|
|
#121 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 341
|
Dot.: Zamioculcas
Dołączę do osób śledzących watek
Swojego Zamiokulkasa mam od soboty i jak dotąd docieramy się a ja staram się nie przedobrzyć i możliwie jak najbardziej zostawić go samemu sobie.Stanał w sypialni w pół cieniu na mojej prowizorycznej toaletce, to będzie dla mnie najlepszy wyznacznik tego jak się rozrasta Jest jednym innym kwiatem wśród 6 storczyków w tym pokoju więc liczę, że jakoś się zadomowi i naocznie będę widziała jego wzrost
|
|
|
|
|
#122 |
|
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: Zamioculcas
Dziewczyny dzisiaj stałam się posiadaczką tego cuda. Powiedzcie mi jak go podlewać ? Bo Tż mówił że raz w mc - tak ma być
![]() Na innym forum piszą, że raz w tygodniu. Zgłupiałam
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
|
|
|
#123 |
|
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Zamioculcas
Myślę, że najlepiej to wypośrodkować i może być raz na 2 tygodnie. Kiedyś moje zamiokulkasy zostały w mieszkaniu w którym nie byłam prawie 3 tygodnie i myślałam, że już po nich, a one przez ten czas bardzo urosły.
|
|
|
|
|
#124 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zamioculcas
Jak dobrze, że znalazłam ten temat - może Wy mi pomożecie.
Prawie 2 lata temu kupiłam zamiokulkasa, do czerwca bytował sobie jeszcze w sklepowej doniczce, ale coś mi do głowy strzeliło, żeby go rozsadzić. Od tego czasu strasznie mi marnieje - w każdej 'sadzonce' najkrótsze pędy najpierw zżółkły, potem zupełnie wyschły, teraz to samo zaczyna się z tymi troszkę większymi, najlepiej trzymają się największe łodygi, ale boję się, że i one niedługo padną ![]() Na początku myślałam, że go przelałam - to jednak nie to, bo pędy zwyczajnie schną, a nie brązowieją... Już sama nie wiem co mam robić przy przesadzaniu napewno nie ruszałam bulwy, jedyne co to mogłam uszkodzić delikatnie kilka korzonków, ale nie wydaje mi się, aby to była kwestia tego.macie pomysł co to może być i jak odratować moje zamiusie? Nie wiem czy zostawić je w spokoju i liczyć na cud czy podjąć jakieś działania, ale zupełnie nie wiem co z tym zrobić...
|
|
|
|
|
#125 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: Zamioculcas
hmm dziwne. ja swojego juz dwa razy przesadziłam, nawet podzieliłam go na dwa i nic mu sie nie stało. to z reszta nie jest raczej super delikatny kwiatek. a gdzie stoi? moze za blisko okna i go spala?
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zamioculcas
Stoi jakieś 2 metry od okna, pod skosem i nie jest wystawiony bezpośrednio na światło, więc to raczej nie to...
|
|
|
|
|
#127 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Zamioculcas
Ja swojego zamioculcasa dostałam już jakiś czas temu. Zastanawiałam się czy go nie przesadzić bo zdawało mi się, że ma ciasno. A potem przeczytałam, że on lubi ciasnotę. Ale jedna rzecz mnie zastanawia - na wszystkich zdjęciach - i Waszych, i w internecie - bulwy są całkowicie przykryte ziemią. Mój ma tak mniej więcej 1/3 bulwy na wierzchu. Czy to ma jakieś znaczenie? A może to znaczy że faktycznie powinnam go przesadzić?
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Zamioculcas
Kupiłam kilka miesięcy temu dwa zamio. Jeden ładnie rośnie, drugi właśnie umiera..chyba go przelałam jakimś cudem po przesadzeniu
Były w różnych pomieszczeniach, ten, który gnije w zimniejszym..Właśnie próbuję go ratować, uzbroiłam się w wiedzę, tak więc spróbuję i z jednego listka i z gałązki (bo niektóre są wciąż w dobrym stanie) i z samej bulwy. Proszę o ewentualne podpowiedzi
|
|
|
|
|
#129 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Zamioculcas
Odkopuję wątek.
![]() Dziewczyny mój zamio jest dość stary, ma bardzo grube łodygi i duże liście. Wysokość - ponad metr. A w związku z tym łodygi prawie kładą mi się na ziemi. Muszę go już przesadzić? czy zamiast tego mogłabym mu poprzycinać łodygi? Będzie rósł dalej czy się zniszczy?? Pozdrawiam Was ciepło, Ania |
|
|
|
|
#130 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 256
|
Dot.: Zamioculcas
Aniu a próbowałaś w jakiś sposób podpierać te kładące się łodygi? Szkoda je ucinać. Zwłaszcza że nie wygląda to później za ładnie co widać na załączonym obrazu. Kiedyś przez przypadek ulamalam łodyge w moim "maleństwie" i teraz pozostało to co widać...
Wysłane za pomocą Tapatalk2
__________________
uczę się programowania
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Zamioculcas
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:23.



Swojego Zamiokulkasa mam od soboty i jak dotąd docieramy się a ja staram się nie przedobrzyć i możliwie jak najbardziej zostawić go samemu sobie.




przy przesadzaniu napewno nie ruszałam bulwy, jedyne co to mogłam uszkodzić delikatnie kilka korzonków, ale nie wydaje mi się, aby to była kwestia tego.






