![]() |
#121 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 203
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Rozumiem Cię i też nie obniżałabym standardów, warunki mieszkaniowe bardzo wpływają na jakość życia. W takich sytuacjach widać szacunek i podejście do partnerki i moim zdaniem o to się rozchodzi. Dla mnie to oczywiste, że jak para zamieszkuje razem u jednego z nich to trzeba dostosować mieszkanie pod dwie osoby, a nie jedną jak do tej pory. Jeśli facet chce, aby kobieta z nim zamieszkała to niech się trochę wysili i przygotuje mieszkanie tak, żeby ukochana się w nim dobrze czuła. Normalny facet to jeszcze zapyta partnerki, czego potrzebuje, bo chce zadbać żeby się tam dobrze czuła. Załóżmy nawet że jest niedomyślny - przecież mu powiedziałaś, czego oczekujesz i potrzebujesz, nie jest więc tak że on nie jest tego świadomy. A on Cię zbywa tekstami "jakoś się zmieścisz". Jesteś pewna, że on chce abyś z nim zamieszkała? Bo liczą się czyny, nie tylko słowa. Żadnej inwencji z jego strony nie widzę ani nawet chęci. Kto zaproponował wspólne zamieszkanie ? Dla mnie to wygląda tak, że wygodnie będzie jak dziewczyna będzie u niego mieszkała, więc czemu nie, ale adaptować mieszkania pod nią nie zamierza, czyli mu tak naprawdę nie zależy. Przecież tu chodzi o kupienie i zamontowanie szafki, a nie robienie generalnego remontu. Nie macie już po 20 lat, żeby cisnąć się w akademiku jedząc kanapki z keczupem i udając że jest fajnie, bo takie coś jest fajne właśnie na tym etapie życia. W wieku 30 lat wprowadzasz się do mężczyzny mającego swoje mieszkanie, więc masz prawo czuć się w nim komfortowo, bo to jest inny etap życia i inne możliwości. Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
To niech chłop poczeka, aż autorka pod koniec roku kupi własne i sam się przeprowadzi do niej, da mu jakąś komodę i git, co za problem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Z jednej strony masz rację, oczekiwać sobie można wszystkiego. Z drugiej, w dzisiejszym świecie niektóre oczekiwania u pewnych ludzi są po prostu śmieszne. ---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ---------- Cytat:
Zgadzam się. On jej nie robi łaski. Ja na przykład w swojej obserwacji, że powinna się bardziej cieszyć miałam na myśli, że po prostu w dobrym związku raczej się chce przeprowadzić jak najszybciej, żeby się zastanowiła, czy wszystko ok. Może być mnóstwo powodów, że nie ma tej radości z przeprowadzki. Bo za wcześnie dla niej, bo warunki jej się naprawdę bardzo nie podobają, albo bo w związku jest coś nie tak. Warto to przemyśleć. ![]() Inna sprawa, że ja bym na jej miejscu poczekała, kupiła swoje takie, jak mi pasuje, i wtedy wprowadziła się do jednego z nas. A wprowadzanie się do jego mieszkania, a potem kupno razem, to zły pomysł. Zawsze warto mieć swoją, własną, prywatną nieruchomość, która jest twoja i tylko twoja, do której zawsze możesz wrócić. Najwyżej wynajmować, a mieszkać z partnerem w innej, jeśli jest za mała/w złym miejscu/stać was na lepszy standard.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
A nawet przy szczerych chęciach, na małej powierzchni i przy frustracji chociaż jednej osoby, to będzie koszmar, a nie gruchanie w gniazdku. Popieram, że lepiej kupić coś własnego. Facet może się wprowadzić do niej, a swoje wynajmować. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Po co się chcesz przeprowadzać, skoro za kilka miesięcy kupujesz swoje? Planujesz generalny remont tam?
Moim zdaniem kwestia mebli nie jest dużym problemem, można poszukać używanych mebli na OLX, kupić tanie komody z Ikei, szafę w Jysk, jakieś półki, regalik na kółkach, własnoręcznie jakieś półeczki i schowki wykonać... Worki próżniowe, organizery, pudła... Ja bym tak kombinowała. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Nie sądzisz chyba że jesli ktoś nie chce się przeprowadzać do gorszej lokalizacji (sąsiednia miejscowość, koniecznośc dojazdów) i na mniejszy metraż (teraz każde jest wygodnie urządzone) to jest ''oderwany'' szczególnie że facet na razie nie wysilił się na nic poza tym że otwarł drzwi od waskiej szafy i zaprezentował 4 polki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 350
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Nie wiem czy było to już pisane, może przeoczyłam, Autorko, ile obecnie zajmują Ci dojazdy i ile będą zajmować, gdy ewentualnie wprowadzisz się do faceta?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Zajrzałam w Twoje poprzednie wątki autorko.
- W listopadzie byliście ze sobą dopiero po 3 randkach. Znacie się raptem z 8 miesięcy, bo poznaliście się bodaj przez Tindera? To nie jest jakiś krótki związek, ale ze znanym na wylot przyjacielem, ale typa praktycznie jeszcze nawet nie znasz. - Kupno mieszkania planujesz od kilku lat. - Chłopakowi się zamarzyło wspólne mieszkanko, ale Twoim kosztem, a Ty chcesz wszystko rzucać i lecieć do niego mieszkać, gdzie masz gorzej, dalej, drogo tak samo i brak poczucia, że warto się poświęcać, bo nie widać z jego strony krzty zaangażowania, ani nawet docenienia, że tracisz na tym układzie. On jakoś nie chce z niczego zrezygnować i razem wynająć czegoś komfortowego, oczekuje ustąpienia od Ciebie i koniec. - Napisałaś, że jeśli się do niego wprowadzisz, to rezygnujesz z zakupu mieszkania na własną rękę, kupicie dopiero PO ŚLUBIE wspólne. No to faktycznie czekają Cię tam lata skoro to taki świeży związek. Na Twoim miejscu kategorycznie bym nie szła do niego. Kupiłabym swoje mieszkanie tak jak planowałam od lat, on jak mu zależy może się wprowadzić. Zobaczysz, czy wtedy też będzie taki chętny do wspólnego mieszkania, jak ruch będzie po jego stronie. Dwa mieszkania na własność na pewno nie zaszkodzą, a Ty w razie czego nie będziesz czuła się oszukana i pokrzywdzona, jeśli się rozstaniecie. Dbaj o własny tyłek, serio Ci radzę. On o swój dba. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- Cytat:
Autorka zastanawia sie czy się przeprowadzać, bo zadupie, bo niefunkcjonalne i miała własne kupić. Nie widzę tu pretensji tylko zdrowe przemyślenia. Ze względu na kiepską lokalizacje i postawę faceta nie przeprowadziłabym się. ---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ---------- Zastanawia mnie postawa kobiet prezentowana w tym wątku. Facet brzdąknie o wspólnym zamieszkaniu u niego i już natychmiast należy leeeeecieć. Zamiast się zastanowić co jest najlepsze. Tym bardziej że związek trwa dopiero 8 miesięcy. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 228
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
W zadnym z watkow nie przeczytalam ze to on chce aby z nim zamieszkala tylko "ze mysla nad wspolnym zamieszkaniem". Wiec jak ona na starcie ma tyle wątpliwości to wspolczuje serdecznie.
Moze tak zacznijmy wymagac od siebie w pierwszej kolejnosci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87994678]
Facet brzdąknie o wspólnym zamieszkaniu u niego i już natychmiast należy leeeeecieć. Zamiast się zastanowić co jest najlepsze. Tym bardziej że związek trwa dopiero 8 miesięcy.[/QUOTE] Też mnie to uderzyło. I ten atak, że śmie mieć obiekcje, to już jest księżniczką, wybrzydza niewdzięcznica, niemożliwe, że może jej być źle i niewygodnie, jak się chce to wszystko się da, widocznie za mało chce, a wystarczy kupić szafę i parę pudełek, ale jeszcze co, może to facet powinien bulić, skoro ją do siebie ciągnie i krzyżuje kilkuletnie plany? Sama niech se kupi, a nie żeruje. No portki z chatą rulez. Facet zyskuje za przepr dupę w łóżku na wyciągnięcie ręki, nie trzeba do niej dojeżdżać i obrabianie chaty na pół, ale robi łaskę, że ją do siebie ciągnie. Jakby ją tak ciągnął szczerze z miłości, to by się uważam zaangażował, a przede wszystkim najpierw rozpoczął dyskusję co sądzi o wspólnym zamieszkaniu i jakie mają opcje. A nie, że on ma tylko jedną najwygodniejszą dla niego, ściągnąć ją do siebie, dać 4 półki i korzystać z laseczki pod ręką. Nie widzę w tym następnego levelu związku, a czysty egoizm bez pomyślunku. Jak dla mnie to dziewczyna też to wyczuwa i stąd nie leci hopsasa na skrzydłach, (i bardzo dobrze, brawa), bo pisała kilka razy, że chciałaby zobaczyć jego zaangażowanie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Więc jak dla mnie rozwiązaniem jest kupno własnego M tak jak planowała i zamieszkanie u niej i nie kombinowanie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Mój partner, jak zaproponował wspólne zamieszkanie to wygospodarował dla mnie szafę a i tak część rzeczy trzymałam w wynajmowanym pokoju. Bo nie było u niego miejsca na wszystko .... Nie wiem co facet Autorki ma w głowie proponując wspólne zamieszkanie i 4 półki ![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ---------- Cytat:
Dalekie dojazdy? Czy 4 półki w szafie? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87994847]normalnie dziewczyna księżniczkuje bo zastanawia się co jest dla niej najlepsze....(ironia)
Mój partner, jak zaproponował wspólne zamieszkanie to wygospodarował dla mnie szafę a i tak część rzeczy trzymałam w wynajmowanym pokoju. Bo nie było u niego miejsca na wszystko .... Nie wiem co facet Autorki ma w głowie proponując wspólne zamieszkanie i 4 półki ![]() ![]() fajnie byłoby żeby facet Autorki zaczął wymagać od siebie. Co proponuje Autorce żeby chciałaby z nim zamieszkać? Dalekie dojazdy? Czy 4 półki w szafie?[/QUOTE] Też zauważmy, że czym innym jest wspólny dorobek i wspólne rozpoczęcie od jakiejś klitki, gdzie się ma mało gratów i razem je zbiera, a czym innym połączenie dwóch "majątków" już mocno dorosłych ludzi, a nie studentów z 3 koszulami na krzyż i tosterem. Wtedy tak, jest to możliwe, że nie da się połączyć dwóch mieszkań i dwóch dorobków w jednym i nawet dodatkowa szafa i rozwiązania z Ikei nie pomogą. I takie kiszenie się można jeszcze znieść, kiedy ma się poczucie, że warto. No i tu facet nie ułatwia sprawy za grosz. Ta. Ona niech robi wygibasy, rezygnuje z wieloletnich planów, bo on sobie nie wyobraża wynająć swojego mieszkania komuś obcemu i samemu iść wspólnie na wynajem w drodze kompromisu. Edytowane przez Nimve Czas edycji: 2020-07-12 o 21:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Autorko a co facet na to,że chcesz w ciągu pół roku kupić swoje mieszkanie? Jak to widzicie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Mam nadzieje ze kupi fajne mieszkanko i zaproponuje żeby facet się do niej wprowadził. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87994935]dlatego fajnie, że Autorka założyła tu wątek.
Mam nadzieje ze kupi fajne mieszkanko i zaproponuje żeby facet się do niej wprowadził. [/QUOTE] Ja też. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Autorka ma ok 30 lat a związek trwa 8 miesięcy. Jakie znaczenie ma jego zdanie w sprawie zakupu mieszkania przez Autorkę? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
A skad się wzięło założenie, że planowane mieszkanie autorki będzie dużo większe, wygodniejsze, lepiej urządzone i w lepszej lokalizacji od mieszkania faceta? To, że ona hipotetycznie zakładała sobie kupno panieńskiego mieszkania nie oznacza, że różniłoby się ono czymkolwiek od mieszkania kawalerskiego. No, może sposobem ładowania pralki
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() P U L L Y O U R S E L F T O G E T H E R
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
A co zaproponował on, żeby jej w jego mieszkaniu było wygodnie? Jak dla mnie wielkie NIC. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Ja bym się nie wprowadzała .Jak ci będzie niewygodnie to większe prawdopodobieństwo konfliktów .Zrealizuj swoje plany ,kup mieszkanie i zaproponuj jemu przeprowadzkę i wtedy zobaczycie .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Wsiadłyście na faceta, że zły, podły i pewnie jeszcze Autorki nie kocha, bo przecież gdyby kochał to w podskokach wynajmowałby swoją kawalerkę (którą ma na KREDYT, czy ktoś ten fakt zarejestrował?), ale ja mu się nie dziwię, że nie chce się wyprowadzać. Ma swoje mieszkanie, spłaca kredyt, ale ma się wyprowadzać do wynajmowanego, gdzie finalnie miesięcznie będzie musiał spłacać i ratę kredytu i część kosztów wynajmu mieszkania z Autorką. I będzie żył "u kogoś", mimo że ma swoje. Związek jest młody, nawet nie wiadomo czy wytrzymają ze sobą miesiąc pod jednym dachem, ale on ma się ładować w poważne zobowiązania finansowe, bo tak. No biznes życia. Ratę pokryje pewnie z wynajmu kawalerki, ale nawet wtedy, finansowo, i tak będzie do tyłu. Facet jest gotowy zaprosić Autorkę do siebie (przy czym - teoretycznie - jej jest wszystko jedno czy zapłaci obcemu za wynajem czy dorzuci się do życia z facetem, finansowo i tak na jedno wyjdzie), ale nie, bo jej się wystrój mieszkania nie podoba. Facet ma małą szafę, bo był sam i nie potrzebował większej. Może nie jest w stanie wyciągnąć teraz kasy z tyłka na nową szafę, więc na razie chce się podzielić tym co jest. I źle, bo przecież Autorka nie zmieści swojej góry ciuchów i kosmetyków, no głupi jakiś ten facet, niech weźmie drugi kredyt i zmieni pracę, żeby Autorce kupić dom z garderobą i pralką ładowaną od przodu... Niektóre z Was się zapędziły jakby facet mieszkał w jakiejś melinie "przed" z programu Nasz Nowy Dom. A on ma dwupokojowe mieszkanie, więc to naprawdę nie jest jakaś ruina, w której nie da się godnie żyć. Nie wierzę, że facet, mieszkając do tej pory sam, zawalił dwa pokoje meblami do tego stopnia, że fizycznie nie da się wcisnąć większej szafy czy półki na kosmetyki w łazience. Pozwolę sobie też zapytać - co Autorka wnosi do tej relacji na tym etapie? Facet wnosi mieszkanie plus wyposażenie, które ma, a Autorka? Cokolwiek poza górą ciuchów i bibelotów? Inna sprawa, skoro Autorka do końca roku (jest lipiec, więc to raptem kilka miesięcy) chciała kupić własne - jak mniemam komfortowe i zgodne z jej wyobrażeniami - mieszkanie to po co w ogóle chce się wyprowadzać do faceta? Niech kupi swoje i wtedy on może się wprowadzić do niej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Arlekinowa, nie, autorce zdecydowanie nie chodzi wyłącznie o to, że nie ma gdzie pomieścić góry ciuchów. Masakra...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87995016]będzie wygodniejsze dla niej, to dla niej jest istotne. DLA NIEJ.
A co zaproponował on, żeby jej w jego mieszkaniu było wygodnie? Jak dla mnie wielkie NIC.[/QUOTE]A jak dla DLA NIEGO nie będzie wygodne jej mieszkanie i będzie miał taki problem jak autorka to też będziecie go tak bronić? 🤪 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
W zamieszkaniu razem chodzi o to, żeby się obojgu dobrze razem mieszkało.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Przecież oni się chyba nawet nie znali jak on kupił te mieszkanie a tu teksty ze egoista nie myslal o niej
Zaproponował żeby zamieszkała z nim ,ona nie chce bo za ciasno to niech się nie wprowadza a nie wiesza psy na facecie ze ma pralkę nie taka albo zamalo szaf na kosmetyki Nikt jej nie zmusza ,niech mieszka gdzie mieszka i przeprowadzi się na swoje obrazu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Wspólne zamieszkanie u niego
Przecież oni się chyba nawet nie znali jak on kupił te mieszkanie a tu teksty ze egoista nie myslal o niej
Zaproponował żeby zamieszkała z nim ,ona nie chce bo za ciasno to niech się nie wprowadza a nie wiesza psy na facecie ze ma pralkę nie taka albo zamalo szaf na kosmetyki Nikt jej nie zmusza ,niech mieszka gdzie mieszka i przeprowadzi się na swoje odrazu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:02.