|
|
#121 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Męska masturbacja
Chciałam tylko napisać, że uwielbiam słowo "sekutnica". Zapomniane, a tak idealnie pasuje do tego wątku.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#122 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Męska masturbacja
|
|
|
|
#123 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Męska masturbacja
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;77021226]i dawno nie słyszane szantrapa.[/QUOTE]U mnie - siantrapa xd
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#124 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
Ty uważasz masturbację za zdradę partnera z sobą? |
|
|
|
|
#125 | |
|
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 909
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
Nasza autorka zachowuje się bardzo podobnie. Niby jej facet się nie masturbuje, więc problemu nie ma, ale z jakiegoś powodu wyruszyła z krucjatą przeciwko męskiej masturbacji... na forum dla bab. Bo dopóki inni faceci będą się masturbować mimo posiadania partnerki, to ona nie będzie mogła być szczęśliwa ze swoim partnerem
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
A ogólnie to ten temat śmierdzi trollem
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 5 949
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
Chodzi mi o to, ze kazdy ma prawo do swoich preferencji i odczuwania pewnych sytuacji w konkretny sposob, ale istotne jest to, by znalezc sobie takiego partnera, ktory sie do tego dostosuje i w najlepszym przypadku bedzie to odczuwal w podobny sposob, ewentualnie bedzie mu to na tyle obojetne, ze bedzie mogl z tego zrezygnowac w imie zwiazku . Inny przyklad czesto poruszany na wizazu - niektore kobiety akceptuja to, ze ich mezczyzni maja przyjaciolki, z ktorymi spedzaja czas sam na sam, inne kobiety nie potrafia sobie tego wyobrazic. I znowu - nie ma nic zlego w tym, ze facet ma przyjaciolke, nie jest to prawnie zakazane. Ale kobieta ma prawo sie na to nie godzic. Tylko trzeba sie nawzajem poinformowac, gdzie te granice sa i czy pasuja oby dwom stronom, a jak nie, to trzeba sie rozstac. Proste. |
|
|
|
|
#128 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: Męska masturbacja
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7703728 6]Uwazam, ze twoja wypowiedz nie ma do konca sensu. Nic zlego nie ma w masturbacji, ale nie ma tez nic zlego w noszeniu przez faceta rozowych podkolanowek. Nikogo sie rozowymi podkolanowkami nie krzywdzi, a ja bym np. i tak nie chciala, zeby moj facet je nosil. I mam do tego prawo. Jesli ktos widzi w masturbacji granice, ktora sprawia bol, to ma prawo te granice tam postawic.
Chodzi mi o to, ze kazdy ma prawo do swoich preferencji i odczuwania pewnych sytuacji w konkretny sposob, ale istotne jest to, by znalezc sobie takiego partnera, ktory sie do tego dostosuje i w najlepszym przypadku bedzie to odczuwal w podobny sposob, ewentualnie bedzie mu to na tyle obojetne, ze bedzie mogl z tego zrezygnowac w imie zwiazku . Inny przyklad czesto poruszany na wizazu - niektore kobiety akceptuja to, ze ich mezczyzni maja przyjaciolki, z ktorymi spedzaja czas sam na sam, inne kobiety nie potrafia sobie tego wyobrazic. I znowu - nie ma nic zlego w tym, ze facet ma przyjaciolke, nie jest to prawnie zakazane. Ale kobieta ma prawo sie na to nie godzic. Tylko trzeba sie nawzajem poinformowac, gdzie te granice sa i czy pasuja oby dwom stronom, a jak nie, to trzeba sie rozstac. Proste.[/QUOTE]Tak tak, każdy może mieć swoje poglądy. Tylko, że jak mamy inne od tejże pani, to jesteśmy brzydkie, luźne, ograniczone itd ![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#129 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 5 949
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
ale faktycznie epitety polecialy
|
|
|
|
|
#130 |
|
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 909
|
Dot.: Męska masturbacja
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7703728 6]
Chodzi mi o to, ze kazdy ma prawo do swoich preferencji i odczuwania pewnych sytuacji w konkretny sposob, ale istotne jest to, by znalezc sobie takiego partnera, ktory sie do tego dostosuje i w najlepszym przypadku bedzie to odczuwal w podobny sposob, ewentualnie bedzie mu to na tyle obojetne, ze bedzie mogl z tego zrezygnowac w imie zwiazku . [/QUOTE]Tak, każdy ma prawo do swoich preferencji, i to właśnie autorce cały czas mówimy. Bo ona przyszła tu ochrzanić wszystkich mężczyzn, którzy masturbują się mimo posiadania partnerki (i obrazić kobiety, które na to pozwalają). Tylko dlatego, że jej się to nie podoba. |
|
|
|
#131 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Męska masturbacja
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7703728 6]Uwazam, ze twoja wypowiedz nie ma do konca sensu. Nic zlego nie ma w masturbacji, ale nie ma tez nic zlego w noszeniu przez faceta rozowych podkolanowek. Nikogo sie rozowymi podkolanowkami nie krzywdzi, a ja bym np. i tak nie chciala, zeby moj facet je nosil. I mam do tego prawo. Jesli ktos widzi w masturbacji granice, ktora sprawia bol, to ma prawo te granice tam postawic.
Chodzi mi o to, ze kazdy ma prawo do swoich preferencji i odczuwania pewnych sytuacji w konkretny sposob, ale istotne jest to, by znalezc sobie takiego partnera, ktory sie do tego dostosuje i w najlepszym przypadku bedzie to odczuwal w podobny sposob, ewentualnie bedzie mu to na tyle obojetne, ze bedzie mogl z tego zrezygnowac w imie zwiazku . Inny przyklad czesto poruszany na wizazu - niektore kobiety akceptuja to, ze ich mezczyzni maja przyjaciolki, z ktorymi spedzaja czas sam na sam, inne kobiety nie potrafia sobie tego wyobrazic. I znowu - nie ma nic zlego w tym, ze facet ma przyjaciolke, nie jest to prawnie zakazane. Ale kobieta ma prawo sie na to nie godzic. Tylko trzeba sie nawzajem poinformowac, gdzie te granice sa i czy pasuja oby dwom stronom, a jak nie, to trzeba sie rozstac. Proste.[/QUOTE] Ogólnie myślę że w tym temacie jest wiele nieścisłości. I tak w sumie nie wiem o co konkretnie w nim chodzi, o potępienie wszystkich który się masturbują, o wskazanie tej poprawnej formy seksu, o wykazanie że coś jest lepsze? Anilli pyta się dlaczego ona nie wystarczy i myślę że część osób chce jej przekazać że to nie działa w ten sposób, że to że ktoś się masturbuje nie jest równoznaczne z tym że partner mu nie wystarcza. Jeśli chodzi o akceptowanie swoich wad, to wiadomo związek to przede wszystkim sztuka kompromisów, są pewne rzeczy które powodują że związek dwóch osób się nie uda, czasem to chęć posiadania dziecka przez jedną ze stron, czasem życie towarzyskie, czasem przeszłość. Ja uważam że w związku trzeba nad sobą pracować, ale są rzeczy które są ciężkie do zmiany i wtedy należy zaakceptować je u partnera, a jeśli nie bylibyśmy w stanie tego zrobić to znaczy że ten związek nie ma sensu. Nie zmusiłabym męża do zmiany znajomych gdybym ich nie akceptowała i naprawdę pogodziłabym się z jego różowymi skarpetkami gdyby je naprawdę lubił. |
|
|
|
#132 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Męska masturbacja
Trafiłem tu przypadkiem, przez google (nie pytajcie, co wpisywałem), ale temat tak mnie "poruszył", że aż postanowiłem się zarejestrować i go nieco odświeżyć.
Jako że jestem facetem, mogę wypowiedzieć się na temat aspektów czysto fizjologicznych i anatomicznych. Niekoniecznie będzie to dla autorki pocieszające. Otóż owszem, ręka może ścisnąć mocniej niż pochwa. Można lepiej kontrolować tempo, palcami dociskać najbardziej wrażliwe miejsca i skupić się tylko na sobie, co owszem wydaje się egoistyczne, ale jest czasami wygodne. Czy łatwiej dojść w pochwie niż w ręce? Różnie. A to dlatego, że nawet u faceta (rzekomo prostego w obsłudze) oprócz bodźców czysto fizycznych pożądane są też bardziej duchowe czy umysłowe. Ręka nie będzie reagować na nasze bodźce, nie spojrzy nam w trakcie w oczy (pochwa co prawda też nie, ale zwykle ma się ją w pakiecie z właścicielką), nie zajęczy, nie jest tak przyjemnie ciepła i mokra, a na koniec się do niej nie przytulimy. Zwłaszcza takiej oblepionej wiadomo czym. Z drugiej strony masturbacja to taki sex instant. Załóżmy że wracam z treningu, partnerka jeszcze w pracy, ja nie wziąłem jeszcze kąpieli, jestem spocony, a mam ochotę - ręka to wtedy najprostsze rozwiązanie. Egoistyczne, zgadzam się, ale najprostsze. Jest jak fast food. Nie będzie smakowała jak przepysznie przyrządzony obiad. Ale żeby taki obiad zrobić, trzeba zrobić zakupy, gotować, a po wszystkim pozmywać naczynia. Fast food nie będzie smakował jak ten obiad, ale zrobię go w 5 minut i też się najem. Z tego co, autorko, piszesz, można wnioskować, że byłabyś usatysfakcjonowana, gdyby partner zawsze wybierał ciebie, a nie rękę. Ale czy aby na pewno? Gdyby się okazało, że potrzebuje 5 razy dziennie? Że chce tu i teraz, a ty akurat malujesz paznokcie, robisz obiad, czytasz książkę, odmawiasz różaniec za chorego sąsiada? Ja np. nie mieszkam ze swoją partnerką, widzę ją najwcześniej po 17, a jak to u facetów - największą chcicę mam rano. Często jak sobie wtedy nie ulżę, pojawia się zjawisko zwane "blue balls". Wygoogluj sobie. Zapewniam, że nie jest to przyjemne. I pójście z takim czymś do pracy to katorga. A nawet jakbym z nią mieszkał, to dajmy na to, ja mam do pracy na 8, a ona na 10, to co mam ją specjalnie budzić, żeby mnie "obsłużyła" pochwą, ręką, ustami, czymkolwiek? Obawiam się, że też by ci to nie podpasowało. Widzisz, lepiej przedmiotowo traktować rękę niż kobietę, którą się kocha i dzieli z nią życie. Nie chcę tu wychodzić na jakiegoś nieżyciowego rycerza z friendzone, bo też lubię czasem potraktować kobietę "przedmiotowo", że tak to ujmę, ale jest różnica między łóżkową pikanterią a permanentnym wykorzystywaniem drugiej osoby. Z tego, co czytam wnioskuję też, że tobie nie przeszkadza to, że akurat twój partner się masturbuje, tylko że wszyscy się masturbują, a ty szukasz tu ostatniego promyka nadziei, światełka w tunelu, który by ci powiedział, że jest inaczej. Niestety miałaś takiego pecha, że urodziłaś się na planecie, na której (prawie) wszyscy się masturbują. Nawet zwierzęta. I łatwiej się z tym pogodzić niż na siłę z tym walczyć. Chodzi mi o to, że równie dobrze mogłabyś się nie godzić z tym, że trawa jest zielona. I mogłabyś całe życie poświęcić na walkę z tym, ale choćbyś nie wiem jak się starała, to całej trawy na świecie nie przemalujesz. Z masturbacją podobnie. Możesz szukać partnera, który tego nie robi. Ale zdrowszym rozwiązaniem byłoby pogodzenie się z tym. Przewartościowanie sprawy. Spojrzenie na nią z innego punktu widzenia. Zrozumienie, że wcale nie musi to oznaczać tragedii życiowej, jeśli nie zaburza normalnej relacji. Inaczej zamęczysz samą siebie i otoczenie. Bo idę o zakład, że nawet jakby twój partner na własną matkę się zarzekał, że ręce trzyma zawsze na kołderce i patrzy na bozię z obrazka, to albo byś mu nie uwierzyła i wierciła dziurę w brzuchu, albo znalazła inny 'problem' w stylu "nie śpię, bo mąż trzyma kredens". âââ☠âââ☠âââ☠ââ â☠a, powinienem był zostać psychologiem. Edytowane przez Bardamu Czas edycji: 2017-09-19 o 20:45 |
|
|
|
#133 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Męska masturbacja
Temat jak rzeka nie do wyczerpania, z medycznego punktu widzenia nasienie jest wydzieliną organizmu i powinno być regularnie wydalane, szczególnie jeśli bierze się leki, ich pochodne gromadzone są w nasieniu ( jak w mleku karmiącej kobiety ). Jeżeli facet się masturbuje zamiast uprawiać seks z partnerką to w ich związku jest jakiś problem......
|
|
|
|
#134 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: Męska masturbacja
Ten wątek jest przezabawny a literówki dodają mu uroku ![]() Jeśli facet woli masturbację od seksu, to jest to problem. Natomiast masturbacja jako część życia seksualnego to zupełnie normalna, zdrowa rzecz która pomaga ludziom poznać swoje ciało. Razem z mężem należymy do klubu onanistów , chociaż przyznam że ja robię to częściej. I nie przyszłoby do głowy mi ukrywać tego przed mężem, tak samo jak nie wyobrażam strzelania fochów bo facet zrobił sobie dobrze pod prysznicem. To, że jestem w związku z kimś, nie znaczy że powinnam zamknąć jego penisa w szczelnym pudełku i tylko wyjmować jak przychodzi czas na seks.A autorka wydaje się tak spięta, że przydałaby jej się chyba wizyta Dr. Hitachi
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
#135 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
|
|
|
|
|
#136 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: północna wielkopolska
Wiadomości: 1 051
|
Dot.: Męska masturbacja
a stosowanie masażera prostaty to też masturbacja?
|
|
|
|
#137 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Męska masturbacja
A moze seksuologiem? Wyczuwam tu wrodzony talent... Bardzo ladnie rozpracowales temat, absolutnie nic nie zostalo pominiete |
|
|
|
#138 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 515
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
__________________
Pole dance ![]() 3 l oddane |
|
|
|
|
#139 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Wiadomości: 3 175
|
Dot.: Męska masturbacja
Czytam to i czytam... rozumiem, że to mogło być ironiczne, ale to przykre, że sprowadzacie problem zawsze do tego, że to z kobietą coś musi być nie tak i to kobieta musi być za luźna, nie biorąc pod uwagę, że zwyczajnie facet może mieć za małego, wtedy również może mieć słabsze odczucia podczas seksu waginalnego.
Aż mi przychodzi na myśl co, jeśli to kobieta ma większy temperament od faceta? i ma ochotę częściej, jej facet zdecydowanie rzadziej ma ochotę na seks, przyjmijmy raz na tydzień mu wystarcza, przy czym nadal on się masturbuje w ukryciu, "zamiast" uprawiać seks z kobietą, mimo, że wie, że kobieta ma ochotę częściej-problem czy nie? i jeśli tak, to czyj? ciekawa jestem waszej opinii.
__________________
Czasami przychodzi taki moment w życiu, kiedy należy przestać przemierzać oceany dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży..
|
|
|
|
#140 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 358
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
Cytat:
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Atavish Czas edycji: 2017-09-20 o 12:48 |
||
|
|
|
#141 | |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
a nie, żeby "jak zwykle obwiniać kobietę", bo do tego mi akurat dalekoPrzecież było powiedziane, ze masturbacja jest Ok, dopóki nie odbija się na życiu seksualnym pary. Wszyscy tutaj to rozumieją, o czym świadczy fakt, ze dyskusja ucichła, jak autorka nas opuściła tylko jest wznawiana przez ludzi, którzy nie mieli okazji na własnej skórze doświadczyć dyskusji z tym ewenementem
__________________
|
|
|
|
|
#142 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Białystok/Warszawa
Wiadomości: 3 175
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
A jeśli odbija się na ich życiu seksualnym? jest ok, czy nie? Da się zaakceptować fakt, że facet ma ochotę mimo wszystko czasami się masturbować bez wiedzy partnerki zamiast uprawiać seks, mimo, że seks uprawiają raz w tygodniu i jego partnerka daje mu znać, że dla niej to za mało? ---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ---------- Cytat:
A jakich zmiennych potrzebujesz?
__________________
Czasami przychodzi taki moment w życiu, kiedy należy przestać przemierzać oceany dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla nas kałuży..
|
||
|
|
|
#143 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 358
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
A co do reszty - aby określić czy jest to ok/nie ok to musiałabym wiedzieć czemu facet wybiera masturbację zamiast seksu. Czy seks mu nie sprawia frajdy (a jeśli tak, to czemu i co można na to zaradzić), czego mu w seksie brakuje, czy wynika to z "lenistwa" (w sensie nie chce mu się "męczyć" z grą wstępną czy przytulaniem później i woli szybki orgazm), czy może z tego, że partnerka nie zwraca uwagi na jego potrzeby? A może jest uzależniony? Chodzi mi o to, że to, iż on woli masturbacje zamiast seksu i zwracania uwagi na potrzeby partnerki raczej z czegoś wynika. I dopiero wiedząc z czego to wynika można wyrazić swoją opinię o tym. Przy czym może być tak, że facet jest po prostu dupkiem, który ma partnerkę gdzieś. Albo dupkiem może być ona i dlatego on nie ma ochoty na seks z nią. Jest wiele możliwości ![]() Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#144 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 800
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
Ad1. Owszem jest, a ja jestem tego żywym przykładem. Miałem w życiu okresy kiedy robiłem to regularnie. Pierwszy to czasy kawalerskie, kiedy nie miałem stałej partnerki, a drugi to dużo później, kiedy między mną, a moją obecną układało się źle. Teraz, kiedy jest więcej niż bardzo dobrze nie widzę potrzeby dodatkowego zaspokajania się poza tym wspólnym. Może wynika to z faktu, że nasze potrzeby w zasadzie ilościowo się pokrywają? Inną przyczyną może być to, że zwyczajnie szkoda mi moich sił witalnych na samozaspokajanie . Co by jednak było, gdybym potrzebował, dajmy na to 30 orgazmów tygodniowo, a Ona jednego w miesiącu ![]() Ad 2. Bardzo duże uogólnienie. Nie możesz wypowiadać się w imieniu 100% mężczyzn. Owszem, możesz sądzić, że pisząc pkt. 1 ja też kłamię jednak zwróć uwagę, że na koniec poprosiłaś o szczere odpowiedzi... Ad 3. No co ty?! W życiu ).Ad 4. Znowu przesadne generalizowanie. Nie więcej. INACZEJ!
__________________
|
|
|
|
|
#145 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Męska masturbacja
Chcialam sobie dac spokoj ale dostalam maila z powiadomoeniem o wypowiedzi faceta. Cos sie zbugowalo i nie laduje 5 strony. Mniejsza z tym.
Coz, mnienszym okazaniem szacunku jest dla mnie walenie potajemnie. To dla Ciebie po prostu latwieksza,przyjemniejsza droga. Dlatego zamiast budzic partnerke wolisz to zrobic sam. Sprobuj czasem z nia moze sie nawet ucieszy. Ale analizujac twoja wypowiedz wychodzi ze kazdy facet to robi jak ktos mowi inaczej po prostu klamie. Coz przynajmniej mnie uswiadomiles. Dzieki. Juz nie ma co sie ludzic napewno moj partner klamie i robi to. Widocznie czasem wolicie sklamac. Czegos jednqk wam jie dajemy, zreszta napisales co reka moze, i mialam racje ze pochwa (seks klasyczny) jest tylko do okazania bliskosci. Trudno. Musze sie z tym pogodzic. Te dziewczyny ktore mysla ze ich partnerzy tego nie robia- juz chyba macie jasno przedstawione ze to klamsteo. Wiecie tez co daje reka, to takie oczywiste wedlug Bardamu ze kazdy facet to robi majac kobiete bonon tak postepuje. No ale dobry przyklad z trwa, wiec nie ma sie co wiecej ludzic. Pogodze sie z tym ale na seks juz nie mam ochoty. i nie chce zbawiac swiata, chcialam wiedziec czy jest facet ktoremu wystarczy kobieta,widocznie nie. Natura sie pomyslila i w tym wypadku pochwa przegrala.nawet z reka. Dziekuje za rozjasnienie sytuacji, teraz postaram sie nienpatrzec na partnera jak na klamliwego samaca,ale jeszcze nie wiem jak to zrobie. Bronicie onanizmu jak tylko sie da, juz wiem dlaczego. Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie dziewczyny. |
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 793
|
Dot.: Męska masturbacja
Nie ma czegoś jakiego jak "pochwa przegrała z ręką", bo to nie konkurs i nie ma porównania między masturbacją a seksem.
Dlaczego to, że partner się onanizuje, odbiera ci ochotę na seks? I dlaczego jesteś tak przeciwna masturbacji?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
|
|
#147 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Męska masturbacja
Cytat:
|
|
|
|
|
#148 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Męska masturbacja
Lel serio ci się jeszcze chce? Przecież przez tyle stron pisała w kółko to samo
__________________
|
|
|
|
#149 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 81
|
Dot.: Męska masturbacja
Nadal nie rozumiem dlaczego chcecie mnie przekonac zebym mysla inaczej?
Boli mnie fakt ze moj partner moze sie masturbowac i tego nie zmienie. Na sile mam sie zmienic i udawac ze jestem szczesliwa? Juz wiem ze szansa spotkanie mezczyzny ktory sie nie masturbuje bedac w zwiazku jest znikoma. Wy nie widzicie konkurencji bo nie dowiedzialyscie sie tego co ja. Ze dla sporej czesci mezczyzn to atrakcyjniejsze fizycznie. Ale nie w tym problem, chcialabym zeby facet ktorego kocham wolal przezywac orgazmy wspolnie, nie mowie ze za wsze musi sie starac o moja przyjemnosc. Zreszta i tak mnie nie zrozumiecie. Kazdy jest inny. A ja powinnam sie pogodzic z tym ze kazdy to robi. Heavyduty- dziekuje za odpowiedz. Jestem w szoku ze znalazl sie MEZCZYZNA ktory mnie troche obronil. Domyslam sie ze to bardzo wiele dla mezczyzny zrezygnowac z masturbacji. Napewno to bardzo przyjemne, eh niestety. A mozesz powiedziec jak dlugo jyz bez tego wytrzymujesz? Mam glupie pytanie (zreszta jak i ja wedlug wszytskich tu) ale jak dziala pochwa, tzn jesli chodzi o sam mechanizm. Spotkalam sie z opiniami ze pochwa nie sciaga napletka na zoladz a to daje bardzo duza rozkosz, nie jest tak dopasowana jak reka, i jedynie piesci troche zoladz. Reka faktycznie mozecie manewrowac i ruszac skorka jak chcecie. To musi byc dla was bardzo rozkoszne. Dlatego jednak wiekszosc to robi. Napiszesz mi jak to wyglada z punktu odczucuc mezczyzny? Pochwa to faktycznie tylko wilgoc? "Dlaczego to ze partner sie onanizuje odbiera ci ochote na seks" - no wlasnie dlatego. Ale jestescie troche dowodem na to ze jednak wiekszisc partnerow,ktorzy wiedza ze partnerki nie maja oroblemu z masturbacja po prostu bedzie to robic . I odnosnie poprzednich koment. Ja nie moge tego zabronic i nie mam zamiaru ale mnie to boli. Coz, moze mi byc przykro z tego powodu czy musze to akceptowac bo to "normalne"? Faceci zawsze walczyli o oral i ok a teraz jeszcze musze sie pogodzic z tym ze to i tak malo i bedzie sie sam zaspokajac to dla mnie za duzo. Ja mam dosc naprawde Edytowane przez Anilli Czas edycji: 2017-09-21 o 12:28 |
|
|
|
#150 |
|
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 352
|
Dot.: Męska masturbacja
Aaa, to dlatego mój facet się nie masturbuje - nie ma napletka. No to wyjaśnione.
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:08.






moze to wy jestescie uzaleznione.
Nasza autorka zachowuje się bardzo podobnie. Niby jej facet się nie masturbuje, więc problemu nie ma, ale z jakiegoś powodu wyruszyła z krucjatą przeciwko męskiej masturbacji... na forum dla bab. Bo dopóki inni faceci będą się masturbować mimo posiadania partnerki, to ona nie będzie mogła być szczęśliwa ze swoim partnerem








klubu onanistów





