Mamy marcowe 2019 - cz. 4

[Day_dreamer]

Flofferek - ufff, dobrze ze jest lepiej.

Ja tez mam mega fazę na mandarynki i pomarańcze, w sumie to najsmaczniejsze owoce aktualnie. A ja jeszcze z pokolenia dla którego zapach pomarańczy =święta, wiec zajadam się nimi z przyjemnością. Malutka chyba tez lubi, bo mega po nich szaleje.

[Molila]

Dzień dobry
Siedzę właśnie w labie i czekam na drugie pobranie krwi do krzywej. A ta glukoza wcale nie taka zla, myślałam że będzie gorzej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaczarowana_panna]

U mnie też faza na mandarynki. Na "targu" u nas są takie slodziutkie i bezpestkowe bo w sklepie jeszcze na dobre nie trafiłam I mi też zapach pomarańczy kojarzy się ze świętami, nie żadne pierniki, przyprawy korzenne, cynamony tylko właśnie zapach mandarynek i pomarańczy. Jak byłam mała i dostawałam prezent od Mikołaja (od rodziców) to zawsze w paczce miałam mandarynki,
I pomarańcze Ah, wzruszyłam się na to wspomnienie, głupia ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

Dzień dobry 😊

Mówiłam wczoraj lekarzowi o tym bólu z prawej strony i dostałam skierowanie na próby wątrobowe i bilirubinę, kazał też iść do internisty po skierowanie na usg bo to może być problem z pęcherzykiem żółciowym 🙄 a dziś mnie bolą chyba więzadła w pachwinie 😂 ciąża nie choroba, no 😂

[aassiiaa1988]

Co do smaków to od jakiegoś czasu pomarańcze, mandarynki i greipfruty te sweetie mogę jeść codziennie

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[konsternacja]

Napisane przez zaczarowana_panna

U mnie też faza na mandarynki. Na "targu" u nas są takie slodziutkie i bezpestkowe bo w sklepie jeszcze na dobre nie trafiłam I mi też zapach pomarańczy kojarzy się ze świętami, nie żadne pierniki, przyprawy korzenne, cynamony tylko właśnie zapach mandarynek i pomarańczy. Jak byłam mała i dostawałam prezent od Mikołaja (od rodziców) to zawsze w paczce miałam mandarynki,
I pomarańcze Ah, wzruszyłam się na to wspomnienie, głupia ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w domu rodzinnym nigdy nie było pierników na święta, można powiedzieć, że praktycznie nie znałam cynamonu póki nie poszłam do liceum. A wtedy się w nim zakochałam, dawałam do wszystkiego prawie i sama sobie wypracowałam zwyczaj pierników na święta.

[meesha]

Dzien dobry

Ja ide w pt do lekarza, mloda zalaczyla tryb leniwca albo wpadla w sen zimowy bo mega rzadko sie rusza wiec pojde sprawdzic...

Flofferek, dobrze ze przeszlo, paracetamol mozna w calej ciazy

[aassiiaa1988]

Napisane przez zaczarowana_panna

U mnie też faza na mandarynki. Na "targu" u nas są takie slodziutkie i bezpestkowe bo w sklepie jeszcze na dobre nie trafiłam I mi też zapach pomarańczy kojarzy się ze świętami, nie żadne pierniki, przyprawy korzenne, cynamony tylko właśnie zapach mandarynek i pomarańczy. Jak byłam mała i dostawałam prezent od Mikołaja (od rodziców) to zawsze w paczce miałam mandarynki,
I pomarańcze Ah, wzruszyłam się na to wspomnienie, głupia ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojj mam takie same skojarzenia i wspomnienia

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[zaczarowana_panna]

Napisane przez konsternacja

U mnie w domu rodzinnym nigdy nie było pierników na święta, można powiedzieć, że praktycznie nie znałam cynamonu póki nie poszłam do liceum. A wtedy się w nim zakochałam, dawałam do wszystkiego prawie i sama sobie wypracowałam zwyczaj pierników na święta.

U mnie tak samo. Nigdy nie bylo piernika na święta. Dopiero jak byłam na studiach upiekłam pierwsze pierniczki na święta i przywiozłam mamie. I od tego momentu zawsze ja zajmuję się pierniczkami i piernikiem na święta masz jakiś sprawdzony przepis? Bo ja chyba co roku piekę z innego przepisu. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez zaczarowana_panna

U mnie też faza na mandarynki. Na "targu" u nas są takie slodziutkie i bezpestkowe bo w sklepie jeszcze na dobre nie trafiłam I mi też zapach pomarańczy kojarzy się ze świętami, nie żadne pierniki, przyprawy korzenne, cynamony tylko właśnie zapach mandarynek i pomarańczy. Jak byłam mała i dostawałam prezent od Mikołaja (od rodziców) to zawsze w paczce miałam mandarynki,
I pomarańcze Ah, wzruszyłam się na to wspomnienie, głupia ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od babci Więc też mi się kojarzą ze świętami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez zaczarowana_panna

U mnie tak samo. Nigdy nie bylo piernika na święta. Dopiero jak byłam na studiach upiekłam pierwsze pierniczki na święta i przywiozłam mamie. I od tego momentu zawsze ja zajmuję się pierniczkami i piernikiem na święta masz jakiś sprawdzony przepis? Bo ja chyba co roku piekę z innego przepisu. ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja raczej tez z roznych ale w tamtym roku wyszly mi bardzo dobre z jakiejs gazety. Tylko tam sa 2 przepisy na pierniki. A ja nie pamietam, ktory to byl. Jak Maz wroci z pracy to go podpytam, czy on pamieta, ktory to bo robilismy wszyscy- czyli my i starszak. Dam Ci znac.


Meshaa- pewnie, sprawdz! A moze ona tak urosla, ze nie ma miejsca aby sie wiercic ?

[Flofferek]

Ja jakoś miesiąc temu miałam fazę na mandarynki i pomarańcze, teraz nie mogę na nie patrzeć. Ale pomelo od kilku dni na mnie czeka

Ostatnio Wam pisałam, że mam mały brzuch, że nic się nie zmienia, a w ciągu może dwóch dni taki duży się zrobił. Ewidentnie ciąża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

Napisane przez zaczarowana_panna

U mnie też faza na mandarynki. Na "targu" u nas są takie slodziutkie i bezpestkowe bo w sklepie jeszcze na dobre nie trafiłam I mi też zapach pomarańczy kojarzy się ze świętami, nie żadne pierniki, przyprawy korzenne, cynamony tylko właśnie zapach mandarynek i pomarańczy. Jak byłam mała i dostawałam prezent od Mikołaja (od rodziców) to zawsze w paczce miałam mandarynki,
I pomarańcze Ah, wzruszyłam się na to wspomnienie, głupia ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie u mnie tak samo. Zreszta moja teściowa do dziś nam w paczce świątecznej daje pomarańcze
A cynamon i inne korzenne przyprawy to mnie się kojarzą bardziej z taka brzydką, szarą, deszczową jesienią, czyli grzańcem i ciastem marchewkowym

[meesha]

Napisane przez konsternacja

Ja raczej tez z roznych ale w tamtym roku wyszly mi bardzo dobre z jakiejs gazety. Tylko tam sa 2 przepisy na pierniki. A ja nie pamietam, ktory to byl. Jak Maz wroci z pracy to go podpytam, czy on pamieta, ktory to bo robilismy wszyscy- czyli my i starszak. Dam Ci znac.





Meshaa- pewnie, sprawdz! A moze ona tak urosla, ze nie ma miejsca aby sie wiercic ?

Ja tez chce przepis na pierniczki, chce chce przydam sie do czegos w tej ciazy

Hmm ale nawet jakby urosla to kopac powinna? W koncu pozniej tez kopia dzieciaczki... wczoraj chyba sie obrocila bo czulam rozpychanie mocne, ale dwa tygodnie ruszala sie regularnie wiec brakuje mi tego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Ja jestem team mandarynka, z mezem na mikolajki robimy sobie zawsze nawzajem paczki slodyczowe w okreslonym budzecie (na studiach 20 zl bylo ) i w mojej zawsze jest kg albo 2 mandarynek
Pomarancze tez kojarze ze swietami

[Amellie93]

Też dostawałam mandarynki w paczce na mikolaja jak byłam mała to piekłysmy z mamą pierniczki, potem ona przestała po kilku latach ja zaczęłam i co roku piekę i dla rodziców, dziadkow i dla siebie. Robię z przepisu na piernik staropolski, moje ciasto dojrzewa już 3 tydzień xd mam też fajny przepis na pierniczki z karmelem, kilka dni w lodowce musi postac ciasto przed pieczeniem. Mogę później wstawić przepis jak któraś chce

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Molila]

Napisane przez liven

Ja mam w ksztalcie I poduche i daję ją między kolana i układam przy brzuchu, po prpstu przytulam się do niej. Tak, zaczęłaś 26tc


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Liven gdzie kupiłas poduche I ?
Bo jak szukałam to były same C i 7

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[konsternacja]

Napisane przez meesha

Ja tez chce przepis na pierniczki, chce chce przydam sie do czegos w tej ciazy

Hmm ale nawet jakby urosla to kopac powinna? W koncu pozniej tez kopia dzieciaczki... wczoraj chyba sie obrocila bo czulam rozpychanie mocne, ale dwa tygodnie ruszala sie regularnie wiec brakuje mi tego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Ja jestem team mandarynka, z mezem na mikolajki robimy sobie zawsze nawzajem paczki slodyczowe w okreslonym budzecie (na studiach 20 zl bylo ) i w mojej zawsze jest kg albo 2 mandarynek
Pomarancze tez kojarze ze swietami

Jeśli ma mało miejsca to później (ja przynajmniej) czułam już nie takie gwałtowne kopniaczki a ewentualnie bolesne rozciąganie.
Dobrze, będę pamiętać tez o Tobie w sprawie przepisu. Tylko zaznaczam, że ten był dla leniwych. Tego samego dnia było robione ciasto i pieczone

Napisane przez Amellie93

Też dostawałam mandarynki w paczce na mikolaja jak byłam mała to piekłysmy z mamą pierniczki, potem ona przestała po kilku latach ja zaczęłam i co roku piekę i dla rodziców, dziadkow i dla siebie. Robię z przepisu na piernik staropolski, moje ciasto dojrzewa już 3 tydzień xd mam też fajny przepis na pierniczki z karmelem, kilka dni w lodowce musi postac ciasto przed pieczeniem. Mogę później wstawić przepis jak któraś chce

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Uuu, to jakiś porządny przepis. A bym się wyrobiła z upieczeniem na Święta? Tzn. Siostrę bym poprosiła bo skoro ja przy cukrzycy nie mogę tego jeść to byłoby mi strasznie żal, gdybym ja upiekła i nie mogła zjeść.

[CiastkoveLove]

Też z chęcią przygarnę przepis na pierniczki nigdy nie robiłam a teraz mam dużo czasu to może bym spróbowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liven]

Napisane przez Molila

Liven gdzie kupiłas poduche I ?
Bo jak szukałam to były same C i 7

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na allegro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaczarowana_panna]

Ja co roku sobie obiecuję, że zrobię taki prawdziwy piernik staropolski co musi dojrzewac jakiś czas, ale zawsze się spóźniłam. O i teraz mi się przypomniało, ale to już koniec listopada, więc chyba za późno a w tamtym roku oprócz pierniczkow upiekłam te ciasteczka https://malacukierenka.pl/orzechowe-...-z-dzemem.html bardzo dobre tylko maja dwie wady. Trochę czasu zajmuje ich zrobienie i są bardzo smaczne i szybko zniknęły. Dzieciaki w mojej rodzinie szybko je zjadły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez konsternacja

Jeśli ma mało miejsca to później (ja przynajmniej) czułam już nie takie gwałtowne kopniaczki a ewentualnie bolesne rozciąganie.

Dobrze, będę pamiętać tez o Tobie w sprawie przepisu. Tylko zaznaczam, że ten był dla leniwych. Tego samego dnia było robione ciasto i pieczone







Uuu, to jakiś porządny przepis. A bym się wyrobiła z upieczeniem na Święta? Tzn. Siostrę bym poprosiła bo skoro ja przy cukrzycy nie mogę tego jeść to byłoby mi strasznie żal, gdybym ja upiekła i nie mogła zjeść.

Ja robie tylko rzeczy z przepisow dla leniwych kucharka ze mnie slaba, nie mam serca do tego maz lepszy ale skoro siedze w domu to na mnie spadly obiady...

[konsternacja]

Napisane przez zaczarowana_panna

Ja co roku sobie obiecuję, że zrobię taki prawdziwy piernik staropolski co musi dojrzewac jakiś czas, ale zawsze się spóźniłam. O i teraz mi się przypomniało, ale to już koniec listopada, więc chyba za późno a w tamtym roku oprócz pierniczkow upiekłam te ciasteczka https://malacukierenka.pl/orzechowe-...-z-dzemem.html bardzo dobre tylko maja dwie wady. Trochę czasu zajmuje ich zrobienie i są bardzo smaczne i szybko zniknęły. Dzieciaki w mojej rodzinie szybko je zjadły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od samego patrzenia cieknie mi ślinka. Szybko wyłączyłam ten przepis.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez meesha

Ja tez chce przepis na pierniczki, chce chce przydam sie do czegos w tej ciazy

Hmm ale nawet jakby urosla to kopac powinna? W koncu pozniej tez kopia dzieciaczki... wczoraj chyba sie obrocila bo czulam rozpychanie mocne, ale dwa tygodnie ruszala sie regularnie wiec brakuje mi tego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Ja jestem team mandarynka, z mezem na mikolajki robimy sobie zawsze nawzajem paczki slodyczowe w okreslonym budzecie (na studiach 20 zl bylo ) i w mojej zawsze jest kg albo 2 mandarynek
Pomarancze tez kojarze ze swietami

Jaki super pomysł z tymi paczkami słodyczowymi!!! kradnę!

Napisane przez Flofferek

Hej. Żyję, ale do 3 się męczyłam, w końcu wzięłam paracetamol i szybko przeszło. Stawiam, że to od jedzenia. Na późny obiad zjadłam pizzę. Ale jakby mi lek nie pomógł, to miałam dzwonić do koleżanki, by mnie wiozla do szpitala. Sama mi nawet wieczorem proponowała. Ale najadłam się strachu, nie dosc,m że boli, że ciąża, to sama w domu. Dziś powiem mamie, niech myśli, co dalej.

No a więc od ok. 3 do 4 pospalam. Później ten zasraniec kot dał taki popis, że myślałam, że go udusze. I tak właściwie całą noc w plecy.

Szefowa współczuję koncertu i to od samego świtu!!
Ja mieszkam teraz w starym bloku i w lecie któregoś dnia, chyba z okazji rocznicy powstania styczniowego warszawskiego, jakiś geniusz napierdzielal na full wszelkie możliwe pieśni patriotyczne i wojskowe, też od 6 rano. Nie mogłam skupić się na pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że wszystko już w porząsiu... Może trzustka albo woreczek się zbuntowały... W którym miejscu Cię bolało?

Ale widzę, że kalafiorek ciążowy na najwyższym poziomie, że już nowe powstania tworzysz

Napisane przez owocelki

Ja też mam ciągle fazę na pomelo, chociaż teraz przechodzi mi w pomarańcze

Dostaliśmy właśnie wycenę na żaluzje drewniane i normalnie szczena mi opadła jak zobaczyłam kwotę, nie byłam na to gotowa psychicznie

Ja chcę zamówić na jedno okno do łazienki, i tak mnie ta cena stopuje, że póki co nie mam w tym oknie nic oprócz parawanu z maty plażowej więc sąsiedzi mają kino bambino, cóż

[baja_86]

Cześć


Ale tu dziś świątecznie pachnie Dla mnie również pomarańcze i mandarynki to wspomnienie świąt z dzieciństwa. Pierniki w domu były zazwyczaj kupne, ale ja w swojej rodzinie zapoczątkowałam tradycje pieczenia. Zwykle robie na początku grudnia z przepisu na szybkie i od razu miękkie pierniki i zjadamy je jeszcze przed świętami. Od kiedy mamy synka to uczestniczy aktywnie w ich wykrawaniu i dekorowaniu. Lubie ten czas


Wypuszczona ze szpitala nadrabiam czas, akcja świąteczne prezenty dla dzieci trwa, szukam co by kupić. A dzieci do obdarowania mamy 7! Trzeba się spinać by nie zostawić wszystkiego na ostatnią chwilę

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja znowu miałam parę razy podejście do pierniczków, wyszły dobre, nie powiem, ale u mnie nie ma koneserów i jeszcze co dziś leżą gdzieś w puszce te zeszłoroczne... Szkoda czasu. Wolę upiec piernik w sensie miękkie ciasto czekoladowe z przyprawami i polewą, może w tym roku będzie marchewkowy piernik

[Flofferek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86175718]Jaki super pomysł z tymi paczkami słodyczowymi!!! kradnę! Dobrze, że wszystko już w porząsiu... Może trzustka albo woreczek się zbuntowały... W którym miejscu Cię bolało?

Ale widzę, że kalafiorek ciążowy na najwyższym poziomie, że już nowe powstania tworzysz Ja chcę zamówić na jedno okno do łazienki, i tak mnie ta cena stopuje, że póki co nie mam w tym oknie nic oprócz parawanu z maty plażowej więc sąsiedzi mają kino bambino, cóż [/QUOTE]O lol hahahhaha ale walnelam z tym styczniowym. Bez kitu mózg już nie ten:-D

Tak obawiam się, że to jakaś trzustka czy coś. Bolało na prawo od pępka, później już pod pępkiem też.


O widzę, że temat słodyczy na tapecie:-D:-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Trzustka boli na lewo od pępka, bardziej pod żebrami i promieniuje na plecy. Akurat to mam obcykane, bo mąż i ojciec trzustkowcy po operacjach (co myśmy się z tż po lekarzach i szpitalach najezdzili, zanim mu pomogli to nasze). Wątroba Ci siadła po kolacji najprawdopodobniej! Zrób sobie kurację z ostropestu i bierz jakieś odbudowujące leki na wątrobę

[Flofferek]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86175785]Trzustka boli na lewo od pępka i promieniuje na plecy. Akurat to mam obcykane, bo mąż i ojciec trzustkowcy po operacjach (co myśmy się z tż po lekarzach i szpitalach najezdzili, zanim mu pomogli to nasze). Wątroba Ci siadła po kolacji najprawdopodobniej! Zrób sobie kurację z ostropestu i bierz jakieś odbudowujące leki na wątrobę [/QUOTE]O widzisz dobrze wiedzieć. Dzięki Asia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

O widzisz dobrze wiedzieć. Dzięki Asia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Wyszłam z domu na godzinę i już mi mega słabo i niedobrze Położyłam się, zmierzyłam ciśnienie i mam idealne, więc nie ogarniam o co tu chodzi. Może cukier mi spadł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez Flofferek

Ja jakoś miesiąc temu miałam fazę na mandarynki i pomarańcze, teraz nie mogę na nie patrzeć. Ale pomelo od kilku dni na mnie czeka

Ostatnio Wam pisałam, że mam mały brzuch, że nic się nie zmienia, a w ciągu może dwóch dni taki duży się zrobił. Ewidentnie ciąża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi ostatnio w ciągu 5-6 dni urósł nagle z takiego "coś przytyłas" na "ewidentnie ciąża" A teraz znowu się nie zmienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez meesha

Ja tez chce przepis na pierniczki, chce chce przydam sie do czegos w tej ciazy

Hmm ale nawet jakby urosla to kopac powinna? W koncu pozniej tez kopia dzieciaczki... wczoraj chyba sie obrocila bo czulam rozpychanie mocne, ale dwa tygodnie ruszala sie regularnie wiec brakuje mi tego

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Ja jestem team mandarynka, z mezem na mikolajki robimy sobie zawsze nawzajem paczki slodyczowe w okreslonym budzecie (na studiach 20 zl bylo ) i w mojej zawsze jest kg albo 2 mandarynek
Pomarancze tez kojarze ze swietami

Moja tak miała przez parę dni że się nie ruszała prawie wcale. Potem się okazało że łożysko mam z powrotem na przedniej ścianie (przez chwilę było u góry). Ale pewnie, na tym etapie lepiej sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Flofferek]

Napisane przez Eunice9

Wyszłam z domu na godzinę i już mi mega słabo i niedobrze Położyłam się, zmierzyłam ciśnienie i mam idealne, więc nie ogarniam o co tu chodzi. Może cukier mi spadł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Mi ostatnio w ciągu 5-6 dni urósł nagle z takiego "coś przytyłas" na "ewidentnie ciąża" A teraz znowu się nie zmienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śmieszne to jest z brzuchem. Zawsze myślałam, że on sobie wolno stopniowo rośnie, a już kilka razy nagle się powiększył.

A mi od rana masakrycznie też słabo, zjadłam kanapki i nie pomogło, dopiero kilka kostek czekolady.


A z tą wątroba to mam nadzieję, że to nie wpływa na dziecko. Chociaż ta cholestaza to niby od chorej wątroby też, tak? I wtedy już jest źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz