|
|
#121 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89078203]
Facet boi sie zakazic w biurze ale nie boi sie lecieć do Włoch?[/QUOTE]Pewnie sie boi ze sie zarazi i wtedy nie poleci ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
|
|
|
|
|
#122 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Ale ile można się bać covida? Znam statystki i współzależności, jeśli chodzi o choroby towarzyszące, ale tak naprawdę wszędzie można złapać wirusa - w sklepie, w komunikacji miejskiej, podczas spotkania ze znajomymi. Miejsce pracy nie stanowi w tym przypadku największego zagrożenia.
No chyba że ktoś izoluje się zupełnie od tych ponad dwóch lat i z nikim prawie nie spotyka, wszystko robi online - wtedy rozumiem lęk przed pójściem do pracy. Aby zmniejszyć ryzyko, to dla mnie sensowne jest podzielenie zespołu na 2-3 grupy, praca hybrydowa i możliwość wzięcia HO od ręki, bez tłumaczenia się, bo ktoś się kiepsko np. czuje, ale może pracować, to bez sensu iść na zwolnienie. Natomiast nie jestem za stuprocentową pracą zdalną, wcześniej sądziłam, że to dobre rozwiązanie, ale moim zdaniem na dłuższą metę to obniża sprawność psychofizyczną prawie każdej osoby. Idealnym wyjściem jest dla mnie praca hybrydowa i wydaje mi się, że u większości ludzi byłaby dobrym kompromisem. |
|
|
|
|
#123 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89078203]
Facet boi sie zakazic w biurze ale nie boi sie lecieć do Włoch?[/QUOTE]Mówię to dość ogólnie, że ludzie nie ujawniają 100% swoich motywacji, a już zwłaszcza współpracownikom. ---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ---------- Cytat:
Nie uważam, że jeden model jeden model jest dobry dla wszystkich, bo nie mamy identycznych potrzeb. Lepsze są rozmaite modele, gdzie ludzie mogą sobie sposób pracy dopasować do siebie. W biurze można czas marnować tak samo jak na HO, motywacja/dyscyplina to kwestia indywidualna. |
|
|
|
|
|
#125 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6 032
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Oczywiście, że tak i nigdzie nie napisałam, że tak nie jest. Nie uważam, że jestem w domu mniej produktywna, bo jestem typem osoby, że jak mam coś do zrobienia, to robię to, a jak mam luzy, to się trochę lenię i w domu, i w pracy - tyle że ten czas w domu jest lepiej spędzony, bo mogę coś zrobić. Jedyny pozytyw, jaki widzę w pandemii to to, że rynek pracy zaczyna być zróżnicowany - i są oferty pracy wyłącznie zdalnej, są oferty pracy hybrydowej, no i są stacjonarnej, tak jak było wcześniej. Tyle że zauważyłam, że po prostu moja preferencja stuprocentowej pracy zdalnej wynikała z tego, że nie lubiłam przyjeżdżać do poprzednich prac z różnych powodów. Teraz w sumie lubię sobie pogadać z ludźmi i popracować na lepszym sprzęcie niż ten, który mam w domu, więc wolę model hybrydowy. Nie uważam też osób w pracy za "przypadkowe", bo pracuję w branży, która mnie bardzo kręci, więc uważam, że coś mnie z tymi ludźmi jednak łączy. Ale uważam, że to jednak nie jest sprawiedliwe, że jak ktoś wcześniej pracował stacjonarnie, to narzuca się całemu zespołowi pracę zdalną. Wiele osób jest poszkodowanych w takim układzie, również u wielu jednostek cierpi na tym zdrowie psychiczne, więc wydaje mi się, że wypracowanie kompromisu jest ważne. A - tak jak napisałam - rynek pracy na szczęście obecnie jest na tyle zróżnicowany, że każdy wybierze coś dla siebie. Ja nawet gdybym pracowała stacjonarnie, to chciałabym mieć tą możliwość HO, bo mam taki zawód, że mogę pracować zdalnie, a czasami jakieś drobne niedyspozycje sprawiały, że brałam urlop na żądanie (rzadko, parę razy, ale jednak) albo męczyłam się w biurze. |
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Wystarczy powiedziec ze boi sie zakarzenia. Nie musial wspominac o swietach we Wloszech. |
|
|
|
|
|
#127 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89078300]Ale takie stwierdzenia psuja atmosfere i niszcza autorytet.
Wystarczy powiedziec ze boi sie zakarzenia. Nie musial wspominac o swietach we Wloszech.[/QUOTE]Zgadzam się, głównym problemem z tym typem jest to, że jest szczery, a nie dyplomatyczny. Z drugiej strony wolę szczerych, przynajmniej wiadomo na czym się stoi. |
|
|
|
|
#128 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
|
|
|
|
|
#129 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 846
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Ja zaczynam tęsknić za biurem w kontekscie rachunków za prąd, zwłaszcza że firma nadal nie wpadła na dopłacanie nam za pracę z domu przez 5 dni w tygodniu, co jednak zżera energię.
|
|
|
|
|
#130 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Od południa nie mam prądu i w takich chwilach nienawidzę HO jeszcze bardziej. Będę mieć kosmiczne zaległości przez ten jeden dzień
.
|
|
|
|
|
#131 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Akurat finansowo HO wygenerowało mi kilka tys. oszczędności w skali roku. |
|
|
|
|
|
#132 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 62
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Nie licze tez wydatkow, oszczedzonych na lunche, bo zamiast tego, jem w domu. |
|
|
|
|
|
#134 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
[1=8a2f9fb51c587df16e9198a 7f25e9b452978d109_622be72 bc6161;89079649]Nie oszczedzasz na dojazdach? Nie zebym chwalila HO na sile w watku, gdzie sie na niego narzeka, ale akurat na HO udalo mi sie oszczedzic, m.in na dojazdach do pracy.
Nie licze tez wydatkow, oszczedzonych na lunche, bo zamiast tego, jem w domu.[/QUOTE] To samo. Benzyna/bilety odpadły, tańsze wyżywienie (odpadły kanapki od pana kanapki i lunche w kantynie). Parę stów na kolorówkę, bo wreszcie nie muszę się malować. I wiele wiele stów na ciuchy wg dress code. Nawet jeśli wydam w skali roku ze 200 PLN więcej na prąd, to to nie zjada oszczędności jednego miesiąca. |
|
|
|
|
#135 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 714
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
[1=8a2f9fb51c587df16e9198a 7f25e9b452978d109_622be72 bc6161;89079649]Nie oszczedzasz na dojazdach? Nie zebym chwalila HO na sile w watku, gdzie sie na niego narzeka, ale akurat na HO udalo mi sie oszczedzic, m.in na dojazdach do pracy.
Nie licze tez wydatkow, oszczedzonych na lunche, bo zamiast tego, jem w domu.[/QUOTE] Ja do pracy chodzilam pieszo, w pracy lunche z domu. Czasem jedzenie na miescie, ale pracujac na HO tez czasem zamawiam jedzenie. Wiec zadnej korzysci. |
|
|
|
|
#136 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Z przecieków dowiedziałam się, że u mnie kolejny semestr będzie online
|
|
|
|
|
#137 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 846
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
[1=8a2f9fb51c587df16e9198a 7f25e9b452978d109_622be72 bc6161;89079649]Nie oszczedzasz na dojazdach? Nie zebym chwalila HO na sile w watku, gdzie sie na niego narzeka, ale akurat na HO udalo mi sie oszczedzic, m.in na dojazdach do pracy.
Nie licze tez wydatkow, oszczedzonych na lunche, bo zamiast tego, jem w domu.[/QUOTE] mam do biura 15 minut spacerkiem. |
|
|
|
|
#138 | |
|
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
u mnie też na razie sytuacja bez zmian. Myślałam, że uczelnię w miarę możliwości wracają już do normalnego trybu? Na mojej byłej uczelni mają zezwolić na zajęcia stacjonarne w grupach. Sent from my SM-G996B using Tapatalk |
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Współczuję Ile oni chcą jeszcze żeby to trwało? To już przestaje być śmieszne, zaczyna się powoli 3 rok tego zawieszenia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#140 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
|
|
|
|
|
#141 | |
|
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 916
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#142 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 607
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
generalnie to jestem trochę zaskoczona posunięciem Twojej uczelni i tymi zapowiedziami, że kolejny semestr też zdalnie. moja od początku roku jedzie hybrydowo. pracownicy mogą sobie dowolnie chodzić do pracy i z tego co widzę, to nawet Ci o prowadzą tylko wykłady online to przychodzą i się łączą ze swojego gabinetu w pracy. i nie mamy jakiś wielkich problemów z kwarantannami. współczuję. i kadrze dydaktycznej i studentom. wy się zamęczycie zajęciami zdalnymi, a oni pewnie i tak się za wiele nie nauczą. taki tryb nie służy nikomu. bo rozumiem, że Ty sobie nie możesz jechać do pracy i prowadzić zajęcia z uczelni? |
|
|
|
|
|
#143 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89078203]
Facet boi sie zakazic w biurze ale nie boi sie lecieć do Włoch?[/QUOTE] Może bał się zarazić teraz, bo nie chciał psuć wyjazdu. W sumie, co w tym złego? Może miał już jakieś większe plany od dłuższego czasu? |
|
|
|
|
#144 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#145 | ||||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Nie wiem jak jest na innych, ale u nas szumnie powrócono do zajęć, oczywiście w formie hybrydowej, w październiku. A pod koniec listopada już zamknięcie, najpierw niby do świąt, potem do tuż po świętach, potem do sesji, teraz niby do nowego semestru, a jak pisałam przecieki mówią, że już do końca roku akademickiego będziemy zmuszeni do pracy online. Praca w grupach została zabroniona u nas jakiś tydzień przed zamknięciem, co było kuriozalne, bo niektóre projekty zakładały właśnie pracę zespołową. No to teraz wszyscy pracują w grupach online .Cytat:
Nie mam pojęcia. Myślałam, że szczepienia załatwią sprawę. Kto chce to się szczepi i minimalizuje ryzyko śmierci. Jak jest chory to idzie na zwolnienie i cześć pieśni. Ale nie, u nas traktowano wszystkich zakażonych jak niezaszczepionych i zaraz całe grupy lądowały na online na 10 dni. Wystarczyło, że tylko jedna osoba miała pozytywny test. Cytat:
Dzięki. Mnie podobnie mija, minus jakieś 50 dni, bo mieliśmy prawie dwa miesiące normalności, a potem znowu online. Nikt się nie przejmuje kontaktami społecznymi, a narracja jest taka, że troska o dobro studentów wyraża się właśnie w tym, żeby nie zakażali się i nie chorowali. A władza udaje, że zajęcia online mają taką samą "moc" jak stacjonarne. Odbywają się? no odbywają, to w czym problem. Cytat:
Kosił nas, ale uważam, że zasady wysyłania na naukę zdalną całych grup/roczników były totalnie z tyłka. Tak jak pisałam, wystarczyło, że jedna osoba miała pozytywny test i wszyscy szli na 10 dni na online. Co z tego, że ci sami ludzie nie byli objęci kwarantanną z sanepidu, jeśli byli zaszczepieni, w murach uczelni nie mogli się pokazać. No i przez to były ciągle cyrki z tym, która grupa jest na zdalnych, a która nie. Inna sprawa, że studenci nie przestrzegali też zasad, ignorowali te maski itd. Jak ze szczepieniami to nie mam pojęcia, bo nie wolno nam było pytać i np. na tej podstawie decydować o formule zajęć. Też jestem zaskoczona, bo nie rozumiem takiego postępowania, ale jak teraz znowu walnęła informacja, że 30 tysięcy zakażonych to będzie pretekst do przedłużenia nauki zdalnej. Mogłabym jechać pod warunkiem, że złożyłabym podanie, że w domu nie mam warunków do pracy, bo np. nie mam komputera. Wtedy wyznaczyliby mi jakąś salę i tam miałabym siedzieć. No średnio też to widzę. Wprawdzie miałabym "wyjście" z domu, ale warunki do pracy pewnie gorsze niż teraz. |
||||
|
|
|
|
#146 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Więcej zakażeń -> zawalone szpitale -> późne leczenie chorych covidowych ze względu na brak miejsc -> opóźnione (lub nie podjęte) leczenie innych chorych ze względu na brak miejsc/środków. Zdalne i izolacja ma to po prostu rozłożyć w czasie. Jakbyśmy mieli wyszczepione 90% społeczeństwa i lecieli już na dawce przypominającej, to moglibyśmy mówić o znoszeniu ograniczeń, a tak to nie jest *pretekst*, tylko rzeczywisty problem. Mamy 3-4 razy wyższą śmiertelność, niż Niemcy. Na sam COVID. Pewnie również parę razy gorsze statystyki leczenia innych chorób, ale pełnia skutków się ujawni dopiero za kilka/kilkadziesiąt lat. Ja mam chorobę przewlekłą i opóźnienie w jej leczeniu skróciło mi oczekiwany czas życia, ale wiadomo, to się ujawni dopiero za wiele lat (mam nadzieję). |
|
|
|
|
|
#147 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Oczywiście, że nie, ale ile można żyć w zawieszeniu spowodowanym pandemią? Szczepionki powinni zmniejszyć liczbę hospitalizacji, zapewniając ludziom łagodniejsze przechorowanie. Zresztą mam wrażenie, że w większości ludzie żyją już normalnie tylko u nas takie cuda z zamykaniem. Szkoły otwarte, gastro i rozrywki też, fryzjerzy, sklepy, kosmetyczki itd. Nie mówię, że zamknięcie wszystkiego byłoby rozwiązaniem, ale przymusowa zdalna praca też nie przysłuży się społeczeństwu jeśli ludzie zarażają się w innych miejscach. Ja nie wierzę, że mojemu szefostwu chodzi o coś innego niż oszczędności i wygodę, bo nie muszą męczyć się ze zgłaszaniem do sanepidu, zapewnianiem płynów do dezynfekcji itd. Tak samo nie wierzę, że inne osoby wypowiadające się w tym wątku przez pracę zdalną przysłużą się bezpieczeństwu społeczeństwa. Bardzo mi przykro, że jesteś w takiej sytuacji. Chodzi o dostęp do szpitali? |
|
|
|
|
|
#148 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Nie mogłam wykonać operacji na czas, bo mój szpital został jednoimiennym, więc operacja została odwołana. Inne szpitale nie chciały się podjąć, bo to nie była operacja z kategorii "ratujących życie", a *tylko* poprawiających stan zdrowia. To było w okresie, gdy ministerstwo zdrowia przerzuciło/"rezerwowało" anastezjologów do walki z COVID. Gdy to okresowo odmrażano, to się nadal na operację nie łapałam, bo wiadomo, najpierw operacje ratujące życie (nowotwory etc.). A moja ratowała *tylko* zdrowie. Próbowałam w dwóch szpitalach prywatnych to ogarnąć - nie chcieli, bo nie mają zaplecza na wypadek komplikacji. Jak już - z rocznym opóźnienien - w końcu operację wykonano, to się okazało że jest zwyczajnie za późno i szkody są nieodwracalne. Na dociągnięcie do 90tki, jak moi dziadkowie, mam nieduże szanse. Jak dobrze pójdzie, to może pocieszę się kilkoma latami emerytury, bo statystyka wiele więcej mi już nie daje. |
|
|
|
|
|
#149 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Rozumiem, co masz na myśli. Jednak frustracja spowodowana koniecznością pracy z domu przesłania mi takie argumenty. Rozumiem, że z twojego punktu widzenia praca w domu jest dużo bardziej bezpieczna i wskazana. Ja natomiast czuje się uwięziona i nieszczęśliwa, i nie pociesza mnie fakt, że mam mniejszą szansę na zakażenie się. Swoją drogą w czasie pandemii byłam chora dwa razy i za każdym razem przywlokłam "coś" ze sklepu, bo nigdzie indziej w tym czasie nie wychodziłam. Wiem, że to dowód anegdotyczny, ale jednak nie zaraziłam się w trakcie pracy ze studentami, a w trakcie siedzenia na tyłku, gdzie odwiedzałam tylko lokalną Biedronkę. To, co opisałaś, jest tak przykre i bulwersujące, że brak słów. Ludzie z covidem mają teraz pierwszeństwo przed wszystkimi innymi chorobami, co prowadzi do takich sytuacji. Żeby służba zdrowia była nieobciążona nadmiernie to chyba należałoby w Polsce wprowadzić twardy lockdown przez cały rok. Inaczej nie da się funkcjonować w systemie, który jest niewydolny od dekad. |
|
|
|
|
|
#150 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: Cierpiący na HO. Tęsknota za biurem
Cytat:
Dlatego planuję emigrację. Chcę tu parę spraw pozamykać i za jakieś max. dwa lata hop do normalniejszego kraju. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.











.



u mnie też na razie sytuacja bez zmian. Myślałam, że uczelnię w miarę możliwości wracają już do normalnego trybu? Na mojej byłej uczelni mają zezwolić na zajęcia stacjonarne w grupach. 


.
