Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-11-17, 18:54   #121
Adaline010010
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 31
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Od siebie dodam jeszcze, że jak widać nie było tak, że w każdej pracy zarabiałam tyle samo. Tendencja była wzrostowa, w każdym kolejnym miejscu chciałam więcej i też podawałam stawki wyższe niż te, na które ostatecznie przystawałam. No ale co już zostało wyżej stwierdzone chyba nie umiem negocjować.
Nadal jestem niezadowolona z zarobków, chciałabym dostawać 5000 na rękę. Być może z powodu niskiej samooceny zawsze za nisko siebie wyceniam i swoje umiejętności. Ale zawsze jakiś głos z tyłu głowy mi szepcze: "jak zarzucisz kwotą 5000,00 to tylko się w czoło popukają; to nierealne; lepsza praca za 3000,00 niż nie mieć żadnej przez wybrzydzanie; 5000,00 zażądam dopiero jak zrobię taki i taki kurs, opanuje angielski na perfekt bo bez tego to nierealne by ktoś mi tyle dał". Pewnie takie myśli to błąd.

Cytat:
chcesz pracować w korpo i szukasz takiej pracy na olx? no nie mam pytań, czemu tak mało zarabiasz..
A ja nie mam pytań co do Twoich zdolności czytania ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam, że chciałam wkręcić się do korporacji i ofert szukałam na olx. Ale sprostuję po raz pierdylion któryś kolejną swoją wypowiedź, specjalnie dla tych, którzy przychodzą tu tylko po to, żeby dopiec i wetknąć szpilę: CV jeśli chodzi o pierwsze prace wysyłałam dosłownie wszędzie, korzystałam z każdego możliwego portalu z ogłoszeniami, także z olx i stamtąd jedynie się do mnie odzywali. Teraz nie jestem już młoda i głupia, ogłoszenia z ofertami pracy na olx przeglądam dla beki, aby pośmiać się ze stawek, jakie proponują janusze, a i z tych płatnych portali z poważniejszymi ofertami zaczeli się w końcu odzywać.

Tak offtopowo: skąd tu tylu ludzi, którzy nie chcą pomóc, nic poradzić ani nawet nie chodzi im o jakąś konstruktywną krytykę i wyrażenie swojej dezaprobaty? Chcą tak po prostu wyżyć się i dopie***lić swoją wypowiedzią, wkładając autorowi wątku w usta słowa, których nie powiedział albo całkowicie przekręcając kota ogonem? Takie hobby czy coś?

Edytowane przez Adaline010010
Czas edycji: 2018-11-17 o 19:10
Adaline010010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-17, 19:39   #122
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez Adaline010010 Pokaż wiadomość
Od siebie dodam jeszcze, że jak widać nie było tak, że w każdej pracy zarabiałam tyle samo. Tendencja była wzrostowa, w każdym kolejnym miejscu chciałam więcej i też podawałam stawki wyższe niż te, na które ostatecznie przystawałam. No ale co już zostało wyżej stwierdzone chyba nie umiem negocjować.
Nadal jestem niezadowolona z zarobków, chciałabym dostawać 5000 na rękę. Być może z powodu niskiej samooceny zawsze za nisko siebie wyceniam i swoje umiejętności. Ale zawsze jakiś głos z tyłu głowy mi szepcze: "jak zarzucisz kwotą 5000,00 to tylko się w czoło popukają; to nierealne; lepsza praca za 3000,00 niż nie mieć żadnej przez wybrzydzanie; 5000,00 zażądam dopiero jak zrobię taki i taki kurs, opanuje angielski na perfekt bo bez tego to nierealne by ktoś mi tyle dał". Pewnie takie myśli to błąd.


A ja nie mam pytań co do Twoich zdolności czytania ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałam, że chciałam wkręcić się do korporacji i ofert szukałam na olx. Ale sprostuję po raz pierdylion któryś kolejną swoją wypowiedź, specjalnie dla tych, którzy przychodzą tu tylko po to, żeby dopiec i wetknąć szpilę: CV jeśli chodzi o pierwsze prace wysyłałam dosłownie wszędzie, korzystałam z każdego możliwego portalu z ogłoszeniami, także z olx i stamtąd jedynie się do mnie odzywali. Teraz nie jestem już młoda i głupia, ogłoszenia z ofertami pracy na olx przeglądam dla beki, aby pośmiać się ze stawek, jakie proponują janusze, a i z tych płatnych portali z poważniejszymi ofertami zaczeli się w końcu odzywać.

Tak offtopowo: skąd tu tylu ludzi, którzy nie chcą pomóc, nic poradzić ani nawet nie chodzi im o jakąś konstruktywną krytykę i wyrażenie swojej dezaprobaty? Chcą tak po prostu wyżyć się i dopie***lić swoją wypowiedzią, wkładając autorowi wątku w usta słowa, których nie powiedział albo całkowicie przekręcając kota ogonem? Takie hobby czy coś?
Ja tez mam problem ze stawianiem warunkow, zwlaszcza ze jak zmienialam prace to po prostu musialam to zrobic szybko, z roznych powodow. I teraz oczywiscie uwazam, ze spokojnie moglam powiedziec wiecej, mimo ze do swojej poprzedniej pensji dodalam spora gorke i wlasnie tyle zaproponowalam na rozmowie. Gdybym zmieniala prace 3 razy to za kazdym razem stawka by rosla.
Problem chyba polega na tym, ze zaczelas od 1500 i jezeli przy zmianie pracy ktos ci zaproponowal kilka stow wiecej to przyjmowalas propozycje, bo to zawsze krok do przodu.
Po prostu w kolejnej pracy strzelaj wyzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-17, 19:57   #123
InterferonAlfa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 138
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Samo to że ten prowadzisz ten dialog szczerze i nie bronisz panicznie swojego ego jakimiś wymowkami to już dużo.

Kilka podstaw z negocjacji.
Założymy że na Twoim stanowisku (bez podziału junior/senior) zarabia się 3-7 .
Powiesz 5 to jest normalne, nikt się w czoło nie będzie pukal. Będzie za to dużo pytań czemu akurat Tobie 5 a nie 3.
Dalej samo to że powiesz 5 to licz się z tym że uzyskanie na umowie 5000 - 15% to jest pełen sukces.
Jeżeli mówisz np 5 i ktoś od razu daje Ci papier do podpisu to powiedzialas dużo za mało.
Także jeżeli chcesz 5 to otwierasz z 5000+15-30% i z tego schodzisz. Ktoś kto jest szefem pewnie ma jakieś pojęcie o negocjacjach więc szybko znajdzie powody żeby sobie zejść. Ty też musisz mieć listę swoich argumentów i widzieć które punkty Twojego doświadczenia zawodowego są mocne i pewne. Na czym zjadlas zęby, a w czym dopiero rozwijasz skrzydła. Oczywiście zaczynasz od tego że wszystko podkreślasz z odpowiedniej, dobrej strony. O każdej umiejętności musisz mieć anegdotkę z pracy, o tym jak mądrze udało Ci się wykorzystać wiedzę z wartością dla projektu. Nie wszystko zdarzycie omówić więc ułóż wszystko odpowiednio.
Od kwoty otwarcia, która może z miejsca zostać zbita (ale póki dla 3-7 nie powiesz 15 nikt się w głowę nie będzie pukal, nawet przy 10 po prostu wzbudzisz zainteresowanie (może jesteś po Harvardzie albo masz powód żeby się cenić? Obie strony mało ryzykują żeby sprawdzić, przeważnie max 30 minut)... Ktora może zostać z miejsca zbita przygotuj sobie wcześniej ile to będzie 1% tej kwoty. Ta suma to będzie cegielka ktoś będziesz opuszczać. Oni powiedza 3, Ty mówisz 4950. Wycenwszystkie dodatki typu Multisport płatny przez pracodawcę lub nie, opieka zdrowotna ( zorientuj się ile kosztuje " na mieście" - przeważnie abonament luxmed około 60-70zl miesięcznie).
Dowiedz się w jakich warunkach będziesz pracować. Czy krzesła i biurka sa ergonomiczne, bo Twoja ciocia jest lek med pracy i się martwi o Twoje plecy. Jeżeli biuro ma jakieś defekty np jest zimne albo projekt ma dług technologiczny lub niezależne od Ciebie i norm branży utrudnienia im będzie trudniej znaleźć chętnych a Ty możesz chcieć więcej.
Statystyki gus o ile rosną pensje rok do roku na miesiąc w którym ten wskaźnik był ostatnio najwyższy...
Serio jak chcesz więcej kasy to argumentów znajdziesz setki.
Pytanie jak to obronisz.
Dodam że to wszystko jest bardzo nieprzyjemne.
Moje negocjacje w obecnej pracy trwaly trzy tygodnie i w grę poza Kasa wchodzily dodatki i lojalka której chciałem się pozbyć.
Udało mi się jej pozbyć, v dostać tyle ile chciałem bez 200, +15% po okresie próbnym i +15% po roku jak klient da mi pochwałę.
Pod koniec to już było jak na komisariacie.
Dwóch wielkich szefów zamknelo się ze mną w ciasnym pomieszczeniu między nami biurko i stos argumentów. W po pół godziny wymiany poglądów rozmowa stanęła w miejscu. Atmosfera jakbym im krzywdę robił... Poczułem się przyparty do muru. W tym momencie przypomniałem sobie że podobnie wspomnienia mam z przesłuchania policji. To jest ten moment kiedy policji kończą się metody i albo odpuszcza albo zaprasza na bicie. Nie powiedziałem tego na głos ale rozbawilo mnie to. Emocje opadly i spytałem tylko czy podpisują?
Wyszedłem z poczuciem że wyrwalem im krwawice, za dwa tygodnie (pracuje u klienta i nie widzę ich na codzien) miała być impreza firmowa i bałem się że mam kosę z nimi czy coś... A okazało się że chwalili moje umiejętności negocjacji przy zapoznawaniu mnie z innymi pracownikami. I polecali do delegacji która będzie negocjować kontrakt.
To nie jest tak że oni mi pensje zaproponowali. Po nocach nie spałem tylko myślałem o następnych ruchach. To były ciężkie trzy tygodnie i wygodne 14 miesięcy

Edytowane przez InterferonAlfa
Czas edycji: 2018-11-17 o 20:28
InterferonAlfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-20, 21:45   #124
kreolkaa
Rozeznanie
 
Avatar kreolkaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Ktoś dobrze napisał - bieda to stan umysłu

Zawsze będą ludzie, którzy będą mieli lepiej od Ciebie (będą też tacy, którzy mają gorzej). Nawet gdy będziesz zarabiać 10 tysięcy i wyprawisz wesele za swoje pieniądze, a potem kupisz sobie wymarzone mieszkanie to pewnie poznasz ludzi, którzy stawiają 300-metrowe domy z basenem i jeżdżą lepszymi samochodami od Ciebie. Tak będzie zawsze, no chyba, że będziesz w czołówce najbogatszych

Nie ma sensu się porównywać i frustrować, trzeba doceniać to co się ma i zabiegać o więcej W życiu nie liczą się tylko pieniądze, a najfajniejsze rzeczy są za darmo. Nie wiesz czym okupione jest mieszkanie podarowane przez rodziców (wtrącaniem się w jego urządzanie i potem dalsze życie, niezapowiedzianymi wizytami, itp.), jaką presją jest wesele przez nich opłacone (strach się rozmyślić, często ludzie biorą takie śluby na siłę byleby nie zawieźć oczekiwań ).
kreolkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 09:50   #125
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Ja to w ogóle myślałam czytając tytuł że piszę to osoba niepełnosprawna, niezdolna do pracy, mieszkająca w jakieś dziurze z patologiczną rodziną która też nie pracuje. A tu chodzi o dziewczyne która zmaga się z typowymi problemami młodych dorosłych i tylko zazdrości znajomym że rodzice ich bardziej ustawili w życiu.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 10:08   #126
drazetkaa
Czerwcowa PM
 
Avatar drazetkaa
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez Adaline010010 Pokaż wiadomość
CV jeśli chodzi o pierwsze prace wysyłałam dosłownie wszędzie, korzystałam z każdego możliwego portalu z ogłoszeniami, także z olx i stamtąd jedynie się do mnie odzywali.
Jeśli tak jest nadal to znaczy, że masz źle przygotowane CV albo Twoje doświadczenie nie odpowiada potrzebom rynku.
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł.
drazetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 10:20   #127
Mehlay
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 12
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez Andziullka666 Pokaż wiadomość
Ja to w ogóle myślałam czytając tytuł że piszę to osoba niepełnosprawna, niezdolna do pracy, mieszkająca w jakieś dziurze z patologiczną rodziną która też nie pracuje. A tu chodzi o dziewczyne która zmaga się z typowymi problemami młodych dorosłych i tylko zazdrości znajomym że rodzice ich bardziej ustawili w życiu.
Myślę, że to kwestia środowiska - dziewczyna otacza się ludźmi, którzy mają więcej, więc stąd ta zazdrość.
Mehlay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 11:02   #128
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez Mehlay Pokaż wiadomość
Myślę, że to kwestia środowiska - dziewczyna otacza się ludźmi, którzy mają więcej, więc stąd ta zazdrość.
Kazdy ma w swoim otoczeniu bogatszych znajomych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 11:12   #129
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez kreolkaa Pokaż wiadomość
Ktoś dobrze napisał - bieda to stan umysłu

Zawsze będą ludzie, którzy będą mieli lepiej od Ciebie (będą też tacy, którzy mają gorzej). Nawet gdy będziesz zarabiać 10 tysięcy i wyprawisz wesele za swoje pieniądze, a potem kupisz sobie wymarzone mieszkanie to pewnie poznasz ludzi, którzy stawiają 300-metrowe domy z basenem i jeżdżą lepszymi samochodami od Ciebie. Tak będzie zawsze, no chyba, że będziesz w czołówce najbogatszych

Nie ma sensu się porównywać i frustrować, trzeba doceniać to co się ma i zabiegać o więcej W życiu nie liczą się tylko pieniądze, a najfajniejsze rzeczy są za darmo. Nie wiesz czym okupione jest mieszkanie podarowane przez rodziców (wtrącaniem się w jego urządzanie i potem dalsze życie, niezapowiedzianymi wizytami, itp.), jaką presją jest wesele przez nich opłacone (strach się rozmyślić, często ludzie biorą takie śluby na siłę byleby nie zawieźć oczekiwań ).

Ja bym wolała wtrącanie się do końca życia, w zamian za mieszkanie


A tak poważnie, o ile łatwiej takim osobom jest w życiu. Próbuję nie narzekać,ale choćbym ciułała i żyła jak "dziad" to bliżej 50r.ż MOŻE będę w stanie się dorobić mieszkania. Tułanie po stancjach/pokojach - wcale nie jest takie fajnie.



Oczywiście, że o wiele łatwiej jest dostać coś od kogoś, NAWET za niezapowiedzianą wizytę. No nie mówcie, że nie.


ZAWSZE ktoś ma lepiej, to prawda. Ktoś tam wyżej dostał kredyt, a ja kredytu nie dostanę. I też mogę pozazdrościć, że ktoś ma zdolność kredytową, a ja nie.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 11:34   #130
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

A ja zazdroszczę znajomemu ze studiów że miał ciekawy pomysł, rozwinął firmę i teraz jest milionerem i nie musisz już pracować tylko liczy zyski i podróżuje po świecie. Też bym tak chciała. Ale mimo to uważam moje życie za bardzo udane bo jestem zdrowa, mam fajnego męża, fajnych znajomych i rodzinę oraz dobrą pracę w której naprawdę dobrze zarabiam. Choć też musiałam się namęczyć i walczyć żeby ją sobie zapewnić.Dopiero po 30 zaczęłam zarabiać na dla mnie satysfakcjonującym poziomie. I kredyt na własne lokum też muszę wziąć bo nie chce żyć jak dziad przez następne 10 lat żeby uciulac na 40m2.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 13:39   #131
Aleeve
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Ja bym wolała wtrącanie się do końca życia, w zamian za mieszkanie


A tak poważnie, o ile łatwiej takim osobom jest w życiu. Próbuję nie narzekać,ale choćbym ciułała i żyła jak "dziad" to bliżej 50r.ż MOŻE będę w stanie się dorobić mieszkania. Tułanie po stancjach/pokojach - wcale nie jest takie fajnie.



Oczywiście, że o wiele łatwiej jest dostać coś od kogoś, NAWET za niezapowiedzianą wizytę. No nie mówcie, że nie.


ZAWSZE ktoś ma lepiej, to prawda. Ktoś tam wyżej dostał kredyt, a ja kredytu nie dostanę. I też mogę pozazdrościć, że ktoś ma zdolność kredytową, a ja nie.
Oczywiście, że łatwiej, ale czy to naprawdę się w życiu liczy? Pieniądze?
Czy nie lepiej żyć biednie, ale otaczać się ludźmi, którzy Cię kochają?
Doceniajmy to, co mamy.
Aleeve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 13:49   #132
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8610444 4]Dam ci jedna rade: zmien znajomych. Nie ma nic zlego w tym, ze ich rodzice wspomagaja ich finansowo, ale z tego co mowisz, smieja sie w twarz (w cudzyslowie) osobom, ktorzy lepszego startu nie mieli, chociazby nie majac na tyle empatii, zeby pomyslec na tym, ze takie kwestie jak wesele czy dziecko wymagaja tez po prostu pieniedzy a nie tylko podjecia takiej decyzji. Dalsze trzymanie sie z takimi osobami tylko cie bedzie ciagnac w dol, bo bedziesz zalowac tego, czego nie masz i nie mozes zmienic (no bo nie zmienisz tego, ze twoi rodzice nie sa zamozni). [/QUOTE]
dobra rada, popieram!

tak z ciekawości- jak sie pytają Ci znajomi, czemu tyle lat bez ślubu- to odpowiadasz, ze kasy na weselicho nie macie?
pod "zbyt pobożnych" i wtryniających się teściów tez bym radzila sie jakos odsunać, chociaż mentalnie, moze sprobować włączyc poczucie humoru ("dystans dystans , tylko dystans nas uratuje!). odpowiadac, ze wasze plany ślubne sa wasze, oni mieli juz szanse swoje zrealizować Wy chcecie zrobić skromny ślub? to robcie. Chociaz ja bym teściów na jakis skromny obiad poślubny zaprosiła.
ale tez jakiś trening asertywności i przede wszystkim doceniania wlasnych osiągnieć ( np. skończenie dobrej uczelni, zmiany pracy z sukcesami- progresem finansowym) no i zbudowanie związku (nie kazdy ma szczęscie w milosci ) też by sie Tobie przydał. Inni Ciebie nie doceniają?

Rozumiem frustracje, polecam sie wygadać, wyżalić - może to trochę pomoze? bo innych ludzi nie zmienisz
czy przed zachorowaniem bylas bardziej optymistyczna?
zdrowia Ci życzę!
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 14:00   #133
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez Aleeve Pokaż wiadomość
Oczywiście, że łatwiej, ale czy to naprawdę się w życiu liczy? Pieniądze?
Czy nie lepiej żyć biednie, ale otaczać się ludźmi, którzy Cię kochają?
Doceniajmy to, co mamy.
Az mnie korci, zeby dopytac o twoja sytuacje finansowa. Bo takimi tekstami sypia osoby, ktore nie musza sie martwic o finanse. I wiesz, czasem milosc to za malo, a problemy finansowe moga przygniesc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 14:06   #134
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez Adaline010010 Pokaż wiadomość
No cóż, w tym co piszecie na pewno jest sporo racji, zresztą ja sama przyznałam, że przerażają mnie moje uczucia.
Z tym, że naprawdę ciężko mi zacząć myśleć inaczej, zacząć doceniać to co mam, bo po prostu jestem zmęczona ciągłą pracą, monotonią, niekończącymi się wydatkami, odkładaniem grosz do grosza i tym, że dni przeciekają przez palce.
Na niektórych ludzi choroba działa w ten sposób, że nagle zaczynają doceniać każdy dzień i "małe rzeczy", mi wszystko zobojętniało, przestało mi zależeć, staję się coraz bardziej zgorzkniała i sfrustrowana. Myślenie w stylu "głodne dzieci w Afryce mają gorzej" jakoś też nie pomaga . Szczerze to też zastanawiam się czy to nie początki depresji i rozważam wizytę u psychologa.
oj, to faktycznie, jeśli tak sie zmienilo Twoje myslenie (tak na dłuzej) to moze przydałyby sie terapia, albo i wsparcie lekami? Moze to wpływ choroby, jakies zmiany hormonalne?

Cytat:
Napisane przez Adaline010010 Pokaż wiadomość
Koniec końców - ja sobie mogę chcieć wziąć ten ślub za 100 zł tylko ze świadkami, ale jak widzicie i to nie zależy ode mnie bo TŻ tak nie chce, inaczej to widzi. Wyjścia to: a) czekać aż TŻ sam sobie nazbiera na zaproszenie swojej rodziny, bo ja na to nie dam ze swojej pensji ani nie pozwolę ruszyć naszych oszczędności na mieszkanie - wtedy pewnie by jakieś 2 lata wyszły czekania na ten ślub b) rozstać się z nim. Przekonać go do ślubu ze świadkami próbowałam na różne sposoby, ale on woli chyba nie brać w ogóle ślubu niż żeby był bez jego rodziny.
to najlepiej poczekać z tym ślubem, juz chyba pobożna rodzina Was bardziej nie "wyklnie" ?
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 14:19   #135
kreolkaa
Rozeznanie
 
Avatar kreolkaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Ja bym wolała wtrącanie się do końca życia, w zamian za mieszkanie

A tak poważnie, o ile łatwiej takim osobom jest w życiu. Próbuję nie narzekać,ale choćbym ciułała i żyła jak "dziad" to bliżej 50r.ż MOŻE będę w stanie się dorobić mieszkania. Tułanie po stancjach/pokojach - wcale nie jest takie fajnie.

Oczywiście, że o wiele łatwiej jest dostać coś od kogoś, NAWET za niezapowiedzianą wizytę. No nie mówcie, że nie.

ZAWSZE ktoś ma lepiej, to prawda. Ktoś tam wyżej dostał kredyt, a ja kredytu nie dostanę. I też mogę pozazdrościć, że ktoś ma zdolność kredytową, a ja nie.
A ja bym wolała dostać dom i mercedesa a potem helikopter i comiesięczne kieszonkowe

Zawsze ktoś ma lepiej od Ciebie, a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Pewnie jakaś koleżanka by dostała większe mieszanie i kolejny dramat gotowy

Pewnie, że łatwiej takim osobom, szczególnie w młodym wieku, ale często obserwuje, że to osoby z biedniejszych rodzin lepiej sobie radzą w życiu, są przedsiębiorcze i zaradne. Ludzie z bardzo zamożnych rodzin potrafią całe życie bimbać za pieniążki rodziców, wpaść w nałogi i jakby się przyjrzeć bliżej to nieciekawie się to życie układa. Oczywiście to tylko generalizacja, znam też ludzi, którzy dzięki wsparciu rodziców skończyli prestiżowe studia i z powodzeniem kontynuują rodzinne biznesy

Jednak bardziej podziwiam osoby, które same sobie radzą, a nie wszystko odziedziczyły w spadku. Fajniej chyba mieć stałą wysoką pensję i samemu się dorabiać pytanie czy mając dom, samochód i okrągłą sumę na koncie od rodziców masz motywację, żeby zdobyć dobry zawód, a potem walczyć o podwyżki i zmieniać pracę w pogoni za lepszymi warunkami?

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Az mnie korci, zeby dopytac o twoja sytuacje finansowa. Bo takimi tekstami sypia osoby, ktore nie musza sie martwic o finanse. I wiesz, czasem milosc to za malo, a problemy finansowe moga przygniesc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A czy autorka aż tak bardzo musi się martwić o finanse? Nie wystarcza jej do pierwszego lub wpadła w ogromne długi?

Wiadomo - miłością się nie najesz, ale tutaj nie ma aż takiego dramatu

Ja mam podobną filozofię życia, a milionerką nie jestem. Wiadomo czasem mam gorsze dni, ale generalnie staram się doceniać to co mam. Do pierwszego mi nie brakuje, ale mam też wiele marzeń, na których spełnienie mnie aktualnie nie stać. Czy mam z tego powodu załamywać ręce i płakać? Wolę zakasać rękawy i wziąć się do pracy, pomimo tego, że odłożenie wymaganej sumy zajmie mi pewnie z 10-15 lat
kreolkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 14:27   #136
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Nie ma czegoś takiego jak biednie i szczęśliwie, polecam poczytać definicję biedy. Nie da rady być szczęśliwym będąc głodnym, analogicznie autorka jest chora, więc automatycznie szczęśliwa nie za bardzo może być. Jednym jest to na ile ona postrzega swoją sytuacją relatywną, a na ile faktycznie jest w niekoniecznej sytuacji.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 16:45   #137
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez Aleeve Pokaż wiadomość
Oczywiście, że łatwiej, ale czy to naprawdę się w życiu liczy? Pieniądze?
Czy nie lepiej żyć biednie, ale otaczać się ludźmi, którzy Cię kochają?
Doceniajmy to, co mamy.
najlepiej to miwc pieniadze ( nie zyc biednie) i miec byc z kochanymi ludzmi.


Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-21, 17:48   #138
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

No biednie to autorka nie żyje. Powiedziałabym że na średnim poziomie. Rozumiem że jej to nie wystarczy, też tak miałam. Ale samo nic się nie zrobi, ja też musiałam na smiecówkach przez agencje pracować żeby się dostać do wymarzonej pracy bo innej drogi nie było. I jak jeszcze dyrektor mnie nie polubił to już w ogóle straciłam wiarę. Ale tak dobrze pracowałam i umiałam sobie zjednać pozostałe osoby które miały coś do powiedzenia. I skończyło się tak że... usuneli dyrektora i zatrudnili mnie. Oczywiście ja nie byłam jedynym powodem ale ze mną tak jakby szala goryczy się przelała. Potem był bój o umowę na stałe bo ministerstwo nie zezwolić na więcej takich etatów. Ale że po dwóch latach miałam już spore doświadczenie do bez problemu przeszłam do innej instytucji na stałe już. Co chce przez to powiedzieć że nigdy nie należy się poddawać, choćby sytuacja wydawała się beznadziejna.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-11-22, 09:21   #139
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Przeciętny Szwed, wywala na ogół gały jak widzi na jakich przestrzeniach _własnościowych_ mieszka, dużo w swoim mniemaniu uboższy przeciętny Polak.
eee? "przeciętny statystycznie" Polak mieszka na mniejszym metrażu niż obywatel Szwecji.
chociaz oczywiście są jednostki, ktore mają duże domy.

"Dane Eurostatu są porażające: Polak się gniecie! Na statystycznego mieszkańca Danii przypadają 53 metry powierzchni użytkowej, Austrii i Luksemburga – 52 m. Dalej jest Szwecja i Niemcy (ponad 40) oraz Finlandia i Hiszpania (ponad 35). Polska jest na szarym końcu. Z 15 wybranych krajów mniejszą powierzchnię do dyspozycji mają tylko Rumuni (15 m) i Łotysze (18 m). Na statystycznego Polaka przypada 25 m."
https://www.newsweek.pl/polska/ile-m...zkania/052c6t1
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-11-22, 09:30   #140
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Całe życie pod górkę - jak pogodzić się ze swoim marnym losem

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;86154062]eee? "przeciętny statystycznie" Polak mieszka na mniejszym metrażu niż obywatel Szwecji.
chociaz oczywiście są jednostki, ktore mają duże domy.

"Dane Eurostatu są porażające: Polak się gniecie! Na statystycznego mieszkańca Danii przypadają 53 metry powierzchni użytkowej, Austrii i Luksemburga – 52 m. Dalej jest Szwecja i Niemcy (ponad 40) oraz Finlandia i Hiszpania (ponad 35). Polska jest na szarym końcu. Z 15 wybranych krajów mniejszą powierzchnię do dyspozycji mają tylko Rumuni (15 m) i Łotysze (18 m). Na statystycznego Polaka przypada 25 m."
https://www.newsweek.pl/polska/ile-m...zkania/052c6t1[/QUOTE]
Moze Cavie chodzilo o wylacznie wlasnosciowe powierzchnie: ) tego te statystyki nie uwzględniają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-22 10:30:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.