Majowki przynosic zaraz beda nowine radosna, a czerwcowkom niech brzuchy jeszcze podr

[santom]

Napisane przez madziuuula

Santom ja jestem za też myśle o zbiorowym porodzie
I akurat wczoraj kazalam tżtowi na dziś jakiś ostry obiad wymyślić


Ale tak serio ja już nie wierze że urodze



Biedny Olin chodzi z tą skaleczoną rączką kupiłam mu kolorowe plasterki a do piaskownicy rękawiczke rowerową

Ty wiesz, ze ja tez?

Napisane przez Nikii89

Iemand za 38tc

Asia co za położna w tym szpitalu
Jak zobaczyłam Twój Nick że piszesz to myślałam że już jesteś po lub w trakcie :P

Pomarańcza za 9 m

Light to mój czasem dlatego że chce sobie piwo wypić , a czasem bo nie ma co robić Wczoraj np. mi mówi „rodzisz dzisiaj ?? bo mam wolne”

Madziula, Santom , Martusia i inne dziewczyny z 40tc dzis na obiad coś ostrego , maraton w ciągu dnia po schodach ,a wieczorem przytulani z TŻ :P

A ja dzisiaj się jakoś dziwnie czuję czasem boli podbrzusze, na domiar tego u Nas w domu się nie pali , kaloryfery zimne a ja się czuje jakby było tu ze 40stopni. Kurcze tylko aby mnie coś nie łapało ;/

no wlasnie ruszam w dluga na miacho najwyzej beda mnie gdzies zbierac z chodnika

[Oliwka_2]

Dzień dobry

za wizyty
za nowe tc

Madziarek Trzymam kciuki żeby się ruszyło

Nikii oby Oskarowi ten katar jak najszybciej minął i za 37 tc

Carolyne

Vampirka

Kasian za 35 tc

Sylvynia ketanolem nie można smarować wg mojego lekarza. powodzenia na usg

martuszka0 za wizyty, daj znać jak poszło

madziuuula za rozkręcenie akcji

U mnie dzisiaj słonka brak, mała na razie w miarę spokojna, nic mi się nie chce a też powinnam spakować torbę do szpitala i na wyjście małej.
Coraz mi ciężej wszystko robić.
Pewnie jak dziewczyny zaczną się rozpakowywac to potem zaraz z emocji dołączą kolejne
Miłego dnia

[JJJustynAAA]

Zmykam na dwór...

Miłego dnia mamuśki

[Myska0]

Witam się środowo
Ogarniam torbę do szpitala.. Muszę na wyjazd wziąć więcej rzeczy niż do swojego szpitala, bo nie wiadomo co tam po drodze się wydarzy i gdzie wyląduje Piorę kocyki, prasuję ciuszki dla maluszka (zupełnie nie wiem co ze sobą zabrać ) i piżamy do szpitala.. Przynajmniej będę gotowa już na poród po powrocie....

A zaraz mykam na miasto, na kawę z przyjaciółką i do pracy zawieść ostatnie zwolnienie.... Ale to zleciało.......

Kurcze, czy tylko ja mam wrażenie, że nie jestem gotowa na poród? Jakoś nie mam uczucia, że już mogłabym urodzić, bo mam dość swojego stanu.. Jakoś podejrzanie dobrze się czuję....

Dziewuchy z odpowiednim terminem: czas na rozpakowywanie się!!!!

[monika83]

Kochane, nadrobilam, ale nie cytuje, poszalalyscie znowu.

Gratuluje wszystkich nowych tygodni! I jakie uparte te dzieciaczki, zadne nie chce wyjsc do rodzicow...

Ja od wczoraj mam strasznie silne bole podbrzusza i pachwin, nie moge sie wyprostowac, chodze przy meblach, chyba kule powinnam miec. Wszystko mnie boli, wieczorem zwrocilam wszystko co zjadlam. To zaczyna byc jakis koszmar.

Kciuki za wizyty!

[gosius91]

Cześć

Kiedy się tutaj jakaś mama rozpakuję ?

Ja jestem w trakcie odciągania pokarmu - więc zmykam No i dzisiaj podobnież wizyta położnej..

[niegrzeczna88]

cześć kochane

u nas dziś pochmurno ale ciepło dosyć, Iga właśnie zasnęła, wcześnie jak na nią ale pobudkę mi dziś zrobiła o 5.30
tata ją trochę wziął do siebie, a ja odespałam do 8

musiałabym też pomału pakować torbę, chociażby spisać co muszę zapakować ale nie mogę się do tego zabrać
muszę skoczyć jeszcze po jakieś klapki do szpitala..


gratuluje dziewczyny nowych tygodni
i trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[asia27100]

witam w naszym kąciku hipochondryka!

noc miałam całkiem, całkiem. chyba przez to, ze wczoraj nie nadwyrężałam leżeniem bioder. tylko małego skurcza złapałam...w udzie
za to dziś od rana mnie jedno biodro boli i chodze jak staruszka...

tż mi pomógł wyjątkowo w obiedzie, więc moge gnić na kanapie.

robie zakupy w gemini, ale nie mam już co kupować. biore podstawowe leki dla rodziców i coś na alergię dla tzta.

zaczynam dziś 37tc!
i gratuluje dziewczynom nowych tygodni

[chansons]

Witojcie Pięknie dziś na zewnętrzu, a tu trzeba ogarniać wnętrze..Ehhh

Coś na tvn gadają, że na majówkę pogoda się zepsuje nie przyjmuję tego do wiadomości

Mój mąż wyślizgując się dziś dyskretnie do pracy potrącił deskę do prasowania.. Huk był taki, że aż sobie usiadłam, teraz biedaczek dzwonił i jeszcze raz przepraszał

Aldrin ogromniaste dla Ciebie i Maleństwa

Vampirka oby liczba rozpakowanych po Twoim powrocie była zadowalająca trzymaj się

NIkii, kasian, Iemand, pomarancza, asia27100 za tc

kasiab

MamoKtosia nie u mnie, tutaj właśnie zaczęło grzmieć:/
Co do kąpieli w wannie, dobrze się dowiedzieć pod koniec ciąży ale i tak nie zrezygnuję A to jest jakiś przesąd? Czy że niebezpiecznie?

caroline kciuki za Wasz trójpak

nadiak jaki w końcu model tego wózka wybraliście?

Kurcze, pogoda zmieniła się w parę minut, chyba będzie jakaś mega burza..

[paulka0212]

U mnie rano było słoneczko, a teraz jakieś chmury naszły.... Mam tylko nadzieję że padać nie będzie bo chce pranie na balkon wystawić.
Zrobiłam sobie przerwę w prasowaniu, nogi spuchły jak balony.
Idę je gdzieś wyżej zarzucić

[mak polny]

Hej hej
Nie wiem co pisać, nie mam na co narzekać no dobra, brzuch mi twardnieje co chwilę, ale już staram się podchodzić do tego z luzem, mały się porządnie wije w brzuchu, a ja staram się mało ruszać.
Wyciągnęłam dziś torbę, żeby mi przypominała, że kiedyś trzeba spakować się do szpitala. Tż tak patrzy na nią i pyta "torba? po co? w plecaczek się spakuj"

Gratuluję nowych tygodni! I kciuki za wizyty!

Napisane przez agus7ia

Dawajcie juz koniec maja, bo zwariuje.

Jestem za!

Napisane przez MamaKtosia

Dzień doberek, gdzie jest słonko ja się pytam?

u mnie

asia321 eee, to chyba rzeczywiście lepiej rodzić w innym szpitalu

santom smacznego i trzymam kciuki za ten grupowy nalot na porodówki

nadiak1 Super, że udało się wyleżakować no i gratuluję wózka

Napisane przez Myska0

Kurcze, czy tylko ja mam wrażenie, że nie jestem gotowa na poród? Jakoś nie mam uczucia, że już mogłabym urodzić, bo mam dość swojego stanu.. Jakoś podejrzanie dobrze się czuję....

Dziewuchy z odpowiednim terminem: czas na rozpakowywanie się!!!!

Zazdroszczę

[karolkya]

Cudnie jest w slonku 27 stopni... Wiec siedze w altanie w cieniu. Przeczytalam juz instrukcje kancelaryjna i popodkreslalam wazne rzeczy... Mam nadzieje ze bedzie latwiej mezowi to przyswoic
Teraz moze sobie jakos spisze rzeczy ktorych mi brak a musze kupic...

Wyslane za pomoca Tapatalk2

[carolyna86]

Napisane przez Oliwka_2

Pewnie jak dziewczyny zaczną się rozpakowywac to potem zaraz z emocji dołączą kolejne

na pewno, bo w grupie raźniej, więc dla potrzebujących:

Napisane przez mak polny

Hej hej
Nie wiem co pisać, nie mam na co narzekać no dobra, brzuch mi twardnieje co chwilę, ale już staram się podchodzić do tego z luzem, mały się porządnie wije w brzuchu, a ja staram się mało ruszać.
Wyciągnęłam dziś torbę, żeby mi przypominała, że kiedyś trzeba spakować się do szpitala. Tż tak patrzy na nią i pyta "torba? po co? w plecaczek się spakuj"

taaa, w plecaczek moja torba patrzy na mnie od miesiąca z rogu pokoju





u mnie dziś rano lało jak z cebra, aż się wielkie kałuże porobiły na podwórku i nie mogłam się do klatki psa dostać na szczęście zaczyna się robić ładniejsza pogoda ale pranie zaplanowane na dziś trzeba przełożyć na jutro

[Ramona_85]

Napisane przez pomarancza24

Ja wczoraj zaczęłam 36i1 czyli chyba weszłam w 9 miesiąc
:

u mnie pada deszcz
a miałam już wieszac pranie, niestety poszło do suszarni, oby się rozpogodziło

[mak polny]

Napisane przez karolkya

Cudnie jest w slonku 27 stopni... Wiec siedze w altanie w cieniu. Przeczytalam juz instrukcje kancelaryjna i popodkreslalam wazne rzeczy... Mam nadzieje ze bedzie latwiej mezowi to przyswoic
Teraz moze sobie jakos spisze rzeczy ktorych mi brak a musze kupic...

Wyslane za pomoca Tapatalk2

Dobra z Ciebie żona

Napisane przez carolyna86

na pewno, bo w grupie raźniej, więc dla potrzebujących:

taaa, w plecaczek moja torba patrzy na mnie od miesiąca z rogu pokoju

u mnie dziś rano lało jak z cebra, aż się wielkie kałuże porobiły na podwórku i nie mogłam się do klatki psa dostać na szczęście zaczyna się robić ładniejsza pogoda ale pranie zaplanowane na dziś trzeba przełożyć na jutro

Pech
Myślę, że moja torba też na mnie trochę popatrzy zanim się za nią wezmę.

[paulka0212]

[karolkya]

Lece robic obiad dzis makaron pelnozirnisty ze szpinakiem kurczakiem i feta

Wyslane za pomoca Tapatalk2

[Ramona_85]

wyjszło słonice

[MamaKtosia]

asia321 kciuki za rozkręcenie

Napisane przez madziuuula

Ale tak serio ja już nie wierze że urodze

Napisane przez santom

Ty wiesz, ze ja tez?

Urodzą, urodzą, a potem będą marudzić, że chcą z powrotem do brzucha wsadzić

JJJustynAAA moim zdaniem 3 dni po terminie to malutko, jakby nie było termin trwa miesiąc a tak to potem męczą te biedule albo bezczynnym leżeniem w szpitalu albo indukowaniem przez cewnik Foleya albo wlewaniem hektolitrów oksytocyny a to nic super fajnego, lepiej se poleżeć w domu i książkę poczytać

Napisane przez Myska0

Kurcze, czy tylko ja mam wrażenie, że nie jestem gotowa na poród? Jakoś nie mam uczucia, że już mogłabym urodzić, bo mam dość swojego stanu..

Nic tylko się cieszyć

monika83 a na kiedy Ty masz termin CC ustalony? Bo się faktycznie męczysz!

niegrzeczna88 brawo dla taty!

Napisane przez chansons

Co do kąpieli w wannie, dobrze się dowiedzieć pod koniec ciąży ale i tak nie zrezygnuję A to jest jakiś przesąd? Czy że niebezpiecznie?

Nie no dużo kobiet się boi kąpać w wannie w ciąży bo skurcze, infekcje i tego typu cuda na kiju. Jak ktoś ma skłonność do infekcji to faktycznie lepiej zrezygnować, ale w innym wypadku nie ma przeciwskazań (poza kąpielą we wrzątku). Ja właśnie wylazłam z dłuuugiej kąpieli i mi od razu lepiej.

Zresztą ja akurat się zgadzam z moim ginekologiem - na początku ciąży wszyscy na mnie krzyczeli jak podnosiłam małą - ja nie widziałam w tym nic złego więc spytałam się go czy mogę nosić starsze dziecko - popatrzył na mnie i wolno orzekł "zdrowej ciąży nic nie zaszkodzi, ciąży problematycznej zaszkodzi wszystko"

Napisane przez mak polny

Wyciągnęłam dziś torbę, żeby mi przypominała, że kiedyś trzeba spakować się do szpitala. Tż tak patrzy na nią i pyta "torba? po co? w plecaczek się spakuj"

No jacha! Najlepiej taki dla dzieci w kształcie misia czy coś będzie od razu zabawka dla Kazika pragmatyk z tego Twojego TŻ nie ma co

[martuszka0]

Jaka dziś cudna pogoda i do tego tak ciepło... tylko, że ja siły chodzić nie mam pojechałam do tego diabetologa, troche pochodziłam i mi ciężko heh a gdzie tu spacer

Po wizycie okej, diabetolog zadowolona z cukrów, napisała, że nie ma przeciwwskazań do naturalnego porodu i pożegnała jakby coś się działo to jeszcze przed porodem mam przyjść, ale ja raczej nie mam zamiaru już się tam pojawiać

teraz piję kawusię a na 16:30 do gin...

za nowe tygodnie
za pozostałe wizyty

[ulrika]

Ja właśnie spakowałam torbę, jeszcze trochę mi zostało, ale niewiele, ale nie pomieszczę się w jednej, nie ma takiej opcji, te wszystkie podkłady itp. zajmują masę miejsca... Poza tym u nas w szpitalu trzeba mieć wszystko ze sobą (zajmują się ochroną pępuszka tylko - mimo wszystko spakowałam octenisept), włącznie z ciuszkami dla dziecka, spakowałam 20 pampersów na początek, jak zabraknie to mąż dowiezie, połowę opakowania wkładek laktacyjnych i płatków kosmetycznych dla malucha.

Zostało mi tylko kupić tantum rosa, rozpylacz i mydełko bambino i to będzie na tyle. Resztę mam gotową.

Umęczyłam się jak i sapałam jak parowóz pakując to, do tego dziwnie mnie brzuch zabolał i stwardniał, ale teraz leżę i jest okej. Ufff

[Lucynka20xd]

Napisane przez martuszka0

Jaka dziś cudna pogoda i do tego tak ciepło... tylko, że ja siły chodzić nie mam pojechałam do tego diabetologa, troche pochodziłam i mi ciężko heh a gdzie tu spacer

Po wizycie okej, diabetolog zadowolona z cukrów, napisała, że nie ma przeciwwskazań do naturalnego porodu i pożegnała jakby coś się działo to jeszcze przed porodem mam przyjść, ale ja raczej nie mam zamiaru już się tam pojawiać

teraz piję kawusię a na 16:30 do gin...

za nowe tygodnie
za pozostałe wizyty

Super brawa za wizyte

Napisane przez ulrika

Ja właśnie spakowałam torbę, jeszcze trochę mi zostało, ale niewiele, ale nie pomieszczę się w jednej, nie ma takiej opcji, te wszystkie podkłady itp. zajmują masę miejsca... Poza tym u nas w szpitalu trzeba mieć wszystko ze sobą (zajmują się ochroną pępuszka tylko - mimo wszystko spakowałam octenisept), włącznie z ciuszkami dla dziecka, spakowałam 20 pampersów na początek, jak zabraknie to mąż dowiezie, połowę opakowania wkładek laktacyjnych i płatków kosmetycznych dla malucha.

Zostało mi tylko kupić tantum rosa, rozpylacz i mydełko bambino i to będzie na tyle. Resztę mam gotową.

Umęczyłam się jak i sapałam jak parowóz pakując to, do tego dziwnie mnie brzuch zabolał i stwardniał, ale teraz leżę i jest okej. Ufff

Ja też właśnie spakowałam torbę, zostalo mi dopakować Małemu pampersy jakieś kosmetyki dla siebie kapcie i klapki pod prysznic

I dla spakowanych

[chansons]

Napisane przez MamaKtosia

Nie no dużo kobiet się boi kąpać w wannie w ciąży bo skurcze, infekcje i tego typu cuda na kiju. Jak ktoś ma skłonność do infekcji to faktycznie lepiej zrezygnować, ale w innym wypadku nie ma przeciwskazań (poza kąpielą we wrzątku). Ja właśnie wylazłam z dłuuugiej kąpieli i mi od razu lepiej.

Zresztą ja akurat się zgadzam z moim ginekologiem - na początku ciąży wszyscy na mnie krzyczeli jak podnosiłam małą - ja nie widziałam w tym nic złego więc spytałam się go czy mogę nosić starsze dziecko - popatrzył na mnie i wolno orzekł "zdrowej ciąży nic nie zaszkodzi, ciąży problematycznej zaszkodzi wszystko"

A to o infekcjach nie wiedziałam, na szczęście ja nie skłonna, więc będę dalej korzystać Z tym wrzątkiem to muszę powiedzieć tż, bo zawsze jak mi szykuje kąpiel to leje taki ukrop. Ale zanim wlezę to leję sobie zimną i jest gites

[paulka0212]

Mam dosyć....
Poprasowałam troszkę , powiesiłam pranie i moje nogi są tak souchnięte że.... od kilku dni tak mam
Do tego mam wrażenie że dziewczyny się jakoś przekręciły bo brzuch jakoś inaczej zaczął się układać, mam nadzieję że się mylę..
I jeszcze chyba źle spałam bo ręka prawa boli że ledwo mogę ją unieść....
To se ponarzekałam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziwnia]

Dzień dobry!!!

Ja też co chwila odświeżam stronkę..czy sa juz nowe mamusie!!!

Jak któraś ma chwilkę to napiszcie jak wasze torby wyglądają.. druga ciąża.. ale 4 lata i dziury w głowie.. może o czymś zapomniałam

[kasian86]

Ja sie dzisiaj cos wbic nie umiem bo rzeczywiscie tak jak Asia napisala zrobil nam sie klub hipochondryka a ja jestem obecnie w takim stanie ze nawet marudzic mi sie nie chce i nie mam na to sil

Torbe spakuje jak wrocimy z majowki, myslalam zeby smoczki wygotowac ale jednak mi sie nie chce

Pogoda dziwna, rano lalo, teraz niby 20 stopni ale ciemno strasznie.

Zjem obiad i moze uda mi sie polozyc na chwile tylko musze znalezc kogos kto by mi lyzke z zupa podawal

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ulrika]

Napisane przez Lucynka20xd

Ja też właśnie spakowałam torbę, zostalo mi dopakować Małemu pampersy jakieś kosmetyki dla siebie kapcie i klapki pod prysznic

I dla spakowanych

brawo ja się zbierałam do tego od 2 tygodni i się zebrać nie mogłam

madziwnia w moim szpitalu musimy mieć wszystko swoje, sprawdź na stronie swojego szpitala może jakieś instrukcje będą -> wkładki laktacyjne, płatki kosmetyczne dla dziecka (po pół opakowania), podkłady, 1 paczkę wielkich, 2 paczki bella mama, 1 paczka dużych podpasek bella nova, ciuszki dla Małej, majtki jednorazowe, smoczek, maść pośladkową i bepanthnen + octenisept (na wszelki wypadek), ręczniki (w tym jeden mały ciemny tylko do dołu), 1 piżama/ 2 koszule nocne, 2 papiery toaletowe, rolkę ręcznika papierowego, chusteczki nawilżające, ciuszki, 4 tetry, jedna pielucha flanelowa, pampersy, dla siebie skarpetki/figi, kosmetyki najprostsze (mydło, szczoteczka, pasta do zębów, szampon, płyn do higieny intymnej, szczotka do włosów, jeszcze muszę kupić tantum rosa i rozpylacz), bawełniane balerinki, klapki pod prysznic, sztućce+kubek+talerzyk, 2 duże wody, czy o czymś zapomniałam (szlafroka nie biorę, bo mam zimowy i się uduszę w nim w szpitalu, a żeby przejść tylko z IP na oddział to raczej nic się nie stanie bez...) ???

Jeszcze muszę mężowi przygotować zestaw do porod - dresy, przegryzki suche, ze 2 koszulki

[JJJustynAAA]

No i u mnie po pieknej pogodzie! Zaczyna grzmiec!

No i dopadly mnie jakies skurczybyki... boli mnie brzuch!!!

MAMAKTOSIA widzisz ja nie mialam takiej wiedzy... naiwnie myslalam ze pojawie sie 1 maja i od razu zaczna cos dzialac... ech
Dobrze ze was mam na forum bo inaczej bylabym w czarnej



Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[ab_cd]

Witam mamusie, ja chciałam sie tylko pochwalić... dziś odszedł mi czop i powiem szczerze ze juz nie moge doczekac się porodu. Poza tym wczoraj dopadła mnie okropna jelitówka w mojej miejscowosci jest epidemia jelitówki. Wymioty i biegunka nie dały mi spokoju. Dzis jest lepiej byłam równiez dzis na wizycie wszystko niby dobrze ale mam przyjsc jeszcze w poniedziałek i babeczka chyba bedzie chciała mnie wysłac do szpitala na badania typu ktg i jakies ogolne niezbyt mi sie to widzi :/ A tak w ogóle w tam tym tygodniu zrobily mi sie okropne hemoroidy nie moglam siedziec, chodzić okropny bol.
Czy ktoras z Was tez ma z tym problem? Jak sobie radzicie? ja narazie biore czopki ale czytałam duzo ze moga okropnie przeszkadzac przy porodzie... a pierwszego dnia jak mi wyszły az płakałam z bólu...

[nadiak1]

Napisane przez chansons

nadiak jaki w końcu model tego wózka wybraliście?

Zdecydowaliśmy się na Bebetto Nico Plus kolor beżowy

http://megatanio.pl/wozek-bebetto-ni...sy-p16301.html

kolor na zdjęciach wygląda szarawo, ale widzieliśmy w rzeczywistości i nam się bardzo podoba.