|
|
#121 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
dla mnie za granicą zawsze problemem był język... ja jestem bardzo gadatliwa i dobijał mnie fakt że nie mogę pogadać tak jakbym chciała po polsku :P
ostatnie parę dni ruszyłam z Sympatią, ileż ja się wiadomości napisałam, większość nawet nie przeczytanych, parę zignorowało... następnie trafiłam na dwie osoby i planuje spotkanie z jedną. Staram się myśleć optymistycznie ale pesymistka we mnie jakoś momentami się budzi :P fajnie mi się rozmawiało z nim przez telefon, ponad godzinę i cały czas piszemy a to w sumie tylko jeden dzień minął od poznania na necie. Zobaczymy
|
|
|
|
|
#122 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#123 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Spotkałam się z facetem z Sympatii z którym fajnie się pisało, fajnie się gadało przez tel. Na spotkaniu było trochę niezręcznie. Jakiś czas później napisałam jak tam wrażenia (aby napisał bez ściemniania), a on że bardzo dobre a potem zupełnie zaczął inaczej pisać, na drugi dzień żadne dobranoc ani pocałuj mnie w... i po co tak ściemniać? Nie jestem osobą która zmusza ludzi do kontynuowania kontaktu. Przestałam pisać to sam napisał więc mu odpisałam a potem znowu to samo. I tak mijają dwa albo trzy dni bez pisania. Dałam sobie spokój. Jak dla mnie nie miał jaj aby być szczerym. Wstyd mi za takie męskie osobniki.
No nic, próbuje dalej
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Obstawiam, że nie jesteś w jego typie ale nie chce skreślić znajomości. Pewnie będzie szukał dalej a jak nikogo lepszego nie znajdzie to możliwe, że się znowu odezwie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
|
|
|
|
#126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Wrażenia mógł mieć generalnie pozytywne, więc to niekoniecznie kłamstwo, ale widać nie zobaczył w Tobie materiału na dziewczynę - nie zaskoczyło. Szczerość czasami popłaca, czasami nie. Zastanów się, czy rzeczywiście zadowoliła by Cię odpowiedź "cóż, jesteś... za wysoka / za chuda / za gruba / za nerwowa / za spokojna" lub "nie umiem określić, ale z mojej strony brakuje tego czegoś". Wiele osób niby chce szczerości a potem narzeka, drąży, zadaje kolejne pytania, oburza się odpowiedziami, bo się z nimi nie zgadza.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
![]() magdamarysia84 - tak, też uważam, że jak jest zainteresowany lub nie, to cokolwiek napisze Ellen_Ripley - możliwe, że większość kobiet ma z tym problem ale mnie wystarczyłoby jakby napisał, że nie zaskoczyło. A wiem, że "koleżeństwo" go nie interesuje bo od początku to wyśmiewał i mówił, że nie ma czegoś takiego i on tego nie szuka :P no mniejsza, już nawet o nim zapomniałam ![]() Spotkałam się z kolejnym ale tutaj wiedziałam, że nic nie poczuje, dosłownie nic ale świetnie mi się z nim gadało. Podobne zainteresowania, z tego samego miasta przyjechaliśmy. Praktycznie większość czasu spędza na graniu w gry, co sama lubię jak mnie złapie chęć, aczkolwiek wolę książki. Szczerze mu powiedziałam, że myślę o nas jako o dobrych znajomych, aby walić śmiało gdy chce się gdzieś wyjść, pogadać. Powiedział mi, że nigdy nic nie wiadomo (uczciwie) ale nie przeszkadza mu stopa koleżeńska - i tak, wiem, za szybko mówię nie, dlatego nie rzuciłam mu od razu "nie, nie ma opcji itd" tak jak to robiłam kiedyś, aczkolwiek nie myślę o nim jakoś szczególnie.Po tych dwóch spotkaniach jestem wyczerpana. Dla odmiany skupiłam się na pracy, nauce, książkach i o dziwo serialach, których od lat nie tykałam :P Edytowane przez Czarnaroe Czas edycji: 2021-05-15 o 11:10 |
|
|
|
|
|
#128 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Dwa spotkania i wyczerpana? Wrzuć na większy luz. Chyba jednak gdzieś po cichu liczyłaś, że od razu spotkasz kogoś właściwego a to rzadko się zdarza. Nie możesz się tak spalać zwykłymi spotkaniami. I sorry, ja bym nie proponowała żadnych koleżeństw facetom, z którymi nie zaskoczyło. Tak samo bezsensowne, jak to, że ktoś komu się nie spodobałaś jako potencjalna dziewczyna proponował by Ci to samo. Niepotrzebne zaśmiecanie sobie głowy. Będziesz się czuła w obowiązku odpisywać, gdzieś się na tym skupiać a masz inny cel: poznanie faceta, kogoś wow dla Ciebie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
#129 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
spokojnie, żartowałam sobie
miałam na myśli że to dla mnie spory skok po latach nierandkowania i nie mam zamiaru ciągle na nie chodzić.nikogo nie oszukuje (mam w profilu że także szukam znajomych bo jestem tutaj sama i mogę być świetną koleżanką) i nie miałabym przeciwko jakby ktoś mi powiedział że tylko stopa koleżeńska - wtedy mam wybór i co najwyżej iść w to albo podziękować i także nie uważam, że od razu kogoś znajdę - nie wyciągaj błędnych wniosków. Edytowane przez Czarnaroe Czas edycji: 2021-05-15 o 16:12 |
|
|
|
|
#130 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Mam pytanie do Was. Potrzebuję spojrzeć na coś z dystansem. Byłam w związku na odległość kilka lat. Myślałam, że to będzie coś na zawsze, ale On to zakończył. Zaczął szukać innych, chociaż na ostatnim spotkaniu widziałam, że nadal ma do mnie słabość. Nie mamy kontaktu już jakieś pół roku. Czy mogę się do Niego odezwać z życzeniami na urodziny (które wkrótce obchodzi), czy też lepiej sobie darować?
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Ja bym sobie darowała. Facet Cię zostawił i od pół roku nie macie kontaktu, bo po prostu on go nie chce. Zapomnij o nim i żyj swoim życiem, zamiast kombinować jak tu odnowić z nim kontakt - bo właśnie o to Ci chodzi. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
W życiu warto się nauczyć wyznaczać sobie cele i do nich dążyć. Jeżeli czyimś celem jest relacja romantyczna związek, to nie ma się co bawić w proponowanie kolegowania się. Trzeba mieć źle w głowie aby brak takiej propozycji uznać za wrogie nastawienie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
|
#135 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#136 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Taka umiejetnosc zycia wsrod ludzi. Z drugiej strony nie wszystkie zwiazki sa az tak romantyczne. Ani bycie w relacji nie jest jedyna rzecza, ktora sie w zyciu zdarza. |
|
|
|
|
|
#137 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
To nie była klasyczna zdrada. Po prostu zerwał i zaczął szukać innego związku. Wydaje mi się, że On coś do mnie jeszcze czuje, tylko to chyba nie jest dostatecznie silne. Pokonały nas życiowe problemy. Próbuję poukładać sobie rzeczywistość na nowo i chciałabym kogoś poznać. Tylko niestety jest ten problem, że nie wiem czy ktoś jemu dorówna. |
|
|
|
|
|
#138 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
widzisz, miałam coś podobnego ale skoro szukał czegoś innego tzn. że nie potrafi ustać w jednym związku. Możliwe, że Ci powiedział że dopiero zaczął szukać po zerwaniu ale tego się nie dowiesz niestety. Wiem co czujesz i powiem Ci szczerze, że ja bardzo porównywałam, praktycznie to była moja bratnia dusza. Urwaliśmy kontakt bo czułam, że tak będzie dla mnie lepiej. Po latach się spotkaliśmy i ucieszyłam się że została tylko sympatia. Jak byliśmy razem to miałam klapki na oczach, wpatrywałam się w niego jak w obrazek, a on pokazywał mi tylko to co ja chciałam widzieć. Nie mówię, że jest złym człowiekiem. Po prostu lubi skakać od kwiatka do kwiatka i nic na to nie mogłam poradzić. Po latach sam mi powiedział, że związek ze mną był najważniejszy w jego życiu i nadal żałuje że tak to zawalił. Cieszymy się kontaktem, rozmawiamy raz na jakiś czas. Nawet się śmiejemy, że zamieszkamy razem jeśli nikogo nie będziemy mieć po 50 bo się świetnie dogadujemy, bo po co na starość być samotnym
![]() a teraz najważniejsze, nie idź za głosem serca, pomyśl co będzie dla Ciebie najlepsze, nie sądzisz że jakbyście się zeszli to nie myślałabyś czy aby przypadkiem nie pojechał na jakąś randkę? Nie wypominałabyś mu tego zerwania? Nie byłaby to jak zadra w waszym związku? Może lepiej zrobić sobie przerwę, zrobić coś dla siebie? Itd. Powodzenia Edytowane przez Czarnaroe Czas edycji: 2021-05-22 o 19:15 |
|
|
|
|
#139 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
A głodnych kawałków po latach, że byłaś bld ble ble miłością życia nie ma co słuchać. Klasyczne słodzenie na zaliczenie lub / i robienie z siebie biednego misia.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
|
#140 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z Pokoju :)
Wiadomości: 620
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
możliwe, że zabrakło tam słowa "może" bo bardziej kierowałam się swoim doświadczeniem i tym, że nadal czujemy do siebie sympatie
i tutaj się mylisz bo mój były mieszka za granicą, myślisz że mi słodzi (raptem pare razy w przeciągu 7 lat) abym się teleportowała do niego na seks? proszę Cię, nie dopowiadaj sobie pozdrawiam
|
|
|
|
|
#141 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Eh.
|
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Zagranica to nie Mars. To po pierwsze. Aż tak Ci zależy na tym, aby to była prawda? Zamiast słuchać tych biadań zablokowałabym "biednego misia" (przecież pisałam "lub/i"). Gadać każdy może. Serio wierzysz w bycie czyjąś miłością życia, bo Ci gość nieco posmęcił? Poza tym takie coś można stwierdzić po wielu wielu latach, mając już prawie że życie za sobą.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-06-09 o 15:21 |
|
|
|
|
#143 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Hej, chyba się tu jeszcze nie odzywałam, choć parę razy podczytywałam.
Mam 33 lata i przez większość życia byłam singielką. Mam na koncie 2 związki ok. 1,5-roczne, jeden poważny (wspólne mieszkanie, plany itp.), ale nie do końca zdrowy, a drugi szybko okazał się bez perspektyw i przeszliśmy na spotykanie się na luźnej stopie, więc w sumie "znajomość" to może lepsze słowo. W każdym razie to ten drugi mężczyzna, starszy o 10 lat, okazał się lepszą namiastką partnera i dał przedsmak tego, jak może wyglądać związek - to z nim czułam się doceniana, mądra, sexi itp. Od 1,5 roku jestem sama, tzn. nawet bez luźnych spotkań. Mentalnie jestem gotowa na stałego partnera, ba, chciałabym wyjść za mąż i założyć rodzinę. Nie wrócę na portale, ponieważ dla mnie to totalne bagno i wiele razy się o tym przekonałam. Ogólnie to interesuję się rozwojem osobistym i psychologią, dużo czytam i słucham m.in. o związkach i relacjach międzyludzkich. Myślę, że mam przepracowaną i przeszłość i swoje singielstwo na tyle, żeby nie być nieszczęśliwą z powodu bycia samej, ale ja po prostu lubię mieć bliską osobę. Niedawno spędziłam parę dni w rodzinnym domu i już samo to gotowanie dla kogoś, proste czynności dla rodziny, to jest inna energia, inna motywacja niż jak jestem u siebie i w sumie to mogę sobie bimbać i nawet tego nikt nie widzi. Tzn. nie jest tak, że jestem brudasem czy sobie też pysznie nie gotuję, ale na łonie rodziny wszystko robię sprawnie, jestem niemalże pracusiem, mam lepsze nastawienie. Tak mi się to rzuciło w oczy w covidzie, jak mieszkałam trochę z rodzicami, i przy okazji takich sytuacji i dochodzę do wniosku, że ja po prostu nie mogę sama żyć... Może to nie brzmi najlepiej, nie uważam się za desperatkę, nie chwytam się pierwszych lepszych portek, mieszkam sama od 16 lat, z czego ponad rok z ex i po prostu mam tego dość. Były czasy, gdzie dużo wychodziłam, socjalizowałam się, poznawałam ludzi (stąd moje związki, obaj poznani na żywo), troszkę imprezowałam, ale teraz przestało mnie to kręcić. Dodatkowo aktualnie z koleżankami próbujemy umówić się na wyjazd wakacyjny i to jest taka orka, tu za drogo, tu już była któraś z nas, tu za ciepło itp. Z chłopem jak się jechało to zawsze dało się dogadać, bo obie strony chciały, żeby ta druga była zadowolona. Z wyżej wymienionych powodów (zmierzając ku temu dlaczego tu piszę) rozważam biuro matrymonialne. Kiedyś na spacerze zobaczyłam szyld, opinie fajne itp., no ale ten stygmat, że taka młoda, a inaczej nie może znaleźć, że to może desperacja... Że niczego jej nie brakuje, a musi się uciekać do takich metod itp itd. Ja wiem, że to moje życie, ale jak widać strach przed opinią jest, zwłaszcza że sama jestem nieprzekonana. Myślałam sobie miesiąc temu, że luz, parę lat minie i się zapiszę (jak będę koło 40stki nadal sama), ale te wakacje dobiły mnie i zaczęłam myśleć, żeby się tam zapisać i jak dobrze pójdzie, to do jesieni może wyjadę z towarzyszem
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#144 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 1 040
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Hej dziewczyny, tak sobie mysle nad zwiazkami, a raczej ich brakiem. Tak na dobra sprawe najdluzszy "zwiazek" Trwal jakies 3 moze 4 miesiace, kilka pojedynczych przygod, a tak to srednio. Naszlo mnie w okresie urlopowym i wyjazdowym na przemyslenia. Chode regularnie na randki, jedne bardziej udane, inne mniej, ale cos sie tam dzieje. No i wlasnie, niby czuje ze sie z czescia chlopakow bardzo swobodnie i mam dobry kontakt ( wszyscy poznani na portalach, na zywo przez znajonych slabo, bo jakos nikt nie zna facetow singli z mojego najblizszego otoczenia), ale nie czuje "tego czegos". Czasem po kilku randkach dalej czuje jedynie sympatie, ale zadnej chemii i pociagu seksualnego. I tak sobie mysle, czy wy tez tak macie i tak na sile troche sie spotykacie z mysla, ze pierdyknie w was w koncu na 10 spotkaniu piorun, ze to moze byc cos wiecej z tego? A moze od razu wiecie ze jest szansa na cos wiecej? Zastanawiam sie czy ja tak mam? Wiem ze chce z kims byc, bo po prostu to czuje, ale nie czuje zadnej chemii do spotkanych osob, nawet jesli czuje ze nawiazujemy naprawde super kontakt.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#145 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Ja nie muszę mieć chemii na 1. randce, wręcz miałam 2 związki z takiej mega chemii i nie polecam. Facet ma mi się spodobać, ale nie tak, że majtki spadają na pierwszym spotkaniu. |
|
|
|
|
|
#146 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 1 040
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
A chyba najbardziej mnie irytuje takie ogolne gadanie, ze wlasnie jak to bedzie ten to piorun walnie i juz wiadomo, ze to ten jedyny. Nie wierze w to, a najwczesciej takie slowa slyszalam od osob w dlugoletnich zwiazkach. Dlatego zastanawiam sie czy to normalne, ze w sumie nie czuje nic ze strony romantycznej, czy czasem jest taki "przesyt" Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#147 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Trochę brzmi to tak, jakbyś zrobiła z tego przykry obowiązek, wręcz pracę. Może czas na wakacje od randkowania? W momencie, gdy coś staje się rutyną, to traci swój urok. Ja bym po pierwsze robiła jednak nieco większy odsiew, po drugie otwarła się próbnie na nieco inny typ facetów, inny ich wiek (może jest Ci pisany młodszy lub sporo starszy?), a po trzecie zrobiła sobie przerwę, aby za jakiś czas powrócić do randkowania z nieco większym entuzjazmem i ekscytacją. Odkryj to na nowo. Teraz masz chyba niewłaściwe nastawienie, chociaż może nie zdajesz sobie z tego sprawy. Powiem Ci tak: ja na pierwszym spotkaniu z TŻ od razu pomyślałam, że super facet, świetnie nam się rozmawiało. Pierwsze randki były bardzo fajne, świetnie się bawiłam. Jak się dobrze z kimś bawisz i ogólnie Ci się podoba, to nie rozbijasz g... na atomy i nie zastanawiasz, czy to chemia, czy to coś tam. Po prostu płyniesz z prądem. Ja bardzo szybko miałam myśl, że to TEN. I znam wiele osób, które miały tak samo. Więc tu potwierdzam, że to się czego czuje i wie szybko, gdy trafi się na właściwą osobę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2021-06-23 o 00:18 |
|
|
|
|
|
#148 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-04
Wiadomości: 1 040
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
z typami facetow tez nie jest tak ze skupiam ze nanjednym typie, spotykam sie z mlodszymi, starszymi, pracujacymi fizycznie czy "elita" Typu prawnicy. Po prostu sie momentami zastanawiam czy to moze ze mna jest cos nie tak, ze nie umiem poczuc czegos wiecej. Jenorazowe przygody nie sa dla mnie, doroslam do tego, ze juz w zyciu szukam stabilizacji. Dlatego sie zastanawialam czy wy tez tak mialyscie ze jakiekolwiek uczucie przychodzilo jak slimak czy od razu mialyscie przeczucie "ze to prawdopodobnie ten"Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#149 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 328
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Cytat:
Moja koleżanka miłość życia znalazła w wieku prawie 40 lat (czy nawet już miała 40) w niższym od siebie facecie, gdzie wiadomo jak to jest "och ach nie może być" traktowane w naszym kręgu kulturowym. Także warto się nie poddawać. Moje siostry w tamtym roku (dwie po 30-tce, jedna przed 30-tką) wszystkie znalazły facetów gdzie wcześniej wiele nieudanych randek, znajomości. Tylko w pewnym momencie mocno wrzuciły na luz, bo Tinder może przyprawić o frustrację.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
|
|
|
#150 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Prawdziwa miłość po 30?
Tinder wydaje mi się bardziej zniechęcać niż zachęcać ludzi do związku. Zwyczajnie to jest bardziej apka do szukania właśnie FWB czy przygody na jedną noc. Nie skreślam tego, że nie ma mężczyzn tam, którzy są wartościowi, ale nie bez powodu tinder ma takie a nie inne skojarzenia u ludzi.
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:37.







Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. 










pozdrawiam
Eh.
z typami facetow tez nie jest tak ze skupiam ze nanjednym typie, spotykam sie z mlodszymi, starszymi, pracujacymi fizycznie czy "elita" Typu prawnicy. Po prostu sie momentami zastanawiam czy to moze ze mna jest cos nie tak, ze nie umiem poczuc czegos wiecej. Jenorazowe przygody nie sa dla mnie, doroslam do tego, ze juz w zyciu szukam stabilizacji. Dlatego sie zastanawialam czy wy tez tak mialyscie ze jakiekolwiek uczucie przychodzilo jak slimak czy od razu mialyscie przeczucie "ze to prawdopodobnie ten"
