Perfumy słodkie do obrzydzenia :D Wasze typy...

[mariolasl]

Napisane przez E

Jak się znajdzie, będzie wysłane
A zima ma być ciężka tego roku, czas odkurzyć gierkowskie futro z nutrii = Hiver Micallef

"futro z norek" - boskie!
E ty mnie nie strasz. Na Swieta sie wybieram z moim cieplolubnym TZ , psychicznie go juz przygotowuje, ale chyba musze go zaopatrzyc w jakies flaszki meskich slodkosci na zime. Oczywiscie jakies kurtki i swetry tez wezmiemy dla niego

[E]

Napisane przez mariolasl

"futro z norek" - boskie!
E ty mnie nie strasz. Na Swieta sie wybieram z moim cieplolubnym TZ , psychicznie go juz przygotowuje, ale chyba musze go zaopatrzyc w jakies flaszki meskich slodkosci na zime. Oczywiscie jakies kurtki i swetry tez wezmiemy dla niego

Ba! Żeby to z norek było, to nie tak źle A nutrie, sztywne jak pancerz...

Nieeee, nie bierzcie Niech zobaczy w jakich ciężkich warunkach się zahartowałaś Będzie wiedział, że to nie przelewki

[mariolasl]

Napisane przez E

Ba! Żeby to z norek było, to nie tak źle A nutrie, sztywne jak pancerz...

Nieeee, nie bierzcie Niech zobaczy w jakich ciężkich warunkach się zahartowałaś Będzie wiedział, że to nie przelewki

No widzisz- do ciebie tylko mi z norek podpasowalo

A tak serio- jakies slodkosci meskie na zime
Obawiam sie, ze i tak bedzie mial szok termiczny W cieplych ubraniach czy bez...

[martwa papuga]

Lubię sporo słodkich zapachów, jestem wielką fanką OI i Premier Figuier Extreme. Co ciekawe, w sytuacjach kiedy kiepsko się czuję, np. jestem niedospana i lekko skręca mi żołądek - jedynym zapachem, który mnie nie drażni jest poniekąd słodki Brit Red.

Ale aż mi się flaczki wywracają od: (połączyłam w grupy podobne wg mnie rodziny zapachów)

Ange ou Demon, Pure Poison, Crystal Noir, Hypnose - przesłodzony, sztuczno-wanilinowaty jaśmin, dla mnie tragedia (choć Hypnose na mój gust odrobinę mniej ohydny niż reszta)

No 5 Chanel, Miel de Bois Lutensa - potwornie słodki puder, brrrr

Addicty wszystkie - dla mnie szczególnie wymiotna kategoria, nie przyporządkowuję do innych, bo dawno nie wąchałam i nie zamierzam tego nadrabiać. Może jeszcze w Sweet Woodcoffee podobny składnik wyczuwam. Albo podobnie mdlący. Ale pewna nie jestem.
Przez dłuższy czas tak samo (heft) działał na mnie Angel, ale niedawno ponownie go polubiłam.

Hiver Micallef, Safari RL - polane słodkim syropem SIANO. O nie.

Ultraviolet - tablica Mendelejewa tudzież proszek do prania utopiony w syropie cukrowym. Fu.

L LL, owocowa seria Yves Rocher, Escada Collection - nie odrzucają mnie jakoś szczególnie, ale są stanowczo za słodkie do noszenia choćby na nadgarstku.

[nuna_77]

Jak dla mnie to nowy Paco Rabanne XS, aż zeby bolą

[nebraska]

Chociaż jes dużo słodziakówk które lubię, to tzw. ulepki działaja na mnie jak płachta na byka. Zaliczam do nich:

Flowerbomb
Miss Dior Cherie
Apparition
Escada Collection (pozostałych Escad nie wąchałam ze strachu)
Wish

[Ata77]

Angel.
I koniec i kropka.
Tfu.

[MoniaK]

Napisane przez Ata77

Angel.
I koniec i kropka.
Tfu.

Ja jestem dziwna bo na mnie Angel nie jest typowym słodziakiem Dziwny to zapach, ja w nim nie czuję żadnej czekolady a ta słodycz jest taka wytrawna.

Do zapchów które są dla mnie za mdlące dokładam Extraordinary i Tesori Lotos.

[Kota]

Casmir... Addict...Miss Dior Cherie... Escad też nie wącham ze strachu
Annick Goutal- gruszeczka, soczysta, owszem, ale słodziutka...
Hanae Mori- wąchałam raz, nie tęsknię

[Kota]

dubel

[Basia39]

Ja generalnie uwielbiam słodziaki, więc chyba takich, które mogłabym uznać za słodkie do obrzydzenia nie potrafię wymienić co oczywiście nie znaczy, że wszystkie słodziaki mi się podobają. Nie lubię np. Baby Doll, Miss Dior Cherie, Flowerbomb, czy L Lempickiej (z tych które oczywiście w tej chwili jestem w stanie sobie przypomnieć).

[taka taka]

ja generalnie nie lubię słodkich zapachów
wszystkie uznawane za słodkie są dla mnie za słodkie, czyi słodkie .... jak w tytyule wątku
perfumy mojej córki to w większości słodkości, do niej pasują, ja trzymam się od nich z daleka
ale ostatnio odkryłam, że moja skóra wysładza niektóre męskie zapachy, a typowe słodziaki: np Fowerbomb, czy Amour Kenzo tracą na niej słodycz
wymieniany w tym wątku Angel jest na mojej skórze słony, przykurzony i tłusty, w żadnym razie nie jest słodki
a Pink Sugar mojej córki, na niej słodki do obrzydzenia, na mnie robi się po chwili metalicznie gorzki

[Santorio]

Jaipur homme EDP - słodki, aż do omdlenia

[gryx82]

A*Men

[Szara Róża]

"Mandorlo di Sicilia Blue Mediterraneo" Acqua di Parma... zgon w cukrowych konwulsjach na bank zapewniony!

[Maddie]

Generalnie słodkie zapachy to moje ulubione - np Angel, który wiele z was obrzydza
Ale za dużo tej słodkości wg mnie ma np Miss Dior Cherie, Pink Sugar, Ultraviolet. Kiedyś jeszcze Addict, ale później się polubliśmy

[Soft]

Ogólnie lubie słodkie zapachy ale niektóre maja tak skomponowane nuty zapachowe, ze nie moge ich znieść
Moje typy:
Angel - okropny ulep, kojarzy mi sie ze zdewociałą, "wypudrowaną" starsza panią w futrze sprzed 40lat
Escada Sunset heat - jak dla mnie to obsypane tona cukru owoce
Miss Dior Cherie - zwyczajnie zbyt słodkie

[olik04]

Napisane przez burn-it-up

Ja tak sobie myślę,myślę i stwierdzam,że nie znam zapachu zbyt słodkiego.Czy to może już ostatnie stadium chorobliwego uwielbienia słodziaków?
Znam za to zbyt jadalny-Chocolovers

ja też nie znam zbyt słodkiego

[ewakuligowska]

bardzo lubie slodziutkie zapaszki ,a te super slodziaczki wprost uwielbiam,zle natomiast sie czuje w duszacychi suchych , przykladem takich perfum jest mauboussin,uzywam go bardzo rzadko i wylacznie zimowa pora

[iwona-jk]

Moje typy:

L Lolita Lempicka
woda toaletowa YR Vanille Bourbon
Casmir Chopard

[201701020941]

Dziewczyny, ratujcie!
Skończyła mi się długo oszczędzana Collection
Czym ją zastąpić? Potrzebuję słodziaka z klasą...
Flowerbombem? Cherie? Serce mi krwawi...

[SpanishMyszka]

Napisane przez n

Dziewczyny, ratujcie!
Skończyła mi się długo oszczędzana Collection
Czym ją zastąpić? Potrzebuję słodziaka z klasą...
Flowerbombem? Cherie? Serce mi krwawi...

Poszperaj w wyszukiwarce, może coś znajdziesz w wątku o zapachowych bliźniakach
Moim zdaniem mogłabyś po części np. zastąpić L De Lolita Lempicka

[201701020941]

Lolity nie lubię, jest podszyta czymś gorzkim i drażniącym.
Poszukam w bliźniakach i czekam, może którejś z was przyjdzie coś do głowy

[Agusia_4you]

Baby Doll fuj ;/
Hypnose Lancome'a, chociaż nie taki straszny jak BD

[kriss_de_valnor]

Napisane przez Agusia_4you

Baby Doll fuj ;/

oj dobrze że tu sabbath jeszcze nie zaglądnęła

[kropka75]

O, widzę, że na tym forum fuj urodziło się już 22 czerwca 2006.
W ogóle ciekawy wątek, są tu nawet sławetne, znienawidzone "zapaszki".

[Julie_K]

Ogólnie lubię słodkie zapachy, ale jednego nie byłam w stanie zaakceptować, bodajże Amour de Cacao CSP...Toż to istne ciastko, myślałam że ktoś mi blotter wysmarował jakimś wyrobem cukierniczym Ciastko to ja mogę zjeść, ale pachnieć nim- nie. Za dosłowne.

A jeśli chodzi o słodziaki, które lubię i mam to wymienię: The Parfum, Lolitę, Wisha, Absolu Intense, Desire, In Black . Poza tym podoba mi się Hypnotic Poison. Zapachy słodkie, ale w moim odczuciu progu obrzydzenia nie przekraczają

[Etiuda]

Escada Collection-próbki z Sabbath przechowujemy jak niewybuchy
Amorito-cukrowo-plastikowy ulep o aromacie Kukułek
Delices-słodycz zgniłych owoców w zsypie, ratunku..
Miss Dior Cherie-a tu słodycz sfermentowanych truskawek...okropności, uciekam z tego wątku

[vesenka]

dla mnie Pink Sugar i Aniołek to wymiotne ulepki, przy czym Aniołek rozwija się w kierunku mdlącego rozkładającego się trupa...

[SpanishMyszka]

Napisane przez kriss_de_valnor

oj dobrze że tu sabbath jeszcze nie zaglądnęła

Napisane przez kropka75

O, widzę, że na tym forum fuj urodziło się już 22 czerwca 2006.
W ogóle ciekawy wątek, są tu nawet sławetne, znienawidzone "zapaszki".