Ankieta: Jakie masz poglądy polityczne?

[Atavish]

Napisane przez Sabrinasab

moje:





jestem trochę w szoku, że tyle tu jest wizażanek z mocnym poglądem lewicowym, czytając różne wątki kształtuje się trochę inny obraz.

Patrząc na wykresy mam wrażenie, że najwięcej jest tutaj osób o poglądach centrowych. Przy tak delikatnych odchyleniach od centrum na lewo to bym szczerze mówiąc nie mówiła o poglądach lewicowych.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Swietusia]

Napisane przez Atavish

Patrząc na wykresy mam wrażenie, że najwięcej jest tutaj osób o poglądach centrowych. Przy tak delikatnych odchyleniach od centrum na lewo to bym szczerze mówiąc nie mówiła o poglądach lewicowych.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Kiedyś myślałam, że centrum to takie rozmemłane nic, że w rządzie powinny znajdować się osoby o konkretnych poglądach, lewica i prawica, które potrafią porozumieć się wzajemnie. Ale i nie wyobrażam sobie siebie w jakiejkolwiek skrajności, bo co z tego, że mogłabym szastać jej zaletami, skoro padałby na mnie cień jej wszystkich wad. A każda je przecież ma ma. A poza tym, ludzie w większości nie są na tyle inteligentni, by się porozumieć i dobrzy, by chcieć się porozumieć. Wymaganie tego od ludzi jest jak dążenie do utopii.

[ridja devojka]

No ja jestem zawsze tak prawie w środku. Lekko w lewo. Dlatego też, każdy lewak uważa mnie za wybitnie konserwatywną, zaś każdy prawak uważa mnie za lewaka

[Swietusia]

Napisane przez ridja devojka

No ja jestem zawsze tak prawie w środku. Lekko w lewo. Dlatego też, każdy lewak uważa mnie za wybitnie konserwatywną, zaś każdy prawak uważa mnie za lewaka

Doświadczyłam tego samego w życiu. Albo raz usłyszałam, że jestem lewakiem, który nie może być nawet patriotą (ale za to się już obraziłam ), a niedługo potem z innych ust, że jestem nacjonalistką.

[ridja devojka]

Dobra, zrobiłam ponownie ten test i oto mój wynik

Ale tak jak pisałam, zwykle wychodzi mi bardziej centrum w tego rodzaju testach.

[Xavvi]

Ja mam szczerze powiedziawszy problem ze znalezieniem partii i prezydenta, ktorych mogłabym popierać.

Czemu w Polsce nie ma prawicowych partii, ale jednocześnie niekościelnych?

Taka na przykłąd prawicowa konfederacja. Podoba mi się ich program gospodarczy, jest tam jednak bardzo wiele osób, które dążą do jeszcze większej władzy kościola katolickiego w Polsce. Tak wiec jest mi z nimi pod tym względem zupełnienie nie po drodze.

[Sabrinasab]

[/COLOR]

Napisane przez Xavvi

Ja mam szczerze powiedziawszy problem ze znalezieniem partii i prezydenta, ktorych mogłabym popierać.

Czemu w Polsce nie ma prawicowych partii, ale jednocześnie niekościelnych?

Taka na przykłąd prawicowa konfederacja. Podoba mi się ich program gospodarczy, jest tam jednak bardzo wiele osób, które dążą do jeszcze większej władzy kościola katolickiego w Polsce. Tak wiec jest mi z nimi pod tym względem zupełnienie nie po drodze.

Dla mnie w Polsce też nie ma odpowiedniej partii. Nigdy nie wiem na kogo głosować i często wybieram tylko mniejsze zło - co w sumie jest dla mnie samej głupie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Prawy górny kwadracik to przynajmniej ma Konfederację, prawy dolny chyba nie ma żadnej partii.

[Limonka2738]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87818076]Prawy górny kwadracik to przynajmniej ma Konfederację, prawy dolny chyba nie ma żadnej partii.[/QUOTE]


Nie ma.


Trzeba wybierać, czy bardziej mi przeszkadza ciemnogród czy rozdawnictwo.


* Oczywiście ciemnogród, bo za pomocą państwa jestem (w ściśle określonych przypadkach losowych).

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Limonka2738

Nie ma.


Trzeba wybierać, czy bardziej mi przeszkadza ciemnogród czy rozdawnictwo.


* Oczywiście ciemnogród, bo za pomocą państwa jestem (w ściśle określonych przypadkach losowych).

Mi bardziej jednak przeszkadza rozdawnictwo. Wydaje mi się, że wprowadzenie jakichkolwiek przepisów podwyższających podatki, ZUS, czy cokolwiek, żeby rozdać tę kasę swojej ulubionej grupie biednych* jest jednak dużo bardziej prawdopodobne, niż przepchnięcie np. całkowitego zakazu aborcji, przymusowej lekcji religii, czy czegoś w tym stylu.
No i taka przykładowa przymusowa lekcja religii czy zakaz sprzedaży tabletki po jest raczej łatwiejszy i bardziej prawdopodobny do odkręcenia, niż coś pokroju 500+.

*Kursywa, bo ta aktualnie ulubiona grupa biednych niekoniecznie biedna jest. I niekoniecznie wymaga pomocy.

[Limonka2738]

Napisane przez edan84

Mam gdzieś czy protestujacy chcą legalizacji ślubów homoseksualnych czy palenia marihuany. Czy chcą zakazać aborcji czy krzyży na ścianach. Mam to w pompie.

Oczywiście, że masz to w pompie, bo ciebie to nie dotyczy.


Niczego innego się chyba nikt na tym forum nie spodziewał.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87818133]Mi bardziej jednak przeszkadza rozdawnictwo. Wydaje mi się, że wprowadzenie jakichkolwiek przepisów podwyższających podatki, ZUS, czy cokolwiek, żeby rozdać tę kasę swojej ulubionej grupie biednych* jest jednak dużo bardziej prawdopodobne, niż przepchnięcie np. całkowitego zakazu aborcji, przymusowej lekcji religii, czy czegoś w tym stylu.
No i taka przykładowa przymusowa lekcja religii czy zakaz sprzedaży tabletki po jest raczej łatwiejszy i bardziej prawdopodobny do odkręcenia, niż coś pokroju 500+.

*Kursywa, bo ta aktualnie ulubiona grupa biednych niekoniecznie biedna jest. I niekoniecznie wymaga pomocy.[/QUOTE]


Ja akurat o takim czymś jak 500+ nawet nie wspominam. Mówię o bardziej "normalnym" rozdawnictwie, jakieś zasiłki, pomoce, tego typu sprawy. Chyba tylko PiS jest na tyle głupi, żeby stworzyć projekt pokroju 500+.


A jeśli mówimy o gospodarce prawicowej czy lewicowej - to obie mogą działać, jeśli są mądrze zarządzane. Zdania ekonomistów są podzielone, nie ma konsensusu, co jest lepszą gospodarką, więc tutaj rozumiem, że ktoś się może ze mną nie zgadzać. Jest pole do dyskusji.



Natomiast jeśli ktoś odbiera ludziom prawo do decydowania o sobie i swoim ciele, dzieciom prawo do edukacji bez indoktrynacji kościelnej oraz dostępu do rzetelnej wiedzy o zdrowym życiu seksualnym, a do tego uważa każdą grupę społeczną o innej orientacji czy wyznaniu za człowieka drugiej kategorii, któremu przysługuje mniej praw, to dla mnie jest BETONEM i tutaj nie ma o czym dyskutować.

[megamag]

A tymczasem zebrało się już na tyle dużo wyników, żeby stwierdzić, że to forum..... zupełnie nie jest jak polskie społeczeństwo. Największą siłą jest tu liberalna lewica, która... no nawet nie wiem, czy ma u nas jakąś sensowną reprezentację polityczną. Drugą siłą jest liberalna prawica, która takiej reprezentacji zdecydowanie nie ma. Po autorytarnej stronie osi nie stanął prawie nikt.

[ridja devojka]

Napisane przez megamag

A tymczasem zebrało się już na tyle dużo wyników, żeby stwierdzić, że to forum..... zupełnie nie jest jak polskie społeczeństwo. Największą siłą jest tu liberalna lewica, która... no nawet nie wiem, czy ma u nas jakąś sensowną reprezentację polityczną. Drugą siłą jest liberalna prawica, która takiej reprezentacji zdecydowanie nie ma. Po autorytarnej stronie osi nie stanął prawie nikt.

Udział wzięła garstka osób

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez ridja devojka

Udział wzięła garstka osób

I to raczej mało reprezentatywna.
20-40 lat, raczej wszyscy bardziej wykształceni niż mniej, raczej pracujący, raczej z dobrą sytuacją społeczną, finansową itd.

[ridja devojka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87824751]I to raczej mało reprezentatywna.
20-40 lat, raczej wszyscy bardziej wykształceni niż mniej, raczej pracujący, raczej z dobrą sytuacją społeczną, finansową itd.[/QUOTE]

No co ty, tylko edan ma dobrą sytuację życiową, reszta nas to biedaki przecież

[kasztanka3]

Napisane przez ridja devojka

No co ty, tylko edan ma dobrą sytuację życiową, reszta nas to biedaki przecież

Nie wywoluj wilka z lasu

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez megamag

A tymczasem zebrało się już na tyle dużo wyników, żeby stwierdzić, że to forum..... zupełnie nie jest jak polskie społeczeństwo. Największą siłą jest tu liberalna lewica, która... no nawet nie wiem, czy ma u nas jakąś sensowną reprezentację polityczną. Drugą siłą jest liberalna prawica, która takiej reprezentacji zdecydowanie nie ma. Po autorytarnej stronie osi nie stanął prawie nikt.

Liberalna lewica ma chyba najwięcej opcji wyboru:
Wiosna
SLD
Razem
PO? w jakąś taką stronę idzie od jakiegoś czasu
Zieloni?

PSL nie wiem, w którym kwadraciku umieścić.

[megamag]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87824857]Liberalna lewica ma chyba najwięcej opcji wyboru:
Wiosna
SLD
Razem
PO? w jakąś taką stronę idzie od jakiegoś czasu
Zieloni?

PSL nie wiem, w którym kwadraciku umieścić.[/QUOTE]

SLD to nie lewica. Za ich władzy to mieliśmy dziki kapitalizm, a nie państwo opiekuńcze jak za PiS-u. Razem ok, ale myślę, że oni są jednak już bardzo lewicowi i mogą być za bardzo dla tych bliżej centrum. Niemniej jest to rzeczywiście opcja spójna ideologicznie. A Wiosna to takie nie wiadomo co. Na pewno są gay-friendly, ale czy ich program jest taki lewicowy? PO to już od kilku lat nie miało żadnego programu poza "nie lubię PiS-u".

PSL to chyba prędzej prawy górny kwadracik, choć względnie blisko centrum.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez megamag

SLD to nie lewica. Za ich władzy to mieliśmy dziki kapitalizm, a nie państwo opiekuńcze jak za PiS-u. Razem ok, ale myślę, że oni są jednak już bardzo lewicowi i mogą być za bardzo dla tych bliżej centrum. Niemniej jest to rzeczywiście opcja spójna ideologicznie. A Wiosna to takie nie wiadomo co. Na pewno są gay-friendly, ale czy ich program jest taki lewicowy? PO to już od kilku lat nie miało żadnego programu poza "nie lubię PiS-u".

PSL to chyba prędzej prawy górny kwadracik, choć względnie blisko centrum.

Z SLD chodziło mi raczej o to, co mówili w ostatnim czasie.
PO podłapuje tylko hasła z innych partii, które są nośne, czyli wzorem Wiosny lubimy gejów, wzorem PiSu jesteśmy za 500+.
A od prawej strony to nawet nie ma czego podłapać, prawy górny róg to chyba tylko Konfederacja i Braun, których nikt za bardzo na poważnie nie bierze, poparcia też szalonego nie mają, a prawy dolny to już chyba w ogóle nikt.
Nie wiem, jak teraz, bo nie sprawdzałam w ostatnim czasie, ale przez poprzednimi wyborami nawet się za bardzo nie dało dokopać do programu samego SLD i jakiejś tam jeszcze partii. Wrzucili sobie na stronę program koalicji, jakby im było wszystko jedno, czy ktoś zagłosuje na SLD, czy jednak na Wiosnę albo Razem.

[edan84]

Napisane przez megamag

SLD to nie lewica. Za ich władzy to mieliśmy dziki kapitalizm, a nie państwo opiekuńcze jak za PiS-u. Razem ok, ale myślę, że oni są jednak już bardzo lewicowi i mogą być za bardzo dla tych bliżej centrum. Niemniej jest to rzeczywiście opcja spójna ideologicznie. A Wiosna to takie nie wiadomo co. Na pewno są gay-friendly, ale czy ich program jest taki lewicowy? PO to już od kilku lat nie miało żadnego programu poza "nie lubię PiS-u".

PSL to chyba prędzej prawy górny kwadracik, choć względnie blisko centrum.

O, to jestem rolnikiem.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez edan84

O, to jestem rolnikiem.

To powinieneś pole kupować.
Potem możesz na nim urządzić parking.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87824857]Liberalna lewica ma chyba najwięcej opcji wyboru:
Wiosna
SLD
Razem
PO? w jakąś taką stronę idzie od jakiegoś czasu
Zieloni?

PSL nie wiem, w którym kwadraciku umieścić.[/QUOTE]

Żadne z tych ugrupowań nie pasuje mi w 100%.

[edan84]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87825638]Żadne z tych ugrupowań nie pasuje mi w 100%.[/QUOTE]

Była, może nadal jest, prokremlowska Zmiana. Niektórym byłoby po drodze. Wystarczy przemalować flagę z obręczą gwiazdek na flagę z jedną krwista dorodna gwiazda.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez edan84

Była, może nadal jest, prokremlowska Zmiana. Niektórym byłoby po drodze. Wystarczy przemalować flagę z obręczą gwiazdek na flagę z jedną krwista dorodna gwiazda.

Fajnie, nie znam, nie interesują mnie prokremlowskie grupy.

[edan84]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87825984]Fajnie, nie znam, nie interesują mnie prokremlowskie grupy.[/QUOTE]

Prokremlowska, prounijna. Różnica czysto semantyczna.

Czekam na ugrupowanie progospodarcze.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez edan84

Prokremlowska, prounijna. Różnica czysto semantyczna.

Czekam na ugrupowanie progospodarcze.

Czemu nie założysz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ertix]

Napisane przez _bog

W takim ujęciu lewica jest za "wolnością osobistą" - w sensie orientacji seksualnej, wyznania, równości szans dla wszystkich itp. W każdym razie od tego klasycznie zaczynali. Potem pojawiły się postulaty typu parytety, edukacja seksualna w szkołach (mocno nacechowana ideologicznie) itp - postulaty już dosyć mocno anty wolnościowe.

Jak mnie denerwuje to myślenie. Bycie gejem nie oznacza wspierania lewicy. Znam gejów którzy najchętniej zakazaliby tego i owego, lub głosują na prawicę, co jak dla mnie ma większy sens. Edukacja seksualna to również nie jest kwestia lewicy, a zwykłego rozsądku. Taka sama to nauka jak każda inna, a jak ktoś się doszukuje w tym przejawów ideologii, to równie dobrze może się jej doszukiwać w każdym innym przedmiocie, bo szkoła ze swej natury to placówka prania mózgu. Dziwię się że kwestie LGBT nie są właśnie w geście skrajnej prawicy, bo tam gejów aż nadto i wysoki czynnik męskości. Na lewicy to są co najwyżej naiwniacy co wierzą w to, że ludzie są tacy dobrzy i wszyscy powinniśmy wszystkim otworzyć drzwi.
No i przepraszam bardzo, ale z której strony parytety nie są wolnościowe? Mnóstwo kobiet przecież walczyło o parytety, by się uwolnić od bycia zależnymi od swych mężów, i uzyskały to, co chciały. Dzisiaj kwestia ta dotyczy bardziej mężczyzn.

Napisane przez Xavvi

Czemu w Polsce nie ma prawicowych partii, ale jednocześnie niekościelnych?

Są. Na przykład Nowoczesna. Ewentualnie PO, ale to bliżej centrum.

Noane, PO nie ma nic wspólnego z lewicą. To po prostu konserwatywno-liberalna prawica, ale jednak większość ich członków jest konserwatywna i ma zbyt uległy stosunek do KK. Liberalizm nie jest zaraz tożsamy z lewicą.

A SLD to typowa postkomunistyczna lewica, ale nie skrajna. Twierdzenie, że nie są lewicą, bo za ich rządu panował kapitalizm jest po prostu śmieszne. Tylko skrajna lewica jest przeciwna kapitalizmowi, a ciężko uznać SLD za skrajną, nawet jeśli większość ich członków się wywodzi z PZPR.

A co do moich poglądów to w sumie nie wiem, ale określiłbym je jako mieszane. Nie ufam tego typu wykresom, bo nie są zbyt obiektywne, a zawarte w nich pytania są często tendencyjne i generujące fałszywy podział (np. jak wspierasz wolny rynek to pewnie jesteś na prawo, a jak małżeństwa LGBT to pewnie na lewo). Nie podoba mi się to myślenie, bo wychodzę z założenia, że da się sprytnie wszystko połączyć na tyle, że nie będzie ze sobą kolidować. Kwestia pragmatyki i wyczucia sytuacji, ale przede wszystkim rozsądku.

Właściwie to nawet nie chcę się nigdzie umieszczać, bo nie chcę być przypisany do danego pudełka, by potem narzekać, że ,,niby tak, ale jednak nie", dlatego ja również nie czuję by jakaś partia prezentowała moje interesy. Poza tym, polityka to gówno. Ani prawica, ani lewica nie mają w 100% racji, a ja po prostu wolę poglądy z każdej strony łączyć w poukładaną całość niż się ograniczać do jednej opcji. To się da pogodzić.
Powiedzmy, że autorytarno-liberalne centrum. :p Ja tam lubię fuzje.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Ertix

Noane, PO nie ma nic wspólnego z lewicą. To po prostu konserwatywno-liberalna prawica, ale jednak większość ich członków jest konserwatywna i ma zbyt uległy stosunek do KK. Liberalizm nie jest zaraz tożsamy z lewicą.

Po których punktach programu tak wnioskujesz?