Jesteście szczęśliwe?

[Blair]

czasem tak ... czasem nie ...

[una creatura bella]

Jestem, względnie niezależnie od zewnętrznych okoliczności . Owszem zaliczam chwile zwątpienia i upadki, ale bardzo szybko się z nich podnoszę.

[mara_m]

Wydaje mi się że powinnam czuć sie szczesliwa ale czegoś mi brakuje. Trudno określić czego, jakoś tak...

[tama]

Właśnie się zakochałam - - - - - więc znów jestem szczęśliwa.
Gdyby było mnie stać w tej chwili na rzeczową ocenę swojego stanu, pewnie dodałabym zaraz, że porywy mojego serca to tylko "chwile, chwile", więc przewartościowany świat i poodwracane proporcje powrócą zapewne do stanu pierwotnego.

Ale ponieważ nie stać mnie na to - nie dodam.

Endorfiny szaleją w moim organizmie i od bieguna do bieguna nie ma drugiej tak szczęśliwej osoby jak ja.

[keythh26]

ja jestem szczesliwa,ciesze sie kazdym dniem, kazdym promykiem slonca czy kropla deszczu,jestem szczesliwa ze moi bliscy sa zdrowi, ze im nic nie brakuje.to dlatego ze jestem z natury osoba pogodna, i nie chce tej pogody ducha w sobie zabic pozdrawiam

[gothika]

ja nie potrafię nazwać się szczęśliwą; do 18 roku życia byłam powiedzmy szczęśliwą, odkąd zaczełam dostrzegać świat takim jakim jest to uśmiech zszedł mi z twarzy

[$Luna$]

są momenty w moim życiu że jestem hmmm zadowolona, ale nie można tro nazwać szczęściem to raczej krótkie chwile, a szczęście jest chyba na dłuższą mete
więc nie jestem szczęśliwa

[atka83]

Na chwile obecną nie jestem szczęśliwa...Mam nadzieje,ze to się wkrótce zmieni

[*fretka*]

nie

[Justyna33333]

A ja mam najcudowniejszego narzeczonego na świecie i jestem szczęśliwa przytulając sie do Niego.Tak ogólnie... A tak szczególnie to raczej różnie z tym bywa...

[kisia88]

Tak... jestem szczęśliwa

[kaledonia]

Jestem bardzo szczęśliwa pomimo wielu przeciwności losu,które już napotkałam w swoim życiu.Wrzuciłam na luz

[Rozterka]

teraz niebardzo, choć czasem się zdarza

[atka83]

Napisane przez Justyna33333

A ja mam najcudowniejszego narzeczonego na świecie i jestem szczęśliwa przytulając sie do Niego.

Eh też mialam cudownego narzeczonego na swiecie,a jakże się pomyliłam

[Juda]

Nie wiem.
Zależy od dnia, od miejsca w którym się znajduje,
od ludzi którzy wtedy mnie otaczają.

Czasami czuję, że już kompletnie nic sensu nie ma,
a czasami jak jestem gdzieś, w pewnym miejscu, przy pewnych ludziach,
czuję, że chce mi się żyć, że chce mi się robić coś wielkiego
i że jestem cholernie szczęśliwa, że w ogóle mi sieto wszystko chce.

[imago84]

jestem taka szcześliwa jak nigdy nie bylam a zawdzieczam to mojemu kochanemu chlopakowi Kiniowi

[kasiaberlin]

Raz tak, raz nie, dzis raczej nie...

[Nadin]

Chce mi się płakać a właściwie to wyje moja najukochańsza babcia bardzo cierpi leży w bardzo poważnym stanie w szpitalu. Poświęciła mi tak wiele swojego czasu była dla mnie zawsze anoiłem. Kiedy płakałam to mnie tuliła i pocieszała, kiedy się cieszyłam to smiała się razem ze mną. Wiecie co nie wiem ale czuje że ona była zawsze dla mnie najważniejsza. Rodziców kochałam, ale babcie kochałam najbardziej.
Zbliżają się święta ale co to będą za święta bez niej bez jej zupy grzybowej z łazankami bez jej makówek. Wybaczcie że piszę o tym w czasie który z pewnością jest dla was radony. Ale tak naprawdę to mo ukochany TŻ nie bardzo ma czas mie cały czas słuchać (siły też już pewnie do mnie nie ma bo ciągle płaczę) mój synek jest za mały. Teściowa jest obrażona na mnie że jej nie pomagam w przygotowaniach świątecznych, a z rodzicami nie mieszkam.
Naprawdę nie mam siły i boję się tej nocy. Kiedy dziś byłam u niej w szitalu zanim weszłam do babci sali widziałam jak kogoś pakują w worek... Mam takie okrapne myśli tak bardzo się boję i chyba czyję potrzebę wypłakania się.

[mary poziomkowa]

Nadin, przytulam Cię mocno.

życzę Ci siły i zdrówka dla Twojej Babci

[Ptysiulka]

już od bardzo dawna ....nie......

[Guni]

szczescie rozumiem jako taki stan, kiedy zwyczajnie wykonuje codzienne czynnosci i nagle "staje tak w miejscu" i mysle sobie, ze jest cudnie czesto zdaza mi sie cos takiego

[iza_]

równie to bywa, moje zdanie na ten temat zalezy od dnia i sytuacji,ale generalnie jakby się głębiej zastanowić to jestem szczęsliwa

[Martucccha]

Siemka hmm... szukałam w wyszukiwarce chyba nie było takiego wątku zastanawiam się czy jesteście szczęśliwi? Czym jest dla Was szczęście ?!

[Wisienki]

tak jestem szcześliwa

Czym jest szczeście? trudno powiedziec, wiem jedno, ze to taki gość, który mimo, ze przychodzi prawie codziennie nie rzuca się w oczy, które tak naprawde bardzo łatwo przegapić, szukając daleki tego co ma się pod nosem

[Bridget]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...szcz%EA%B6liwe

[rambo]

Napisane przez Bridget

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...szcz%EA%B6liwe

Zrobione


Odpowiedź na pytanie : Nie wiem.

[Flofferek]

ostatnio nie jestem szczesliwa, wrecz przeciwnie [z chlopem mi sie nie uklada i powoli zaczynam sie zalamywac]

[inka1980]

Bardzo, bo nauczyłam się cieszyć tym, co mam i nie załamywać tym, na co i tak nie mam wpływu

[Milky_quartz]

obecnie nie jestem ani szczęśliwa, ani nieszczęśliwa. Trochę bardziej przechyla się ku nieszczęściu, ponieważ ostatnio nic nie robię oprócz uczenia się i już musk_mie_boli. Ale jak dotrwam do 2.02 to będę szczęśliwsza

[krowa_bez_mleka]

Ja jestem szczęśliwa

I uważam, zeby być szczesliwym wcale nie trzbe miec wszytkiego, nawet TŻ nie jest potrzebny. Trzeba skupiac sie na tych dobrych aspektach życia i doceniac to co się ma