Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. V

[_vixen_]

Napisane przez Paprotka_

Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykułu: http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/na...ernetu,90,1765
Nie wiem czy to OZM czy jak to nazwać, wciąż zbieram szczękę z podłogi. Matka chwaląca się wielkością przyrodzenia niemowlaka?

Większość ludzi jest mało inteligentnych i jest nieukami.

[Ingrid80]

Masakra nie mogę tego czytać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Ziebienie ciazowego brzucha wygrywa😄.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez Paprotka_

Jestem w szoku po przeczytaniu tego artykułu: http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24/na...ernetu,90,1765
Nie wiem czy to OZM czy jak to nazwać, wciąż zbieram szczękę z podłogi. Matka chwaląca się wielkością przyrodzenia niemowlaka?

Ciężko mi uwierzyć we wszystkie te wpisy...

[I ona]

Napisane przez _vixen_

Większość ludzi jest mało inteligentnych i jest nieukami.

Nie powiedziałabym może, że większość. Chociaż może. Jednak ciężko się z dalszą częścią Twojego zdania nie zgodzić. Widać to aktualnie w naszym kraju, niestety.
[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;7260867 1]Ciężko mi uwierzyć we wszystkie te wpisy...[/QUOTE]
Mi nie. Spotkałam się już z podobnymi głupotami. Tacy ludzie istnieją naprawdę, chociaż wiem, że ciężko sobie to wyobrazić.

[eyo]

Napisane przez Lottie69

(...)
OZM z poniedziałku - poczekalnia do specjalisty chirurga. Pewna pani bardzo aktywnie przeżywała, jaka to kolejka, ile to osób, jak wolno to idzie. Rodzice z mniejszymi dziećmi siedzieli bez marudzenia, dzieci o dziwo bardzo grzeczne w tej kolejce, czasem zamarudziły, ale bez bieganiny i szału.
Mamusia w końcu dostała synka przetransportowanego przez tatę i okazał się być 15 letnim chłopakiem. Mamusia głośno gadała do Bartusia i sprawdzała, czy spociły mu się plecki na trasie z autka, czy może wypije napój, a może chciałby zjeść bananka. Potem wysłuchała jego marudzenia o obiad i jak tylko znalazło się wolne krzesło kazała mu usiąść (przyszedł z palcem u ręki, a inni byli np. z nogą w gipsie i musieli stać).

coś czuję, że za jakieś 5 - 10 lat przyszła potencjalna partnerka tego chłopca założy wątek na intymne o tym jak poradzić sobie z maminsynkiem

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

[ridja devojka]

Napisane przez eyo

są inne wyjścia z sytuacji niż ciułanie na kilka fotelików (np. dziecko jednocześnie korzysta z jednego fotelika i można go najzwyczajniej w świecie przełożyć tym bardziej, że jak sama znaczasz to są rzadkie sytuacji więc chyba te 5 minut na przemontowanie nikogo nie zbawi) a poza tym są takie rzeczy, których można nie robić

Jakich rzeczy można nie robić?
Przełożenie fotelika z auta do auta nie trwa 5 minut. Poza tym fotelik jest porządnie zamontowany przez doradcę i bałabym się ze każde przekładnie to jednak jakaś moja niedoskonałość w tym. Pomijam już fakt ze miałabym lecieć sama z dzieckiem samolotem i targac fotelik (mowie o foteliku następnym który jest wielka krową).
Serio czasami wystarczy trochę wyobraźni i empatii by wiedzieć że moja sytuacja jest inna niż drugiej osoby i bywają okoliczności zmieniające sprawę. Nadal nie wiem co z autobusami i taksowkami? Czy jak wzywasz taxi to zaznaczasz jakiej marki ma być fotelik, koniecznie rwf i prosisz o fakturę by sprawdzić datę zakupu?

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[kropka_u]

.

[cranberry juice]

Napisane przez eyo

rozumiem, że jak Twoje potencjalne dziecko przejedzie z tobą bezpiecznie 10 000km a potem będzie miało wypadek na 100km z dziadkami to sobie to wytłumaczysz magią i będzie to dla Ciebie spoko

A Ty przewieziesz dziecko 10 000 km bezpiecznie w foteliku z atestami, a potem wsiądziesz z nim do autobusu na cztery przystanki i autobus gwałtownie zahamuje? Możemy sie tak licytować.

Napisane przez eyo

poza tym 100km z dziadkami gdzie siłą rzeczy zdrowie i refleks nie ten co u rodziców może być potencjalnie mniej bezpieczne niż 10 000km z kimś młodszym za kierownicą - też magia
*tak wiem, jak ktoś nie ogarnia już sytuacji za kierownicą to nie powinien prowadzić ale granica jest cienka i no niestety ale statystyczny dziadek będzie miał gorszy wzrok/refleks niż statystyczny rodzic

Bez przesady Jak matka i córka obie miały dzieci po czterdziestce, to OK. Ale przeciętna babcia i dziadek fotelikowego dziecka mają raczej 50-65 lat
I wzrok z wiekiem pogarsza się w kierunku dalekowzroczności, która jest mniejszym problemem przy prowadzeniu samochodu nich krótkowzroczność - domena osób młodych

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez eyo

wiele osób w naszym kraju nie specjalnie ogarnia np. konieczność zmiany fotelika jeżeli ten brał udział w stłuczce/wypadku
wiele osób też kupuje używany sprzęt - wiadomo, X osób kupi sprawny a komuś się trafi powypadkowy...

ja już widziałam przypadki, gdzie idioci zapinali dziecko w fotelik, a ten fotelik luzem stawiali na siedzeniu... jak było w tamtym przypadku to pewnie się nie dowiemy.

[eyo]

Napisane przez ridja devojka

Jakich rzeczy można nie robić?
Przełożenie fotelika z auta do auta nie trwa 5 minut. Poza tym fotelik jest porządnie zamontowany przez doradcę i bałabym się ze każde przekładnie to jednak jakaś moja niedoskonałość w tym. Pomijam już fakt ze miałabym lecieć sama z dzieckiem samolotem i targac fotelik (mowie o foteliku następnym który jest wielka krową).
Serio czasami wystarczy trochę wyobraźni i empatii by wiedzieć że moja sytuacja jest inna niż drugiej osoby i bywają okoliczności zmieniające sprawę. Nadal nie wiem co z autobusami i taksowkami? Czy jak wzywasz taxi to zaznaczasz jakiej marki ma być fotelik, koniecznie rwf i prosisz o fakturę by sprawdzić datę zakupu?

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

ten wątek to po prostu rzeka płynąca empatią
ja zdanie mam takie a nie inne - nie zmienię go a jak Ty się czujesz dobrze z opieką, która zapewniasz swojemu dziecko to gdzie masz problem - bo jakaś obca eyo z internetów nie zapewniła Ci wystarczającej dozy empatii dla decyzji, które podjęłaś?

Napisane przez cranberry juice

A Ty przewieziesz dziecko 10 000 km bezpiecznie w foteliku z atestami, a potem wsiądziesz z nim do autobusu na cztery przystanki i autobus gwałtownie zahamuje? Możemy sie tak licytować.

Bez przesady Jak matka i córka obie miały dzieci po czterdziestce, to OK. Ale przeciętna babcia i dziadek fotelikowego dziecka mają raczej 50-65 lat
I wzrok z wiekiem pogarsza się w kierunku dalekowzroczności, która jest mniejszym problemem przy prowadzeniu samochodu nich krótkowzroczność - domena osób młodych

no ale co w związku z tym?
sytuacja jest dla mnie absurdalna bo logicznym jest, że niewątpliwie bezpieczniej jest mieć dziecko porządnie zabezpieczone w każdym możliwym przypadku przypadku a tu fakt - licytuję się bez sensu z grupą osób, które chcą mi wyjaśnić, że skoro dziecko w 5 sytuacjach jest słabo zabezpieczone to spoko, 6 taka sytuacja nie zaszkodzi i nie ma się co wysilać

tak - możemy się licytować - ale nie zmieni to mojego zdania, że zawsze kiedy mam wpływ na bezpieczeństwo dziecko to zrobię co mogę aby potem nie mieć sobie nic do zarzucenia i jest to dla mnie oczywiste

logika roku - nie ma sensu dbać o bezpieczeństwo dziecka w aucie dziadków (na które mamy wpływ - tylko wymaga to albo dodatkowych środków finansowych albo dodatkowego wysiłku) bo w autobusie albo samolocie jest niebezpieczne - serio? wtf ?!

EOT

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7261896 6]ja już widziałam przypadki, gdzie idioci zapinali dziecko w fotelik, a ten fotelik luzem stawiali na siedzeniu... jak było w tamtym przypadku to pewnie się nie dowiemy.[/QUOTE]

pomijam fakt, że mnóstwo osób nie ma chęci chociażby zdjąć dziecku (albo sobie) kurtki podczas jazdy samochodem - można się się z tym spotkać wszędzie a niestety jest to konieczne dla poprawnego funkcjonowania pasów bezpieczeństwa

[_Bumblebee_]

Napisane przez eyo

pomijam fakt, że mnóstwo osób nie ma chęci chociażby zdjąć dziecku (albo sobie) kurtki podczas jazdy samochodem - można się się z tym spotkać wszędzie a niestety jest to konieczne dla poprawnego funkcjonowania pasów bezpieczeństwa

Chwila moment. Jak jedziesz gdzieś z dzieckiem w zimie, gdzie samochód stał całą noc na kilkunastostopniowym mrozie, to przecież nie zdejmiesz dziecku kurtki dopóki samochód się nie zagrzeje, a to trwa z 5-10 minut.
Ale ogólnie zgadzam się, że pasy i fotele samochodowe (zarówno te dziecięce, jak i te normalne) nie są projektowane pod grube kurtki i nie powinno się tak jeździć w samochodzie, ale w naszym klimacie jest to raczej trudne do realizacji.

[ridja devojka]

Po prostu podajesz argumenty z czapy, że fotelik się przekłada w 5 minut i w ogóle wszędzie go można ze sobą zabrać.
Nie wiem, ja po prostu nie oceniam ludzi tak lekka ręką. Wkurzają mnie strasznie ludzie którzy nie używają fotelików w ogóle (dzisiaj widziałam kobietę prowadząca samochód i trzymająca dziecko na KOLANACH) albo właśnie tacy którzy kupują jakieś używane badziewie żeby tylko mandatu nie dostać ale umiem zrozumieć ze np ktoś jest biedny i nie stać go na fotelik który ja mojemu dziecku kupiłam wiec kupi taniche. No po prostu umiem zrozumieć różne sytuacje życiowe i rodzinne i nie krzyczę ze wszyscy co kupują foteliki bez testplusa to źli ludzie i nie kochaja swoich dzieci bo to śmieszne. Nie będę mówić że trzeba im dzieci odebrać i maja zrec gruz i trzeba się było nie rozmnazac jak nie masz na 4 rwf-y, odłożone na studia swoich dzieci i zajęcia pozalekcyjne od poniedziałku do piątku.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[ajah]

Napisane przez ridja devojka

Po prostu podajesz argumenty z czapy, że fotelik się przekłada w 5 minut i w ogóle wszędzie go można ze sobą zabrać.
Nie wiem, ja po prostu nie oceniam ludzi tak lekka ręką. Wkurzają mnie strasznie ludzie którzy nie używają fotelików w ogóle (dzisiaj widziałam kobietę prowadząca samochód i trzymająca dziecko na KOLANACH) albo właśnie tacy którzy kupują jakieś używane badziewie żeby tylko mandatu nie dostać ale umiem zrozumieć ze np ktoś jest biedny i nie stać go na fotelik który ja mojemu dziecku kupiłam wiec kupi taniche. No po prostu umiem zrozumieć różne sytuacje życiowe i rodzinne i nie krzyczę ze wszyscy co kupują foteliki bez testplusa to źli ludzie i nie kochaja swoich dzieci bo to śmieszne. Nie będę mówić że trzeba im dzieci odebrać i maja zrec gruz i trzeba się było nie rozmnazac jak nie masz na 4 rwf-y, odłożone na studia swoich dzieci i zajęcia pozalekcyjne od poniedziałku do piątku.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

Pomijając cała resztę: isofix pozwala na szybką instalację fotelika.

[eyo]

Napisane przez ridja devojka

Po prostu podajesz argumenty z czapy, że fotelik się przekłada w 5 minut i w ogóle wszędzie go można ze sobą zabrać.
Nie wiem, ja po prostu nie oceniam ludzi tak lekka ręką. Wkurzają mnie strasznie ludzie którzy nie używają fotelików w ogóle (dzisiaj widziałam kobietę prowadząca samochód i trzymająca dziecko na KOLANACH) albo właśnie tacy którzy kupują jakieś używane badziewie żeby tylko mandatu nie dostać ale umiem zrozumieć ze np ktoś jest biedny i nie stać go na fotelik który ja mojemu dziecku kupiłam wiec kupi taniche. No po prostu umiem zrozumieć różne sytuacje życiowe i rodzinne i nie krzyczę ze wszyscy co kupują foteliki bez testplusa to źli ludzie i nie kochaja swoich dzieci bo to śmieszne. Nie będę mówić że trzeba im dzieci odebrać i maja zrec gruz i trzeba się było nie rozmnazac jak nie masz na 4 rwf-y, odłożone na studia swoich dzieci i zajęcia pozalekcyjne od poniedziałku do piątku.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

przykro mi, że potraktowałaś temat aż tak personalnie natomiast proszę nie przypisuj mi czegoś co nie miało miejsca ja za nikim nie biegam, nie wytykam palcami ani nie organizuję interwencji służb socjalnych oraz wiele rzeczy rozumiem ale nie znaczy to, że nie widzę lepszych wyjść z sytuacji (moim zdaniem) w których ktoś postąpił w sposób dla mnie nieakceptowalny a ten wątek to moim zdaniem właśnie miejsce w którym użytkownicy ni mniej ni więcej - oceniają innych i to bardzo ostro, problem pojawia się tylko jak akurat udział w wątku bierze osoba, która komentowane zachowania "poczynia" (w jak najlepszej wierze)

myślisz, że wyszydzane tutaj matki, które nie szczepią robią to z myślą o zaszkodzeniu swojemu dziecko? one po prostu są przekonane, że taka decyzja to najlepsze co mogą zrobić dla swojego dziecka - jakoś nikt im tutaj empatii nie okazuje

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Szkoda, że o innych dzieciach te wyszydzane matki nie myślą.

[eyo]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72622976]Szkoda, że o innych dzieciach te wyszydzane matki nie myślą.[/QUOTE]

z ich perspektywy te inne - szczepione - dzieci to dzieci rodziców, którzy ryzykują ich życiem i zdrowiem wykonując szczepienia i ja przykładowo rozumiem, że to nie są ludzie którzy chcą umyślnie kogokolwiek skrzywdzić natomiast moja opinia o słuszności ich decyzji to już zupełnie inna kwestia, niezależna od zrozumienia motywów ich działania

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ale są jeszcze dzieci, które z powodów medycznych (choroba, wcześniactwo) NIE MOGĄ być szczepione, a dla nich choroby, z których zdrowe dziecko się wykaraska, mogą być zwyczajnie śmiertelne.

[eyo]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72623501]Ale są jeszcze dzieci, które z powodów medycznych (choroba, wcześniactwo) NIE MOGĄ być szczepione, a dla nich choroby, z których zdrowe dziecko się wykaraska, mogą być zwyczajnie śmiertelne.[/QUOTE]

no ale niestety za rękę nikogo siłą nie zaciągniesz do lekarza i nie zmusisz żeby zaszczepił, za strzykawką też nikt po ulicach nie będzie biegał - niby jest obowiązek ale jak ktoś nie chce to nie zaszczepi, można sobie co najwyżej ponarzekać na forum

[carmageddon]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72598496]Niestety, ale to wszystko prawda. Jedynie uważam, że trochę przekręcili sens tego zlewu. Chodziło pewnie o to, żeby dziecko słuchało szumu, który owszem, uspokaja, a nie leżało pod zlewem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Szum rzeczywiście uspokaja, jest coś takiego jak biały szum (white noise). Są specjalne generatory takiego szumu. Można posłuchać sobie z youtube itp. na laptopie. Dla dzieci jest nawet szumiący miś (whisbear czy jakoś tak, zaprojektowany przez Polki )

[ridja devojka]

Napisane przez ajah

Pomijając cała resztę: isofix pozwala na szybką instalację fotelika.

Ale nie jest wcale bezpieczniejszy niż montowanie na pasy i jest tylko do 18 kilogramów.

Napisane przez eyo

przykro mi, że potraktowałaś temat aż tak personalnie natomiast proszę nie przypisuj mi czegoś co nie miało miejsca

Nie potraktowałam, bo podejmuję świadome decyzje i jestem świadoma ryzyka i nie uważam się za złą matkę przez to, że lecąc z dziackiem samolotem oprócz wózka i bagażu nie biorę też rwf-a na plecy albo na głowę Wożę dziecko w porządnym, ubezpieczonym foteliku.

Napisane przez carmageddon

Szum rzeczywiście uspokaja, jest coś takiego jak biały szum (white noise). Są specjalne generatory takiego szumu. Można posłuchać sobie z youtube itp. na laptopie. Dla dzieci jest nawet szumiący miś (whisbear czy jakoś tak, zaprojektowany przez Polki )

Mam whisbeara, fajna sprawa.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez carmageddon

Szum rzeczywiście uspokaja, jest coś takiego jak biały szum (white noise). Są specjalne generatory takiego szumu. Można posłuchać sobie z youtube itp. na laptopie. Dla dzieci jest nawet szumiący miś (whisbear czy jakoś tak, zaprojektowany przez Polki )

Tak, wiem, na youtube są nagrane 2-godzinne filmiki z szumem suszarki albo odkurzacza

[Ingrid80]

Jak zwykle, wszystko tylko biale i czarne. Albo rwfyza 1700 albo używane badziewie z supermarketu. A te pomiędzy? Maxi cosi, cybexy, recaro z atestami? A jakie auto jest wystarczajaco bezpieczne? Tylko volvo czy fordy, ople, volkswageny mogą od biedy być? A może jak się ma golfa to lepiej nie jeździć wcale?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[21pyza]

Napisane przez ridja devojka

Ale nie jest wcale bezpieczniejszy niż montowanie na pasy i jest tylko do 18 kilogramów.

Dlaczego tylko do 18?

Moja znajoma mama zwróciła mi w sobotę uwagę że moje dziecko jeżdżące w kasku cytuję: "się pod nim zapoci a potem go owieje i będzie chory". Po rozglądnięciu się po palcu rowerowym doszłam do wniosku że tylko mój syn i jeszcze jedno dziecko jeżdżą w kasku i teraz nie wiem ja jestem dziwna czy nie?

[Ingrid80]

Nie jesteś dziwna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Bo tylko do 18 jest w stanie utrzymać bezpiecznie. Foteliki na isofix są do 18 kilogramów i potem trzeba i tak kupić kolejny.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

[_Bumblebee_]

Napisane przez ridja devojka

Ale nie jest wcale bezpieczniejszy niż montowanie na pasy i jest tylko do 18 kilogramów.

He?

Napisane przez ridja devojka

Bo tylko do 18 jest w stanie utrzymać bezpiecznie. Foteliki na isofix są do 18 kilogramów i potem trzeba i tak kupić kolejny.

Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока

No nie bardzo:

http://www.ceneo.pl/17606809

Ja mam właśnie taki i mam zamocowany na ISOFIX.

[ciri15]

Napisane przez Ingrid80

Jak zwykle, wszystko tylko biale i czarne. Albo rwfyza 1700 albo używane badziewie z supermarketu. A te pomiędzy? Maxi cosi, cybexy, recaro z atestami? A jakie auto jest wystarczajaco bezpieczne? Tylko volvo czy fordy, ople, volkswageny mogą od biedy być? A może jak się ma golfa to lepiej nie jeździć wcale?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No przeciez juz ktos tu napisal😝. Podejrzewam, ze wedlug niektorych jak kogos nie stac na w miare nowy samochod to nie powinien w ogole jezdzic.

[Ingrid80]

Napisane przez ciri15

No przeciez juz ktos tu napisal😝. Podejrzewam, ze wedlug niektorych jak kogos nie stac na w miare nowy samochod to nie powinien w ogole jezdzic.

W miarę nowy? To niewystarczające. Musi być najwyzszej klasy z salonu. A w nim koniecznie fotelik rwf. Inne odpadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Chyba że może być seicento za 1500 ale w nim koniecznie rwf za 1700.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[golgie]

Napisane przez 21pyza

Po pierwsze dla niektórych to nie są pierdoły więc się hamuj.
Po drugie mam wrażenie że dzieci w kościele przeszkadzają głównie tym którzy tam nie chodzą lub chodzą okazjonalnie
Po trzecie w jaki wiek jest dobry żeby dziecko zaczęło chodzić do kościoła?

Dokładnie. Może w wieku 30 lat dziecko już się nada-ręce czasem opadają. Dziecko potrzebuje socjalizacji, przebywania między ludźmi, bo jeśli nie to skądś się potem biorą ,,dzicy" dorośli

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72626286]Tak, wiem, na youtube są nagrane 2-godzinne filmiki z szumem suszarki albo odkurzacza [/QUOTE]
Na mojego syna żadne youtubowe szumy nie działały-albo prawdziwa suszarka, albo szumiś

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez eyo

przykro mi, że potraktowałaś temat aż tak personalnie natomiast proszę nie przypisuj mi czegoś co nie miało miejsca ja za nikim nie biegam, nie wytykam palcami ani nie organizuję interwencji służb socjalnych oraz wiele rzeczy rozumiem ale nie znaczy to, że nie widzę lepszych wyjść z sytuacji (moim zdaniem) w których ktoś postąpił w sposób dla mnie nieakceptowalny a ten wątek to moim zdaniem właśnie miejsce w którym użytkownicy ni mniej ni więcej - oceniają innych i to bardzo ostro, problem pojawia się tylko jak akurat udział w wątku bierze osoba, która komentowane zachowania "poczynia" (w jak najlepszej wierze)

myślisz, że wyszydzane tutaj matki, które nie szczepią robią to z myślą o zaszkodzeniu swojemu dziecko? one po prostu są przekonane, że taka decyzja to najlepsze co mogą zrobić dla swojego dziecka - jakoś nikt im tutaj empatii nie okazuje

Dzięki szczepionkom wiele chorób i na wiele lat się wycofało, a teraz, przez modę na bycie anty i pewne poglądy, te choroby wracają. Chyba jednak po coś te szczepionki wynaleziono i nie po to, by ryzykować życiem dzieci, tylko by to zdrowie i życie chronić.