Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[amnesia93]

Opisałam tutaj doświadczenie, które było dla mnie przykre i bolesne. Oraz, że bardzo brzydzą mnie odchody (jestem wrażliwa na wszelkie nie ładne zapachy i widoki). I to tyle. A wzamian dostałam głupie odpowiedzi. Więc wyjaśniłam swój punkt widzenia. Bo tak dla mnie jest to ogromna różnica co którędy wychodzi, tyle.

Moja pochwa pewnie ma zapach ale nie śmierdzi. A okres mam przez 5 dni i wtedy sexu nie uprawiam więc jej czystość w kontekście stosunku mnie nie interesuje. A kupę niestety robi się zawyczaj codziennie. I tak pupę mogę umyć ale nie w środku. Kiedyś ze względów medycznych musiałam wykonać lewatywe i było to dla mnie okropne, raz jedyny a napewno coś tam zostaje. Nie ma co ukrywać.

A przepraszam bardzo, co Ci nie odpowiada w tym podanym cytacie? Według Ciebie powinnam sie zmuszać czy czuć winna z takiego stanu rzeczy? W imię "miłości" godzić się na ból? Bo nie rozumiem.


Tak zadalaś proste pytanie ale jakie ono ma sens w obliczu wszystkiego co napisałam? Przecież wyraźnie zaznaczyłam o co chodzi, kupa to nie krew. Dla mnie to ogromna różnica.

Widzę, że nie mogę mieć odmiennego zdania.

[Olushka]

Oczywiście, że możesz mieć odmienne zdanie, tylko robisz wielka drame o kawałek kupy

Jak nie rozumiesz to trudno. Jestem tylko ciekawa co by było, gdyby sytuacja odwróciłaby się o 180 stopni.

Pytanie było adekwatne do tego co napisałaś w swoich pierwszych postach w tym temacie.

[amnesia93]

Napisałam przede wszystkim o tym, że było to bardzo nieprzyjemne doświadczenie. A to że w mojej głowie tą część ciała mam zakodowaną jako "brudną" nie jest moją winą, nie ja to wybrałam.

Tzn jak by było? Gdybym wiedziała, że coś sprawia ból i wywołuje niemiłe uczucia partnera napewno bym tego nie robiła.
Ktoś w tym wątku już wcześniej napisał, że nie każdy musi wszystko lubić.

I to nie ja robię drame, napisałam co czułam i odpowiedziałam na pytania.

[201607040946]

Zuch, podzieliłaś się doświadczeniem, rozumiemy, że ci się nie podobało (zwykle na początku się nie podoba, boli, ma się wrażenie robienia kupy i takie tam, dlatego przyjemność przychodzi z czasem, nie po jednym i nie po pięciu stosunkach), więc możesz przestać czytać ten watek, ponieważ wypowiadają się tutaj miłośniczki tego typu zabaw seksualnych.

Naprawdę, nie musisz udowadniać, że dupa jest do srania, a pochwa do je... seksu usta też są do przyjmowania pokarmu, ale ludzie uprawiają oral.

Proste - nie podoba ci się, nie wchodzisz i nie czytasz.

Szkoda, że cię bolało i się nie podobało, ale w tym wątku dziewczyny praktykują anal i nie potrzebują nawracania typu "dupa jest do robienia kupy"
Nikt cię nie wygania, ale nie rób zamieszania.

[amnesia93]

Hahaha. Już nie mogę. Z tego co widzę tytuł to 'sex analny wasze doznania, opinie na ten temat' a nie 'uwielbiamy w dupe' więc moje posty są na właściwym miejscu.
Opisałam doznania, wyraziłam opinie, bo mam prawo napisać co myślę.
I nikogo nie nawracam, podkreśle jeszcze raz to tylko moja opinia nikomu zdania nie narzucam.
I nie do mnie mniej pretensje. Napisałam coś przykrego dla mnie a zobacz sama jaki poziom odpowiedzi był Mało śmieszy i raczej w złym guście.

[201607040946]

Nie, ja tylko dbam o to, żeby nie było przepychanek w wątku, a jak widzisz, zaczęły się po twoim poście.

[Olushka]

Napisane przez amnesia93

Hahaha. Już nie mogę. Z tego co widzę tytuł to 'sex analny wasze doznania, opinie na ten temat' a nie 'uwielbiamy w dupe' więc moje posty są na właściwym miejscu.
Opisałam doznania, wyraziłam opinie, bo mam prawo napisać co myślę.
I nikogo nie nawracam, podkreśle jeszcze raz to tylko moja opinia nikomu zdania nie narzucam.
I nie do mnie mniej pretensje. Napisałam coś przykrego dla mnie a zobacz sama jaki poziom odpowiedzi był Mało śmieszy i raczej w złym guście.

Ty wyraziłaś swoje zdanie, ja/my swoje. I o co chodzi? Ale ty dziewczyno wyolbrzymiasz. Dostałaś pytanie/odpowiedź w takim samym/normalnym tonie, jak twój post

[patiasym]

Nie rozumiem po co to ciągniesz. To zwykłe trollowanie.

I zgadzam się, masz prawo napisać co myślisz. Tu już napisałaś. Idź teraz na wątek młodych mam i powiedz im, że w życiu nie chcesz mieć dzieci, bo wrzeszczą, śmierdzą, spokoju nie dają i wyglądają jak małe glisty, fuj (choć to tylko opinia i nikomu zdania nie narzucasz). Możesz spodziewać się z pewnością niekończących się pochwał, że znalazł się w końcu ktoś o odmiennym zdaniu, przyczyniający się do pluralizmu i broniący prawa do swobody wypowiedzi.

[kahoko hino]

Napisane przez patiasym

Nie rozumiem po co to ciągniesz. To zwykłe trollowanie.

I zgadzam się, masz prawo napisać co myślisz. Tu już napisałaś. Idź teraz na wątek młodych mam i powiedz im, że w życiu nie chcesz mieć dzieci, bo wrzeszczą, śmierdzą, spokoju nie dają i wyglądają jak małe glisty, fuj (choć to tylko opinia i nikomu zdania nie narzucasz). Możesz spodziewać się z pewnością niekończących się pochwał, że znalazł się w końcu ktoś o odmiennym zdaniu, przyczyniający się do pluralizmu i broniący prawa do swobody wypowiedzi.

Patiasym mnie ubiegła, normalnie z ust mi to wyjęłaś. Po prostu doświadczenie to jedno, a próba przekonania o słuszności swojej opinii - drugie.

Tu dziewczyny zdecydowanie są za analem. Wiele z nas miało złe pierwsze doświadczenia. Możemy Ci pomóc, jak przemóc to uczucie wypróżniania, obrzydzenie czy dyskomfort. Możemy doradzić, co i jak zrobić, żeby była to dla Ciebie cudowna przyjemność ale oczywiście, nic na siłę :P

[amnesia93]

Ale nie mam zamiaru nikogo obrażać! Tym bardziej małych dzieci, które są ogromnym szczęściem dla swoich mam.
Prawdopodobnie sama nie będę mogła mieć dzieci, chociaż nie mogę powiedzieć żebym cierpiała z tego powodu.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale takie podśmiewanie się też nie jest dla mnie miłe, zrozumcie i czasami postawcie się w roli tej drugiej osoby. Fajnie, że sprawia wam to przyjemność, oby tak dalej. Ja miałam zupełnie inne odczucie i niestety zostawiło ono po sobie mocny ślad. Zgodziłam się na coś czego od początku nie chciałam i niestety nic co jest robione wbrew sobie nie może przynieść dobrych skutków.
Być może przeczyta to dziewczyna, która czuje podobnie jak ja i nie popełni takiego błędu.
I to tyle. Podzieliłam się czymś co jest dla mnie bardzo prywatne i krępujące, ale też i przykre. Mam inne zdanie niż wy ale to nie jest powód do złości, zwykła kolejna opiniaw temacie. Ale za to szczera.
Naprawdę nie mam ochoty na uszczypliwości z waszej strony i głupie docinki, nie mamy po 10 lat szanujmy swoje zdanie nawet to z którym się nie zgadzamy
Miłego dnia dziewczyny.

kahoko hino Nikogo nie przekonuję, niczego nie wpieram. Tylko i wyłącznie napisałam co sama czułam. A przed tym przeczytałam cały temat bo nie powiem zainteresował mnie i zdziwiłam się pare razy. I nie jestem pewna czy jestem w stanie zmienić swój stosunek do tego bo sama myśl wywołuje niepokój.

[BlondePearl]

Napisane przez amnesia93

Ale nie mam zamiaru nikogo obrażać! Tym bardziej małych dzieci, które są ogromnym szczęściem dla swoich mam.
Prawdopodobnie sama nie będę mogła mieć dzieci, chociaż nie mogę powiedzieć żebym cierpiała z tego powodu.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale takie podśmiewanie się też nie jest dla mnie miłe, zrozumcie i czasami postawcie się w roli tej drugiej osoby. Fajnie, że sprawia wam to przyjemność, oby tak dalej. Ja miałam zupełnie inne odczucie i niestety zostawiło ono po sobie mocny ślad. Zgodziłam się na coś czego od początku nie chciałam i niestety nic co jest robione wbrew sobie nie może przynieść dobrych skutków.
Być może przeczyta to dziewczyna, która czuje podobnie jak ja i nie popełni takiego błędu.
I to tyle. Podzieliłam się czymś co jest dla mnie bardzo prywatne i krępujące, ale też i przykre. Mam inne zdanie niż wy ale to nie jest powód do złości, zwykła kolejna opiniaw temacie. Ale za to szczera.
Naprawdę nie mam ochoty na uszczypliwości z waszej strony i głupie docinki, nie mamy po 10 lat szanujmy swoje zdanie nawet to z którym się nie zgadzamy
Miłego dnia dziewczyny.

kahoko hino Nikogo nie przekonuję, niczego nie wpieram. Tylko i wyłącznie napisałam co sama czułam. A przed tym przeczytałam cały temat bo nie powiem zainteresował mnie i zdziwiłam się pare razy. I nie jestem pewna czy jestem w stanie zmienić swój stosunek do tego bo sama myśl wywołuje niepokój.

O chryste panie jak się rozpisałaś... Powiem Ci tak. D*pa jest jak racja,każdy ma swoją. Więc po co ciągnąć temat? Tobie się nie podobało,my to rozumiemy i tyle. Ja na przykład uwielbiam jak mi się mój dobiera od tyłu,jasno wyrażam swoją opinię i nie próbuję narzucić tu wszystkim,że to takie extra,że tylko w się powinni,bo to o wiele większa przyjemność. A Ty tu taka dobra ciotka-klotka się zrobiłaś,złota rada,ku przestrodze... Każdy musi spróbować sam i tyle.

[kajankas]

Dziewczyny, a czy za pierwszym razem was bolało? Chcę sama to zaproponować mojemu mało rozgarniętemu facetowi ;-) Lubrykanty obowiązek co nie? Jest bardzo inaczej? ;-)

[Olushka]

Napisane przez kajankas

Dziewczyny, a czy za pierwszym razem was bolało? Chcę sama to zaproponować mojemu mało rozgarniętemu facetowi ;-) Lubrykanty obowiązek co nie? Jest bardzo inaczej? ;-)

Mnie 1 raz nie bolał, ale na przykład drugi czy trzeci już tak. Więc to zależy Hmm, my jedziemy na ślinie Wiadomo, że jak jest sucho, to boli i ociera.

[BlondePearl]

Napisane przez kajankas

Dziewczyny, a czy za pierwszym razem was bolało? Chcę sama to zaproponować mojemu mało rozgarniętemu facetowi ;-) Lubrykanty obowiązek co nie? Jest bardzo inaczej? ;-)

Bolało,ale jest to ból do zniesienia. Porozciągajcie się troszkę. Jeden palec,dwa palce i niech wchodzi bardzo powoli i ostrożnie. Kontroluj jego ruchy,mów kiedy ma zostać na takiej głębokości,a kiedy może wejść dalej. Lubrykant potrzebny,a jak wyjdzie wam to spontanicznie,to nawet oliwka styka.

[201607040946]

Napisane przez kajankas

Dziewczyny, a czy za pierwszym razem was bolało? Chcę sama to zaproponować mojemu mało rozgarniętemu facetowi ;-) Lubrykanty obowiązek co nie? Jest bardzo inaczej? ;-)

Ja tam polecam palce i lubrykant, a jak chcecie, korek analny

[Clevland]

Napisane przez kajankas

Dziewczyny, a czy za pierwszym razem was bolało? Chcę sama to zaproponować mojemu mało rozgarniętemu facetowi ;-) Lubrykanty obowiązek co nie? Jest bardzo inaczej? ;-)

Miałem okazję rozdziewiczać kilka pup
Im więcej poślizgu tym lepiej dla ciebie.
Na początku palec np. przy minetce aby skupić się na innych doznaniach.
Później dwa.
Zobaczyć jak idzie. Jak średnio przenieść pierwszy raz na inny dzień.
Czasem to oczekiwanie jest bardzo fajne... między ustami a brzegiem pucharu.
Możesz być gotowa na palec, ale na coś konkretnego niekoniecznie...
Najgorzej zniechęcić się nieprzyjemnym pierwszym razem.

Warto dodawać lubrykantu w trakcie.
Facet musi być skoncentrowany maksymalnie na tobie.
Jest "tam gdzie nie powinien" i musi uważać.
Daj mu jakiś poradnik do przeczytania bo najgorzej z niewyedukowanymi.

Mówię to z perspektywy faceta, bo później ciężko dobrać się do tyłka skrzywionej przez faceta dziewczyny.
Nie to że bym się w kolejce ustawiał ;-)

[BlondePearl]

Napisane przez Clevland

Miałem okazję rozdziewiczać kilka pup
Im więcej poślizgu tym lepiej dla ciebie.
Na początku palec np. przy minetce aby skupić się na innych doznaniach.
Później dwa.
Zobaczyć jak idzie. Jak średnio przenieść pierwszy raz na inny dzień.
Czasem to oczekiwanie jest bardzo fajne... między ustami a brzegiem pucharu.
Możesz być gotowa na palec, ale na coś konkretnego niekoniecznie...
Najgorzej zniechęcić się nieprzyjemnym pierwszym razem.

Warto dodawać lubrykantu w trakcie.
Facet musi być skoncentrowany maksymalnie na tobie.
Jest "tam gdzie nie powinien" i musi uważać.
Daj mu jakiś poradnik do przeczytania bo najgorzej z niewyedukowanymi.

Mówię to z perspektywy faceta, bo później ciężko dobrać się do tyłka skrzywionej przez faceta dziewczyny.
Nie to że bym się w kolejce ustawiał ;-)

Najgorzej,to czytać jakieś poradniki.
Ja tam nie wiem,z żadnym z partnerów nie miałam problemu podczas anala. Wiadomo,pierwsze kilka razy,to był ten ból,ale facet chyba nie jest jakimś zwierzęciem i widzi,że powinien być ostrożny.

[Olushka]

Już widzę, jak mój chłop czyta jakieś poradniki przed seksem

[patiasym]

Napisane przez Olushka

Już widzę, jak mój chłop czyta jakieś poradniki przed seksem

Tak, najpierw ślini palec żeby przewrócić kartki w poradniku, a potem żeby nawilżyć odbyt.. jakie to romantyczne!

[Clevland]

Najpierw z teorii się pyta a potem się bzyka... ;-)

[nereidagirl]

Napisane przez kajankas

Dziewczyny, a czy za pierwszym razem was bolało? Chcę sama to zaproponować mojemu mało rozgarniętemu facetowi ;-) Lubrykanty obowiązek co nie? Jest bardzo inaczej? ;-)

Zdecydowanie - nawilżanie to podstawa

[Olushka]

Napisane przez Clevland

Najpierw z teorii się pyta a potem się bzyka... ;-)

Ja tam wolę praktykę

[patiasym]

Napisane przez Olushka

Ja tam wolę praktykę

Im częściej tym lepiej

[Ola-zz]

Praktyka i nawilżenie to bardzo ważne rzeczy przy analnym. My zawsze soczki z cipki spływające na tyłek bo Tż lubi analny po normalnym sexie i nie daje mi się wtedy umyć więc jakiś już poślizg jest, plus ślina i jeszcze żel. Ostatnio jak wrócił z wyjazdu jak mnie dopadł w kuchni to Ufff działo się, oj działo. A po weekendzie majowym to tyłek bolał bo 3 razy analny. Strasznie byłam obolała aż nabawiłam jakiś otarć. No niestety moja głupota, że zgodziłam się. No ale za 1 razem było tak cudnie że skusiłam się na drugi raz po 2 dniach i na 3 raz po dobie od tego 2 analnego. No niestety przy rozmiarach mojego Tż był to wielki błąd. Przy czym ten 3 spróbowaliśmy w innej pozycji oj było ciekawie
Mamy 7 a nadal jestem obolała a od poniedziałku nie było już analnego. Mój biedny tyłeczek

[Clevland]

Napisane przez Ola-zz

Praktyka i nawilżenie to bardzo ważne rzeczy przy analnym. My zawsze soczki z cipki spływające na tyłek bo Tż lubi analny po normalnym sexie i nie daje mi się wtedy umyć więc jakiś już poślizg jest, plus ślina i jeszcze żel. Ostatnio jak wrócił z wyjazdu jak mnie dopadł w kuchni to Ufff działo się, oj działo. A po weekendzie majowym to tyłek bolał bo 3 razy analny. Strasznie byłam obolała aż nabawiłam jakiś otarć. No niestety moja głupota, że zgodziłam się. No ale za 1 razem było tak cudnie że skusiłam się na drugi raz po 2 dniach i na 3 raz po dobie od tego 2 analnego. No niestety przy rozmiarach mojego Tż był to wielki błąd. Przy czym ten 3 spróbowaliśmy w innej pozycji oj było ciekawie
Mamy 7 a nadal jestem obolała a od poniedziałku nie było już analnego. Mój biedny tyłeczek

Maseczka na tyłek, tzn. w tyłek ;-)

Okłady z młodych piersi raczej by nie pomogły ;-)

[Ola-zz]

Poboli i przejdzie już jest o wiele lepiej. Ale jednak trzeba uważać.

[cleopadra]

Napisane przez amnesia93

Ale nie mam zamiaru nikogo obrażać! Tym bardziej małych dzieci, które są ogromnym szczęściem dla swoich mam.
Prawdopodobnie sama nie będę mogła mieć dzieci, chociaż nie mogę powiedzieć żebym cierpiała z tego powodu.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale takie podśmiewanie się też nie jest dla mnie miłe, zrozumcie i czasami postawcie się w roli tej drugiej osoby. Fajnie, że sprawia wam to przyjemność, oby tak dalej. Ja miałam zupełnie inne odczucie i niestety zostawiło ono po sobie mocny ślad. Zgodziłam się na coś czego od początku nie chciałam i niestety nic co jest robione wbrew sobie nie może przynieść dobrych skutków.
Być może przeczyta to dziewczyna, która czuje podobnie jak ja i nie popełni takiego błędu.
I to tyle. Podzieliłam się czymś co jest dla mnie bardzo prywatne i krępujące, ale też i przykre. Mam inne zdanie niż wy ale to nie jest powód do złości, zwykła kolejna opiniaw temacie. Ale za to szczera.
Naprawdę nie mam ochoty na uszczypliwości z waszej strony i głupie docinki, nie mamy po 10 lat szanujmy swoje zdanie nawet to z którym się nie zgadzamy
Miłego dnia dziewczyny.

kahoko hino Nikogo nie przekonuję, niczego nie wpieram. Tylko i wyłącznie napisałam co sama czułam. A przed tym przeczytałam cały temat bo nie powiem zainteresował mnie i zdziwiłam się pare razy. I nie jestem pewna czy jestem w stanie zmienić swój stosunek do tego bo sama myśl wywołuje niepokój.

A ja bardzo dobrze Ciebie rozumiem.Moj partner tez podsunal pomysl analny.Na poczatek kupilam wibrator ,i on byl pierwszy .jednak cos chyba zle zrobilam bo mu odbyt bardzo bolal i przez kilkanascie dni nie potrafil utrzymac kupy,jak mu sie naparlo na kupe to musial od razu do toalety bo innaczej sama kupa wychodzila.Nie potrafil sciskac zwieraczy i jeszcze wydawalo mu sie ze gazy samoistnie wychodza i ze od niego smierdzi.W kazdym razie dla niego to bylo zle doswiadczenie i zrezygnowal zebybym i ja sprobowala

[54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc]

Dziewczyny mam do was pytanie ! Ja co prawda seksu analnego nie praktykowałam ale zastanawiam się czy uprawienie tego typu stosunków jest w 100% bezpieczne ? Wiadomo że ogólnie odbyt nie służy do tego typu zabaw i nie jest tak przystosowany jak np pochwa więc zastanawiam się czy np `praktykując seks analny latami można sobie coś uszkodzić?bo tego bym na pewno nie chciała.

I czy w czasie takich zabaw z partnerem nie zdarzyło wam się ubrudzić `no wiadomo czym Bo gdy ja sama się w ten sposób zadowalam to już kilka razy miałam tego typu niespodzianki niestety

[Olushka]

[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;51329020]Dziewczyny mam do was pytanie ! Ja co prawda seksu analnego nie praktykowałam ale zastanawiam się czy uprawienie tego typu stosunków jest w 100% bezpieczne ? Wiadomo że ogólnie odbyt nie służy do tego typu zabaw i nie jest tak przystosowany jak np pochwa więc zastanawiam się czy np `praktykując seks analny latami można sobie coś uszkodzić?bo tego bym na pewno nie chciała.

I czy w czasie takich zabaw z partnerem nie zdarzyło wam się ubrudzić `no wiadomo czym Bo gdy ja sama się w ten sposób zadowalam to już kilka razy miałam tego typu niespodzianki niestety [/QUOTE]
Odpowiem na drugie pytanie Zdarzyło mi się ubrudzić partnera kupą. Na początku mnie to krępowało. A teraz mokre chusteczki pod ręką i jazda A, jak skończymy, to idzie się umyć. I po problemie

PS. Czemu wy się wstydzicie używać słów: seks, anal, oral, kupa? Ciągle na forum widzę zwroty typu "wiadomo czym/wiadomo gdzie/zrobiliśmy TO/chcę z nim TO zrobić etc

[pingwinek=]]

Też się zastanawiałam czy praktykowanie anala przez np kilka lat nie przyniesie mi potem jakiś przykrych skutków... ale niestety nie znalazłam w internecie opini/badań na ten temat. Żyje nadzieją że dopóki nic mnie nigdy nie boli przy analu i dosłownie dla mnie anal jest tak normalny jak seks pochwowy to jest ok i czuje się bezpiecznie go uprawiając.