Lekki temat do plotek - o wyglądzie, typy Kibbe.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pinkieee

https://www.focus.pl/artykul/kod-poz...odnieca?page=1

Ciekawy artykul, polecam rzucic okiem, ciekawi mnie wasze zdanie na ten temat

Rzuciłam okiem i w sumie nic nowego się z niego nie dowiedziałam. Myśle, że jest tak jak o tym piszą.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Pinkieee

https://www.focus.pl/artykul/kod-poz...odnieca?page=1

Ciekawy artykul, polecam rzucic okiem, ciekawi mnie wasze zdanie na ten temat

Odnosnie zdjec, miss z rpa jest przepiękna <3 w obu wersjach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszytko się zgadza, to wrecz takie podstawy. Jedynie nie jestem pewna tego o inteligencji. I ten ostatni punkt o liczbie partnerów, na szczęście dla wielu mężczyzn nie jest to ważne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87423057]Nie jest to do końca wiarygodna symulacja. Przy cofnietej zuchwie nie miałaby też tych swoich wystających kości policzkowych tylko bardziej płaskie, w ogóle tkanki twarzy ukladalyby się inaczej, a więc wyglądalaby jeszcze mniej korzystnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Z pewnoscią tak, aczkolwiek na tym zdjęciu chciano podkreślić fakt, że zmiana w jej twarzy jedynie szczęki, robi kolosalną różnice i faktycznie znacznie odejmuje atrakcyjności.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87423081]Z pewnoscią tak, aczkolwiek na tym zdjęciu chciano podkreślić fakt, że zmiana w jej twarzy jedynie szczęki, robi kolosalną różnice i faktycznie znacznie odejmuje atrakcyjności.[/QUOTE]Jasne, tylko właśnie chciałam podkreślić, że szczęka nie występuje w izolacji i mając ja cofnieta nie da się raczej już mieć np. ładnych kości policzkowych, a przynajmniej będzie to rzadkie zjawisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kociaak]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87423103]Jasne, tylko właśnie chciałam podkreślić, że szczęka nie występuje w izolacji i mając ja cofnieta nie da się raczej już mieć np. ładnych kości policzkowych, a przynajmniej będzie to rzadkie zjawisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]




Cofnięta szczęka często występuje też ze zwężonym łukiem zębowym, czyli zęby są stłoczone, pozycja języka też jest nieprawidłowa, a więc i wymowa.


Nie jest to wina osób z wadą zgryzu, ale słyszalne wady wymowy nie należą do kanonu piękna i atrakcyjności.

[nie_powiem]

Napisane przez tinkerver2

Trochę sobie to wmowilas. Jakbyś miała krzywe zęby, a potem wyprostowala, to też byś się źle czuła? Przecież twoje krzywe były NATURALNE.
Więc czym się różni noszenie aparatu na zęby od np. Zoperowania sobie nosa? Ja miałam bardzo krzywe zęby, które LATAMI były moim kompleksem. Więc moja mama po latach utyskiwań i próśb założyła mi aparat (tzn zapłaciła za niego). I nagle, po 20 latach życia mogłam się uśmiechnąć, nie wstydzilam się śmiać czy ogóle mówić. Czy da się żyć z krzywym zębami? No da. Podobnie jak z krzywym nosem, brakiem ucha. To dlaczego jak proatujesz zęby to jest spoko, ale jak prostujesz nos już nienaturalnie i w ogóle?
W pl jest jakaś taka nagonka na operacje plastyczne i w ogóle poprawianie urody, że omg.
Botoks to zło. Ja np. Wyjechałam za granicę, bo zbierałam na operację plastyczna nosa. To zawsze był mój kompleks, wstydzilam się go. Reakcja ludzi - NO CO TY, OSZLALALAS, PO CO, GŁUPIA JESTEŚ.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Tylko na wizażu ktoś Ci powie, że się mylisz, bo myślisz inaczej niż reszta albo, że sobie "wmawiasz" . Jak nie wiesz czym się różni noszenie aparatu od operacji nosa to już nie mój problem.

A to czy robisz sobie nos czy poprawiasz cycki to przecież Twoja indywidualna sprawa. Osobiście jest mi wszystko jedno czy ktoś sobie poprawia urodę u chirurga czy chce być naturalny czy robi sobie jeszcze inne rzeczy. Jeśli się jeszcze cieszy z efektów to super, cieszę się razem z nim. Bo przypominam, że mówiłam o swoich odczuciach. Więc mówiąc mi, że sobie coś wmawiam zachowujesz się jak Ci ludzie co Cię wkur_ają i mówią "oszalałaś? głupia jesteś?". Identyko

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Kociaak

Nie jest to wina osób z wadą zgryzu, ale słyszalne wady wymowy nie należą do kanonu piękna i atrakcyjności.

Polemizowałabym . Sama nie posiadam, aczkolwiek w zyciu spotykalam osoby obu plci z wadami wymowy i raczej zawsze otoczenie do nich podchodzilo na plus.

To by tez tlumaczylo dlaczego native speakers z niezaleznie jakiego kraju, uwazaja akcenty obcokrajowcow mowiacych w ich jezyku za szalenie seksowne i pociagajace. A przeciez czesto brzmia oni dla nich jakby wlasnie mowiac mieli lekka (badz nie lekka, w zaleznosci od zaawansowania) wade wymowy.



Sent from my iPhone using Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez nie_powiem

Jak nie wiesz czym się różni noszenie aparatu od operacji nosa to już nie mój problem.

Ja nie wiem. Niby czym? I jedno, i drugie ma za zadanie głównie poprawić wygląd. Jeśli chodzi ci o kwestie zdrowotne, to same proste zęby nie gwarantują poprawnego zgryzu ani tego, ze zostaną zazegnane inne problemy, niz tylko brak krzywych zębów właśnie. Wielu ortodontow nadal idzie na łatwiznę i wyrywa zdrowe zęby, tworząc jeszcze węższy łuk zębowy, a co za tym idzie zwezajac szczękę, przez co rezultat estetyczny pozostawia wiele do życzenia, jak i późniejsze skutki takiego "leczenia".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87423304]Polemizowałabym . Sama nie posiadam, aczkolwiek w zyciu spotykalam osoby obu plci z wadami wymowy i raczej zawsze otoczenie do nich podchodzilo na plus.

To by tez tlumaczylo dlaczego native speakers z niezaleznie jakiego kraju, uwazaja akcenty obcokrajowcow mowiacych w ich jezyku za szalenie seksowne i pociagajace. A przeciez czesto brzmia oni dla nich jakby wlasnie mowiac mieli lekka (badz nie lekka, w zaleznosci od zaawansowania) wade wymowy.



Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]


Nie przyszłoby mi do głowy, że wada wymowy może być atrakcyjna, ale to tylko potwierdza, że gusty są naprawdę różne. Całe szczęście.

Jednak to co mówisz na temat native'ów ma jakiś sens w sumie, choć może mieć to też inne podłoże - np. z sympatii wynikającej z tego, że ktoś mówi w naszym języku.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez nie_powiem

może mieć to też inne podłoże - np. z sympatii wynikającej z tego, że ktoś mówi w naszym języku.

To nie wyjaśnia, dlaczego uważam za seksowny akcent z Ameryki Południowej np. w j. angielskim. To nie mój język



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez nie_powiem

Tylko na wizażu ktoś Ci powie, że się mylisz, bo myślisz inaczej niż reszta albo, że sobie "wmawiasz" . Jak nie wiesz czym się różni noszenie aparatu od operacji nosa to już nie mój problem.

A to czy robisz sobie nos czy poprawiasz cycki to przecież Twoja indywidualna sprawa. Osobiście jest mi wszystko jedno czy ktoś sobie poprawia urodę u chirurga czy chce być naturalny czy robi sobie jeszcze inne rzeczy. Jeśli się jeszcze cieszy z efektów to super, cieszę się razem z nim. Bo przypominam, że mówiłam o swoich odczuciach. Więc mówiąc mi, że sobie coś wmawiam zachowujesz się jak Ci ludzie co Cię wkur_ają i mówią "oszalałaś? głupia jesteś?". Identyko

Ale czym się różni prostowanie zębów od operacji nosa? W obu przypadkach często chodzi o efekt wizualny.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[nie_powiem]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87423379]To nie wyjaśnia, dlaczego uważam za seksowny akcent z Ameryki Południowej np. w j. angielskim. To nie mój język

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Albo Ty przeczytałaś, albo ja przeczytałam post Cinderelli bez zrozumienia

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez nie_powiem

Albo Ty przeczytałaś, albo ja przeczytałam post Cinderelli bez zrozumienia

Faktycznie, chyba trochę zamotalam teraz. Cinderella porównywala akcenty do wady wymowy, ja się z tym chyba nie zgadzam, bo tak jak pisałam, to zjawisko seksownego akcentu może wystąpić także wtedy, gdy nie chodzi o nasz rodzimy język, tylko jakiś inny który znamy. Moim zdaniem tu chodzi o efekt egzotyki. Też nie pomyślałabym, ze wady wymowy mogą być atrakcyjne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez nie_powiem

Nie przyszłoby mi do głowy, że wada wymowy może być atrakcyjna, ale to tylko potwierdza, że gusty są naprawdę różne. Całe szczęście.

Jednak to co mówisz na temat native'ów ma jakiś sens w sumie, choć może mieć to też inne podłoże - np. z sympatii wynikającej z tego, że ktoś mówi w naszym języku.

Miałam koleżanke, która miała problemy z wymawianiem litery r - wszystkim facetom się to bardzo podobało. Ba, twierdzili, że dodaje jej to seksapilu. Miałam kolege, który seplenił i jakoś dziewczyny naookoło gadały, że to takie słodkie u niego . Ja sama w czasach licealno-studenckich (przez stres związany z nauką) mocno się jąkałam. Dla mnie to była tragedia, ale żadnemu facetowi to nigdy nie przeszkadzało, wręcz mówili, że jest to "cute" , do tej pory tego nie rozumiem. No takie mam doświadczenia, nigdy nie zauważyłam, żeby ktoś mając wade wymowy jakoś na tym znacząco tracił, a wręcz przeciwnie.

Co do drugiego, to i owszem - składa się na to pewnie pare czynników - jak piszesz: sympatia, ale też również wiążąca się z tym 'egzotyka'; bo ktoś z innego kraju, z daleka, inna kultura, czasami inne zachowania i doświadczenia, różnice - to wszystko powoduje, że możemy wydawać się obcokrajowcom bardzo atrakcyjni. Jednak akcent, nawet łamany, lub nie, generalnie jakikolwiek, jest jedną z tych rzeczy, która pociąga ich na maksa.

[Pani_Robot]

Napisane przez nie_powiem

Tylko na wizażu ktoś Ci powie, że się mylisz, bo myślisz inaczej niż reszta albo, że sobie "wmawiasz" . Jak nie wiesz czym się różni noszenie aparatu od operacji nosa to już nie mój problem.

Więc mówiąc mi, że sobie coś wmawiam zachowujesz się jak Ci ludzie co Cię wkur_ają i mówią "oszalałaś? głupia jesteś?". Identyko

Ale technicznie napisała Ci prawdę. Twoje myśli są Twoją interpretacją rzeczywistości, więc upraszczając "wmówiłaś" to sobie Ty lub najbliższe otoczenie Ci wbiło takie, a nie inne przekonanie do głowy. Mogłaś je wziąć z obserwacji zachowań innych ludzi w analogicznej sytuacji np i Twoje przekonanie mogłoby się gwałtownie zmienić, gdybyś uległa wypadkowi, czy przeszła mastektomię.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87423479]Miałam koleżanke, która miała problemy z wymawianiem litery r - wszystkim facetom się to bardzo podobało. Ba, twierdzili, że dodaje jej to seksapilu. Miałam kolege, który seplenił i jakoś dziewczyny naookoło gadały, że to takie słodkie u niego . Ja sama w czasach licealno-studenckich (przez stres związany z nauką) mocno się jąkałam. Dla mnie to była tragedia, ale żadnemu facetowi to nigdy nie przeszkadzało, wręcz mówili, że jest to "cute" , do tej pory tego nie rozumiem.[/QUOTE]
Bo po prostu jesteś ładna, i stawiam, że ta koleżanka i kolega też byli atrakcyjni. Po prostu ładnym ludziom się więcej wybacza i nawet jakieś drobne wady uznaje się u nich za urocze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ViLLeMkA]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87423360]Ja nie wiem. Niby czym? I jedno, i drugie ma za zadanie głównie poprawić wygląd. Jeśli chodzi ci o kwestie zdrowotne, to same proste zęby nie gwarantują poprawnego zgryzu ani tego, ze zostaną zazegnane inne problemy, niz tylko brak krzywych zębów właśnie. Wielu ortodontow nadal idzie na łatwiznę i wyrywa zdrowe zęby, tworząc jeszcze węższy łuk zębowy, a co za tym idzie zwezajac szczękę, przez co rezultat estetyczny pozostawia wiele do życzenia, jak i późniejsze skutki takiego "leczenia".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja uważam, że dobry ortodonta może dac efekt lepszy niż, operacja plastyczna
Sama miałam zgryz otwarty, niepoprawnie układałam język i nie umiałam poprawnie przełykać ( ). Ponad 2 lata z ortodontą i logopedą i zęby są zamknięte. Uśmiech nieporównywalny. Plus zawsze nienawidziłam się w związanych włosach, a po aparacie - nie mam już zastrzeżeń
A to w sumie była wada kwalifikujaca się do operacji (które w Azji uznawane są za plastyczne).

No i tak jak Celestine pisze - to była wada niegenetyczna. Po prostu smoczek w dzieciństwie sprawił, że jako dorosła osoba wciąż przełykałam jak niemowlę i nie umiałam inaczej, a zęby zrobiły miejsce na język.

(Btw, miałam w dzieciństwie ortodontkę, która kompletnie nie ogarniała tej wady. Chciała mi wyrwać zęby i zakratować język... dobrze, że nie daliśmy się jej wykazać)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

Napisane przez Pani_Robot

Ale technicznie napisała Ci prawdę. Twoje myśli są Twoją interpretacją rzeczywistości, więc upraszczając "wmówiłaś" to sobie Ty lub najbliższe otoczenie Ci wbiło takie, a nie inne przekonanie do głowy. Mogłaś je wziąć z obserwacji zachowań innych ludzi w analogicznej sytuacji np i Twoje przekonanie mogłoby się gwałtownie zmienić, gdybyś uległa wypadkowi, czy przeszła mastektomię.

Jeśli mamy tu filozofować to tak, to oczywiste, że moje poglądy czy decyzje są wypadkową wielu rzeczy wynikających ze świata zewnętrznego i wewnętrznego - otoczenia, w którym się wychowałam, ludzi, których poznałam itd itd. Jednak co z tego? To samo mogę powiedzieć tinker, że sobie wmówiła, że jej nos wygląda wujowo i musi go operować. Przecież to absurdalne

[sublips]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87423592]Bo po prostu jesteś ładna, i stawiam, że ta koleżanka i kolega też byli atrakcyjni. Po prostu ładnym ludziom się więcej wybacza i nawet jakieś drobne wady uznaje się u nich za urocze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Zgadzam się z Tobą całkowicie.
Coś innego wada wymowy u ładnej, drobnej blondynki - a coś innego u np. kobiety z drugim podbródkiem i średnio atrakcyjną twarzą.

To, że u kogoś ktoś mówi, że coś jest urocze, nie oznacza, że ta cecha sama w sobie jest atrakcyjna. Tak jak w innym wątku przytoczono przykład Iskry Lawrence, że kobiety z nadwagą mogą się podobać. No mogą, bo ona jest po prostu ładna i ma dosyć jędrna figurę klepsydry.

Choć mnie wady wymowy zawsze drażnią, u znajomych mniej, ale nie wyobrażam sobie partnera z wadą wymowy.
Poza tym nie każdy nie wymawia r w taki sam sposób. R gardłowe może być urocze jeszcze, ale R policzkowe to raczej trudno uznać za urocze u kogokolwiek.

Napisane przez ViLLeMkA

Ja uważam, że dobry ortodonta może dac efekt lepszy niż, operacja plastyczna
Sama miałam zgryz otwarty, niepoprawnie układałam język i nie umiałam poprawnie przełykać ( ). Ponad 2 lata z ortodontą i logopedą i zęby są zamknięte. Uśmiech nieporównywalny. Plus zawsze nienawidziłam się w związanych włosach, a po aparacie - nie mam już zastrzeżeń
A to w sumie była wada kwalifikujaca się do operacji (które w Azji uznawane są za plastyczne).

No i tak jak Celestine pisze - to była wada niegenetyczna. Po prostu smoczek w dzieciństwie sprawił, że jako dorosła osoba wciąż przełykałam jak niemowlę i nie umiałam inaczej, a zęby zrobiły miejsce na język.

(Btw, miałam w dzieciństwie ortodontkę, która kompletnie nie ogarniała tej wady. Chciała mi wyrwać zęby i zakratować język... dobrze, że nie daliśmy się jej wykazać)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę osób ma infantylne połykanie, niestety.
Ale fajnie, że się udało to skorygować.

[tinkerver2]

Napisane przez nie_powiem

Jeśli mamy tu filozofować to tak, to oczywiste, że moje poglądy czy decyzje są wypadkową wielu rzeczy wynikających ze świata zewnętrznego i wewnętrznego - otoczenia, w którym się wychowałam, ludzi, których poznałam itd itd. Jednak co z tego? To samo mogę powiedzieć tinker, że sobie wmówiła, że jej nos wygląda wujowo i musi go operować. Przecież to absurdalne

No nie, są nosy ładne i brzydkie. Mój, po operacji (laryngologicznej, koniecznej) zrobił się brzydszy niż przedtem, bo garbek jeszcze bardziej się wybił.
I nadal proszę o różnice w prostowaniu zębów, a prostowaniu nosa.
Czy można sobie wmówić, że taki nos jest brzydki? Nie, po prostu jest brzydki. 2e0c1b3526710798e6b2b05330fcf1da.jpg

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87423592]Bo po prostu jesteś ładna, i stawiam, że ta koleżanka i kolega też byli atrakcyjni. Po prostu ładnym ludziom się więcej wybacza i nawet jakieś drobne wady uznaje się u nich za urocze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tez tak mysle

Napisane przez tinkerver2

No nie, są nosy ładne i brzydkie. Mój, po operacji (laryngologicznej, koniecznej) zrobił się brzydszy niż przedtem, bo garbek jeszcze bardziej się wybił.
I nadal proszę o różnice w prostowaniu zębów, a prostowaniu nosa.
Czy można sobie wmówić, że taki nos jest brzydki? Nie, po prostu jest brzydki. Załącznik 7700947

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Piekny efekt "po", bardzo mi sie podoba

A co do zdjec miss z i bez makijazu, to dla mnie sa piekne w obu wersjach, wszystkie z nich.
A nowa miss world z Jamajki jest absolutnie przepiekna

W ogole uwazam, ze naprawde duzo jest pieknych ludzi na swiecie i troche mnie dziwi "wszyscy sa przecietni, przez 25-30 lat zycia moge tych pieknych na palcach jednej reki policzyc".

[tinkerver2]

Ja akurat aż takiego małego noska nie chce, bo to taki typowy barbie nose. A ja chce normalny, ładny, prosty nos. U mnie wygląda to mniej więcej tak:65997008-before-and-after-plastic-nose-surgery.jpg

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Caudofemoralis]

Napisane przez tinkerver2

Czy da się żyć z krzywym zębami? No da. Podobnie jak z krzywym nosem, brakiem ucha. To dlaczego jak proatujesz zęby to jest spoko, ale jak prostujesz nos już nienaturalnie i w ogóle?

Podejrzewam, że to jest podejście w stylu: przywrócenie czegoś do naturalnego stanu vs przerobienie naturalnego stanu na "lepszy". Zęby z założenia mają stać w równym rzędzie, ale nos nie ma z założenia być prosty, mały, i wpasowujący się w obecnie panujący kanon urody dla danej płci.

[tinkerver2]

Napisane przez Caudofemoralis

Podejrzewam, że to jest podejście w stylu: przywrócenie czegoś do naturalnego stanu vs przerobienie naturalnego stanu na "lepszy". Zęby z założenia mają stać w równym rzędzie, ale nos nie ma z założenia być prosty, mały, i wpasowujący się w obecnie panujący kanon urody dla danej płci.

No nie wiem, zęby nie muszę być idealnie proste, wystarczy, żeby nie były co drugi wystąpi. A mimo wszystko jednak aparatem prostuja do idealnej linii, a nie tylko byle jakoś wyglądało.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[sublips]

Napisane przez kasztanka3

W ogole uwazam, ze naprawde duzo jest pieknych ludzi na swiecie i troche mnie dziwi "wszyscy sa przecietni, przez 25-30 lat zycia moge tych pieknych na palcach jednej reki policzyc".

Mnie też to dziwi.
Widziałam wiele bardzo ładnych i pięknych dziewczyn/ kobiet przez całą edukację (trudno w sumie tutaj mówić o podstawówce, ale gimnazjum, liceum, studia). Miałam mocno sfeminizowany kierunek i większość koleżanek była co najmniej ładna. W pracy podobnie.
Chyba nawet bym się nie doliczyła, ilu pięknych ludzi widziałam, bo były tego setki zapewne.

[Sally1642]

Garbaty, krzywy nos (czy z krzywą przegrodą) często jest efektem urazu w dzieciństwie (czyli nie jest to naturalny efekt, zauważcie że większość osób jako dzieci ma normalne, proste nosy). Czyli w takim wypadku operacja plastyczna JEST powrotem do naturalnego, prawidłowego kształtu - tak jak aparat ortodontyczny.
Oczywiście nie mówię że każdy krzywy nos jest efektem wypadku, są i wady wrodzone i dużo zależy od predyspozycji genetycznych

[Caudofemoralis]

Napisane przez tinkerver2

No nie wiem, zęby nie muszę być idealnie proste, wystarczy, żeby nie były co drugi wystąpi. A mimo wszystko jednak aparatem prostuja do idealnej linii, a nie tylko byle jakoś wyglądało.

Nie muszą być idealnie proste, żeby działać, ale jednak założoną przez naturę "normą" jest idealna linia (tak jak u zwierząt, tu przykład: https://i.pinimg.com/474x/74/df/3a/7...59c90154d3.jpg). A skoro ortodonta podejmuje już działania, żeby poprawić zgryz, to dlaczego miałby robić to byle jak? Nie żebym zgadzała się z takim podejściem ludzi do operacji plastycznych, pokazuję tylko, z czego ono prawdopodobnie wynika.

Napisane przez sublips

Mnie też to dziwi.
Widziałam wiele bardzo ładnych i pięknych dziewczyn/ kobiet przez całą edukację (trudno w sumie tutaj mówić o podstawówce, ale gimnazjum, liceum, studia). Miałam mocno sfeminizowany kierunek i większość koleżanek była co najmniej ładna. W pracy podobnie.
Chyba nawet bym się nie doliczyła, ilu pięknych ludzi widziałam, bo były tego setki zapewne.

Jeśli większość dziewczyn jest ładna, to jest przeciętna, z definicji

Napisane przez Sally1642

Garbaty, krzywy nos (czy z krzywą przegrodą) często jest efektem urazu w dzieciństwie (czyli nie jest to naturalny efekt, zauważcie że większość osób jako dzieci ma normalne, proste nosy). Czyli w takim wypadku operacja plastyczna JEST powrotem do naturalnego, prawidłowego kształtu - tak jak aparat ortodontyczny.
Oczywiście nie mówię że każdy krzywy nos jest efektem wypadku, są i wady wrodzone i dużo zależy od predyspozycji genetycznych

No i pewnie w takich przypadkach można liczyć na większe zrozumienie otoczenia.

[tinkerver2]

Napisane przez Caudofemoralis

Nie muszą być idealnie proste, żeby działać, ale jednak założoną przez naturę "normą" jest idealna linia (tak jak u zwierząt, tu przykład: https://i.pinimg.com/474x/74/df/3a/7...59c90154d3.jpg). A skoro ortodonta podejmuje już działania, żeby poprawić zgryz, to dlaczego miałby robić to byle jak? Nie żebym zgadzała się z takim podejściem ludzi do operacji plastycznych, pokazuję tylko, z czego ono prawdopodobnie wynika.


Jeśli większość dziewczyn jest ładna, to jest przeciętna, z definicji

No i pewnie w takich przypadkach można liczyć na większe zrozumienie otoczenia.

Ale nosy u zwierząt też nie są garbate, że u jednego jest ładny prosty, a u drugiego nagle garb. Więc skoro jednak naturalnie większość osób ma w miarę proste, ładne nosy, to dlaczego zoperowanie swojego krzywulca do uzyskania NORMALNEGO nosa, takiego jak naturalny powinien być, jest fe?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Caudofemoralis

Podejrzewam, że to jest podejście w stylu: przywrócenie czegoś do naturalnego stanu vs przerobienie naturalnego stanu na "lepszy". Zęby z założenia mają stać w równym rzędzie, ale nos nie ma z założenia być prosty, mały, i wpasowujący się w obecnie panujący kanon urody dla danej płci.

No ja się właśnie nie do końca z tym zgadzam, już tłumaczyłam wcześniej, że pewne wady w wygladzie nie są genetyczne. Garbek na nosie też mógł się wziąć z powodu nieprawidłowego ułożenia języka od dzieciństwa i cofnięcia się szczęk. Gdyby tego nieprawidłowego ułożenia nie było, to twarz rozwinęłaby się w ten sposób, że nos byłby prosty. Dlatego to nie jest takie oczywiste.
Ludziom, którzy robią operacje na szczekach (uwazana za operacje funkcjonalna, a nie plastyczna, i refundowana) nos się wyraźnie prostuje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87423592]Bo po prostu jesteś ładna, i stawiam, że ta koleżanka i kolega też byli atrakcyjni. Po prostu ładnym ludziom się więcej wybacza i nawet jakieś drobne wady uznaje się u nich za urocze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Mozliwe, ciezko jest mi byc obiektywna. Natomiast ja sama, w sumie od zawsze, przychylnie patrzylam na wady wymowy u ludzi - jakos nie robily mi one roznicy, albo uwazalam, to za plus, bo sie czyms wyrozniali (niezaleznie od tego jak atrakcyjni juz byli). Moze sama majac problem z jakaniem jestem po prostu bardziej empatyczna w tym temacie. A teraz to juz w ogole z racji zawodu (prowadze szkolenia jezykowe w firmach), to juz w ogole otaczam sie stale z osobami, ktore maja problemy z wymowa w j. angielskim, wiec jeszcze tym bardziej jestem do tego przyzwyczajona i mam albo zupelnie obojetny albo wrecz czuły do tego stosunek.



Sent from my iPhone using Tapatalk