=] Dzienniczek Odchudzania->01.05.-01.07<-Dwa Miesiące Harówy !!

[torunskagwiazda]

10dni do zdjęcia gipsu
zjadłam:
kromka pełnoziarnistego z pomidorem,sałata,rzodkiew ką,szczypiorkiem
warzywa z patelni-250gram
dwie kawy

dziewczyny czy wy jecie jakies tabsy witaminowe?

[freedka]

łee wczoraj pisałam ze juz nie bede nic jadła, a tak sie złożyło ze znajomi wyciagli mnie na małą imprezke noi było piwko i chipsy łeee,
No ale trudno
dzisiaj było tak :
kawka (bagatela 12 godzina, bo odsypiałam troszeczke )
lody (eh ci moi znajomi mnie rujnują, ale i tak ich kocham ) ale był tesz rowerek wiec, moze sie zrównało na 0
Potem obiadek, warzywa na patelnie z ryzem
jakąś godzinke temu kolacyjka, 1,5 kromki chleba z jajkiem i pomidorem

I na dzisiaj koniec
Tym razem na pewno

[freedka]

Napisane przez torunskagwiazda

dziewczyny czy wy jecie jakies tabsy witaminowe?

Ja piję codziennie miltiwitamine z minerałam (Zdrowit) i łykam 2 tabletki SILICY na panokcie i włosy

[piwnookaagacia]

a wiec zycze smacznego mataforko a dobre winko nie jest zle

to i ja wpisze swoj jadlospis od 1 bo mi sie zaleglosci zrobily:P

1 V
śniadanie: rolmops+pomidor
obiad: roladka+200g fasolki szparagowej
deser: pol galaretki bez cukru
kolacja: jajecznica z 2 jaj
2 V
śniadanie: 2 kabanoski śląskie+trójkącik light+ogórek+pol serka wiejskiego 3%
obiad: potrawka z pieczarek+200g fasolki szparagowej
deser: deser Figura
kolacja: twarożek wiosenny
3 V
śniadanie: jajecznica z 2 jaj
obiad: kostka+200g fasolki szparagowej
deser: pol galaretki bez cukru
kolacja: pol serka wiejskiego 3%+rolmops+trojkacik light

to by bylo na tyle, jesli macie jakies fajne uwagi to piszcie

[torunskagwiazda]

piwnookaagacia-co to jest rolmops?

aa juz wiem,sledz w pomidorach?

[Malinka24]

U mnie dziś nie najlepiej
10;00 - miseczka płatków Fitness z mlekiem
12;30 - jabłko
14;00 - zupa pomidorowa z kluskami + pierś z kurczaka i 2 kromki grahama
17;00 - Big MIlk Grr
20;30 - jajecznica z 2 jajek + 1 kromka grahama

Oprócz tego 3 michałki i lizak (ahh te michałki.... )

A jak tobie idzie nastolatka?? Może powiesz jak maszna imie bo tak dziwnie sie pisze hihi

no i 3 dzien 6W za mną , chociaż tyle dobrze :P:P

[rambo]

No to ja dzisiaj :
Sniadanie : 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z plasterkiem sera zoltego i chudej poledwicy
Obiad : pierś z kaczki (mały kawałek) + surówka z buraczków
Podiweczorko-Kolacja : banan + ok. 60gram płatków śniadaniowych (ja coś mam do tych płatków - CZY OD NICH SIĘ TYJE ? )

Potem była głodna jakaś to zjadłam sobie mały talerzyk surówki z pomidora, ogórka i rzodkiewki

[piwnookaagacia]

rolmops to taki zawijany sledz z ogorkiem w srodku torunskagwiazdko one sa w occie i jeden ma tylko 104 kcal a ja je uwielbiam wiec jem i jem

co do tych platkow to mysle rambo ze z umiarem nie utyjesz, ale wybieraj takie zdrowe typu otreby albo platki z otrebow maja duuzo blonnika

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez Malinka24

U mnie dziś nie najlepiej
10;00 - miseczka płatków Fitness z mlekiem
12;30 - jabłko
14;00 - zupa pomidorowa z kluskami + pierś z kurczaka i 2 kromki grahama
17;00 - Big MIlk Grr
20;30 - jajecznica z 2 jajek + 1 kromka grahama

Oprócz tego 3 michałki i lizak (ahh te michałki.... )

A jak tobie idzie nastolatka?? Może powiesz jak maszna imie bo tak dziwnie sie pisze hihi

no i 3 dzien 6W za mną , chociaż tyle dobrze :P:P

To pisz Kaśka

[Nastka_]

Napisane przez freedka

EE no ja sie chciałam dołączyc a ta mi tu mówi że jak ktoś ma 54 kg to nie może łeee no dziewczyno zrób wyjątek plz Ja mam 168 cm wzrostu więc 54 kg to nie jest tak mało, przydało by sie troche zgubic
Ale jak niechcesz to nie :P

Moze to zalezy tez od wzrostu , waże tez 54 kg i chce troszke zrzucic ;P

[magdalenaa]

Cześć dziewczyny. Ja napisze moj wczorajszy jadłospis, byłam u ciotki i jak zwykle niczego sobie nie odmówiłam wrr
Śniadanie: 2 kromki chleba razowego z szynką i serem żółtym+ keczup
2 śniadanie: płatki cheerios z mlekiem
Obiad: Ziemniaki(wrr musialam zjesc ciocia kazala )kurczak +mizeria
w miedzyczasie jabłka, rodzynki w czekoladzie, batonik kinder bueno, paluszki
Podwieczorek jogurt jogobella ok 200ml
Kolacja: 2 kromki chleba z serem żółtym+poł kubka mleka z otrebami i platkami owsianymi..
Ahh nie chce nawet komentować tego dnia.. PORAŻKA a mialo być tak pieknie hehe

A dzisiaj na śniadanie (9,00) zjadłam: 2 kromki chleba pełnoziarnistego i 2 jaja na miękko. Do tego herbata zielona
zaraz zjem jabłko.

[metafora]

Witajcie

Wczoraj na grillu się tak obżarłam, że aż wstyd się przyznać
1 biała kiełbasa + 1 kiełbaska śląska + stek + kaszanka + do tego kilka kromek chleba (białego, zwykłego) + 3 lampki wina czerwonego półsłodkiego

Boję się nawet pomyśleć ile to kalorii Kilka tysiaków na bank

Za to dzisiaj bede musiała znowu zakatować się ćwiczeniami, by chociaż połowę tej wczorajszej nadwyżki spalić

Ponawiam pytanie,k tóre zadałam wcześniej:
Czy ktoś mógłby napisać jak to z tymi węglowodanami jest
ile to jest mało, a ile duzo?
Czy np. 50g węglowodanów to sporo ?

P S Moje śniadanie:
-2 x pieczywo chrupkie WASA + pomidor + biały twarożek ze szypiorkiem ( 3 łyżki)
- 1 marchewka
- zielona herbata

[NaStoLatKa :)]

Cześć
4.05.
=> 2 kromki ciemnego chleba z ogórkiem + herbata bez cukru
=> jabłko
=> 5 kawałków placka ( małe kawałki: snieckersa, makowca, jakiś z pianką i galaretką, rolady)
=>kawa UWAGA: z słodzikiem!
=> 2 talerze zupy pomidorowej
=> jogobella light (ananasowy ale pyyycha! )
=> 2 kromki ciemnego chleba z 40 gram serka homog.z warzywami i ogórkiem
=>herbata
=> jogurt bacoma naturalny
**********

I może sie troche z wami podziele informacjami na temat stosunku spalonych kalorii do spozytych.
Wiec po pierwsze , niektóre dziewczyny robia błędy i to straszne. No oczywiscie ze schudna tak ale odbije im sie to na zdrowiu. Wiec jeśli jestescie na diecie przykładowo 1000 kcal to nie mozecie spalać 1000 kcal w tym samym dniu. Na same czynnosci życiowe, oddychanie jest potrzebne około 400 kcal wiec jak żyć?? możesz mieć problemy z metabolizmem, z cerą, włosami, będzie Ci zimno i będziesz wiecznie zmęczona
nie, nie polecam
.Długo tak nie pociągniecie i bedzie wilczy głód itp itd. Wiec jeśli jakaś dziewczyna jest na diecie jak ja 1200 kcal to dziennie nie powinna spalać wiecej niz połowe czyli jak ja 600 kcal. Oczywiscie lepiej jest jesc wiecej i tym samym wiecej spalać.
Bo jak widze niektóre z was to jedza maluśko a ćwicza 2 godziny na dzien. O nie , tak nie mozna!
I sie nie martwcie że jeśli bedziecie jadły 2000 kcal i spalały 1000 kcal to nie schudniecie! Schudniecie! Tylko ze ja wole jesc mnie i mniej ćwiczyc bo nie mam za bardzo czasu na cwiczenia.


uważam, ze diety poniżej 1ooo kcal są bezsensu.

a na forum widzę dużo dziewczyn, które uważają, że tysiak jest jedyny i najlepszy. chudną 1o kilo, znikają z forum, wracają grubsze o 1o kilo, chudną znów i tak w kółko

raczej nikt kompetentny nie poleca tysiaka, nie na dłuższą metę.
a ja nie polecam czegoś, czego sama nie uważam za słuszne

inna sprawa, że każdy musi znaleźć metodę dla siebie.
ale na tysiącu kalorii nie dostarczysz sobie odpowiedniej ilości witamin i innych składników odżywczych

chociaż nigdy nie krytykowałam nikogo, kto zamierza odchudzać się na tysiaku. chyba, że były to 15-letnie dziewczynki ważące 47 kilo
I ja osobiscie codziennie bede jeździła pół godzin na rowerze i na brzuch ćwiczenia 15 minut cos. I tymrazem nie rzucam tych słow na wode tylko taka jest prawda!!

To tyle co ja mialam do powiedzenia dzisiaj.
Pozdrawiam Paaaaa

[rambo]

Dzięki piwnookaagacia no to mnie pocieszyłaś - bo ja mam jakieś takie można nawet powiedzieć zboczenie z tymi płatkami. Po prostu sobie siedzę i nagle myślę - ale bym sobie płatków zjadła i sobie sypię. Nie mam tak z niczym : słodycze i ciasta mi nie straszne (czasem robie sobie małe dni dziecka) ale te płatki to naprawdę. Ja mam w domu tylko te fitness wiec te sobie chrupię

[freedka]

Ja to diety żadnej nie stosowałam nigdy, ani nie liczyłam kalori, poprostu mniej jadłam, ale znowu nie myślcie sobie że głodowałam czy coś, po prostu jak jestem głodna to jem, na początku było cieżko, ale teraz zjem 3-4 posiłki i jest git, noi jeszcze ograniczyłam słodycze, z tym to było baaaardzo cięzko, ale wiecie jak sobie poradziłam? No wiec ja jako nastolatka nie mam zbyt duzego budżetu, wiec motywacje mam taką, ze zamiast kilku batoników moge sobie kupic np cien do powiek, cos słodkiego mam kupić o nie szkoda kasy, wole odłozyć na bluzke HEh wpadłam w taki 'nawyk' i teraz naprawde baaardzo zadko kupuje słodycze. No chyba ze mama upiecze jakies ciasto czy kupi czekolade, to wtedy nie odmawiam sobie, po prostu jem ile mam ochote, a potem wskakuje na rower (mam tesz stacjonarny ) i jaade daleko No albo na rolki (nawet wole) i jest git Wiec widzicie wcale nie trzeba liczyc kalori itp, potrzeba odpowiednia motywacja i troche silnej woli na początku, bo wiadomo, ze przyzwyczajenie druga natura człowieka

Pozdrawiam

[piwnookaagacia]

rambo dzisiaj policzylam ile maja tak np. moje otreby granulowane ze sliwkami(wprowadze je do dietki w sobote, wiec juz sie przygotowuje) i 1 lyzka plaska(10g) ma 23,3 czyli 23 kcal...mysle ze to nieduzo bo 4 takie lyzki+maly jogurt naaturaly i sniadanie jak z bajki...tylko jesli tak cie ciagnie do tych platkow to staraj sie jesc rano lub w poludnie a na noc wiecej bialka:P nie wiem dlaczego ale cos mi sie tak obilo o uszy...

[metafora]

Witajcie

Miałam dzisiaj sentymentalny nastrój... coś mnie wzięło na wspomnienia... ehhh... jak pomyślę sobie, że jeszcze 2 lata temu próbowałam rozpaczliwie przytyć, bo wyglądałam szkieletowato- to teraz śmiać mi się chce,bo jestem na diecie Zmienne są koleje losu Ciekawe co mi życie przyniesie za kolejne dwa lata

*podwieczorek:
- szklanka soku pomidorowego

* kolacja:
- 3 szt. klusek na parze (tzw. pampuchy) polane 3 łyżkami soku z malin
- 1 pomarańcza
- zielona herbata

Poza tym pojeździłam sobie dzisiaj sporo na rowerze
Kupiłam 2 topy do ćwiczeń i fitnessu... zawsze to jakaś motywacja

Pozdrawiam Was wszystkie

[metafora]

Przypomniało mi się....
Gdzies kiedyś wyczytałam, że szklanka wody mineralnej z 2-3 łyżeczkami octu jabłkowego wypijana rano pomaga w utrzymaniu smukłej sylwetki

Nie wiem jak Wy, ale ja jutro lecę do sklepu kupić

[rambo]

No to zjadłam dzisiaj (trochę więcej niż zazwyczaj, ale.... chyba nie aż tak dużo)

Sniadanie : 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z twarożkiem wiejskim
II śniadanie : Actimel + banan
Obiad : Chude mięso z kaczki, ok. 1/2 torebki ryżu, duuuuuużo surówek
Kolacja : ok. 200 do 250 gram warzyw z patelnii po chińsku ( z odrobiną keczupu dla smaczku )


MAM PYTANIE : CO LEPSZE NA KOLACJE : JOGURT Z MUSLI CZY WARZYWA Z PATELNII (warzywka mają o wiele mniej kalorii 100 gram moich warzyw ma ok. 20-30 kcl [zalezy jakie wezmę] wiec nawet 250 gram to nie więcej niż 80 kcl, biorąc pod uwagę, że są smażone na oleju i dodaję do nich odrobinę keczupu to mają razem ok. 150kcl, ale wydaje mi się że się koło stówki zmieszczą, no i są zdecydowanie bardziej sycące - dla mnie przynajmniej) - co o tym myślicie ?? wypowiedzcie si ... PROSZĘ .... bo mnie to bardzo nurtuje ( jogurt z musli 250 gram -tyle zjadam zazwyczaj - ok.250 kcl ; warzywa na patelnię 250 gram - 75 kcl bez niczego, nie wiem ile mogą mieć usmażone na oleju z łyżeczką keczupu [ podejrzewam jak już napisałam, że na pewno nie więcej niż 150kcl] ?? )

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez rambo

No to zjadłam dzisiaj (trochę więcej niż zazwyczaj, ale.... chyba nie aż tak dużo)

Sniadanie : 2 kromki pieczywa pełnoziarnistego z twarożkiem wiejskim
II śniadanie : Actimel + banan
Obiad : Chude mięso z kaczki, ok. 1/2 torebki ryżu, duuuuuużo surówek
Kolacja : ok. 200 do 250 gram warzyw z patelnii po chińsku ( z odrobiną keczupu dla smaczku )


MAM PYTANIE : CO LEPSZE NA KOLACJE : JOGURT Z MUSLI CZY WARZYWA Z PATELNII (warzywka mają o wiele mniej kalorii 100 gram moich warzyw ma ok. 20-30 kcl [zalezy jakie wezmę] wiec nawet 250 gram to nie więcej niż 80 kcl, biorąc pod uwagę, że są smażone na oleju i dodaję do nich odrobinę keczupu to mają razem ok. 150kcl, ale wydaje mi się że się koło stówki zmieszczą, no i są zdecydowanie bardziej sycące - dla mnie przynajmniej) - co o tym myślicie ?? wypowiedzcie si ... PROSZĘ .... bo mnie to bardzo nurtuje ( jogurt z musli 250 gram -tyle zjadam zazwyczaj - ok.250 kcl ; warzywa na patelnię 250 gram - 75 kcl bez niczego, nie wiem ile mogą mieć usmażone na oleju z łyżeczką keczupu [ podejrzewam jak już napisałam, że na pewno nie więcej niż 150kcl] ?? )

ja osobiscie bym poleciła jogurt. Bo na wieczor za bardzo warzyw sie nie powinno jesc. a mi samej te warzywa na patelnie coś nie podchodzą....taki dziki smak

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez metafora

Przypomniało mi się....
Gdzies kiedyś wyczytałam, że szklanka wody mineralnej z 2-3 łyżeczkami octu jabłkowego wypijana rano pomaga w utrzymaniu smukłej sylwetki

Nie wiem jak Wy, ale ja jutro lecę do sklepu kupić

wiesz skoro aby tyle łyżek to mysle że ok. ale jakaś laska sie raz odchudzała ( mówila nam to nauczycielka) i piła taka butle octu codzienie.Schudła bardzoooo ale na OJOMIE wyladowała.
Nie chce was straszyc .

[torunskagwiazda]

9dni do zdjecia gipsu
dzis zjadlam
garsc owsianych z rodzynkami i polowa kubeczka jog nat.
warzywa z patelni
jogurt ze zbozem(175g 90kcal w 100g)
i chyba z pol kilo salatki z knajpy(tunczyk,vinegre,ol iwki,pomidor,salata)
za duzo cholera.


a jesli chodzi o ten ocet-trzeba uwazac,mozna sie anemii nabawic.tak slyszalam.

ha!zaraz sauna solution pojdzie w ruch

[MyLifeIsMusic]

Napisane przez torunskagwiazda

9dni do zdjecia gipsu
dzis zjadlam
garsc owsianych z rodzynkami i polowa kubeczka jog nat.
warzywa z patelni
jogurt ze zbozem(175g 90kcal w 100g)
i chyba z pol kilo salatki z knajpy(tunczyk,vinegre,ol iwki,pomidor,salata)
za duzo cholera.


a jesli chodzi o ten ocet-trzeba uwazac,mozna sie anemii nabawic.tak slyszalam.

ha!zaraz sauna solution pojdzie w ruch

a no wlasnie, anemi

[Malinka24]

No to ja nadrabiam zaległosci z wczoraj bo nie miałam możliwości zapisania a zjadłam (juz nie pamietam godzin)
- 9;00 - 3 plasterki białego sera + bułka grahamka + 3plasterki poledwicy
12;00 - jabłko
14;00 - pomidorowa
17;00 - cistko francuskie (grrr)
20;00 - 2 kromki grahama z białym serem

i 4 dzień 6w za mną ;p;p no i wczoraj sie spooooro nachodziłam , gdyby nie to francuskie było by OK !!

[Malinka24]

Godziny były tak na oko ;P

[torunskagwiazda]

dzien dobry witam panstwa!Jest piątek,05tego maja,minela godzina 10ta.pozostało8dni do zdjecia gipsu odchudzajacej sie torunskiej gwiazdy,która dzis zjadła:
kromkę chleba sojowego(200kcal)z musztardą i warzywami
oraz wypila pierwsza dzis kawunie

torunskagwiazda jest w swietnym humorze bowiem postanowila,ze dzis uraczy swoją obecnoscia pijaków w jednej z nadwislańskich knajp

[metafora]

To żeście mnie troszkę przestraszyły z tym octem
A ja już kupiłam całą 0,5l butelke w Rossmannie

Wydaje mi się jednak, że 2-3 łyżeczki do szklanki wody, to nie jest ilość zabijająca. O anemię się nie martwię- jem dużo warzyw, owoców itd... poza tym pijam magnez i Humavit Z ( na ładne paznokcie i włosy ).

Zaraz pokręcę troche hula hop, potem 8minABS.... a wieczorkiem idę na rower

Nie mam pojęcia co zjeśc dzisiaj na obiad
Dajcie jakiś pomysł

[metafora]

Znalazłam ciekawe informacje nt. octu jabłkowego:
http://users.nethit.pl/forum/read/herbapis/2690693/
POLECAM do przeczytania

Obalam mity:
Ocet jabłkowy NIE ZABIJA czerwonych krwinek- wręcz przeciwnie

[pingwin2]

[quote=metafora]Witajcie


Ponawiam pytanie,k tóre zadałam wcześniej:
Czy ktoś mógłby napisać jak to z tymi węglowodanami jest
ile to jest mało, a ile duzo?
Czy np. 50g węglowodanów to sporo ?

quote]

czy mogłabyś sprecyzować swoje pytanie bo nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi

[metafora]

Napisane przez pingwin2

czy mogłabyś sprecyzować swoje pytanie bo nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi

Chodzi mi o to ile to jest mało węglowodanów, a ile dużo ( na np. 100g produktu).
Czyli np. czy 4g węglowodanów w 100g soku pomidorowego to dużo czy mało?

Większość diet itp opiera się na ograniczaniu węglowodanów - z tego względu muszę wiedzieć jakie są wytyczne, czym się kierować - czy widząc, że coś ma załóżmy- 40g węglowodanów powinnam tego unikać?

Byłabym wdzięczna również za informacje, które produkty zawierają mało węglowodanów