Wrześniówki 2017 ❤ cz. 2

[ostatni_dzien_lata]

Witam się niestety wciąż szpitalnie. Miałam dziś wyjść do domu ale wczoraj na ktg wyszły mi 3 delikatne skurcze z czego czułam tylko jeden i to nie tak jak wcześniej ale raczej jakby mały się mocno do góry wygiął. No a dziś na badaniu pani dr stwierdziła że szyjka miękawa i złożyła mi krążek pessar (czy jak to się tam pisze) więc z domu nici... jedyny pozytyw to to że szyjka się nie skraca, lekarz na usg ocenił na 33 mm. ciekawe ile teraz będą mnie trzymać... wiem że to dla bezpieczeństwa mojego i dziecka ale już mi psychika siada... wlazło mi do głowy że jako kobieta zostałam stworzona do rodzenia dzieci a nawet tego bez wspomagania nie potrafię zrobić...do tej pory wszystko było podręcznikowo a tu nagle takie atrakcje i to w zasadzie na własne życzenie...

[agnieszka_kak]

Ostatni_dzien_lata- Trzymaj sie, i domagaj sie od lekarza odpowiedzi jak dlugo beda cie trzymac. Zaopatrz sie w jakies ksiazki

Dzisiaj ja tez mam wizyte u poloznej wieczorem. Spytam jej, jak tam moje wyniki krwi wyszly i dlaczego moje dziecko wbija mi piete w zebra :P Przynajmniej zadne pessary mi nie groza, bo nikt tutaj szyjki nie sprawdza, hehe.

[juka_juka]

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Witam się niestety wciąż szpitalnie. Miałam dziś wyjść do domu ale wczoraj na ktg wyszły mi 3 delikatne skurcze z czego czułam tylko jeden i to nie tak jak wcześniej ale raczej jakby mały się mocno do góry wygiął. No a dziś na badaniu pani dr stwierdziła że szyjka miękawa i złożyła mi krążek pessar (czy jak to się tam pisze) więc z domu nici... jedyny pozytyw to to że szyjka się nie skraca, lekarz na usg ocenił na 33 mm. ciekawe ile teraz będą mnie trzymać... wiem że to dla bezpieczeństwa mojego i dziecka ale już mi psychika siada... wlazło mi do głowy że jako kobieta zostałam stworzona do rodzenia dzieci a nawet tego bez wspomagania nie potrafię zrobić...do tej pory wszystko było podręcznikowo a tu nagle takie atrakcje i to w zasadzie na własne życzenie...

Trzymaj się i nie dołuj.Już niewiele zostało...Ja też czasami myślę że dupa ze mnie nie kobieta..Mama do mnie ostatnio że jak będę leżeć to nie dam rady urodzić..No ale co przecież za wcześnie na ryzyko..Mam nie słuchać lekarza?Jak nie dam rady urodzić to cc zrobią..

[maluchna30]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja po porodzie przez dwa lata twierdziłam, że nigdy więcej nie zajde w ciążę hehe u mnie różnica będzie 5 lat, to mała mi pomoże. Nie chciałabym jednego po drugim. Wiadomo, w ciąży człowiek różnie się czuję, a tu jedno raczkuje, trzeba na ręce, noce nieprzespane itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas podobnie. Ola we wrześniu skończy 4,5 roku. Jest bardzo samodzielna i zaradna i powiem Wam, że z takim samopoczuciem w tej ciąży nie wyobrażam sobie mieć młodszego dziecka, któremu trzeba poświęcać non stop mnóstwo uwagi.


Co do wagi i wzrostu. Mam 155 cm i w tej chwili ważę 63 kg, czyli taki ze mnie pączek w maśle. ;-)


Wczoraj była wizyta. Moja Haneczka waży w przybliżeniu 1,9 kg. Rozmawiałam z lekarzem o rodzaju porodu. Kazał mi przemyśleć sprawę i na następnej wizycie (11 sierpnia) zdecydować samej czy wolę sn czy cc. Takie jest moje prawo po pierwszym cc. I już sama nie wiem co jest lepsze. Całą ciążę byłam przekonana, że będzie cc, psychicznie się na to nastawiłam, a tu taka niespodzianka.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Witam się niestety wciąż szpitalnie. Miałam dziś wyjść do domu ale wczoraj na ktg wyszły mi 3 delikatne skurcze z czego czułam tylko jeden i to nie tak jak wcześniej ale raczej jakby mały się mocno do góry wygiął. No a dziś na badaniu pani dr stwierdziła że szyjka miękawa i złożyła mi krążek pessar (czy jak to się tam pisze) więc z domu nici... jedyny pozytyw to to że szyjka się nie skraca, lekarz na usg ocenił na 33 mm. ciekawe ile teraz będą mnie trzymać... wiem że to dla bezpieczeństwa mojego i dziecka ale już mi psychika siada... wlazło mi do głowy że jako kobieta zostałam stworzona do rodzenia dzieci a nawet tego bez wspomagania nie potrafię zrobić...do tej pory wszystko było podręcznikowo a tu nagle takie atrakcje i to w zasadzie na własne życzenie...

Współczuję ci kochana tego leżenia. Jedyne pocieszenie to takie, że już niedużo nam zostało. Może faktycznie dobra książki, 100 krzyżówek i czas szybciej zleci. Trzymam kciuki, bądź cierpliwa i na pewno wszystko będzie dobrze.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

A dziewczyny! Co do egzaminów i awansów. W tamtym roku, w sierpniu miałam egzamin na dyplomowanego. Wspominam baaaardzo miło. Dużo lepiej niż na mianowanym.

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez poli230

A ja wczoraj mialam dylemat co zjesc na kolację: placuszki z jabłkiem, domowe zapiekanki, jajko z majonezem. W końcu wymyśliłam tosty. Poszlam do chleb i kupilam śledzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Witam się niestety wciąż szpitalnie. Miałam dziś wyjść do domu ale wczoraj na ktg wyszły mi 3 delikatne skurcze z czego czułam tylko jeden i to nie tak jak wcześniej ale raczej jakby mały się mocno do góry wygiął. No a dziś na badaniu pani dr stwierdziła że szyjka miękawa i złożyła mi krążek pessar (czy jak to się tam pisze) więc z domu nici... jedyny pozytyw to to że szyjka się nie skraca, lekarz na usg ocenił na 33 mm. ciekawe ile teraz będą mnie trzymać... wiem że to dla bezpieczeństwa mojego i dziecka ale już mi psychika siada... wlazło mi do głowy że jako kobieta zostałam stworzona do rodzenia dzieci a nawet tego bez wspomagania nie potrafię zrobić...do tej pory wszystko było podręcznikowo a tu nagle takie atrakcje i to w zasadzie na własne życzenie...

w którym jesteś dokładnie tygodniu? Słyszałam, że na końcówce nie chcą zakładać już pessaru i tylko do dwudziestego któregoś tyg się to robi.
Podali Ci sterydy na płucka? Jak trzeba leżeć to trzeba, domyślam się, że jest ciężko, ale dla dobra maluszka wszystko

Napisane przez maluchna30

Wczoraj była wizyta. Moja Haneczka waży w przybliżeniu 1,9 kg. Rozmawiałam z lekarzem o rodzaju porodu. Kazał mi przemyśleć sprawę i na następnej wizycie (11 sierpnia) zdecydować samej czy wolę sn czy cc. Takie jest moje prawo po pierwszym cc. I już sama nie wiem co jest lepsze. Całą ciążę byłam przekonana, że będzie cc, psychicznie się na to nastawiłam, a tu taka niespodzianka.

Hania już duża dziewczynka
Nie wiem co bym wybrała na Twoim miejscu, każdy rodzaj porodu ma swoje plusy i minusy

[Asik1604]

Napisane przez marttb

a ja na to

przymierzyłam L/XL, są o wiele lepsze od S/M. Myślę że w szpitalu przy tych pokładach będę z nich korzystać. S/M jako ze kupiłam mam w razie W. Jak dla mnie przy moim wzroście i wadze (172cm/67kg) i jako że to 8 miesiąc a więc przybędzie S/M nie weszłabym albo bym się w nich męczyła.

Pokazałam mężowi ten sielski obrazek, bo on chciałby jeszcze chłopca
Niedoczekanie, miałam w szkole w klasie koleżankę, której tata też chciał mieć synka, a po 5 dziewczynce zaprzestali z jej mama prób.

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Witam się niestety wciąż szpitalnie. Miałam dziś wyjść do domu ale wczoraj na ktg wyszły mi 3 delikatne skurcze z czego czułam tylko jeden i to nie tak jak wcześniej ale raczej jakby mały się mocno do góry wygiął. No a dziś na badaniu pani dr stwierdziła że szyjka miękawa i złożyła mi krążek pessar (czy jak to się tam pisze) więc z domu nici... jedyny pozytyw to to że szyjka się nie skraca, lekarz na usg ocenił na 33 mm. ciekawe ile teraz będą mnie trzymać... wiem że to dla bezpieczeństwa mojego i dziecka ale już mi psychika siada... wlazło mi do głowy że jako kobieta zostałam stworzona do rodzenia dzieci a nawet tego bez wspomagania nie potrafię zrobić...do tej pory wszystko było podręcznikowo a tu nagle takie atrakcje i to w zasadzie na własne życzenie...

Współczuję pobytu w szpitalu
Trzymaj się

[89Otojestkasia]

Ja juz po wizycie na szczęście wszystko w porządku : zrobił mi usg szyjki -35mm zamknięta, zrobił mi normalne usg łożysko super, przepływy Ok, Oluś ułożony główkowo bardzo przytył przez ostatnie niecałe 3 tyg wazy juz prawie 1400 a ja zbyt wielka nie jestem to mnie brzuszek ciągnie i ciazy. Twardnien nie skomentował powiedział tylko żebym nospy nie brała. Następna wizyta za dwa tygodnie. Bardzo sie uspokoiłam po tej wizycie i moge dalej skupić sie na kompletowaniu wyprawki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Napisane przez 89Otojestkasia

Ja juz po wizycie na szczęście wszystko w porządku : zrobił mi usg szyjki -35mm zamknięta, zrobił mi normalne usg łożysko super, przepływy Ok, Oluś ułożony główkowo bardzo przytył przez ostatnie niecałe 3 tyg wazy juz prawie 1400 a ja zbyt wielka nie jestem to mnie brzuszek ciągnie i ciazy. Twardnien nie skomentował powiedział tylko żebym nospy nie brała. Następna wizyta za dwa tygodnie. Bardzo sie uspokoiłam po tej wizycie i moge dalej skupić sie na kompletowaniu wyprawki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super że wszystko dobrze.Czyli te dolegliwości to normalne.Też słyszałam żeby nospy nie brać często.Ale wiadomo czasami wybiera się mniejsze zło.

[marttb]

Powodzenia na wizytach, dajcie znać po

madziek - dobrze że już wrócił. Współczuję stresów, ja też tqk na ustne reaguje

blond - widziałam fotkę na fejsie, brzusio już pokaźny!

leslye - to już chybq norma u mnie. Wy tak nie macie ze spaniem? Wstaje na siku, ptaszki śpiewają, jasno i oczy jak 5 złoty.

juka - współczuję nocki, wiem co to.znaczy. Ja padłam po 1 a 4:15 już pobudka.

ostatni dzien lata - nie myśl tak głupio za nie długo Cię wypuszcza

maluchna - duża Haneczka!

asik - moja kuzynkq chciała by dziewczynkę, a ma 3 chłopców, zaprzestali chyba starań

otojestkasia - bo twardnienia ponoć nie są straszne jeśli z szyjka okej. Jak powiedziałam swojemu o twardnieniach to.zbadał - szyjka twarda, zamknięt, także nie ma się czym martwić

[marttb]

Ja chyba wchodzę na level żali, wybaczcie

Mam problem z lewą piersią. Straszne boli. Ostatnio tak miałam-2 dni bólu i przeszło. Wczoraj już sutek zaczynał bolec i dzisiaj cała pierś. Na prawym boku nie mogę spać bo Zośka kopie i każe się przewrócić, na lewym nie mogę bo ta pierś, no a ile można na plecach. Wiecie co to może być? Jak z tym walczyc? Dodam że siare mam juz od 17tc.

[89Otojestkasia]

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Witam się niestety wciąż szpitalnie. Miałam dziś wyjść do domu ale wczoraj na ktg wyszły mi 3 delikatne skurcze z czego czułam tylko jeden i to nie tak jak wcześniej ale raczej jakby mały się mocno do góry wygiął. No a dziś na badaniu pani dr stwierdziła że szyjka miękawa i złożyła mi krążek pessar (czy jak to się tam pisze) więc z domu nici... jedyny pozytyw to to że szyjka się nie skraca, lekarz na usg ocenił na 33 mm. ciekawe ile teraz będą mnie trzymać... wiem że to dla bezpieczeństwa mojego i dziecka ale już mi psychika siada... wlazło mi do głowy że jako kobieta zostałam stworzona do rodzenia dzieci a nawet tego bez wspomagania nie potrafię zrobić...do tej pory wszystko było podręcznikowo a tu nagle takie atrakcje i to w zasadzie na własne życzenie...

Nie mozesz tak myśleć bo to nie ma sensu... i prowadzi do totalnego zniechęcenia i przerażenia. Ja tez podpadłam w takie coś gdy przez pierwsze 3msc ciąży dosłownie nie wychodziłam z łóżka. Sama sobie w mówiłam ze napewno nie dam sobie rady z dzidziutkiem jak teraz nie jestem wstanie nawet do łazienki dojść , jakoś nie umiałam sobie wytłumaczyć ze ta sytuacja jest przejściowa i to zaraz sie skończy. Ty tez trochę jeszcze poleżysz potem wyjdziesz i wszystko wróci do normy Nie jesteśmy cyborgami tylko kobietami w bardzo odmiennym i wyjątkowym momencie życia wiec musimy sobie trochę odpuścić i przestać byc surowym dla samej siebie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Leslye zobaczymy jak mój synek dziś będzie ważył. A twój ile?

Poli hehe jakie zachcianki ciążowe

Juka oj, pewnie dzidzia się nie tak układała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Maluchna to mamy dzieci w podobnym wieku który to tydzien u ciebie? Duża dziewczynka.
Co do egzaminu, to też słyszałam, że mianowanie najgorsze.

Kasiu super, że z dzidziusiem wszystko dobrze. Szybko masz kolejną wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[89Otojestkasia]

Napisane przez Madzialenka12344321

Leslye zobaczymy jak mój synek dziś będzie ważył. A twój ile?

Poli hehe jakie zachcianki ciążowe

Juka oj, pewnie dzidzia się nie tak układała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Maluchna to mamy dzieci w podobnym wieku który to tydzien u ciebie? Duża dziewczynka.
Co do egzaminu, to też słyszałam, że mianowanie najgorsze.

Kasiu super, że z dzidziusiem wszystko dobrze. Szybko masz kolejną wizytę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szybko bo potem jedziemy na dłuższy urlop. A zreszta to powiem Ci szczerze ze jak mam wizyty co 2 tyg to jestem o wiele spokojniejsza


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leslye]

29/30 tc bylo 1800 gram za tydzien wizyta 32/33 tc zobaczymy ile bedzie daj znac jak u Was

[Madzialenka12344321]

Kasiu no tak, przed urlopem trzeba wszystko dokładnie sprawdzić.

Leslye to faktycznie sporawo ciekawe ile będzie u nas. Dam znać



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Dziewczyny jakie macie obwody brzuszków?Ja już dobiłam do setki

[Madzialenka12344321]

Oo nawet nie wiem, muszę zmierzyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Napisane przez ostatni_dzien_lata

Witam się niestety wciąż szpitalnie. Miałam dziś wyjść do domu ale wczoraj na ktg wyszły mi 3 delikatne skurcze z czego czułam tylko jeden i to nie tak jak wcześniej ale raczej jakby mały się mocno do góry wygiął. No a dziś na badaniu pani dr stwierdziła że szyjka miękawa i złożyła mi krążek pessar (czy jak to się tam pisze) więc z domu nici... jedyny pozytyw to to że szyjka się nie skraca, lekarz na usg ocenił na 33 mm. ciekawe ile teraz będą mnie trzymać... wiem że to dla bezpieczeństwa mojego i dziecka ale już mi psychika siada... wlazło mi do głowy że jako kobieta zostałam stworzona do rodzenia dzieci a nawet tego bez wspomagania nie potrafię zrobić...do tej pory wszystko było podręcznikowo a tu nagle takie atrakcje i to w zasadzie na własne życzenie...

Nawet nie możesz tak myśleć,to najgorsze co może być. Nosisz w sobie nowe życie, dasz sobie radę, urodzisz, nie ważne jak, ważne, żeby maluch był zdrowy i silny. Jeśli teraz musisz odpoczywać, odpoczywaj, dla dobra Adasia.

Napisane przez maluchna30

Wczoraj była wizyta. Moja Haneczka waży w przybliżeniu 1,9 kg. Rozmawiałam z lekarzem o rodzaju porodu. Kazał mi przemyśleć sprawę i na następnej wizycie (11 sierpnia) zdecydować samej czy wolę sn czy cc. Takie jest moje prawo po pierwszym cc. I już sama nie wiem co jest lepsze. Całą ciążę byłam przekonana, że będzie cc, psychicznie się na to nastawiłam, a tu taka niespodzianka.[COLOR="Silver"]

o kurcze, kawał baby gratuluję

Napisane przez 89Otojestkasia

Ja juz po wizycie na szczęście wszystko w porządku : zrobił mi usg szyjki -35mm zamknięta, zrobił mi normalne usg łożysko super, przepływy Ok, Oluś ułożony główkowo bardzo przytył przez ostatnie niecałe 3 tyg wazy juz prawie 1400 a ja zbyt wielka nie jestem to mnie brzuszek ciągnie i ciazy. Twardnien nie skomentował powiedział tylko żebym nospy nie brała. Następna wizyta za dwa tygodnie. Bardzo sie uspokoiłam po tej wizycie i moge dalej skupić sie na kompletowaniu wyprawki

mi też ciąży i ciągnie.

Napisane przez 89Otojestkasia

Nie mozesz tak myśleć bo to nie ma sensu... i prowadzi do totalnego zniechęcenia i przerażenia. Ja tez podpadłam w takie coś gdy przez pierwsze 3msc ciąży dosłownie nie wychodziłam z łóżka. Sama sobie w mówiłam ze napewno nie dam sobie rady z dzidziutkiem jak teraz nie jestem wstanie nawet do łazienki dojść , jakoś nie umiałam sobie wytłumaczyć ze ta sytuacja jest przejściowa i to zaraz sie skończy. Ty tez trochę jeszcze poleżysz potem wyjdziesz i wszystko wróci do normy Nie jesteśmy cyborgami tylko kobietami w bardzo odmiennym i wyjątkowym momencie życia wiec musimy sobie trochę odpuścić i przestać byc surowym dla samej siebie

dokładnie, dobrze powiedziane. To normalne, że mamy obawy, jak sobie poradzimy, jak się zachwamy... ale tu jesteśmy od tego, żeby się wspierać i dopingować

Napisane przez juka_juka

Dziewczyny jakie macie obwody brzuszków?Ja już dobiłam do setki

ja mam 90, ale w ciągu 4 tygodni przybyło mi tylko 3cm, martwię się tym rozmiarem brzuszka

[89Otojestkasia]

Czy ktoś wie które butelki są lepsze tzn Philips Avent czy Chicco NaturalFeeling? Czy znacie moze coś jeszcze lepszego ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poli230]

Napisane przez 89Otojestkasia

Czy ktoś wie które butelki są lepsze tzn Philips Avent czy Chicco NaturalFeeling? Czy znacie moze coś jeszcze lepszego ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

w sklepie pan nas namawial na antykolkową dr Brownsa, ponoć najlepsze, koleżanka też używa, ale może niech się wypowiedzą doświadczone mamy

[Madzialenka12344321]

Ja używałam Tommy tippee . Czy jakoś tak. Ale tylko do zrobienia herbatki. Bo tak, to karmiłam piersią.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania_mala]

U mnie Tommy tippe sa ulubione do dziś. Sprawdziły sie i do mleka i do herbaty. Avent tez były ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BLOND_PRINCESSKA]

Napisane przez 89Otojestkasia

Ja juz po wizycie na szczęście wszystko w porządku : zrobił mi usg szyjki -35mm zamknięta, zrobił mi normalne usg łożysko super, przepływy Ok, Oluś ułożony główkowo bardzo przytył przez ostatnie niecałe 3 tyg wazy juz prawie 1400 a ja zbyt wielka nie jestem to mnie brzuszek ciągnie i ciazy. Twardnien nie skomentował powiedział tylko żebym nospy nie brała. Następna wizyta za dwa tygodnie. Bardzo sie uspokoiłam po tej wizycie i moge dalej skupić sie na kompletowaniu wyprawki


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super, że wszystko ok

Napisane przez marttb

blond - widziałam fotkę na fejsie, brzusio już pokaźny!

Czekam na resztę fotek, na razie tylko tą jedną widziałam
mówiłam, że mój duży jest już
oby po porodzie szybko zniknął

Napisane przez marttb

Ja chyba wchodzę na level żali, wybaczcie

Mam problem z lewą piersią. Straszne boli. Ostatnio tak miałam-2 dni bólu i przeszło. Wczoraj już sutek zaczynał bolec i dzisiaj cała pierś. Na prawym boku nie mogę spać bo Zośka kopie i każe się przewrócić, na lewym nie mogę bo ta pierś, no a ile można na plecach. Wiecie co to może być? Jak z tym walczyc? Dodam że siare mam juz od 17tc.

może jakiś zator lub zapalenie właśnie?

Napisane przez Leslye

29/30 tc bylo 1800 gram za tydzien wizyta 32/33 tc zobaczymy ile bedzie daj znac jak u Was

u mnie w 31 tc było 1659

Napisane przez juka_juka

Dziewczyny jakie macie obwody brzuszków?Ja już dobiłam do setki

ja wolę nie mierzyć, ale 100 na pewno jest

Napisane przez 89Otojestkasia

Czy ktoś wie które butelki są lepsze tzn Philips Avent czy Chicco NaturalFeeling? Czy znacie moze coś jeszcze lepszego ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam lovi i avent, bo takie dostałam na szkole rodzenia i na razie więcej nie zamierzam kupować

[Madzialenka12344321]

Ja już po wizycie. Mały się odkręcił i leży glowkowo 😃 co mnie mega cieszy.
Miałam też bedanie na samolocie. Ech... Nie lubię tego. Ale sprawdzał szyjkę. Na szczęście wszystko dobrze.
Na USG też wszystko dobrze.
Tylko waży więcej niż Maja. Bo ma 1570g ( w 29 tyg). Mam nadzieję, że nie będzie jakiś duży.
W domu porównam, czy jest tylko grubszy od Mai czy i większy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

ostatni_dzien_lata - jak się tak leży, to bardzo łatwo można sobie powkręcać sobie różne jazdy... Ale głowa do góry - na pewno wszystko będzie dobrze, dasz radę! I Maluszek też Trzymajcie się dzielnie! Macie w nas ogromne wsparcie

Gratuluję udanych wizyt Dziewczyny!!

Co do butelek - ja mam Lovi i Canpol - obie dostałam (od położnej i na warsztatach) i na razie więcej nie kupuję. Ze smoczków też mam dwa - Lovi i Nuk. Aczkolwiek smoczków to w ogóle wolałabym uniknąć...zobaczymy, czy się uda.

W ogóle dziś zabrałam się za "ewidencjonowanie" całego tego dziecięcego majdanu. Póki co spisałam i policzyłam wszystko to, co mamy nowe. Od jutra po jednym pudle używanych rzeczy od koleżanek - a mam tego trzy pudła! Muszę to zrobić, bo w sumie nie ogarniam co i ile tego jest i ewentualnie co trzeba dokupić. Póki co patrzyłam tylko tak z grubsza, ale uznałam, że już najwyższa pora sprawdzić to dokładniej

Właśnie wyczytałam na fejsie, że Filip Chajzer będzie miał syna. I planuje nazwać go tak jak ja swojego - Jerzy! Hmmm..."odgapiacz" jeden :p

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Ale nastukałyście!
Zaraz poczytam wróciłam do domu.. mieliśmy dziś imprezę na 50 osób i trochę się zmęczyłam.

[lilka_vanilka]

O losie, nadrabiałam Was ze 3 dni! A podobno tak się wleczemy z pisaniem

Ostatni dzien lata w ktorym szpitalu lezysz? Skup się w koncu na odpoczywaniu i wyluzuj! i pomysl co sobie kupisz za kase z ubezpieczenia za to lezenie

U mnie nic ciekawego. Czekam na sobotę. Najpierw piknik radcow prawnych, a potem spróbuję pojsc na koncert
Zamowiłam karuzelę. Upatrzyłam tez sobie torbę i buty z venezi, ale szkoda mi kasy, którą mogłabym wydac na dziecko tez tak macie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Madziek ja kupiłam jeden smoczek dla Mai, a ona od razu nim płynęła hehe. I dzięki temu nie dawałam jej smoczka. Teraz nawet nie kupujemy . Jak coś to mąż skoczy i dokupi. Ale wolałabym też nie. Mój teść to Jerzy

Schmetterling a cóż to za impreza?

Lilka mam to samo wolę coś dziecku kupić niż sobie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Madzialenka12344321

Madziek ja kupiłam jeden smoczek dla Mai, a ona od razu nim płynęła hehe. I dzięki temu nie dawałam jej smoczka. Teraz nawet nie kupujemy . Jak coś to mąż skoczy i dokupi. Ale wolałabym też nie. Mój teść to Jerzy

Schmetterling a cóż to za impreza?

Lilka mam to samo wolę coś dziecku kupić niż sobie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Stypa...

Ale od kuchni strony to bardzo przyjemna impreza, obiad ciasto i do domu
Jednak zmywać mi było ciężko, nie mogę za długo stać.

[Madzialenka12344321]

Oj.... To niezbyt miła impreza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz