Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013

[Dragusia88]

Napisane przez Leonikowa

Strippi historyjka rewelacyjna )
Dziewczyny za niedługo będę się tu więcej udzielać ale jak na razie to walczę z nauką - JUTRO mam obronę magisterki. Matko tak strasznie się stresuje oby przeżyć jutrzejszy dzień

wow to trzymamy kciuki i pochwal sie jutro oczywiscie
a ja dzisiaj znowu sobie pospałam 10.40 hehe jak to fajnie że sa wakacje

[Sisi_85]

Ja mam dzisiaj 0 16.00 pierwszą wizytę... i dosłownie siedzę w pracy jak na szpilkach;/ a czas, jakby specjalnie, się dłuży....

[joanna200]

Napisane przez Dragusia88

a ja dzisiaj znowu sobie pospałam 10.40 hehe jak to fajnie że sa wakacje

Ale Ci dobrze
Pamiętam pierwszą ciążę.. spałam do 12! Codziennie..
A teraz córcia budzi mamusię o 7..

Napisane przez Sisi_85

Ja mam dzisiaj 0 16.00 pierwszą wizytę... i dosłownie siedzę w pracy jak na szpilkach;/ a czas, jakby specjalnie, się dłuży....

Będzie dobrze, nic się nie martw..
Zawsze nie mogłam się doczekać kolejnej wizyty, żeby zobaczyć maleństwo..

[Dragusia88]

Napisane przez Sisi_85

Ja mam dzisiaj 0 16.00 pierwszą wizytę... i dosłownie siedzę w pracy jak na szpilkach;/ a czas, jakby specjalnie, się dłuży....

to trzymamy kciuki i daj znać
a do jakiego lekarza i gdzie chodzisz?

[AgatkaL]

Hej...to i ja się przywitam...6 lipca zrobiłam test - wyszły dwie grube krechy, przyglądam się mu do dziś codziennie, bo nie mogę uwierzyć. Okres miałam 06.06.2012 tak jak joanna200 Jutro rano mam wizytę u lekarza i strasznie się denerwuję, czy aby wszystko będzie dobrze.
Strippi witam miło Cię spotkać własnie w takim wątku i trzymam kciuki za Twoją fasolkę

[monis001]

Sisi i jak tam? )

AgatkaL- ściskam kciuki, żeby wszystko było jak najbardziej okej


Mam dziś tragiczny dzień Zrezygnowałam z pracy do tego tak potężnie boli mnie głowa noi jakby na złość w jeden dzień nasiliły się wszystkie objawy. Przespałam prawie cały dzień a nudności mam okropne na widok wszystkiego do jedzenia i picia. Mam nadzieję, że to dziś taki kryzys, a nie samopoczucie na całe najbliższe tygodnie

[joanna200]

Napisane przez AgatkaL

Hej...to i ja się przywitam...6 lipca zrobiłam test - wyszły dwie grube krechy, przyglądam się mu do dziś codziennie, bo nie mogę uwierzyć. Okres miałam 06.06.2012 tak jak joanna200 Jutro rano mam wizytę u lekarza i strasznie się denerwuję, czy aby wszystko będzie dobrze.
Strippi witam miło Cię spotkać własnie w takim wątku i trzymam kciuki za Twoją fasolkę

Ooo.. to super.. ja podałam termin porodu z kalkulatora, ciekawe jaki Tobie lekarz obliczy.. Daj znać..

Napisane przez monis001

Mam dziś tragiczny dzień Zrezygnowałam z pracy do tego tak potężnie boli mnie głowa noi jakby na złość w jeden dzień nasiliły się wszystkie objawy. Przespałam prawie cały dzień a nudności mam okropne na widok wszystkiego do jedzenia i picia. Mam nadzieję, że to dziś taki kryzys, a nie samopoczucie na całe najbliższe tygodnie

Współczuję wiem co to znaczy, chociaż przy tej ciąży mnie jeszcze nie dopadło.. jeszcze..

[Dragusia88]

Napisane przez AgatkaL

Hej...to i ja się przywitam...6 lipca zrobiłam test - wyszły dwie grube krechy, przyglądam się mu do dziś codziennie, bo nie mogę uwierzyć. Okres miałam 06.06.2012 tak jak joanna200 Jutro rano mam wizytę u lekarza i strasznie się denerwuję, czy aby wszystko będzie dobrze.

witamy ja tez przez pierwsze dni co chwile na te piekne dwie krechy patrzyłam
trzymam kciuki za wizyte ale nie za wczesnie?

Napisane przez monis001

Mam dziś tragiczny dzień Zrezygnowałam z pracy do tego tak potężnie boli mnie głowa noi jakby na złość w jeden dzień nasiliły się wszystkie objawy. Przespałam prawie cały dzień a nudności mam okropne na widok wszystkiego do jedzenia i picia. Mam nadzieję, że to dziś taki kryzys, a nie samopoczucie na całe najbliższe tygodnie

co do jedzenia rozumiem, mi tez nic nie wchodzi oprocz sliwek i ogorkow kiszonych ;/ cały czas sie zle czuje i głowa boli.

a jak wasi faceci? mój chyba ma humorki zamiast mnie

[MadamAgula]

Hej hej

Ja poproszę o dopisanie do listy, co prawda prawdopodobnie urodzę w lutym ale termin wg. kalkulatora mam na 7.03. w jednym w innym na 24.02.
W poniedziałek mam wizytę to też w końcu sie wyjaśni co i jak.
Postaram się mimo wszystko pisać tu z Wami bardziej bo na wątku styczniowo-lutowym juz drugi trymestr rozpoczynają, i mają po 2-3 wizyty już a ja jednej jeszcze nie miałam nawet więc z Wami będzie mi raźniej

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Mam potworne mdłości od jakiegoś 1,5 tygodnia... I coś czuje że lada dzień zmienią się w wymioty...

[monis001]

Napisane przez Dragusia88

a jak wasi faceci? mój chyba ma humorki zamiast mnie

Mój na razie stara oswoić się z tą myślą, bo nie mieliśmy tego zupełnie w planach. Wspiera jak może, za to ja mam taaakie humorki, czasem jak ochłone, zastanawiam się jak on w ogóle ze mną wytrzymuje, bo ja to bym brała nogi za pas i uciekła w spokojne miejsce byle jak najdalej od tak humorzastej, okropnej kobiety

[joanna200]

Napisane przez MadamAgula

Hej hej

Ja poproszę o dopisanie do listy, co prawda prawdopodobnie urodzę w lutym ale termin wg. kalkulatora mam na 7.03. w jednym w innym na 24.02.
W poniedziałek mam wizytę to też w końcu sie wyjaśni co i jak.
Postaram się mimo wszystko pisać tu z Wami bardziej bo na wątku styczniowo-lutowym juz drugi trymestr rozpoczynają, i mają po 2-3 wizyty już a ja jednej jeszcze nie miałam nawet więc z Wami będzie mi raźniej

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Mam potworne mdłości od jakiegoś 1,5 tygodnia... I coś czuje że lada dzień zmienią się w wymioty...

Witaj..

[Dragusia88]

Napisane przez MadamAgula

Hej hej

Ja poproszę o dopisanie do listy, co prawda prawdopodobnie urodzę w lutym ale termin wg. kalkulatora mam na 7.03. w jednym w innym na 24.02.
W poniedziałek mam wizytę to też w końcu sie wyjaśni co i jak.
Postaram się mimo wszystko pisać tu z Wami bardziej bo na wątku styczniowo-lutowym juz drugi trymestr rozpoczynają, i mają po 2-3 wizyty już a ja jednej jeszcze nie miałam nawet więc z Wami będzie mi raźniej

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Mam potworne mdłości od jakiegoś 1,5 tygodnia... I coś czuje że lada dzień zmienią się w wymioty...

hej witamy a czemu tak różne daty ci wychodza? sporo różnicy, nie domyslasz sie kiedy mogla byc owu? u mnie tez rozpietosc tygodnia ale mam jeden typ ;p

[MadamAgula]

Napisane przez Dragusia88

hej witamy a czemu tak różne daty ci wychodza? sporo różnicy, nie domyslasz sie kiedy mogla byc owu? u mnie tez rozpietosc tygodnia ale mam jeden typ ;p

Ja bardzo dugie cykle miałam i może to dlatego... 34-36 dni. Mąż by tylko tydzień w domu więc tylko wtedy mogliśmy coś zmajstrować

[Agnjeska]

Napisane przez monis001

Mój na razie stara oswoić się z tą myślą, bo nie mieliśmy tego zupełnie w planach. Wspiera jak może, za to ja mam taaakie humorki, czasem jak ochłone, zastanawiam się jak on w ogóle ze mną wytrzymuje, bo ja to bym brała nogi za pas i uciekła w spokojne miejsce byle jak najdalej od tak humorzastej, okropnej kobiety

my też nie mieliśmy dziecka w planach, raczej przymierzalismy się do kupna mieszkania ale mój tz przyjął to zdecydowanie lepiej ode mnie .... to pewnie dlatego że jest starszy (:

[Sisi_85]

Ja już po wizycie... wszystko ok. Fasolka jest, nie było widać serduszka... następna wizyta za 4 tyg wraz z pakietem badań. Mój Mąż był ze mną i nawet nie chciał słyszeć, że miałby poczekać na zewnątrz bo na 1 wizycie za dużo nie zobaczy...

Dragusia88 ja chodzę do dr Pyszkowskiej, do prywatnej przychodni 4med. Bardzo miła i przede wszystkim profesjonalna lekarka.

Monis001 współczuję... mnie jeszcze nudności nie dopadły. Wszystko będzie dobrze

Co do Męża... otwieram wczoraj lodówkę, a tam karteczka, naklejona na napoju Tonic, z napisem: ZATRUTE hahaha myślałam, że padnę ze śmiechu

[joanna200]

Napisane przez Sisi_85

Ja już po wizycie... wszystko ok. Fasolka jest, nie było widać serduszka... następna wizyta za 4 tyg wraz z pakietem badań. Mój Mąż był ze mną i nawet nie chciał słyszeć, że miałby poczekać na zewnątrz bo na 1 wizycie za dużo nie zobaczy...


Co do Męża... otwieram wczoraj lodówkę, a tam karteczka, naklejona na napoju Tonic, z napisem: ZATRUTE hahaha myślałam, że padnę ze śmiechu

no to super, teraz tylko czekać na następną wizytę..

a mąż niezły.. hihihi

[monis001]

Napisane przez Sisi_85

Ja już po wizycie... wszystko ok. Fasolka jest, nie było widać serduszka... następna wizyta za 4 tyg wraz z pakietem badań. Mój Mąż był ze mną i nawet nie chciał słyszeć, że miałby poczekać na zewnątrz bo na 1 wizycie za dużo nie zobaczy...

Gratuluję!

[nestelle]

Cześć ,wczoraj po baraszkowaniu z TŻ miałam krwawienie,nieduże ale jednak krwisto czerwone...przy poprzednich ciążach na początku było podobnie(niby teraz ścianki są wrażliwe i łatwo o otarcia..)ale to były plamki przejrzysto czerwonawe,a teraz jednak bardzo intensywnie czerwone...tak zawsze zaczynał mi się okres... Do lekarza idę dopiero we wtorek-tak więc do tego momentu niewiem o co chodzi a także nawet oficjalnie ciąży nie mam stwierdzonej.Staraliśmy się o maluszka równy rok...czyli rok stresu...jeszcze nie powiedziałam TŻ o ciąży,więc nie mam z kim pogadać(zresztą jak by wiedział to jeszcze bardziej by się denerwował ode mnie...)...a teraz chyba zwarjuję...nie wiem czy to coś poważnego ,już mam nawet pomysły ,że wcale nie jestem w ciąży...bo jedyne potwierdzenie jak na razie to te dwie kreski....Czy któraś też tak miała......???

[strippi]

Napisane przez Leonikowa

Strippi historyjka rewelacyjna )
Dziewczyny za niedługo będę się tu więcej udzielać ale jak na razie to walczę z nauką - JUTRO mam obronę magisterki. Matko tak strasznie się stresuje oby przeżyć jutrzejszy dzień

3mam kciuki może już pooo )

Napisane przez AgatkaL

Hej...to i ja się przywitam...6 lipca zrobiłam test - wyszły dwie grube krechy, przyglądam się mu do dziś codziennie, bo nie mogę uwierzyć. Okres miałam 06.06.2012 tak jak joanna200 Jutro rano mam wizytę u lekarza i strasznie się denerwuję, czy aby wszystko będzie dobrze.
Strippi witam miło Cię spotkać własnie w takim wątku i trzymam kciuki za Twoją fasolkę

o hej Agatko! Czekam na potwierdzenie od Ciebie i 3mam kciuki!
Co do testu to też tak miałam haha

Napisane przez monis001

Mam dziś tragiczny dzień Zrezygnowałam z pracy do tego tak potężnie boli mnie głowa noi jakby na złość w jeden dzień nasiliły się wszystkie objawy. Przespałam prawie cały dzień a nudności mam okropne na widok wszystkiego do jedzenia i picia. Mam nadzieję, że to dziś taki kryzys, a nie samopoczucie na całe najbliższe tygodnie

nie smutaj się
ja też musiałam zrezygnować, ale po kilku dniach cieszę się tym, spędzam czas z moją córeczką, leniuchuję, chodzimy na działkę i kąpiemy się w basenie i w końcu oduczyłam ją siusiania do pampersa i możemy kontynuować naukę.

Napisane przez Dragusia88

\

a jak wasi faceci? mój chyba ma humorki zamiast mnie

o masakra, mój tak samo

Napisane przez MadamAgula

Hej hej

Ja poproszę o dopisanie do listy, co prawda prawdopodobnie urodzę w lutym ale termin wg. kalkulatora mam na 7.03. w jednym w innym na 24.02.
W poniedziałek mam wizytę to też w końcu sie wyjaśni co i jak.
Postaram się mimo wszystko pisać tu z Wami bardziej bo na wątku styczniowo-lutowym juz drugi trymestr rozpoczynają, i mają po 2-3 wizyty już a ja jednej jeszcze nie miałam nawet więc z Wami będzie mi raźniej

napisz mi na pw dane to wpiszę Cię na listę

Napisane przez Sisi_85

Ja już po wizycie... wszystko ok. Fasolka jest, nie było widać serduszka... następna wizyta za 4 tyg wraz z pakietem badań. Mój Mąż był ze mną i nawet nie chciał słyszeć, że miałby poczekać na zewnątrz bo na 1 wizycie za dużo nie zobaczy...

brawo za wizytę
podaj na pw mi dane do listy

Napisane przez nestelle

Cześć ,wczoraj po baraszkowaniu z TŻ miałam krwawienie,nieduże ale jednak krwisto czerwone...przy poprzednich ciążach na początku było podobnie(niby teraz ścianki są wrażliwe i łatwo o otarcia..)ale to były plamki przejrzysto czerwonawe,a teraz jednak bardzo intensywnie czerwone...tak zawsze zaczynał mi się okres... Do lekarza idę dopiero we wtorek-tak więc do tego momentu niewiem o co chodzi a także nawet oficjalnie ciąży nie mam stwierdzonej.Staraliśmy się o maluszka równy rok...czyli rok stresu...jeszcze nie powiedziałam TŻ o ciąży,więc nie mam z kim pogadać(zresztą jak by wiedział to jeszcze bardziej by się denerwował ode mnie...)...a teraz chyba zwarjuję...nie wiem czy to coś poważnego ,już mam nawet pomysły ,że wcale nie jestem w ciąży...bo jedyne potwierdzenie jak na razie to te dwie kreski....Czy któraś też tak miała......???

ja bym poszła z tym do lekarza jak najszybciej, bo może to nic groźnego, ale zawsze warto dmuchać na zimne.

[Dragusia88]

Napisane przez Sisi_85

Ja już po wizycie... wszystko ok. Fasolka jest, nie było widać serduszka... następna wizyta za 4 tyg wraz z pakietem badań. Mój Mąż był ze mną i nawet nie chciał słyszeć, że miałby poczekać na zewnątrz bo na 1 wizycie za dużo nie zobaczy...

Dragusia88 ja chodzę do dr Pyszkowskiej, do prywatnej przychodni 4med. Bardzo miła i przede wszystkim profesjonalna lekarka.

Co do Męża... otwieram wczoraj lodówkę, a tam karteczka, naklejona na napoju Tonic, z napisem: ZATRUTE hahaha myślałam, że padnę ze śmiechu

za wizyte a mówił coś o terminie porodu?

a znasz kogos z tych lekarzy http://www.luxmed.pl/dla-pacjentow/n...pracy-lekarzy/ z wrocka

a co do meża to niezły żartowniś

Napisane przez nestelle

Cześć ,wczoraj po baraszkowaniu z TŻ miałam krwawienie,nieduże ale jednak krwisto czerwone...przy poprzednich ciążach na początku było podobnie(niby teraz ścianki są wrażliwe i łatwo o otarcia..)ale to były plamki przejrzysto czerwonawe,a teraz jednak bardzo intensywnie czerwone...tak zawsze zaczynał mi się okres... Do lekarza idę dopiero we wtorek-tak więc do tego momentu niewiem o co chodzi a także nawet oficjalnie ciąży nie mam stwierdzonej.Staraliśmy się o maluszka równy rok...czyli rok stresu...jeszcze nie powiedziałam TŻ o ciąży,więc nie mam z kim pogadać(zresztą jak by wiedział to jeszcze bardziej by się denerwował ode mnie...)...a teraz chyba zwarjuję...nie wiem czy to coś poważnego ,już mam nawet pomysły ,że wcale nie jestem w ciąży...bo jedyne potwierdzenie jak na razie to te dwie kreski....Czy któraś też tak miała......???

to chyba normalne ale nie wiem na 100% a czemu nie powiesz tżtowi? a może skontaktuj się z ginkiem tak by było najlepiej.

ja wciskam w siebie sniadanie.

[Sisi_85]

[QUOTE=Dragusia88;35227116] za wizyte a mówił coś o terminie porodu?

a znasz kogos z tych lekarzy http://www.luxmed.pl/dla-pacjentow/n...pracy-lekarzy/ z wrocka

a co do meża to niezły żartowniś

Nic nie mówiła o terminie... powiedziała, że kartę zakłada się jak widać już coś... tzn więcej niż żółteczko Oczywiście kazała dbać o siebie i powiedziała czego nie jeść...

Niestety w tej kwestii CI nie pomogę... od 2 lat chodzę do dr Pyszkowskiej a wcześniej chodziłam do lekarza w rodzinnym mieście....

[AgatkaL]

Hej Nasz fasolek jest i ma się dobrze, ale jest jeszcze bardzo malutki, bo ma 4 tyg i 1 dzień Kolejna wizyta za 2 tyg z kompletem badań. Termin porodu na 12.03.2013

[strippi]

Napisane przez AgatkaL

Hej Nasz fasolek jest i ma się dobrze, ale jest jeszcze bardzo malutki, bo ma 4 tyg i 1 dzień Kolejna wizyta za 2 tyg z kompletem badań. Termin porodu na 12.03.2013

Brawooo!!!! Dopisuję Cię do listy Agatka i bardzo się cieszę i gratuluję
teraz dbajcie o siebie

[Leonikowa]

hallo hallo chciałam ogłosić, że dzisiaj oficjalnie zakończyłam naukę z wynikiem pozytywnym
kolejna szkoła która mnie czeka to mam nadzieję, że szkoła rodzenia

[joanna200]

Napisane przez AgatkaL

Hej Nasz fasolek jest i ma się dobrze, ale jest jeszcze bardzo malutki, bo ma 4 tyg i 1 dzień Kolejna wizyta za 2 tyg z kompletem badań. Termin porodu na 12.03.2013

Super! A jak z serduszkiem, był już widać? Ja mam takiego stresa przed poniedziałkiem że szok..

Napisane przez Leonikowa

hallo hallo chciałam ogłosić, że dzisiaj oficjalnie zakończyłam naukę z wynikiem pozytywnym
kolejna szkoła która mnie czeka to mam nadzieję, że szkoła rodzenia

GRATULACJE!!

[trooskava]

halo halo można sie przyłaczyć ? wczoraj zobaczyłam II ze wstepnych obliczen t.p. ma byc na marzec 2013 o dzidzi staralismy sie długo bo 3 lata

[Dragusia88]

Napisane przez AgatkaL

Hej Nasz fasolek jest i ma się dobrze, ale jest jeszcze bardzo malutki, bo ma 4 tyg i 1 dzień Kolejna wizyta za 2 tyg z kompletem badań. Termin porodu na 12.03.2013

Napisane przez Leonikowa

hallo hallo chciałam ogłosić, że dzisiaj oficjalnie zakończyłam naukę z wynikiem pozytywnym
kolejna szkoła która mnie czeka to mam nadzieję, że szkoła rodzenia

Napisane przez trooskava

halo halo można sie przyłaczyć ? wczoraj zobaczyłam II ze wstepnych obliczen t.p. ma byc na marzec 2013 o dzidzi staralismy sie długo bo 3 lata

hej witamy i gratulujemy a ktory marzec?

dziewczyny ja mam jutro wizyte prosze o bardzo mocne kciuki

[strippi]

Napisane przez Leonikowa

hallo hallo chciałam ogłosić, że dzisiaj oficjalnie zakończyłam naukę z wynikiem pozytywnym
kolejna szkoła która mnie czeka to mam nadzieję, że szkoła rodzenia

super !! gratulacje

Napisane przez trooskava

halo halo można sie przyłaczyć ? wczoraj zobaczyłam II ze wstepnych obliczen t.p. ma byc na marzec 2013 o dzidzi staralismy sie długo bo 3 lata

witaj z nami gratulacje

Napisane przez Dragusia88

dziewczyny ja mam jutro wizyte prosze o bardzo mocne kciuki

zaciśnięte
i zdaj relację co i jak

[Leonikowa]

Dziękuję dziewczyny ))
Dragusia88 ja również trzymam kciuki pisz odraz jak tylko wrócisz od gina ...

[Agnjeska]

Dragusia 88 kciuki zacisniete (: