"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[Layla79]

Napisane przez e_rosa

wdaje mi się że za***iście praktyczne bo wszystko w jednym, ale wykonanie mi się totalnie nie podoba (tak troche jak oderwane od siekierki mi się wydaje), ale pomysł fajny nawet nie wiedziałam że są takie rzeczy.

właśnie muszę zobaczyć na żywo, też mi się wydaje fajne. i jest na 1,76 cm, czyli chyba dożywotnio

czy też macie coś takiego, że Wam słabo i zawroty głowy? dzisiaj byłam w sklepie i miałam wrażenie, że zemdleję. cały czas ogólnie jakoś słabo się czuję i najlepiej to bym leżała

[gosiaczek071]

alyla lozeczko super!! jakbym miala drugi raz kupowac to chyba wybralabym takie ze mam po corce to nie kupię, a mloda od dwana spi w lozku 70x160/

nmosidelko fajna sprawa ale nie dla takich niemowląt zupelnie malutkich. ja uzywalam sporadycznie po 6 m-cu chyba (na pewno jak dziecko trzymalo juz samo glowkę) a moje kolezanki z marcowek uzywaly tez chust, chwaliliy sobie i uzywaly ich dlugo. ja dostane chyba to wlasnie z reklamy od siostry.

ja poweim wam jedno: slowo pisane zawssze bedzie odebrane inaczej niz jest to zamirzone, to dziala w obie strony. Takze nie uwazam, by dziewczybna piszac ze ma meza psychologa a ona ejst prawnikiem chwalila sie czymkolwiek. odpowiedziala na pytanie po raz ktorys czepiajacej sie o wsyztsko i wsyztskcih sznagali, czy jest wszechwiedzaca i ze "ma nie uczyc...itp"
a ze w necie panuje anonimowsc, to mozna sie na kims "wyzyć", kogos przyczepic nie znajac go w ogole.

nie dziwie sie ze dziwczyna sie przenosi na inny watek...

ale do niektorych prymitywnych zachowan trzeba sie przzwyczaic i nie reagowac na zaczepki.

przypomnilam sobie, ze uzywalam butelek tommee tippee (nie apmietam dokladnej pisowni) bo imitowaly ksztalt piersi.

ja na pewno musze kupic wyparzacz do butelek, stary sprzedalam, nawilżacz mam, przewijak i kosmetyki i pieluszki. a i butelki i smoczki... ubrankek mam duzo na dziewczynkę, jak bede miec chlopca to czeka mnie zakup nowych bo po siostrzencach juz poniszczone. Poza tym to chyba karuzelka do lozeczka, bujaczek, amta edukacynja i zabawki dla niemowlat.

nasz maluch bedzie miec swoj pokoj. u nas bedzie spac w kolysce, jak sie obudzi to bede w tej kolysce zanosic go do jego pokoju tam przewijac i karmic. z mala mielismy wiekszy problem, bo wtedy mielismy malutkie mieszkanko i musiala spac z nami w pokoju. a jak sie przeprowadzilismy tu to powedrowala do swojego.

[vilya]

Napisane przez e_rosa

A co się dowiedziałaś o Szpitali Położniczo-ginekologicznym UJASTEK? Ja chyba tam będę, dużo osób tam rodziło i wszyscy byli bardzo zadowelni.

Napisane przez e_rosa

A co się dowiedziałaś o Szpitali Położniczo-ginekologicznym UJASTEK? Ja chyba tam będę, dużo osób tam rodziło i wszyscy byli bardzo zadowelni.

Wiem od koleżanki co miała tam CC że bardzo ładnie jej zrobili operacje miała małą bliznę - nie znam nikogo kto rodził tam SN. Wiadomo inaczej wygląda cesarka inaczej poród naturalny.
Wiem, że jest tam masówka, bardzo dużo kobiet przyjeżdża i może sie zdarzyć, ze nie będą mogli przyjąć, lub będą bardzo zajeci z uwagi na dużo porodów.
Podobno nie mają zaplecza do ratowania noworodków i jak jest problem z dzieckiem to muszą go wieźć na Kopernika. Lubią robić cesarki, chyba że kobieta isę uprze na poród naturalny.

Nie wiem ale jakoś nie myślę o tym szpitalu. Czytałam na stornie rodzić po ludzku opinie i były różne. Najlepsze opiie z tego co mi się wydaje były o szpitalu na ul. Siemiradzkiego. tam tez wg zapewnień ordynatora który się wypowiedział do rodzić po ludzku można wybrac dowolną pozycję do porodu - w innych szpitalach niestety cię położą.

[QUOTE=Aliszcze;20256680]vilya, a miałaś jakieś niepokojące oznaki, że wróciłaś do duphastonu? Ja wciaż na nim jestem, zastanawiam się, kiedy lekarz pozwoli mi przestać brać.

No ja juz duphaston odstawiałam zażywałam 2 razy dziennie, później miałam przez kilka dni zazywac raz dziennie a następnie ostatnie 3 tabletki po jednej co drugi dzień. Zaniepokoił mnie kolor hmm " wydzieliny" która przybrała barwę taką żółto, jasno różowawą. Oprócz tego nie miałam żadnych dolegliwości, zastanawiałam sie nad infekcją ale nic mnie nie bolało, ani piekło i zadzwoniłam do mojej lekarki- no i ona powiedziała, że jak takie różowawe to może byc po prostu podbiegniecia krwawe i powiedziała, żeby przyjechac po receptę bo będziemy kontynuować duphaston. No i tyle, trzeba obserwowac dokładnie swoje ciało to widac nawet drobne zmiany. Mnie na szczęście udało uniknąc się ponownego plamienia.


Ja na razie nic nie kupuje, nie chce o tym myślec, może dlatego, że jednak moja ciąża nie jest wzorowa. Aha ktoś się pytał objawy - nie mam żadnych.

[Supernovaja]

Napisane przez Layla79

czy też macie coś takiego, że Wam słabo i zawroty głowy? dzisiaj byłam w sklepie i miałam wrażenie, że zemdleję. cały czas ogólnie jakoś słabo się czuję i najlepiej to bym leżała

mam to samo, ale historie miałam dzisiaj rano wyszłam z psem przed pracą, złapałam pół bułki na drogę ( bo nie zdążyłabym ze wszystkim) i po dwóch kęsach jak mnie dopadło, tak mówię nie dojdę do domu tak mnie wywierciło w brzuchu, że nawet dwa szybkie oddechy nie pomogły, oddałam wszystko na trawnik

[izus123]

Napisane przez Layla79

znalazłam takie łóżko, co sądzicie?

http://www.90n.pl/sklep/product/p/16...ps,bartek.html

Rewelacyjne Pierwszy raz takie widzę, chmmm ... jak ja grzecznie powiem mojej siostrze, że nie chce dostać po jej synku
To jest wspaniałe!

[Aliszcze]

vilya, ja jestem w 14 tc i cały czas od początku ciąży biorę duphaston. I wciąż mam 3 listki do wykorzystania, mam nadzieję, że będę mogła odstawić je po wizycie 19.07. bo wtedy to bedzie jakoś 17 tc

[agape]

czy ja pisałam że nie mam mdłości? chyba jednak mnie zaczyna mdlić

łóżko fajne i praktyczne ale te nowe płyty mdf nie zawsze są trwałe a już przy małym dziecku to ja nie wiem czy tyle przetrwa

ja to chyba kupie takie niby turystyczne łóżeczko http://www.allegro.pl/item1091123922...przewijak.html
znajomi mieli i bardzo chwalili i nie było problemow by dzieciak wstawał czy cos a jest bardzo praktyczne, ma funkcje kołyski, przewijak, kieszonki, pozytywke i zawsze mozna spakowac i wziac ze soba do rodzicow czy gdziekolwiek

[vilya]

Napisane przez Aliszcze

vilya, ja jestem w 14 tc i cały czas od początku ciąży biorę duphaston. I wciąż mam 3 listki do wykorzystania, mam nadzieję, że będę mogła odstawić je po wizycie 19.07. bo wtedy to bedzie jakoś 17 tc

no ja w 11 tygodniu i wszystko ładnie było, żdnych niepokojących objawów, więc cieszyłam się na odstawianie duphastonu. Całe szczęście że to nie było nagłe tylko takie sukcesywne odstawianie. Chyba jest to wazne żeby nie było nagłego spadku. Z tego co słysząłam to duphaston bierze się nawet do 20 tygodnia.

A byłaś juz na tym USG co się go robi między 12 a 14? - jak wrażenia, wszystko jest w porzadku z dzieckiem?. Własnie mam jakis lęk przed tym badaniem, boję się co ono może pokazac.
mam stetoskop w domu to czasem przykładam do brzucha ale niestety nie umiem odróżnić dźwięków, nie wiem czy pochodzą z mojego brucha czy od maluszka. Spytam się na wizycie gdzie mam przykładac i czego słuchac. Może mnie nie wyśmieje ale spokojna bym była jakbym mogła sobie słuchać sama codziennie czy wszystko jest ok.

[Layla79]

Napisane przez gosiaczek071

alyla lozeczko super!! jakbym miala drugi raz kupowac to chyba wybralabym takie ze mam po corce to nie kupię, a mloda od dwana spi w lozku 70x160/

cieszę się, że Wam się podoba mi też, tym bardziej że znalazłam w super cenie 599 zł zamiast 699 na All. mignęła mi jednak opinia, że to łóżko może nie dotrwać 10 lat. muszę je zbadać namacalnie ale to po 2 usg. podobno w ogóle nie należy nic kupować do 7 m-ca ciąży, ale to nowu zabobony i będziecie się śmiały

Napisane przez Supernovaja

mam to samo, ale historie miałam dzisiaj rano wyszłam z psem przed pracą, złapałam pół bułki na drogę ( bo nie zdążyłabym ze wszystkim) i po dwóch kęsach jak mnie dopadło, tak mówię nie dojdę do domu tak mnie wywierciło w brzuchu, że nawet dwa szybkie oddechy nie pomogły, oddałam wszystko na trawnik

ta.. ja tak mam od 2 tygodni i jak już tego miałam dosyć, to na jeden dzień ustały mi objawy i mało nie dostałam zawału. dzisiaj jak wróciłam ze sklepu, to o zgrozo zjadłam kanapkę z pasztetem i ogórkiem małosolnym, potem ciasto drożdżowe z dżemem i serek waniliowy, a to wszystko dlatego że nie mogłam się zdecydować, co bardziej chciałabym zjeść jeszcze żyję

Napisane przez izus123

Rewelacyjne Pierwszy raz takie widzę, chmmm ... jak ja grzecznie powiem mojej siostrze, że nie chce dostać po jej synku
To jest wspaniałe!

no też mi się podoba i 600 stówek komplet, to dobra cena. czasem sama komoda kosztuje 600 zł z ikei najgorsze jednak będzie z wózkami, wózki mają tak zabójcze ceny, że ja nie wiem, kto to wymyślił 2,5 tys.

Napisane przez agape

łóżko fajne i praktyczne ale te nowe płyty mdf nie zawsze są trwałe a już przy małym dziecku to ja nie wiem czy tyle przetrwa

na wątku polecamy-odradzamy też zapytałam o kołyskę, bo pomyślałam, że czad, ale dziewczyny odradziły mi, bo mówią, że dziecko się przyzwyczai do bujania i będzie trzeba w nocy wstawać i bujać. ja nie wiem, czy to prawda, bo nikt z moich znajomych nie ma bujaków, ale fajne są, to prawda. turystycznym łóżeczkom zarzuca się jednak, że nie mają dobrego materaca i niedobre są dla kręgosłupa. ja nie wiem, ale wolę drewniane. co do tego, ile przetrwa możesz mieć rację, bo czytałam, że te dolne szczebelki nie są wzmacniane, więc różnie może być, ale muszę wybadać. mam już kilka swoich typów, zawsze to łatwiej znaleźć w necie, a potem na żywo.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez vilya

no Może mnie nie wyśmieje ale spokojna bym była jakbym mogła sobie słuchać sama codziennie czy wszystko jest ok.

też tak sobie chciałam posłuchać, ale niestety nic z tego, słyszałam tylko bulgotanie w brzuchu.

[Aliszcze]

Napisane przez vilya

no ja w 11 tygodniu i wszystko ładnie było, żdnych niepokojących objawów, więc cieszyłam się na odstawianie duphastonu. Całe szczęście że to nie było nagłe tylko takie sukcesywne odstawianie. Chyba jest to wazne żeby nie było nagłego spadku. Z tego co słysząłam to duphaston bierze się nawet do 20 tygodnia.

A byłaś juz na tym USG co się go robi między 12 a 14? - jak wrażenia, wszystko jest w porzadku z dzieckiem?. Własnie mam jakis lęk przed tym badaniem, boję się co ono może pokazac.
mam stetoskop w domu to czasem przykładam do brzucha ale niestety nie umiem odróżnić dźwięków, nie wiem czy pochodzą z mojego brucha czy od maluszka. Spytam się na wizycie gdzie mam przykładac i czego słuchac. Może mnie nie wyśmieje ale spokojna bym była jakbym mogła sobie słuchać sama codziennie czy wszystko jest ok.

Byłam w zeszłą sobotę na tym usg Zdawałam relację na wątku Nadenerwowałam się przed usg, bo głupie myśli człowiekowi mimo woli przychodza do głowy. Ale wszystko jest dobrze Teraz kolejną wizytę mam 19 lipca dopiero, oczywiscie nie mogę się doczekać

Co do turystycznego łózeczka, ja się nie znam, ale na wątku listopadowo-grudniowych mamusiek jest kilka zaprawionych w boju matek i one mówią, że turystyczne łózko pięknie, ładnie, ale jak dziecko trochę urośnie i bedzie wstawało to takie łóżeczko jest niestabilne i może się przewrócić. Dlatego ja jeślibym kupiła takie łóżeczko, to tylko na wczasy

[madzik_lodz]

Cześć dziewczyny.
Mam nadzieję, że jeszcze mnie u siebie przyjmiecie, ale jakoś długo nie miałam odwagi się zarejestrować i odezwać na tym wątku, żeby nie zapeszyć. Jestem w 10 tc (z dzisiejszego usg wynika że to dokładnie 9w5d) i strasznie się cieszę, że jestem już "mamą". TP mam na 27.01.2011.
Pozdrowienia dla wszystkich

[Aliszcze]

witamy

[8mmadziaa8]

Napisane przez Supernovaja

a propos kosmetyków, potrzebuje szamponu dla córci, 3 i pół roku ma i z włosami mam problem, tzn. są bardzo rzadkie i mamy problem z rozczesywaniem rano, podcinamy co pewien czas i zero efektów, dalej pięc kosmyków na krzyż, szamponów mamy już masą przetestowanych i dalej bez efektu

A próbowałaś jakiś spray do rozczesywania włosków? Moja mała ma ich mnóstwo i też problematyczne, myję jej główkę zwykłym J&J a jak troszkę podeschną to mam spray dziecięcy do rozczesywania włosków z Avonu, popsikam i nie ma żadnych problemów z rozczesywaniem i robieniem kucyków

[e_rosa]

Napisane przez Aliszcze

dziewczyny, ale Wy szybkie jesteście, ja nie mam nic kupionego dla dziecka, ani jednej skarpetki i na razie nie mam zamiaru, w prawdzie już 14 tc leci, ale wolę poczekać. Poza tym może 19.07. poznam płeć

Ja też nie mam zamiaru nic narazie kupować tylko oglądam, jeszcze za wcześnie na zakupy, a poza tym to my raczej będziemy chcieli poznać płeć dziecka wcześniej to potem chociaż będę wiedzieć w jaką kolorystkę iść

Napisane przez vilya

Wiem od koleżanki co miała tam CC że bardzo ładnie jej zrobili operacje miała małą bliznę - nie znam nikogo kto rodził tam SN. Wiadomo inaczej wygląda cesarka inaczej poród naturalny.
Wiem, że jest tam masówka, bardzo dużo kobiet przyjeżdża i może sie zdarzyć, ze nie będą mogli przyjąć, lub będą bardzo zajeci z uwagi na dużo porodów.
Podobno nie mają zaplecza do ratowania noworodków i jak jest problem z dzieckiem to muszą go wieźć na Kopernika. Lubią robić cesarki, chyba że kobieta isę uprze na poród naturalny.

Ja chodzę do gin. która tam pracuje i wszystkich tam bierze, wiem że tam leci wszytko masowo, ja pewno też będę mieć CC choć narazie o tym nie myśle, znajoma miala tam 2 cesarki i bardzo sobie chwaliła.

Napisane przez vilya

A byłaś juz na tym USG co się go robi między 12 a 14?

Powedzcie mi czy cały zamęt z tym usg między 12-14 tyg to chodzi o ten pomiar NT? bo ja już nie wiem sama, dziś się kapłam że w karcie mam ten pomiar NT zapisany, czyli mam rozumieć że to było właśnie to badanie genetyczne?

Napisane przez madzik_lodz

Cześć dziewczyny.
Mam nadzieję, że jeszcze mnie u siebie przyjmiecie, ale jakoś długo nie miałam odwagi się zarejestrować i odezwać na tym wątku, żeby nie zapeszyć. Jestem w 10 tc (z dzisiejszego usg wynika że to dokładnie 9w5d) i strasznie się cieszę, że jestem już "mamą". TP mam na 27.01.2011.
Pozdrowienia dla wszystkich

Witaj, też tak sobie na poczatku myślałam, ale z drugiej strony to co ma być to będzie i dlaczego miało by to coś zapeszyć.

Wiecie co jestem okropną przyszłą mamą, właśnie zjadłam zupkę chińską ale miałam taka ochotę na nią a że akurat była, już więcej nie kupie żeby mnie kusiło. Ale tak mi smakowało

[Layla79]

no i z łóżka nici, na forum gazetowym jest info, że śmierdzą farbą te łóżka, co do innych - wła.ściciel robi je w garażu i nie dotrzymuje terminów. czad!

[Aliszcze]

e_rosa, NT to jest właśnie przezierność. Ja na tym genetycznym miałam robione dokładne pomiary tułowia, główki, kończyn, czy proporcje między tułowiem, a główką są dobre, czy jest przegroda nosowa, usg zobrazowało też puls serca w postaci fali i na podstawie obrazu fali lekarz mówi, czy ok z sercem, puls dziecka bada, przepływ krwiprzez żyły, pokazał mi nawet ciemną plamkę, która jest żołądkiem dziecka. Ogólnie dobre pół godziny spędziłam. W dodatku nie robił to moj gin, tylko ginekolog, kóry 2 razy w tygodniu przyjeżdża do tej kliniki, by robić takie usg. On też wrzuca do programu komputerowego parametry z usg, wiek kobiety, tydzień ciąży i ustala ryzyko wielu schorzeń, zespołów itp. Podobno nie każdy ginekolog może przeprowadzić takie usg. USG 2D, ale ważniejszy od sprzętu jest odpowiedni specjalista. Jeśli chodzę do kliniki, w której są świetni specjaliści, m.in. dzięki nim jestem w ciąży, a żaden z nich nie robi takiego usg, tylko przyjeżdża z zewnątrz specjalista, to chyba to usg rzeczywiście nie każdy lekarz potrafi zrobić, a właściwie odczytać.

[e_rosa]

aha no mi NT wyszło 1mm, to dobrze chyba, zresztą ginka mówiła że wszytko jest ok.

[izus123]

ja to chyba kupie takie niby turystyczne łóżeczko http://www.allegro.pl/item1091123922...przewijak.html
znajomi mieli i bardzo chwalili i nie było problemow by dzieciak wstawał czy cos a jest bardzo praktyczne, ma funkcje kołyski, przewijak, kieszonki, pozytywke i zawsze mozna spakowac i wziac ze soba do rodzicow czy gdziekolwiek[/QUOTE]

Och, to ja Ci bardzo polecam to łóżeczko, kupiłam siostrze na prezent , sprawdziło się w 100%
https://www.bobo-kids.pl/pl/Lozeczko...m_content=1163
I cena bardzo przystępna, bo ja zapłaciłam w sklepie 399,00zl.

[kma1982]

Napisane przez make_up_istka

P.S. Też macie ochotę na takie niezdrowe jedzenie? Ślinka mi cieknie na myśl o jedzeniu z McDonald'sa, hot dogach i zapiekankach... mmmm...

nie mów mi nic o niezdrowym jedzeniu, od kiedy mogę tylko leżec, mąz na obiad serwuje mi hot-dogi i zapiekanki...

Napisane przez magdaka13

U mnie z kolei wylega sie chyba jakies zwierze...leniwiec dokladnie...a niestety na razie nie moge sie polozyc na kanapie i ladnie pachniec, bo akurat jestem w pracy...normalnie zyje dniem jutrzejszym, kiedy to sie wreszcie wyspie i poczytam moze choc fragment ksiazki...a czeka na mnie caly stosik...

a ja Ci tej pracy zadroszczę...przynajmniej coś się dzieje...ja dziś z nudów obejrzałam 8 odcinków "Seksu w wielkim mieście"

[mila24]

Napisane przez madzik_lodz

Cześć dziewczyny.
Mam nadzieję, że jeszcze mnie u siebie przyjmiecie, ale jakoś długo nie miałam odwagi się zarejestrować i odezwać na tym wątku, żeby nie zapeszyć. Jestem w 10 tc (z dzisiejszego usg wynika że to dokładnie 9w5d) i strasznie się cieszę, że jestem już "mamą". TP mam na 27.01.2011.
Pozdrowienia dla wszystkich

witamy jestes z lodzi?

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez Supernovaja

a propos kosmetyków, potrzebuje szamponu dla córci, 3 i pół roku ma i z włosami mam problem, tzn. są bardzo rzadkie i mamy problem z rozczesywaniem rano, podcinamy co pewien czas i zero efektów, dalej pięc kosmyków na krzyż, szamponów mamy już masą przetestowanych i dalej bez efektu

wiesz co, 2 córcie moich kolezanek tez mialy cieniutkie wloski, podpytam jak sie dziewczyny ratowaly, ale na pocieszenie powiem Ci, ze teraz maja 5- 6 latek a czupryna znacznie bujniejsza

[SzAnGaLa]

hmm to ja dzis sie nie odzywam bo jakaś nagonka się tworzy w moim kierunku
layla poza tym ktorej z nas potrzebna jest informacja ze jestes prawnikiem a maz psychologiem? hehe dobra jestes, to jest net, tu kazdy jest anonimowy, zeby Ci sie nie pomieszaly swiaty realny z wirtualnym czasem. skoro jestes prawnikiem to nie powinnas sie tak mylić i fonetycznie pisać nazw
paputka ja mam dopiero pol roczny staz malzenski i prawie 3 letniego smyka juz w domu.

[magdaka13]

Napisane przez kma1982

nie mów mi nic o niezdrowym jedzeniu, od kiedy mogę tylko leżec, mąz na obiad serwuje mi hot-dogi i zapiekanki...


a ja Ci tej pracy zadroszczę...przynajmniej coś się dzieje...ja dziś z nudów obejrzałam 8 odcinków "Seksu w wielkim mieście"

no akurat dzisiaj u nas sie nic nie dzieje...wszystko zrobilim wczoraj (ah szybcy sa ci informatycy czasem) - dzisiaj wiec odpoczywamy

A jak musisz lezec to podam ci kilka swoich pomyslow:
1. przeczytanie:
"Filarow Ziemi" Colleta [800 stron wiec napewno czas zajmie]
"W oczekiwaniu na dziecko" - napewno sie zainteresuje za jakis czas rowniez nastepna czescia "Pierwszy rok z zycia dziecka"
oraz "Instrukcja obslugi bobasa" - to znalazlam jakis czas temu w Empiku - bardziej smiesznostka - ale fajnie sie przegladalo
2. obejrzenie:
"Alicji w krainie czarow"
-mozesz tez pograc ze mna w ta gre:
wolnifarmerzy.pl [jestem na 9 serwerze jakby co]
3. mozesz tez - tylko nie wiem, czy masz takie zaciecie:
- porobic cos na drutach - mi sie np. czapeczki dla dzieci recznie robione strasznie podobaja:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=100134

mozesz tez poprzegladac watek "Polecamy-doradzamy" - ja od rana go przegladam...i utonelam na dobre...

[mila24]

SzAnGaLa, ej sorry, moze na priv wysylaj takie uwagi, bo to juz sie zaczyna robic nudne...

[vilya]

dzieczyny a jak to jest z komputerem szkodzi czy nie bo ja w sumie też siedze na L4 i właściwie tylko przed komputerem

[mila24]

Napisane przez vilya

dzieczyny a jak to jest z komputerem szkodzi czy nie bo ja w sumie też siedze na L4 i właściwie tylko przed komputerem

moja ginekolog twierdzi ze do 4h spokojnie mozna, ale ja na pewno wiecej czsu spedzam przed kompem :/

[kma1982]

Napisane przez magdaka13

A jak musisz lezec to podam ci kilka swoich pomyslow:
1. przeczytanie:
"Filarow Ziemi" Colleta [800 stron wiec napewno czas zajmie

właśnie stwierdziłam, że musze pogrążyc się w jakiejś lekturze, żeby zabic czas, a nie tylko tv i komp...

Napisane przez magdaka13

"W oczekiwaniu na dziecko" - napewno sie zainteresuje za jakis czas rowniez nastepna czescia "Pierwszy rok z zycia dziecka"

mam obie części, II dostałam w orezencie ślubnym, stwierdziłam, że jest nieźle napisana i jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, pobiegłam po I częśc, jest jeszcze III, ale to już później

Napisane przez magdaka13

-mozesz tez pograc ze mna w ta gre:
wolnifarmerzy.pl [jestem na 9 serwerze jakby co]

nie znam tej gry, może zajrzę...

Napisane przez magdaka13

3. mozesz tez - tylko nie wiem, czy masz takie zaciecie:
- porobic cos na drutach - mi sie np. czapeczki dla dzieci recznie robione strasznie podobaja:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=100134

ja haftuję...na razie kończę pawia...a potem wezmę się za kilka kuchennych hafcików

Napisane przez magdaka13

mozesz tez poprzegladac watek "Polecamy-doradzamy" - ja od rana go przegladam...i utonelam na dobre...

tam jeszcze nie byłam

Dzięki za pomysły...

Zaraz mąż przywiezie obiadek - pewnie kebaba dobrze, że tam są warzywka, będę miała mniejsze wyrzuty...a potem jedziemy na krótką wizytę do szwagra, są tam też teściowie, więc zgodziłam się wpaśc na chwilę...chyba mi nie zaszkodzi, a troszkę się rozerwę i będę wreszcie mogła się z jakiegoś powodu umalowac, uczesac i ładnie ubrac a nie tylko piżamka

[muron]

jestem po 1. prenatalnym USG.
Moze nie płaciłam najmniej, ale warto było, a dr ma do siebie długie kolejki. Dziecko b zdrowe, tylko b ruchliwe, macha rękami i nogami Ostatnio widziałam hm... żabo-żółwia a tu już człowiek. Juz mi lepiej, bo wiem, że ok

[dewi]

Napisane przez Layla79

na wątku polecamy-odradzamy też zapytałam o kołyskę, bo pomyślałam, że czad, ale dziewczyny odradziły mi, bo mówią, że dziecko się przyzwyczai do bujania i będzie trzeba w nocy wstawać i bujać. ja nie wiem, czy to prawda, bo nikt z moich znajomych nie ma bujaków, ale fajne są, to prawda. turystycznym łóżeczkom zarzuca się jednak, że nie mają dobrego materaca i niedobre są dla kręgosłupa. ja nie wiem, ale wolę drewniane. co do tego, ile przetrwa możesz mieć rację, bo czytałam, że te dolne szczebelki nie są wzmacniane, więc różnie może być, ale muszę wybadać. mam już kilka swoich typów, zawsze to łatwiej znaleźć w necie, a potem na żywo.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------


też tak sobie chciałam posłuchać, ale niestety nic z tego, słyszałam tylko bulgotanie w brzuchu.

z tymi kołyskami to faktycznie... lepiej nie bujać... bo potem urwanie głowy... Poza tym są dwa poziomy w takim łóżeczku i ten poziom wyżej mocowany jest za pomocą takich klamerek i ja w początkowej fazie troszkę tym kołysałam żeby szybciej zasypiał... Potem coraz mniej i oduczyłam... Ale fajne to jest że można trochę pokołysać niemowlaka
Ja miałam łóżeczko turystyczne i innego bym nie chciała... Co do materacyka to kupiłam normalny gryczano kokosowy i wkładałam do tego turystycznego bo faktycznie na tamtym nie chciałabym spać...

Napisane przez Layla79

no i z łóżka nici, na forum gazetowym jest info, że śmierdzą farbą te łóżka, co do innych - wła.ściciel robi je w garażu i nie dotrzymuje terminów. czad!

[Supernovaja]

Napisane przez Layla79

ta.. ja tak mam od 2 tygodni i jak już tego miałam dosyć, to na jeden dzień ustały mi objawy i mało nie dostałam zawału. dzisiaj jak wróciłam ze sklepu, to o zgrozo zjadłam kanapkę z pasztetem i ogórkiem małosolnym, potem ciasto drożdżowe z dżemem i serek waniliowy, a to wszystko dlatego że nie mogłam się zdecydować, co bardziej chciałabym zjeść jeszcze żyję

haha gratuluję, chyba mamy dziś obie taki dzień bo ja wciągnęłam bułkę z szynką, faza na mięso mi się ciągnie od tygodnia, a szefowa mi dziś w pracy powiedziała, że schudłam, więc...wciągnęłam trzy sztuki 7 days cake bar z czekoladą aaa i mam brokuła w domu, zaraz pędzę biegiem do domu

Napisane przez 8mmadziaa8

A próbowałaś jakiś spray do rozczesywania włosków? Moja mała ma ich mnóstwo i też problematyczne, myję jej główkę zwykłym J&J a jak troszkę podeschną to mam spray dziecięcy do rozczesywania włosków z Avonu, popsikam i nie ma żadnych problemów z rozczesywaniem i robieniem kucyków

próbowałam, niestety dostała łupieżu a J&J wogóle odpada, Amelce wogóle nie podeszło nic z tej firmy

Napisane przez mila24

wiesz co, 2 córcie moich kolezanek tez mialy cieniutkie wloski, podpytam jak sie dziewczyny ratowaly, ale na pocieszenie powiem Ci, ze teraz maja 5- 6 latek a czupryna znacznie bujniejsza

Mila24 będę Ci bardzo wdzięczna, gdybyś podpytała. Może to dziwne, ale tak mnie ruszyło z tymi włosami, bo Amelka ma koleżankę starszą o pól roku i tamta ma włosy po tyłek i gęste, pomimo, że rodzice nie mają jakiegoś większego nadmiaru "upierzenia"


swoją drogą co do tych łóżeczek o których rozmawiacie, to turystyczne ma Amelka, przyznaje się bez bicia, że jak tylko mamy możliwość, to wolimy, żeby położyła się spać z nami do łóżka, tamto turystyczne niby wygodne, zajmuje mało miejsca, ale podłoże nie jest tak "twarde" i mam wrażenie, że jak jesteśmy dłużej gdzieś i ona śpi w nim cały czas, to nie wysypia się tak, jak w normalnym swoim łóżeczku czy łożku z nami

Uciekam do domu moje ciężaróweczki, bez awantur mi tu proszę, spokojnie weekend spędzić i odpocząć, wracam do Was w poniedziałek

[Aliszcze]

Napisane przez muron

jestem po 1. prenatalnym USG.
Moze nie płaciłam najmniej, ale warto było, a dr ma do siebie długie kolejki. Dziecko b zdrowe, tylko b ruchliwe, macha rękami i nogami Ostatnio widziałam hm... żabo-żółwia a tu już człowiek. Juz mi lepiej, bo wiem, że ok

no to super czuje się ulgę, jak wiadomo, że wszystko ok...a potem kolejne usg i kolejne schizy moja dzidzia była leniwa i nie chciała zbytnio się ruszać zmykam, bo maż właśnie wrócił ze sklepu z kakao dla mnie