Mamy grudniowe 2018 cz 4

[marijka0085]

Z alergią na mleko to widziałam po niej jak ja piłam. Dużo wtedy ulewała i bolał ją brzuch. I tak co 6 tygodni próbowałam z jogurtem i w końcu przeszło. Nam jajko jak wyszło kazała do roku nie próbować. Tak samo wstrzymać się z orzechami i rybą. Inne alergeny podaje bardzo ostrożnie, właściwie to nie tylko alergeny ale wszystko co nowe w malutkich ilościach testuję. Ale u nas białko uczula bardzo. Ja uważam że nie ma co robić prowokacji co 6 tygodni jeśli dziecko uczulone. W końcu alergią to też wyzwanie dla organizmu a nie tylko kilka kropel na skórze. Jak dłużej dziecku czegoś nie podasz to nic mu nie będzie o ile nie ma tak dużo alergii że nie da się skomponować różnorodnych posiłków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

No i jak robiliśmy testy alergiczne na białko i żółtko to mleko też zrobiłam i wyszło że nie. Z alergią nigdy nie wiadomo może zniknąć i się pojawić w każdym momencie życia, także u dorosłych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez marijka0085

Z alergią na mleko to widziałam po niej jak ja piłam. Dużo wtedy ulewała i bolał ją brzuch. I tak co 6 tygodni próbowałam z jogurtem i w końcu przeszło. Nam jajko jak wyszło kazała do roku nie próbować. Tak samo wstrzymać się z orzechami i rybą. Inne alergeny podaje bardzo ostrożnie, właściwie to nie tylko alergeny ale wszystko co nowe w malutkich ilościach testuję. Ale u nas białko uczula bardzo. Ja uważam że nie ma co robić prowokacji co 6 tygodni jeśli dziecko uczulone. W końcu alergią to też wyzwanie dla organizmu a nie tylko kilka kropel na skórze. Jak dłużej dziecku czegoś nie podasz to nic mu nie będzie o ile nie ma tak dużo alergii że nie da się skomponować różnorodnych posiłków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:19 ----------

No i jak robiliśmy testy alergiczne na białko i żółtko to mleko też zrobiłam i wyszło że nie. Z alergią nigdy nie wiadomo może zniknąć i się pojawić w każdym momencie życia, także u dorosłych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robiliście testy z krwi tak? A białko wyszło? Pytam bo może byśmy pomyśleli o jakimś panelu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

Napisane przez marijka0085

U nas podobnie. Mleczko jest zawsze i czeka.
Kurczę, jakie to meeeega wygodne . Co zrobię kiedy się kp skończy? ;D.
Powiem wam że na początku te 3 do 4 miesięcy to było mi ciężko z kp a potem to już same plusy widzę. Jedną z najlepszych decyzji macierzyństwa jak dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja tez mysle, ze to mega wygodne. Poczatki byly trudne, ale warto bylo.

U nas tez czesto dynia i cukinia bo mamy swoje w sporej ilosci. Dzis leczo hehe

Moj starszak mial alergie na mleko i jajko. Jajko juz dalam Dominikowi i jest ok, ale z mlekiem chyba poczekam w kazdej postaci, choc kusi mnie dac mu jogurt.

[marijka0085]

Tak z krwi. Alergolog odradzała nam panel, z uwagi na ilość krwi do pobrania u małego dziecka, wyspisala konkretne rzeczy. Nie ma sensu robić testu na coś czego dziecko nie jadło bo nie będzie wtedy przeciwciał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez asioka92

Ciężko stwierdzić, jak zaczynałam wprowadzać na nic nie wyszło uczulebie poza mlekiem ale to na plecach nie chce odpuścić. Muszę iść po skierowanie do alergologa ale boję się iść do przychodni.U nas faworytem jest dynia, robie różnego rodzaju zupy pomidorowa, warzywna, z cukini, pieke miesko w piekarniku w foli, na parze gotuje, frytki z batatów są też fajne na drugie śniadanie przeważnie kaszka, na podwieczorek owoce, kisiel.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak robisz kisiel? bo ja nie jadłam z 15 lat lub dłużej i nie wiem jak Maluchowi zrobić, kojarzę, że mąka ziemniaczana potrzebna, ale to tyle. Narobiłaś smaka, dojadłabym resztki po Wiktorze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez damgala

A jak robisz kisiel? bo ja nie jadłam z 15 lat lub dłużej i nie wiem jak Maluchowi zrobić, kojarzę, że mąka ziemniaczana potrzebna, ale to tyle. Narobiłaś smaka, dojadłabym resztki po Wiktorze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

150 ml soczku dla dzieci patrze żeby nie było cukru i żadnych innych słodzików, 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej, 2 łyżki zimnej wody. Soczek gotuje. Mąkę rozprowadzić w wodzie i wlewamy do szoczku.
Można z jabłka zrobić tak 1 małe jabłko, 1 czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej, 100 ml wody. Obrane jabłko ścieramy na tarce o małych oczkach. Zagotowujemy 2/3 wody, wrzucamy jabłko. W pozostałej wodzie rozprowadzamy mąkę i wlewamy do jabłka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez damgala

A jak robisz kisiel? bo ja nie jadłam z 15 lat lub dłużej i nie wiem jak Maluchowi zrobić, kojarzę, że mąka ziemniaczana potrzebna, ale to tyle. Narobiłaś smaka, dojadłabym resztki po Wiktorze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nad dziś na obiad dla Wiktora zupa na łososiu z cukinią, brokułem, ziemniakiem, szpinakiem i makaronem z zielonego groszku. Na drugie danie podziabię łososia i ziemniaka z zupy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asioka92]

Napisane przez damgala

U nad dziś na obiad dla Wiktora zupa na łososiu z cukinią, brokułem, ziemniakiem, szpinakiem i makaronem z zielonego groszku. Na drugie danie podziabię łososia i ziemniaka z zupy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze ale wypas sama bym zjadła. A gdzie kupujesz łososia? Majka dzisiaj zjadła zupke warzywną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agator74]

U nas dziś rosołek na kroliku i indyku. A na drugie pulpety plus pieczone warzywa (ziemniak, cukinia, marchew, burak).
Fajnie tak poczytać co dajecie bo można się zainspirować. Pamiętam U starszego to ciągle zupki gotowałam (bo lubił) i wrzucalam po prostu warzywa które miałam. Plus często do tego pulpety i do tych pulpetow też różne warzywa dodawałam i przyprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez asioka92

Kurcze ale wypas sama bym zjadła. A gdzie kupujesz łososia? Majka dzisiaj zjadła zupke warzywną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie na rynku/targu jest sklep rybny i tam się zaopatrzyłam wczoraj w świeże dzwonka. Nie mam innego dojścia do ryb, raz na jakiś czas od rodziny ze wsi mogę już mrożone słodkowodne przywieźć lub pstrąga od hodowcy. Myślałam też o rybach z Lidla, tudzież Auchan, co myślicie?
Cielęcinę i wołowinę kupuje w Gzelli.
Chętnie też kupilabym królika, ale wszędzie gdzie widziałam są tusze, czyli kg lub ponad. Nam nie gotuję królika a kilogram to dużo za dużo nawet żeby zamrozić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Ja dziecku zawsze daje jedno danie, nie dwa ;/
Albo zupka z mięskiem albo drugie. Ja też mam problem gdzie kupować mięso bo sprawdzonego źródła nie mam niestety ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majeczqaczaj]

Napisane przez damgala

Hejka.
Przybijam pionę, również niewyspana. Wpadłam wczoraj na niezbyt genialny pomysł żeby odkurzyć mieszkanie wieczorem. No i ciach, synek brzebodzcowany, ładnie szybko zasnął, za to w nocy pobudka, od 2 do 4:00 popłakiwał, przeżywał ten odkurzacz. Ostatecznie tacie udało się syna utulić po 2h naprzemiennego bujania i noszenia.
Zastanawiam się nad kupnem odkurzacza pionowego, bezprzewodowego. Obecny jest sprawny, ale ma już kilka lat, jest głośny a odkurzamy, gdy oboje jesteśmy w domu, czyli w tygodniu późnym popołudniem, żeby jedno z nas mogło sie w tym czasie Wiktorem zająć. Macie bezprzewodowe, polecacie? Iroboty są fajne, ale cena zniechęca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam iRobota 605, to jeden z tańszych modeli. Oprócz czyszczenia szczotek raz na jakiś czas i opróżnianiu pojemnika na kurz, nic więcej przy nim nie robię. Nie mam progów w domu więc po kolei ogarnia wszystkie pokoje, a ja moge sie pobawić z synkiem czy w spokoju poczytać. Zdecydowanie zakup warty swojej ceny

[asioka92]

Napisane przez marijka0085

Ja dziecku zawsze daje jedno danie, nie dwa ;/
Albo zupka z mięskiem albo drugie. Ja też mam problem gdzie kupować mięso bo sprawdzonego źródła nie mam niestety ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas też tylko jedno danie. Maja nawet dwóch nie zje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez asioka92

U nas też tylko jedno danie. Maja nawet dwóch nie zje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to zależy od ilości i konsystencji zjedzonej zupy i czy ja też jem, bo jak jem, to synek wtedy wciąga drugie danie zazwyczaj ma przerwę pomiędzy pierwszym a drugim daniem. Mimo wszystko wydaje mi się że ostatnio sporo je. Dziś bez problemu zjadł całego średniego banana pogniecionego widelcem na podwieczorek. Wczoraj mus z połowy małego banana, małego jabłka, 6 malin i 3 ciasteczka orkiszowe z Rossmanna. Wszystko zblendowane. I powiem Wam, że pyszne to było. Zaczynamy takie mini-blw, czyli podaję coś w kawałkach, ale te kawałki raczej małe są.
Właśnie przeglądam przepisy na alaantkowym i ciekawy wydaje się być przepis na jesienną zupę z pieczonych pomidorów i na pierwsze smażone placuszki na bazie kaszki. Muszę wypróbować. Przepis na kisiel ogarnęłam i jutro w planach na deser.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

asioka92 zainspirowalas mnei wczoraj kislem i zrobilam chlopakom na kolacje, malinowy byl

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

U nas to zależy od ilości i konsystencji zjedzonej zupy i czy ja też jem, bo jak jem, to synek wtedy wciąga drugie danie zazwyczaj ma przerwę pomiędzy pierwszym a drugim daniem. Mimo wszystko wydaje mi się że ostatnio sporo je. Dziś bez problemu zjadł całego średniego banana pogniecionego widelcem na podwieczorek. Wczoraj mus z połowy małego banana, małego jabłka, 6 malin i 3 ciasteczka orkiszowe z Rossmanna. Wszystko zblendowane. I powiem Wam, że pyszne to było. Zaczynamy takie mini-blw, czyli podaję coś w kawałkach, ale te kawałki raczej małe są.
Właśnie przeglądam przepisy na alaantkowym i ciekawy wydaje się być przepis na jesienną zupę z pieczonych pomidorów i na pierwsze smażone placuszki na bazie kaszki. Muszę wypróbować. Przepis na kisiel ogarnęłam i jutro w planach na deser.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robiłam placki z kaszy z twarogiem i były pyszne

Werka ostatnio zjadła 2 banany i jogurt naturalny

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Tyle że u nas wszystko je w kawałku

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez Nemmireth_

Robiłam placki z kaszy z twarogiem i były pyszne

Werka ostatnio zjadła 2 banany i jogurt naturalny

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Tyle że u nas wszystko je w kawałku

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

A widzisz, to ja myślałam, że banan dla niego to dużo, więc jada normalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

A widzisz, to ja myślałam, że banan dla niego to dużo, więc jada normalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje dziecko w ogóle może jeść cały dzień potrafi zjeść 240ml mleka i zebrać dalej od nas z talerza

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[damgala]

Napisane przez Nemmireth_

Moje dziecko w ogóle może jeść cały dzień potrafi zjeść 240ml mleka i zebrać dalej od nas z talerza

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Ja przy moim Wiktorze to chowam się z jedzeniem, bo wszystko chce mi zjeść. Jak tylko pojawiam się z talerzem, to nie daje mi żyć 🤣 musi spróbować. Dzisiaj np. zajadał się ciastem drożdżowym i nieważne, że wcześniej zjadł swój deser.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

Ja przy moim Wiktorze to chowam się z jedzeniem, bo wszystko chce mi zjeść. Jak tylko pojawiam się z talerzem, to nie daje mi żyć musi spróbować. Dzisiaj np. zajadał się ciastem drożdżowym i nieważne, że wcześniej zjadł swój deser.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie mam się gdzie chować bo wszędzie za mną chodzi nawet nauczyła się z łóżka schodzić i mnie śledzi

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[2Tusiak]

Dominik tez mimo, ze najedzony to jak ktos inny je to on tez. Picie tez mi zabiera. Takze sprobowal juz kilku ziolowych herbatek, bo ja tylko takie pije

[asioka92]

Chyba u wszystkich tak jest że jak dziecko widzi jak jemy to też chce Maja musi być wypełniona po brzegi żeby od nas nie chciała. Piękna dziś pogoda i korzystałyśmy na maksa. Dzisiaj sama siedze z dziewczynkami więc staram się jak najbardziej aktywnie żeby szybko padły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez asioka92

Chyba u wszystkich tak jest że jak dziecko widzi jak jemy to też chce Maja musi być wypełniona po brzegi żeby od nas nie chciała. Piękna dziś pogoda i korzystałyśmy na maksa. Dzisiaj sama siedze z dziewczynkami więc staram się jak najbardziej aktywnie żeby szybko padły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, pogoda piękna, też korzystaliśmy z uroków wiosny tej jesieni
Jeszcze odnośnie jedzenia, to u nas jak Wiktor widzi coś, to od razu podchodzi i gada mniam. Jak mu nie damy, to jest wielki ryk. W ogóle zaczął się buntować, jak coś jest nie po jego myśli, tak sztucznie płacze by za chwilę o tym zapomnieć i się śmiać. Też tak macie z maluchami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez damgala

O tak, pogoda piękna, też korzystaliśmy z uroków wiosny tej jesieni
Jeszcze odnośnie jedzenia, to u nas jak Wiktor widzi coś, to od razu podchodzi i gada mniam. Jak mu nie damy, to jest wielki ryk. W ogóle zaczął się buntować, jak coś jest nie po jego myśli, tak sztucznie płacze by za chwilę o tym zapomnieć i się śmiać. Też tak macie z maluchami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak! Dziś dopiero zauważyłam że z mojej córki zrobił się wymuszacz.
Malowałam paznokcie i ona sięga ręką po lakier. Zabieram, mówię że nie wolno, a ta znowu. To ja znowu zabieram a ona w ryk. I to taki bardzo bardzo wrzeszczacy i złośliwy. I tak jest z innymi rzeczami, coś chce, a ja jej nie pozwolę to drze się jak szalona

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[asioka92]

U nas wymuszania jeszcze nie ma. Maja w ogóle jest spokojnym dzieckiem w porównaniu do starszej. Wzięłam się wieczorem i pomyłam podłogi. Jutro planuje okno w salonie umyć żeby jak będzie zimno tegonie robić. Aaa jutro mamy wizytę u neurologa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez asioka92

U nas wymuszania jeszcze nie ma. Maja w ogóle jest spokojnym dzieckiem w porównaniu do starszej. Wzięłam się wieczorem i pomyłam podłogi. Jutro planuje okno w salonie umyć żeby jak będzie zimno tegonie robić. Aaa jutro mamy wizytę u neurologa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać po wizycie
U nas wymuszanie na podawanie . Coś leży na stole to krzyczy żeby jej dać, żeby mogła upuścić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agator74]

Napisane przez damgala

O tak, pogoda piękna, też korzystaliśmy z uroków wiosny tej jesieni
Jeszcze odnośnie jedzenia, to u nas jak Wiktor widzi coś, to od razu podchodzi i gada mniam. Jak mu nie damy, to jest wielki ryk. W ogóle zaczął się buntować, jak coś jest nie po jego myśli, tak sztucznie płacze by za chwilę o tym zapomnieć i się śmiać. Też tak macie z maluchami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, identycznie. U nas najwieksza awantura o piloty. Jak mu nie daje to ryk na całego aż się czerwony robi. A tak to takie spokojne dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[2Tusiak]

hehehe o tak pilot to wladza. Od najmlodszych lat trzeba o nia walczyc

[asioka92]

Dziewczyny czy Was też ogarnia taka niemoc? Siedze w domu i wydaje mi się że codziennie robie to samo aż w końcu siadam i nic kompletnie mi się nie chce. Jestem zmęczona. Ciągle sprzątam, gotuje, a tak mi się wydaje że zaraz jest bałagan i jazda od nowa. Odkurzacz to kilka razy dziennie chodzi bo tylko coś na podłodze a Majka już jest i zajada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Ja się nie przejmuje bałaganem, nie mam kiedy ogarniać. Werka boi się odkurzacza więc mogę odkurzacz jak mój mąż ja przejmie, a że on rzadko w domu to masakra. Ostatnie dni jakoś lepiej się czuje, słońce, dużo czasu spędzamy na dworze no i u nas teraz przygotowania do ślubu, bo w sobotę bierze ślub moja szwagierka, siostra męża i chrzestna Weroniki. Więc u nas szał. Ze sprzątaniem (o ile mąż w domu), z ogarnianiem prezentów, dekoracji bo większość sama robi więc jej pomagamy. Tylko boje się jak moja cora się będzie w sobotę zachowywać

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka