Marcowe mamy 2015 cz. II

[MaMusKA29]

Moje dziecko zasnelo z wielkim bolem jakas godz temu,ja tego pomalu nie ogarniam,nic mu sie ostatnio nie podoba.Moze to juz ten bunt dwulatka

Monika
Tez mam dzis rosol i pozniej usmaze nalesniki.

Ja to bym sie nie wsciekala na meza tylko wkurzyl mnie tym tekstem,ze mama powiedziala ze idziemy i tak ma byc,tragedia.
W ogole T znowu zaczyna mnie wkurzac,ja nie wiem ale ona uwaza sie teraz za super babcie po tym jak dzieciaki u niej spaly w sobote,ona wie najlepiej.
Jestem ciekawa jaka zrobi mine jak jej powiem,ze wigilie w tym roku jemy u mnie w domu

[monika 1985]

Napisane przez KasiaKasiaWiki

Dzień Dobry

wstałyśmy o 6 nic nowego.

Aroli oby z mężem nastała zgoda i się poprawił

Mamuska ja też usypiam ale Kasi nie da się do końca uśpić bo bryka jak się z nią siedzi, trzeeba wyjść i w mig się kładzie i zasypia. Oczywiści nie zawsze tak łatwo wtedy przychodze co chwila i układam.
Też Życzę zgody z chłopem oby się poprawił, ja też miewam jakies dziecinne fochy na rodzinkę mojego małża :P ale jestem baaardzo wyrozumiała wobec teściowej bo ucierpiala najbardziej z powodu śmierci taty, tj. jej męża. Widać że czuje się samotna, nawet po zdjęciach to czuję gdy patrzę na te które zrobiłam na wyjeździe (była w sanatorium nieopodal domu moich rodziców). Do wielu rzeczy też się po prostu przyzwyczaiłam i mam tylko taki front by urabiać "swoimi sposobami" męża ale to też wymaga inteligencji faceta...a oni takie młotki czasem :P Współczuję tych nocek niech to minie!

Pogoda brzydka buuu

Kasia jakiegoś szaleonego apatytu nie ma ale też nie macha na jedzenie, dobre i to

Monika a czy dzieci maja sny? może to koszmarny sen albo łaskot w uszkach skoro spływa wydzielina. Grunt to by nie zachorował. Ale rozumiem Twoje rozrzewnienie bo jak się nie wie o co chodzi to tylko człowiek boi co jest Kubuś to bardzo podobny z charakteru do mojej Kasi, choroba jej nie złamie tak szybko, lubi układać śródki w rządku, bawi się jedną rzeczą dłużej, ale spać ze mną nie chce....

Aroli, my tu jak na szpilkach .



Monika już hałasuję łaaaa bum bum bum

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Widzę że nie tylko ja odczuwam frustracje przez ten codzienny kierat, proste to wszystko ale... to jest praca za którą państwo powinno płacić! ale to Polska państwo rzekomo opiekuńcze

no własnie , bo brakowało mi ciebie , ciekawe jak by się Kasia z Kuba dogadała , chociaż Kuba to bardzo spokojny jest do innych dzieci , ładnie się dzieli zabawkami , nie bije , ale ostatnio zauważyłam, że jak mu dziecko drugie coś zabierze i on tego mu nie odbierze to zaczyna płakać , wcześniej wziął inna zabawkę i się bawił , ale rządząca też mu się włącza w stosunku do mnie i męża oczywiście

z tego co wiem to dzieci mają sny , ale nie wiem czy to ten sen czy co się stało , normalnie taki płacz jakby sobie coś zrobił, pomyslałam , że może mu coś zdrętwiało i stąd ten ryk hmmm , bardzo to dziwne było, ale ważne , że poszedł spać jakby nigdy nic

u mnie pogoda też taka sobie , na razie nie pada , ale niby zapowiadają , że ma padać dzisiaj , może wezmę młodego po drzemce na godzinke na spacer

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez MaMusKA29

Moje dziecko zasnelo z wielkim bolem jakas godz temu,ja tego pomalu nie ogarniam,nic mu sie ostatnio nie podoba.Moze to juz ten bunt dwulatka

Monika
Tez mam dzis rosol i pozniej usmaze nalesniki.

Ja to bym sie nie wsciekala na meza tylko wkurzyl mnie tym tekstem,ze mama powiedziala ze idziemy i tak ma byc,tragedia.
W ogole T znowu zaczyna mnie wkurzac,ja nie wiem ale ona uwaza sie teraz za super babcie po tym jak dzieciaki u niej spaly w sobote,ona wie najlepiej.
Jestem ciekawa jaka zrobi mine jak jej powiem,ze wigilie w tym roku jemy u mnie w domu

hehe szkoda, że tego buntu u T nie przechodził to by teraz taka pewna nie była , a jak pisałaś , że ładnie spał to miała lekko , moja T na szczęście nie jest taka , że się wtrąca , oczywiście ma takie swoje zachowania które mi nie dokońca pasują , ale to chyba tak musi być , bo wiadomo, że do końca nigdy drugi człowiek nie bedzie dla nas idealny

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

jezzzzuuu oczywiście zamiast robić to siedze i nic nie robie , ide się brać za robote , bo sama sie nie zrobi

[MaMusKA29]

A tak w temacie T dzis jest dzien wiedzmy,chyba zadzwonie do"mamusi " z zyczeniami

http://webhumor.w.interia.pl/tesciowa.jpg

[monika 1985]

Napisane przez MaMusKA29

A tak w temacie T dzis jest dzien wiedzmy,chyba zadzwonie do"mamusi " z zyczeniami

http://webhumor.w.interia.pl/tesciowa.jpg

[KasiaKasiaWiki]

Dobry wieczór

Młoda zasypia, spadła mi o 18 z kanapy na główke i zrobiła wywrotkę na plecy OMG
płakała nie długo i potem jakoś całkiem normalnie..więc może obejdzie się bez przeżyć.
Sąsiedzi nad Kasi pokojem tupią jak konie kur@wa jego nać wrrrr

ależ te dzieci się nacierpią. W ogóle ostatnio Kasia ma płacze na wieczór, ostatnio czyli 3 dzień już. Tż w pracy ma wdrożenie i go nie ma a Kasia ciągle o nim...

ah idę nalać sobie....soku :P jak mi coś do główki mej mądrej wpadnie to napiszę

[monika 1985]

Napisane przez KasiaKasiaWiki

Dobry wieczór

Młoda zasypia, spadła mi o 18 z kanapy na główke i zrobiła wywrotkę na plecy OMG
płakała nie długo i potem jakoś całkiem normalnie..więc może obejdzie się bez przeżyć.
Sąsiedzi nad Kasi pokojem tupią jak konie kur@wa jego nać wrrrr

ależ te dzieci się nacierpią. W ogóle ostatnio Kasia ma płacze na wieczór, ostatnio czyli 3 dzień już. Tż w pracy ma wdrożenie i go nie ma a Kasia ciągle o nim...

ah idę nalać sobie....soku :P jak mi coś do główki mej mądrej wpadnie to napiszę

a mój dzisiaj przywalił uchem w kant szafki i ma sine a na głowie nad uchem ma guza , bo tak jakos nie fortunnie przyrżnął , aż mu troche krwi poleciało z tego miejsca na uchu , płakał mocno , ale co się dziwić jak ucho to takie bolesne miejsce cały czas coś echhh z chęcią bym przejęła cały ból który on sobie codziennie zadaje

Kubuś juz spi zasnął przed 21 , ale na razie widzę, że troche mu przeszło te chaotyczne zasypianie, troche się kręci, ale juz bez płaczu


bylismy na spacerze dzisiaj , chwile na placu zabaw , Kuba troche sie pobawił , potem do biedronki zaszliśmy a jak wracaliśmy to już ciemno , dzisiaj ciepło u mnie 10 stopni , następne dni mają być jeszcze cieplejsze, ale niestety deszczowe czyli jak nie urok to sraczka :/

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Ja to bym sobie winka nalała a nie soku , stoi butelka i się do mnie usmiecha tylko echh może za rok

[MaMusKA29]

Ach widze ze dzis/dzien wypadkow,moj uderzyl sie w łuk brwiowy i ma czerwona kreske przy oczku.

Zasnął jakies 30 minut temu,nawet obylo sie bez/ awantury.

Ja juz leze w łóżku i oglądam chirurgow 13 sezon pomalu robi się z niego moda na sukces,ale i tak ogladam.

Dobranoc pa pa

[aroli]

Hej

Po wizycie ok, przepływy dobre wiec dzień lub dwa po terminie mam podjechać na izbę przyjęć na ktg. Wg mojej gin termin na poniedziałek wiec w środę podjadę do szpitala jak nic się nie wyjaśni.

Nie mam siły na cytowanie. Jutro nadrobienia.

Papa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MaMusKA29]

Dzien dobry
Ja juz nie spie,w domu cisza a ja od pol godz nie spie.

Aroli
Dobrze,ze wszystko ok,trzymam kciuki za szybki porod.

Ide zrobic sobie kawke.

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Hej

Po wizycie ok, przepływy dobre wiec dzień lub dwa po terminie mam podjechać na izbę przyjęć na ktg. Wg mojej gin termin na poniedziałek wiec w środę podjadę do szpitala jak nic się nie wyjaśni.

Nie mam siły na cytowanie. Jutro nadrobienia.

Papa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super, że wszystko ok , miałam wieczorem pisać jak tam po wizycie, ale padłam wieczorem , zresztą cos wizaż szwankował i nie można się było zalogować
to czekamy, może już nie dotrwasz do środy , ja już nie pisze czy urodziłaś , bo pewnie każdy się ciebie pyta i jest to denerwujące

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Napisane przez MaMusKA29

Dzien dobry
Ja juz nie spie,w domu cisza a ja od pol godz nie spie.

Aroli
Dobrze,ze wszystko ok,trzymam kciuki za szybki porod.

Ide zrobic sobie kawke.

to witam przy kawce

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

my dzisiaj wstaliśmy przed 7 chwilke , Kuba ładnie spał, chociaż dwa razy się przebudzał, ale bez płaczu , dałam mu pić i przykryłam i zasypiał odrazu, gorzej ze mną ja znowu cos nie mogłam spać , do tego mąz mi chrapał niemiłosiernie , dzisiaj ide na drzemkę z Kubą obowiązkowo
obiad mam ugotowany z wczoraj, posprzątane to sobie nie będę żałować

[MaMusKA29]

W tyum wczesnym wstaniu widze same plusy,zdarzylam juz ogarnac pranie,lazienke,kuchnie,K uba zjadl sniadanie i teraz sie bawi,zaraz zabieram sie za obiad,dzis w planach zawijanie,pyzy i surowka z modrej kapusty,dla Kuby zrobie kotleta mielonego.

O 11 przychodzi kolezanka na kawke z synkiem swojej siostry,ktory urodzil sie miesiac po Kubie wiec sie chlopaki pobawia.

[KasiaKasiaWiki]

Dzień Dobry

pobudka jak zwykle 6. czyli jeszcze latarnie świecą na osiedlu :P

co by tu ugotować hmmm codziennie to samo ... trzeba główkować nad tym

Aroli

firmanki musze wyprać...może do Świąt zdążę :P

[aroli]

Hej

O 4:40 obudziły mnie skurcze i to już takie dość bolesne, najpierw co 10 min, później co 5 i 3, następnie znowu co 10-8 min... masakra jakaś, w ogóle to zaczyna się od dołu brzucha i promieniuje na kręgosłup- odcinek lędźwiowy...w życiu takiego bólu nie czułam...
Później skurcze osłabły, ale od 8 do teraz mam tak co 10-15 min, już prawie mieliśmy jechać o 6 ale jakoś czułam, że za wcześnie. Bałam się, że będą chcieli mnie zostawić a wtedy pewnie przetrzymali by mnie do poniedziałku...

Spać mi się chce, ale co próbowałam przysnąć to mnie budzą te skurcze M. obudziłam po 5 i też miał stresik, ale kazałam mu jechać szybko ogarnąć wysyłkę bo te czekanie tylko mnie gorzej denerwowało.

Mati ładnie spał do 9, poszedł z babcią na spacer, pewnie zaraz wrócą i na spanie...

Ciekawa jestem czy skurcze miną, czy bardziej się rozkręci...

W ciąży z Matim już byłam po... pierwsze skurcze o 20, a o 0:55 Matiś się urodził, teraz chyba będzie dłużej

W ogóle to przydało by się teraz jacuzzi

skurcz ! ałaaaaaaaa

[KasiaKasiaWiki]

Aroli Omg jakby co to niech szubko dzidziuś się urodzi bo lepiej już niż siedzieć ze skurczami za długo. A sprawdzalas rozwarcie czy masz?

😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MaMusKA29]

Napisane przez aroli

Hej

O 4:40 obudziły mnie skurcze i to już takie dość bolesne, najpierw co 10 min, później co 5 i 3, następnie znowu co 10-8 min... masakra jakaś, w ogóle to zaczyna się od dołu brzucha i promieniuje na kręgosłup- odcinek lędźwiowy...w życiu takiego bólu nie czułam...
Później skurcze osłabły, ale od 8 do teraz mam tak co 10-15 min, już prawie mieliśmy jechać o 6 ale jakoś czułam, że za wcześnie. Bałam się, że będą chcieli mnie zostawić a wtedy pewnie przetrzymali by mnie do poniedziałku...

Spać mi się chce, ale co próbowałam przysnąć to mnie budzą te skurcze M. obudziłam po 5 i też miał stresik, ale kazałam mu jechać szybko ogarnąć wysyłkę bo te czekanie tylko mnie gorzej denerwowało.

Mati ładnie spał do 9, poszedł z babcią na spacer, pewnie zaraz wrócą i na spanie...

Ciekawa jestem czy skurcze miną, czy bardziej się rozkręci...

W ciąży z Matim już byłam po... pierwsze skurcze o 20, a o 0:55 Matiś się urodził, teraz chyba będzie dłużej

W ogóle to przydało by się teraz jacuzzi

skurcz ! ałaaaaaaaa

To dopiero relacja na zywo
Powodznia

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Oj cos czuje zedzis bedziestulic Filipka
Ale fajnie od razu mam lepszy humor

[KasiaKasiaWiki]

Aroli nie dziewie się że mie spieszysz się do szpitala bo masz juz dziecko i żal na dłużej zostawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Ale czas pewnie na Ciebie ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MaMusKA29]

Napisane przez KasiaKasiaWiki

Aroli nie dziewie się że mie spieszysz się do szpitala bo masz juz dziecko i żal na dłużej zostawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak urodzilam Kube toto za kazdym razem jak/dzwonila do mnie Martynka to plakalam,jak wrocilam do domu to tak sie poryczalam a ona biedna stala i patrzyla na mnie bo nie wiedziala o co chodzi.

[KasiaKasiaWiki]

Mamuska moja siostra miała to samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Hej

O 4:40 obudziły mnie skurcze i to już takie dość bolesne, najpierw co 10 min, później co 5 i 3, następnie znowu co 10-8 min... masakra jakaś, w ogóle to zaczyna się od dołu brzucha i promieniuje na kręgosłup- odcinek lędźwiowy...w życiu takiego bólu nie czułam...
Później skurcze osłabły, ale od 8 do teraz mam tak co 10-15 min, już prawie mieliśmy jechać o 6 ale jakoś czułam, że za wcześnie. Bałam się, że będą chcieli mnie zostawić a wtedy pewnie przetrzymali by mnie do poniedziałku...

Spać mi się chce, ale co próbowałam przysnąć to mnie budzą te skurcze M. obudziłam po 5 i też miał stresik, ale kazałam mu jechać szybko ogarnąć wysyłkę bo te czekanie tylko mnie gorzej denerwowało.

Mati ładnie spał do 9, poszedł z babcią na spacer, pewnie zaraz wrócą i na spanie...

Ciekawa jestem czy skurcze miną, czy bardziej się rozkręci...

W ciąży z Matim już byłam po... pierwsze skurcze o 20, a o 0:55 Matiś się urodził, teraz chyba będzie dłużej

W ogóle to przydało by się teraz jacuzzi

skurcz ! ałaaaaaaaa

wow trzymamy kciuki za szybka akcję , mi się wydaje, że raczej się nie wyciszy i jeszcze dzisiaj bedzie Filipek na świecie

[aroli]

Póki co skurcze ucichly, mam tak co 20/30 min.

Ogólnie dziwne to, jak ma się zacząć to wolałabym na wieczór.
Jutro Mati ma wizytę u okulisty kurcze trochę lipa bo nie wiadomo co ze mną.

Ja tam wole nie gadać z Matim jak będę w szpitalu bo depresja gwarantowana... jakoś będzie trzeba przeżyć te kilka dni. On mały wiec i tak za dużo nie rozumie a i nie jest też jakaś przylepa ze tylko mama, mama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Hej
A ja w końcu nie poszłam na drzemke z Kubą , mnie robota lubi tak więc posprzątałam w szafkach , zrobiłam pranie i się wykąpałam , niestety miałam ubranie w pokoju gdzie spał Kuba i nie chcący go obudziłam i teraz ma taki podły humor jak nie wiem , co chwile cos ryczy i nic mu nie pasuje , zjemy rosół i pójdziemy na mały spacer to może mu się polepszy


byłam dzisiaj zrobić miana w centrum krwiodawstwa i wzięłam Kube ze sobą , był grzeczny, ale oczywiście się rozryczał jak zobaczył, że pani pobiera mi krew , ale dostał picie , dwa batony , malowanke i długopisy , tak więc miał zajęcie , siedział w wózku z tym długopisem i cisza a ja rozmawiałam z tą pielegniarką i nagle patrzymy a on popisał im całą białą tapete tym długopisem , normalnie strasznie to wyglądało , no ale co miałam zrobić sama mu długopis dała , po za tym musiałam się kurcze naczekać , to zawsze odbywa się tak, że ja ide do lab. , pielęgniarka dzwoni po jakąś tam z góry , która do mnie przychodzi, ja podpisuje zgode idę zapłacić i wtedy na pobranie , a teraz musiałam się naczekać na tą babke z góry , aż poszłam jeszcze raz zapytać czy po nią zadzwonili i nagle zbiegły się babki i one mnie przepraszają , bo jakoś chyba się nie dogadały i jeszcze chwilke i zaraz ktoś przyjdzie i jak ta z góry zeszła to w tym labie wojna się rozpęrtała, jedna na druga z mordą , że jak mi kazały tyle czekać z brzuchem i małym dzieckiem , tak na siebie krzyczały, że aż się Kuba rozpłakał , no ale suma sumarum zrobiłam i czekam na wynik , który ma być jutro, tak więc znowu proszę o kciuki

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez aroli

Póki co skurcze ucichly, mam tak co 20/30 min.

Ogólnie dziwne to, jak ma się zacząć to wolałabym na wieczór.
Jutro Mati ma wizytę u okulisty kurcze trochę lipa bo nie wiadomo co ze mną.

Ja tam wole nie gadać z Matim jak będę w szpitalu bo depresja gwarantowana... jakoś będzie trzeba przeżyć te kilka dni. On mały wiec i tak za dużo nie rozumie a i nie jest też jakaś przylepa ze tylko mama, mama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kurcze to może jak ucichły to może to gdzieś mały ci uciska hmmm , ja to już mam depresje , że będę musiała Kube zostawić na kilka dni , a jak przyjdzie ten czas to chyba serce mi pęknie

[aroli]

Kasia Wiki

A można samej sprawdzić rozwarcie ? Bo ja słyszałam że tylko lekarz to może zrobić a wczoraj nic nie było. Szyjka długa, zero rozwarcia.

Monika

Sama nie wiem. Teraz ciągle co 15-20 min a tak boli ze szkoda gadać, już sama nie wiem czy leżeć czy chodzić...a od 4:40 to już trochę minęło. Mogłyby mi te skurcze przejść bo bym się zdrzemnela...
Trzymam kciuki za wyniki !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KasiaKasiaWiki]

Aroli a ja myślałam że da się to samej namacać ale pewnie jakby było duże już.

Monika nie poważne zachowanie. Takie współczujące ale nie zwróciły uwagi że nie powinny krzyczeć przy dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Dobrych wyników Monika ☺😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Kasia Wiki

A można samej sprawdzić rozwarcie ? Bo ja słyszałam że tylko lekarz to może zrobić a wczoraj nic nie było. Szyjka długa, zero rozwarcia.

Monika

Sama nie wiem. Teraz ciągle co 15-20 min a tak boli ze szkoda gadać, już sama nie wiem czy leżeć czy chodzić...a od 4:40 to już trochę minęło. Mogłyby mi te skurcze przejść bo bym się zdrzemnela...
Trzymam kciuki za wyniki !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kurcze cos jest na rzeczy z tymi twoimi skurczami , a masz piłkę taką do skakania ? , głupie pytanie pewnie jak się przeprowadzałaś to gdzie o piłce myślałaś , albo masaż sutków wiem że też przynosi szybsze rezultaty w postępie porodu , na pewno by cie w szpitalu zostawili i rzeczywiście jakby ci minęło to do terminu porodu byś tam na obserwacji została , kurcze nie wiem co ci radzić , trzymamy kciuki, aby jednak juz nie ucichło i niech się rozkręca

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez KasiaKasiaWiki

Aroli a ja myślałam że da się to samej namacać ale pewnie jakby było duże już.

Monika nie poważne zachowanie. Takie współczujące ale nie zwróciły uwagi że nie powinny krzyczeć przy dziecku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Dobrych wyników Monika ☺😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no wiem własnie , ale już nic nie mówiłam :/ , ta kłutnia tylko mi przedłużały pobyt , zamiast od razu wziąć się za kłucie , ech Kuba się wystraszył biedny


dzięki za kciuki, zobaczymy co wyjdzie, może nie urosły , mam nadzieję

[MaMusKA29]

Monika
Kciuki zacisniete,powtorze sie poraz setny bedzie dobrze.


Aroli
Za ciebie tez trzymam kciuki,co do skurczy t o nic ci nie poradze bo ja obydwa porody mialam wywolywane oxy.

U mnie byla/ dzis/kolezanka z/synkiem swojej siostry chlopaki bardzo ladnie sie bawili,a my moglysmy ponadrabiac zaleglosci,dzieciaki byly tak zajete soba ze nawet nie zauwazylysmy jak zrobila sie 13,a o tej godzinie to Kuba zazwyczaj sie budzi,zasnal pare minut po 13 i obudzilam go na obiad o15 jestem ciekawa o ktorej pojdzie dzis spac

Jeszcze mi sie przed chwila przypomnialo ze na 18:30 mam zebranie u Martynki w/szkole

[aroli]

A oxy mogą podać przed terminem porodu ? Np jak dzisiaj pojadę to żeby przyspieszyć ?

Fajnie, że chłopcy ładnie się bawili, ja musze uważać żeby Mati nie bił itp chociaż już jest lepiej. Np rzadko kiedy rzuci zabawką a wcześniej to masakra. Oby szybko mu minęło.

Ehhh znowu co 10-12 min... juz mam dość...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KasiaKasiaWiki]

Aroli

ja miałam przed terminem oxy ale mi wody szły więc to inny przypadek niestety.

Siły i niech moc będzie z Tobą !

[MaMusKA29]

Napisane przez aroli

A oxy mogą podać przed terminem porodu ? Np jak dzisiaj pojadę to żeby przyspieszyć ?

Fajnie, że chłopcy ładnie się bawili, ja musze uważać żeby Mati nie bił itp chociaż już jest lepiej. Np rzadko kiedy rzuci zabawką a wcześniej to masakra. Oby szybko mu minęło.

Ehhh znowu co 10-12 min... juz mam dość...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze nie wiem,biedna nameczysz sie,takie czekanie na rowoj akcji jest najgorsze.A moze wez prysznic? Glupia rada pewnie juz bralas.

[monika 1985]

Napisane przez MaMusKA29

Monika
Kciuki zacisniete,powtorze sie poraz setny bedzie dobrze.


Aroli
Za ciebie tez trzymam kciuki,co do skurczy t o nic ci nie poradze bo ja obydwa porody mialam wywolywane oxy.

U mnie byla/ dzis/kolezanka z/synkiem swojej siostry chlopaki bardzo ladnie sie bawili,a my moglysmy ponadrabiac zaleglosci,dzieciaki byly tak zajete soba ze nawet nie zauwazylysmy jak zrobila sie 13,a o tej godzinie to Kuba zazwyczaj sie budzi,zasnal pare minut po 13 i obudzilam go na obiad o15 jestem ciekawa o ktorej pojdzie dzis spac

Jeszcze mi sie przed chwila przypomnialo ze na 18:30 mam zebranie u Martynki w/szkole

super, że chłopaki się ładnie bawili , ja muże jutro będę miała takiego małego gościa to Kuba się wyszaleje

hehe do 24 dzisiaj Kubuś urzęduje ?

[MaMusKA29]

Napisane przez monika 1985

super, że chłopaki się ładnie bawili , ja muże jutro będę miała takiego małego gościa to Kuba się wyszaleje

hehe do 24 dzisiaj Kubuś urzęduje ?

Wypluj te słowa,tfu tfu

Jak narazie energia go roznosi.
Mialam wam jeszcze pisac,ze jak byla u mnie tak kolezanka to Kuba zaczal sie popisywac strasznie i w pewnym momencie wyciaga takie puzzle czu czu takie dwuelementowe i zaczyna ukladac,kolezance kopara opadla i mnie przy okazji rowniezbo nie wiedzialam ze to umie o takie puzzle : http://livro.pl/czuczu-puzzle-do-par...Q&gclsrc=aw.ds