Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[kasiunia788742]

Napisane przez Essence89

No i w tym samym artykule było napisane, że będzie to zalecenie a nie zakaz, gdyż nie ma szans na wyegzekwowanie tego. Wystarczy czytać cały artykuł a nie tylko nagłówek.
Niemniej jednak to są przecieki więc mogą być nieprawdziwe a wcale mnie nie zdziwi gdy jednak zrobią taki zakaz, już wszystkiego się spodziewam. Skoro w Niemczech jest twardy lockdown to i pewnie u nas będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziwnym trafem te przecieki sie sprawdzają.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez squirrelqa

Są oficjalne zmiany w zakresie matury 2021.
Co o nich myślicie? Pójście na łatwiznę czy słuszny zabieg, bez którego zdawalność spadłaby do rażąco niskich poziomów?
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Mat...o-8021837.html

I Czarnek oznajmiający z dumą, że jako pierwsi w Europie wprowadzamy zmiany w egzaminach. Hmm, a może inne kraje nie potrzebują wprowadzać zmian?
Matura już była śmieszna, zwłaszcza próg 30%, a teraz to już w ogóle żenada.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88367222]
Przypominam, że byla w mediach (z powolaniem na badania naukowe) toeria, ze osoby, ktore często się przeziebiają, mogą sie trudniej zarażac tym koronawirusem celebrytą 2020 roku.
I chmay pisala - dawniej- że drobne "dawki" koronawirusa być moze ćwiczą uklad immuno. tak, że się lepiej broni przed zarażeniem.[/QUOTE]
Tylko że to jest tylko ocena prawdopodobieństwa, w indywidualnych przypadkach tego już tak nie widać. A gwarancji niezarażenia się nie ma nigdy i ogólnie nie zależy to wszystko od nas aż tak bardzo, jak byśmy chcieli.

Ja się często przeziębiam i przez większość roku nie izolowałam się od świata, a mieszkania na pewno nie mam sterylnego. Podobnie jak jedno z moich rodziców, które prawdopodobnie było moim źródłem zarażenia. Poza tym suplementuję witaminę D3, jem sporo warzyw i owoców, regularnie ćwiczę. Przeszłam łagodnie (chociaż leżenie w łóżku bez sił też było), ale nie sądzę, że to jakaś moja "zasługa".

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Ale bzdura z tym brakiem matur ustnych, zwlaszcza z jezyka obcego.

[Veredise]

Napisane przez Dobranka

Monia284, , ,

1. Nie musisz się dopasowywać do innych, aby cię lubili. Nie musisz niczego "rozumieć".€.
2. Możesz mieć swoje zdanie i ono jest ważne.
3. Możesz kwestionować co tylko chcesz (tym bardziej i o ile!, inni dookoła kwestionują ciebie, siebie/ nawzajem). (Jezu, i co to, kur... ludzi obchodzi czy ty lubisz lockdown czy nie, ja pier...)

Bo lubić to sobie można zupę pomidorową, a nie bezsensowną strategię pozbawiającą ludzi dochodów. Taką strategię można co najwyżej popierać, ale trzeba mieć racjonalne argumenty. I na tym polega dyskusja, że jak się tych argumentów nie ma, to inni reagują, a nie, że ich "obchodzi" co kto lubi. Chciałaś poklepać po ramieniu, ale logiki za grosz w tym, co piszesz.


Dramat z tymi zmianami w maturach. Ja wiem, że ustne były bardziej stresujące, ale potem efekt jest taki, że na studiach są ludzie, którzy nie potrafią się wypowiedzieć w ojczystym języku. Pokolenie testów. A i na teście potrafią zaznaczyć dwie odpowiedzi, które się wyraźnie wykluczają...

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88367324]Tylko że to jest tylko ocena prawdopodobieństwa, w indywidualnych przypadkach tego już tak nie widać. A gwarancji niezarażenia się nie ma nigdy i ogólnie nie zależy to wszystko od nas aż tak bardzo, jak byśmy chcieli.

.[/QUOTE]
a oczywiście! No ale pisanie w pouczającym tonie , ze jak się ogranicza kontakty i jest ostrożnym to się człowiek "tak szybko nie zarazi' jest śmieszne.

[cava]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88367215]A co tam w Szwecji?

https://businessinsider.com.pl/wiado...bledna/e9g1f38[/QUOTE]




Za to u nas dla odmiany wielce lepiej.




natomiast nasuwa się pytanie, czy w ogóle możliwe jest uzyskanie odporności dłuższej na coronę, czy nie polecieliśmy do nadziei jak ćmy do ognia. Bo mam wrażenie, ze tak bardzo wszyscy uczepili się wizji że tą odporność da się uzyskać po jednym przechorowaniu.
A przecież na inne coronawirusy nie ma takowej.
Albo że szczepionka rozwiąże ten problem.
A szczepionka na tak samo chętnie mutująca grypę, ma skuteczność tylko do 50% i na aż jeden sezon grypowy.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez Finlora

I Czarnek oznajmiający z dumą, że jako pierwsi w Europie wprowadzamy zmiany w egzaminach. Hmm, a może inne kraje nie potrzebują wprowadzać zmian?
Matura już była śmieszna, zwłaszcza próg 30%, a teraz to już w ogóle żenada.

Wiecie co,
a ja mam jedną nadzieję.
Moze ten cały â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠n ik z kompletnie niedzisiejszym, mało sensownym i kompletnie już przeoranym prze PiS na koneic sytemem nauczania, dzieki pandemi ostatecznie się załamie i na tych zgliszcach, zbudowane zostanie cos nowego, o wiele lepszego.


No ofiary będa, pewnie kilka/nascie kolejnych roczników dostanie po tyłkach.
Ale tak jak było przed pandemią (powrót do starego sytemu + zawartosc materiału i system kształcenia oparty na sztywnych kluczach do odbębnienia i i punktowaniu negatywnym), to już było bardzo źle, a teraz już jest po prostu jazda bez trzymanki.


Więc moze warto tak na to spojrzeć, ze to ostatnie podrygi zdychającej ostrygi, że zdechnie ostatecznie i moze uda się wykorzystac szanse i zamiast reanimować i łatać w kółko tego trupa, to uda się zbudowac cos nowego?


Oby tak było.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No u nas nie jest lepiej, ale tam przecież miało być tak fantastycznie, odporność stadna i bez żadnego uszczerbku na gospodarce. A nie ma ani jednego ani drugiego.

[Vanir410]

Napisane przez cava

Za to u nas dla odmiany wielce lepiej.




natomiast nasuwa się pytanie, czy w ogóle możliwe jest uzyskanie odporności dłuższej na coronę, czy nie polecieliśmy do nadziei jak ćmy do ognia. Bo mam wrażenie, ze tak bardzo wszyscy uczepili się wizji że tą odporność da się uzyskać po jednym przechorowaniu.
A przecież na inne coronawirusy nie ma takowej.
Albo że szczepionka rozwiąże ten problem.
A szczepionka na tak samo chętnie mutująca grypę, ma skuteczność tylko do 50% i na aż jeden sezon grypowy.

Przecież są ponowne zarażenia, jednak też nie do końca są zrozumiane, albo ja tego nie wyczytałam.


Nawet jeśli będziemy mieli sezon spokoju to daje nam AŻ sezon spokojniejszego życia, możliwość leczenia innych chorób. Dodatkowo, przez rok naukowcy osiągnęli wiele. Dajmy im kolejny - znów przyjdą jakieś sukcesy.



No i w myśl zasady, lepsze cokolwiek niż nic.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

W ogole Monia jeszcze do czegos, co wczoraj pisalas: ''mozemy podziekowac tym, ktorzy sie nie trzymali zasad'' czy cos takiego. Rownie dobrze ja moglabym napisac: mozemy podziekowac tym, ktorzy latem koniecznie musieli jechac na wczasy. Ty tez bylas na urlopie z tego co pamietam. Duuuzo osob MUSIALO KONIECZNIE jechac. Tez moglabym tym osobom dziekowac, ale po co sie tak nawzajem oskarzac?

Od tygodni zamyka sie wszystko mozliwe, ale szkoly pozostawaly otwarte. Rodzice krzycza tak glosno, jak tylko sie da. Ja nie wiem, czy naprawde majac szkolne dziecko w wieku, kiedy nie moze zostac samo, czy naprawde rodzice nie mieli z tylu glowy, ze szkoly kiedys moga sie zamknac, ze trzeba miec plan B? Sama znam wiele rodzicow, ktorzy wlasnie latem albo nawet w czasie ferii jesiennych (pazdziernik) jechali na urlop. Czy nie lepiej bylo zachowac ten urlop w razie w, skoro w pazdzierniku juz liczby szybowaly w gore? Wiem, ze nie wszyscy maja mozliwosci, ale takie narzekania slysze tez od uprzywilejowanych rodzin w dobrej sytuacji. W sytuacji, kiedy zamkniety jest caly handel, uslugi, gastronomia, a szkola jest otwarta tylko dla ludzi, ktorzy naprawde nie maja innego wyjscia - w takiej sytuacji 90% dzieci w szkolach to naprawde jest wstyd. Zreszta pisalam wczoraj jak dzieci zachowuja odstep...

Zamkniecie szkol to akurat w Polsce byla dobra decyzja.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88367215]A co tam w Szwecji?

https://businessinsider.com.pl/wiado...bledna/e9g1f38[/QUOTE]Ooo, ci chociaż mają odwagę cywilną przyznać sie, że coś zyebali. Szacun za to.[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88367222]też to samo chcialam zauwazyć.

ale jak czytam tu komentarze o tym, że nie ma sprawiedliwości (w zarażaniu się...) to juz mi się całkiem odechciewa


dla mnie w rankingu na najgłupszy pomysl na obostrzenia "naszego" rzadu nadla wygrywa zamknięcie lasów i parków. ten pomysł na zamkniecie hoteli na podróze służbowe - na razie w sferze domysłów- chyba na drugim miejscu...
A! jeszcze zamkniecie basenów mi się totalnie głupie wydaje (ale to juz wiem, że subiektywnie, chociaz mam na to argumenty)

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------





Przypominam, że byla w mediach (z powolaniem na badania naukowe) toeria, ze osoby, ktore często się przeziebiają, mogą sie trudniej zarażac tym koronawirusem celebrytą 2020 roku.
I chmay pisala - dawniej- że drobne "dawki" koronawirusa być moze ćwiczą uklad immuno. tak, że się lepiej broni przed zarażeniem.[/QUOTE]O dzięki, nie słyszałam tego Przejrzę sobie później informacje o tym, bo to ciekawa teza. Co śmieszne, pierwsza osoba nie szczepi się na grypę, a druga szczepi i dotychczas i tak zawsze miał grypę Tylko nie w tym roku.
Dodam tylko, bo podkreśliłas, że ta pierwsza osoba jak najbardziej zażywała codziennych spacerów, ale nie pracuje, nie chodziła do sklepów, unikała skupisk ludzi. Takie rzeczy ogarniali domownicy. Nie mamy pojęcia, gdzie i kiedy się zaraziła (domownicy też nie biegali nie wiadomo gdzie).

Napisane przez Lumimi

O ktorej bedzie konferencja?

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Podbijam.

Napisane przez Veredise

Bo lubić to sobie można zupę pomidorową, a nie bezsensowną strategię pozbawiającą ludzi dochodów. Taką strategię można co najwyżej popierać, ale trzeba mieć racjonalne argumenty. I na tym polega dyskusja, że jak się tych argumentów nie ma, to inni reagują, a nie, że ich "obchodzi" co kto lubi. Chciałaś poklepać po ramieniu, ale logiki za grosz w tym, co piszesz.


Dramat z tymi zmianami w maturach. Ja wiem, że ustne były bardziej stresujące, ale potem efekt jest taki, że na studiach są ludzie, którzy nie potrafią się wypowiedzieć w ojczystym języku. Pokolenie testów. A i na teście potrafią zaznaczyć dwie odpowiedzi, które się wyraźnie wykluczają...

Zgadzam się z dyskusją dot Moniki. To nie jest kwestia obrony posiadania własnego zdania. Jeśli się je posiada to warto mieć do niego podstawy. Niestety Monika nie jest jedyną osobą tutaj, która nie ma argumentów, a wprowadza nerwową atmosferę, pisze rzeczy niesprawdzone albo pozbawione logiki. Reszta jest przemilczana
Czasem poziom rozmowy jak z moją (kochaną) babcią, tylko ona ma swoje lata, swój świat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88367566]Ja nie wiem, czy naprawde majac szkolne dziecko w wieku, kiedy nie moze zostac samo, czy naprawde rodzice nie mieli z tylu glowy, ze szkoly kiedys moga sie zamknac, ze trzeba miec plan B? Sama znam wiele rodzicow, ktorzy wlasnie latem albo nawet w czasie ferii jesiennych (pazdziernik) jechali na urlop.

Zamkniecie szkol to akurat w Polsce byla dobra decyzja.[/QUOTE]


Co da tydzień czy dwa urlopu w skali miesięcy? Przecież to nic nie znacząca kropla w morzu. A i jakby nie patrzeć, rodzice też nie maszyny, potrzebują odpoczynku..

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88367578]Ooo, ci chociaż mają odwagę cywilną przyznać sie, że coś zyebali. Szacun za to.[/QUOTE]

O tak, to prawda.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88367566]W ogole Monia jeszcze do czegos, co wczoraj pisalas: ''mozemy podziekowac tym, ktorzy sie nie trzymali zasad'' czy cos takiego. Rownie dobrze ja moglabym napisac: mozemy podziekowac tym, ktorzy latem koniecznie musieli jechac na wczasy. Ty tez bylas na urlopie z tego co pamietam. Duuuzo osob MUSIALO KONIECZNIE jechac. Tez moglabym tym osobom dziekowac, ale po co sie tak nawzajem oskarzac?

Od tygodni zamyka sie wszystko mozliwe, ale szkoly pozostawaly otwarte. Rodzice krzycza tak glosno, jak tylko sie da. Ja nie wiem, czy naprawde majac szkolne dziecko w wieku, kiedy nie moze zostac samo, czy naprawde rodzice nie mieli z tylu glowy, ze szkoly kiedys moga sie zamknac, ze trzeba miec plan B? Sama znam wiele rodzicow, ktorzy wlasnie latem albo nawet w czasie ferii jesiennych (pazdziernik) jechali na urlop. Czy nie lepiej bylo zachowac ten urlop w razie w, skoro w pazdzierniku juz liczby szybowaly w gore? Wiem, ze nie wszyscy maja mozliwosci, ale takie narzekania slysze tez od uprzywilejowanych rodzin w dobrej sytuacji. W sytuacji, kiedy zamkniety jest caly handel, uslugi, gastronomia, a szkola jest otwarta tylko dla ludzi, ktorzy naprawde nie maja innego wyjscia - w takiej sytuacji 90% dzieci w szkolach to naprawde jest wstyd. Zreszta pisalam wczoraj jak dzieci zachowuja odstep...

Zamkniecie szkol to akurat w Polsce byla dobra decyzja.[/QUOTE]

No, zwłaszcza, że w Polsce szkoły są zamknięte na ponad 2 miesiące. Od drugiej połowy listopada do drugiej połowy stycznia. Na bank Ci starczy urlopu na to wszystko.

[Vanir410]

Napisane przez Veredise

Dramat z tymi zmianami w maturach. Ja wiem, że ustne były bardziej stresujące, ale potem efekt jest taki, że na studiach są ludzie, którzy nie potrafią się wypowiedzieć w ojczystym języku. Pokolenie testów. A i na teście potrafią zaznaczyć dwie odpowiedzi, które się wyraźnie wykluczają...

Te matury ustne są i były niepotrzebne.
Ludzie nie umieją się wypowiedzieć? Proszę cię, a co ma matura do tego? Poziom ustnej to kpina. Ucząc się do niej nie uczysz się poprawnej wypowiedzi ustnej.



Czytanie z zrozumieniem to już kwestia matury pisemnej.

[wika82]

Właśnie się do wiedziałam, ze nauczycielka z naszego pkola, która przeszła we wrześniu covid, teraz przebywa na zwolnieniu z powodu zapalenia mięśnia sercowego jako komplikacja po chorobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88367483]a oczywiście! No ale pisanie w pouczającym tonie , ze jak się ogranicza kontakty i jest ostrożnym to się człowiek "tak szybko nie zarazi' jest śmieszne.[/QUOTE]
A to tak. Tych czynników ogólnie jest mnóstwo.

[cava]

Napisane przez Vanir410

Przecież są ponowne zarażenia, jednak też nie do końca są zrozumiane, albo ja tego nie wyczytałam.


Nawet jeśli będziemy mieli sezon spokoju to daje nam AŻ sezon spokojniejszego życia, możliwość leczenia innych chorób. Dodatkowo, przez rok naukowcy osiągnęli wiele. Dajmy im kolejny - znów przyjdą jakieś sukcesy.



No i w myśl zasady, lepsze cokolwiek niż nic.

Oczywiście że lepsze jest cokolwiek niż nic,
ale brak realnego spojrzenia na sytuację i przyznania że moze wystąpic inny scenariusz niż cąkowity sukces bo działanie X, ze pandemia w całkiem niemałej skali będzie z nami az sama z siebie wygaśnie,
pzwoliłoby skupić sie na tworzeniu różnych wariantów.


Przeciez na tym cały cza się wykładają wszyscy po kolei. tworzą jedna wersję wydarzeń, a potem brak rozwiązań na sytuację jaka nastaje.


A przeciez mamy za sobą , cały swiat, już ponad rok z wirusem.
I jakby nadal zero ogarnięcia, poza kręceniem się w kółko : zamykajmy , zamykajmy, może zanim się to skończy, jakimś cudem nie wymrą z głodu i depresji

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Vanir410

Te matury ustne są i były niepotrzebne.
Ludzie nie umieją się wypowiedzieć? Proszę cię, a co ma matura do tego? Poziom ustnej to kpina. Ucząc się do niej nie uczysz się poprawnej wypowiedzi ustnej.


Czytanie z zrozumieniem to już kwestia matury pisemnej.

Ale z języka obcego już by się przydała. Na podstawie była bardzo prosta, ale przynajmniej poświęci się wtedy więcej uwagi budowaniu wypowiedzi ustnych - nie wiem, jak teraz, ale za moich czasów to był najsłabszy punkt szkoły.

[Vanir410]

Napisane przez cava

A przeciez mamy za sobą , cały swiat, już ponad rok z wirusem.
I jakby nadal zero ogarnięcia, poza kręceniem się w kółko : zamykajmy , zamykajmy, może zanim się to skończy, jakimś cudem nie wymrą z głodu i depresji

Pierwszy przypadek w europie to 25 stycznia, Francja.
Pamiętam, jak wiele osób śmiało się, że coś się dzieje w chinach. Dlatego nie mówmy o ponad roku w skali światowej. Dodajmy tego wszechobecny strach, paraliż i brak umiejętności radzenia sobie w tej sytuacji.


Metody jakie są przyjęte są dupne, ale jakie inne byłyby lepsze? Jeszcze o nich nie słyszałam.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Vanir410

Co da tydzień czy dwa urlopu w skali miesięcy? Przecież to nic nie znacząca kropla w morzu. A i jakby nie patrzeć, rodzice też nie maszyny, potrzebują odpoczynku..

Jezeli rodzicow jest 2, to juz nie sa 2 tygodnie, tylko razem 4 tygodnie, a przeciez urlopu w roku przysluguje wiecej niz 2 tygodnie.
Nie wiem, czym jest poswiecenie swojego urlopu na opieke nad dzieckiem zamiast na ''zasluzony'' (jak piszesz) urlop (nawet jesli trzeba, olaboga, rozwiazywac z nim zadania) w porownaniu do nieustannego zamykania przedsiebiorstw i ogolnej katastrofy jaka ma miejsce.

A juz w ogole z perspektywy Niemiec, to zapowiadany lockdown ma potrwac od 16 grudnia do 10 stycznia, wiec przynajmniej na ten zapowiadany czas urlopu by starczylo.
Zwlaszcza jesli ktos wie, ze w razie czego nie mialby z kim zostawic dzieci, to przeciez nielogicznym jest wykorzystywanie urlopu na wczasy.

I zeby nie bylo - ja nie jestem za zamykaniem czegokolwiek, bo do tego wirusa mam wiadome podejscie, ale skoro juz wiemy, ze zamykac beda tak dlugo, jak beda nowe zakazenia, no to nie oszukujmy sie, ale szkoly sa jednym z najlatwiejszych sposobow przemieszczania sie wirusa. I trzeba je zamknac.

[Vanir410]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88367677]Jezeli rodzicow jest 2, to juz nie sa 2 tygodnie, tylko razem 4 tygodnie, a przeciez urlopu w roku przysluguje wiecej niz 2 tygodnie.
[/QUOTE]


Tak, ale ile ci rodzice brali urlopu? Cały sierpień? Raczej tydzień lub dwa.

Po za tym, nie w każdej firmie ot tak dadzą urlop szczególnie w okresie przejściowym jakim będzie nowy rok, bo wtedy jest zapiernicz.


U nas szkoły są już długo zamknięte, więc oboje rodziców spokojnie wykorzystałoby swoje urlopy.



No ja jestem za tym, żeby zachować, ale też nie dziwię się, że ludzie robią inaczej.

[Dobranka]

Napisane przez Veredise

Chciałaś poklepać po ramieniu, ale logiki za grosz w tym, co piszesz.

Mnie boli wybiórcza logika, tak jak wybiórcza tolerancja. Gwałci to moje poczucie obiektywizmu.

[kasiunia788742]

Mignęło mi info, że po 14 będzie konferencja

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Dobranka

Mnie boli wybiórcza logika, tak jak wybiórcza tolerancja. Gwałci to moje poczucie obiektywizmu.

Jezu w morelach, czy Ty możesz się wyrażać mniej egzaltowanie?

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88367755]Jezu w morelach, czy Ty możesz się wyrażać mniej egzaltowanie? [/QUOTE]

tak samo sobie pomyslalam, bola mnie szare komorki jak cos takiego czytam na forum rozrywkowym.

[tinkerver2]

Mnie najbardziej boli, że dzieciaki 1-3 siedzą w domu. Mamy trójkę takich w placówce i jeden chłopiec (1 klasa) w ogóle nie jest w stanie sam siedzieć przed komputerem. Wychodzi z pokoju, chowa się, wyłącza komputer, rozłącza się i twierdzi, że lekcje skończone, klika różne rzeczy przez które potem nie da rady się połączyć z netem, dwukrotnie informatyk stawiał system w jego komputerze. No i co, my musimy z nim siedzieć. Ba, nawet jak z nim siedzimy, to on nie wie jaką ma lekcje, co ma zrobić, jaką książkę otworzyć. No bo pani nie mówiła. A pani mówiła. Więc tak naprawdę to dzieciak siedzi 3 h przed kompem, a wychowawca robi resztę. Nie ma nawet szans zająć się np. Papierologią, bo trzeba poświęcić 100% uwagi dziecku i jego lekcji.
A dzieci mamy 11, z czego tylko 3 chodzi do szkoły (specjalnej, tam lekcje są nadal). Najczęściej zmiany mamy tak, że od 8 do 20 jest jedna, a druga przychodzi na 12 do 20. I jedna ma pod opieką 8 dzieci na zdalnym, z czego jedno, które wymaga 100% obecności.
No i co robić?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Dobranka]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88367755]Jezu w morelach, czy Ty możesz się wyrażać mniej egzaltowanie? [/QUOTE]

Boli mnie to jak cholera. Wyraziłam się oględnie, bo już nie chcę tego ciągnąć. Boli mnie i już. (to nie przenośnia)

[staska_stasia]

Tak a propos strategii w walce z wirusem, to Słowacja nie tak dawno miała tę szeroko zakrojoną akcję testowania swoich mieszkańców, a od soboty czy od poniedziałku wprowadzają zakaz wychodzenia z domów.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Dobranka

Boli mnie to jak cholera. Wyraziłam się oględnie, bo już nie chcę tego ciągnąć. Boli mnie i już. (to nie przenośnia)

Jeśli czytanie forum internetowego, na którym połowa osób może być zaśmiewającymi się z naiwności innych panami Ziutkami lat 57 sprawia Ci fizyczny ból, to może jednak nie rób tego.

[Vanir410]

Napisane przez staska_stasia

Tak a propos strategii w walce z wirusem, to Słowacja nie tak dawno miała tę szeroko zakrojoną akcję testowania swoich mieszkańców, a od soboty czy od poniedziałku wprowadzają zakaz wychodzenia z domów.

Ta akcja była totalnie pozbawiona sensu.