Angel Innocent - diablisko w anielskiej poświacie :)

[kropka75]

Ja się z pudrem nie poznałam, za to poznałam się z wodą. Bardzo nie chciałam, ale Burn bardzo się uparła, że powinnam.
Poznałam, zaakceptowałam. Potem wróciłam i bardzo mi się spodobał. W końcu kupiłam używkę od Wizażanki i... zakochałam się. Od kilku dni wącham się jak opętana i umieram z zachwytu...

[burn-it-up]

Napisane przez kropka75

Ja się z pudrem nie poznałam, za to poznałam się z wodą. Bardzo nie chciałam, ale Burn bardzo się uparła, że powinnam.
Poznałam, zaakceptowałam. Potem wróciłam i bardzo mi się spodobał. W końcu kupiłam używkę od Wizażanki i... zakochałam się. Od kilku dni wącham się jak opętana i umieram z zachwytu...

No to czuję się winna.Ale w tym wypadku to przyjemna wina,miałam dobry pomyśl żeby 'wcisnać' Ci próbeczkę Niewinnego

[kropka75]

Napisane przez burn-it-up

No to czuję się winna.Ale w tym wypadku to przyjemna wina,miałam dobry pomyśl żeby 'wcisnać' Ci próbeczkę Niewinnego

Oj tak.

To pierwsze takie moje wrażenie. Zwykle zapach fascynuje mnie do czasu zakupu, potem staje się ładnym zapachem, który chętnie używam. Innocent nadal mnie zachwyca i zwąchuję go z siebie z dziką rozkoszą.

[Beatrycze]

Ja jestem uzależniona od Innocenta, urzekł mnie ten zapach jakies 2 lata temu i jestem mu wierna. Próbuje też innych zapaszków muglera ale zawsze wracam do innocenta. Mam tylko takie pytanko do Was czy możliwe jest przy noszeniu perfum w torebce w upalne dni - stracą swoj zapach? Albo że się on zmieni troche?
Podrawiam Was i czekam na wieści

[kropka75]

Napisane przez Beatrycze

Ja jestem uzależniona od Innocenta, urzekł mnie ten zapach jakies 2 lata temu i jestem mu wierna. Próbuje też innych zapaszków muglera ale zawsze wracam do innocenta. Mam tylko takie pytanko do Was czy możliwe jest przy noszeniu perfum w torebce w upalne dni - stracą swoj zapach? Albo że się on zmieni troche?
Podrawiam Was i czekam na wieści

Możliwe, perfumy nie lubią gorąca. Dlatego nie powinno się ich trzymać zimą w ciepłej, wilgotnej łazience, na odtwartej półce latem, ani kisić w innych miejscach.
Polecam zakup atomizerka (w Sephorze po 9zł) i przelanie paru ml, tak właśnie praktycznie do torebki.

[Mendosita]

Ja się właśnie wymieniłam w ciemno z jedną Wizażanką na Innocenta i dziś dopiero miałam okazję poznać ten zapach w Douglasie. Trochę się bowiem bałam takich transakcji w ciemno, bez znajomości zapachu.
Moje obawy zniknęły natychmiast, gdy powąchałam nadgarstek skropiony Niewinnym. Najpierw zabija jak klasyk, a potem stopniowo łagodnieje i staje się niezwykle delikatny. Piękny jest, już się nie mogę doczekać pana listonosza z pachnącą przesyłką

A propos atomizerków- w drogeriach- nomen omen- "A propos" sprzedają atomizerki 4,5 ml za niecałe 4 zł. Może są gorszej jakości, niż te z Sephory, ale mam ich kilka, używam i nic się złego z nimi nie dzieje.

[kropka75]

Napisane przez Mendosita

A propos atomizerków- w drogeriach- nomen omen- "A propos" sprzedają atomizerki 4,5 ml za niecałe 4 zł. Może są gorszej jakości, niż te z Sephory, ale mam ich kilka, używam i nic się złego z nimi nie dzieje.

Z nimi nie. Gorzej z zawartością...
Miałam takie dwa, jeden dałam mamie wraz z Noa, drugi napełniłam sobie 5tą Alejką. Po tygodniu wyjmuję w pracy, a tam echo, zero, null, pustka... Dzwonię do mamy, pytam co z tamtym, prawie to samo, połowa płynu...
Tak więc ja nosiłam Alejkową torebką, a ona Noową.

[Mendosita]

No popatrz, a mi się- jeszcze- nic nie wylało. Może trafiłam na jakieś wyjątkowe egzemplarze

[kropka75]

Napisane przez Mendosita

No popatrz, a mi się- jeszcze- nic nie wylało. Może trafiłam na jakieś wyjątkowe egzemplarze

Miałaś szczęście.
Mnie też się nie wylało, po prostu pojemniczki bywają nieszczelne i powoli, powoli przekapują sobie w nieznane i parują.
Te z Sephory są duuuuuużo lepiej wykonane.

Ale oczywiście każdy może sobie sprawdzić na sobie sam. Chodzi mi tylko o to, że nie opłaca się zamawiać z allegro za 4,50 plus przesyłka 6,00, bo są w Sephorach i są super, choć nie tak ładne z zewnątrz.

[homyk]

Napisane przez kropka75

Ale oczywiście każdy może sobie sprawdzić na sobie sam. Chodzi mi tylko o to, że nie opłaca się zamawiać z allegro za 4,50 plus przesyłka 6,00, bo są w Sephorach i są super, choć nie tak ładne z zewnątrz.

Ale w Sephorze są też i ładne atomizerki w aluminiowej obudowie z błyszczącymi punktami. Bardzo estetycznie wykonane. Małe pojemności (4ml) bodajże po 15zł. Są i większe, ale ceny nie pamiętam

[MoniaK]

Napisane przez kropka75

Z nimi nie. Gorzej z zawartością...
Miałam takie dwa, jeden dałam mamie wraz z Noa, drugi napełniłam sobie 5tą Alejką. Po tygodniu wyjmuję w pracy, a tam echo, zero, null, pustka... Dzwonię do mamy, pytam co z tamtym, prawie to samo, połowa płynu...
Tak więc ja nosiłam Alejkową torebką, a ona Noową.

Miałam dokładnie to samo Mogą tylko stać na półce ale do noszenia "na wynos" się nie nadają.

[kropka75]

Napisane przez homyk

Ale w Sephorze są też i ładne atomizerki w aluminiowej obudowie z błyszczącymi punktami. Bardzo estetycznie wykonane. Małe pojemności (4ml) bodajże po 15zł. Są i większe, ale ceny nie pamiętam

O, tego nie wiedziałam. To już całkiem super.

Napisane przez MoniaK

Miałam dokładnie to samo Mogą tylko stać na półce ale do noszenia "na wynos" się nie nadają.

No proszę. Czyli nie tylko mnie się buble trafiły...

[homyk]

Napisane przez kropka75

O, tego nie wiedziałam. To już całkiem super.

Sephorowe atomizery

[kropka75]

Dzięki.
Miałam ten pierwszy. Bardzo dobry. Pozostałe też takie szczelne?

[homyk]

Napisane przez kropka75

Dzięki.
Miałam ten pierwszy. Bardzo dobry. Pozostałe też takie szczelne?

Tak
Kropko, one w zasadzie są identycznie skonstruowane W tych 'srebrnych' plastikowa obudowa została dodatkowo pokryta taką aluminiową powłoczką. I to jedyna różnica Funkcjonalność identyczna.
Jednak nie każdy lubi taką gadżeciarską estetykę. Mnie akurat ona w miarę odpowiada Są ok

[Kate30]

Do torebki to nie ma jak różdżka Dziewczyny, a dlaczego ostatnio Innocenty są robione z wygiętą rurką? Mam dwie flaszki 75ml, oryginalne, a rurka nieładna . Pamiętam, że poprzednio były proste, a teraz na każdej niemal aukcji wyginańce.

[maja79]

Napisane przez Kate30

Do torebki to nie ma jak różdżka

Zgadzam sie
Dołączam do grona uwiedzionych przez rzekomo Niewinnego Aniołka . Miedzy innymi dzięki Tobie, Kate stałam sie posiadaczką różdżki. Jest tak cudowna, że nawet mój facet nie mógł się na nią napatrzeć , a zawartość ...

[kropka75]

Różdżki nie mam. Myślałam, że będę miała, ale po tempie w jakim wyżeram swoją flachę, raczej stanę się niedługo posiadaczką pełnej 75-tki. Mogłabym się w nim kąpać.

[sorija]

Po przeczytaniu wszystkich opinii na kwc zapragnęłam całym sercem tych perfum To musi być coś pięknego. Tak więc zakupiłam Aniołka w ciemno w perfumerii internetowej. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo ostatnio dzieje się ze mną coś dziwnego - latem nie mogę znieść żądnego ukochanego do tej pory zapachu Ból i zawroty głowy nieodzowne

[Katty_p13]

Napisane przez homyk

Sephorowe atomizery

Ja mam ostatni po prawej z Sephory - to taka fajna 30 ml flaszeczka a szczelna jak diabli a kosztuje 28 pln

[kropka75]

Napisane przez Katty_p13

Ja mam ostatni po prawej z Sephory - to taka fajna 30 ml flaszeczka a szczelna jak diabli a kosztuje 28 pln

I droga jak diabli.
Ja nabyłam starą wersję, tę czerwoną, wysadzaną kamolami. Fuksła mi się na allegro, za 16zł. Pięknie nadała się do Tumulte.

Sorija - mam nadzieję, że się nie rozczarujesz. To dość specyficzny zapach i raczej słodki, wrażliwą głowę może latem zmęczyć. Ale piękny i warto próbować się z nim zaprzyjaźnić.

[maja79]

Napisane przez kropka75

I droga jak diabli.
Ja nabyłam starą wersję, tę czerwoną, wysadzaną kamolami. Fuksła mi się na allegro, za 16zł. Pięknie nadała się do Tumulte.

Ja mam obydiwe wersje atomizerka 30ml z Sephory. Srebrny kupiłam niedawno w samej Sephorze a czerwony na allegro. Z czerwonego jestem mniej zadowolona, bo strasznie śmierdzi plastikiem - na zapach perfum nie ma to wpływu, ale trochę mi przeszkadza. Nowa srebrna wersja jest lepiej wykonana i zupełnie bezzapachowa

[megilla]

Napisane przez sorija

Po przeczytaniu wszystkich opinii na kwc zapragnęłam całym sercem tych perfum To musi być coś pięknego. Tak więc zakupiłam Aniołka w ciemno w perfumerii internetowej. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo ostatnio dzieje się ze mną coś dziwnego - latem nie mogę znieść żądnego ukochanego do tej pory zapachu Ból i zawroty głowy nieodzowne

Ani się obejrzysz, jak sama zaczniesz wypisywać na niego achy i ochy
Czekamy na relacje

[sorija]

Spieszę donieść, że jestem absolutnie zachwycona Niewinnym Na samym początku jak powąchałam korek to nie widziałam w nic nic niezwykłego, a wręcz przeciwnie, trochę się przyłamałam. Postawiłam go na półce i zapomniałam o nim na kilka dni. Aż tu nagle prysnęłam się nim od niechcenia i wyszłam z domu. Początkowe stadium nie za bardzo mi się spodobało. Dopiero po jakichs 2 godz poczułam coś między lukrem a miodem i zupełnie nie wiedziałam czy to ja tak pachnę, czy po prostu roztopiły mi się w torbie jakieś cukierki czy cuś Zapach zmienił się prześlicznie Baaardzo mi się ta przemiana spodobała i tak sobie żyję w odwzajemnionej miłości z A
Aha, dziewczyny ile 'psikow' A. na siebie dajecie? Ja zawsze mam ten problem z perfumami, bo po pewnym czaasie po prostu moj nos się przyzwyczaja :/ Nie chcę go używać zbyt dużo, żeby nie być 'natrętną' dla innych, ale chciałabym być też wyczuwalna sama dla siebie Kobitki pomóżcie

[Pomadka]

Testowałam I. i niestety po czasie na mojej skórze ten Niwinny ukazywał jakąś drażniącą, mydlaną nutę, jakby wanilia pomieszna z mydłem toaletowym. Momentami miałam wrażenie, że jest to marna "podróbka" Angela, jakby klasyk miał występować w wersji lajt, słabszej... NIe wiem, jakoś dziwnie go dobiera(ła)m. NIe jest zły, ale i nie stał się moim marzeniem.
Poza tym trwałość-cóż u mnie góra 3 godziny i po zapachu. Ale brakiem trwałości jakby nie jestem zaskoczona, bo na mojej skórze zapachy TM nie są za specjalnie trwałe, nawet Angel-klasyk słabo pod tym względem wypada.

Zostało mi jescze kropelka AI w próbce-postaram się jeszcze raz go wytestowac.

[MoniaK]

Pomadko, ja mam wręcz przeciwnie Na mnie Mugler jest bardzo trwały
Niewinnego oczywiście uwielbiam, choć do tej pory nie dorobiłam się własnej flaszki (mam tylko odlewkę) Muszę to zmienić ale mam taką dziwną naturę, że dopóki mam trochę Aniołka w zapasie zawsze kupuję inne flaszki

[Aneta???]

Na mnie Innocent jest bardzo trwały,czasem czuję go bardziej na sobie od klasycznego Aniołka.Podobnie jest z liliowym czy różanym Aniołkiem.Wiele osób narzeka na brak trwałości,ja natomiast cieszę się,że u mnie jest inaczej.

[irkax]

Dziewczyny help! Pisałam o tym na wątku dot weryfikacji aukcji z allegro, ale tutaj może prędzej znajdzie sie ktoś, kto kupował Innocenta w perfumerii, więc przeklejam moją prośbę:
Dziewczyny mam ogromną prośbę, czy któraś z Was, która posiada Innocenta o pojemności innej niż 15 ml zakupionego w perfumerii (nie na allegro, czy przez net) mogłaby sprawdzić, a najlepiej zrobić zdjęcie pudełka? Chodzi mi konkretnie o tą część, gdzie jest "podpis" Thierry Mugler.

Chciałam zakupić flakonik 75 ml na allegro, bo mój 15 ml zakupiony w sephorze się już skończył. Znalazłam go u polecanego na wizażu sprzedawcy..już miałam kupić i..i przyglądnęłam się bliżej opakowaniu.
Porównałam z moim kupowanym w sephorze no i różnią się.
Na moim opakowaniu napis jest prosto, tylko daszek od literki T jest delikatnie przekrzywiony w lewo, a na tej aukcji (i wszystkich innych na allegro poza 15 ml, które wg mnie są ok) napis jest przekrzywiony.
Dziwne to. Czyżby to wszystko były podróby?
http://allegro.pl/item254692681__thi...l_w_ folii.html
http://allegro.pl/item254708496_thie..._od_ beaty.html
http://allegro.pl/item254864728__thi...iej_ oryg_.html

W załączniku zdjęcie mojego kartonika

[_Lunka_]

Irko, myślę, że najlepiej przejść się do perfumerii i porównać zdjecia z aukcji z produktem na półce być może producent inaczej umieścił logo na opakowaniu 15 ml a inaczej na większych pojemnościach. Ja mam 50 ml ( z allegro) i napis też jest lekko przekrzywiony. Na pewno produkt na aukcji z pierwszego linka jest oryginalny. Pozostałych sprzedających nie znam

[irkax]

Napisane przez _Lunka_

Irko, myślę, że najlepiej przejść się do perfumerii i porównać zdjecia z aukcji z produktem na półce być może producent inaczej umieścił logo na opakowaniu 15 ml a inaczej na większych pojemnościach. Ja mam 50 ml ( z allegro) i napis też jest lekko przekrzywiony. Na pewno produkt na aukcji z pierwszego linka jest oryginalny. Pozostałych sprzedających nie znam

Dzięki Lunko, tak zrobię, zahaczę dzisiaj o sephorę i douglasa.
W innym wątku Sabbath wklejała zdjęcie pudełka Angela zakupionego w perfumerii i też ma ten napis przekrzywiony. Także wygląda na to, że i takie i takie występują (choć nie wiem po co producent wprowadza takie rozbieżności )


edit: właśnie wróciłam z sephory, dobre wieści ;-) Tam też perfumy Muglera powyżej 15 ml mają przekrzywione napisy.
Ale ulga
Przy okazji przetestowałam chyba po raz 10 Angela...no NIE i już! zobaczymy czy coś się z niego przystępniejszego rozwinie za parę godzin, choć nie sądzę..