Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...!

[kapukat]

ja już nic nie ogarniam... postanowiłam się tutaj już więcej nie denerwować, chociaż łatwo nie idzie bo już wczoraj szukając czegoś dostałam nerwicy, że musiałam tutaj wrócić i muszę w Tym Domie Złym mieszkać...ale nic na razie humor mam dobry

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

u nas też słońce świeci może chociaż jesień będzie ładna, bo mamy ostatni tydzień lata tutaj....
Dzieci Stalina? hmmm... to się nie czyta na noc Magnolia

[magnolia79]

Napisane przez Nous

Magnolia jestem psze Pani
Kapukat fajnie to urlop w Polsce byl? tez czasem mam dosc tutejszego podejscia.
Angielskiego sie ucze dziewczyny bo niestety nie mam do tego latwosci.
Jak jakies porady to jestem chetna

Trzeba sie na Conana wybrac wyglada troche jak ptak lowca,
niczego sobie, choc tez wole przystrzyzonych blondasow

Nous, a ty mieszkasz w Polsce czy nie? Bo się pogubiłam!
Zapisałam OBECNA

A z angielskim to mi wstyd bo ja się po prostu nie uczę, a czasami mam tyle czasu... czyli kali jeść, kali pić...

Noooo... na Conana to trzeba iść, obejrzę chyba dla samego Conana...

[kapukat]

Magnolia - ciacho zawsze miło poogladać zatem wszystkie wybieramy się na C

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

u nas też słońce świeci może chociaż jesień będzie ładna, bo mamy ostatni tydzień lata tutaj....
Dzieci Stalina? hmmm... to się nie czyta na noc Magnolia

Czytając takie książki, jestem dosłownie wdzięczna losowi, że nie umieścił mojego żywota w czasach wojny...
Wielu ludzi pewnie się nad tym w ogóle nie zastanawia - jakie to niesamowite szczęście żyć w latach pokoju!!!

Napisane przez kapukat

Magnolia - ciacho zawsze miło poogladać zatem wszystkie wybieramy się na C

obczaiłam jeszcze na pudelku kilka fotek

Conan

[kapukat]

hmmm... Czytałaś może coś Grzesiuka? - ja pamiętam jego trylogię ostanita nazywała się boso ale w ostrogach...
Cieszę się jak diabli - że urodziłam się w czasach w których nie wybuchają mi na głowę bomby, nie uciekam przed karabinami, że na moich oczach nie umierają ludzie
a tak apropos książek - polecam niesamowitą książkę pod tytułem "Złodziejka książek" nie mogłam oderwać się od niej....

[Nous]

Zlodziejka ksiazek trzeba zapamietac
Magnolia anglia
Porownanie Conanow zrobie po obejrzeniu filmu
Milego dnia

[brzydula_81]

Napisane przez kapukat

A od dzisiaj - 6 tygodni bardzo zdrowego odrzywiania... i słuchajcie, zamierzam się poruszać trochę - ale dopiero jak mi steper dostarczą, albo rower naprawią, bo na razie jestem przejedzona jeszcze

swietny plan Kasiu! ja tez stopniowo mam zamiar wcielac w zycie wiecej ruchu...moze to na przyszlosc zaprocentuje w postaci mniejszego brzucha tudziez garba

Napisane przez magnolia79

postanowiłam od dzisiaj mniej jeść... MNIEJ!!!!!

wszystkie postanowimy?? moze zrobimy watek na dietetycznym....

Napisane przez Nous

Angielskiego sie ucze dziewczyny bo niestety nie mam do tego latwosci.
Jak jakies porady to jestem chetna

Nous a co chcesz podszkolic? mowienie, pisanie,sluchanie?? jak mowienie to najlepiej z jakims obcokrajowcem, czytanie-wiadomo, a sluchanie- ogladaj filmy bez lektora i napisow

Napisane przez magnolia79

pogoda jest!!!!!!!! aż dziwne, no nie - podobno wrzesień ma być ładny

wypadaloby zeby byl , niech zatrze wspomnienia po deszczowym lipcu, bo jak nie to uwierze ze mieszkam w krainie deszczowcow

Napisane przez kapukat

u nas też słońce świeci może chociaż jesień będzie ładna, bo mamy ostatni tydzień lata tutaj....
Dzieci Stalina? hmmm... to się nie czyta na noc Magnolia

kiedys czytalam o Dzierzynskim- jak byl mlody to latal za kurami i je obskubywal z pierza

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

hmmm... Czytałaś może coś Grzesiuka? - ja pamiętam jego trylogię ostanita nazywała się boso ale w ostrogach...
Cieszę się jak diabli - że urodziłam się w czasach w których nie wybuchają mi na głowę bomby, nie uciekam przed karabinami, że na moich oczach nie umierają ludzie
a tak apropos książek - polecam niesamowitą książkę pod tytułem "Złodziejka książek" nie mogłam oderwać się od niej....

Grzesiuka nie czytałam...
A o złodziejce... usłyszalam juz 100 lat temu, że super, hiper... i jakos nie moze do mnie trafić ta książka, w bibliotece ktoś wypożyczył i nie oddał, wrrr... wydanie jest chyba tylko w twardej oprawie, wiec ciągle za droga... i kiedyś po prostu muszę zrobić sobie prezent i kupić!

[kapukat]

nie droga - a może kupuj na selkar.pl? tam mają czasami promocje - wydanie w twardej okładce dodaje jej czegoś...jak czytasz to czujesz cały ten klimat.
Ania nie na dietetycznym tylko tutaj bo jak się rozdwoimy to kaplica będzie
Nous - Ania ma rację - zacznij czytać angielskie książki, oglądać filmy po angielsku bez lektora, albo z angielskimi subtitle - no i mów nie ważne jak byle mówić, a potem sama zauważysz różnicę

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

nie droga - a może kupuj na selkar.pl? tam mają czasami promocje - wydanie w twardej okładce dodaje jej czegoś...jak czytasz to czujesz cały ten klimat.

kusisz, kusisz...
Ja kupuje z reguły na Allegro, albo u siebie w księgarni Matras - ma ona ok 25% upustu i to na nowości, jak dla mnie dosłownie najtaniej, muszę popytać czy maja tą złodziejkę

[kapukat]

na pewno nie będziesz żałować
jakie plany na poniedziałek?
Jak ja nie lubię poniedziałków

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

na pewno nie będziesz żałować
jakie plany na poniedziałek?
Jak ja nie lubię poniedziałków

dzisiaj mój R. szybko kończy pracę... hmm... sama nie wiem, na razie to jeszcze nic nie wymyślilam na jakis obiadek, może hot-dogi???

[Mustique]

Napisane przez kapukat

Magnolia - ciacho zawsze miło poogladać zatem wszystkie wybieramy się na C

beze mnie po co mi sie mają potem śnić kudłate mężczyźni

u nas cicho i spokojnie.. dziciaki usnęły.. wszystkie Tosia to nawet w trakcie zabawy.. już nie miałąm siły ją przenosićdo łóżeczka, tylko przykryłam kocykiem i zostawiłam na ziemi.. - chyba pogoda ich domęczyła... ja jestem w trakcie robienia obiadu... jak wstaną to będzie w sam raz...

a ja zapijam colą, zagryzam ptysiami ..

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

beze mnie po co mi sie mają potem śnić kudłate mężczyźni

u nas cicho i spokojnie.. dziciaki usnęły.. wszystkie Tosia to nawet w trakcie zabawy.. już nie miałąm siły ją przenosićdo łóżeczka, tylko przykryłam kocykiem i zostawiłam na ziemi.. - chyba pogoda ich domęczyła... ja jestem w trakcie robienia obiadu... jak wstaną to będzie w sam raz...

a ja zapijam colą, zagryzam ptysiami ..

Co robisz na obiad?????????????

Kudłaty nie marudź

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

Co robisz na obiad?????????????

Kudłaty nie marudź

aaa wczoraj dostałam przepis od skomplikowanego i próbuję robić tajemnicze Dżirisz...

dla mnie ważne że na koniec wychodzi klejące i papkowate- i nie muszę dbać o piekno dania..

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

beze mnie po co mi sie mają potem śnić kudłate mężczyźni

ja tez kudlatych nie lubie

Napisane przez Mustique

aaa wczoraj dostałam przepis od skomplikowanego i próbuję robić tajemnicze Dżirisz...

dla mnie ważne że na koniec wychodzi klejące i papkowate- i nie muszę dbać o piekno dania..

fiu fiu,ciekawe czy dobre daj znac co Ci wyszlo brzmi faktycznie troche intrygujaco... a ja lubie kulinarne niespodzianki.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez magnolia79

kusisz, kusisz...
Ja kupuje z reguły na Allegro, albo u siebie w księgarni Matras - ma ona ok 25% upustu i to na nowości, jak dla mnie dosłownie najtaniej, muszę popytać czy maja tą złodziejkę

no wlasnie tez musze sie przejsc do Matrasa....ostatnio ile razy tam bylam to tylko ksiazki kucharskie kupowalamnie wiem tylko po co...

[Mustique]

dam znać.. jak przezyjemy z Majką to powiemy czy było smaczne... na razie moja kuchnia wygląda jak poligon.. kto to posprząta

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

aaa wczoraj dostałam przepis od skomplikowanego i próbuję robić tajemnicze Dżirisz...

dla mnie ważne że na koniec wychodzi klejące i papkowate- i nie muszę dbać o piekno dania..

ula, la...
to czekam na przepis i wrażenia smakowe!!!!!!!

---------------------------------------------------------
upał!!!!
na obiad miałam gulasz z kaszą i rzodkiewką ze śmietaną...
ale nie opychałam się za bardzo...
po obiedzie - standard - lody

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

I eklerka zjadłam

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez brzydula_81

no wlasnie tez musze sie przejsc do Matrasa....ostatnio ile razy tam bylam to tylko ksiazki kucharskie kupowalamnie wiem tylko po co...

no to teraz korzystaj z tych książek
do kuchni i do dzieła !

[Mustique]

tzn. zgrzeszyłaś

zrobiłam.. ogarnęłyśmy kuchnię... było mega dobre... i takie paciarowate...

[magnolia79]

Napisane przez Mustique

tzn. zgrzeszyłaś

zrobiłam.. ogarnęłyśmy kuchnię... było mega dobre... i takie paciarowate...

szczegóły proszę, szczegóły
co i jak?

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

tzn. zgrzeszyłaś

zrobiłam.. ogarnęłyśmy kuchnię... było mega dobre... i takie paciarowate...

Napisane przez magnolia79

szczegóły proszę, szczegóły
co i jak?

no wlasnie szczegoly

u mnie cos grzmi

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

u mnie cos grzmi

mnie coś na spanie wzięło...
myślałam o spacerze, ale na razie się nie ruszę...

już zrobilam plany remotowe, na bank maluje kuchnię, mój mąż się cieszy jak szlag

[brzydula_81]

Napisane przez magnolia79

mnie coś na spanie wzięło...
myślałam o spacerze, ale na razie się nie ruszę...

już zrobilam plany remotowe, na bank maluje kuchnię, mój mąż się cieszy jak szlag

a mnie na jedzenie....

kolor scian wybrany??

[Mustique]

Napisane przez magnolia79

szczegóły proszę, szczegóły
co i jak?

ja to chaotyk jestem jeśli chodzi o kuchnię.. ale spróbuje nakreslić...


......................... .......

potrzebujemy:

1. wodę (około 12 szklanek)- którą gotujemy
2. piersi z kurczaka około 4- które myjemy, i nacinamy wzdłuż lini mięsa
3. litr kefiru
4. ryż o grubych krótkich ziarenkach
5. pszenica łamana 2-3 szkalnki- pamiętać płuczemy dwukrotnie
6. cebulę, którą kroimy bardzo drobno
7. pszenicę i ryż łączymy ze sobą i mieszamy
8. do gotującego wrzątku dodajemy maggi, kawałki kurczaka i pszenicę z ryżem
9. po 20 minutach wyjmujemy kurczaka a dodajemy kefir (4 szklanki) i cebulę i gotujemy jeszcze przez 10 minut
10. zmniejszamy ogień cały czas mieszając
11. a po 15 minutach dodajemu kurczaka (te piersi) papryczki, - i to wszystko przykrywamy i gotujemy do tej pory aż ryż i pszenica wchłoną cały płyn / wodę
12. cały czas mieszamy by sie nie przypaliło
13. potem wszystko rozgniatamy.. rozbijamy ... np. poprzez praskę do ziemniaków... i voila...

ma być papkowate i było...

[magnolia79]

Napisane przez brzydula_81

a mnie na jedzenie....

kolor scian wybrany??

na pewno jakiś jasny, ciepły - pojadę do Castoramy to będę wybierać...

[kapukat]

O litości, Wy tutaj eklerki, jakieś papki a ja...sałatka, potem jabłka, potem ogórki korniszone.... i tak kolejne 6 tygodni....buuuuu..... ale cóż, jak tyło się przez trzy tygodni okwacałam aż się okwociłam.... no i bum. 8 kg za dużo, czuję się jak małe słoniątko...ale dzisiaj i dobrze poszło - oby tak dalej
a Magnolia to tylko farba będzje czy też wymieniasz kilka innych rzeczy w kuchni?

[brzydula_81]

Napisane przez Mustique

ja to chaotyk jestem jeśli chodzi o kuchnię.. ale spróbuje nakreslić...


......................... .......

potrzebujemy:

1. wodę (około 12 szklanek)- którą gotujemy
2. piersi z kurczaka około 4- które myjemy, i nacinamy wzdłuż lini mięsa
3. litr kefiru
4. ryż o grubych krótkich ziarenkach
5. pszenica łamana 2-3 szkalnki- pamiętać płuczemy dwukrotnie
6. cebulę, którą kroimy bardzo drobno
7. pszenicę i ryż łączymy ze sobą i mieszamy
8. do gotującego wrzątku dodajemy maggi, kawałki kurczaka i pszenicę z ryżem
9. po 20 minutach wyjmujemy kurczaka a dodajemy kefir (4 szklanki) i cebulę i gotujemy jeszcze przez 10 minut
10. zmniejszamy ogień cały czas mieszając
11. a po 15 minutach dodajemu kurczaka (te piersi) papryczki, - i to wszystko przykrywamy i gotujemy do tej pory aż ryż i pszenica wchłoną cały płyn / wodę
12. cały czas mieszamy by sie nie przypaliło
13. potem wszystko rozgniatamy.. rozbijamy ... np. poprzez praskę do ziemniaków... i voila...

ma być papkowate i było...

hmm...ciekawie brzmi, a jak juz piszesz ze bylo dobre to tym bardziej jestem ciekawa

Napisane przez kapukat

O litości, Wy tutaj eklerki, jakieś papki a ja...sałatka, potem jabłka, potem ogórki korniszone.... i tak kolejne 6 tygodni....buuuuu..... ale cóż, jak tyło się przez trzy tygodni okwacałam aż się okwociłam.... no i bum. 8 kg za dużo, czuję się jak małe słoniątko...ale dzisiaj i dobrze poszło - oby tak dalej
a Magnolia to tylko farba będzje czy też wymieniasz kilka innych rzeczy w kuchni?

ja wlasnie jem salatke owocowa- arbuz+maliny+banan+winogr ona+ brzoskwinie -oczywiscie w stosownych ilosciach
Kasiu -wydaje mi sie,ze irlandzkie zarcie ma to do siebie,ze nie wazne ile zjesz-malo czy duzo to i tak sie tyje- ja tak przynajmniej mialam. czuj sie wiec rozgrzeszona :-D

[kapukat]

Napisane przez brzydula_81

hmm...ciekawie brzmi, a jak juz piszesz ze bylo dobre to tym bardziej jestem ciekawa



ja wlasnie jem salatke owocowa- arbuz+maliny+banan+winogr ona+ brzoskwinie -oczywiscie w stosownych ilosciach
Kasiu -wydaje mi sie,ze irlandzkie zarcie ma to do siebie,ze nie wazne ile zjesz-malo czy duzo to i tak sie tyje- ja tak przynajmniej mialam. czuj sie wiec rozgrzeszona :-D

Rozgrzeszyłabym się gdyby nie ilości...ale wiem, że to tylko moja zachłanność. Smacznego Aniu

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

no to ja korniszony wciągnęłam, kawa w ręku i książka Samotność Bogów Terakowskiej - całkiem niezła nawet - a bałam się ją czytać

[magnolia79]

Napisane przez kapukat

a Magnolia to tylko farba będzje czy też wymieniasz kilka innych rzeczy w kuchni?

tylko kolor - w sumie nie mam tam co wymieniać, szafki mam stosunkowo nowe, ozdób trochę jest, więc zostaje jak było

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Mustique

ja to chaotyk jestem jeśli chodzi o kuchnię.. ale spróbuje nakreslić...


......................... .......

potrzebujemy:

1. wodę (około 12 szklanek)- którą gotujemy
2. piersi z kurczaka około 4- które myjemy, i nacinamy wzdłuż lini mięsa
3. litr kefiru
4. ryż o grubych krótkich ziarenkach
5. pszenica łamana 2-3 szkalnki- pamiętać płuczemy dwukrotnie
6. cebulę, którą kroimy bardzo drobno
7. pszenicę i ryż łączymy ze sobą i mieszamy
8. do gotującego wrzątku dodajemy maggi, kawałki kurczaka i pszenicę z ryżem
9. po 20 minutach wyjmujemy kurczaka a dodajemy kefir (4 szklanki) i cebulę i gotujemy jeszcze przez 10 minut
10. zmniejszamy ogień cały czas mieszając
11. a po 15 minutach dodajemu kurczaka (te piersi) papryczki, - i to wszystko przykrywamy i gotujemy do tej pory aż ryż i pszenica wchłoną cały płyn / wodę
12. cały czas mieszamy by sie nie przypaliło
13. potem wszystko rozgniatamy.. rozbijamy ... np. poprzez praskę do ziemniaków... i voila...

ma być papkowate i było...

o żesz...
Gigantyczny gar wychodzi z tego chyba?
co to jest pszenica łamana???

na pewno kiedyś wypróbuję

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Chwilunie się zdrzemnęłam, później pojechaliśmy do Biedronki po parówy na hot-dogi, przytargałam 5 kilowego arbuza i winogrona...

[brzydula_81]

dzien dobry )

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez kapukat

no to ja korniszony wciągnęłam, kawa w ręku i książka Samotność Bogów Terakowskiej - całkiem niezła nawet - a bałam się ją czytać

ja tez sie musze wziasc za czytanie czegos nowego, ale to wieczorkiem chyba...
dlaczego balas sie Samotnosci Bogow?

Napisane przez magnolia79

tylko kolor - w sumie nie mam tam co wymieniać, szafki mam stosunkowo nowe, ozdób trochę jest, więc zostaje jak było

czyli nie bedzie tak strasznie z tym remontem bedziesz miec czas na wizaz