Szczęściary 2012 cz. XIII - TŻtówki i ex-TŻtówki

[201701300922]

Ja jakoś dzisiaj nie miałam za bardzo weny na udzielanie się tutaj. Tylko podczytywałam.
Humor mam dziś do bani.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[maybelline]

kobietki

[CzerwonaDziewczyna]

Nell, czemu się popłakałaś?

Byliśmy z TŻ na Pyrkonie

[pannaagacinska]

Napisane przez Dysia1990

Ja jakoś dzisiaj nie miałam za bardzo weny na udzielanie się tutaj. Tylko podczytywałam.
Humor mam dziś do bani.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

Ja tez dzisiaj jakas zmeczona jestem mimo, ze pogoda powinna pozytywnie nastrajac.
Mialam jechac na weekend nad morze, ale nie wyszlo

[maybelline]

Wiolusia, a jak te dziewczyny co z Toba jechaly?

[nellady]

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

Nell, czemu się popłakałaś?

Byliśmy z TŻ na Pyrkonie

Bo sobie rozmyślałam o wypadku taty, a to niedługo rok minie...

[wiolusia00]

Napisane przez maybelline

Wiolusia, a jak te dziewczyny co z Toba jechaly?

W końcu jedna jechała bo druga zrezygnowała, bo godzina jej średnio odpowiadała. Ale ta która z nami jechała to super, cała drogę z nią przeglądałam i nawet nie wiem kiedy te 4 godziny minęły no i w razie gdybyśmy kiedyś Znowu jechali to mam znowu dać znać to jak jej będzie termin odpowiadał to pojedzie z nami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Odpuszczę dziś sobie zjazd, bo mam tylko 2 przedmioty zawodowe + 2 angielskie Poza tym TŻ jeszcze się kiepsko czuje (prawdopodobnie to tylko jakiś wirus go złapał, uff.. A on z racji operacji co miał nie może wymiotować, więc się męczył cały dzień), ale mam nadzieję, że już jutro będzie w porządku i pojedziemy

[maybelline]

A ja znowu do roboty.

[catatonictoy]

ja wczoraj byłam nie do życia, a miałam plan tyyle zrobić

[Migotka8923]

[Vilena]

Mógłby ktoś dobę wydłużyć, bo nie wyrabiam

[Migotka8923]

Napisane przez Vilena

Mógłby ktoś dobę wydłużyć, bo nie wyrabiam

Z nauka?

[Vilena]

Napisane przez Migotka8923

Z nauka?

Ze wszystkimi obowiązkami, jakie mam
Tak mnie czas, goni, że nie mogę zrobić niczego tak jakbym sobie życzyła, tylko na szybko

Mam nadzieję, że to chwilowe, bo nie w mojej naturze tak na wariata

[alekaz1]

Hej podczytuje caly czas.

[Moniika95]

Boli mnie głowa od wczoraj..chyba z cisnieniem cos..

[Lady Audrey]

Monia, mnie też kilka dni temu nawalała.

Wczoraj była burza

[CzerwonaDziewczyna]

[Moniika95]

Lady mnie boli bo nie ucalowalas

[Migotka8923]

Zaraz czas konczyc sprzatanie

[Lady Audrey]

Napisane przez Moniika95

Lady mnie boli bo nie ucalowalas

Jak to? całuję codziennie!!!

[Moniika95]

Napisane przez Lady Audrey

Jak to? całuję codziennie!!!

Juz lepiej

[Migotka8923]

Caly czas sie zastanawiam nad tym stazem
Wczoraj gadalam ze szwagrem i.mowil, ze ten szef oprocz stazowego daje troche kasy od siebie, ale jak by umowy nie dal to bym wcale pracy znow nie miala. Bo raczej nie mozna byc zarejestrowanym w PUP, isc na staz i byc tez na umowie zleceniu

[Lilly_Lilly]

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Migotka8923

Caly czas sie zastanawiam nad tym stazem
Wczoraj gadalam ze szwagrem i.mowil, ze ten szef oprocz stazowego daje troche kasy od siebie, ale jak by umowy nie dal to bym wcale pracy znow nie miala. Bo raczej nie mozna byc zarejestrowanym w PUP, isc na staz i byc tez na umowie zleceniu

a jaki to staż ? chyba cos przeoczyłam no chyba nie mozna a nie moze ci dawac dodatkowej kasy bez umowy ?

mama TŻta załatwiła nam robote w rozdawaniu ulotek na 2 dni 9 zł za godzine wiec dobrze

[Lady Audrey]

Napisane przez Migotka8923

Caly czas sie zastanawiam nad tym stazem
Wczoraj gadalam ze szwagrem i.mowil, ze ten szef oprocz stazowego daje troche kasy od siebie, ale jak by umowy nie dal to bym wcale pracy znow nie miala. Bo raczej nie mozna byc zarejestrowanym w PUP, isc na staz i byc tez na umowie zleceniu

Na stażu i tak masz status osoby bezrobotnej Ja będę miała staż i będę pracować na czarno

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Lady Audrey

Na stażu i tak masz status osoby bezrobotnej Ja będę miała staż i będę pracować na czarno

tez tak robiłam

[Migotka8923]

Lilly zatrudniak placi cos kolo 1000brutto, a pracodawca jak chce to moze dolozyc ile chce, albo wcale nie dokladac. Zalezy od dobrej woli szefa.

Lady no tak stazysta=osoba bezrobotna, a jak znajdzie sie prace na umowe normalna lub smieciowa to automatycznie nastepuje rezygnacja ze stazu bez jakich kolwiek konsekwencji.

Lilly mam propozycje stazu w szwagra firmie. Chca stazystke do pomocy ksiegowej i moze byc po stazu mozliwosc zatrudnienia na stale.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Migotka8923

Lilly zatrudniak placi cos kolo 1000brutto, a pracodawca jak chce to moze dolozyc ile chce, albo wcale nie dokladac. Zalezy od dobrej woli szefa.

Lady no tak stazysta=osoba bezrobotna, a jak znajdzie sie prace na umowe normalna lub smieciowa to automatycznie nastepuje rezygnacja ze stazu bez jakich kolwiek konsekwencji.

Lilly mam propozycje stazu w szwagra firmie. Chca stazystke do pomocy ksiegowej i moze byc po stazu mozliwosc zatrudnienia na stale.

no to wydaje mi sie ze nie ma sie co zastanawiac tylko brac

[Lady Audrey]

Napisane przez Lilly_Lilly

tez tak robiłam

Niema to jak przekręty

Napisane przez Migotka8923

Lady no tak stazysta=osoba bezrobotna, a jak znajdzie sie prace na umowe normalna lub smieciowa to automatycznie nastepuje rezygnacja ze stazu bez jakich kolwiek konsekwencji.

Lilly mam propozycje stazu w szwagra firmie. Chca stazystke do pomocy ksiegowej i moze byc po stazu mozliwosc zatrudnienia na stale.

Myślę, że powinnaś zaryzykować z tym stażem, możesz na nim siedzieć nawet rok jeśli szef się zgodzi no i może będzie chciał Cię zatrudnić. Nie licząc tego, że lata pracy już Ci się będą liczyć.

Nie wiem jak to z tym jest, siostra TŻ też teraz staż zaczyna, a w weekendy jeździ do pracy gdzie ma umowę o dzieło czy zlecenie.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Lady Audrey

Niema to jak przekręty


Myślę, że powinnaś zaryzykować z tym stażem, możesz na nim siedzieć nawet rok jeśli szef się zgodzi no i może będzie chciał Cię zatrudnić. Nie licząc tego, że lata pracy już Ci się będą liczyć.

Nie wiem jak to z tym jest, siostra TŻ też teraz staż zaczyna, a w weekendy jeździ do pracy gdzie ma umowę o dzieło czy zlecenie.

jak sie jest w urzedzie pracy to nie mozna byc na zadnej umowie i w ogole nie mozna zarabiac. Przynajmniej tak u mnie jest jak sie ktos zapisuje do urzedu to nawet jakis papierek podpisuje w ktorym pisze ze nie mozna pobierac zadnych pieniedzy i nigdzie nie pracowac bo to grozi karą. Wiec sie dziwie ze jezeli migotka jest w urzedzie to pracuje w tych agencjach pracy tymczasowej gdzie jest umowa zlecenie