![]() |
#121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Ale też pewności nie ma, że jednak ten księdz grzechy odpuszcza prawda? Nie wszytko wprost z Biblii wynika. A jak uważasz, tak według twojego zdania, taka spowiedz mówiąc często może być nieważna? Czy tylko jednak chodzi o zasady, że powinnam być precyzyjna?
---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ---------- I tak jak napisałaś, jest w Biblii wyznawajcie grzechy sobie, nawet jeśli tu nie o księdza chodzi, to członkom wspólnoty trzeba/powinno się, to już lepiej chyba jednej osobie niż wszystkim we wspólnocie. Chyba, że chodziło o wyznanie przewinienia kogo skrzywdziliśmy, ale co wtedy z czynami niemoralnymi? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
Dla mnie jeśli nie ma w Biblii to nie ma w ogóle, sprawa jest prosta - reszta to dodana przez wieki logika czy uzasadnienia KK. I tak, nie ma w Biblii informacji, że kapłan odpuszcza grzechy, więc nie odpuszcza. Zawsze też fragmenty czytaj w kontekście: to są zalecenia apostoła do zboru. Czyli w zaleceniach masz, żeby wyznawać, rozmawiać o grzechach - musiałabym sprawdzić dokładnie fragment, ale często w zakończeniach listów apostołów masz napisane, że jest to dla wzmocnienia zboru, relacji, wspólnoty itp. Generalnie taki był zamysł apostołów piszących listy do swoich zborów swoją drogą To jak rozmawiasz o grzechach to Twoja sprawa, bo nie jest to doprecyzowane, nie ma obowiązku rozmowy z księdzem czy kapłanem, nie ma obowiązku spowiedzi, nie ma informacji że ksiądz odpuści Ci grzechy a wręcz przeciwnie - że tylko przez Jezusa można przyjść do Boga i tylko Bóg odpuszcza nam grzechy. I ja wychodzę z założenia że przestrzegam zasad których się zobowiązałam będąc w danej religii. Gdybym była w KK i spowiadała się źle, czułabym że robię to sztucznie, źle, nie zgodnie z celem spowiedzi, zatajając - dla mnie to jest forma „grzechu”, czy po prostu złamania swoich zasad. ---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Więc tak, dla mnie spowiedź z zatajaniem, kombinowaniem, dostosowywaniem sakramentu do siebie mija się z celem i z zasadami, przez co po prostu byłaby dla mnie nieważna. Bo zgodnie z logiką spowiedzi ksiądz nie udzieli ci odpowiedniej pokuty, jeśli nie zna prawdy. No i zatajenie to dla mnie również kłamstwo, a to już grzech - jeśli wiem co mam powiedzieć, a kombinuję by powiedzieć mniej lub coś innego to dla mnie jest to równoznaczne kłamstwu. Oczywiście w mojej moralności, to jaka jest Twoja musisz już uzgodnić sama ze sobą |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 758
|
Dot.: Jestem katoliczką.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
A też wszyscy tutaj widzimy autorko z jakimi intencjami o to pytasz, więc moim zdaniem łapiesz się pod informacje wyżej - po prostu widać, że chcesz ukryć coś, co jest dla ciebie wstydliwe czy nie na rękę i szukasz wytrychu, obejścia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Camille32
Ale mi się wydawało, że mówiąc często nawet jak znam dokładną ilość, to nie jest zatajanie, a raczej zgodne z prawdą. Wiem, że to ogólne i można lepiej dokładniej ale zatajanie ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
Omówiłyśmy to już ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Zatajanie to może pod tym względem, że nie mówię księdzu ile konkretnie, ale nie umniejszam, to często może znaczyć nawet, że więcej grzeszylam niż miało miejsce. Ksiądz otrzymywał informacje, że dużo razy tylko nie widział ile dokładnie.
Nie robię tego codziennie jak ktoś sugerował czy po kilka razy dziennie nawet nie prawie codziennie. Nie wiem, dlaczego dokładną ilość taka ważna, jak określam i wiadomo o co chodzi. Dobra, mniejsza z tym ---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- A jak powiem np kilka razy w tygodniu to też zatajanie? Nawet jak to ma miejsce 2/3/4/5 razy? ---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- A co jeśli nie potrafię się przełamać, a chciałabym pójść do spowiedzi aby przyjąć w święta komunie? To czyńcie na moją pamiątka. Ksiądz odpuszcza albo i nie, ale bez spowiedzi mam do komunii iść? Zawsze jakaś tam szansa jest, że jednak odpuszcza. Ciężko zrezygnować z komunii. Musiałabym całkowicie zrezygnować już z praktykowania. To nie decyzja na jeden dzień. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Wymóg spowiedzi przed wieczerza pańska to również tylko wymóg KK, ale będąc członkiem tego wyznania po prostu zgadzasz się na to. Moje zdanie już znasz, omawianie tego w kółko nic nie zmieni. Zastanów się lepiej sama ze sobą co z tym dalej zrobić
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Camille32
Znam zdanie znam. Zapytałam czy według ciebie kilka razy w tygodniu, to też źle? To jak mam wprost powiedziec cyferkę ile razy w tygodniu? Podliczyć ile tego grzechu od ostatniej spowiedzi i wyznać jedna liczbę dokładnie? ---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ---------- Ale komunii nie można przyjąć w grzechu, to kto rozgrzesza w innych wyznaniach? Spowiada się samemu Bogu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Na pierwsze pytanie wyżej odpowiadałam, zadawanie go w kółko nie zmieni sytuacji
![]() W Biblii nie ma informacji że komunii nie można przyjąć „w grzechu”, bo Jezus „jedynie” ustanawia wieczerzę jako pamiątkę swojej śmierci. Nie ma również informacji o przeistoczeniu w które katolicy wierzą. W kościołach protestanckich na przykład do wieczerzy może przystąpić każdy, kto jest pogodzony z Bogiem i z ludźmi. A o wybaczenie grzechu można prosić tylko Boga zgodnie z Biblią, przez Jezusa. Ale wyznanie protestanckie czy nawet Biblia to inne rzeczy niż Twoje wyznanie i jego zasady - biorąc udział w obrzędach katolickich godzisz się na ich zasady. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Jeszcze chodząc do kościoła godzę się na jego zasady, ale co w przypadku jeśli nie potrafię się przełamać wiesz w czym?
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#132 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Nie pomogę, ja bym się po prostu przełamała i tyle - nie ma że boli, nie rozczulam się nad sobą i jeśli bym uznawała zasady KK, zależałoby mi na spowiedzi to po prostu bym się do tego dostosowała bez kombinowania mimo dyskomfortu. Oczywiście pomijając kwestię tego, że dla mnie prywatnie sama idea spowiedzi jest dziwna, niekomfortowa itp, próbuję spojrzeć na to z Twojego punktu widzenia
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Sama nie wiem. Jestem wierząca, ale co z tego. Teraz ta spowiedź, nawet ostatnimi siłami zdobyła się na odwagę, to w przyszłości dojdzie problem z antykoncepcja w małżeństwie, też grzech. Ja chcę regularnie, przyszły mąż pewnie też i znów problem.
Tez spowiedz zawsze uważałam za nieprzyjemna i dziwna, ale trochę też jako psychoterapię, idę mówię co złego zrobiłam, otrzymuje naukę, trzeba się poprawić. Jakiś tam to sens miało, ale teraz z tą liczba grzechów zwłaszcza tych intymnych uważam za totalnie nienormalne. Rozumiem powiedziec grzech i czy raz czy więcej, ale dokładnie jaki popęd ? Fuj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
Ja w końcu odeszłam od kościoła, bo te zasady obrażały moją inteligencję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Te zasady mają sens jeśli ktoś nie odczuwa popędu. Kościół twierdzi, że u dorosłych to uzależnienie i da się z tego wyjść, ale czy to prawda? Komuś udało się przestać? Czy to tylko efekt niskiego popędu, że ktoś nie musi tego robić masturbować się czy współżyć to już nie wiem. Są naturalne metody które nie są grzechem według kościoła katolickiego i te metody bardzo, ale to bardzo ograniczają współżycie, ale są te dni pewne prawie na sro procent. Zaraz ktoś napisze, ale po co, bo według Biblii posty są miłe Bogu, ale dobrowolne.
Jeśli ktoś potrafi zachować czystość i nie musi regularnie wtedy jako całość te zasady mają sens, na tyle ze można według nich żyć i nie zrobić sobie krzywdy np przez rodzenie co rok dziecka. Tylko pytanie czy odczuwany popęd w dorosłym życiu jest naturalny czy uzależnieniem jak twierdzi kościół. Nie wiem. Ja przestać nie potrafię, może inni włożyli więcej wysiłku i się udało, tego też nie wiem. Temat tabu. Camille32 a jak to jest z komunia to czyńcie na moją pamiątkę? To już jest biblijne. Czy to tylko zalecenie, forma tradycji czy jeśli ktoś tego nie robi, to zostanie potępiony? Jest przypowieść o uczcie i według niej zostali zaproszeni wszyscy a kto nie przyszedł został potępiony. Może plącze się, ale interesuje mnie to. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Tak jak wspomniałam w kościołach protestanckich wieczerza jest co nabożeństwo lub raz w miesiącu. Jest to dokładnie to co powiedział Jezus, czyli pamiątka ostatniej Wieczerzy. Przystąpić do niej może każdy, kto jest w zgodzie z Bogiem i ludźmi. Nie ma w Biblii informacji o spowiedzi, więc nie ma też jej wymogu przed wieczerzą (co Wy nazywacie komunią)
---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ---------- Więc jest to pamiątka, symbol. Jedynym warunkiem zbawienia umieszczonym w NT jest wiara w Jezusa. A czy ktoś zostanie potępiony czy nie - nie mi to rozstrzygać. Ja sama nie chodzę do żadnego kościoła i nie przystępuję w związku z tym do Wieczerzy i nie czuję się z tym źle, nie mam wyrzutów sumienia a raczej mam je dość solidne gdy coś zrobię źle więc po prostu sobie ufam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Jeszcze może dlatego antykoncepcja może być grzechem dlatego jeśli ktoś potrafi zachować czystość, to aby potem przez regularne współżycie nie uzależnił się w małżeństwie i podczas jakiegoś wyjazdu nie wracał do masturbacji która jest grzechem. Przy naturalnych metodach gdzie tych dni prawnych jest mało w miesiącu do uzależnienia na pewno nie dojdzie. Tak mi się wydaje.
Ale to tylko tym którzy nie muszą regularnie i potrafią żyć w czystości. Pytanie czy da się? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Czyli tak jak myślałam, tradycja a nie obowiązek konieczny do zbawienia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Oczywiście, że popęd seksualny jest naturalny. Kościół zrobił z czegoś zupełnie naturalnego i przecież "danego przez Boga" grzech. Gdzie tu sens, gdzie logika?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
Zgadzam się, w mojej prywatnej opinii KK dorobił sporo rzeczy, zasad i ograniczeń by lepiej kontrolować ludzi na początkach swojego istnienia i od tej pory ma się to dobrze. Dlatego jestem wierna zasadzie, że nie ma w Biblii nie ma w ogóle, i bez nadinterpretacji zarządzanych przez KK. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Autorko, na Twoim miejscu przeczytałabym po prostu na własną rękę z 2 ewangelie i listy apostolskie, poznała również ich kontekst historyczny, zapoznałabym się z historią każdego z sakramentów KK, historia KK ogólnie, soborami itp, potem z procesem reformacji w Europie. W kontekście historycznym i samego źródła jakim jest NT (bo przypominam, że sam Jezus powiedział że prawo starotestamentowe nie obowiązuje, bo on ustanawia nowe). Myślę, że jeśli ktoś chce być świadomie wierzącą osobą to własna nauka i analiza są po prostu niezbędne i mogą super poszerzyć horyzonty. To powinno być według mnie dużo ważniejsze dla Ciebie niż jeden konkretny case spowiedzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Ja wiem, że kk dodał dużo swojego, ma swoje interpretacje niekoniecznie właściwe. Nie będę szukała nowego kościoła, najwyżej nie będę chodziła do żadnego. Do tej pory chodziłam, bo kościół oferował to co jest również w Biblii czyli mogłam przyjąć komunię na święta i zrobić to na pamiątkę, nawet jak to nie obowiązek. I jakoś mi ta nauka nie przeszkadzała, bo nie popełniałam ciężkich grzechów i nie dlatego, że ktoś mi zabrania tylko sama nie chce. Tylko może ta masturbacja, ale to to nie jest dobrowolne więc niekoniecznie grzech ciężki. Tylko chyba nie ma sensu podtrzymywać tradycji jeśli pojawi się prawdziwy problem właśnie z antykoncepcja. Wtedy to już będzie grzech. W moim przypadku gdy nie potrafię zachować czystość, to się nie sprawdzi, a nie ma sensu grzeszyć antykoncepcja i chodzić do spowiedzi, bo i tak nie będzie ważna. Chyba dam sobie spokój.
Też uważam, że popęd seksualny jest naturalny, ale czytałam świadectwa, nie wiem na ile prawdziwe, że niektórzy wyszli z tego, jakoś stłumili i przestali odczuwać przymus aktywnosci seksualnej. Nie wiem czy to możliwe. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Co powiesz na hinduizm, w którym właśnie tłumienie za pomocą niezdrowych praktyk jest wyrazem przechodzenia w wyższe formy jaźni, albo buddyjską ascezę mnichów? Autorka najwyraźniej tyle ma wspólnego z katolicyzmem, co ja z rastafarianizmem. Niby coś, ale właściwie to nic. A już to najeżdżanie niektórych, że to nie jest forum dla katolików i agresywne, prześmiewcze odpowiedzi, to taaaakie nowoczesne i otwarte na inne poglądy, że hej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
If we cannot at least imagine we are free, we are living a life that is wrong for us. - Deborah Levy Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 655
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
Absolutnie się zgadzam - zawsze mnie fascynuje, że tyle się teraz mówi o otwartości, nowoczesnym podejściu itp, ale co ciekawe zawsze ma to działać to w jedną stronę. Przecież da się normalnie i bez prześmiewania powiedzieć, że się nie podziela czyichś poglądów. Tak jest w kwestii wiary, ale też po prostu prawicowych czy konserwatywnych poglądów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Cytat:
---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- Te zasady są po to, żeby panować nad swoim popędem. Jeśli nie masz popędu to żaden z ciebie bohater (w oczach KK). Oczywiście w praktyce łatwiej zapanować nad masami, jeśli kontrolujesz ich życie seksualne, jedzenie (post) itd. I po to powstały te wszystkie zasady.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Postanowiłam, że więcej do spowiedzi nie pójdę. I tak będę w niedalekiej przyszłości współżyć z antykoncepcją i wtedy już, to będzie grzech zabezpieczania się i nie będę mogła powiedzieć, że to pod przymusem jak masturbacja. Nie ma sensu teraz zawstydzać się jak niebawem zakończę i tak praktykę.
Limonka Pytanie z ciekawości, pisałaś, że nie trzeba ani liczby ani rodzaju mówić podczas spowiedzi, a kanon 988 nie obowiązuje? I tak co nie napiszesz, zdania już nie zmienię. Nie jestem w stanie zaakceptować grzeszności antykoncepcji, ani zachować czystości przy naturalnych metodach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Jestem katoliczką.
Napisze Ci ze swojego doświadczenia.
Jestem facetem i też się masturbuje codziennie bądź dwa razy dziennie. Mam duże potrzeby a kobiety brak więc wolę sam sobie ulżyć niż chodzić na jakieś jednorazowe spotkania. Tak jak Ty też spowiadam się dwa razy w roku, tylko na święta. Nie jestem jakimś wielkim katolikiem, który codziennie chodzi do kościoła ale pewnych zasad swojej wiary w której zostałem wychowany przetrzegam. Co do spowiedzi to wyznaje grzech masturbacji księdzu ale tylko mówię że to robię i nie wgłębia się w temat. Nie wypytuje szczegółów i uważam, że spowiedź moja jest ważna. Dużo zależy od podejścia księdza. Uważam, że ksiądz jest przekaźnikiem między Bogiem a człowiekiem i skoro wystarcza mu tylko wyznanie grzechu bez szczegółów to jest to ważna spowiedź bo żeby nie była to ksiądz by wypytywał o szczegóły bo by uważał wtedy że spowiedź jest nie ważna. Z własnego doświadczenia zauważyłem, że młodzi księża są lekko zboczeni i to oni wypytują o szczegóły bo to ich jara szczególnie jak przychodzi kobieta do kofensjonalu to jest możliwość wejścia w szczegóły jej życia intymnego natomiast starszego księdza mniej już obchodzi cudze życie seksualne, nie jara go tak jak młodego księdza i myślę że pyta tylko o minimum które musi. Dlatego autorko wątku uważam, że powinnaś wybierać starszych kapłanów do spowiedzi choć oczywiście każdy ksiądz jest inny i do każdego trzeba podchodzić indywidualnie. Ja wybieram starszych kapłanów i sobie chwale. Spowiedź bez szczegół. A ważna moim zdaniem. Jeśli chcesz porozmawiać to napisz do mnie prywatnie. Możemy porozmawiać jak będziesz zainteresowana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Jestem katoliczką.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.