Stephen King

[Risha]

uwielbiam książki Kinga,mam
'Czarny dom' ; 'Stukostrachy' ; 'Miasteczko Salem' ; 'Cztery pory roku'
'Martwa strefa' ; 'Carrie'; 'Christine' ; 'Nocna zmiana' ; 'Ostatni bastion Barta Dawesa' , 'Dolores Claiborne' ; "Sklepik z marzeniami" ;"Marzenia i koszmary" , "Wszystko jest względne " -większość zakupiłam na allegro - najbardziej lubię Dolores Claiborne no i opowiadania z "Czterech pór roku"

[Little Angel]

Napisane przez Risha

uwielbiam książki Kinga,mam
'Czarny dom' ; 'Stukostrachy' ; 'Miasteczko Salem' ; 'Cztery pory roku'
'Martwa strefa' ; 'Carrie'; 'Christine' ; 'Nocna zmiana' ; 'Ostatni bastion Barta Dawesa' , 'Dolores Claiborne' ; "Sklepik z marzeniami" ;"Marzenia i koszmary" , "Wszystko jest względne " -większość zakupiłam na allegro - najbardziej lubię Dolores Claiborne no i opowiadania z "Czterech pór roku"

Doloresja tez.

[Risha]

Napisane przez Little Angel

Doloresja tez.

mój TŻ nie mógł przebrnąć przez opis "zabrudzania" pokoju przez Verę na złość Dolores fakt, że bardzo obrazowo było to opisane

[cheer]

Odświeżam wątek, mam nadzieję, że znajdą się chętni do dyskusji

Po przebrnięciu przez To, najlepszą wg mnie książkę Kinga, choć nie czytałam wszystkich, miałam chwilowy, a nawet dłuższy zastój w czytaniu, co było spowodowane pewnie po części wrażeniem jakie na mnie ta książka zrobiła, po części magisterką, do której się musiałam przygotować.

Dziś skończyłam Worek kości. Wyprowadziła mnie z równowagi ta książka. Już wczoraj spałam przez nią niespokojnie. Ale dobra. Smutna. Podobała mi się pierwszoosobowa narracja.

Dowiedziałam się, że ekranizacja Worka kości jest w zapowiedziach na 2007. Ciekawa jestem filmu. Scenariusz będzie pisał autor scenariusza do Urodzonych morderców.

Jeszcze bardziej jestem ciekawa, również czekającej na ekranizację, Mgły. co najważniejsze, autorem secnariusza jest Frank Darabont, który tak wspaniale zekranizował Skazanych na Shawshank i Zieloną milę - dwie najlepsze chyba ekranizacje Kinga.

[Chezzy]

Cheer dzieki, ze mi przypomniałas Też musze sobie "worek kości" przeczytac, bo jeszcze nie czytalam

Natomiast próbowałam ostatnio przebrnąć przez "Grę Geralda" i nie dałam rady. Ehhh dla mnie to strasznie nudne, nie doczytałam do końca.
Natomiast przyszła mi ochota na powtórne przczytanie "Miasteczka Salem" to moja ulubiona książka Kinga

[cheer]

Ja chyba Mroczną Wieżę zostawię sobie na sam koniec, czyli jeszcze dłuuuuugo. Teraz chciałabym przeczytać Christine i Cujo, czyli klasyki.

[Chezzy]

Ooo rany Cujo tez jeszcze nie czytalam ostatnio cos sie zaniedbalam, a poza tym biblioteka tez nie jest dobrze zaopatrzona niestety Poza tym ostatnio więcej Herberta i Mastertona czytalam, ale musze wrocic do Kinga

[cheer]

Cujo mnie ciekawi, bo jakoś nie wyobrażam sobie opowieści o morderczym psie, natomiast co do Christine (morderczego samochodu ), ostatnio na TVP Kultura leciała ekranizacja, ale nie oglądałam, bo nie chciałam sobie psuć niespodzianek przy czytaniu książki.

[Chezzy]

Powiem szczerze, że jak dla mnie Christine nie była zbyt ciekawą książką, ale moze tobie sie spodoba A ekranizacji już komletnie nie polecam Film był naprawdę beznadziejny, totalnie skrócony i wogóle prawie wszytstko było pozmieniane takze nie polecam, książka przy filmie jest naprawde kapitalna.

Podreslam, ze najpierw przeczytalam książkę, a potem obejrzalam film

[cheer]

Chyba większość ekranizacji Kinga jest taka sobie. A przecież to gotowe scenariusze, dlatego napawa mnie nadzieją ekranizacja Mgły.
Ostatnio, choć wiedziałam, że to nienajlepszy pomysł, sięgnęłam po ekranizację To (Tego), już po przeczytaniu książki rzecz jasna. Przebrnęłam przez półtoragodzinne CD1, i aktualnie staram się zapomnieć, że to widziałam...Myślę, że tego filmu nie da się godnie zekranizować. I już. Myślę też, że ci, którzy książkę czytali, zgodzą się ze mną.

[cheer]

Zapomniałam wczoraj dodać, że w międzyczasie, pomiędzy skończeniem Tego, a rozpoczęciem Worka kości, w wakacje, miałam jedno podejście do Bezsenności, ale skończyło się na kilkunastu stronach. Po prostu w ogóle mnie nie wciągnęła...Podobnie miałam przy Lśnieniu. Pierwsze podejście, kilkaset stron (niewiele ponad 100), po czym odłożyłam książkę na jakiś czas. Wróciłam później i poszło już gładko. Tyle, że chciało mi się wracać. Do Bezsenności na razie nie chcę.

Na amerykańskiej, oficjalnej stronie Kinga przeczytałam, że producentem Worka kości ma być Willis, mam tylko nadzieję, że nie zechce się on wcielić w głównego bohatera...po pierwsze kompletnie nie pasuje, po drugie jest za stary...

[Little Angel]

Ach-"Worek kosci"-jedna z moich ulubionych.Tylko zeby ekranizacja nie wypadla tak kiepsko jak np.moim zdaniem ekranizacja "Cmętarza Zwieżat"."Tego"nie ogladalam i nie czytalam.Z latwoscia przebrnelam przez te powiesci,ktore wymienilyscie,natomiast "Czarny Dom"-ledwo dalam rade

[cheer]

Dziś znowu wyczytałam na jednym z amerykańskich for, że ekranizacja Worka kości nie tyle została odwołana, co zawieszona/wstrzymana...także nie wiadomo jak to będzie na razie. Już zaczęłam sobie wyobrażać kogo w jakiej roli bym chętnie zobaczyła, lubię takie zabawy

Little Angel, polecam To z całego serca, wielkie to jest, ponad 1200 stron, ale warto, warto, warto, piękna historia. Zwłaszcza jak ktoś ma taką nostalgiczno-dramatyczną duszę...

[Seona]

Ja również przyłączam się do grona fanek Kinga Uwielbiam jego książki, ale filmy na podstawie jego książek też są świetnie zrobione!!!

Moja pierwsza przeczytana książka to była "Carrie" jeszcze w szkole podstawowej. Później miałam przerwę i mój mąż znowu mi o Kingu przypomniał

Moje ulubione książki to "Podpalaczka" i "Cujo".

Kocham też jego opowiadania np.: "Cztery pory roku"- o rodzącej kobiecie bez głowy mistrzostwo świata, ryczałam jak bóbr jak to czytalam, no i oczywiście "Skazani na Shaw Shank".

Teraz czytam "Martwą strefę" i jestem również w ciężkim szoku, rewelacja!!! Polecam.
Ten film oglądałam, po części pokrywa się z książką, jednak są pewne różnice. Polecam jednak, bo jest naprawdę świetny! http://www.filmweb.pl/Film?id=162980

[Seona]

Napisane przez moee

uwielbiam Kinga a najbardziej mi sie podoba ze w kazdej ksiazce mozna odnalezc postac z innej jak i slynne miasteczko ogladalam kiedys reportaz o nim i najbardziej mnie smuci to ze jest juz prawie niewidomy

Jak to King niewidomy???? nie ma dla niego jakiegoś lekarstwa???? ojej

[moee]

Napisane przez Seona

Jak to King niewidomy???? nie ma dla niego jakiegoś lekarstwa???? ojej

raczej chyba nic na to sie juz poradzi, zawsze mial slaby wzrok, teraz ponoc juz nie widzi praktycznie nic, ale pisze dalej

za to ciekawi mnie czy ktoras czytaka ksiazke jego syna ? przymierzam sie zeby kupic ot z ciekawosci czy ma podobne pioro do ojca

btw. pod choinke dostalam 5 ksiazek Kinga co mnie nie zmiernie ucieszylo

[cheer]

Napisane przez Seona

Kocham też jego opowiadania np.: "Cztery pory roku"- o rodzącej kobiecie bez głowy mistrzostwo świata, ryczałam jak bóbr jak to czytalam

Jeszcze nie czytałam tego zbioru, ale takie coś jak rodząca kobieta bez głowy, to tylko King mógł wymyslić Żartuję oczywiście, ale brzmi to strasznie!

Napisane przez Seona

Jak to King niewidomy???? nie ma dla niego jakiegoś lekarstwa???? ojej

Napisane przez moee

raczej chyba nic na to sie juz poradzi, zawsze mial slaby wzrok, teraz ponoc juz nie widzi praktycznie nic, ale pisze dalej

Czytałam na oficjalnej, amerykańskiej stronie Kinga jego własne słowa, że to nie prawda, że wzrok mu się pogarsza tak, że wkrótce nie będzie widział.
Dokładnie tutaj: http://www.stephenking.com/pages/FAQ...King/blind.php

za to ciekawi mnie czy ktoras czytaka ksiazke jego syna ? przymierzam sie zeby kupic ot z ciekawosci czy ma podobne pioro do ojca

Myślę, że odziedziczył talent po ojcu I wydaje mi się, że zarówno jeden, jak i drugi syn piszą

btw. pod choinke dostalam 5 ksiazek Kinga co mnie nie zmiernie ucieszylo

Ale Ci zazdroszczę moee! Pochwal się nam jakie tytuły!

[moee]

Napisane przez cheer

Czytałam na oficjalnej, amerykańskiej stronie Kinga jego własne słowa, że to nie prawda, że wzrok mu się pogarsza tak, że wkrótce nie będzie widział.


Myślę, że odziedziczył talent po ojcu I wydaje mi się, że zarówno jeden, jak i drugi syn piszą
Ale Ci zazdroszczę moee! Pochwal się nam jakie tytuły!

to juz sama nie wiem jak tam zj ego oczami.. ja jak widzialam reportaz to sam mowil ze juz praktycznie malo co widzi , ale zamierza nie rezygnowac z pisania

sie chwale : "Gra geralda", "Zielona mila","Cztery pory roku","Marzenia i koszmary","Bezsennosc" (wszystkie juz czytalam, ale ciesze sie bardzo, bo milo bedzie wrocic i sobie przpypomniec )

mam w domu jeszcze jakies jego ksiazki , musze teraz poszukac i zaczac zbierac moj kuzyn ma cos kolo 40 jego ksiazek i brakuje mu jeszcze kolo 2,3 zeby miec calosc .. jemu to zazdroszcze

[cheer]

Napisane przez moee

sie chwale : "Gra geralda", "Zielona mila","Cztery pory roku","Marzenia i koszmary","Bezsennosc" (wszystkie juz czytalam, ale ciesze sie bardzo, bo milo bedzie wrocic i sobie przpypomniec )

to ja podobnie - też chcę (i mam nadzieję kiedyś to zrealizować ) mieć wszystkie książki Kinga - te, które już przeczytałam, i te które jeszcze czekają Marzę o nowm wydaniu "To" ("Tego"?), najlepiej obrazkowego/ze zdjęciami, jak Miasteczko Salem...tylko ile by takie cacko kosztowało...

mam w domu jeszcze jakies jego ksiazki , musze teraz poszukac i zaczac zbierac moj kuzyn ma cos kolo 40 jego ksiazek i brakuje mu jeszcze kolo 2,3 zeby miec calosc .. jemu to zazdroszcze

[moee]

Napisane przez cheer

to ja podobnie - też chcę (i mam nadzieję kiedyś to zrealizować ) mieć wszystkie książki Kinga - te, które już przeczytałam, i te które jeszcze czekają Marzę o nowm wydaniu "To" ("Tego"?), najlepiej obrazkowego/ze zdjęciami, jak Miasteczko Salem...tylko ile by takie cacko kosztowało...

wiesz co jest najsmieszniejsze? ze te 5 ksiazek kosztowalo "az" 50 zlotych prezento-dawca mi powiedzial jak nakrzyczalam ze po co tyle wydawal etc.. byla promocja i ksiazki wrzucone do kosza , wszystkie po 10 zl za sztuke.. Kinga bylo tylko te 5 ,jakby bylo wiecej to bym wiecej miala

bede u kuzyna to pstryke fotke jak to super wyglada.. wiekszosc ma w twardej oprawie i w takich samych okladkach -blyszczacych bialych w gruncie rzeczy to on mnie zarazil Kingiem i pierwszego Kinga mialam od niego pozyczonego

ja za to zbieralam Koontza (mam kolo 15-18 jego ksiazek(musze je zwiesc z domu rodzinnego) to chyba u nas jakies zboczenie rodzinne na horrory(chociaz Koontz pisze bardzo prosto)

[spray]

Napisane przez moee

wiesz co jest najsmieszniejsze? ze te 5 ksiazek kosztowalo az 50 zlotych prezento-dawca mi powiedzial jak nakrzyczalam ze po co tyle wydawal etc.. byla promocja i ksiazki wrzucone do kosza , wszystkie po 10 zl za sztuke.. Kinga bylo tylko te 5 ,jakby bylo wiecej to bym wiecej miala

bede u kuzyna to pstryke fotke jak to super wyglada.. wiekszosc ma w twardej oprawie i w takich samych okladkach -blyszczacych bialych w gruncie rzeczy to on mnie zarazil Kingiem i pierwszego Kinga mialam od niego pozyczonego

ja za to zbieralam Koontza (mam kolo 15-18 jego ksiazek(musze je zwiesc z domu rodzinnego) to chyba u nas jakies zboczenie rodzinne na horrory(chociaz Koontz pisze bardzo prosto)

a To Ci się gratka trafiła
Wszystkie co prawda czytałam i większość mam, ale mimo wszystko gratuluję zakupu, bo prawie darmo
Wypatrzyłam wśrod tych zdobyczyBezsenność i tej jednej, jedynej nie polecam. Nudna przez pierwsze 500 stron, a potem po prostu głupia. Historia o ufoludkach z innego wymairu mnie nie przekonała. Ledwo zmogłam tę opowieść, chyba tylko z szacunku dla Stephena. U mnie Bezsenność wywoływała senność

Ja dostałam na Gwiazdkę Biuck 8 i stwierdzam, że to jedna z lepszych książek Kinga. Czyta się rewelacyjnie i łyknelabym ją spokojnie w jeden dzień, ale dozuję sobię tę przyjemnośc małymi rozdzialikami. Rozkoszuję się po kawałku, jak kostkami czekoladki.

A grubaśne TO sprawił mi TŻ, jak szłam w październiku do szpitala. Hehe, tak lubię Kinga i taką miałam ochotę na tę ksiązkę, że się wręcz nie mogłam doczekać aż mnie położą, rodzina się rozejdzie, a ja się zagrzebię pod kołdrą z moim horrorem.


a Koontz niezły jest. To nie King, ale dobrze się go czyta. W każdym razie wolę zdecydowanie od Mastertona.

OT- moee, rozwalający avatar

[cheer]

Napisane przez moee

bede u kuzyna to pstryke fotke jak to super wyglada.. wiekszosc ma w twardej oprawie i w takich samych okladkach -blyszczacych bialych w gruncie rzeczy to on mnie zarazil Kingiem i pierwszego Kinga mialam od niego pozyczonego

Koniecznie Aaaaahhhhh...

Napisane przez spray

Ja dostałam na Gwiazdkę Biuck 8 i stwierdzam, że to jedna z lepszych książek Kinga. Czyta się rewelacyjnie i łyknelabym ją spokojnie w jeden dzień, ale dozuję sobię tę przyjemnośc małymi rozdzialikami. Rozkoszuję się po kawałku, jak kostkami czekoladki.

Wypożyczę sobie po Nowym Roku Zwłaszcza, że zarekomendowane

[moee]

Napisane przez spray

a To Ci się gratka trafiła
Wszystkie co prawda czytałam i większość mam, ale mimo wszystko gratuluję zakupu, bo prawie darmo
Wypatrzyłam wśrod tych zdobyczyBezsenność i tej jednej, jedynej nie polecam. Nudna przez pierwsze 500 stron, a potem po prostu głupia. Historia o ufoludkach z innego wymairu mnie nie przekonała. Ledwo zmogłam tę opowieść, chyba tylko z szacunku dla Stephena. U mnie Bezsenność wywoływała senność


OT- moee, rozwalający avatar

ło matko to ja jestem jakas insza bo Bezsennosc bardzo lubie i czytalam ja ze trzy razy juz
za to nie moge sie przegrysc za "chiny" przez cykl ksiazek z serii "Mroczna Wieza" no-zesz probowalam kilka razy i nie idzie

btw. co do ava to juz kiedys wisial u mnie

[rabid]

Napisane przez spray

Wypatrzyłam wśrod tych zdobyczyBezsenność i tej jednej, jedynej nie polecam. Nudna przez pierwsze 500 stron, a potem po prostu głupia. Historia o ufoludkach z innego wymairu mnie nie przekonała. Ledwo zmogłam tę opowieść, chyba tylko z szacunku dla Stephena.

Niekoniecznie. Moim zdaniem książka jest bardzo dobra, o ile tylko czytało się Mroczną Wieżę. Ma z MW mnóstwo powiązań i bez ich zrozumienia wydaje się głupia i bezsensowna. Zwłaszcza zakończenie. A karmazynowy król to już zupełnie.

[spray]

Napisane przez moee

ło matko to ja jestem jakas insza bo Bezsennosc bardzo lubie i czytalam ja ze trzy razy juz
za to nie moge sie przegrysc za "chiny" przez cykl ksiazek z serii "Mroczna Wieza" no-zesz probowalam kilka razy i nie idzie

btw. co do ava to juz kiedys wisial u mnie

no patrz..wszystko to jednak rzecz gustu

a Mrocznej Wiezy tez nie mogę przejść. Nie wciąga mnie jakoś.
W Talizmanie i Czarnym Domu jest nawiązanie do Mrocznej Wieży i Rolanda= nie podobało mi się

[cheer]

Napisane przez rabid

Niekoniecznie. Moim zdaniem książka jest bardzo dobra, o ile tylko czytało się Mroczną Wieżę. Ma z MW mnóstwo powiązań i bez ich zrozumienia wydaje się głupia i bezsensowna. Zwłaszcza zakończenie. A karmazynowy król to już zupełnie.

Widocznie coś w tym jest...bo ja również miałam jedno nieudane podejście do Bezsenności...Na pewno wrócę do niej, tym bardziej, że mam ją na półce...Ale nie wiem kiedy, na razie chyba nie

[rabid]

Gdyby to kogoś interesowało - a warto wiedzieć, bo czasem łatwo zwątpić z talent Kinga - to jest oficjalna lista (z okładki piątej części) wszystkiego co powiązane z Mroczną Wieżą i co w związku z tym może niezorientowanym czytelnikom wydawać się momentami głupie i zupełnie bezsensowne.
http://www.stephenking.pl/roznosci/powiazania/lista.jpg

[moee]

Napisane przez rabid

Niekoniecznie. Moim zdaniem książka jest bardzo dobra, o ile tylko czytało się Mroczną Wieżę. Ma z MW mnóstwo powiązań i bez ich zrozumienia wydaje się głupia i bezsensowna. Zwłaszcza zakończenie. A karmazynowy król to już zupełnie.

nie odebralam tak Bezsennosci mimo ze nie czytalam Mrocznej wiezy ani ciagu dalej z tego co pamietam przez pierwsze 40 stron mi sie dluzylo ,a pozniej polecialo jednym tchem
musze znowu przeczytac i zobacze jak odbiore to teraz po sporym czasie

Napisane przez spray

no patrz..wszystko to jednak rzecz gustu

a Mrocznej Wiezy tez nie mogę przejść. Nie wciąga mnie jakoś.
W Talizmanie i Czarnym Domu jest nawiązanie do Mrocznej Wieży i Rolanda= nie podobało mi się

Jak sie tak zastanowie to chyba u mnie wlasnie ta Mroczna wieza mnie tylko drazni, tak to raczej to co czytalam to mi sie podobalo..
jedynie czego nie lubie i to szczerze to filmow na podstawie ksiazek i staram sie omijac jak widze ze cos na podstawie Kinga jest
dopiska: chociaz widzialam kiedys-Carrie i z tego co pamietam film mi sie podobal, ale moze przez to ze stary film
no alE... przegryze i chyba po nowym roku zawezme sie i przeczytam cykl z Mrocznej wiezy ot co , to mam juz jakies postanowienie noworoczne

[spray]

Napisane przez moee

J
jedynie czego nie lubie i to szczerze to filmow na podstawie ksiazek i staram sie omijac jak widze ze cos na podstawie Kinga jest

ano. Parę tygodni temu oglądałam na TVNie horror Chudszy, oczywiście na podstawie KINGA. Widać, że pomysł dobry (w końcu to Stephen), ale na dobrym pomysle się skończyło. Tania tandeta klasy B Takie dobre ksiązki muszą spaprać!

Ksiązki nie czytałam, ale już wiem, że musi być dobra.

[Little Angel]

Napisane przez spray

ano. Parę tygodni temu oglądałam na TVNie horror Chudszy, oczywiście na podstawie KINGA. Widać, że pomysł dobry (w końcu to Stephen), ale na dobrym pomysle się skończyło. Tania tandeta klasy B Takie dobre ksiązki muszą spaprać!

Ksiązki nie czytałam, ale już wiem, że musi być dobra.

Dla mnie swietna jest ksiazka,tylko jakas taka chuda.Ja dostalam na gwiazdke Sztorm stulecia.Tez jednym tchem polknelamJak ja lubie ten watek,co zajrze to sie okazuje,ze znow mam cos do kupienia z Kinga