![]() |
#121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 375
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Czym innym jest obiecać np. jednorazową pomoc z dzieckiem (jak np. w wyżej opisanej sytuacji z opieką dziecka na wesele), a czym innym jest wymagać długofalową pomoc nad wnukiem i zastanawianie się nad tym, co "musi" babcia oraz posiadanie żalu z tego tytułu + pretensje o to, że matka miała taką pomoc, a córka już nie.
A jeżeli ktoś mi coś obiecał i się nie wywiązał z obietnicy, to cóż. Jest mi przykro i mówię o tym tej osobie, tracę do niej zaufanie i już nie zwracam się do niej więcej o pomoc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 375
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89459361]Czym się różni Twoje "przykro" od jej "bycia rozżaloną"?[/QUOTE]Sytuacją. Autorka jets rozżalona o to, że matka nie chce się długofalowo zajmować wnukiem. W życiu bym o coś takiego nie poprosiła.
Moje "przykro" raczej dot sytuacji, jak przytoczona w tym wątku historia o obiecanej opiece nad dzieckiem w czasie wesela. Naprawdę dziwi mnie to, że muszę to tłumaczyć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Wiesz, tylko jeżeli jej mama czy teściowa wielokrotnie rzucały tekstami o pomocy i zachęcały do dziecka, to trudno się dziwić, że autorka się na to nastawiła, liczyła na realną pomoc, a teraz jest rozżalona.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
Była obietnica pomocy, realna potrzeba i konkretny zawód. Dla mnie Twoje "jest mi przykro" i jej "rozżalenie" to jest dokladnie to samo. Tyle że używasz innych słów. Dziwie sie ze tego nie rozumiesz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 803
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89459411]Matka wykręciła się od obiecanej pomocy wtedy kiedy córka jej realnie potrzebowała. Tak samo jak dziewczyna opisujaca sytuację z weselem.
Była obietnica pomocy, realna potrzeba i konkretny zawód. Dla mnie Twoje "jest mi przykro" i jej "rozżalenie" to jest dokladnie to samo. Tyle że używasz innych słów. Dziwie sie ze tego nie rozumiesz.[/QUOTE]ale jest roznica w umowieniu sie na pomoc w konkretnej sytuacji, w danym terminie, a nastawianiu sie, ze jak matka obiecala jej pomagac, to bedzie to robic za kazdym razem ciagle jak autorka zadzwoni zwlaszcza, ze sie juz chyba nie dowiemy jaka jest obecna sytuacja matki autorki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 375
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89459411]Matka wykręciła się od obiecanej pomocy wtedy kiedy córka jej realnie potrzebowała. Tak samo jak dziewczyna opisujaca sytuację z weselem. Była obietnica pomocy, realna potrzeba i konkretny zawód. Dla mnie Twoje "jest mi przykro" i jej "rozżalenie" to jest dokladnie to samo. Tyle że używasz innych słów. Dziwie sie ze tego nie rozumiesz.[/QUOTE] Nie musimy się rozumieć ![]() [1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89459429]ale jest roznica w umowieniu sie na pomoc w konkretnej sytuacji, w danym terminie, a nastawianiu sie, ze jak matka obiecala jej pomagac, to bedzie to robic za kazdym razem ciagle jak autorka zadzwoni zwlaszcza, ze sie juz chyba nie dowiemy jaka jest obecna sytuacja matki autorki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Otóż to ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 566
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 375
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89459429]ale jest roznica w umowieniu sie na pomoc w konkretnej sytuacji, w danym terminie, a nastawianiu sie, ze jak matka obiecala jej pomagac, to bedzie to robic za kazdym razem ciagle jak autorka zadzwoni
zwlaszcza, ze sie juz chyba nie dowiemy jaka jest obecna sytuacja matki autorki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Skąd wzięłaś "za każdym razem kiedy Autorka zadzwoni"? Ja przeczytałam że potrzebowała pomocy w ciągu 60 dni, kiedy na zmianę z mężem ogarnie dziecko które chorowało. ---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 738
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 803
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89459501]Skąd wzięłaś "za każdym razem kiedy Autorka zadzwoni"?
Ja przeczytałam że potrzebowała pomocy w ciągu 60 dni, kiedy na zmianę z mężem ogarnie dziecko które chorowało.[/QUOTE] i dwa miesiace ciaglej pomocy to jest to samo co pomoc w wieczor wesela? ciagla pomoc wzielam z tego, ze autorka nie wymienila konkretnych sytuacji, na ktore sie umowili (tak jak wyzej padl przyklad z weselem), tylko pisala o ogolnej pomocy bo oni we dwojke sobie nie radza, dla mnie z postu wynika, ze autorka oczekiwala, ze jej mama bedzie do nich przyjezdzac jako regularna pomoc w codziennym zyciu, bo taka codzienna pomoc miala dopoki jej dzieci (m.in. autorka) nie poszly do zerowki, a czare goryczy przelalo to ze dziecko, ku ich zaskoczeniu, choruje Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Treść usunięta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89459537]i dwa miesiace ciaglej pomocy to jest to samo co pomoc w wieczor wesela?
ciagla pomoc wzielam z tego, ze autorka nie wymienila konkretnych sytuacji, na ktore sie umowili (tak jak wyzej padl przyklad z weselem), tylko pisala o ogolnej pomocy bo oni we dwojke sobie nie radza, dla mnie z postu wynika, ze autorka oczekiwala, ze jej mama bedzie do nich przyjezdzac jako regularna pomoc w codziennym zyciu, bo taka codzienna pomoc miala dopoki jej dzieci (m.in. autorka) nie poszly do zerowki, a czare goryczy przelalo to ze dziecko, ku ich zaskoczeniu, choruje Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Radza sobie, tyle ze moga stracic prace przez czeste nieobecnosci Może sama nie chorowała, mąż nie chorował, dzieci w ich bezpośrednim otoczeniu nie chorują. Mogła się zdziwić. A co do tych 60 dni, trochę inaczej wygląda jak ktoś odmawia mówiąc ze w tym tygodniu nie da rady ale za po 10 mogę Ci pomóc. Mam kontakt z babciami i dziadkiem włączonymi w opieke nad wnuczetami i wiem jak to wygląda. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 489
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;89459563]Treść usunięta[/QUOTE]
To chorowanie co drugi miesiąc klasyfikuje się do "co jakiś czas", a nie "co chwila"? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89459513]No ja gdybym nie miała wsparcia w rodzinie, to raczej bym się nie zdecydowała. Nie chcę brzmieć jak typowa madka, ale serio, wychowanie dziecka to jest taka logistyczna masakra, że ciężko jest to ogarnąć w osoby. Ja mam tak ogromny szacunek do samotny rodziców, że ojej...uważam, że powinni mieć ogromne wsparcie systemowe.
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie zgadzam się absolutnie. Przede wszystkim dlatego, że życie bywa nieprzewidywalne. Dzis pomóc dziadków jest, jutro może jej nie być, bo: się pochorują, nie będą w stanie pomagać czy wręcz ich zabraknie. Mam dziecko, dwulatka chodząca do żłobka, często choruje. Tak, organizacja i logistyka to masakra. Ale nie mam pomocy dziadków na co dzień i jakoś z mężem kombinujemy po prostu. To nasz obowiązek i tyle. A już planowanie dziecka z założeniem, że będziemy mieć pomóc taka czy taka to bezsens. Trzeba nierzyc siły na zamiary. Zresztą dlatego też moja córka jest i pewnie zostanie jedynaczką (przynajmniej na razie). Bo wiem, że byłoby ciężko, a staram się być realistką. Podejście "zróbmy sobie dziecko, ktoś nam pomoze' to już w ogóle absurd. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Dokładnie. Można sobie planować, a życie to życie.
Ja nie jestem wygodna, mierze siły na zamiary, i polegam tylko na sobie. Polecam ten sposób, inaczej można się niefajnie zaskoczyć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Sorry za offtop, ale na co Wam te dzieci tak czesto choruja? Bo dla mnie tydzien raz na dwa miesiace to totalna abstrakcja. Mam corke 6l, byla dzieckiem zlobkowym i przedszkolnym i ma przeziebienie dwa razy do roku. Podobnie dzieci moich kolezanek. Czy Wasze dzieci maja jakies alergie albo chroniczne choroby? Jesliem szczerze ciekawa, nie probuje byc zlosliwa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Generalnie 10-12 infekcji rocznie jest norma w przypadku zdrowych dzieci, bez żadnych obciążeń itp. Oczywiście większość tych infekcji to zwykle przeziebienia, no ale wymagają siedzenia w domu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89459722]Sorry za offtop, ale na co Wam te dzieci tak czesto choruja? Bo dla mnie tydzien raz na dwa miesiace to totalna abstrakcja. Mam corke 6l, byla dzieckiem zlobkowym i przedszkolnym i ma przeziebienie dwa razy do roku. Podobnie dzieci moich kolezanek. Czy Wasze dzieci maja jakies alergie albo chroniczne choroby? Jesliem szczerze ciekawa, nie probuje byc zlosliwa[/QUOTE]Mój na wszystko. Od gardła, po jelitówki. Dwa razy zabieg na migdały. W tym roku jest lepiej, ale ma już 7 lat.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 2 738
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89459722]Sorry za offtop, ale na co Wam te dzieci tak czesto choruja? Bo dla mnie tydzien raz na dwa miesiace to totalna abstrakcja. Mam corke 6l, byla dzieckiem zlobkowym i przedszkolnym i ma przeziebienie dwa razy do roku. Podobnie dzieci moich kolezanek. Czy Wasze dzieci maja jakies alergie albo chroniczne choroby? Jesliem szczerze ciekawa, nie probuje byc zlosliwa[/QUOTE]Ja mam 3 dzieci. Pierwszy syn jak zaczął chodzić do żłobka to chodził tydzień i tydzień był chory i tak cały rok. Córka w żłobku opuściła z powodu choroby 2 tygodnie, przez 2 lata. Więc jak dla mnie różnie bywa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Co "musi" babcia?
ok ale w jakim sensie chory? Maja raz w miesiacu goraczke przez tydzien? W moim zlobku dzieci nie moga przychodzic jesli goraczkuja lub wymiotuja, a po covidzie doszedl takze kaszel. Z mojego doswiadczenia przeziebienie z goraczka raczej nie trwa dluzej niz 2-3 dni, pozniej moze jakies smarki w nosie
Edytowane przez b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Czas edycji: 2023-01-07 o 20:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89459798]ok ale w jakim sensie chory? Maja raz w miesiacu goraczke przez tydzien? W moim zlobku dzieci nie moga przychodzic jesli goraczkuja lub wymiotuja, a po covidzie doszedl takze kaszel. Z mojego doswiadczenia przeziebienie z goraczka raczej nie trwa dluzej niz 2-3 dni, pozniej moze jakies smarki w nosie[/QUOTE]No to zazdro. Mój syn po przeziębieniu kaszle jeszcze parę tygodni. Katar też ma dość długo.
On rzadko jest przeziębiony. Najczęściej miewał zapalenia gardła, i musiał przyjmować sterdy, czasem antybiotyk. Teraz staram się unikać ich jak ognia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Co "musi" babcia?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89459798]ok ale w jakim sensie chory? Maja raz w miesiacu goraczke przez tydzien? W moim zlobku dzieci nie moga przychodzic jesli goraczkuja lub wymiotuja, a po covidzie doszedl takze kaszel. Z mojego doswiadczenia przeziebienie z goraczka raczej nie trwa dluzej niz 2-3 dni, pozniej moze jakies smarki w nosie[/QUOTE]Ja z katarem czy kaszlem nie puszczam dzieci do placówek. O gorączce nie wspomnę. Ale wiem, że są tacy rodzice co o 7 dają dziecku ibuprom żeby na 8 zawieźć zdrowe dziecko.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Co innego jak raz dziecko ma katar a raz jelitowe itp. ale choruje powiedzmy średnio 4-5 dni na miesiąc.
Autorki dziecko chorowało ciągiem 2 miesiące. Raczej z tego co wiem rozmawiając z dzieciatymi to to nie jest standardem że dziecko tyle choruje na raz ![]() Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 558
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
![]() Według mnie właśnie warto przemyśleć przed decyzją o dziecku, czy ma się w razie czego odpowiednią pomoc bliskich. Nawet zwierzaka bym nie wzięła, gdyby nie mógł się nim ktoś od czasu do czasu zająć w razie czego. Nie znam żadnej rodziny z dziećmi, która prędzej czy później nie musiała prosić o pomoc w opiece swoich rodziców lub teściów, i to nawet jeśli się wcześniej nie bardzo dogadywali. Bardzo współczuję, jeśli ktoś rzeczywiście ma zero pomocy ze strony rodziny i trochę sobie tego nie wyobrażam. Da się w ogóle wynająć nianię z doskoku, żeby móc na przykład pojechać na porodówkę w nocy? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 993
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
A co do pomocy to pewnie babcia sobie wyobrażała, że to będzie taka dodatkowa pomoc, a nie codzienna opieka nad dzieckiem. Brak komunikacji ewidentnie. To trochę wręcz niedojrzałe. Oby żale ta matka tylko potem nie przelewała na swoje dziecko "bo jej się życie posypało". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 | |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 293
|
Dot.: Co "musi" babcia?
Cytat:
Ja myślę, że tutaj Autorce chodzi o przemęczenie i rozżalenie obietnicami bez pokrycia. Prawda jest taka, że babcia nic musi... Moja mama też mi wiele obiecywała i zawsze ma głównie wymówki, więc nauczyłam się nie polegać na tych deklaracjach. Jedyne, co mogłabym doradzić to musisz swojej mamie powiedzieć, że bardzo potrzebujesz jej pomocy i skonfrontować z tym, że taką pomoc chciała dać. Ale nie na zasadzie, że "musi", no bo nie musi...
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:42.