Syntetyczne dready - wątek zbiorczy

[PoisonCandy]

Napisane przez 43211234

wie ktos moze kto zrobi mi ladne dredloki tapirowane w okolicach Katowic?

same dredloki możesz zamówić u kogolwiek z polski kto sie tym zajmuję a w katowicach poszukać tylko kogoś kto ci je wplecie

[kalislawa]

dojeżdżam do klientów, jeśli Sosnowiec za daleko, chociaż z Katowic jedzie się do mnie tylko 17 minut A co do tych dredów, to właśnie takie robię, nie doczepiam tych fabrycznie skręcanych, wg mnie wyglądają nienaturalnie.

[43211234]

miss venflon a ty mozesz mi takie zalozyc bo jednak do bielska mi blizej jest :P

[dzasta_dredy]

Jakiej firmy włosy są najlepsze do robienia dredloków ? Co polecacie ?

[PoisonCandy]

ja bym ci poleciła te z włosy-sklep
łatwiej się co prawda z la trendów robi ale później te dredloki są mniej przyjemne w dotyku

[dzasta_dredy]

Dzięki za odpowiedź

[PrincessCookie]

Czyli jak chce zalozyc takiego podwojnego syntetycznego dreda to musze robic warkoczyk a pozniej luzno puscic? tylko czym to przytrzymac zeby ten warkoczyk sie nie rozplotł?

[PoisonCandy]

no wplatasz jedną część i kończysz zakładając gumeczkę, a druga połowa wisi sobie luźno

[I_mbrokenbaby]

Hej! Dużo mowy i podwójnych dredlokach, a mnie znów interesuje założenie pojedyńczych. Mam kilkanaście do założenia i chciałabym się dowiedzieć jak to mogę zrobić.

[bagladyshop]

Napisane przez I_mbrokenbaby

Hej! Dużo mowy i podwójnych dredlokach, a mnie znów interesuje założenie pojedyńczych. Mam kilkanaście do założenia i chciałabym się dowiedzieć jak to mogę zrobić.

wydzielasz pasemko swoich wlosow, nakladasz na nie dredloka, najlepiej za pomoca grzebienia ze szpiklucem. dzielisz pasemko na 2 i oplatasz dreda-pleciesz warkoczyk, zakanczasz gumka

[Minoshia]

Od kilku dni mam syntetyczne dredy, które się rozplątują i cholernie wychodzą z nich włosy. Podejrzewam, że z takowymi (robione fabrycznie) raczej już nic nie da się zrobić?

[PoisonCandy]

jak byś pokazała fotkę to by mi było łatwiej ci pomóc,
a powiedz nie wiesz jakiej firmy są te dredy? bo większość da radę bez problemu naprawić ale miałam też takie kiepskie kiedyś których nawet nie było co naprawiać bo to nic nie dawało

[JeanPatchett]

Witam!
Dzis doszly do mnie te dreadlocki: http://allegro.pl/item1147692776_dre..._emo_punk.html
sa troche zbyt blyszczace po cenie spodziewalam sie czegos innego ale nvm, jak je zalozyc zeby sie dlugo trzymaly ? mam dosyc miekkie i gladkie wlosy boje sie ze na gumce mi poprostu sie zeslizgną, a druga sprawa podpatrzylam taki sposob na necie : http://www.beautifullychaotic.net/howtodedread.html
jakas roznica z ta nitka ? jakich gumek powinnam uzyc ?
z gory dzieki za odp

[PoisonCandy]

szczerze ci powiem że ja już po zdjęciach na aukcji widzę że te dredloki nie są najlepszej jakości
cena nie jest zbyt wysoka ale i tak jak dla mnie nie warto

nie dostałaś żadnej instrukcji wplatania?
dziwię się bo ja zawsze do moich dredloków daję, a i jakość o niebo lepsza ^_^

wpleć tak jak w tam na stroncę którą znalazłaś tylko nie używaj nitki bo będzie cierpieć wyplatając je. Wplataj tak jak na zdjęciach między dwa kosmyki i na końcu użyj gumeczki ( lub dla pewności dwie lub trzy) i będzie dobrze

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

a gumek użyj najlepiej takich do warkoczyków szczególnie polecam te z afrostylu bo są mocne i nie pękają (na allegro możesz też ich znaleźć)

a masz pojedyncze czy podwójne dredloki?
bo pojedyncze troszke inaczej się wplata bo najpierw należy przełożyć kosmyk włosów przez dziurkę i rozdzielić go na dwa kosmyki i dalej pleść tak jak podwójne

[Minoshia]

Jak znajdę kabel do aparatu to z miłą chęcią dam zdjęcia xD Do jutra powinnam go skądś wykopać... Nienawidzę remontów

[JeanPatchett]

dreadlocki sa podwojne, napisze do ciebie na priv candy

[Agniesia666]

powiedzcie mi prosze, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam:
na całą głowę potrzeba ok 50 dredloków o dł 110 czy 55?

przegladalam ta stronke wlosy-sklep i się nie łapię do końca. Przy niektórych jest napisane, że:

W paczce 20 dredloków złożonych na pół długości ok 55cm (10sztuk długości ok110cm)

a przy innych:

W paczce około 20 dredloków długości ok 55cm

czy to znaczy ze one sie roznia dlugoscia, czy i tak wszystkie maja 110 tylko nie wszedzie jest zamieszczona informacja?

jak długie minimalnie trzeba mieć naturalne włosy, żeby dało się dopleść dredloki?
Jak będę chciała już się ich pozbyć po 2 - 3 miesiącach, to dam radę je odplątać sama, czy będę musiała znowu skorzystać z pomocy fryzjera?
czy znacie kogos w Poznaniu kto sie na tym zna i to robi?

[owieczkaa]

Napisane przez Agniesia666

powiedzcie mi prosze, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam:
na całą głowę potrzeba ok 50 dredloków o dł 110 czy 55?

przegladalam ta stronke wlosy-sklep i się nie łapię do końca. Przy niektórych jest napisane, że:

a przy innych:

czy to znaczy ze one sie roznia dlugoscia, czy i tak wszystkie maja 110 tylko nie wszedzie jest zamieszczona informacja?

jak długie minimalnie trzeba mieć naturalne włosy, żeby dało się dopleść dredloki?
Jak będę chciała już się ich pozbyć po 2 - 3 miesiącach, to dam radę je odplątać sama, czy będę musiała znowu skorzystać z pomocy fryzjera?
czy znacie kogos w Poznaniu kto sie na tym zna i to robi?

Każdy dredlok to jakby sznurek, który ma długość 110 cm, jednak aby założyć go na głowę musisz złożyć go na pół, więc otrzymujesz 2 połówki o długości 55 cm. Tak więc w sumie na głowę potrzebujesz 50 długich sznurków, a po założeniu ich na głowę gdzie masz je złożone na pół otrzymasz 100 sztuk.

Dasz radę je zarówno sama założyć jak i zdjąć. Za pierwszym razem nie będzie może mega równo, ale za to będzie za darmo. Jak na pierwszy raz zajmie ci to ok. 4 godzin, w zależności od bólu rąk

Nawet jeśli się zdecydujesz założyć u fryzjera (co pewnie trochę będzie kosztowac, moja fryzjerka zaśpiewała mi 200 zł jak już dało mi się jej wytłumaczyć co ma zrobić. W 3miescie niestety u mnie nie ma nikogo, kto by tanio oszczędził mi wysiłku). Na pewno dasz je radę sama zdjąć.

[I_mbrokenbaby]

Okej, dziękuję, w prawdzie sama sobie wszystkich założyć rady nie daję, ale wiem o co chodzi a to już coś ^^
Założyłam sobie kilka od spodu i wszystko pięknie, mam ręcznie robione, pojedyncze, cieniutkie. Tylko zaczęły się niektóre jak gdyby rozplatać i włoski wychodzić nawet w tych, których nie noszę. Jak to naprawić..?

[owieczkaa]

Możesz spróbować je dokręcić i utrwalić czymś gorącym, np parą z żelazka - chyba że masz parownicę, ale raczej cię o to nie podejrzewam

[I_mbrokenbaby]

owieczkaa dziękuję ^^ Nie, nie mam a przynajmniej nie kojarzę, abym miała. Więc syntetyki utrwalają się od ciepła, tak?

[Chardon]

Tak. Moje się ładnie skręciły jak je ugotowałam na parze
Tutaj jest bardzo klarownie wytłumaczone jak założyć dreadloki: http://www.afrocare.com/trd/pages/steps/ESD/

[I_mbrokenbaby]

O, dziękuję Panny. ^-^ Ja moje wzięłam przez koszulkę i prostownicą i się ładnie połapały.
A teraz takie pytanko, Waszym zdaniem: czy uważacie, że kilkanaście dredloków założonych od spodu do odpowiednio przyciętych włosów ładnie wygląda?
Przyznam, że osobiście tak noszę ale zauważam, że ludzie raz mówią, że ładnie a po dziesięciu minutach czy w innym towarzystwie zmieniają zdanie. Chociaż wiem, że nie każdy musi być pasjonatem tego typu rzeczy, ciekawi mnie jaką Wy macie opinię na ten temat.

[owieczkaa]

Ja też miałabym ochotę przyczepić sobie tylko od spodu, ale podoba mi się tylko wtedy, kiedy dredki sa tej samej długości co włosy.

[PoisonCandy]

jak dla mnie nawet parę dredloków założonych od dołu wygląda dobrze i niekoniecznie muszą być długości włosów takie dłuższe też dobrze wyglądają

[Milllky]

Właściwie kilka dreadów dopiętych z tyłu wygląda dobrze, o ile są fajnie dobrane kolorystycznie i pod względem długosci oraz ilości.

Jeśli chodzi o Twoje wystające kudły z dreadów syntetycznych Owieczka, to niestety ten problem będziesz żegnać jedynie na chwilę (gotowaniem prostowaiem itd). Dready syntetyczne niestety nie są hipertrwałe tak, jak naturalne, zadbane i dokręcane systematycznie dready. Syntetyki jak ich nazwa robione są ze sztucznych, plastikowych włosów, które, jak wiadomo, są śliskie i ciężko się poddają (wiem, bo zajmuję się też zaplataniem takich syntetyków).
Jeśli zależy Wam na naprawdę dobrze wyglądających i takich, które nie przypominają tzw. "choinki" po jakimś czasie lepiej uzbierać włosy (chodząc po fryzjerach, pytając znajomych czy włosów nie ścinają itd.) i z takich sobie owe dready zapleść.

Co do ich długości, wg mnie najlepiej sprawdzają się te nieco dłuższe od naszych 'normalnych' włosów. Dlaczego? Jeśli dreadki podpięte są od spodu i jedynie wyściubiają nosy zza naszych włosków wyglądają niezbyt estetycznie. A jeszcze mniej, jeśli nasze włosy w dreadki się wplątują i po jakimś czasie nie do końca wiadomo, co tam na głowie jest (niestety widziałam kilka jak nie kilkanaście takich obrzydliwych przypadków).

[owieczkaa]

Nie ja pisałam o wystających kudełkach, a inna wizażanka - ale nieważne.

Ja tam wolę syntetyki jeśli chodzi o wygląd - i tak widać że mam coś sztucznego na głowie, a jednak są lżejsze od prawdziwych, no i jakoś nie wyobrażam sobie nosić czyichś włosów ściętych na moich - dlatego nigdy się nie zdecydowałam na przedłużanie. A co do mechacenia - te naturalne od zera są bardziej zmechacone, a jednak są zawsze droższe. Nie 3 zł za dreda a np. 8:/

Jedyne co to syntetyki w dotyku są jak syntetyki, naturalne zawsze lepsze są w odczuciu. Ale co tam, dopóki tylko babcie w tramwaju za nie ciągną to spoooko

[I_mbrokenbaby]

Ano lżejsze to na pewno. I nie trzeba ścinać, jak w przypadku naturalnych dredów! Poza tym chyba właśnie ta syntetyczość dodaje im uroku..
Osobiście nie wyobrażam sobie noszenia na głowie czyiś włosów... Jakoś mnie to odpycha.
A to o babciach, Owieczko, ładnie powiedziane!

[PoisonCandy]

Napisane przez Milllky

Właściwie kilka dreadów dopiętych z tyłu wygląda dobrze, o ile są fajnie dobrane kolorystycznie i pod względem długosci oraz ilości.

Jeśli chodzi o Twoje wystające kudły z dreadów syntetycznych Owieczka, to niestety ten problem będziesz żegnać jedynie na chwilę (gotowaniem prostowaiem itd). Dready syntetyczne niestety nie są hipertrwałe tak, jak naturalne, zadbane i dokręcane systematycznie dready. Syntetyki jak ich nazwa robione są ze sztucznych, plastikowych włosów, które, jak wiadomo, są śliskie i ciężko się poddają (wiem, bo zajmuję się też zaplataniem takich syntetyków).
Jeśli zależy Wam na naprawdę dobrze wyglądających i takich, które nie przypominają tzw. "choinki" po jakimś czasie lepiej uzbierać włosy (chodząc po fryzjerach, pytając znajomych czy włosów nie ścinają itd.) i z takich sobie owe dready zapleść.

Co do ich długości, wg mnie najlepiej sprawdzają się te nieco dłuższe od naszych 'normalnych' włosów. Dlaczego? Jeśli dreadki podpięte są od spodu i jedynie wyściubiają nosy zza naszych włosków wyglądają niezbyt estetycznie. A jeszcze mniej, jeśli nasze włosy w dreadki się wplątują i po jakimś czasie nie do końca wiadomo, co tam na głowie jest (niestety widziałam kilka jak nie kilkanaście takich obrzydliwych przypadków).

absolutnie się z tobą nie zgodzę
Twoja opinia może dotyczyć co najwyżej dredloków robionych fabrycznie które kupuje się w sklepach jednak dredloki robione ręcznie wcale nie wyglądają wcale choinkowo a również są syntetyczne.
Z większośći dredloków robionych ręcznie włosy tak bardzo nie wystają a i wcale nie wyglądają aż tak sztucznie na głowię.
Co do tego czy są śliskie i błyszczące to zależy od włosów jakich się używa.
Czasami robię śliskie i błyszczące a czasami bardziej poczochrane przypominające bardziej naturalne dredy, to już zależy od tego co się lubi.

Dredy syntetyczny również są super trwale ale tu znowu jeśli zainwestuję się w ręcznie robionę a nie fabryczne. Te fabryczne rzeczywiście nie nadają się do wiecznego noszenia ale pare razy można je założyć

dołączam fotkę moich aktualnych dredków które zrobiłam jakiś rok temu, co prawda już wymagały przeplecenia na nowo ale to najlepsze zdjęcie jakie miałam

[jaskolka2010]

wiem ze zwolenniczki dredloków lubią jak dredloki czym sa grubsze tym lepiej ale ostatnio polubilam ciensze recznie robione z ktorych dodatkowo robie fale i teraz sobie bez nich zycia nie wyobrazam

wygladaja fajnie zarowno do ubran etno jak i klasycznych sa bardzo uniwersalne nadaja niepowtarzalny wyglad jaki nie uzyska sie poprzez robienie fal na naturalnych włosach

polecam

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

do poisonCandy - fajna kurtka ! a Twoje dredloki sa w takim kolorze w jakim lubie napewno niedlugo zrobie sobie w tym odcieniu tylko dodatkowo gdzies posrodku glowy dam kilkanascie pasemek w jednym kolorze błękitu / turkusu zeby nie bylo efektu podziału głowy na czarna gore i niebieski dol ze wzgledu na moj gruszkowaty ksztalt twarzy nie chce zbytnio akcentowac dołu ...

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

do I_mbrokenbaby - czy chodzi Ci o tzw. fryzure krast / crust? czy cos takiego roznie to nazywaja