Związek z żonatym jakich wiele a jednak... - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-03-22, 12:18   #121
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Chyba komuś żal, że nie jest w centrum uwagi.

Z tego co opisała autorka nic nie wskazuje, że facet chce ją wykorzystać lub kręci. Papiery złożone dawno, facet wyprowadzony, z nowym związkiem się nie spieszy... może czeka na rozwód, aby zrobić jakiś krok na przód? To akurat dobrze o nim świadczy, bo zamknąłby jeden rozdział przed rozpoczęciem innego.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-22, 13:33   #122
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Chyba komuś żal, że nie jest w centrum uwagi.

Z tego co opisała autorka nic nie wskazuje, że facet chce ją wykorzystać lub kręci. Papiery złożone dawno, facet wyprowadzony, z nowym związkiem się nie spieszy... może czeka na rozwód, aby zrobić jakiś krok na przód? To akurat dobrze o nim świadczy, bo zamknąłby jeden rozdział przed rozpoczęciem innego.
popieram w pełni.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-22, 17:53   #123
LadyCaroll
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Lokalizacja: Piza
Wiadomości: 1
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Moge Ci powiedzieciec tyle.Zapomnij o nim.I to szybko.Mam 40 lat i taki 7 letni zwiazek za soba...Nie marnuj sobie zycia.Uwierz mi.Nie bede opisywala szczegolow poniewaz musialabym napisac 200 stron...gdy z nim zostaniesz bedziesz zawsze ta druga....a wiesz czemu?bo ta zona zawsze bedzie....w waszych rozmowach...w waszym prostym byciu...to jest ogromny problem a zarazem trauma.Ja nie moge do tej pory otrzasnac sie po tym zwiazku.Chcac nie chcac zazdrosc zabihala mnie od srodka...niszczyla....Pro szę przemysl to.i uciekaj.Nie Jest Cie wart...Powiedz aby wrocil gdy juz bedzie po wszystkim....ale z zycia i doswiadczenia wiem ze te"po wszystkim"Nigdy sie nie stanie.Pozdrawiam Cie.Aneta
LadyCaroll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-22, 19:02   #124
Milva101
Raczkowanie
 
Avatar Milva101
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 44
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Dziewczyny, rozmawialiśmy wczoraj. I w nocy. I dzisiaj. Dopiero wróciłam do domu Ale po kolei.
Spotkaliśmy się wczoraj, tym razem na moją prośbę w kawiarni, gdzie kilka razy się spotkaliśmy. Był zaakoczony moją inicjatywą bo zazwyczaj to od niego wychodziło. Powiedział, że domyśla się o co chodzi o dodał tylko "też już chcę tę rozmowę za sobą".

Bez owijania w bawełnę i rozmów o pogodzie wyjaśniłam mu wszyskie moje wątpliwości podkreślając, że główną z nich jest moja niewiedza co do jego zamiarów wobec naszej znajomości. Zaznaczyłam, że nie jestem pewna czy traktuje mnie jak koleżankę czy kandydatkę na partnerkę a że mam lat 28 a nie 18 to pytam wprost. Chcę mieć wszystko jasne i poukładać to w głowie.
Uśmiechnął się i powiedział, że domyślał się takiej rozmowy i sam chciał ją zaproponować ale w obecnej sytuacji czuł się nie swojo rozmawiając o przyszłej reacji mając nierozwiązaną ostatnią.

Skoro jednak sama poruszyłam temat to on chętnie odpowie szczerze. Powiedział, że bardzo by chciał aby nasza relacja poszła w kierunku czegoś poważniejszego ale zdaje tezw sobie sprawę, że w obecnej sytuacji mogę czuć się niekomfortowo, w końcu pozostaje w związku małżeńskim dlatego zrozumie jeśli nie będę chciała tego kontynuować lub poczekam aż bedzie po wszystkim. Zaznaczył jednak, że nie wie kiedy to nastąpi.

W tym momencie zapytałam wprost jak to jest z tym jego rozwodem, poprosiłam o szczerość skoro chciałby związać ze mną przyszłość.

I opowiedział wszystko od początku, nie będę przytaczac szczegółów bo są zbyt intymne a poza tym czuję się zobowiązana do zachowania tego dla siebie. Im dłużej opowiadał tym bardziej było mi go żal ale pomyślałam STOP, przecież ta historia o królową śniegu by wzruszyła. No i zapytałam o dowody. Trochę mu sie smutno zrobiło choć powiedział, że rozumie. Poszliśmy do niego. Pokazał całą opasłą teczke z dokumentacją rozwodową, łącznie z opinia psychologiczną terapeuty, u którego się leczy. Z jednej strony poczułam się paskudnie wyciągając takie brudy, z drugiej trochę ułożyło mi.

Przegadaliśmy całą noc i prawie cały dzień, oboje wzięliśmy urlop na żądanie w pracy. Na zakończenie powiedział, że cieszy się z tego spotkania i że nikt nie wie o sprawie tyle co ja, wyłączając jego prawnika. Prosił żebym przemyślała wszytsko i skoro wiem jaka jest sytuacja to mogę podjąć w pełni świadomą decyzje co do naszej przyszłości.


A ja mam mętlik w głowie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Uroczyście przysięgam już nigdy nie powiedzieć, że nienawidzę swoich włosów
Milva101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-22, 19:32   #125
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez karola11 Pokaż wiadomość
Czytam.

Jeżli chcesz wałkować mój temat (zupełnie nie wiem po co) to wiedz, że nie jest to temat do opisania w 2 zdaniach i był on bardziej złożony, ale nie zamierzam ani Tobie ani komukolwiek na wizażu o tym opowiadać.
Nie mam zamiaru wałkować. Powiedziałaś o swojej historii, wyraziłam swoje zdanie, że zachowujesz się paranoicznie i śmiesznie.

Ty masz prawo opowiedzieć mi te szczegóły i to skomplikowanie albo pogodzić się z moją oceną twojej historii. Ja bym zrobiła to drugie, ale twoja broszka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Haha, najlepsze podsumowanie.

Limonka, aż sprawdzę sobie w wolnej chwili tamten stary wątek, bo jestem prawie pewna, że jechałaś mi równo że wszystkimi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Egocentryczna kręcisz na siebie tu bicz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To sobie sprawdź.

Jedyne co napisałam, to że ja bym tych kanapek nie zjadła, bo mam godność i byłabym się otrucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-22, 19:36   #126
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Milva101 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, rozmawialiśmy wczoraj. I w nocy. I dzisiaj.
Brzmi bardzo na korzyść tego faceta, ale nie ma co ukrywać, sytuacja do łatwych nie należy i trzeba dobrze przemyśleć podjęcie decyzji, jaka by ona miała nie być. Daj sobie czas.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-22, 21:33   #127
Lamuuus
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 1
Exclamation Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Moja koleżanka z pracy rozwodzi się już ponad dwa lata... Można? Można. Fakt jest taki, że zdradziła męża i to nie jednorazowo. On chce z orzeczeniem o winie, ponieważ kupę kasy inwestował w dom, który ona dostała po rodzicach i chce, żeby ona go spłaciła... A ponieważ nie może znaleźć dowodów, świadków z rozprawy na rozprawę wymyśla nowe argumenty niezgodne z prawdą, byleby przedłużyć sprawy, a w tym czasie on mógł węszyć... Cyrk na kółkach.


Wracając do tematu - dziwne, że mężczyzna nie martwi się, że czasami żona pozwie jego... w końcu on też się z kimś spotyka, a formalnie są małżeństwem, więc gdyby żona się dowiedziała, mogłoby być kiepsko, przynajmniej tak mi się wydaje...
Lamuuus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-23, 06:47   #128
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Lamuuus Pokaż wiadomość
Wracając do tematu - dziwne, że mężczyzna nie martwi się, że czasami żona pozwie jego... w końcu on też się z kimś spotyka, a formalnie są małżeństwem, więc gdyby żona się dowiedziała, mogłoby być kiepsko, przynajmniej tak mi się wydaje...
W związku nie jest, nawet romansu nie ma. Musiałaby udowodnić, że zaczął się z autorką spotykać przed ustaniem pożycia.
Natomiast faktem jest, że jeśli żona jest upierdliwa, to może to temat przedłużyć.
Dlatego ja bym poczekała, rozwijałabym znajomość, jak najbardziej, ale na razie w spokojnym tempie.
Ale to już autorka musi zdecydować, jej życie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 07:45   #129
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie mam zamiaru wałkować. Powiedziałaś o swojej historii, wyraziłam swoje zdanie, że zachowujesz się paranoicznie i śmiesznie.

Ty masz prawo opowiedzieć mi te szczegóły i to skomplikowanie albo pogodzić się z moją oceną twojej historii. Ja bym zrobiła to drugie, ale twoja broszka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

To sobie sprawdź.

Jedyne co napisałam, to że ja bym tych kanapek nie zjadła, bo mam godność i byłabym się otrucia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sęk w tym, że nie znasz mojej historii. Nie widzę nic śmiesznego w tym, co napisałam. Jeżeli jednak Ciebie to bawi to już świadczy tylko i wyłącznie o Tobie.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 09:25   #130
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8233605 1]Ja bym jeszcze sprawdziła czy nie zamurował kogoś w piwnicy...[/QUOTE]

https://wiadomosci.wp.pl/16-lat-trzy...1719493735041a

__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 10:19   #131
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez karola11 Pokaż wiadomość
Sęk w tym, że nie znasz mojej historii. Nie widzę nic śmiesznego w tym, co napisałam. Jeżeli jednak Ciebie to bawi to już świadczy tylko i wyłącznie o Tobie.
Nie historia, tylko twoje zachowanie w tym wątku.

Nawet kilku zdań nie potrafisz ze zrozumieniem przeczytać.

Ale cieszę się, że jednak jesteś ponad to. Szkoda się przejmować, co o tobie myśli obca osoba na forum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-23, 10:41   #132
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie historia, tylko twoje zachowanie w tym wątku.

Nawet kilku zdań nie potrafisz ze zrozumieniem przeczytać.


Ale cieszę się, że jednak jesteś ponad to. Szkoda się przejmować, co o tobie myśli obca osoba na forum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeśli są napisane w sposób bzdurny to wybacz, ale ciężko zrozumieć.
Najlepszą obroną jest atak i dlatego taką formę stosujesz?
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 12:04   #133
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez karola11 Pokaż wiadomość
Jeśli są napisane w sposób bzdurny to wybacz, ale ciężko zrozumieć.
Najlepszą obroną jest atak i dlatego taką formę stosujesz?
Nie są napisane w sposób bzdury, ty nie chcesz zrozumiec. Albo inaczej - chcesz zrozumieć po swojemu, bo inaczej by ci nie pasowało.

Nie mam przed czym się bronić. Wyraziłam swoje zdanie, ty możesz się nim przejąć bądź nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 12:25   #134
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nie są napisane w sposób bzdury, ty nie chcesz zrozumiec. Albo inaczej - chcesz zrozumieć po swojemu, bo inaczej by ci nie pasowało.

Nie mam przed czym się bronić. Wyraziłam swoje zdanie, ty możesz się nim przejąć bądź nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz lepiej ode mnie
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 16:02   #135
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Milva101 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, rozmawialiśmy wczoraj. I w nocy. I dzisiaj. Dopiero wróciłam do domu Ale po kolei.
Spotkaliśmy się wczoraj, tym razem na moją prośbę w kawiarni, gdzie kilka razy się spotkaliśmy. Był zaakoczony moją inicjatywą bo zazwyczaj to od niego wychodziło. Powiedział, że domyśla się o co chodzi o dodał tylko "też już chcę tę rozmowę za sobą".

Bez owijania w bawełnę i rozmów o pogodzie wyjaśniłam mu wszyskie moje wątpliwości podkreślając, że główną z nich jest moja niewiedza co do jego zamiarów wobec naszej znajomości. Zaznaczyłam, że nie jestem pewna czy traktuje mnie jak koleżankę czy kandydatkę na partnerkę a że mam lat 28 a nie 18 to pytam wprost. Chcę mieć wszystko jasne i poukładać to w głowie.
Uśmiechnął się i powiedział, że domyślał się takiej rozmowy i sam chciał ją zaproponować ale w obecnej sytuacji czuł się nie swojo rozmawiając o przyszłej reacji mając nierozwiązaną ostatnią.

Skoro jednak sama poruszyłam temat to on chętnie odpowie szczerze. Powiedział, że bardzo by chciał aby nasza relacja poszła w kierunku czegoś poważniejszego ale zdaje tezw sobie sprawę, że w obecnej sytuacji mogę czuć się niekomfortowo, w końcu pozostaje w związku małżeńskim dlatego zrozumie jeśli nie będę chciała tego kontynuować lub poczekam aż bedzie po wszystkim. Zaznaczył jednak, że nie wie kiedy to nastąpi.

W tym momencie zapytałam wprost jak to jest z tym jego rozwodem, poprosiłam o szczerość skoro chciałby związać ze mną przyszłość.

I opowiedział wszystko od początku, nie będę przytaczac szczegółów bo są zbyt intymne a poza tym czuję się zobowiązana do zachowania tego dla siebie. Im dłużej opowiadał tym bardziej było mi go żal ale pomyślałam STOP, przecież ta historia o królową śniegu by wzruszyła. No i zapytałam o dowody. Trochę mu sie smutno zrobiło choć powiedział, że rozumie. Poszliśmy do niego. Pokazał całą opasłą teczke z dokumentacją rozwodową, łącznie z opinia psychologiczną terapeuty, u którego się leczy. Z jednej strony poczułam się paskudnie wyciągając takie brudy, z drugiej trochę ułożyło mi.

Przegadaliśmy całą noc i prawie cały dzień, oboje wzięliśmy urlop na żądanie w pracy. Na zakończenie powiedział, że cieszy się z tego spotkania i że nikt nie wie o sprawie tyle co ja, wyłączając jego prawnika. Prosił żebym przemyślała wszytsko i skoro wiem jaka jest sytuacja to mogę podjąć w pełni świadomą decyzje co do naszej przyszłości.


A ja mam mętlik w głowie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli końca nie widać.
A wiesz przynajmniej, dlaczego?
Mnie coś tu śmierdzi. Ciebie facet zmiękczył łzawą historią, ale patrząc z zewnątrz:
1. Ożenił się z kobietą, która go zdradzała.
2. Pozwolił jej wyprowadzać jakieś pieniądze ze wspólnego jak mniemam konta (czyli urodził się na księżycu i nie słyszał o rozdzielczości majątkowej).
3. Dał wykopać się z własnego (ponoć) domu.

Toż to ofiara losu, nieumiejąca zadbać o siebie.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 17:56   #136
Milva101
Raczkowanie
 
Avatar Milva101
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 44
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Czyli końca nie widać.
A wiesz przynajmniej, dlaczego?
Mnie coś tu śmierdzi. Ciebie facet zmiękczył łzawą historią, ale patrząc z zewnątrz:
1. Ożenił się z kobietą, która go zdradzała.
2. Pozwolił jej wyprowadzać jakieś pieniądze ze wspólnego jak mniemam konta (czyli urodził się na księżycu i nie słyszał o rozdzielczości majątkowej).
3. Dał wykopać się z własnego (ponoć) domu.

Toż to ofiara losu, nieumiejąca zadbać o siebie.
No cóż, łatwo jest oceniać kogoś jeśli nie zna się sytuacji i jeśli nie jest się stroną relacji.
Wydaje mi się, że osoba zdradzona czy też oszukana przez ukochaną osobę nie zasługuje z automatu na miano ofiary losu. Poza tym felernym małżeństwem M. wydaje się osobą rozważną, twardo stąpającą po ziemi. Zajmuje wysokie stanowisko managerskie, rozwija swoją działalność gospodarczą, ma mase zainteresowań. Dla mnie nie tak wygląda życie ofiary losu. A że został oszukany, któż z nas w mniejszym lub większym stopniu nie był...
Sytuacja z wyprowadzaniem pieniędzy z konta nie była oczywista, ponieważ oni nie mieli wspólnego konta. Na życzenie żony zresztą. W ten sposób chciała uśpić jego czujność a poza tym ciężej jest w takim przypadku coś udowodnić. Zamiast tego powiedziała mu, że sama ma kredyty jakieś, jeden jeszcze studencki a drugi miała niby wziąć dla rodziców na remont ich mieszkania. Powiedziała, że splaci je sama ale M. chciał jej pomóc, w koncu to żona i nie wyobrażał sobie inaczej postąpić w takiej sytuacji. Poza tym zarabiał dużo więcej, miał też oszczędności i polisę więc chyba naturalne, że chciał pomóc własnej żonie. Przelewał jej zatem co miesiąc określoną kwotę a ona miała spłacać długi. No ale okazało się, że ona żadnych długów nie miała a jedynie jej kochanek.
Z domu wyprowadzić się nie chciał ale po 10 miesiącach miał dość. Mówił jej wiele razy, że ma się wynieść ale cóż siłą jej wyrzucić nie mógł a ona miała gdzieś jego prośby a później żądania.
Sprawa ciagnie się długo bo żona długi czas przedstawiała zwolnienia lekarskie i trzeba było przesuwać terminy rozpraw. Podobno jest przewlekle chora, co częściowo jest prawdą ale jest to też swietny sposób na przeciąganie sprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Uroczyście przysięgam już nigdy nie powiedzieć, że nienawidzę swoich włosów
Milva101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 21:51   #137
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość



Albo zajmuje się czyimś mieszkaniem na pół roku na przykład i tak bajeruje laski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
znalam taka jedna co foty na fb wrzucala z mieszkania ktore sprzatala
jak wyszlo na jaw to byl ubaw

Cytat:
Napisane przez Milva101 Pokaż wiadomość
No cóż, łatwo jest oceniać kogoś jeśli nie zna się sytuacji i jeśli nie jest się stroną relacji.
Wydaje mi się, że osoba zdradzona czy też oszukana przez ukochaną osobę nie zasługuje z automatu na miano ofiary losu. Poza tym felernym małżeństwem M. wydaje się osobą rozważną, twardo stąpającą po ziemi. Zajmuje wysokie stanowisko managerskie, rozwija swoją działalność gospodarczą, ma mase zainteresowań. Dla mnie nie tak wygląda życie ofiary losu. A że został oszukany, któż z nas w mniejszym lub większym stopniu nie był...
Sytuacja z wyprowadzaniem pieniędzy z konta nie była oczywista, ponieważ oni nie mieli wspólnego konta. Na życzenie żony zresztą. W ten sposób chciała uśpić jego czujność a poza tym ciężej jest w takim przypadku coś udowodnić. Zamiast tego powiedziała mu, że sama ma kredyty jakieś, jeden jeszcze studencki a drugi miała niby wziąć dla rodziców na remont ich mieszkania. Powiedziała, że splaci je sama ale M. chciał jej pomóc, w koncu to żona i nie wyobrażał sobie inaczej postąpić w takiej sytuacji. Poza tym zarabiał dużo więcej, miał też oszczędności i polisę więc chyba naturalne, że chciał pomóc własnej żonie. Przelewał jej zatem co miesiąc określoną kwotę a ona miała spłacać długi. No ale okazało się, że ona żadnych długów nie miała a jedynie jej kochanek.
Z domu wyprowadzić się nie chciał ale po 10 miesiącach miał dość. Mówił jej wiele razy, że ma się wynieść ale cóż siłą jej wyrzucić nie mógł a ona miała gdzieś jego prośby a później żądania.
Sprawa ciagnie się długo bo żona długi czas przedstawiała zwolnienia lekarskie i trzeba było przesuwać terminy rozpraw. Podobno jest przewlekle chora, co częściowo jest prawdą ale jest to też swietny sposób na przeciąganie sprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
autorko Ty sie zastanow czy dasz rade byc w takim zwiazku. Czy oni sa w seperacji. Jesli tak to czy moze on kogos miec, zeby nie zaszkodzic sobie
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 22:06   #138
wojskowy33
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 95
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Czyli końca nie widać.
A wiesz przynajmniej, dlaczego?
Mnie coś tu śmierdzi. Ciebie facet zmiękczył łzawą historią, ale patrząc z zewnątrz:
1. Ożenił się z kobietą, która go zdradzała.
2. Pozwolił jej wyprowadzać jakieś pieniądze ze wspólnego jak mniemam konta (czyli urodził się na księżycu i nie słyszał o rozdzielczości majątkowej).
3. Dał wykopać się z własnego (ponoć) domu.

Toż to ofiara losu, nieumiejąca zadbać o siebie.
Bardzo fajne logiczne wnioski
wojskowy33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-23, 22:18   #139
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Wnioski jak najbardziej ciekawe i byc moze trafione.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-24, 06:39   #140
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Przykre, że jak ktoś ufa i zostaje oszukany, to od razu jest ofiarą losu.
Dobrze że to tylko na Wizażu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 06:44   #141
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Czyli końca nie widać.
A wiesz przynajmniej, dlaczego?
Mnie coś tu śmierdzi. Ciebie facet zmiękczył łzawą historią, ale patrząc z zewnątrz:
1. Ożenił się z kobietą, która go zdradzała.
2. Pozwolił jej wyprowadzać jakieś pieniądze ze wspólnego jak mniemam konta (czyli urodził się na księżycu i nie słyszał o rozdzielczości majątkowej).
3. Dał wykopać się z własnego (ponoć) domu.

Toż to ofiara losu, nieumiejąca zadbać o siebie.
1. Pewnie i tak, ale to się może przydarzyć każdemu
2. Miał przewidzieć punkt 1 i uprzec się przed ślubem na intercyze?
3. Jakby mieszkał w swoim domu to by było "mieszka z żona? Napewno z nią sypia" Raczej szkoda nerwów w takiej chwili na mieszkanie z eks. A jej nie ma siły żeby wyrzucić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 07:00   #142
pandemonium4
Zadomowienie
 
Avatar pandemonium4
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Przykre, że jak ktoś ufa i zostaje oszukany, to od razu jest ofiarą losu.
Dobrze że to tylko na Wizażu
W punkt.

Jak dla mnie facet wydaje się w porządku. Ludzie się rozwodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pandemonium4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 08:19   #143
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Czyli końca nie widać.
A wiesz przynajmniej, dlaczego?
Mnie coś tu śmierdzi. Ciebie facet zmiękczył łzawą historią, ale patrząc z zewnątrz:
1. Ożenił się z kobietą, która go zdradzała.
2. Pozwolił jej wyprowadzać jakieś pieniądze ze wspólnego jak mniemam konta (czyli urodził się na księżycu i nie słyszał o rozdzielczości majątkowej).
3. Dał wykopać się z własnego (ponoć) domu.

Toż to ofiara losu, nieumiejąca zadbać o siebie.


Nie każdy ma magiczna kule i widzi przyszłość jak Ty.

Rozumiem, ze Ciebie nigdy partner nie zdradzi i dasz sobie rękę za to uciąć.
Ze masz albo będziesz miec intercyzę
Nigdy nie wyprowadzisz sie na czas rozwodu od partnera aby miec święty spokoj
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 13:13   #144
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
1. Pewnie i tak, ale to się może przydarzyć każdemu
2. Miał przewidzieć punkt 1 i uprzec się przed ślubem na intercyze?
3. Jakby mieszkał w swoim domu to by było "mieszka z żona? Napewno z nią sypia" Raczej szkoda nerwów w takiej chwili na mieszkanie z eks. A jej nie ma siły żeby wyrzucić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad pkt 2:
z netu:
Rozdzielność majątkowa w trakcie małżeństwa

Najczęstszą przyczyną ustanowienia rozdzielności majątkowej jest obawa przed egzekucją ewentualnych długów współmałżonka oraz chęć uchronienia tego co nabyliśmy po ślubie. Rozdzielność majątkowa jest korzystnym rozwiązaniem, gdy jeden z małżonków prowadzi działalność gospodarczą, która wiąże się z ryzykiem finansowym, gdzie mogą wystąpić spore długi cywilne na rzecz kontrahentów, zaległości podatkowe wobec fiskusa lub wobec ZUS.

Drugą częstą przyczyną ustanowienia rozdzielności majątkowej jest sytuacja, w której w małżeństwie tylko jedna strona, w należyty sposób wykorzystując w tym celu swoje możliwości, przyczynia się do powstawania wspólnego majątku i dba o rodzinę. Drugi małżonek zaś, z różnych powodów, nie stara się o zwiększanie wspólnego majątku lub o dbanie o dom, rodzinę albo lekkomyślnie trwoni wspólne środki. Rozdzielność majątkową można ustanowić u notariusza lub przed sądem.



ad 3
Skoro wynajął mieszkanie, to czemu dla siebie, a nie dla żony? Mógł przetransportować dobytek żony, wręczyć jej klucze, u siebie zmienić zamki.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Milva101 Pokaż wiadomość
No cóż, łatwo jest oceniać kogoś jeśli nie zna się sytuacji i jeśli nie jest się stroną relacji.
Wydaje mi się, że osoba zdradzona czy też oszukana przez ukochaną osobę nie zasługuje z automatu na miano ofiary losu. Poza tym felernym małżeństwem M. wydaje się osobą rozważną, twardo stąpającą po ziemi. Zajmuje wysokie stanowisko managerskie, rozwija swoją działalność gospodarczą, ma mase zainteresowań. Dla mnie nie tak wygląda życie ofiary losu. A że został oszukany, któż z nas w mniejszym lub większym stopniu nie był...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ok. Poprawka. Kreuje się na ofiarę losu.
Wyprowadzka z domu (pewnie z jedną walizką) zrobi lepsze wrażenie na sądzie, niż pozbycie się z niego żony.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 13:46   #145
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Skoro wynajął mieszkanie, to czemu dla siebie, a nie dla żony? Mógł przetransportować dobytek żony, wręczyć jej klucze, u siebie zmienić zamki.
Nie mógł tego zrobić. Dopóki ona jest jego żoną, ma pełne prawo tam mieszkać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 14:00   #146
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

I am Rock ja wiem, że można przeprowadzić rozdzielnosc w trakcie małżeństwa, mój mąż tak zrobił 😉

Tylko nie rozumiem na co mu to w tym momencie? Oprócz normalnego rozwodu ma dodatkowo się sądzić z nią o rozdzielnosc (Bo wiadomo, że się nie zgodzi),wydać kasę na prawników, nawet bez pewności czy wygra?

Co do 3 punktu, to mial przeniesc jej rzeczy i ja tez sila przeniesc? Na szczescie nie ma takiego prawa zeby wspolmalzonkowi pokazac drzwi. Mojej koleżanki mama tak zrobiła jak radzisz, zmieniła zamki, więc tata wrócił z policją i po zabawie 😊

Na mnie też by to zrobiło lepsze wrażenie niz wyrzucanie żony z mieszkania w którym kobieta ma prawo mieszkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 14:26   #147
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Mahdab Pokaż wiadomość
Na mnie też by to zrobiło lepsze wrażenie niz wyrzucanie żony z mieszkania w którym kobieta ma prawo mieszkać.
Zdecydowanie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2018-03-24, 16:12   #148
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez Lamuuus Pokaż wiadomość
Moja koleżanka z pracy rozwodzi się już ponad dwa lata... Można? Można. Fakt jest taki, że zdradziła męża i to nie jednorazowo. On chce z orzeczeniem o winie, ponieważ kupę kasy inwestował w dom, który ona dostała po rodzicach i chce, żeby ona go spłaciła... A ponieważ nie może znaleźć dowodów, świadków z rozprawy na rozprawę wymyśla nowe argumenty niezgodne z prawdą, byleby przedłużyć sprawy, a w tym czasie on mógł węszyć... Cyrk na kółkach.


Wracając do tematu - dziwne, że mężczyzna nie martwi się, że czasami żona pozwie jego... w końcu on też się z kimś spotyka, a formalnie są małżeństwem, więc gdyby żona się dowiedziała, mogłoby być kiepsko, przynajmniej tak mi się wydaje...
Orzekanie o winie ,nie ma nic wspolnego z podzialem majatku. Pewnie ona nie chce rownego podzialu a on chce wyciagnac to ewentualnymi alimentami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-03-24, 19:45   #149
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Związek z żonatym jakich wiele a jednak...

Cytat:
Napisane przez LadyCaroll Pokaż wiadomość
Moge Ci powiedzieciec tyle.Zapomnij o nim.I to szybko.Mam 40 lat i taki 7 letni zwiazek za soba...Nie marnuj sobie zycia.Uwierz mi.Nie bede opisywala szczegolow poniewaz musialabym napisac 200 stron...gdy z nim zostaniesz bedziesz zawsze ta druga....a wiesz czemu?bo ta zona zawsze bedzie....w waszych rozmowach...w waszym prostym byciu...to jest ogromny problem a zarazem trauma.Ja nie moge do tej pory otrzasnac sie po tym zwiazku.Chcac nie chcac zazdrosc zabihala mnie od srodka...niszczyla....Pro szę przemysl to.i uciekaj.Nie Jest Cie wart...Powiedz aby wrocil gdy juz bedzie po wszystkim....ale z zycia i doswiadczenia wiem ze te"po wszystkim"Nigdy sie nie stanie.Pozdrawiam Cie.Aneta
Ooo. Byłaś 7 lat z facetem autorki wątku?
Bo inaczej nie rozumiem pewności w twojej wypowiedzi. Ty miałaś pecha, czemu to świadczy o tym, że facet autorki nie jest jej wart?

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Lamuuus Pokaż wiadomość
Moja koleżanka z pracy rozwodzi się już ponad dwa lata... Można? Można. Fakt jest taki, że zdradziła męża i to nie jednorazowo. On chce z orzeczeniem o winie, ponieważ kupę kasy inwestował w dom, który ona dostała po rodzicach i chce, żeby ona go spłaciła... A ponieważ nie może znaleźć dowodów, świadków z rozprawy na rozprawę wymyśla nowe argumenty niezgodne z prawdą, byleby przedłużyć sprawy, a w tym czasie on mógł węszyć... Cyrk na kółkach.


Wracając do tematu - dziwne, że mężczyzna nie martwi się, że czasami żona pozwie jego... w końcu on też się z kimś spotyka, a formalnie są małżeństwem, więc gdyby żona się dowiedziała, mogłoby być kiepsko, przynajmniej tak mi się wydaje...
Wina nic nie ma do podziału majątku. Nic.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Cytat:
Napisane przez pandemonium4 Pokaż wiadomość
W punkt.

Jak dla mnie facet wydaje się w porządku. Ludzie się rozwodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wg mnie też jest w porządku.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-24 20:45:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.