turek i polka + bezpłodność

[ZeynepArzu]

Jakbyście dziewuchy posłuchały jak rozmawiamy - większa połowa z was pękła by ze śmiechu w ięc nic nie powiem na ten temat. Moi znajomi czasami lali z nas tak że brak słów. Dobranoc słodkich snów wszystkim bo ze śmiechu ze zasne:hah aha:

[Limonka2738]

Napisane przez ruda_beksa

ja wiem, ale... to tak, jakbym mówiła mężowi, żeby nie mówił do mnie "honey" na mieście w Polsce, bo jeszcze ludzie pomyślą, że jestem chodzącym ulem albo, nie daj Bóg, beczułką. I co wtedy?!?!

A z "dear" jeszcze gorzej, bo mogą pomyśleć, że on mnie od jeleni wyzywa... drania kawał...

: hahaha:

[panna_felicjanna]

Widzę, że nie tylko mnie wydaje się to dziwne, przecież podstawą jest komunikacja w związku. Werbalna.

[ajah]

ten związek wygląda coraz bardziej dziwacznie.
wielka miłość, gdzie komunikacja zadna.
masakra.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez ZeynepArzu

Jakbyście dziewuchy posłuchały jak rozmawiamy - większa połowa z was pękła by ze śmiechu w ięc nic nie powiem na ten temat. Moi znajomi czasami lali z nas tak że brak słów. Dobranoc słodkich snów wszystkim bo ze śmiechu ze zasne:hah aha:

To nie jest śmieszne. Bo możesz go nie rozumieć albo to co mowi ma inne znaczenie a Google zle tłumaczy

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83313141]To nie jest śmieszne. Bo możesz go nie rozumieć albo to co mowi ma inne znaczenie a Google zle tłumaczy[/QUOTE]
Niezly zwiazek. Ciekawe jak pogadaja o jakiejs ksiazce, przemysleniach, polityce czy bardzo waznych kwestiach dotyczacych przyszlosci, gdzie mozna sie nie zrozumiec? Beda rozmawiac ciagle w formie "kali jesc, kali pic, bejbe" o sprawach prostych z przerwami na seks? Bo nie rozumiem...

[ajah]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8331379 6]Niezly zwiazek. Ciekawe jak pogadaja o jakiejs ksiazce, przemysleniach, polityce czy bardzo waznych kwestiach dotyczacych przyszlosci, gdzie mozna sie nie zrozumiec? Beda rozmawiac ciagle w formie "kali jesc, kali pic, bejbe" o sprawach prostych z przerwami na seks? Bo nie rozumiem...[/QUOTE]pewnie na tym polega tajemnica szczęścia i kontynuacji tego zwiazku. każde sobie coś wyobraża inne ma jak skonfrontować wyobrażeń z rzeczywistoscia.
przerażające troche.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez ajah

pewnie na tym polega tajemnica szczęścia i kontynuacji tego zwiazku. każde sobie coś wyobraża inne ma jak skonfrontować wyobrażeń z rzeczywistoscia.
przerażające troche.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Nigdy bym sie nie pisala na zwiazek z kims z kim nie moge swobodnie podagac.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Moze dlatego on chce z niĂ☠ isc do ginekologa bo nie zrozumiał o co jej chodzi .kto wie co google translator jej przetlumaczyl
Dla mnie planowanie przyszłości z kimś gdzie znasz 5 słów w jego języku i 15 w innym którym on się posługuje jest poprostu śmieszne
I ona chce jechać do jego kraju?
Raczej powinnam napisać że to przerażające

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;83314926]Moze dlatego on chce z nia isc do ginekologa bo nie zrozumiał o co jej chodzi .kto wie co google translator jej przetlumaczyl
Dla mnie planowanie przyszłości z kimś gdzie znasz 5 słów w jego języku i 15 w innym którym on się posługuje jest poprostu śmieszne
I ona chce jechać do jego kraju?
Raczej powinnam napisać że to przerażające[/QUOTE]

Faktycznie. Moze on zrozumial, ze ona teraz jest chora... I stad pytanie u niego czy moze byc seks


Autorko ucz sie jezyka angielskiego abys mogla sie dogadac, nie planuj przyszlosci na okres nauki.

[kennedy]

Ok podsumuje jak to wyglada dla mnie.

4 miechy bez zobowiazan
4 miechy 'zwiazku'

Mieszkaja w roznych krajach
Auyorka srednio zna angielski i nie wyglada na to zeby komunikacja byla gleboka


Bez sensu to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kennedy

Ok podsumuje jak to wyglada dla mnie.

4 miechy bez zobowiazan
4 miechy 'zwiazku'

Mieszkaja w roznych krajach
Auyorka srednio zna angielski i nie wyglada na to zeby komunikacja byla gleboka


Bez sensu to wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie tez. I juz nie chodzi o to, ze on Turek.
Tylko komunikacja u was kuleje i to bardzo...

[kasztanka3]

Napisane przez ajah

ten związek wygląda coraz bardziej dziwacznie.
wielka miłość, gdzie komunikacja zadna.
masakra.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

Powiem Wam, ze ma to troche sens. Mialam kiedys kolezanke, ktora byla w zwiazku z Holendrem. I wszyscy sie zachwycali, ze to taka urocza, zgodna para, co to sie nigdy nie kloci. No ale niby jak sie mieli klocic, jak obydwoje po angielsku mowili baaardzo slabo, ona po niderlandzku nic, on po polsku nic, do teraz zastanawiam sie, jak oni sie dogadywali, a byli ze soba chyba jakos ze 3 lata

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kasztanka3

Powiem Wam, ze ma to troche sens. Mialam kiedys kolezanke, ktora byla w zwiazku z Holendrem. I wszyscy sie zachwycali, ze to taka urocza, zgodna para, co to sie nigdy nie kloci. No ale niby jak sie mieli klocic, jak obydwoje po angielsku mowili baaardzo slabo, ona po niderlandzku nic, on po polsku nic, do teraz zastanawiam sie, jak oni sie dogadywali, a byli ze soba chyba jakos ze 3 lata

Moja znajoma ktora nie umiala mowic dobrze po ang. jej facet byl tez jakies narodowosci i jak sie klocili to ona po polsku a on po swojemu nikt nic nie rozumial ale krzyki oznaczały, ze są zli
komedia

[kalor]

Napisane przez kasztanka3

Powiem Wam, ze ma to troche sens. Mialam kiedys kolezanke, ktora byla w zwiazku z Holendrem. I wszyscy sie zachwycali, ze to taka urocza, zgodna para, co to sie nigdy nie kloci. No ale niby jak sie mieli klocic, jak obydwoje po angielsku mowili baaardzo slabo, ona po niderlandzku nic, on po polsku nic, do teraz zastanawiam sie, jak oni sie dogadywali, a byli ze soba chyba jakos ze 3 lata

Ja jestem zbyt dużą gadułą, nie wyobrażam sobie takiego związku, ale słyszałam o szczęśliwych małżeństwach, w których ludzie ani be, ani me w językach swojego partnera dziwne, ale może niektórym odpowiada

[kasztanka3]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;83318806]Moja znajoma ktora nie umiala mowic dobrze po ang. jej facet byl tez jakies narodowosci i jak sie klocili to ona po polsku a on po swojemu nikt nic nie rozumial ale krzyki oznaczały, ze są zli
komedia [/QUOTE]

Boskie
Ja mam taka relacje z tesciami, tesc po angielsku nic, tesciowa dosc slabo, ja po mandarynsku doslownie tylko "dzien dobry", wiec klotni i marudzenia nie ma, bo nie ma jak dyskutowac i w sumie dobrze

[Limonka2738]

Napisane przez kasztanka3

Boskie
Ja mam taka relacje z tesciami, tesc po angielsku nic, tesciowa dosc slabo, japo mandarynsku doslownie tylko "dzien dobry", wiec klotni i marudzenia nie ma, bo nie ma jak dyskutowac i w sumie dobrze

Genialne! Wymarzeni teściowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Napisane przez Limonka2738

Genialne! Wymarzeni teściowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to jest plus hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ZeynepArzu]

Ogólnie to się rozumiemy, jak totalnie to pokazuje o co mi chodzi. Czasami pomaga nam translator. On umie dość dużo po PL bo robi interesy z polakami. Tak w 50-60% zna nasz język. Co do choroby to wie że już po leczeniu. Napisałam my histerectomy operation is 7 years ago. Nie jest głupi a angielskiego muszę się nauczyć nie dla niego,choć on uczy się polskiego ale może będziemy mieszkać w UK rozważamy 2 kraje do życia UK i PL.

Co do zabawnych sytuacji koleżanka ma faceta włocha kiedyś on mocno zanieczyścił kibiel i przeklinał a ona myślała że na nią przeklina : hahaha:dopiero po trzech dniach wyjaśnili to nieporozumienie.

[ruda_beksa]

Napisane przez kalor

Ja jestem zbyt dużą gadułą, nie wyobrażam sobie takiego związku, ale słyszałam o szczęśliwych małżeństwach, w których ludzie ani be, ani me w językach swojego partnera dziwne, ale może niektórym odpowiada

Też tego nie rozumiem, bo jestem trajkotką

[ajah]

Napisane przez ZeynepArzu

Ogólnie to się rozumiemy, jak totalnie to pokazuje o co mi chodzi. Czasami pomaga nam translator. On umie dość dużo po PL bo robi interesy z polakami. Tak w 50-60% zna nasz język. Co do choroby to wie że już po leczeniu. Napisałam my histerectomy operation is 7 years ago. Nie jest głupi a angielskiego muszę się nauczyć nie dla niego,choć on uczy się polskiego ale może będziemy mieszkać w UK rozważamy 2 kraje do życia UK i PL.

Co do zabawnych sytuacji koleżanka ma faceta włocha kiedyś on mocno zanieczyścił kibiel i przeklinał a ona myślała że na nią przeklina : hahaha:dopiero po trzech dniach wyjaśnili to nieporozumienie.

jak ty do niego mówisz hysterectomy operation is 7 years ago, to ja się niczemu nie dziwie.
o poważnych sprawach nie pogadać.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[kalor]

Napisane przez ruda_beksa

Też tego nie rozumiem, bo jestem trajkotką

moj facet jest teraz zajęty, bo ma u siebie w pracy urwanie głowy w weekend majowy, a ja siedzę w domu i mi odbija z braku rozmów a to dopiero 4 dzień, czy coś koło tego

Podziwiam, ze ulozyliscie sobie szczęśliwie życie przy warunkach pracy Twojego męża (pisałaś w innych wątkach), tez muszę jakoś przywyknąć, chociaż zawsze śpimy razem, ale zdarza się, że cały tydzień się mijamy

Ale cóż, lepiej przywyknąć niż zrezygnować z TEJ osoby

[ruda_beksa]

Napisane przez kalor

moj facet jest teraz zajęty, bo ma u siebie w pracy urwanie głowy w weekend majowy, a ja siedzę w domu i mi odbija z braku rozmów a to dopiero 4 dzień, czy coś koło tego

Podziwiam, ze ulozyliscie sobie szczęśliwie życie przy warunkach pracy Twojego męża (pisałaś w innych wątkach), tez muszę jakoś przywyknąć, chociaż zawsze śpimy razem, ale zdarza się, że cały tydzień się mijamy

Ale cóż, lepiej przywyknąć niż zrezygnować z TEJ osoby

Dzięki Skłamałabym mówiąc, że zawsze jest lekko, łatwo i przyjemnie, ale - dasz radę Część to kwestia przyzwyczajenia i zorganizowania sobie wolnego czasu tak, żeby nie siedzieć w domu A w ten weekend porywam go za miasto zanim mi ucieknie do Azji.
Uśmiałabyś się, jakbyś zobaczyła moje SMSy do męża - 15-20 wiadomości ode mnie, 2-3 od niego. Jak się nie da gadać na żywo, to gadam w eter, on te moje monologi czyta w przerwach w pracy

[kalor]

Napisane przez ruda_beksa

Dzięki Skłamałabym mówiąc, że zawsze jest lekko, łatwo i przyjemnie, ale - dasz radę Część to kwestia przyzwyczajenia i zorganizowania sobie wolnego czasu tak, żeby nie siedzieć w domu A w ten weekend porywam go za miasto zanim mi ucieknie do Azji.
Uśmiałabyś się, jakbyś zobaczyła moje SMSy do męża - 15-20 wiadomości ode mnie, 2-3 od niego. Jak się nie da gadać na żywo, to gadam w eter, on te moje monologi czyta w przerwach w pracy

w sumie widzę siebie piszącą takie smsy, czasem mi wystarczy, jak sama się wygadam, a ktoś tylko potwierdzi, ze słuchał

[ruda_beksa]

Napisane przez kalor

w sumie widzę siebie piszącą takie smsy, czasem mi wystarczy, jak sama się wygadam, a ktoś tylko potwierdzi, ze słuchał

Taka... samowystarczalna konwersacja

[ZeynepArzu]

Jutro przylatuje z nając mnie z kolan mu nie zejdę z tydzień

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

znająć

[kasztanka3]

Napisane przez Limonka2738

Genialne! Wymarzeni teściowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie? Przynajmniej mamy zagwarantowane niewtracanie sie w ewentualnie problemy w przyszlosci

Napisane przez ruda_beksa

Dzięki Skłamałabym mówiąc, że zawsze jest lekko, łatwo i przyjemnie, ale - dasz radę Część to kwestia przyzwyczajenia i zorganizowania sobie wolnego czasu tak, żeby nie siedzieć w domu A w ten weekend porywam go za miasto zanim mi ucieknie do Azji.
Uśmiałabyś się, jakbyś zobaczyła moje SMSy do męża - 15-20 wiadomości ode mnie, 2-3 od niego. Jak się nie da gadać na żywo, to gadam w eter, on te moje monologi czyta w przerwach w pracy

U nas jest tak samo, wczoraj w pracy mi sie nudzilo, to sobie poszlam na zakupy i szukalam prezentu na dzien matki dla tesciowej, to wyslalam na whatsappie caly monolog w kilku czesciach, do tego z 10 zdjec, a w odpowiedzi dostalam tylko "wszystkie propozycje sa fajne, ty zdecyduj kochanie"

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez ZeynepArzu

Jutro przylatuje z nając mnie z kolan mu nie zejdę z tydzień

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

znająć

ile masz lat ?

[ruda_beksa]

Napisane przez kasztanka3

U nas jest tak samo, wczoraj w pracy mi sie nudzilo, to sobie poszlam na zakupy i szukalam prezentu na dzien matki dla tesciowej, to wyslalam na whatsappie caly monolog w kilku czesciach, do tego z 10 zdjec, a w odpowiedzi dostalam tylko "wszystkie propozycje sa fajne, ty zdecyduj kochanie"

Klasyka

[ZeynepArzu]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;83330996]ile masz lat ?[/QUOTE]
28 a co?

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

straciłam młodość nieudane małżenstwo+choroba/ nie przejmuje się co wypada co nie/sam mój partner zachęca mnie bym się wygłupiała itpnie zamierzam być starą matroną. Nie obchodzi mnie opinia ludzi puki prawa nie łamie.