czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza) - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-06-21, 15:04   #121
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Bez umowy to jest bardzo wątpliwa prawnie i podatkowo sytuacja, nie rozumiem w ogóle sensu takiego rozwiązania ponad wspólnotę majątkową i dlatego mam męża, który myśli podobnie a nie się bawi w jakieś przelewy i kombinowanie z omijaniem podatków od darowizny.
Ale to nie ma nic do mojego posta. Na post Limonki odpowiadasz coś o notariuszach i umowach, co nie ma żadnego związku z jej wypowiedzią.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 15:06   #122
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87945594]Ale to nie ma nic do mojego posta. Na post Limonki odpowiadasz coś o notariuszach i umowach, co nie ma żadnego związku z jej wypowiedzią.[/QUOTE]

Ma dokładnie to co napisałam. Nie widzę możliwości bezproblemowego z punktu widzenia US załatwienia tego o czym pisze Limonka bez podpisania umowy.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 15:10   #123
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Bez umowy to jest bardzo wątpliwa prawnie i podatkowo sytuacja, nie rozumiem w ogóle sensu takiego rozwiązania ponad wspólnotę majątkową i dlatego mam męża, który myśli podobnie a nie się bawi w jakieś przelewy i kombinowanie z omijaniem podatków od darowizny.
Jakie kombinowanie?

W zerowej grupie podatkowej, do której należą współmałżonkowie darowizna podatek wynosi 0%, tylko trzeba zgłosić do Urzędu Skarbowego przez 6 miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Ma dokładnie to co napisałam. Nie widzę możliwości bezproblemowego z punktu widzenia US załatwienia tego o czym pisze Limonka bez podpisania umowy.
To bardzo mało wiesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 15:11   #124
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Ma dokładnie to co napisałam. Nie widzę możliwości bezproblemowego z punktu widzenia US załatwienia tego o czym pisze Limonka bez podpisania umowy.
To że ty nie widzisz możliwości nie jest problemem wynikającym z rozdzielności majątkowej
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 15:17   #125
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Dla mnie to żadne poświęcanie tylko właśnie granie do wspólnej bramki. Jeśli mamy perspektywy na lepsze życie gdzieś indziej, bo jeden z partnerów ma szansę na ogromny awans to lepiej pojechać razem i mieć razem lepsze życie niż się wiecznie kisić na swojej wsi, bo nie można się dogadać kto na czym najwięcej zyska.
To samo z dziećmi zresztą, granie do wspólnej bramki, ja je wychowuję, ty na nas zarabiasz przez jakiś czas, majątek jest wspólny, bo każdy wnosi coś innego do związku w takiej sytuacji.



Dla mnie to jest niepoważne, przed każdą decyzją życiową podpisywać kolejne umowy z partnerem na wypadek 50 pierdółek, jakieś osobne konta, fundusze, notariusz do każdego kichnięcia, masakra. No totalnie bez sensu, kupa roboty i angażowania prawników tam gdzie według mnie nie trzeba, bo wszystko mam załatwione przy okazji małżeństwa.

Nie brałam ślubu z nieznajomym, znaliśmy się większy kawałek życia, wiedziałam, że to nie typ, który usiądzie na dupie sekundę po podpisaniu aktu małżeństwa żebym na niego zarabiała i vice versa.
Jak wygram w totka albo nagle dostanę oszałamiający awans to świetnie, więcej dla nas, niech partner korzysta, również po rozwodzie, bo i ta moja wygrana i awans to jest wypadkowa wielu małych decyzji, które podejmowaliśmy wspólnie. Jedyna sytuacja, która jest dla mnie nie do przyjęcia to zdrada i w takich okolicznościach ani nie dopominałabym się o "moją" część majątku w przypadku mojej zdrady, jak i wiem wystarczająco dużo o partnerze żeby stwierdzić, że on również nie w analogicznej sytuacji.
No a ja bym w życiu nie pojechała do innego miasta/ państwa gdzie bym miała problemem że znalezieniem sensownej pracy. Nawet jeśli facet miałby tam zarabiać dwa razy więcej.
Liczą się potrzeby obu stron. A pozbycie mnie możliwości zarobkow pracy w zawodzie, to spychanie mnie do gorszej pozycji w tym związku. Naprawdę dziękuję za takie cudowne granie do jednej bramki.

Czy by się nie dopominał tego nie wiesz. Już wielu ludzi dałoby sobie za to rękę uciąć... Rozwód potrafi zrobić z ludzi potworów. Pogadaj z prawnikami.

A co do reszty to nie rozumiem. My żadnej wspólnoty nie mamy, a i tak się chętnie dzielimy kasa. Bo czemu niby nie? W końcu żyjemy razem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2020-06-21 o 15:18
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 15:44   #126
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Jakie kombinowanie?

W zerowej grupie podatkowej, do której należą współmałżonkowie darowizna podatek wynosi 0%, tylko trzeba zgłosić do Urzędu Skarbowego przez 6 miesięcy.
To jak masz taką fantazję to zgłaszaj do US każdy przelew dla męża, ja nie mam i wystarczy mi wspólne konto i wspólna kasa zamiast zabawy w przelewanie sobie kasy jako zadośćuczynienia za każdą podjętą decyzję.

Cytat:
Napisane przez Golteria
No a ja bym w życiu nie pojechała do innego miasta/ państwa gdzie bym miała problemem że znalezieniem sensownej pracy. Nawet jeśli facet miałby tam zarabiać dwa razy więcej.
Liczą się potrzeby obu stron. A pozbycie mnie możliwości zarobkow pracy w zawodzie, to spychanie mnie do gorszej pozycji w tym związku. Naprawdę dziękuję za takie cudowne granie do jednej bramki.
No to byś nie pojechała. Ja mając do wyboru zostanie w Polsce za X wspólnej kasy, a wyjazd za granicę za XXXX w życiu bym się nie zdecydowała na gorsze życie tylko po to, żeby móc pracować w swojej miejscowości.

Cytat:
Czy by się nie dopominał tego nie wiesz. Już wielu ludzi dałoby sobie za to rękę uciąć... Rozwód potrafi zrobić z ludzi potworów. Pogadaj z prawnikami.
Nie wiem też czy nie zabije mnie we śnie, ale nie śpię z nożem pod poduszką i bardzo mnie cieszy, że on też nie.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 15:51   #127
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87945625]No a ja bym w życiu nie pojechała do innego miasta/ państwa gdzie bym miała problemem że znalezieniem sensownej pracy. Nawet jeśli facet miałby tam zarabiać dwa razy więcej.
Liczą się potrzeby obu stron. A pozbycie mnie możliwości zarobkow pracy w zawodzie, to spychanie mnie do gorszej pozycji w tym związku. Naprawdę dziękuję za takie cudowne granie do jednej bramki.

Czy by się nie dopominał tego nie wiesz. Już wielu ludzi dałoby sobie za to rękę uciąć... Rozwód potrafi zrobić z ludzi potworów. Pogadaj z prawnikami.

A co do reszty to nie rozumiem. My żadnej wspólnoty nie mamy, a i tak się chętnie dzielimy kasa. Bo czemu niby nie? W końcu żyjemy razem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No dobra, a w przypadku pozostania w obecnym mieście kiedy on będzie zarabiał kijowo co wtedy? Co z jego potrzebami? Jak to rozwiązać, życiem na odległość żeby nikt nie był stratny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-06-21, 16:03   #128
Przytul_Mnie_Dzisiaj
Rozeznanie
 
Avatar Przytul_Mnie_Dzisiaj
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

W przypadku, gdy masz zabezpieczenie w postaci własnego mieszkania, intercyza nie wydaje się takim złym pomysłem. Porozmawiajcie jednak, jak to według niego ma wyglądać. Bo jeżeli to tylko zabezpieczenie się, jeżeli chodzi o nieruchomości w przypadku rozwodu, to moim zdaniem jest ok. Ale jeżeli ma to wyglądać tak, że ubrania, wakacje itp. każdy będzie płacił z własnej kieszeni i go będzie stać na dużo więcej niż ciebie - to to w porządku nie jest i ciężko w taki sposób budować rodzinę.
Przytul_Mnie_Dzisiaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 16:22   #129
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 16:24   #130
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87945625]No a ja bym w życiu nie pojechała do innego miasta/ państwa gdzie bym miała problemem że znalezieniem sensownej pracy. Nawet jeśli facet miałby tam zarabiać dwa razy więcej.
Liczą się potrzeby obu stron. A pozbycie mnie możliwości zarobkow pracy w zawodzie, to spychanie mnie do gorszej pozycji w tym związku. Naprawdę dziękuję za takie cudowne granie do jednej bramki.

Czy by się nie dopominał tego nie wiesz. Już wielu ludzi dałoby sobie za to rękę uciąć... Rozwód potrafi zrobić z ludzi potworów. Pogadaj z prawnikami.

A co do reszty to nie rozumiem. My żadnej wspólnoty nie mamy, a i tak się chętnie dzielimy kasa. Bo czemu niby nie? W końcu żyjemy razem.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja to samo ,dla mnie taki wyjazd to strzal sobie w kolano
Nigdy nie zrezygnowalabym z samodzielności finansowej dla awansu męża
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 16:26   #131
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj Pokaż wiadomość
W przypadku, gdy masz zabezpieczenie w postaci własnego mieszkania, intercyza nie wydaje się takim złym pomysłem. Porozmawiajcie jednak, jak to według niego ma wyglądać. Bo jeżeli to tylko zabezpieczenie się, jeżeli chodzi o nieruchomości w przypadku rozwodu, to moim zdaniem jest ok. Ale jeżeli ma to wyglądać tak, że ubrania, wakacje itp. każdy będzie płacił z własnej kieszeni i go będzie stać na dużo więcej niż ciebie - to to w porządku nie jest i ciężko w taki sposób budować rodzinę.
Przede wszystkim to ważne, że to mieszkanie i tak nigdy nie będzie ich wspólne, chyba że autorka aktywnie przepisze je na faceta w części.

Więc o ile on planuje prowadzić normalnie wspólny budżet, a część zarobionych pieniędzy odkładać dla siebie na ewentualne mieszkanie, to ja go bardziej niż rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-21, 17:50   #132
LhunLai
Eternal rebel
 
Avatar LhunLai
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 1 054
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Problemem jest to, że facet w kółko daje ci odczuć, że jesteś od niego gorsza.
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;87944383]Facet traktuje Cię jak niezbyt lubianą współlokatorkę.

Super się ustawił - ma dach nad głową za free, bo pewnie nawet głupiego wazonika nie kupił, skoro mieszkanie jest Twoje i jeszcze Cię rozstawia po kątach, bo hobby nie masz i ośmielasz się chorować [/QUOTE]
Zgadzam się z powyższymi.

To nie intercyza jest problemem - w końcu każdy ma prawo mieć takie a nie inne poglądy na sprawy finansowe w związku - a to, jak on Cię traktuje. Dajesz mu się ustawiać, jak on Ci zagra. Widać, że masz problemy z poczuciem wartości i zamiast mu odpowiedzieć tak, żeby mu się odechciało tych głupich tekstów o nierobach, to jeszcze się zaczynasz zastanawiać, czy faktycznie z Tobą coś nie tak. Niezły ch..... z niego wyszedł. Ledwo trochę hajsów dostał i już się uważa za jakiegoś pana. To ciągłe podkreślanie, że jesteście osobnymi bytami też bardzo źle rokuje i wskazuje na to, że mu na Tobie specjalnie nie zależy. Jak dla mnie wygląda na to, że jak tylko się znajdzie "lepsza" wg niego laska, to przeskoczy na inny kwiatek. Ja bym z takim być nie chciała, kopnęłabym w zad czym prędzej. Masz klapki na oczach, i to bardzo.

Edytowane przez LhunLai
Czas edycji: 2020-06-21 o 17:51
LhunLai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 18:01   #133
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
To jak masz taką fantazję to zgłaszaj do US każdy przelew dla męża, ja nie mam i wystarczy mi wspólne konto i wspólna kasa zamiast zabawy w przelewanie sobie kasy jako zadośćuczynienia za każdą podjętą decyzję.



No to byś nie pojechała. Ja mając do wyboru zostanie w Polsce za X wspólnej kasy, a wyjazd za granicę za XXXX w życiu bym się nie zdecydowała na gorsze życie tylko po to, żeby móc pracować w swojej miejscowości.



Nie wiem też czy nie zabije mnie we śnie, ale nie śpię z nożem pod poduszką i bardzo mnie cieszy, że on też nie.
Widocznie każdy rozumie co innego pod pojecie gorsze życie. Dla mnie gorszym życiem byłoby pracowanie np jako sprzątaczka w państwie gdzie nie znam nawet języka. Bez rodziny, bez przyjaciół, bez swoich ambicji. Co mi o tym, że mąż by zarabiał wiecej? I jaki to niby lepszy poziom życia dla mnie? Miałabym większe mieszkanie, lepsza polisę na życie i lepsze ciuchy. Wow, faktycznie haj lajf.
Szkoda tylko że nie samymi dobrami materialnymi człowiek żyje.

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
No dobra, a w przypadku pozostania w obecnym mieście kiedy on będzie zarabiał kijowo co wtedy? Co z jego potrzebami? Jak to rozwiązać, życiem na odległość żeby nikt nie był stratny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz co nie wiem jak wygląda sytuacja na wsi i w małym mieście. Ja mieszkam w dużym i tu praca po prostu jest i zarobki nie odbiegają jakoś bardzo od stolicy. A wiadomo, że mieszkając na Pomorzu nie będę szukać górnika, ani żadnego rolnika żeby mi marudził, że on chce na wieś.
Poza tym o takich rzeczach się gada od początku.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 18:47   #134
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87945984]Widocznie każdy rozumie co innego pod pojecie gorsze życie. Dla mnie gorszym życiem byłoby pracowanie np jako sprzątaczka w państwie gdzie nie znam nawet języka. Bez rodziny, bez przyjaciół, bez swoich ambicji. Co mi o tym, że mąż by zarabiał wiecej? I jaki to niby lepszy poziom życia dla mnie? Miałabym większe mieszkanie, lepsza polisę na życie i lepsze ciuchy. Wow, faktycznie haj lajf.
Szkoda tylko że nie samymi dobrami materialnymi człowiek żyje.
[/quote]

Nieźle odleciałaś, nie wiem skąd ty tę sprzątaczkę wzięłaś, kraj bez języka, nie wiem z kim ty teraz dyskutujesz.

Różne są sytuacje w życiu, czasem ma więcej sensu wyjechanie wspólnie jako para chociaż jako singielka więcej sensu miałoby zostanie, tyle. Nie trzeba wcale sprzątać nagle kibli w jakiejś Kenii
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 19:35   #135
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87945984]
Wiesz co nie wiem jak wygląda sytuacja na wsi i w małym mieście. Ja mieszkam w dużym i tu praca po prostu jest i zarobki nie odbiegają jakoś bardzo od stolicy. A wiadomo, że mieszkając na Pomorzu nie będę szukać górnika, ani żadnego rolnika żeby mi marudził, że on chce na wieś.
Poza tym o takich rzeczach się gada od początku.


Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

O czym Ty teraz piszesz, napisałaś wcześniej, że w życiu ze względu na partnera nie pojechałabyś w inne miejsce, w którym miałabyś ciężko z sensowną pracą, no to się pytam co w przypadku odwrotnej sytuacji, a której partner ma ciężko z pracą w swoim zawodzie w Twoim miejscu. Nieważne, że teraz mieszkasz gdzieś tam, bo to się może z różnych przyczyn zmienić, pytam konkretnie co w sytuacji, kiedy to partner traci na Twoim dobrym położeniu? Wtedy będzie ok, czy co zaproponujesz? Rozstanie, aby nikt nie był stratny, czy życie na odległość? Nie wiem, załóżmy, że dostałaś propozycję mega awansu, ale filia w USA, facet będzie tam skazany na pracę poniżej kwalifikacji, co wtedy robisz? Kto ma z czego zrezygnować żeby wg Ciebie było sprawiedliwie?
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 19:53   #136
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
O czym Ty teraz piszesz, napisałaś wcześniej, że w życiu ze względu na partnera nie pojechałabyś w inne miejsce, w którym miałabyś ciężko z sensowną pracą, no to się pytam co w przypadku odwrotnej sytuacji, a której partner ma ciężko z pracą w swoim zawodzie w Twoim miejscu. Nieważne, że teraz mieszkasz gdzieś tam, bo to się może z różnych przyczyn zmienić, pytam konkretnie co w sytuacji, kiedy to partner traci na Twoim dobrym położeniu? Wtedy będzie ok, czy co zaproponujesz? Rozstanie, aby nikt nie był stratny, czy życie na odległość? Nie wiem, załóżmy, że dostałaś propozycję mega awansu, ale filia w USA, facet będzie tam skazany na pracę poniżej kwalifikacji, co wtedy robisz? Kto ma z czego zrezygnować żeby wg Ciebie było sprawiedliwie?
jezeli ta praca bylaby praca moich marzen to bym wyjechala
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 20:12   #137
abigail86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 19
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj Pokaż wiadomość
W przypadku, gdy masz zabezpieczenie w postaci własnego mieszkania, intercyza nie wydaje się takim złym pomysłem. Porozmawiajcie jednak, jak to według niego ma wyglądać. Bo jeżeli to tylko zabezpieczenie się, jeżeli chodzi o nieruchomości w przypadku rozwodu, to moim zdaniem jest ok. Ale jeżeli ma to wyglądać tak, że ubrania, wakacje itp. każdy będzie płacił z własnej kieszeni i go będzie stać na dużo więcej niż ciebie - to to w porządku nie jest i ciężko w taki sposób budować rodzinę.
A mój - póki co chłopak - z którym mam bardzo podobną sytuację z różnicami w zarobkach jak autorka (nawet branże te same) już mi wstępnie w naszych aktualnych początkach związku roztoczył właśnie taką wizję naszego małżeństwa, że mamy całkowitą rozdzielność majątkową, a na jedno wspólne konto przelewamy po prostu po równo kwotę X na nasze wspólne wydatki typu czynsz, rachunki, jedzenie. Pieniądze na wakacje, ciuchy, to z kolei sprawa każdego z nas indywidualna. Równocześnie chce, żebyśmy zamieszkali w stolicy, kupili tam wspólnie mieszkanie, a potem w perspektywie jakiś dom, marzy mu się trójka dzieci, kobieta w większości zajmująca się obowiązkami domowymi. Jak będzie potrzebował więcej kasy, to ma szanse dorobić szkoleniowo np. w weekendy. Powiem szczerze, że po takiej rozmowie zrobiło mi się aż słabo - nie dość, że z mojej wypłaty to już pół mieszkania w stolicy to będzie zobowiązanie na jakieś 20 lat, to utrzymanie (na pół z mężem) trójki dzieci też uważam za coś poza moim zasięgiem finansowym. Jego dorabianie w weekendy będzie źrodłem kasy tylko dla niego, a ja rozumiem że nie będę miała nawet chwili wytchnienia ani jego pomocy, cała opieka nad rodziną spadnie wtedy na mnie. On tłumaczy tę intercyzę przede wszystkim niby tak, że ma firmę, ale w rzeczywistości jak dopytałam o szczegóły to już widać, że chce całkowicie oddzielić się ze swoimi finansami, a różnice będą odczuwalne przede wszystkim dla mnie. Boję się że ja nie dość że będę przez założenie rodziny będę miała wręcz zmniejszone wynagrodzenie na macierzyńskim i będę stała zawodowo w miejscu przez jakiś czas, to przy tych wszystkich planach finansowo szybciutko "dojdę do ściany". Ciężko takie coś negocjować, wszystko jeszcze przede mną, bo to świeży temat. Ale uważaj autorko, dopytaj narzeczonego dokładnie, jak on widzi wasze finanse, bo - jak widać - intercyza wcale nie jest łatwym tematem, to może być taki czubek góry lodowej w temacie finansów w związku.
abigail86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 20:27   #138
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez abigail86 Pokaż wiadomość
A mój - póki co chłopak - z którym mam bardzo podobną sytuację z różnicami w zarobkach jak autorka (nawet branże te same) już mi wstępnie w naszych aktualnych początkach związku roztoczył właśnie taką wizję naszego małżeństwa, że mamy całkowitą rozdzielność majątkową, a na jedno wspólne konto przelewamy po prostu po równo kwotę X na nasze wspólne wydatki typu czynsz, rachunki, jedzenie. Pieniądze na wakacje, ciuchy, to z kolei sprawa każdego z nas indywidualna. Równocześnie chce, żebyśmy zamieszkali w stolicy, kupili tam wspólnie mieszkanie, a potem w perspektywie jakiś dom, marzy mu się trójka dzieci, kobieta w większości zajmująca się obowiązkami domowymi. Jak będzie potrzebował więcej kasy, to ma szanse dorobić szkoleniowo np. w weekendy. Powiem szczerze, że po takiej rozmowie zrobiło mi się aż słabo - nie dość, że z mojej wypłaty to już pół mieszkania w stolicy to będzie zobowiązanie na jakieś 20 lat, to utrzymanie (na pół z mężem) trójki dzieci też uważam za coś poza moim zasięgiem finansowym. Jego dorabianie w weekendy będzie źrodłem kasy tylko dla niego, a ja rozumiem że nie będę miała nawet chwili wytchnienia ani jego pomocy, cała opieka nad rodziną spadnie wtedy na mnie. On tłumaczy tę intercyzę przede wszystkim niby tak, że ma firmę, ale w rzeczywistości jak dopytałam o szczegóły to już widać, że chce całkowicie oddzielić się ze swoimi finansami, a różnice będą odczuwalne przede wszystkim dla mnie. Boję się że ja nie dość że będę przez założenie rodziny będę miała wręcz zmniejszone wynagrodzenie na macierzyńskim i będę stała zawodowo w miejscu przez jakiś czas, to przy tych wszystkich planach finansowo szybciutko "dojdę do ściany". Ciężko takie coś negocjować, wszystko jeszcze przede mną, bo to świeży temat. Ale uważaj autorko, dopytaj narzeczonego dokładnie, jak on widzi wasze finanse, bo - jak widać - intercyza wcale nie jest łatwym tematem, to może być taki czubek góry lodowej w temacie finansów w związku.
No to ja bym z takim nie miała nawet wspólnego kaktusa, nie mówiąc o wspólnocie majątkowej czy jej braku czy ślubie.

Ziomek by nie dotrwał do drugiej randki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 20:55   #139
Lachezis
Rozeznanie
 
Avatar Lachezis
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No to ja bym z takim nie miała nawet wspólnego kaktusa, nie mówiąc o wspólnocie majątkowej czy jej braku czy ślubie.

Ziomek by nie dotrwał do drugiej randki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam sie z Tobą, gość do odstrzału, mimo że sama mam intercyzę z mężem, to nie nie mamy osobnych półek w lodówce i żyjemy "wspólnie" mimo rozdzielności majątkowej.


Koszmarną wizję związku gość Ci zaserwował.
Lachezis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-21, 21:07   #140
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez abigail86 Pokaż wiadomość
A mój - póki co chłopak - z którym mam bardzo podobną sytuację z różnicami w zarobkach jak autorka (nawet branże te same) już mi wstępnie w naszych aktualnych początkach związku roztoczył właśnie taką wizję naszego małżeństwa, że mamy całkowitą rozdzielność majątkową, a na jedno wspólne konto przelewamy po prostu po równo kwotę X na nasze wspólne wydatki typu czynsz, rachunki, jedzenie. Pieniądze na wakacje, ciuchy, to z kolei sprawa każdego z nas indywidualna. Równocześnie chce, żebyśmy zamieszkali w stolicy, kupili tam wspólnie mieszkanie, a potem w perspektywie jakiś dom, marzy mu się trójka dzieci, kobieta w większości zajmująca się obowiązkami domowymi. Jak będzie potrzebował więcej kasy, to ma szanse dorobić szkoleniowo np. w weekendy. Powiem szczerze, że po takiej rozmowie zrobiło mi się aż słabo - nie dość, że z mojej wypłaty to już pół mieszkania w stolicy to będzie zobowiązanie na jakieś 20 lat, to utrzymanie (na pół z mężem) trójki dzieci też uważam za coś poza moim zasięgiem finansowym. Jego dorabianie w weekendy będzie źrodłem kasy tylko dla niego, a ja rozumiem że nie będę miała nawet chwili wytchnienia ani jego pomocy, cała opieka nad rodziną spadnie wtedy na mnie. On tłumaczy tę intercyzę przede wszystkim niby tak, że ma firmę, ale w rzeczywistości jak dopytałam o szczegóły to już widać, że chce całkowicie oddzielić się ze swoimi finansami, a różnice będą odczuwalne przede wszystkim dla mnie. Boję się że ja nie dość że będę przez założenie rodziny będę miała wręcz zmniejszone wynagrodzenie na macierzyńskim i będę stała zawodowo w miejscu przez jakiś czas, to przy tych wszystkich planach finansowo szybciutko "dojdę do ściany". Ciężko takie coś negocjować, wszystko jeszcze przede mną, bo to świeży temat. Ale uważaj autorko, dopytaj narzeczonego dokładnie, jak on widzi wasze finanse, bo - jak widać - intercyza wcale nie jest łatwym tematem, to może być taki czubek góry lodowej w temacie finansów w związku.
Co właściwie chcesz negocjować? On ci przedstawił swoją wymarzoną wizję życia, ty mu w tym momencie powinnaś przedstawić swoją, a potem razem się ocenia czy wspólne życie w ogóle ma sens, a jeśli tak, to na jakich zasadach.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 21:08   #141
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 486
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Ja mam tylko jedno pytanie.

W jakim celu on ukrywa swoje konto?

To jest bardzo dobre pytanie. Czytam tu peany pod adresem intercyzy, tłumaczenia, że dopóki żyją razem to i z majątku korzystają razem, a co swoje zabiera się dopiero w przypadku rozstania, ale to przecież nie dotyczy przypadku autorki. Tutaj partner ukrywa swoje dochody i stan konta przed wieloletnią partnerką, z którą zamierza (jeśli dobrze zrozumiałam) założyć rodzinę. Nie przed panną, którą dopiero poznał i może ewentualnie obawiać się mitycznego "lecenia na kasę". Mnie to trąci nieuczciwością w związku i przemocą ekonomiczną w przyszłości. Za grosz w tym partnerstwa, związkowego poczucia bezpieczeństwa, dbania o wspólne dobro czy grania do jednej bramki. Intercyza Autorko, to chyba Twój najmniejszy problem, jeśli chodzi o związek.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 21:11   #142
Przytul_Mnie_Dzisiaj
Rozeznanie
 
Avatar Przytul_Mnie_Dzisiaj
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 680
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Lachezis Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Tobą, gość do odstrzału, mimo że sama mam intercyzę z mężem, to nie nie mamy osobnych półek w lodówce i żyjemy "wspólnie" mimo rozdzielności majątkowej.


Koszmarną wizję związku gość Ci zaserwował.

Też się zgadzam z dziewczynami! Jak mają wyglądać wakacje, gdy każdy płaci za siebie? On będzie jeździł z kolegami? On będzie chodził w drogich butach, a ty w najtańszych? Chcesz, żeby dzieci na coś takiego patrzyły?


Nie mówiąc już o tym, że zamiast ustalać takie sprawy razem, on po prostu przedstawia swoją wizję, a ty masz się dostosować.


Intercyza jeżeli chodzi o oszczędności i inwestycje - ok, ale nie normalne życie, jeżeli mówimy o rodzinie z dziećmi!

Edytowane przez Przytul_Mnie_Dzisiaj
Czas edycji: 2020-06-21 o 21:12
Przytul_Mnie_Dzisiaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 21:14   #143
abigail86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 19
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Ok, czyli to nie tylko ja tak myślę, że to nie w porządku. Moja reakcja na te wizje nie była pozytywna, bo ja chciałam budować wszystko wspólne, albo chociaż niechby wkład finansowy w wydatki rodzinne był jakoś powiązany z wysokością dochodów. Boję się, że to może skończyć się tak, ze po opłaceniu wspólnych wydatków, a potem swojej części kredytu na mieszkanie, to właśnie będzie taka sytuacja, że on ma chęć i kasę na wakacje w Dubaju, a ja mogę sobie pozwolić tylko na weekend nad morzem. Ale nie chcę wyjść na osobę, która "ma jakiś problem z pieniędzmi mojego partnera", albo że chcę sobie rościć jakieś prawa do jego firmy.
abigail86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 21:22   #144
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez abigail86 Pokaż wiadomość
Ok, czyli to nie tylko ja tak myślę, że to nie w porządku. Moja reakcja na te wizje nie była pozytywna, bo ja chciałam budować wszystko wspólne, albo chociaż niechby wkład finansowy w wydatki rodzinne był jakoś powiązany z wysokością dochodów. Boję się, że to może skończyć się tak, ze po opłaceniu wspólnych wydatków, a potem swojej części kredytu na mieszkanie, to właśnie będzie taka sytuacja, że on ma chęć i kasę na wakacje w Dubaju, a ja mogę sobie pozwolić tylko na weekend nad morzem. Ale nie chcę wyjść na osobę, która "ma jakiś problem z pieniędzmi mojego partnera", albo że chcę sobie rościć jakieś prawa do jego firmy.
Ale przecież chcesz. Po co udawać, że jest inaczej, skoro wspólnota majątkowa dokładnie do tego służy, a nawet gdyby miało jej nie być, to chciałabyś powiązać swój wkład finansowy z wysokością dochodów?
Jego pomysł jak najbardziej jest w porządku, tylko ci nie odpowiada. Nie pasujecie do siebie i tyle.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 22:02   #145
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87946505]Ale przecież chcesz. Po co udawać, że jest inaczej, skoro wspólnota majątkowa dokładnie do tego służy, a nawet gdyby miało jej nie być, to chciałabyś powiązać swój wkład finansowy z wysokością dochodów?
Jego pomysł jak najbardziej jest w porządku, tylko ci nie odpowiada. Nie pasujecie do siebie i tyle.[/QUOTE]Taki układ nie jest w porządku, jeśli facet oczekuje od kobiety, że będzie dzici rodzić i wychowywać.

Taki układ jest spoko, jeśli oboje są singlami albo jeśli dzielą obowiązki związane z dziećmi po równo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 22:50   #146
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Mnie sie tutaj nie podoba to ukrywanie dochodów. Dla mnie to jest najgorszy minus tego gościa. Pal sześć ,ze cos tam kiedys palnął o hobby ,mogła to być odpowiedz na gderanie np ,że za długo siedzi przy kompie. Pal sześć,że mówi twoje mieszkanie ,na de facto twoje mieszkanie. Jednak w sytuacji ,kiedy ewidentnie nie masz parcia na " piniondz" ,nic od niego nie chcesz a ten sie chowa ,żebyś czasem hasła nie zobaczyła ,czy co ? No słabe to jest mega.
Ja bym chyba zapytała o co chodzi , czego sie boi ? Że wzrosna twoje oczekiwania wobec niego w związku z posiadanymi nadwyżkami pieniędzy ? Nie ma ochoty wydawać procentowo wiecej na wspólne życie dlatego ,ze zarabia wiecej? Bo teoretycznie jest to jalas opcja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez robcia
Czas edycji: 2020-06-21 o 22:53
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-21, 23:14   #147
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Nieźle odleciałaś, nie wiem skąd ty tę sprzątaczkę wzięłaś, kraj bez języka, nie wiem z kim ty teraz dyskutujesz.



Różne są sytuacje w życiu, czasem ma więcej sensu wyjechanie wspólnie jako para chociaż jako singielka więcej sensu miałoby zostanie, tyle. Nie trzeba wcale sprzątać nagle kibli w jakiejś Kenii
Nie mówię nawet o jakiś dalekich krajach. Weźmy nawet Niemcy. Nie znam jezyka, więc szansę znalezienia dobrej pracy jest bliska zeru. A w zawodzie to na minusie.
Zostałoby mi zatrudnienie się do nieskomplikowanych prac lub siedzenie na bezrobociu. Jasne, można języka się nauczyć. Ale żeby dość do poziomu specjalistycznego, to zajmie to lata, a i tak nie gwarantuje sukcesu.
Także ponawiam pytanie, na co mi ta super wypłata męża?
Przecież logiczne że jakbyśmy oboje mieli podobne perspektywy w innym kraju, to już bym mogła się zastanowić nad wyjazdem. Ale tu o czymś takim nie mówimy.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
O czym Ty teraz piszesz, napisałaś wcześniej, że w życiu ze względu na partnera nie pojechałabyś w inne miejsce, w którym miałabyś ciężko z sensowną pracą, no to się pytam co w przypadku odwrotnej sytuacji, a której partner ma ciężko z pracą w swoim zawodzie w Twoim miejscu. Nieważne, że teraz mieszkasz gdzieś tam, bo to się może z różnych przyczyn zmienić, pytam konkretnie co w sytuacji, kiedy to partner traci na Twoim dobrym położeniu? Wtedy będzie ok, czy co zaproponujesz? Rozstanie, aby nikt nie był stratny, czy życie na odległość? Nie wiem, załóżmy, że dostałaś propozycję mega awansu, ale filia w USA, facet będzie tam skazany na pracę poniżej kwalifikacji, co wtedy robisz? Kto ma z czego zrezygnować żeby wg Ciebie było sprawiedliwie?
Gdybym pojechała to byśmy się rozstali, bo wiem że partner nie byłby szczęśliwy tak żyjąc i prędzej czy później i tak by się to na nas odbiło.
Ale patrząc tu i teraz, to bym nigdzie nie pojechała. Dobrze mi tak jak jest, mam fajny związek i nie chce mieszkać poza krajem. Chyba że byłoby to na rok, wtedy można pomyśleć o związku na odległość.
Chociaż na rok to ja mogę pracę rzucić i pojechać z facetem, nie ma problemu. Polenic się, pozwiedzać Stany, żyć nie umierać. ale na całe życie, czy nawet kilka lat, to bym się nie wyprowadziła i również nie oczekuje tego od partnera.
Moje wypowiedzi dotyczyly długoterminowych decyzji.

I szczerze mówiąc nie wiem o co Ci chodzi. Też chciałabym wierzyć że związek jest na całe życie, ale ludzie się zmieniają, zmieniają się ich potrzeby i może dojść do momentu, gdzie nie jest już im po drodze. U mnie taka rzeczą byłby właśnie tego typu wyjazd.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2020-06-21 o 23:19
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-22, 09:09   #148
Istielig
Rozeznanie
 
Avatar Istielig
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 535
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Mam w sumie pytanie do Pan żyjących w całkowitej wspólnocie majątkowej. Jak zostało to rozwiązane technicznie? Czy macie tylko jedno konto z 2 kartami na które wpływają obie wyplaty?
2 konta i trzecie wspólne?
2 konta i ustalone różne wydatki kto co płaci?

Ciężko mi to sobie wyobrazić szczerze mówiąc. Czy coś takiego nie rodzi problemów np w sytuacji kupowania prezentow?
Gdzie są granice tzn jakiej wysokości wydatki na glupoty comiesięcznie wzajemnie akceptujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Istielig jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-22, 09:17   #149
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Taki układ nie jest w porządku, jeśli facet oczekuje od kobiety, że będzie dzici rodzić i wychowywać.

Taki układ jest spoko, jeśli oboje są singlami albo jeśli dzielą obowiązki związane z dziećmi po równo.
Taki układ jest spoko dla wszystkich, którzy go chcą i się na niego zgodzili. Przecież facet sobie może szukać kobiety, która na taką wizję przystanie.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-06-22, 10:10   #150
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
Dot.: czy jestem nadwrażliwa, czy on przesadza? (odrębność, intercyza)

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Ja bym chyba zapytała o co chodzi , czego sie boi ? Że wzrosna twoje oczekiwania wobec niego w związku z posiadanymi nadwyżkami pieniędzy ? Nie ma ochoty wydawać procentowo wiecej na wspólne życie dlatego ,ze zarabia wiecej? Bo teoretycznie jest to jalas opcja

Myślę, że ukrywanie konta może pokrywać się z odczuciami autorki. Facet boi się, że przy ewentualnym rozwodzie zostanie z niczym. Dlatego jest przezorny i ubezpiecza się na wszelki wypadek.
To się wiążę z tym, że on sam nie będzie mógł korzystać w pełni z własnych środków przez określony x czasu, dopóki nie uzbiera odpowiedniej dla siebie kwoty. To oznacza, że ona o jego kasie tym bardziej musi zapomnieć.

Zadne na razie nie umie o tym porozmawiać. On ukrywa przed nią swoją tajemnicę a ona udaje, że o niczym nie wie.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-06-25 01:14:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.