Tunezja-zbiorczy

[Madziencja]

Hammamet Yasmine hotel Globalia Savana. Podobało mi się.

[klaudiaa]

..Tunezja nie mam milych wspomnien.. w centrum jest wszzytsko ok.. ale gdzie indziej jeden wielki syf.. smieci kazdy wyrzucal tam na ulice, bo nie bylo gdzie.. kosze tylko w stolicy hotel byl swietny, ale widok z okna no i te dzieci mieszkajace na ulicy ehh.. moze tylko ja tak trafilam.. (bylam tam chyba 5 lat temu, wiec moze juz sie cos zmienilo)

[Ślicznotka;)]

Napisane przez Madziencja

Hammamet Yasmine hotel Globalia Savana. Podobało mi się.

Dzięki

[Ślicznotka;)]

Napisane przez klaudiaa

..Tunezja nie mam milych wspomnien.. w centrum jest wszzytsko ok.. ale gdzie indziej jeden wielki syf.. smieci kazdy wyrzucal tam na ulice, bo nie bylo gdzie.. kosze tylko w stolicy hotel byl swietny, ale widok z okna no i te dzieci mieszkajace na ulicy ehh.. moze tylko ja tak trafilam.. (bylam tam chyba 5 lat temu, wiec moze juz sie cos zmienilo)

W Egipcie jest podobnie

[jucha]

po pierwsze: bardzo przepraszam, że dopiero teraz podzielę się z Wami wrażeniami z pobytu w Tunezji, bo od weekendu majowego sporo czasu minęło. Byłam/jestem bardzo zapracowana, masa wyjazdów, delegacji, szkoleń...ale do rzeczy
Byliśmy z TŻ w Monastirze w hotelu Ruspina 4* z Rainbow Tours i wszystko było cacy
Hotel bomba - najlepszy ze wszystkich, w jakich byliśmy do tej pory.
Jedzonko - kwestia gustów, duży wybór, ale po tygodniu i tak wszystko już się tak opatrzyło, że każdy miał przesyt...ale desery były rewelacyjne, więc tego nigdy nie miałam dość problemów żołądkowych oboje nie mieliśmy, na szczęście, chociaż przygotowani byliśmy na tę okoliczność
Plaża - nasz hotel był nad samym morzem, plaża prywatna, czyściutka, wysprzątana, Pan zagrabiał piasek codziennie wieczorem - rewelka! no i muszę napisać, że plaże są boskie, milutki, niemalże biały piasek - robiło to wrażenie .
Dziwię się opinii innych Wizażanek piszących o brudnych plażach - to też zależy jaki standard hotelu się wybiera, na to należy zawsze zwracać uwagę, żeby nie wylądować na brudnym piachu, km od hotelu!
A sama Tunezja - powiem tak: Sousse w ogóle mi się nie podobało, ani trochę i cieszę się, że nie wybraliśmy w efekcie hotelu w tym mieście.
Monastir jest dużo dużo ładniejszym miasteczkiem, z ładniejszą mediną, bardziej zadbanymi uliczkami...pięknym muzem I-ego Prezydenta (to trzeba koniecznie zobaczyć)
Arabowie - skradłam serce niejednego ostro targowali się z TŻ'cikiem, bo panny i na dodatek blondynki Polki są warte naprawdę dużo dla nich
Port El Kantaou - wszyscy się zachwycają, na pewno warto tam podjechać, ale nas ta słynna dzielnica willi wcale na nogi nie powaliła
Sahara 2-dniowa - gdyby nie ta wycieczka, nie miałabym co wspominać z Tunezji. Bo jak można być w kraju afrykańskim, nie będąc na pustyni, czy nie przejechać się na wielbłądzie?
Cudowne wspomnienia mamy z Sahary, piękne krajobrazy podczas podróży na południe Tunezji: przez wydmy na jeep'ach, dalej pasmo górskie Atlas, Kaskady, dawne osady Barberów, aż po...najprawdziwszą pustynię, którą zwiedzaliśmy podróżując na wielbłądach (zachód słońca oraz wschód słońca na pustyni to coś, co zapiera dech w piersiach)
Wycieczka na Saharę jest co prawda bardzo droga, ale warto, uwierzcie mi!
może załączę wkrótce kilka fotek - to same zobaczycie

[Ślicznotka;)]

Napisane przez jucha

po pierwsze: bardzo przepraszam, że dopiero teraz podzielę się z Wami wrażeniami z pobytu w Tunezji, bo od weekendu majowego sporo czasu minęło. Byłam/jestem bardzo zapracowana, masa wyjazdów, delegacji, szkoleń...ale do rzeczy
Byliśmy z TŻ w Monastirze w hotelu Ruspina 4* z Rainbow Tours i wszystko było cacy
Hotel bomba - najlepszy ze wszystkich, w jakich byliśmy do tej pory.
Jedzonko - kwestia gustów, duży wybór, ale po tygodniu i tak wszystko już się tak opatrzyło, że każdy miał przesyt...ale desery były rewelacyjne, więc tego nigdy nie miałam dość problemów żołądkowych oboje nie mieliśmy, na szczęście, chociaż przygotowani byliśmy na tę okoliczność
Plaża - nasz hotel był nad samym morzem, plaża prywatna, czyściutka, wysprzątana, Pan zagrabiał piasek codziennie wieczorem - rewelka! no i muszę napisać, że plaże są boskie, milutki, niemalże biały piasek - robiło to wrażenie .
Dziwię się opinii innych Wizażanek piszących o brudnych plażach - to też zależy jaki standard hotelu się wybiera, na to należy zawsze zwracać uwagę, żeby nie wylądować na brudnym piachu, km od hotelu!
A sama Tunezja - powiem tak: Sousse w ogóle mi się nie podobało, ani trochę i cieszę się, że nie wybraliśmy w efekcie hotelu w tym mieście.
Monastir jest dużo dużo ładniejszym miasteczkiem, z ładniejszą mediną, bardziej zadbanymi uliczkami...pięknym muzem I-ego Prezydenta (to trzeba koniecznie zobaczyć)
Arabowie - skradłam serce niejednego ostro targowali się z TŻ'cikiem, bo panny i na dodatek blondynki Polki są warte naprawdę dużo dla nich
Port El Kantaou - wszyscy się zachwycają, na pewno warto tam podjechać, ale nas ta słynna dzielnica willi wcale na nogi nie powaliła
Sahara 2-dniowa - gdyby nie ta wycieczka, nie miałabym co wspominać z Tunezji. Bo jak można być w kraju afrykańskim, nie będąc na pustyni, czy nie przejechać się na wielbłądzie?
Cudowne wspomnienia mamy z Sahary, piękne krajobrazy podczas podróży na południe Tunezji: przez wydmy na jeep'ach, dalej pasmo górskie Atlas, Kaskady, dawne osady Barberów, aż po...najprawdziwszą pustynię, którą zwiedzaliśmy podróżując na wielbłądach (zachód słońca oraz wschód słońca na pustyni to coś, co zapiera dech w piersiach)
Wycieczka na Saharę jest co prawda bardzo droga, ale warto, uwierzcie mi!
może załączę wkrótce kilka fotek - to same zobaczycie

Ooooo, pięknie Dziękuję Jucha. I przy okazji wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin

[jucha]

Napisane przez Ślicznotka;)

Ooooo, pięknie Dziękuję Jucha. I przy okazji wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin

baaardzo proszę
w razie jakiś dodatkowych pytań, zawsze chętnie pomogę
a za życzenia ślicznie dziękuję

[Ślicznotka;)]

A można wiedzieć ile Was kosztowała ta wycieczka?? 1 czy 2 tygodnie?? All czy HB??

PS.Teraz Cię będę molestować

[Ślicznotka;)]

A czy którasś z Was była może w Hotelu Skanes El Hana w Monastirze? Proszę, odpowiedzcie szybko, bo jak dobrze pójdzie, to mogłabym tam polecieć w ten czwartek

[Ślicznotka;)]

up!

[sorceress]

Ja nie byłam, ale możesz sobie poczytać tu:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...878&w=16729109

[Ślicznotka;)]

Boże!!!!Dzięki Sorceress A o mały włos wykupiłabym dziś wczasy w tym hotelu Jaka to Opatrzność Boska, że biuro podróży było dziś zamknięte Dzięki bardzo

[jucha]

Ślicznotko, wysłałam Ci na mail'a zdjęcia naszego hotelu Ruspina

[Ślicznotka;)]

Właśnie obejrzałam Dziękuję Ci bardzo, cudowna jesteś Jak ja Ci się odwdzięczę? Wiesz, jak dobrze pójdzie, to polecimy do Ruspiny w ten czwartek Ale ciii.....

[jucha]

Napisane przez Ślicznotka;)

Właśnie obejrzałam Dziękuję Ci bardzo, cudowna jesteś Jak ja Ci się odwdzięczę? Wiesz, jak dobrze pójdzie, to polecimy do Ruspiny w ten czwartek Ale ciii.....

nie ma za co
naprawdę?? super Ale WAM zazdroszczę. Mam nadzieję, że będziecie tak samo zadowoleni jak my albo jeszcze bardziej
no i czekam na wrażenia...

[God_give_me_truth_in_me]

Kochane..

czy w Tunezji jest dużo yyy...
robali ? pająki..karaluchy wielkosci pałacu kultury,itp...
?

[sorceress]

Na terenie hotelu, w którym byłam, zdarzało się coś spotkać, ale rzadko. W pokoju na szczęście nie było nic

[Gothic_Daisy]

Wyciągam wątek
We wrześniu jedziemy z Lubym w podróż poślubną - do Mahdii.
Kilka lat temu była w Tunezji, w Sousse, bardzo mi się podobało, Sahara, wielbłady, wiadomo - bomba. Dlatego pomyslalam, że Tunezja po raz drugi będzie dobrym wyborem. Ale ponieważ w Sousse byłam, chciałam cos innego i stąd Mahdia - zobaczymy

[Justin Timberlake]

Ojj zazdroszcze Ja byłam rok temu, też w Sousse i też we wrześniu i marzę, żeby tam wrócić

Co do robali-ja nie napotkałam żadnego, ale jak byłam mała i byłam z rodzicami w Tunezji, przez pierwszy tydzień mieszkaliśmy w apartamencie (bo nie było wolnych pokoi) i tam nam sie po ścianach wspinały czasami jaszczurki Ale żadnych mega karaluchów czy innych insektów nie widziałam

[Ariadna86]

HEj dziewczyny bylam w zeszlym roku w Monastirze, ale nie napotkalam zadnych robali (cale szczescie;p) za to czasem widzialam jaszczurki, no i mnooostwo kotow:P byly doslownie wszedzie:P

[katkaszmatka]

Napisane przez Ślicznotka;)

A można wiedzieć ile Was kosztowała ta wycieczka?? 1 czy 2 tygodnie?? All czy HB??

PS.Teraz Cię będę molestować

witam wszystkie dziewczęta,
ja wylatuje 10 września do Hammametu na tydzień z biura podrózy viva tours chorzów, koszt 1486 zł od osoby, czy ktoś był z tego biua , bede wdzięczna za opinie

[kAtHyS]

Witam 26 sierpnia wylatuję do Hammametu Yasmine,hotel Prima Life Safa 3* na 2 tygodnie.Czy któraś z Was coś wie na temat tego miasta i tego hotelu???Bedę wdzięczna za informacje

[kAtHyS]

Witam! Czy któraś z Was była w Hammamecie w Prima Life Safa 3*???Ja wybieram sie tam 26 sierpnia na 2 tygodnie z biura EximTours.Jesli tak to bede wdzieczna za informacje!!!!!!
Aha!Ile kosztuje sejf w Tunezji?I czy to prawda,ze czasem za pokoj z widokiem na morze placi sie dodatkowo??

[kAtHyS]

Napisane przez cheetah

Hej,

Wlasnie wrocilam z Tunezji. Cuudo. Ale ja nie o tym... Jakby ktoras z wiazazanek wybierala sie tam teraz, albo planaowala na przyszlosc i miala jakies watpliwosci, pytania to sluze pomoca i swoja wiedza na temat tego kraju.

Pozdrowienia,
Cheetah

Witam!wybieram sie 26 sierpnia do Hammametu czy wiesz moze cos o ttym miejscu?jakies ciekawe zakatki i polecane wycieczki?

[Milka19]

Napisane przez Nutka

Bylam w tamtym roku w Tunezji 2 tygodnie.
Wszystko ładnie pięknie,dziewczyny napisały Ci tu pełno ochów i achów a ja Ci napiszę tak na trzeźwo. Zaznaczam że bardzo duzo podróżuje po swiecie i nie jestem ,przewrażliwiona i przesadnie delikatna ale zaprawiona w boju turystką
No więc:
1) targuj sie ..jak Ci podaza cene zaniżaj ja o 1/3 i nie popuszczaj jak nie to wychodż i poleca za Toba jak nie poleca kupisz gdzie indziej.
2) Uważaj kradną! W hotelach też! Nawet tych **** Polecam sejf. Nie zostawiaj na wierzch pieniędzy bo czy drobne czy grubę biorą jako napiwek. A poza tym nie trzymaj w pokoju cennych rzeczy .Gina aparaty,kamery,pieniądze itp
3) Nastaw sie psychiczne że tunezyjczycy tylko patrza jak przekombinować ,oszukać turystę. Chca oplate za darmowe parasole na plaży,nie wydaja dokladnie reszty, przy wymianie w kantorze tez oszukują itp itd .Koleżanke próbował nawet oszukać na ich bezcłówce gdy kupowała perfumy Nigdzie nie mozesz byc pewna musisz stale uważać i dokładnie przeliczać resztę,czekać z wyciągniętą reką,domagać sie..
Kupowalam wodę mineralną. Pokazalam na 1 litrową i zapytalam ile? Odpowiedzial mi.OK. Kupilam,dalam mu kasę i biorę ta wodę . A on że da mi zimna z lodówki. I przynosi 0,5 litra!! Wkurzylam sie ,on sie drze ,ja też wkońcu zagrozilam policja to się poddał! Oni boja się ich policji. Nie wiem jak radzą sobie ludzie bez znajomości języka...
4) Wszędzie slyszysz "one dolar" : za zrobienie zdjęcia,za wszystko
5) weż ze sobą długopisy,kolorowe pisaczki-oni to uwielbiają i często mozna tym zapłacić (np ja dalam dlugopisik za taxi) lub jako napiwek
6) W taxi ,na wielbłądzie najpierw ustalaj cene potem wsiadaj!
7) Polecam SAharę-3 dniowe safari (dżipy,wielbłądy,dorożka po oazie,pustynia ) coś niesamowitego,przeżycia na całe zycie
8)najtańszy środek transportu -taxi! A przeżycia!! Wygląda to zupelnie jak w tej reklamie batonika Kierowcy z nich szaleni!!W nocy wiózł nas autokarem na lotnisko bez włączonych świateł.......
9) są namolni do granic wytrzymalosci i bardzo męczący ,mnie te ich zaczepki juz bardzo w końcu męczyly i denerwowały..

itd itp

W te wakacje wybieram się do Tunezji i przestraszyłaś mnie z tymi kradzieżami Bardzo chciałam wziąść moją cyfrówkę (która do tanich nie należała) ale chyba jednak zrezygnuje z niej skoro nawet w hotelach kradną

[Sowka33]

Byłam dobre parę lat temu, więc o cenach nic nie napiszę, bo pewnie się zmieniły. Facetów ignorować i tyle. Byłam na wyspie i stamtąd mogę z czystym sumieniem polecić dwudniową wycieczkę na pustynię:ehem : Wrażenie do dziś niezapomniane: słone jezioro, oazy pośród niczego, wodospady, no i pystynia jak okiem sięgnąć.

[Sowka33]

Podpisuję się obiema rękami pod moimi poprzedniczkami: Saharę dwu albo trzydniową warto. I tego nie znajdziecie w Egipcie. Gwarantuję. Egipt ma zupełnie inną pustynię, tam bardziej jak na księżycu, a w Tunezji to taka książkowa pustynia, o której czytałyśmy. Oazy piękne, jest się czym zachwycać, oczywiście jeśli kto takie widoki lubi, a nie tylko barek hotelowego basenu.

[kkingorekk]

Jesli chodzi o Hammanet to istotne jest w jakiej jego dzielnicy jestes. Ja znam dwie Hammamet yasmin i Hamamet medina .Yasmin (od jasminu) to dzielnica , w ktorej mieszkalismy i sa tam praktycznie same hotele i plaze naomiast medina to takie centrum Hammametu , jest tam targowisko , stara forteca(warto odwiedzic to miejsce, bo mozna ladne zdiecia porobic) ,troche seklpow i kawiarenek. Ogolnie wakacje fajne ,problem w tym , ze troche nudne. Zalezy kto z jakim nastawieniem jedzie i jak chce spedzic urlop . Ja bylam tam z chlopakiem i wieczorami nam sie troche nudzilo jedyna rozrywka byly organizowane od czasu do czasu w hotelu imprezy ,ale i one nie byly za rewelacyjne i na ogol konczyly sie o 11. A wyjsci na jakie kolwiek dyskoteki w miescie odradzam , bo strach. Jesli planujesz pobyt 2 tyg goraco polecam 2-dniowe safari i koniecznie rajd jeepami po saharze cos cudnego!
A i co istotne warto zaopatrzyc sie na lotnisku w alkochol , bo tam go nie dostaniesz ,mozesz ewentualnie kupic jakies dziadostwo w hotelu za olbrzymie sumy i tylko do godz 22 , a jesli chodzi o skepy to na cale miasto jest jeden sklep monopolowy(strasznie brudne miejsce) ,w ktorym bylo tylko jakies ich wino i jedna bytelka czerwonego JonyWokera za 600zl!!!!!

[kAtHyS]

Napisane przez kkingorekk

Jesli chodzi o Hammanet to istotne jest w jakiej jego dzielnicy jestes. Ja znam dwie Hammamet yasmin i Hamamet medina .Yasmin (od jasminu) to dzielnica , w ktorej mieszkalismy i sa tam praktycznie same hotele i plaze naomiast medina to takie centrum Hammametu , jest tam targowisko , stara forteca(warto odwiedzic to miejsce, bo mozna ladne zdiecia porobic) ,troche seklpow i kawiarenek. Ogolnie wakacje fajne ,problem w tym , ze troche nudne. Zalezy kto z jakim nastawieniem jedzie i jak chce spedzic urlop . Ja bylam tam z chlopakiem i wieczorami nam sie troche nudzilo jedyna rozrywka byly organizowane od czasu do czasu w hotelu imprezy ,ale i one nie byly za rewelacyjne i na ogol konczyly sie o 11. A wyjsci na jakie kolwiek dyskoteki w miescie odradzam , bo strach. Jesli planujesz pobyt 2 tyg goraco polecam 2-dniowe safari i koniecznie rajd jeepami po saharze cos cudnego!
A i co istotne warto zaopatrzyc sie na lotnisku w alkochol , bo tam go nie dostaniesz ,mozesz ewentualnie kupic jakies dziadostwo w hotelu za olbrzymie sumy i tylko do godz 22 , a jesli chodzi o skepy to na cale miasto jest jeden sklep monopolowy(strasznie brudne miejsce) ,w ktorym bylo tylko jakies ich wino i jedna bytelka czerwonego JonyWokera za 600zl!!!!!

Dziekuje za informacje Jade do Yasmine.A czy sa tam jakies sklepy oprocz tego jednego monopolowego?i jak daleko jest do mediny?

[kAtHyS]

Aha!jakie pieniazki lepie wziac ze soba?Euro czy dolary? Czy ta dzielnica Yasmine byla czyta(plaze)? Z gory dziekuje za odpowiedz