Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-10-01, 09:05   #121
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87214405]Według badań skłonności do otyłości, a dokładniej zespołu metabolicznego, są dziedziczne, bo na dziecko w ciąży działają hormony otyłej matki. Tkanka tluszczowa jest organem endokrynnym i ma wpływ na działanie innych gruczołów endokrynnych. Tego nikt wśród naukowców obecnie nie kwestionuje. Nasienie otyłego ojca według badań też jest gorszej jakości. Inne geny ulegają ekspresji na wczesnym etapie rozwoju co ma znaczenie dla zdrowia potomka w perspektywie całego życia. Dziecko otyłych rodziców nie musi być grube (i brawo dla kolegi, że dba o zdrowe nawyki), ale ma na to większe szanse niż dziecko osób, które nadmiaru tkanki tłuszczowej nie posiadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ja o tym wiem i z tym nie polemizuję, zresztą ostatnio czytałam na ten temat i wiem, że otyłość ma dużo wspólnego z genami, choć przyznam, że nie mam bardzo szerokiej wiedzy medycznej i nie czuję się kompetentna do takiej polemiki. Jednak w opracowaniach naukowych, które ja czytałam, nadal mówiło się o większej roli nawyków, bo jeśli otyli ludzie przypilnują dzieci, żeby się nie obżerały i miały dobre nawyki, to prawdopodobieństwo spada. Najgorsze co może być, to utuczyć dziecko w wieku przedszkolnym, wczesnoszkolnym, ale przecież można samemu być grubym, ale nie wpychać w swojego dzieciaka fast foodów plus dzieci mają wzmożoną potrzebę aktywności fizycznej, więc nieutuczenie dziecka jest wręcz proste.



I nadal, rozmiar 44 może być dla kogoś nieestetyczny, dla mnie przyznam, że powoli zaczyna być, choć zależy od wzrostu, ale to nie jest nadwaga, która powoduje problemy zdrowotne.


Tak i masz rację tutaj. Ale ludzie mają problemy kardiologiczne, chorują na cukrzycę, miażdżycę, różne typy nowotworów, alkoholizm, narkomanię i ich dzieci również nie dostają genów wygranych na loterii. Niestety.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2019-10-01 o 09:07
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 09:26   #122
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Ja o tym wiem i z tym nie polemizuję, zresztą ostatnio czytałam na ten temat i wiem, że otyłość ma dużo wspólnego z genami, choć przyznam, że nie mam bardzo szerokiej wiedzy medycznej i nie czuję się kompetentna do takiej polemiki. Jednak w opracowaniach naukowych, które ja czytałam, nadal mówiło się o większej roli nawyków, bo jeśli otyli ludzie przypilnują dzieci, żeby się nie obżerały i miały dobre nawyki, to prawdopodobieństwo spada. Najgorsze co może być, to utuczyć dziecko w wieku przedszkolnym, wczesnoszkolnym, ale przecież można samemu być grubym, ale nie wpychać w swojego dzieciaka fast foodów plus dzieci mają wzmożoną potrzebę aktywności fizycznej, więc nieutuczenie dziecka jest wręcz proste.



I nadal, rozmiar 44 może być dla kogoś nieestetyczny, dla mnie przyznam, że powoli zaczyna być, choć zależy od wzrostu, ale to nie jest nadwaga, która powoduje problemy zdrowotne.


Tak i masz rację tutaj. Ale ludzie mają problemy kardiologiczne, chorują na cukrzycę, miażdżycę, różne typy nowotworów, alkoholizm, narkomanię i ich dzieci również nie dostają genów wygranych na loterii. Niestety.
Z takim rozumowaniem jest troche problem poniewaz owszem, moz a dzieciom serwowac marchewke i chude mieso a samemu zajadac sie ciastkami i cola tylko ze dzieci ucza sie i przejmuja nawyki na zasadzie obserwacji rodzicow a nie na zasadzie przyjmowania tego co ci rodzice mowia (a robia co innego).

I zupelnie czym innym jest odziedziczenie po rodzicach choroby, bo gdzies zaistnial jakis wadliwy gen na ktory nie ma sie wplywu, a co innego odziedziczenie choroby, ktora powstala przez okreslone ustawiczne zachowania niszczace zdrowie.
Jedno to po prostu los, na ktory nie mamy wplywu a drugie to zaniedbanie.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 09:27   #123
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Różnicie się w podejściu do swojego ciała, trybu życia - Twój jest zdrowy i pełen aktywności, jej nie. Nawet jeżeli w wielkich bólach schudnie, to problem nie zniknie. Przeprowadź z nią szczerą do bólu rozmowę raz jeszcze, daj potem czas na przemyślenie i przetrawienie tego, a jeżeli sama nie zechce zmian, to niestety, ale zostaje rozstanie. Nie z powodu tego, że przytyła, bo to jest tak naprawdę jedynie efekt jej nie do końca zdrowych i dobrych wyborów. Bardziej z powodu tego, że różnice zaczęły być nie do zniesienia.

Ellen dobrze to podsumowała.
Od siebie dodam tylko tyle, że możesz delikatnie i na spokojnie jej powiedzieć, że znacząca nadwaga i otyłość Ci się zwyczajnie nie podoba i nigdy nie podobała. Jednak nie dopisywałabym jakichś eufemistycznych teorii, że martwisz się o jej zdrowie bo to nie jest prawda w tym momencie - sam przyznałeś, że wyniki badań są jak najbardziej okej a ponadto nie wydaje się być to waga zagrażająca jej zdrowiu czy życiu. Więc odpuść sobie tego typu podchody i miej jaja żeby jej powiedzieć, że przestaje Cię pociągać jej ciało i Wasze różnice w tym temacie zaczynają być nie do zniesienia, jak słusznie zauważyła Ellen.
Też prawda jest taka, że jak ona nie widzi w tym nic złego i dajmy na to (bo przecież jest to możliwe) czuje się dobrze w swoim ciele, to nic nie zrobisz.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 09:49   #124
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Ellen dobrze to podsumowała.
Od siebie dodam tylko tyle, że możesz delikatnie i na spokojnie jej powiedzieć, że znacząca nadwaga i otyłość Ci się zwyczajnie nie podoba i nigdy nie podobała. Jednak nie dopisywałabym jakichś eufemistycznych teorii, że martwisz się o jej zdrowie bo to nie jest prawda w tym momencie - sam przyznałeś, że wyniki badań są jak najbardziej okej a ponadto nie wydaje się być to waga zagrażająca jej zdrowiu czy życiu. Więc odpuść sobie tego typu podchody i miej jaja żeby jej powiedzieć, że przestaje Cię pociągać jej ciało i Wasze różnice w tym temacie zaczynają być nie do zniesienia, jak słusznie zauważyła Ellen.
Też prawda jest taka, że jak ona nie widzi w tym nic złego i dajmy na to (bo przecież jest to możliwe) czuje się dobrze w swoim ciele, to nic nie zrobisz.
I ona ma prawo się czuć dobrze ze sobą, w swoim ciele i oczekiwać, że partner będzie ją w tym popierał. A on ma prawo mieć inne zdanie. Ktoś tu wcześniej słusznie zauważył, że ten związek już na starcie był jednak trochę chybiony, bo różnice były przecież wiadome - że on jest fit, a ona nie jest. Bo ufam, że nie o samą wagę w sobie tu chodzi (że uczucie Autora nie było tak płytkie, że kilka kilogramów "zabiło miłość"), ale o bardziej podejście, jakie on u niej obserwuje, na jej reakcje na próby rozmowy i że tego wszystkiego się zrobiło sporo za dużo (i w sensie kilogramów i negatywnych odczuć).
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 09:54   #125
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Z takim rozumowaniem jest troche problem poniewaz owszem, moz a dzieciom serwowac marchewke i chude mieso a samemu zajadac sie ciastkami i cola tylko ze dzieci ucza sie i przejmuja nawyki na zasadzie obserwacji rodzicow a nie na zasadzie przyjmowania tego co ci rodzice mowia (a robia co innego).

I zupelnie czym innym jest odziedziczenie po rodzicach choroby, bo gdzies zaistnial jakis wadliwy gen na ktory nie ma sie wplywu, a co innego odziedziczenie choroby, ktora powstala przez okreslone ustawiczne zachowania niszczace zdrowie.
Jedno to po prostu los, na ktory nie mamy wplywu a drugie to zaniedbanie.
Doskonale wiem, że przez obserwację. Ale gruba osoba również nie musi jeść chipsów i leżeć na kanapie. Pamiętam jakiś artykuł o redaktorce "Women's Health", w której kobieta nosiła rozmiar chyba właśnie 44, a biegała 4-5 razy w tygodniu po 10 kilometrów i szykowała się do maratonu. Matka mojej przyjaciółki jest otyła całe życie, a jadła mniej ode mnie (a ja ogólnie nie jem strasznie dużo), jak byłam u niej na wakacjach.

Efekt jest taki sam, a nawet i gorszy, bo ja bym wolała nadal być gruba po rodzicach i to zrzucić niż zachorować na raka trzustki w wieku 36 jak Przybylska. Co to ma za znaczenie, że nikt nie chciał?


Plus tyle się mówi na temat depresji. Że powinno się wspierać itd. A obżeranie się nadmierne również jest problemem natury psychicznej. Zajada się braki emocjonalne chociażby. Ja np. jak się zestresuję, to nie wezmę do ust ani kęsa, ale są ludzie, którzy odreagowują przez pochłonięcie lodówki. Oczywiście nie mówię tutaj o dziewczynie autora, bo to, że lubi jeść makaron z serem na nic takiego nie wskazuje. Również lubię makaron z serem i chipsy, ale nie jem tego codziennie.

I nadal, tematem wątku jest kobieta, która ma rozmiar 44 i nie podoba się to partnerowi. On nie robi nic złego, mają pewne inne oczekiwania, on lubi sport i np. wycieczki górskie, ona woli sporty kanapowe. Ale na razie dziewczyna ma po prostu zapewne nadwagę, która nie zagraża jej zdrowiu i życiu, jak przytyje z kilkanaście kilo, to ok, możemy udawać, że się tak martwimy o jej zdrowie, ale na razie nie ma ku temu żadnych przesłanek, że dopadną ją wszystkie klęski tego świata i choroby. Zależy też, czy np. nie chce z nim chodzić na spacery i woli siedzieć w domu, bo też chodzi o sposób spędzania czasu, jak ich to poróżnia, na jakie aspekty związku to wpływa.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2019-10-01 o 10:06
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 10:00   #126
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Doskonale wiem, że przez obserwację. Ale gruba osoba również nie musi jeść chipsów i leżeć na kanapie. Pamiętam jakiś artykuł o redaktorce "Women's Health", w której kobieta nosiła rozmiar chyba właśnie 44, a biegała 4-5 razy w tygodniu po 10 kilometrów i szykowała się do maratonu. Matka mojej przyjaciółki jest otyła całe życie, a jadła mniej ode mnie (a ja ogólnie nie jem strasznie dużo), jak byłam u niej na wakacjach.
(...)
Ja jednak nie wierzę w takie "niewiele je a tyje" (już nie mówiąc o tym, że można jeść niewiele, a mega kalorycznie - kabanosy chociażby). To są bardzo bardzo rzadkie przypadki jakichś schorzeń. Prawda jest taka, że jeżeli spalasz więcej kalorii, niż dostarczasz swojemu organizmowi, to schudniesz - no nie ma bata. Tylko, że to trwa. To, że matka przyjaciółki przy Tobie jadła mniej, to nie czarujmy się - żaden dowód na to, że nie jadła czegoś "poza kadrem" lub jesienią i zimą nie dostarczała organizmowi zbyt dużej ilości kalorii. Pani z WH biegała i miała rozmiar 44 - z opowieści nie wynika wcale, że była gruba, tylko że miała taki rozmiar. Mogła mieć szerokie bary i musieć nosić większy rozmiar bluzek. Nie wynika też z tej opowieści ile kalorii dostarczała swojemu ciału.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2019-10-01 o 10:03
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 10:05   #127
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
I ona ma prawo się czuć dobrze ze sobą, w swoim ciele i oczekiwać, że partner będzie ją w tym popierał. A on ma prawo mieć inne zdanie. Ktoś tu wcześniej słusznie zauważył, że ten związek już na starcie był jednak trochę chybiony, bo różnice były przecież wiadome - że on jest fit, a ona nie jest. Bo ufam, że nie o samą wagę w sobie tu chodzi (że uczucie Autora nie było tak płytkie, że kilka kilogramów "zabiło miłość"), ale o bardziej podejście, jakie on u niej obserwuje, na jej reakcje na próby rozmowy i że tego wszystkiego się zrobiło sporo za dużo (i w sensie kilogramów i negatywnych odczuć).

Oczywiście, że tak. Generalnie i ze sami ze sobą, i w związku powinni czuć się komfortowo i szczęśliwie, a ja tu tego nie widzę. Autor męczy bułę swojej dziewczynie o to, że ona nie żyje tak jak on. O ile nie zmieniła się z fit Chodakowskiej w człowieka kanapy to nie do końca rozumiem skąd to zdziwienie i rozczarowanie. A zauważanie tych różnic na początku i zakładanie, że "a nuż się zmieni" lub "a może ja ją zmienię" w większości przypadków przynosi tylko rozczarowanie i wzajemne niezrozumienie.

Ale mi się wydaje, że jednak te gorzkie żale autora są skierowane raczej na wygląd sam w sobie, a nie to, że on ma pasję sportowe a ona jedzeniowe. To też nie jest jakieś straszliwe próżne. Ma do tego prawo, ale autorka też ma prawo żyć tak, jak jej się podoba a nie podporządkowywać styl życia pod niezadowolonego partnera. Mogą spróbować porozmawiać i iść na jakiś kompromis, który w miarę możliwości zadowoliłby dwie strony. W innym przypadku to jest wzajemne męczenie się i w moim odczuciu nie pozostaje im wówczas nic innego, tylko rozstanie.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-01, 10:13   #128
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Doskonale wiem, że przez obserwację. Ale gruba osoba również nie musi jeść chipsów i leżeć na kanapie. Pamiętam jakiś artykuł o redaktorce "Women's Health", w której kobieta nosiła rozmiar chyba właśnie 44, a biegała 4-5 razy w tygodniu po 10 kilometrów i szykowała się do maratonu. Matka mojej przyjaciółki jest otyła całe życie, a jadła mniej ode mnie (a ja ogólnie nie jem strasznie dużo), jak byłam u niej na wakacjach.

Efekt jest taki sam, a nawet i gorszy, bo ja bym wolała nadal być gruba po rodzicach i to zrzucić niż zachorować na raka trzustki w wieku 36 jak Przybylska. Co to ma za znaczenie, że nikt nie chciał?


Plus tyle się mówi na temat depresji. Że powinno się wspierać itd. A obżeranie się nadmierne również jest problemem natury psychicznej. Zajada się braki emocjonalne chociażby. Ja np. jak się zestresuję, to nie wezmę do ust ani kęsa, ale są ludzie, którzy odreagowują przez pochłonięcie lodówki. Oczywiście nie mówię tutaj o dziewczynie autora, bo to, że lubi jeść makaron z serem na nic takiego nie wskazuje. Również lubię makaron z serem i chipsy, ale nie jem tego codziennie.

I nadal, tematem wątku jest kobieta, która ma rozmiar 44 i nie podoba się to partnerowi. On nie robi nic złego, mają pewne inne oczekiwania, on lubi sport i np. wycieczki górskie, ona woli sporty kanapowe. Ale na razie dziewczyna ma po prostu zapewne nadwagę, która nie zagraża jej zdrowiu i życiu, jak przytyje z kilkanaście kilo, to ok, możemy udawać, że się tak martwimy o jej zdrowie, ale na razie nie ma ku temu żadnych przesłanek, że dopadną ją wszystkie klęski tego świata i choroby. Zależy też, czy np. nie chce z nim chodzić na spacery i woli siedzieć w domu, bo też chodzi o sposób spędzania czasu, jak ich to poróżnia, na jakie aspekty związku to wpływa.
Ale to jest przykład na inny temat, bo partnerka autora obżera się wielkimi porcjami niezdrowego jedzenia.
I nie chce uczestniczyć w żadnych aktywnościach, wręcz reaguje na propozycje pasywną agresją.


Dziwi mnie, że zawsze w tematach o nadwadze i otyłości spowodowanej po prostu obżarstwem a nie jakimiś problemami z metabolizmem pojawiają się głosy "a sąsiadka mojej babci nic nie jadła i ciągle tyła" równie rozsądne co "a mój dziadek palił całe życie i żył 100 lat, szach mat". No ludzie.

I nie mieści mi się w głowie, że ludziom wisi, że ich partnerzy obżerają się niezdrowym żarciem jeśli tylko od tego nie tyją i jeszcze (!) się nie pochorowali. No dla mnie to jest właśnie zaprzeczenie miłości a nie fakt, że ktoś nie akceptuje autodestrukcji u swoich bliskich.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 10:19   #129
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 323
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
(...)
Dziwi mnie, że zawsze w tematach o nadwadze i otyłości spowodowanej po prostu obżarstwem a nie jakimiś problemami z metabolizmem pojawiają się głosy "a sąsiadka mojej babci nic nie jadła i ciągle tyła" równie rozsądne co "a mój dziadek palił całe życie i żył 100 lat, szach mat". No ludzie.
(...)
Dokładnie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 10:23   #130
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ale to jest przykład na inny temat, bo partnerka autora obżera się wielkimi porcjami niezdrowego jedzenia.
I nie chce uczestniczyć w żadnych aktywnościach, wręcz reaguje na propozycje pasywną agresją.


Dziwi mnie, że zawsze w tematach o nadwadze i otyłości spowodowanej po prostu obżarstwem a nie jakimiś problemami z metabolizmem pojawiają się głosy "a sąsiadka mojej babci nic nie jadła i ciągle tyła" równie rozsądne co "a mój dziadek palił całe życie i żył 100 lat, szach mat". No ludzie.

I nie mieści mi się w głowie, że ludziom wisi, że ich partnerzy obżerają się niezdrowym żarciem jeśli tylko od tego nie tyją i jeszcze (!) się nie pochorowali. No dla mnie to jest właśnie zaprzeczenie miłości a nie fakt, że ktoś nie akceptuje autodestrukcji u swoich bliskich.
Nie, nie mówię szach-mat. Czytaj ze zrozumieniem. Ty piszesz o grubych, którzy na podstawie obserwacji mogą nauczyć dzieci złych nawyków, więc Ci piszę, że niekoniecznie grubi ludzie muszą siedzieć na kanapie i żreć, bo znam mnóstwo aktywnych fizycznie grubych ludzi, to nie są jakieś pojedyncze przypadki. To, że jesteś gruby to oznacza, że jesteś gruby, nic poza tym. Tak samo szczupła osoba może zakorzenić złe nawyki. Ja w swojej wypowiedzi po prostu podkreślam, że takie stereotypy są krzywdzące, a nie mówię Ci, że super, wszyscy grubi ludzie chodzą codziennie na siłkę i mają super wyniki. Nie.

Tak, lubi ziemniaki i makaron. To węglowodany, tak, ale to jeszcze nie jakaś tragedia.


Zaprzeczenie miłości. Zrozum, że druga osoba nie jest Twoją własnością, dzieckiem i może jeść to, co chce. A to, że Ty jesz dobrze, nie gwarantuje Ci, że będziesz zdrowa całe życie. Ja jem zdrowo dla samopoczucia, ale nie łudzę się, że mnie to ochroni przed wszystkimi chorobami. Poza tym od czasu do czasu mogę zjeść sobie chipsy i nic mi się od tego nie stanie.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2019-10-01 o 10:24
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 10:34   #131
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Nie, nie mówię szach-mat. Czytaj ze zrozumieniem. Ty piszesz o grubych, którzy na podstawie obserwacji mogą nauczyć dzieci złych nawyków, więc Ci piszę, że niekoniecznie grubi ludzie muszą siedzieć na kanapie i żreć, bo znam mnóstwo aktywnych fizycznie grubych ludzi, to nie są jakieś pojedyncze przypadki. To, że jesteś gruby to oznacza, że jesteś gruby, nic poza tym. Tak samo szczupła osoba może zakorzenić złe nawyki. Ja w swojej wypowiedzi po prostu podkreślam, że takie stereotypy są krzywdzące, a nie mówię Ci, że super, wszyscy grubi ludzie chodzą codziennie na siłkę i mają super wyniki. Nie.

Tak, lubi ziemniaki i makaron. To węglowodany, tak, ale to jeszcze nie jakaś tragedia.


Zaprzeczenie miłości. Zrozum, że druga osoba nie jest Twoją własnością, dzieckiem i może jeść to, co chce. A to, że Ty jesz dobrze, nie gwarantuje Ci, że będziesz zdrowa całe życie. Ja jem zdrowo dla samopoczucia, ale nie łudzę się, że mnie to ochroni przed wszystkimi chorobami. Poza tym od czasu do czasu mogę zjeść sobie chipsy i nic mi się od tego nie stanie.
1. Ona się objada wielkimi porcjami niezdrowego jedzenia i siedzi na kanapie.
2. Jej dzieci będą się uczyły na przykładzie matki przez wiele lat zanim dorosną intelektualnie do tego, żeby podejmować świadome decyzje żywieniowe oparte na wiedzy.

Piszesz ciągle w odniesieniu do moich postów ale na zupełnie inny temat o jakichś grubych ludziach którzy są aktywni fizycznie. W tej historii ich nie ma.

Oczywiście, że może jeść co chce, może się też ciąć po żyłach i ćpać i ja nie mam obowiązku tego akceptować, patrzeć na to a mówienie, że moja miłość sprawia, że tego nie widzę jest po prostu dla mnie zaprzeczeniem miłości. I tak wtedy się kończy związek jeśli druga osoba pomimo prób nie reaguje i nic z tym nie chce zrobić.
Ale nie, na wizazu trzeba zerwać z partnerem jak raz się pokłóciliście o to kto ma ugotować obiad (taki wątek istniał), natomiast jak żre jak opętany to już miłość ci wszystko wybaczy.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-01, 10:52   #132
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
1. Ona się objada wielkimi porcjami niezdrowego jedzenia i siedzi na kanapie.
2. Jej dzieci będą się uczyły na przykładzie matki przez wiele lat zanim dorosną intelektualnie do tego, żeby podejmować świadome decyzje żywieniowe oparte na wiedzy.

Piszesz ciągle w odniesieniu do moich postów ale na zupełnie inny temat o jakichś grubych ludziach którzy są aktywni fizycznie. W tej historii ich nie ma.

Oczywiście, że może jeść co chce, może się też ciąć po żyłach i ćpać i ja nie mam obowiązku tego akceptować, patrzeć na to a mówienie, że moja miłość sprawia, że tego nie widzę jest po prostu dla mnie zaprzeczeniem miłości. I tak wtedy się kończy związek jeśli druga osoba pomimo prób nie reaguje i nic z tym nie chce zrobić.
Ale nie, na wizazu trzeba zerwać z partnerem jak raz się pokłóciliście o to kto ma ugotować obiad (taki wątek istniał), natomiast jak żre jak opętany to już miłość ci wszystko wybaczy.
To jak dyskutujemy o wątku, to przepraszam, jakie dzieci? Nie ma żadnych dzieci w tej historii.


Nikt Ci nie każe akceptować. Natomiast nie czyń absurdalnych porównań, bo zaraz się okaże, że przejadanie się to zbrodnia godna ludobójstwa, bo już w tym wątku padło, że obżarstwo jest jak alkoholizm czy narkomania. Dobrze zapewne wiesz, że ćpanie, alkoholizm a niedbanie o dietę to inny kaliber, chyba że dla Ciebie jest to tym samym. Ok, masz do tego prawo, ale obiektywnie to konsekwencje są zgoła inne.

I nie odwołałaś się do tego, że po pierwsze jedzenie nie jest jakoś bardzo niezdrowe, kancerogenne (po prostu są to węglowodany proste, ale nie przetworzone mięso, parówki, czerwone przypalone mięso, choć wiem, że są źródła badań, które mówią, że węgle są najgorsze, ale nie jest to stanowisko WHO), po drugie to po prostu mało zbilansowana dieta. Ale dobrze zbilansowana dieta nie sprawi, że nie zachorujesz na raka. To rozsądne działanie prewencyjne, pewnie, ale to nie załatwia wszystkiego.


Dlatego Autor powinien się z kobietą rozstać, jeśli nie uda im się dojść do konsensusu, ale to nie oznacza, że ta dziewczyna, jedząc makaron z serem, dąży do samodestrukcji. Gdyby była otyłą osobą i jadła wiadro tego makaronu, to ok. Ale jeśli jest osobą pulchną i za bardzo o dietę nie dba, to naprawdę nie jest coś, za co trzeba ją ukamieniować czy porównywać do ćpuna.
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 10:56   #133
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
To jak dyskutujemy o wątku, to przepraszam, jakie dzieci? Nie ma żadnych dzieci w tej historii.


Nikt Ci nie każe akceptować. Natomiast nie czyń absurdalnych porównań, bo zaraz się okaże, że przejadanie się to zbrodnia godna ludobójstwa, bo już w tym wątku padło, że obżarstwo jest jak alkoholizm czy narkomania. Dobrze zapewne wiesz, że ćpanie, alkoholizm a niedbanie o dietę to inny kaliber, chyba że dla Ciebie jest to tym samym. Ok, masz do tego prawo, ale obiektywnie to konsekwencje są zgoła inne.

I nie odwołałaś się do tego, że po pierwsze jedzenie nie jest jakoś bardzo niezdrowe, kancerogenne (po prostu są to węglowodany proste, ale nie przetworzone mięso, parówki, czerwone przypalone mięso, choć wiem, że są źródła badań, które mówią, że węgle są najgorsze, ale nie jest to stanowisko WHO), po drugie to po prostu mało zbilansowana dieta. Ale dobrze zbilansowana dieta nie sprawi, że nie zachorujesz na raka. To rozsądne działanie prewencyjne, pewnie, ale to nie załatwia wszystkiego.


Dlatego Autor powinien się z kobietą rozstać, jeśli nie uda im się dojść do konsensusu, ale to nie oznacza, że ta dziewczyna, jedząc makaron z serem, dąży do samodestrukcji. Gdyby była otyłą osobą i jadła wiadro tego makaronu, to ok. Ale jeśli jest osobą pulchną i za bardzo o dietę nie dba, to naprawdę nie jest coś, za co trzeba ją ukamieniować czy porównywać do ćpuna.
Owszem są dzieci. Autor sam napisał, że obawia się jak będą wychowywane i karmione ich ewentualne wspólne dzieci, co jest przejawem zdrowego rozsądku. I o tym mówimy, pogubiłaś się.

Obżeranie się serem, makaronem i czipsami, zjadanie olbrzymich porcji i tycie od tego o kilka rozmiarów w ciągu roku jest niezdrowe, koniec kropka. Daruj sobie proszę posta, że zmieniaki przecież mają potas.

A co do reszty to nawet nie ma sensu odpisywać.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 10:59   #134
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Owszem są dzieci. Autor sam napisał, że obawia się jak będą wychowywane i karmione ich ewentualne wspólne dzieci, co jest przejawem zdrowego rozsądku. I o tym mówimy, pogubiłaś się.

Obżeranie się serem, makaronem i czipsami, zjadanie olbrzymich porcji i tycie od tego o kilka rozmiarów w ciągu roku jest niezdrowe, koniec kropka. Daruj sobie proszę posta, że zmieniaki przecież mają potas.

A co do reszty to nawet nie ma sensu odpisywać.
Nie, na razie nie ma dzieci, tak samo jak nie ma jej otyłości .

Nie jest zdrowe, ale nie jest to kaliber alkoholizmu bądź narkomanii. O to chodzi, o Wasze absurdalne porównania. Każdy z nas robi coś niezdrowego czasami, ale nie trzeba od razu oceniać innych. Sama ćwiczę 5 razy w tygodniu i staram się jeść zdrowo, ale to nie oznacza, że będę wieszać psy na ludziach, którzy wybrali inne życie. Nie jestem idealna pod innymi względami i Ty zapewne też nie.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2019-10-01 o 11:00
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:00   #135
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
1. Ona się objada wielkimi porcjami niezdrowego jedzenia i siedzi na kanapie.
2. Jej dzieci będą się uczyły na przykładzie matki przez wiele lat zanim dorosną intelektualnie do tego, żeby podejmować świadome decyzje żywieniowe oparte na wiedzy.
Oczywiście, że może jeść co chce, może się też ciąć po żyłach i ćpać i ja nie mam obowiązku tego akceptować, patrzeć na to a mówienie, że moja miłość sprawia, że tego nie widzę jest po prostu dla mnie zaprzeczeniem miłości. I tak wtedy się kończy związek jeśli druga osoba pomimo prób nie reaguje i nic z tym nie chce zrobić.
Ale nie, na wizazu trzeba zerwać z partnerem jak raz się pokłóciliście o to kto ma ugotować obiad (taki wątek istniał), natomiast jak żre jak opętany to już miłość ci wszystko wybaczy.

1. Ona ma prawo się obżerać, czy autor tego chce czy nie. Bo to jej sprawa i co ciekawe, wszyscy wokół widzą w tym problem tylko nie ona. Jej jest dobrze, dla niej to nie problem.

2. Dzieci mogą ewentualnie iść stylem wysportowanego i zdrowo odżywiającego się tatusia. Nie przewidzisz.

Zaprzeczeniem miłości jest raczej zmienianie kogoś na siłę bo ja tak chcę (mimo tego, że partner nie chce) i wedle swojego widzimisię, które jest raczej podyktowane względami estetyczno-optycznymi, czyli innymi słowy: facet chce by schudła bo już go nie pociąga. A nie jakieś patetyczne odniesienia do unikania zagrożeń zdrowotnych...

Masz prawo czegoś nie akceptować, ma prawo Ci się coś nie podobać, ale bez jaj, widziały gały co brały. Nie tolerujesz palenia? Szukasz osób niepalących a nie nałogowego palacza, który kopci jak smok od 10 lat w nadziei, że "miłość go cudownie odmieni".

Tak jak już wspomniałam - dziewczyna nigdy nie należała do najszczuplejszych a jej dieta nie zmieniła się drastycznie od początku ich związku. Więc jeśli facet przywiązywał wagę do wyglądu, sportu i zdrowego odżywiania to widział gołym okiem, że ma do czynienia raczej z postępującym leniem kanapowym a nie raczkującą sportsmenką..
__________________
A tam, od jutra.

Edytowane przez nie_powiem
Czas edycji: 2019-10-01 o 11:03
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:09   #136
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
1. Ona ma prawo się obżerać, czy autor tego chce czy nie. Bo to jej sprawa i co ciekawe, wszyscy wokół widzą w tym problem tylko nie ona. Jej jest dobrze, dla niej to nie problem.

2. Dzieci mogą ewentualnie iść stylem wysportowanego i zdrowo odżywiającego się tatusia. Nie przewidzisz.

Zaprzeczeniem miłości jest raczej zmienianie kogoś na siłę bo ja tak chcę (mimo tego, że partner nie chce) i wedle swojego widzimisię, które jest raczej podyktowane względami estetyczno-optycznymi, czyli innymi słowy: facet chce by schudła bo już go nie pociąga. A nie jakieś patetyczne odniesienia do unikania zagrożeń zdrowotnych...

Masz prawo czegoś nie akceptować, ma prawo Ci się coś nie podobać, ale bez jaj, widziały gały co brały. Nie tolerujesz palenia? Szukasz osób niepalących a nie nałogowego palacza, który kopci jak smok od 10 lat w nadziei, że "miłość go cudownie odmieni".

Tak jak już wspomniałam - dziewczyna nigdy nie należała do najszczuplejszych a jej dieta nie zmieniła się drastycznie od początku ich związku. Więc jeśli facet przywiązywał wagę do wyglądu, sportu i zdrowego odżywiania to widział gołym okiem, że ma do czynienia raczej z postępującym leniem kanapowym a nie raczkującą sportsmenką..
Czytanie, czytanie...

Już sto razy napisałam, że tak powinien ją zostawić, jeśli nie będą w stanie się dogadać. Ale nie zaraz przyjdzie następna i napisze "ale przecież ma prawo być gruba!!!!!!!!!!!"

Po drugie nie widziały gały co brały, bo miała rozmiar 38 2 lata temu. To jest zupełnie normalna raczej szczupła osoba, chyba, że ma 145cm wzrostu.
A dzieci mogą pójść w ślady ojca, ale jeszcze nie widziałam dziecka, które dostając silne cukrowe i tłuszczowe bodźce w żywieniu będzie preferowało brokuła na parze. To jest po prostu fizjologia.

sublips mozemy sobie tak odpisywać ciągle to samo, ale nie ma to sensu, dopóki nie zaczniesz czytać na co odpisujesz.

Edytowane przez Fubizka
Czas edycji: 2019-10-01 o 11:10
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:12   #137
sublips
Zakorzenienie
 
Avatar sublips
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Czytanie, czytanie...

Już sto razy napisałam, że tak powinien ją zostawić, jeśli nie będą w stanie się dogadać. Ale nie zaraz przyjdzie następna i napisze "ale przecież ma prawo być gruba!!!!!!!!!!!"

Po drugie nie widziały gały co brały, bo miała rozmiar 38 2 lata temu. To jest zupełnie normalna raczej szczupła osoba, chyba, że ma 145cm wzrostu.
A dzieci mogą pójść w ślady ojca, ale jeszcze nie widziałam dziecka, które dostając silne cukrowe i tłuszczowe bodźce w żywieniu będzie preferowało brokuła na parze. To jest po prostu fizjologia.

sublips mozemy sobie tak odpisywać ciągle to samo, ale nie ma to sensu, dopóki nie zaczniesz czytać na co odpisujesz.
To zabawne, że zarzucasz w co drugim poście ludziom brak umiejętności w zakresie rozumienia tekstu pisanego, a sama jesteś osobą, która ma z tym największy problem. Tzn. nie z czytaniem, bo wszyscy umiemy tutaj czytać, ale być może z odczytaniem ogólnego sensu danej wypowiedzi? Czyli rozumienie globalne.

Przy okazji, ktoś się z Tobą może nie zgadzać. I to bynajmniej nie oznacza, że nie rozumie Twoich wypowiedzi.

Edytowane przez sublips
Czas edycji: 2019-10-01 o 11:14
sublips jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:19   #138
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
To zabawne, że zarzucasz w co drugim poście ludziom brak umiejętności w zakresie rozumienia tekstu pisanego, a sama jesteś osobą, która ma z tym największy problem. Tzn. nie z czytaniem, bo wszyscy umiemy tutaj czytać, ale być może z odczytaniem ogólnego sensu danej wypowiedzi? Czyli rozumienie globalne.

Przy okazji, ktoś się z Tobą może nie zgadzać. I to bynajmniej nie oznacza, że nie rozumie Twoich wypowiedzi.
Możesz się nie zgadzać, po to jest forum.

Ale przestań mi odpisywać o jakichś sytuacjach, gdzie ktoś był gruby i uprawiał mnóstwo sportu albo był gruby mimo, że zdrowo jadł ani, że nikt nie jest idealny i każdy czasami zje pizzę czy wypije colę. Bo to nie ma nic wspólnego z zastanym tematem i jest tworzeniem sztucznego argumentu na potrzeby dyskusji, który nijak się ma do sytuacji. A to już jest słabe.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:25   #139
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez sublips Pokaż wiadomość
Nie, na razie nie ma dzieci, tak samo jak nie ma jej otyłości .

Nie jest zdrowe, ale nie jest to kaliber alkoholizmu bądź narkomanii. O to chodzi, o Wasze absurdalne porównania. Każdy z nas robi coś niezdrowego czasami, ale nie trzeba od razu oceniać innych. Sama ćwiczę 5 razy w tygodniu i staram się jeść zdrowo, ale to nie oznacza, że będę wieszać psy na ludziach, którzy wybrali inne życie. Nie jestem idealna pod innymi względami i Ty zapewne też nie.
Styl życia polegający na leżeniu na kanapie i wpychaniu w siebie wyłącznie kluchów z serem, a przez to tycie w tempie geometrycznym, to nie jest robienie czasem czegoś niezdrowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

W ogóle staczanie się w otyłość to nie jest żaden styl życia, ale poważny problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-01, 11:33   #140
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
.
Nie mozna nikogo zmuszac do zycia z otyla osoba. Tak samo jak nie mozna nikogo zmuszac do zycia z blondynka jak woli brunetki. Pania mozna przefarbowac, ale tego musza chciec obie strony, nie tylko jedna. Uproszczony bardzo przyklad ale troche podobny mechanizm moim zdaniem. Jesli nie tolerujesz tuszy, powinienes powiedziec jej o tym wprost i dac szanse na zmiane na lepsze. Powodzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Serio ? W życiu bym się nie przefarbowala dla chłopaka, bo woli inny kolor włosów. Było się wiązać z taką, która mu odpowiada w 100%. To tak jak te wszystkie wątki, w których dziewczyny nie były pewne, czy się wiązać z chłopakiem, bo np. nie umiał się ubrać, ale przecież można to zmienić... No sorry, albo bierze się kogoś z całym dobrodziejstwem inwentarza, albo wcale, a nie bawi się w jakieś zmienianki. A jak już pisałam, dziewczyna autora nigdy nie była bardzo szczupła, czyli nigdy mu się do końca nie podobała i mógł przewidzieć, że szczuplejsza nie będzie delikatnie mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:38   #141
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Jednak nie dopisywałabym jakichś eufemistycznych teorii, że martwisz się o jej zdrowie
No właśnie to jest kluczowe, ta fałszywa troska o zdrowie jak chodzi o wygląd.
Sorry ilu facetów mówi kobiecie: kochanie nie zakładaj szpilek bo to ponoć niezbyt zdrowe na kręgosłup? Stringi, co to za majtki w ogóle, przeciez to niewygodne sznurek między pośladkami. Za to: jesteś za gruba? ojej, pochorujesz się.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:48   #142
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Przecież on napisał na samym początku, że ona się mu po prostu przestaje podobać. Nie wiem czemu to takie bulwersujące. Nie wiem po co sobie mydlić oczy, że to jest atrakcyjne dla przeciętnego faceta.
Wysnuwanie jakichś teorii, że skoro kocha, to ma mu się podobać choćby nie wiadomo jak beznadziejnie wyglądała.

Większość facetów swoim tyjącym partnerkom nic nie mówi, bo się obawiają właśnie takiej gównoburzy a potem kobiety wielce zdziwione bo nie ma seksu, bo odszedł do innej albo po prostu odszedł.

A dodatkowe aspekty takie jak zdrowie, tryb życia, konsekwencje dla potomstwa, ogólne nastawienie do swojego ciała owszem istnieją ile będziecie z tego szydzić, to nic tego nie zmieni.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:48   #143
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Po drugie nie widziały gały co brały, bo miała rozmiar 38 2 lata temu. To jest zupełnie normalna raczej szczupła osoba, chyba, że ma 145cm wzrostu.
.
No właśnie, "raczej". Autor ewidentnie wolałby fit i bardzo szczupła, a nie "normalną".
+ nie trzeba mieć 145 cm, ja mam 162 i tak, przy rozmiarze 38 byłabym już lekko przy kości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2019-10-01, 11:50   #144
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87214975]No właśnie, "raczej". Autor ewidentnie wolałby fit i bardzo szczupła, a nie "normalną".
+ nie trzeba mieć 145 cm, ja mam 162 i tak, przy rozmiarze 38 byłabym już lekko przy kości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
No bo 38 to przy średnim wzroście nie jest osoba bardzo szczupła. Raczej normalna. Napisał, że wyglądała dobrze a wy rozbijacie to na atomy, że na pewno myślał inaczej.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:54   #145
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
No bo 38 to przy średnim wzroście nie jest osoba bardzo szczupła. Raczej normalna. Napisał, że wyglądała dobrze a wy rozbijacie to na atomy, że na pewno myślał inaczej.
Alez w tym właśnie sęk - wyglądała dla niego dobrze, a nie bardzo dobrze czy super. Bo przeciętna sylwetka to nie jest ideal autora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:55   #146
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87214989]Alez w tym właśnie sęk - wyglądała dla niego dobrze, a nie bardzo dobrze czy super. Bo przeciętna sylwetka to nie jest ideal autora.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ale to już tylko twoja interpretacja. Nie napisał jaki jest jego ideał ani nigdzie nie zasugerował, że wyglądała niewystarczająco.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 11:57   #147
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Przecież on napisał na samym początku, że ona się mu po prostu przestaje podobać. Nie wiem czemu to takie bulwersujące.
Nie no ok, tylko po cholerę w ogóle wplątanie tu wątku że on się martwi o jej zdrowie, on się zdrowo odżywia itp. Nie o to się martwi, kropka.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 12:02   #148
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Nie no ok, tylko po cholerę w ogóle wplątanie tu wątku że on się martwi o jej zdrowie, on się zdrowo odżywia itp. Nie o to się martwi, kropka.
Może mu przeszkadzają obie te rzeczy. Nie jest to dla mnie dziwne.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 12:07   #149
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87214932]Serio ? W życiu bym się nie przefarbowala dla chłopaka, bo woli inny kolor włosów. Było się wiązać z taką, która mu odpowiada w 100%. To tak jak te wszystkie wątki, w których dziewczyny nie były pewne, czy się wiązać z chłopakiem, bo np. nie umiał się ubrać, ale przecież można to zmienić... No sorry, albo bierze się kogoś z całym dobrodziejstwem inwentarza, albo wcale, a nie bawi się w jakieś zmienianki. A jak już pisałam, dziewczyna autora nigdy nie była bardzo szczupła, czyli nigdy mu się do końca nie podobała i mógł przewidzieć, że szczuplejsza nie będzie delikatnie mówiąc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Do-kła-dnie.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
No właśnie to jest kluczowe, ta fałszywa troska o zdrowie jak chodzi o wygląd.
Sorry ilu facetów mówi kobiecie: kochanie nie zakładaj szpilek bo to ponoć niezbyt zdrowe na kręgosłup? Stringi, co to za majtki w ogóle, przeciez to niewygodne sznurek między pośladkami. Za to: jesteś za gruba? ojej, pochorujesz się.


[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87214975]No właśnie, "raczej". Autor ewidentnie wolałby fit i bardzo szczupła, a nie "normalną".
+ nie trzeba mieć 145 cm, ja mam 162 i tak, przy rozmiarze 38 byłabym już lekko przy kości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mam niewiele cm mniej od Ciebie i przy tym rozmiarze jest mnie już za dużo. Na pewno widać po mnie, że nie jestem osobą super aktywną fizycznie i, że jem nie tak jak powinnam.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-10-01, 12:07   #150
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Jak powiedzieć dziewczynie, że przytyła?

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Ale to już tylko twoja interpretacja. Nie napisał jaki jest jego ideał ani nigdzie nie zasugerował, że wyglądała niewystarczająco.
Nie, to czytanie ze zrozumieniem. Jeśli na początku wyglądałaby dla autora super (bo " wystarczająco ", to wiesz, też brzmi tak "eh, no niech będzie, już ujdzie") to początek wątku brzmiałby "Nie rozumiem, na początku miała świetna figurę, a potem nagle zaczęła tyc" a nie "no cóż, co prawda nigdy coś tam, ale teraz to już przesada".
Zresztą, już abstrahując od początkowej oceny dziewczyny przez autora, od początku związku widział on, co je i w jakich ilościach i że nie jest typem lubiącym ruch. Sorry, jak najbardziej widziały gały, co brały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-07 23:14:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.