Czy kupujecie na raty?

[Wolha wRedna]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77740566]Dziewczyny, tak z ciekawości pytam - o tę historię kredytową Wam chodzi pod kątem kupna mieszkania? My braliśmy sporo rzeczy na raty i tak sobie myślę, że rzeczywiście mamy "fajną" tą historię, ale nigdy nie myślałam o tym jako o budowaniu historii kredytowej.[/QUOTE]

Dokładnie o to Ja w sumie nie mam dużych wymagań. Tani telefon, z tv nie korzystam, samochodu nie mam i nie zamierzam mieć. Jedynie co to lepszy komputer i ostatnio umowa z mamą, że jeśli ona będzie potrzebowała kupić jakiś sprzęt to bierzemy raty na mnie. Od razu napiszę, że stać ją na kupno takiej lodówki czy pralki, ale raty będą właśnie z premedytacją w celu tworzenia mojej historii.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez kaledonia

A mnie się nie przydaje, no i co ? Mam sobie kupić by stało tak po prostu w garażu, bo komuś innemu się przydaje i raz na rok pojechałabym poza miasto
U mnie w mieście dzieciaki do szkoły rodzice podwożą rowerem, w przyczepce lub same jadą rowerem. Cały rok! Rower drogi nie jest, jedno wyjście do knajpy i taki z marketu jak znalazł

Nikt Ci nie każe niczego kupować. Tylko przestan patrzeć sie z wyższoscia na tych, co maja auto. Albo co biora cos na raty.
Już widzę jak jade rowerem do pracy. Albo jak tym rowerem wioze babci zakupynpod miasto, albo ja do lekarza. I jak tym rowerkiem popylam 400km do tesciow.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;77740566]Dziewczyny, tak z ciekawości pytam - o tę historię kredytową Wam chodzi pod kątem kupna mieszkania? My braliśmy sporo rzeczy na raty i tak sobie myślę, że rzeczywiście mamy "fajną" tą historię, ale nigdy nie myślałam o tym jako o budowaniu historii kredytowej.[/QUOTE]
Tak i nie.mieszkanie mam ale ie wykluczone, ze bedziemy je, zamieniac albo sie przeprowadzać. Wtedy pewno wezmiemy kredyt na nowe. Poza tym nocy nie wiadomo kiedy moze sie przydac wieksza kasa(kosztowne leczenie, wypadek) wiec wole sobie już teraz budowac pozytywną historie kredytowa.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Napisane przez kaledonia

Poczytaj sobie powyżej wypowiedzi dziewczyn, to one kupują takie rzeczy
Ja nie raz pisałam, że auta kupować nie zamierzam, bo nie po to mieszkam w centrum miasta, a nie na zadupiu. Mieszkanie w centrum to inwestycja, a auta nie. Koszty dojazdy spod miasta do pracy nigdy się nie zwrócą.

A taka forme jak pytanie retoryczne rozumiesz?

[201803290936]

Napisane przez kaledonia

Kartę kredytową banki wciskają prawie każdemu, kto tylko ma dochody stałe.

Ja nie zarabiam dużo i wcześniej niczego mi nie wciskali. Debet mi chcieli powiększyć znacząco.

[kaledonia]

Na dalsze dystanse sprawdza się samolot lub pociąg. Wygoda i przede wszystkim wygoda. Można się przespać czy książkę poczytać.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez kaledonia

Kartę kredytową banki wciskają prawie każdemu, kto tylko ma dochody stałe.

Czy ja wiem? Wsród znajomych, rodziny i przyjaciół niewiele jest osób, które maja karte kredytowa, mimo stałych dochodów. I nie dlatego, ze sami nie chcieli - banki im tego zwyczajnie nie zaproponowały, to nie takie hop siup.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez kaledonia

Na dalsze dystanse sprawdza się samolot lub pociąg. Wygoda i przede wszystkim wygoda. Można się przespać czy książkę poczytać.

Samolot tam nie leci, bo nie ma lotniska. A pociąg? Owszem można. Po pierwsze drogo a po drugie z brzdacem wcale nie tak wygodnie. Samochodem można się zawsze zatrzymać, zabrać więcej rzeczy, pozwiedzać coś po drodze.
Fajnie że próbujesz innym ustawiać życie i finanse.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[201803290936]

Napisane przez Liara_Tsoni

Samolot tam nie leci, bo nie ma lotniska. A pociąg? Owszem można. Po pierwsze drogo a po drugie z brzdacem wcale nie tak wygodnie. Samochodem można się zawsze zatrzymać, zabrać więcej rzeczy, pozwiedzać coś po drodze.
Fajnie że próbujesz innym ustawiać życie i finanse.

Przede wszystkim odkąd poucinali sporo połączeń, to życzę powodzenia komuś, kto myśli, że przemieszczenie się pociągiem z Górnego Śląska w okolice Zamościa to takie hop siup.

[Liara_Tsoni]

http://jakoszczedzacpieniadze.pl/za-gotowke-czy-na-raty

Tu jest ładnie policzone i wytlumaczone dlaczego warto kupować na raty i jakie są plusy i minusy

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Rena]

Napisane przez megamag

Serio macie tv na raty? Ja rozumiem lodówkę, bo to jednak sprzęt pierwszej potrzeby. Ale tv? Toż to niepotrzebna do niczego fanaberia. Mam znajomego, który kupił sobie na raty konsolę, ale osobiście uważam go za wariata. Na raty to sobie można kupić mieszkanie, bo trudno oczekiwać, że ktoś będzie miał naraz tyle gotówki. Ale kupowanie drogich rzeczy służących tylko rozrywce i tyranie na nie później naprawdę mnie dziwi i świadczy, że konsumpcjonizm przeżarł społeczeństwu mózgi.

nie mam ani tv ani konsoli.

[figa84]

Napisane przez cava

Kupuję na raty rzeczy typu TV czy pralka, mimo że mam często wielokrotność takiej sumy na koncie oszczędnościowym.
No bo rata 0%, sprzęt w użytkowaniu, ratę pokrywam z bieżących wydatków, a na konto oszczędnościowe odkładam sumę jak zwykle.
łatwiej się ścisnąć bez wielkich wyrzeczeń te 100-300 zeta miesięcznie, nie naruszając zaskórniaków, niż zmusić do ostrzejszego oszczędzania a potem mieć ból tyłka na widok uszczuplonych oszczędności.
Kreatywna księgowość domowa.

Ale ja mam mózg przeżarty konsumpcjonizmem.

Robię identycznie, do tego nie biorę dodatkowych ubezpieczeń, bo przecież w razie W mam na koncie kasę do spłaty.
Mój mózg taki zżarty... i jeszcze się rozmnażam, biedne moje dzieci, jakie one mają przykład, zła matka ze mnie

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez kaledonia

Na dalsze dystanse sprawdza się samolot lub pociąg. Wygoda i przede wszystkim wygoda. Można się przespać czy książkę poczytać.

Jak jeździsz sama to i owszem, ale... 4 osobową rodziną? Ani sobie nie poczytasz, ani się nie prześpisz, czasowo nieraz wyjdzie dłużej.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;77742631]Czy ja wiem? Wsród znajomych, rodziny i przyjaciół niewiele jest osób, które maja karte kredytowa, mimo stałych dochodów. I nie dlatego, ze sami nie chcieli - banki im tego zwyczajnie nie zaproponowały, to nie takie hop siup.[/QUOTE]

Wśród moich znajomych banki to oferują niemal każdemu. Może to jest kwestia tego czy kupują za gotówkę czy płacą kartą? I ja i tż, jak i większość naszych znajomych nosimy z sobą drobne, a w większości miejsc płacimy kartą. Teść który robi tak samo też ma propozycje kart kredytowych, ale już moja mama nie, ona rzadko wyrobi limit na brak opłat za kartę debetową.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez figa84

Wśród moich znajomych banki to oferują niemal każdemu. Może to jest kwestia tego czy kupują za gotówkę czy płacą kartą? I ja i tż, jak i większość naszych znajomych nosimy z sobą drobne, a w większości miejsc płacimy kartą. Teść który robi tak samo też ma propozycje kart kredytowych, ale już moja mama nie, ona rzadko wyrobi limit na brak opłat za kartę debetową.

A to możliwe, bo to faktycznie sa osoby, które uznają tylko kesz.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Rena

nie mam ani tv ani konsoli.

A jak mam tv za raty i konsolę nie na raty to mam tylko jedną półkulę przeżrtą konsumpcjonizmem?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[syyyyyylwia]

Tia. Miałam kiedyś awarię zmywarki przy braku kasy na nową. Więc kupiłam używana za 4 stowki. Po miesiącu ta oto nowozakupiona zmywarka wyzionela ducha. Miesiąc korzystania ze sprzętu za 400zl, niezły biznes to kupowanie tego, na co człowieka stać? 😀
Teraz już się nigdy nie zdecyduje na używany lub kiepskiej jakości sprzęt agd, nie stać mnie na wyrzucanie pieniędzy w błoto. Raty 0% to świetne rozwiązanie, będę korzystać. I dla wygody, i dla zdolności kredytowej 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Liara_Tsoni]

Poza tym fascynuje mnie jak ktos o ewidentnie duzych możliwościach finansowych, nie ogarnia ze lepiej np. W, iac cos na raty i te raty splacac z odsetek z nagromadzonego kapitału, niż uszczuplac kapitał.

To jest między innymi powód, którego biznesmeni biorą kredyty inwestycyjne, by nie naruszac kapitału.
Ktos chyba szybko roztrwoni ten wielki majątek

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Napisane przez Liara_Tsoni

A jak mam tv za raty i konsolę nie na raty to mam tylko jedną półkulę przeżrtą konsumpcjonizmem?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Jeny to ja mam tylko ten nieszczęsny komputer. Jest dla mnie jeszcze nadzieja

[201803290936]

Napisane przez syyyyyylwia

Tia. Miałam kiedyś awarię zmywarki przy braku kasy na nową. Więc kupiłam używana za 4 stowki. Po miesiącu ta oto nowozakupiona zmywarka wyzionela ducha. Miesiąc korzystania ze sprzętu za 400zl, niezły biznes to kupowanie tego, na co człowieka stać? ��
Teraz już się nigdy nie zdecyduje na używany lub kiepskiej jakości sprzęt agd, nie stać mnie na wyrzucanie pieniędzy w błoto. Raty 0% to świetne rozwiązanie, będę korzystać. I dla wygody, i dla zdolności kredytowej ��

Muszę to mojemu TŻ uświadomić, bo wiecznie wszystko za gotówkę, potem zbieranie na coś nawet rok, bo on ma postawę "raty niet". A takie sytuacje, że droższy sprzęt nagle się zepsuje się niestety zdarzają. Szczególnie, że zdolność kredytową mamy, więc rat nam nie odmówią.

[kaledonia]

Kredyty inwestycyjne to inne bajka. Tak samo jak mieszkaniowe.

[Liara_Tsoni]

Napisane przez kaledonia

Kredyty inwestycyjne to inne bajka. Tak samo jak mieszkaniowe.

Ale co za roznica?
Serio. Czy masz na koncie 10k czy milion, nadal nie opłaca sie uszczuplac kapitału.
Dlaczego mieszkanie to co innego niż lodówka?
Lodowke trzeba kupować na kieszen a mieszkania nie?
Gdzie tu logika?

I


Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez kaledonia

Na dalsze dystanse sprawdza się samolot lub pociąg. Wygoda i przede wszystkim wygoda. Można się przespać czy książkę poczytać.

Tobie się sprawdza. Mam wrażenie, że próbujesz nam teraz wmówić, że samochód jest zbytkiem z definicji

[kaledonia]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7774507 1]Tobie się sprawdza. Mam wrażenie, że próbujesz nam teraz wmówić, że samochód jest zbytkiem z definicji [/QUOTE]
A wizażanki wyżej mnie, że jest konieczny, a nie jest

Szczerze to w realu nie spotkałam się z takim ciśnieniem na auto, ale wizaż uczy

[Liara_Tsoni]

Napisane przez kaledonia

A wizażanki wyżej mnie, że jest konieczny, a nie jest

Szczerze to w realu nie spotkałam się z takim ciśnieniem na auto, ale wizaż uczy

Wiele lat nie miałam auta. Teraz jest konieczne więc mam. Proste.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[xXBlankaXx]

Napisane przez kaledonia

A wizażanki wyżej mnie, że jest konieczny, a nie jest

Szczerze to w realu nie spotkałam się z takim ciśnieniem na auto, ale wizaż uczy

Za to ja nie znam nikogo, kto ma prawko i samochodu nie na. Normalne jest to,że na się nawet dwa. Jeśli jest dwóch kierowców.

Więc jak zauważyłas wizaż uczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Donatella_Rosa]

Ale w zasadzie czym sie różni mieszkanie od telewizora? Przecież w zasadzie nie ma konieczności kupna mieszkania, można wynajmować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez kaledonia

A wizażanki wyżej mnie, że jest konieczny, a nie jest

Szczerze to w realu nie spotkałam się z takim ciśnieniem na auto, ale wizaż uczy

Kto pisał, że auto jest bezwzględną koniecznością dla każdego?

Ty piszesz, że mieszkasz w centrum i auto nie jest Ci potrzebne. Spoko. Wizażnka pisze, że jej auto jest potrzebne, bo ma dziecko, bo jeździ do teściów, bo coś tam. Na co Ty wyskakujesz z samolotami i pociągami: "da się? da się!"

Wszystko się da - można prać we frani lub na tarze, mięso trzymać w ziemiance, a jak zepsutego człowieka naprawdę przypili to ostatecznie można udać się "na telewizję" do zamożnych sąsiadów. Pytanie w imię czego?

[figa84]

Napisane przez Donatella_Rosa

Ale w zasadzie czym sie różni mieszkanie od telewizora? Przecież w zasadzie nie ma konieczności kupna mieszkania, można wynajmować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj tam od razu wynajmować, a u rodziców to nie łaska mieszkać?

[Liara_Tsoni]

Napisane przez figa84

Oj tam od razu wynajmować, a u rodziców to nie łaska mieszkać?

Za gotówkę trzeba mieszkanie kupic.
A najlepiej to czekać na spadek. W koncu z czasem mieszkanie sie starzeje, budynek tez. Jak lokalizacja nie kest super to mieszkanie traci na wartosci
Najlepszy szałas.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Rena]

Napisane przez Liara_Tsoni

A jak mam tv za raty i konsolę nie na raty to mam tylko jedną półkulę przeżrtą konsumpcjonizmem?

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Dla mnie to znaczy, ze lubisz grac i ogladac tv. Ja np nie lubie.
Ja z kolei mam duzo "zabawek" w kuchni, bo chetnie gotuje. Ktos tez moze mnie pytac po co mi np. ekspres do kawy czy waga kuchenna. Tyle osob sie bez tego obywa.

[ruda_beksa]

Napisane przez kaledonia

Kartę kredytową banki wciskają prawie każdemu, kto tylko ma dochody stałe.

Taaa, ale wysokość oprocentowania i jakość tej karty zależy po części od zdolności kredytowej. Śmieciową kartę z oprocentowaniem 29.99% i wysokimi opłatami za użytkowanie faktycznie może dostać prawie każdy, ale nie o to chodzi.

[Mojwa]

Napisane przez kaledonia

A wizażanki wyżej mnie, że jest konieczny, a nie jest

Szczerze to w realu nie spotkałam się z takim ciśnieniem na auto, ale wizaż uczy

To znasz dziwnych ludzi.
Ja sobie nie wyobrażam nie mieć samochodu, ani zakupów dużych nie zrobisz bez auta, ani nie pojedziesz gdzieś dalej...
Na lotnisko mało kto ma bardzo blisko i mało kto planuje lecieć gdzieś gdzie od lotniska jest blisko - stąd popularność parkingów długoterminowych przy lotniskach, jak i wynajmu samochodów na wakacje.

Leasing jest super opcja, mam nadzieję że kiedyś się będę mogła w taki sposób zobowiązać zamiast ciulac na auto.

A do tematu: wszystkie większe wydatki bierzemy na raty, jesteśmy w stanie z oszczędności spłacić wszystko co aktualnie jest splacane, ale wolimy zebrać więcej kasy i ja wykorzystać do wpłaty na mieszkanie, zamiast spłacić wszystko i nie mieć oszczędności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz