Tak to ja.. wymarzona żona Twa - Panny Młode 2011 cz. 36!

[sweetieSS]

Napisane przez Niesforna_88

cholercia było ciężko nie dość, że byłam jeszcze trzeźwa to jeszcze był on strasznie gruby ale chociaż krótki

strasznie czy przyjemnie

[Niesforna_88]

Napisane przez sweetieSS

strasznie czy przyjemnie

początek straszny, a później już przyjemnie

[sweetieSS]

Napisane przez Niesforna_88

początek straszny, a później już przyjemnie

standard

[moni_ka.g]

Napisane przez XxXJuSstiii

Jak dla mnie - jeśli są siebie pewni niech rezerwują. Dziewczyna chce w spokoju skończyć studia
Chociaż fakt, to jest właśnie nakręcanie tego ślubnego szaleństwa i później trzeba długo na wymarzoną salę czekać
Ale laski, nas to już nie dotyczy

Dziewczyna ma w podpisie link do bloga z którego wynika, że ma 20 lat i są ze sobą od roku, a ślub za 4 lata. Może teraz jest moda na "mam narzeczonego" a nie "mam chłopaka". Dla mnie to przesada, ale to MO.

Napisane przez XxXJuSstiii

Myślę, że każda miałaby pretensje jakby jej mąż podrywał jakieś inne kobiety i gdyby przesadzał z alko.... taka MO

Dokładnie.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez T'ai

czy ja wiem, mój jakoś poczekał z oświadczynami do skończenia studiów i tyle
skoro są pewni to nic to nie zmieni jeśli zaręczą się pod koniec studiów

też prawda

Napisane przez moni_ka.g

Dziewczyna ma w podpisie link do bloga z którego wynika, że ma 20 lat i są ze sobą od roku, a ślub za 4 lata. Może teraz jest moda na "mam narzeczonego" a nie "mam chłopaka". Dla mnie to przesada, ale to MO.

A to tego nie widziałam

[Niesforna_88]

Napisane przez moni_ka.g

Dziewczyna ma w podpisie link do bloga z którego wynika, że ma 20 lat i są ze sobą od roku, a ślub za 4 lata. Może teraz jest moda na "mam narzeczonego" a nie "mam chłopaka". Dla mnie to przesada, ale to MO.

coraz częściej widzę, że te stwierdzenie się sprawdza :roll eyes:

[the rock]

Ale fajne tematy poruszacie

Hej

[Roougee]

Cześć Wam!

Niesforna można prosić o parę fotek z panieńskiego??

[Niesforna_88]

Napisane przez the rock

Ale fajne tematy poruszacie

Hej

oczywiście proszę o email na priv

[frezyjka85]

Kochane Pmki z zeszłej soboty....

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!! Jeśli pogoda była taka jak u mnie, to było cudownie

Mnie mąż ostatnio cały czas zaskakuje.... najpierw oznajmił mi, ze 4.10 idziemy do opery to teraz jeszcze będzie próbował kupić bilety do teatru cudnie

[Niesforna_88]

Napisane przez frezyjka85

Mnie mąż ostatnio cały czas zaskakuje.... najpierw oznajmił mi, ze 4.10 idziemy do opery to teraz jeszcze będzie próbował kupić bilety do teatru cudnie

Zazdroszczę do teatru chciałam iść już dawno, ale TŻtowi nie po drodzę

[happy2gether]

Napisane przez sweetieSS

może narzeczony nawet

nie chciałam być aż tak dosadna


zastanawiam się też skąd na sali wezmą kalendarz na 2014 rok

Zwróciłyście uwagę, że "nasza koleżanka" usunęła część swojego wpisu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1419 . Wystraszyłyśmy ją czy co?

[Niesforna_88]

Napisane przez happy2gether

nie chciałam być aż tak dosadna


zastanawiam się też skąd na sali wezmą kalendarz na 2014 rok

Zwróciłyście uwagę, że "nasza koleżanka" usunęła część swojego wpisu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1419 . Wystraszyłyśmy ją czy co?

hehe chyba lekko tak

[T'ai]

Napisane przez happy2gether

Zwróciłyście uwagę, że "nasza koleżanka" usunęła część swojego wpisu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1419 . Wystraszyłyśmy ją czy co?

może zajarzyła że jej wypowiedź jest cokolwiek mało poważna

[XxXJuSstiii]

To pewnie koleżanka już nie wróci. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego od razu nie pisała u pm2014 bo już pewnie takowe istnieją?

[Niesforna_88]

Napisane przez XxXJuSstiii

To pewnie koleżanka już nie wróci. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego od razu nie pisała u pm2014 bo już pewnie takowe istnieją?

żartujesz?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Niesforna_88

żartujesz?

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...highlight=2014

[T'ai]

Napisane przez XxXJuSstiii

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...highlight=2014

za✂✂✂iste
coś jak https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...owanie+dziecka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez T'ai

za✂✂✂iste
coś jak https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...owanie+dziecka

No

[Niesforna_88]

Napisane przez XxXJuSstiii

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...highlight=2014

Napisane przez T'ai

za✂✂✂iste
coś jak https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...owanie+dziecka

o luduuuuu

[sweetieSS]

Napisane przez T'ai

za✂✂✂iste
coś jak https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...owanie+dziecka

lista niezdecydowanych

po co roztrząsać na forum rozkminę czy chcę zajść czy nie

Napisane przez happy2gether

nie chciałam być aż tak dosadna


zastanawiam się też skąd na sali wezmą kalendarz na 2014 rok

Zwróciłyście uwagę, że "nasza koleżanka" usunęła część swojego wpisu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1419 . Wystraszyłyśmy ją czy co?

to był chyba 2015

[T'ai]

Napisane przez sweetieSS

lista niezdecydowanych

po co roztrząsać na forum rozkminę czy chcę zajść czy nie

musisz je zapytać
szkoda że jeszcze dokładnego dnia i godziny nie podały

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sweetieSS

to był chyba 2015

Faktycznie, 2015
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1420

[wielbicielka_stokrotek]

cześć

Kochane PMki z 03.09 życzę Wam
Wszystkiego co najlepsze, miłości, zrozumienia, cierpliwości i spełnionych wyobrażeń o tym czym jest związek małżeński

Napisane przez booziaczek

a ja wam powiem ze u mnie mieszkamy razem 4 miesiace i nie ma zadnych wiekszych starc ani kłótni..tak jakbysmy mieszkali odzawsze ze sobą. moze dlatego ze zawsze obydwoje idziemy na kompromis i zawsze o wszystkim rozmawiamy i jak cos nam sie nie podoba to odrazu o tym mówimy i rozwiązujemy problem

i ja jestem zdania, że rozmowa jest rozwiązaniem na tego rodzaju kłopoty. ja mieszkam sama, a M. pomieszkuje w weekendy no i teraz np jak jest na L-4 i ja odrazu mówię jak coś nie pasuje i myślę, ze będzie ok

Napisane przez T'ai

hehe to akurat u nas tyle mniej więcej
musieliśmy się zgrać po prostu że np jak sprzątamy to teraz, w tej chwili i dzielimy się a nie zostawiamy to na później
albo że po sobie każdy w miarę zostawia porządek
i że rano P ogarnia mieszkanie i ścieli łóżko, a ja robię obiady
takie niby nic a ułatwia życie bo jeden nie patrzy na drugiego tylko robi co trzeba

u mnie też tak właśnie jest. choć w ostatnich dniach M. wtopił się w kanapę, ale mu uświadamiam, że jak tylko zdejmą gips

Napisane przez happy2gether

A ja wczoraj pierwszy raz powiedziałam do swojej teściowej "MAMO..czy mogłabyś..."
Śmiałyśmy się obie, bo do niej zadzwoniłam i powiedziałam - "Uwaga będę trenować" i potem tamten zwrot
Uznałam, że jak teraz się nie przestawię to potem będzie już tylko gorzej, choć powiem, że nie jest mi jakoś super łatwo tak się zwracać

ja się zastanawiam jak to będzie. nie wiem czy chciałabym mówić mamo do teściowej (choć mamy świetny kontakt i lubię ją) ale z drugiej strony jak słyszę jak mojego M. szwagier mówi na Pani do swojej teściowej po ponad roku małżeństwa też lipa
a wiecie, że myślę, że łatwiej będzie mi powiedzieć "tato" do teścia

Napisane przez mariaantonowna

Moje Drogie, Kochane dziewczyny !
Witam Was po dzisiejszym dniu pełnym wrażeń
Otóż fryzura ślubna z moim stroikiem i przymiarka sukni- wszystko udane
Jestem taka szczęśliwa
TŻ obdzwonił swoją rodzinkę odnośnie adresów do wysłania zaproszeń tym co dalej mieszkają pocztą ! Załącze zdjęcia i będą do jutra

I mam do Was pytanko, czy Wy uważacie że mój stoik powinien być z prawdziwych kwiatów, bo moja siostra twierdzi, że sztuczny stroik jest badziewny... Trochę zepsuła mi humor...

Dodam że suknia jest w całości razem z trenem 4 metry calutka w koronce, do kościoła będę miała długi rękaw a na salę odpinam te rękawy i będę miała na ramiaczkach

uważam tak:
suknia piękna
wyglądasz zjawiskowo, jak z filmu "Rozważna i Romantyczna"
masz bardzo oryginalną urodę
jeśli chodzi o stroik wcale nie sądzę, ze jest badziewny. mnie się podobają takie ozdoby. jedna sprawa: przyglądając się całości zastanawiam się czy siateczka przy stroiku nie powinna być troszkę inna bardziej pod suknię, chyba delikatniejsza.
ale to oczywiście subiektywna ocena.
wyglądasz AHH

Napisane przez Mediona

Ja zaczełam organizować 2 lata wczesniej i juz sie nie moge doczekac a jak bym miała czekac 5 lat to masakra jeszcze wiele rzeczy sie pewnie pozmienia.
Wiec wydaje mi sie ze jak masz wymarzoną sale i wybrany termin to 2 lata wczesnie albo 2,5 wystarczy jeżeli to bedzie sierpien bo jest on bardzo oblegany

Napisane przez booziaczek

zgadzam sie 4 lata na planowanie wesela to za duzo ja miałam rok i powiem szczerze ze to było za długo mój brat zorganizował swoje w 3 miesiace i bardzo dobrze zrobił zero p[rzestojów i nudypozatym jak monika pisze 4 lata nartzeczenstwa to poco sie zareczac

ja od zaręczyn do ślubu mam 11 miesięcy. teraz wszystko nabiera tempa i strasznie się cieszę
tyle lat narzeczeństwa ja byłam kiedyś narzeczoną przez 3 lata zostałam nią po 3 latach związku. a za mąż wychodzę po roku związku i 11 miesiącach narzeczeństwa los jest przewrotny, nie ma na co czekać

Napisane przez T'ai

za✂✂✂iste
coś jak https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...owanie+dziecka

no może dziewczyny chcą się dobrze przygotować sama nie wiem. kilka lat przygotowań, później pewnie w wielu przypadkach wiele miesięcy prób...wpadłabym w deprechę

a propos dzieci, to mój M. oświadczył mi w ten weekend, że mu się zaczyna instynkt ojcowski odzywać i myśli o dziecku coraz częściej i chciałby się zacząć starać jak już wyleczy rękę i oczyści się z leków które bierze
powiem Wam ucieszyłam się

[T'ai]

Napisane przez wielbicielka_stokrotek

no może dziewczyny chcą się dobrze przygotować sama nie wiem. kilka lat przygotowań, później pewnie w wielu przypadkach wiele miesięcy prób...wpadłabym w deprechę

a propos dzieci, to mój M. oświadczył mi w ten weekend, że mu się zaczyna instynkt ojcowski odzywać i myśli o dziecku coraz częściej i chciałby się zacząć starać jak już wyleczy rękę i oczyści się z leków które bierze
powiem Wam ucieszyłam się

dokładnie czasem starania trwają kilka miesięcy więc po co się dodatkowo nakręcać wątkami
ja w ogóle uważam publiczne rozgłaszanie "uwaga my się staramy" za jakieś nieporozumienie to jest co najwyżej sprawa moja i męża

a 2015r.........cóż ja nie wiem co będzie za pół roku a gdzie tam za 4 lata

[morenica]

Napisane przez wielbicielka_stokrotek

a propos dzieci, to mój M. oświadczył mi w ten weekend, że mu się zaczyna instynkt ojcowski odzywać i myśli o dziecku coraz częściej i chciałby się zacząć starać jak już wyleczy rękę i oczyści się z leków które bierze
powiem Wam ucieszyłam się

My się staramy od jakiegoś miesiąca. Narazie jeden test ciążowy zrobiłam i niestety nic, ale może tym razem się uda. ale do ślubu nic nie będę sprawdzać.
Zaczyna Nam się stres włączać, wszystkim...
Dzisiaj pojechaliśmy na salę Naszą obejrzeć co i jak, poszliśmy sobie nad jeziorko, które jest na terenie ośrodka i tam były konie, takie duże i jeden kucyk ja byłam przekonana, że to źrebak jest, ale jak zaczął się dobierać do klaczy, dużo większej od niego to już wiedziałam, że to dorosły kucyk Miałam niezły ubaw jak starał się wejść na nią, a potem jak klacz podeszła do TZ, to kucyk zazdrosny zaczął biec w Naszą stronę
Najszybciej jak mogłam poszłam sobie stamtąd.
Za tydzień jedziemy już wszystkie szczegóły ustalać, z listą gości.
A w sobotę Nas manager zaprosił na degustację potraw weselnych

[Stysik]

Napisane przez moni_ka.g

O tym samym pomyślałam. U nas od zaręczyn do ślubu minął rok i 3m-ce i uważam, że to za długo. Przez 4 lata na prawdę mnóstwo się może zmienić. Zresztą ja nie jestem zwolenniczką "wiecznego" narzeczeństwa. No, ale mamy na wizażu już wątek PM 2014, tylko czekać aż pojawi się PM 2015. Tylko po co się zaręczać tak wcześnie i potem czekać, czekać, czekać i jeszcze raz czekać?

u mnie minęło dokładnie 2 lata i 6 miesięcy uważam, że tak akurat jakoś się specjalnie tym nie stresowałam bo miałam na głowie inne rzeczy niż siedzenie i czekanie na ślub a w tym czasie odłożyliśmy kasę, na tyle że sami sobie wesele opłaciliśmy i zrobiliśmy remont, więc nie mam nic przeciwko długiemu narzeczeństwo- piękny okres, o ile myśli się w ogóle o ślubie a nie kiedyś tam w nieznanej przyszłości my od razu zaklepaliśmy termin i już mieliśmy problem, żeby się w weekend wbić..

Napisane przez Niesforna_88

5 dni
do ślubu

Napisane przez Niesforna_88

Panieński był boski!! Mam przecudowne dziewczyny impreezka zaczęła się u mnie, przyniosły jedzenie, picie i mnóstwo prezentów, a o 22 przyjechała po nas limuzyna było zaje*****e

super

Napisane przez Cathe_Elen

Witam wszystkie przyszłe i obecne Panny Młode!
Mężatkom serdecznie gratuluję, a przyszłym żonom życzę wytrwałości i powodzenia!

widzę, że już edytowałaś, a chciałam napisać, że byłam w pradziadzie i bardzo zadowolona byłam, za to w contrze sama pytałam o salę i zraziła mnie właścicielka.. jak chcesz to więcej na priv

Napisane przez Mediona

Dziewczyny znalazłam na podziekowanie dla rodziców tort z ręczników jak myślicie dobry pomysł
Wydaje mi sie ze chyba Niunia kupywała taki tort z reczników
Napiszcze czy to fajnie wygląda i czy moze byc jako prezent dla rodziców

mam mieszane uczucia ja dostałam coś podobnego na prezent od gości...

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez morenica

A w sobotę Nas manager zaprosił na degustację potraw weselnych

o nie słyszałam o takim czymś fajna sprawa

[Niesforna_88]

Napisane przez T'ai

dokładnie czasem starania trwają kilka miesięcy więc po co się dodatkowo nakręcać wątkami
ja w ogóle uważam publiczne rozgłaszanie "uwaga my się staramy" za jakieś nieporozumienie to jest co najwyżej sprawa moja i męża

a 2015r.........cóż ja nie wiem co będzie za pół roku a gdzie tam za 4 lata

no właśnie

[AgatkaL]

Witam już jako żona !!! Wszystko pięknie się udało - nie mogło być lepiej. Dłuższa relacja będzie później, a narazie kilka fotek z aparatów gości A w piątek lecimy na Rodos do Faliraki. Strasznie się boję lotu samolotem, bo to będzie mój pierwszy raz !

[the rock]

Napisane przez AgatkaL

Witam już jako żona !!! Wszystko pięknie się udało - nie mogło być lepiej. Dłuższa relacja będzie później, a narazie kilka fotek z aparatów gości A w piątek lecimy na Rodos do Faliraki. Strasznie się boję lotu samolotem, bo to będzie mój pierwszy raz !

Pienie wygladaliście gratulacje

Ja niestety uciekam do Kato
pa