Prace pseudostylistek II

[Neciak89]

Napisane przez Lavenda_

Nie wiem czy było, ale "to coś" przebija poprostu wszystko.


http://www.kaminails.de/foto/113b.jpg

Było tysiące razy już.

[emigra]

Nie sadze zeby te pazury byly zrobione przez ta sama osobe, ktora prowadzi te strone.... http://www.kaminails.de/ spojrzcie w galerie. Moim zdaniem albo to byly jej maaaarne poczatki albo byla to praca pokazana przed jej stylizacja, poniewaz ma kilka przykladow po wczesniejszych ''stylistkach'' i swoje stylizacje na tych samych paznokciach. Ja nie wierze ze to ona robila choc nie moge znalezc w jej galerii tego zdjecia ....

[sunniva2007]

Napisane przez emigra

Nie sadze zeby te pazury byly zrobione przez ta sama osobe, ktora prowadzi te strone.... http://www.kaminails.de/ spojrzcie w galerie. Moim zdaniem albo to byly jej maaaarne poczatki albo byla to praca pokazana przed jej stylizacja, poniewaz ma kilka przykladow po wczesniejszych ''stylistkach'' i swoje stylizacje na tych samych paznokciach. Ja nie wierze ze to ona robila choc nie moge znalezc w jej galerii tego zdjecia ....

tych paznokci nie wykonala Kamila - sa zdjecia na jej polskim blogu.fotka zostala zrobiona przed stylizacja, klientk miala robione takie paznokcie w jednym z niemieckich salonow i z takimi trafila do Kamili!
Kamila jest mistrzynia, zdobywa rozne nagrody i jest instruktorka Anstonishing nails.
wrzucam adres do jej bloga http://kaminails.blog.onet.pl/

[Neciak89]

Napisane przez emigra

Nie sadze zeby te pazury byly zrobione przez ta sama osobe, ktora prowadzi te strone.... http://www.kaminails.de/ spojrzcie w galerie. Moim zdaniem albo to byly jej maaaarne poczatki albo byla to praca pokazana przed jej stylizacja, poniewaz ma kilka przykladow po wczesniejszych ''stylistkach'' i swoje stylizacje na tych samych paznokciach. Ja nie wierze ze to ona robila choc nie moge znalezc w jej galerii tego zdjecia ....

Napisane przez sunniva2007

tych paznokci nie wykonala Kamila - sa zdjecia na jej polskim blogu.fotka zostala zrobiona przed stylizacja, klientk miala robione takie paznokcie w jednym z niemieckich salonow i z takimi trafila do Kamili!
Kamila jest mistrzynia, zdobywa rozne nagrody i jest instruktorka Anstonishing nails.
wrzucam adres do jej bloga http://kaminails.blog.onet.pl/

To już było wałkowane tysiące razy!

[carolinC]

to ja mam dla was perełkę mizernej stylistki krzywdzącej klientki

[carolinC]

Napisane przez sunniva2007

tych paznokci nie wykonala Kamila - sa zdjecia na jej polskim blogu.fotka zostala zrobiona przed stylizacja, klientk miala robione takie paznokcie w jednym z niemieckich salonow i z takimi trafila do Kamili!
Kamila jest mistrzynia, zdobywa rozne nagrody i jest instruktorka Anstonishing nails.
wrzucam adres do jej bloga http://kaminails.blog.onet.pl/

wiesz, patrząc na jej prace to również są hmm zróżnicowane
Jak dla mnie jedne dobre innym sporo brakuje

[Neciak89]

Napisane przez carolinC

wiesz, patrząc na jej prace to również są hmm zróżnicowane
Jak dla mnie jedne dobre innym sporo brakuje

A moim zdaniem robi świetne.

[Sieciunia]

kami robi super paznokcie, a te wyzej wyzej wklejone nie sa robione przez nia, tylko z takimi przyszla do niej klientka!!

[emigra]

Napisane przez Neciak89

To już było wałkowane tysiące razy!

Nie wiedzialam, nie przeczytalam calego watku

Napisane przez Sieciunia

kami robi super paznokcie, a te wyzej wyzej wklejone nie sa robione przez nia, tylko z takimi przyszla do niej klientka!!

Tez mi sie tak wydaje poza tym na niemieckim rynku z takimi pracami by nie przetrwala ;] nawet jakby robila za 1 euro

[Neciak89]

Napisane przez emigra

Nie wiedzialam, nie przeczytalam calego watku

To przeczytaj, warto

[emigra]

Napisane przez Neciak89

To przeczytaj, warto

Domyslam sie, ale czasu brak kiedys napewno nadrobie i przeczytam calosc

[Asiek00]

Brrr przerażacie mnie tymi zdjęciami. Jednak cieszę się niezmiernie, że moich fotek tu nie ma. Znaczy się, nie jestem pseudo.. Idę wypić kielicha chyba za to, że nie znalazłam się w tym gronie. I
za Waszą głupotę też wypiję, bez obaw.
Przypomnijcie sobie jak wy robiłyście paznokcie na początku. Ehh potraficie tylko oczerniać i opluwać (zaraz ktoś mi odpisze, że na nikogo nie pluł ) pochwal się swoimi pracami, a i ja pośmieję się Ciebie Dziękuję, dobranoc.

[emigra]

Asiek00, kazda z nas miala rozne poczatki i niekoniecznie byly one lepsze od niektorych prezentowanych tu prac, ale podejrzewam, ba jestem pewna ze zadna z nas nie robila z siebie ''dyplomowanej stylistki'' bez dyplomu notabene, ktora uwaza ze robi ''tipsy'' najlepiej i nigdzie i nikt ladniejszych nie zrobi o czym swiadcza przede wszystkim komentarze samych owych ''stajlistek''

[Neciak89]

Napisane przez Asiek00

Brrr przerażacie mnie tymi zdjęciami. Jednak cieszę się niezmiernie, że moich fotek tu nie ma. Znaczy się, nie jestem pseudo.. Idę wypić kielicha chyba za to, że nie znalazłam się w tym gronie. I
za Waszą głupotę też wypiję, bez obaw.
Przypomnijcie sobie jak wy robiłyście paznokcie na początku. Ehh potraficie tylko oczerniać i opluwać (zaraz ktoś mi odpisze, że na nikogo nie pluł ) pochwal się swoimi pracami, a i ja pośmieję się Ciebie Dziękuję, dobranoc.

Kolejna, która nie potrafi zrozumieć idei wątku. Nie rozumiesz, nie wchodź. Proste.

[monchita]

Napisane przez Asiek00

Brrr przerażacie mnie tymi zdjęciami. Jednak cieszę się niezmiernie, że moich fotek tu nie ma. Znaczy się, nie jestem pseudo.. Idę wypić kielicha chyba za to, że nie znalazłam się w tym gronie. I
za Waszą głupotę też wypiję, bez obaw.
Przypomnijcie sobie jak wy robiłyście paznokcie na początku. Ehh potraficie tylko oczerniać i opluwać (zaraz ktoś mi odpisze, że na nikogo nie pluł ) pochwal się swoimi pracami, a i ja pośmieję się Ciebie Dziękuję, dobranoc.

Nie męcz się następnym razem przy pisaniu takich wiadomości, bo się odwodnisz.

[Asiek00]

Napisane przez monchita

Nie męcz się następnym razem przy pisaniu takich wiadomości, bo się odwodnisz.

hahahahahahaha ale mi pojechałaś idę skoczyć z krawężnika. -.-

[monchita]

http://nk.pl/profile/33941175/gallery/album/3/23

[arttysta]

Witam,
Ponieważ często czytam forum na temat żelowych pazurków, chciałabym podzielić się kilkoma uwagami na temat amatorek i pań zawodowo się tym zajmujących.
1. 2 lata temu byłam u pani która zajmuje się zakładanie pazurków: pierwsza wizyta super, pazurki na tipsie, ładnie wyszły itp. Druga wizyta masakra, paznokcie mnie bolały,, były czerwone, masakra. Myślałam wtedy że tak to ma wyglądać. Poszłam 3 raz, myślałam, że z bólu zejdę.
Kiedy mi to g... odpadło w końcu po moim paznokciu naturalnym nie było ślady dosłownie, cieniutki jak papierek.
Pomyślałam więcej nigdy.
Jak już doprowadziłam swoje paznokcie do normalnego, zdrowego wyglądu, postanowiłam, że zrobię sobie pazurki sama.
Nie mam kursu, ale robię tylko sobie i nikomu innemu. Wyglądają różnie, raz lepiej raz gorzej, ale nic nie piecze, a jeśli już ich nie chce to czekam aż odrosną, a jeśli nawet któryś odpadnie to mam swój własny paznokieć a nie pustkę.
Nie chodzi mi o to żeby bronić panie które robią krzywdę innym, ale o to że nawet bez kursu można sobie zrobić w miarę ładne pazurki. Chodzi także o to, że nie raz te profesjonalistki robią więcej złego niż amatorki.

[emigra]

Napisane przez arttysta

i. Chodzi także o to, że nie raz te profesjonalistki robią więcej złego niż amatorki.

Moim zdaniem trafilas na amatorke, ktora po prostu przepilowala Ci plytke

[arttysta]

Może, ale więcej nie pójdę, wole się sama męczyć, dużo czasu mi to zajmuje ale co tam, raz w miesiącu mogę poświecić kilka godzinMiała gabinet, kurs, jakieś certyfikaty, szkolenia, więc znowu nie taka amatorka była.

[Asiek00]

Żeby nie przepiłować płytki trzeba wiedzieć jakiej gradacji pilnika użyć a jeżeli nawet bez żadnego szkolenia, to przecież jest tyle informacji w necie i wystarczy troszkę poczytać.

[arttysta]

Napisane przez Asiek00

Żeby nie przepiłować płytki trzeba wiedzieć jakiej gradacji pilnika użyć a jeżeli nawet bez żadnego szkolenia, to przecież jest tyle informacji w necie i wystarczy troszkę poczytać.

No cóż masz niestety rację. Nie wiem na jakim kursie ona była, ale trudno. W sumie chciałam się tylko podzielić moim zdaniem na temat amatorek przedłużania i pseudoprofesionalistek, tudzież profesionalistek z kursami.

I nie chciałam nikogo obrazić, żeby nie było. Wiadomo większość profesjonalistek jednak chyba wie co robi, mam taka nadzieję.

[Sieciunia]

Nie ma zasady na pseudostylistki. Znajdze sie i w salonach i w domach... Jak robilam pierwsze moje paznkcie, jescze przed kursem staralam sie nie przepilowac plytki siostrze, ale na nic sie to zdalo, bo matowilam jej pilnikiem nie wiedzac jakiiej jest gradacji. Byla to albo 80 albo 100...
Teraz oczywiscie juz sie to nie zdarza
Przepilowania duzo mowia o stylistce... O jej podstawowej wiedzy

[Asiek00]

Uuu 80 to krzywdę można zrobić Słuchajcie, ja znam kobietę, która jest po "kursie" pracuje w salonie, nie dba kompletnie o higienę pracy (dziwne jak jej senepid na to pozwala) a jak robi paznokcie to nie zwraca w ogóle uwagi na żadną budowę !! Koszmar, ma klientki jakieś..

[emigra]

Ja od zawsze powtarzalam - stylistka zeby byc to trzeba to kochac.
Nawet osoby bez kursu moga bardzo ladnie i w bardzo dobrych warunkach higienicznych wykonac pazurki - jesli sie tym naprawde interesuja i chca robic to bo to lubia a nie dla szybkiego zysku - bo sie oplaca.....
Do wykonywania kazdego zawodu trzeba miec nie tylko o nim pojecie ale i powiedzmy powolanie

[sunniva2007]

Napisane przez emigra

Ja od zawsze powtarzalam - stylistka zeby byc to trzeba to kochac.
Nawet osoby bez kursu moga bardzo ladnie i w bardzo dobrych warunkach higienicznych wykonac pazurki - jesli sie tym naprawde interesuja i chca robic to bo to lubia a nie dla szybkiego zysku - bo sie oplaca.....
Do wykonywania kazdego zawodu trzeba miec nie tylko o nim pojecie ale i powiedzmy powolanie

masz wiele racji w tym co piszesz, tylko, ze majac certyfikat i majac szkolenie (mysle oczywiscie o dobrych szkoleniach, najlepiej zakonczonych egzaminem) jest to jakby potwierdzenie moich umiejetnosci i wiedzy na ten temat. To tak jakby dentysta leczyl zeby bez odpowiedniego przygotowania i bez szkoly. Zawod stylistki to tez odpowiedzialnosc - mozna zrobic krzywde klientce i to nawet pilnikiem, mozna ja czyms zarazic itd. a tak w ogole to wszystko zalzy od rzetelnosci dziewczyny, ktora robi paznokcie - z kursem czy bez.. ja tez znam takie bez certyfikatu i strzelaja takie pazury, ze ja nie moge wyjsc z zachwytu a znam takie ze szkoleniem i one nie pamietaja nawet o podstawowych zasdach higieny..nie ma no reguly

[emigra]

Napisane przez sunniva2007

a tak w ogole to wszystko zalzy od rzetelnosci dziewczyny, ktora robi paznokcie - z kursem czy bez.. ja tez znam takie bez certyfikatu i strzelaja takie pazury, ze ja nie moge wyjsc z zachwytu a znam takie ze szkoleniem i one nie pamietaja nawet o podstawowych zasdach higieny..nie ma no reguly

Dokladnie to mialam na mysli
Nie uwazam, ze kurs jest niepotrzebny- wrecz przeciwnie. To na nim wlasnie zdobywamy ta wiedze, ktora pozwoli nam ustrzec siebie i klientki od wszelakich chorob, uszkodzen nat.paznokci itp Dowiadujemy sie tez ze pilniki o takiej czy takiej gradacji uzywamy do zelu, akrylu czy tez naturalnego pazurka. Ja bylam na dwoch szkoleniach - 5 lat temu jako modelka mojej mamy i miesiac temu jako kursantka. I widze potworne roznice. Wtedy pokazano mojej mamie ( szkolenie w LCN) jak robic naturalnego tipsa- doslownie. Czyli przyklejanie, zel taki, taki i taki, pilowanie, nablyszczanie i .... malowanie lakierami.
Owszem zasady higieny byly po krotce przedstawione, mianowicie ze tym dezynfekujemy tyle i tyle i takie rzeczy, tym rece, itp. Natomiast nic nie mowiono o pilnikach. Na moim szkoleniu instruktorka odrazu zapowiedziala ze pilnik moge wziac ze soba- albo go wyrzuci. I tak robi z kazda klientka. W koncu w hurcie pilniki nie sa takie drogie, a klientka placi za to by czuc sie bezpiecznie w salonie.
Jest internet, sa gazety tematyczne, w ktorych poruszane sa przerozne tematy, nie tylko te jak namalowac to czy tamto na pazurku - jest skad czerpac wiedze. I mysle, ze zanim wezmiemy sie za cos, powinnysmy najpierw ta widze posiasc
Sa osoby ktore maja po kilka badz kilkanascie dyplomow, certyfikatow i wyroznien na scianie i dumnie je prezentuja... sama bylam u babeczki, ktora miala pol sciany za soba obwieszona roznymi papierkami w antyramach.... chcialam zel na naturalkach na swoj slub. Paznokcie byly jechane pilnikiem 80 badz 100, byly czerwone, french bez usmiechu (a widzac sciane pomyslalam sobie, pieknie nie musze nic mowic, babka zna sie na rzeczy to bedzie idealny usmiech itp) a na moje pytanie jak ozdobimy oznajmila mi ze ona ma tylko naklejki Uwinela sie ze mna w poltorej h, a juz wiczorem mialam polowe pazurkow zapowietrzonych ( mysle, ze bardzo zlym pomyslem jest usuwanie skorek przed stylizacja z uzyciem plynu zmiekczajacego )
Paznokcie robilam na tydzien przed slubem a dwa dni przed musialam zdjac je calkiem i pomalowac sobie frencha

Tak wiec nie kursy i dyplomy swiadcza tak naprawde o naszych umiejetnosciach i posiadanej wiedzy - niestety, bo tak byc powinno.


Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ze tyle ''Dyplomowanych stylistek'' przechodzi pomyslnie szkolenia i egzaminy, zapelnia sciany dyplomami a w gruncie rzeczy przepilowuje plytke jakby pierwszy raz w zyciu pilowala paznokcie ?
Mysle, ze wygodniej im kilka zasad obejsc niz dokladnie przygotowac sie do pracy przy kazdej klientce. Mysle, ze kwestia w tym, ze na egzaminach wiedza co robic, ale pozniej przeciez szybciej jest pojechac 80, niz meczyc sie 180, nie? Albo jeszcze lepiej - przygotowac plytke frezarka

[Vanessita]

A co złego jest w przygotowaniu płytki frezarką???
Uważam, że jest to wielkie ułatwienie i przyspieszenie pracy...

[Neciak89]

Napisane przez Vanessita

A co złego jest w przygotowaniu płytki frezarką???
Uważam, że jest to wielkie ułatwienie i przyspieszenie pracy...

Pod warunkiem oczywiście, że się potrafi.

[charlota80]

Witam wszystkich bardzo serdecznie
Jeszcze nigdy nie miałam przyjemności wypowiadać się na forum Wizażu.
Przeważnie śledzę wypowiedzi w interesującym się temacie
Jednak od jakiegoś czasu krew mnie zalewa oglądając i dowiadując się o pracach pseudostylistek, ktoóre nie tylko partolą swoją pracę, ale również "zapożyczają" nie swoje prace. Delikatnie ujmując.
Przykład pierwszy.
Znam osobę, która nigdy nie miała nic do czynienia ze stylizacją paznokci. Ale niespodzianka. Promuje się oczywiście na największym prtalu szpiegowskim, czyli na nk. Na zdjęciach ani jednej jej pracy, m.in. moje. Napisałam do niej kilka słów mając nadzieję, że się opamięta. W odpowiedzi dostałam, że przecież to są jej prace, tylko się na m.in. na moich wzoruje i nie mam prawa jej oceniać Oczywiście zablokowała swoją galerię...
Przykład drugi.
Salon kosmetyczny, prowadzony przez Polkę, promujący swoje prace w stylizacji paznokci, w swoim filmiku reklamowym zamieszcza zdjęcia prac Pani Joanny Rozwadowskiej. Dokładnie wymazany jest znak wodny na zdjęciach i w to miejsce wstawiona nazwa jej saloniku.Ręce opadają...

A oto link to filmiku
http://www.youtube.com/watch?v=opwm6WRFzoY