|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Obeznania z prawem pracy
|
|
|
|
|
#122 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#123 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
No chirurdzy właśnie chyba nie mogą pielić ogrodu, ze względu na ręce. Wielu rzeczy nie mogą, co by im mogło w ręce zaszkodzić.
|
|
|
|
|
#124 | |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Nie hiszpańskiego xD Portugalskiego też nie xD
|
|
|
|
|
#126 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
![]() Prawnicy tez są różni, ten który ma wiedzę i jest w tym obeznany na pewno nie przyswoił wiedzy poprzez wykładanie kosmetyków na pólkach czy pudełek z butami. ![]() ---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#127 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Na UWr, koszmar to był
Logiki za grosz, praktyki żadnej, po 5 latach byli tacy ludzie na moim roku, którzy nie wiedzieli że i gdzie mamy we Wro sąd, no bo na studiach tego nie wymagano. Ale wiele osób też już od 3 roku pracowało na szczęście. W windykacji, nieruchomościach, w banku kawę parzyli. Udało im się nie zostać alkoholikami xD |
|
|
|
|
#128 |
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
No jasne, komu potrzebny drugi najpopularniejszy język na świecie, nie? Niemiecki da sto razy lepsze perspektywy przecież.
__________________
|
|
|
|
|
#129 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
No ale gdzie się tych języków używa, w Ameryce Łacińskiej, która gospodarczo zaraz skończy gorzej niż Polska po II wojnie. Że nie wspomnę o półwyspie iberyjskim, skąd ludzie do nas przyjeżdżają szukać pracy. Pracowo ten język w Polsce do niczego się nie przydaje, w przeciwieństwie do niemieckiego i teraz ukraińskiego.
No ale mówię o Wrocławiu, może w innych miastach faktycznie ten hiszpański taki przydatny. |
|
|
|
|
#130 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
Edytowane przez Didi5150 Czas edycji: 2018-11-16 o 20:45 |
|
|
|
|
|
#132 | ||
|
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
Wrocław tłumaczy nieco Twoje podejście do języka niemieckiego, ale znajomość języka ukraińskiego się przydaje? Wtf? ---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez OldWorldBlues Czas edycji: 2018-11-16 o 20:47 |
||
|
|
|
|
#133 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
No to dobrze że nie rzucasz pracy dla hiszpańskiego xD
No we Wro nieoficjalnie mówi się o 300 tys Ukraińców. Jest ich jak mrówków, x firm ukraińskich itp., teraz jest dobrze znać ukraiński jak się pracuje w firmach usługowych lub IT. ---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ---------- We Wrocławiu znajomość hiszpańskiego jednak jest traktowana jako wpis w cv w dziale "zainteresowania"
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
ech, wybacz, ale w branży tłumaczeń jest właśnie zbyt wielu studentów/osób, którzy dopiero uczą się języka i oferują śmiesznie niskie stawki, bo wiedzą, że nikt by im z tą ich małą wiedzą nie zapłacił normalnie. i psują w ten sposób rynek. non stop dostaję do poprawy tłumaczenia po takich gagatkach - to jest dramat. chyba że mówimy o ostatnim roku nauki języka. |
|
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Eh, ja mam alergię na "psucie rynku"; studenci psują rynek, Ukraińcy psują rynek, Polacy w UK psują rynek, Aliexpress psuje rynek... To się nazywa wolny rynek i konkurencja
|
|
|
|
|
#136 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Muszę koniecznie powiedzieć moim znajomym wytrzymującym się właśnie z tych języków, jak bardzo zmarnowali sobie życie. Obawiam się też, że większość myła toalety tylko w swoim własnym domu. Pewnie są marnymi pracownikami.
OldWorldBlues hiszpański nie jest drugim językiem świata, jest dopiero czwartym. Przed nim pod względem liczby użytkowników są jeszcze mandaryński, angielski i hindi. To i tak daje ponad 400 milionów użytkowników (10 razy tyle co polskiego), plus jakieś 190 milionów użytkowników portugalskiego, daje bagatela 590 milionów ludzi. Z mojego podwórka, to rynek tłumaczeniowy dla tych języków też nie jest taki mały, jeśli weźmiemy pod uwagę, że tłumacze takie bułgarskiego też u nas jakoś funkcjonują i dają radę. To też kwestia obrotności, bo klientów można mieć nie tylko z Polski i nie tylko z Wrocławia. Jak się przypadkiem jeszcze zna angielski i znajdzie sobie zlecenia zagraniczne, to z taką parą naprawdę jest co robić. A tak poza moim podwórkiem, to moja przyjaciółka pracuje w hiszpańskim korpo w Warszawie, gdzie znajomość języka była warunkiem przyjęcia. Za portugalski dawali dodatkowe punkty, bo mają stamtąd klientów. Więc no nie wiem, muszę żyć w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w której te języki obce jakoś magicznie się przydają. szugarbejb obawiam się, że skończyłaś mnóstwo kierunków, ale nie miałaś na siebie pomysłu i stąd też wyciągnęłaś wniosek, że to studia są bez sensu. Nie mieści Ci się w głowie, że ktoś serio może coś z tego wynieść i coś z tym zrobić. Rozwala mnie czarno-białe myślenie niektórych osób tutaj. Są tylko dwie opcje: student bumelant, który niczego nie potrafi, nigdy nie pracował i w ogóle nie ogarnia, a jego studia są i tak bezużyteczne vs. jedyny słuszny i prawdziwy człowiek pracy, który awansował od smażenia frytek na managera. Zero szarości. Nie ma w ogóle opcji, że jak autorka rzuci pracę w sklepie, to może coś zacząć robić w zawodzie na przykład. Albo że jest sporo takich zawodów, których jednak nie da się wykonywać bez pewnego przygotowywania teoretycznego. ---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#137 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Ależ ja również pracuję po hiszpańsku i portugalsku
Znajomość tych języków była też warunkiem przyjęcia mnie do pracy Ale jednak lepiej bym wyszła na znajomości niemieckiego xD A studiowałam tyle kierunków, bo nie tylko prawo, zwyczajnie hobbystycznie, bo tak kiedyś (od matury) jak i teraz pracuję w zawodzie totalnie nie związanym z żadnymi moimi studiami (no, może minimalnie z prawem teraz), bo zwyczajnie takich studiów nie było (od kilku lat dopiero magisterka jest). Co więcej zamierzam studiować do śmierci, bo ja to uwielbiam. Tylko właśnie uważam że niestety ale niewiele kierunków studiów ma się jakoś do życia zawodowego. Tak jak mówisz - studia to nie zawodówka. Cóż, to źle, bo gdyby studia były nieco bardziej przystosowane do rynku pracy, to studenci nie musieliby wybierać studia czy mycie kibli, bo np.mieliby płatne praktyki na studiach, tez mniej ludzi by narzekało że nie może znaleźć pracy po studiach, albo studenci lub Ukraińcy mu pracę zabierają. |
|
|
|
|
#138 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#139 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
szugarbejb czyli jeszcze lepiej. Poszłaś na studia i świadomie nie robiłaś niczego związanego z nimi zawodowo, więc teraz uważasz, że się nie da i że studia są nieprzydatne? żelazna logika. A nie wpadłaś na to, że ktoś może chcieć coś robić związanego ze studiami? Sama pracujesz z hiszpańskim, ale uważasz, że nie da się pracować z hiszpańskim.... Głowa mnie boli.
|
|
|
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
No nie wiem czego nie rozumiesz xD Nie było studiów związanych z moim zawodem, więc sobie studiowałam hobbystycznie różne rzeczy. Ludzie z którymi studiowałam mieli różne pomysły na siebie, i po latach widzę że ci którzy pracowali w czasie studiów nawet myjąc kible lepiej w życiu wyszli niż ci, którzy udzielali sie w kółkach.
Tak samo z językami. Hobbystycznie uczyłam się 8 języków obcych, pracuję w 4, ale lepiej bym wyszła gdybym studiowała jeden i żeby był to niemiecki xD Ja akurat nie miałam problemu znaleźć pracę względu na doświadczenie, ale ogólnie z hiszpańskim we Wro cudów nie ma, bo jest duża konkurencja ze strony samych Hiszpanów, których we Wro jest jak mrówków. No i tak
|
|
|
|
|
#141 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Tak, i męża można znaleźć xD
---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ---------- Na takiej Kubie na przykład, Kubańczycy bardzo fajni xD |
|
|
|
|
#143 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
|
|
|
|
|
#144 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
No znów nie wiem czego nie rozumiesz, przecież znajomych ze studiów mam, rozmawiamy ze sobą. Plus filologię studiowałam.
|
|
|
|
|
#145 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
![]() PS Co ma znajomość adresów sądów do znajomości prawa? |
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Zresztą co to się za dyskusja robi, o wyższości chleba nad bułką i odwrotnie
Autorka jak nie spróbuje nie pracować to się nie dowie czy jest jej lepiej czy gorzej. Pracy żeby się uczyć hiszpańskiego nie rzuca, to bardzo dobrze, bo hiszpański wybitnie tego wart nie jest Rynek pracy też ją zweryfikuje odpowiednio , są firmy dla których ważne są kółka i oceny (McKinsey chyba?), są takie gdzie ważniejsze są przysłowiowe kible, a studiów mieć nawet nie należy ![]() ---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ---------- No dobrze byłoby wiedzieć, w którym miejscu dokładnie jest szansa na pracę, a nie tylko gdzie się dobrze schlać. ---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ---------- Ależ bardzo wiele osób poszło na aplikację albo zostało nauczycielami czy też tłumaczami. Ale nikt nie wspomina o przydatności zawodowej z odbębnienia obecności na wykładach z historii prawa średniowiecznej Anglii czy innych ruskie ciekawych przedmiotów, pomiędzy którymi były po 3h okienek Na zaocznych takie bzdury są skrócone do minimum na szczęście.
|
|
|
|
|
#147 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
no widzisz, a ja przez takie psucie rynku zarabiam mniej niż powinnam ![]() Cytat:
to nie tak działa. poważna firma idzie do poważnego biura tłumaczeń. które to biuro jak się okazuje nie ma swoich tłumaczy, tylko podzleca studentom przez neta. klient albo łyknie kiepskie tłumaczenie, albo się zbuntuje i wtedy tłumaczenie po studencie trafia do normalnego tłumacza. tak to w obecnych czasach wygląda. |
||
|
|
|
|
#148 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Tak poza konkursem, uważam, że po skończeniu 16 roku życia każdy powinien odpracować (weekendami) określony czas:
- przy myciu kibli, - w gastronomii, - na kasie, - w sieciówce z ubraniami. I powinna być na to ustawa. Może ludzie by się nauczyli, że nie przyklejamy zużytej podpaski na ścianie kabiny i nie szczamy w rogu toalety, kiedy pisuar jest po przeciwnej stronie. Kelner nie jest twoim sługą, nie powinno się opluwać ludzi, bo maszyna do kawy się zepsuła, nie powinno się rzucać w ludzi drobnymi z całej siły, bo nie chcieli napiwku, nie powinno się wrzeszczeć na kasjerkę, że promocja nie wchodzi i w ogóle czemu wszytko takie drogie. Pracujesz w sklepie z płatnymi reklamówkami "CO ZA ZDZIERSTWO!", pracujesz w takim, gdzie są darmowe "A ŚRODOWISKO?!" W skrócie - że ludzie pracujący w takich zawodach to nie są twoje worki treningowe do heheszków albo odreagowania złego dnia. I nie, nie zmyśliłam żadnego z tych przykładów. Choć nie wszystkie zdarzyły się mnie, byłam im naocznym świadkiem.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#149 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
Cytat:
Co zaś do przydatności przedmiotów, które nazywasz pierdołami, to no cóż... przedmioty językoznawcze jednak mi się przydają w pracy. Nawet ta nieszczęsna teoria translatoryki mi się przydaje, choć na studiach nudziła mnie śmiertelnie. Serio da się zrobić użytek z semantyki, nawet jak jest się marnym tłumaczem, a nie na przykład językoznawcą zatrudnionym przy komputerowym przetwarzaniu języków. Czasem, kiedy chcesz robić rzeczy bardziej skomplikowane, okazuje się, że wiele rzeczy nagle jednak jest przydatnych. To trochę jak z programistami. Wielu powie Ci, że matma i fizyka się do niczego nie przydają, wystarczy znajomość języka programwania. Ale to zwykle oznacza, że nie robią wiele poza prostymi apkami czy stronami internetowymi. Jak chcą zrobić coś bardziej skomplikowane, to nagle okazuje się, że trzeba to czy tamto już policzyć. A znajomość historii... no cóż czasem przydaje się po to, żeby coś wiedzieć o świecie i po prostu nie być idiotą, i nie robić sobie siary w towarzystwie brakiem podstawowej wiedzy o świecie. ---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ---------- Cytat:
Edytowane przez megamag Czas edycji: 2018-11-17 o 01:08 |
|||
|
|
|
|
#150 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Utrzymywanie przez rodziców w trakcie studiów.
No nie wytłumaczę Ci inaczej niż Ty mi. Ja uważam że praca niesie wartość sama w sobie, oprócz zarobków i pracy na emeryturę można ze sklepu, kibla, knajpy wynieść np.znajomość programów komputerowych, obycie z klientem, szacunek do ludzi i ich pracy, zrozumienie hierarchii w pracy, działania pod presją czasu itp. Ja nigdy nie zrozumiem przydatności gramatyki historycznej w życiu ani w pracy, no a Ty jednak obstawiasz że korzystasz. No i tak.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:59.
















