mozna z tamtad cos odgapic... edit: nie smakowalo jej Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2009-02-25 o 13:25 |
2009-02-25, 13:45 | #1465 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
gosiaczek wcale sie nie dziwie ze jej nie smakowalo
nie chodzi o to ze to niedobre bo po skladzie jaki napisalas wnioskuje ze dobre sama podobne robie, tylko ona jest przyzwyczajona do sloikow a one maja zupelnie inny smak, sproboj pierw mieszac pol na pol sloik z twoim daniem wtedy powinna sie przyzwyczaic.. ja wlasnie sie obiawialam miedzy innymi takich akcji, czytalam wlasnie ze mamy maja problem potem na normalne jedzenie przestawic dzidzie bo chca tylko sloiki ale mysle ze da sie to zrobic tylko duzo wysilku potrzeba i czasu. ja dzis jakas padnieta jestem, kupilam sobie samoopalacz prawde mowaic nie uzywalam nigdy ale juz solarium nie chce ,zreszta od dawna nie chodze a ata bladosc mnie dobija wiec wyrubuje samoopalacz:d dobrze ze zima to jak nie wyjdzie da sie pod ciuchami ukryc
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-02-25, 13:52 | #1466 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
|
|
2009-02-25, 13:57 | #1467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
pol na pol wydaje mi sie najlepiej tak zrobic albo jeszcze inaczej,
sproboj zrobic zupe nie gesta bo wnioskue ze risotto geste jest, sproboj to rozwodnic i dobrze zmiksowac i wtedy powinno byc lepiej. Moja paciek nie lubi np jak jej rozwodnie jest lepiej mi sie wydaje ze sloiki maja inny smak bo sa pasteryzowane i maja dluga date przydatnosci z czasem te skladniki wchodza z soba w reakcje i daja inny smak, ja np nie rozumiem tego jedzenia sloikowego a mianowicie tego ze niby pisza ze sloiki sa zdrowe ok, bo sa pasteryzowane i nie maja konserwantow tylko pasteryzacja polega chyba na schowaniu tego dnia pod wplywem wysokiej teperatury ( gotujac te sloiki) ale druga strona medalu jest taka ze przeciez w wysokiej temeraturze witaminy i inne wartosci odzywcze gina, czesto pisza ze np robiac zupe dziecku nie kaza doprowadzac do wrzenia bo wtedy warzywa traca duzo wartosci.. wiec zastanawiam sie jaki sens maja te sloiki az tak wtajemniczona nie jestem ale moze ktos wie i mnie uswiadomi bo mnie to od dawna zastanawialo
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! Edytowane przez Ray Czas edycji: 2009-02-25 o 14:01 |
2009-02-25, 14:19 | #1468 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;11135195]mała migotko, fredziunia, gosiaczek, madabell - dzięki
ja też mam juz jedną spacerówkę x-landera która jest super no ale jest wieelka, cięzka ma pompowane koła itd. ale potrzebuje takiej lekkiej na lato. madabella cena wózka rzeczywiscie niezła zastanawiam sie nad takim ale cena mnie narazie także powstrzymuje: http://www.allegro.pl/item563983002_...pink_w_wa.html[/QUOTE] Maclareny są fajne. ja mam taki: http://www.allegro.pl/item559693922_...nowy_raty.html uważam że jest boski, zwłaszcza w porównaniu z wielkim ciężkim x-landerem, który mieliśmy wczesniej. ale koszyczek ma malusi zresztą jak chyba większość paraslek i na zakupy to on sie nie nadaje. za to składa się i rozkłada jedną ręką, jest leciutki, ma skrętne koła. tylko to jest typowo miejski wózek, po piasku, jakiś większych wertepach czy śniegu to nei ma szans by przejechał. |
2009-02-25, 14:54 | #1469 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
gosiaczek próbuj dalej. Ja dziś się cieszę,bo Olowi wraca apetyt-zjadł dwa pulpetyi nie wymiotował.Gardło przeszło,ale biegunka nadal jest. Niestety moje dziecko odmawia jedzenia zup-chyba mu się znudziły-moja siostra i mąż twierdzą,że za mało solę i jest bez smaku więc się nie dziwią,że nie chce ich już jeśc . |
|
2009-02-25, 15:42 | #1470 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Ja tez z malym nielecialam ale gdy lecialam na krete to bylo malzenstwo z malym dzieckiem i mieli go na kolanach przy startowaniu i ladowaniu ale potem mogli go posadzic na siedzeniu (mieli wolne pomiedzy nimi jedno) no i wozek jak jest niewielki (parasolka) to tez widzialam mozna wziasc ze soba do samolotu hmm chciaz niewiem po co , chyba tylko poto zeby potem po wyladowaniu byl jeszcze do czegos przydatny bo wiadomo jak na lotniskach rzucaja bagazami no i tez slyszalam ze przy starcie i ladowaniu najlepiej dac dziecku pic (piers, butelke) zeby mu uszek niezatykalo Cytat:
Cytat:
ula b : fajnie ze malemu wrocil apetyt a na rozwolnienie przypadkiem nie sa dobre tez borowki ? jabluszko gotowane, duszone i banan gosiaczek : zapomnialam napisac SUPER chalupka bedziesz miala co urzadzac Kurcze jaki mam dzis dzien do d....... przebieralam dzis Marko na komodzie (ostatnio to naparwde nie lada wyczyn) strasznie sie wiercil wiec dorwal z szafki buteleczke (z grubego szkla) po olejku i sobie ja obracal w rekach no wiec moglam spokojnie zalozyc mu pampersa ale jak go posadzilam to butelka wypadla mu z raczek i walnela prosto w moj maly palec u nogi i teraz mam go wielki jak balon i caly siny no i boli mam nadzieje ze to tylko stluczenie a nie pekniecie
__________________
Moj Marko ma juz ... http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png Szczesliwa zonka ... http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:40.