Migrenowe bóle głowy...

[MsZet25]

Czy możliwe jest że miewam migreny ? Mam na myśli połączenie napięciowych bólów głowy + migrena, czy to w ogóle możliwe ?

Ostatnio ból występuje częściej, często budzę się z nudnościami, bólem i zawrotami głowy

[izyda30]

Dlaczego nie? Wszystko jest możliwe, gorzej z pozbyciem się takich dolegliwości. Niby XXI wiek a trudno walczyć jak w średniowieczu. Z napięciowym jest o tyle gorzej że żeby się go pozbyć trzeba zmienić nawyki, upodobania, czasem zbyt stresującą pracę, nie każdego na to stać .

[avesome]

Mam ten sam problem. Z migreną zmagam się już od dawna.
Już będąc dzieckiem często towarzyszył mi ból głowy, który nasilał się gdy patrzyłam np. na napisy na tablicy, biały śnieg potrafił razić. Skończyło się to wizytą u okulisty i diagnozą, że wszystko jest ok.
Niestety u mnie jest jeszcze gorzej niż u co niektórych...choć i widzę takie przypadki. Mianowicie przy ostrym bólu głowy towarzyszy mi światłowstręt, przeszkadzają zapachy i hałas. Jednak najbardziej dokuczają mi wymioty. Mój żołądek nic nie jest w stanie przyjąć...nawet płynów. Przepraszam bo może nie ujmę tego zbyt stosownie...ale gdy już nie mam czym zwracać tak mną męczy, szarpie, że zwracam żółcią.
Nic nie jest mnie w stanie poratować jak dorwie mnie taki dzień. Jedynie przeczekanie w łóżku, zaciemnionym pokoju z wiaderkiem obok w bólu czekając by móc chociaż zasnąć.
Migreny są raczej dziedziczne bo moja mama przechodzi je tak samo. Była u lekarza ale tu badania znów były robione pod kątem wątroby przez niepokojące wymioty żółcią, które wyszły poprawnie.

[queenie777]

Napisane przez avesome

Mam ten sam problem. Z migreną zmagam się już od dawna.
Już będąc dzieckiem często towarzyszył mi ból głowy, który nasilał się gdy patrzyłam np. na napisy na tablicy, biały śnieg potrafił razić. Skończyło się to wizytą u okulisty i diagnozą, że wszystko jest ok.
Niestety u mnie jest jeszcze gorzej niż u co niektórych...choć i widzę takie przypadki. Mianowicie przy ostrym bólu głowy towarzyszy mi światłowstręt, przeszkadzają zapachy i hałas. Jednak najbardziej dokuczają mi wymioty. Mój żołądek nic nie jest w stanie przyjąć...nawet płynów. Przepraszam bo może nie ujmę tego zbyt stosownie...ale gdy już nie mam czym zwracać tak mną męczy, szarpie, że zwracam żółcią.
Nic nie jest mnie w stanie poratować jak dorwie mnie taki dzień. Jedynie przeczekanie w łóżku, zaciemnionym pokoju z wiaderkiem obok w bólu czekając by móc chociaż zasnąć.
Migreny są raczej dziedziczne bo moja mama przechodzi je tak samo. Była u lekarza ale tu badania znów były robione pod kątem wątroby przez niepokojące wymioty żółcią, które wyszły poprawnie.

Matko, skąd ja to znam...Dni podczas których modlę się o to żeby zamiast migreny mieć kaca zabójcę bo to przy tym łaskotki.
Miałam tabletki (nie pamiętam nazwy) takie dość drogie po stówce za dwie sztuki, ale nie byłam w sumie zadowolona z ich działania, a od tamtego czasu nie miałam jeszcze czasu iść do innego lekarza.

Ale... Wiecie- ostatnio przeszłam na wegetarianizm i mam słabsze bóle i rzadziej występują. Ciekawi mnie dlaczego...

[avesome]

Napisane przez queenie777

Matko, skąd ja to znam...Dni podczas których modlę się o to żeby zamiast migreny mieć kaca zabójcę bo to przy tym łaskotki.
Miałam tabletki (nie pamiętam nazwy) takie dość drogie po stówce za dwie sztuki, ale nie byłam w sumie zadowolona z ich działania, a od tamtego czasu nie miałam jeszcze czasu iść do innego lekarza.

Ale... Wiecie- ostatnio przeszłam na wegetarianizm i mam słabsze bóle i rzadziej występują. Ciekawi mnie dlaczego...

Ponoć dieta ma duży wpływ na nasilanie bóli migrenowych...orzechy, cytrusy, czekolada, alkohol, przetwory wysoko przetworzone jak szynki, konserwy mogą potęgować bóle jak i ich częstotliwość

[izyda30]

Jasne że ma, ogólnie zdrowa dieta = mniej migren. Nie jest to regułą, testowałam na sobie czy rzeczywiście czekolada i sery wywołują u mnie ból. U mnie nie wywołują jeśli jem w normalnych ilościach, za to lekki stres, nerwowa sytuacja i jestem załatwiona . Mam oczywiście skuteczny lek ale generalnie staram się unikać stresowych sytuacji.

[bernikula]

Ja widzę ewidentny związek między bólem głowy a dietą. Otóż odkąd całkowicie wyeliminowałam z diety cukier to nie wiem, co to znaczy ból głowy. Oczywiście podczas odstawiania go miałam- tak silny przez kilka dni, że myślałam, że z łóżka nie wstanę (detoks- objawy odstawienia). Dzisiaj czuję się rewelacyjnie, wyniki mam super i nawet nie chcąc schudłam z 58kg do 52kg. Polecam!

[izyda30]

Próbuje odstawić cukier ale nie mam tyle silnej woli, przydałoby mi się zgubić z 5kg, mam straszne napady jedzenia słodyczy, zwłaszcza przed migreną

[bernikula]

Napisane przez izyda30

Próbuje odstawić cukier ale nie mam tyle silnej woli, przydałoby mi się zgubić z 5kg, mam straszne napady jedzenia słodyczy, zwłaszcza przed migreną

No właśnie i to może pogłębiać problem

[izyda30]

Zdaję sobie z tego sprawę, nie wiem jak mogę zrobić to bezboleśnie( pewnie się nie da ) Słodzik nie wchodzi w grę, nie toleruję go nawet w napojach typu light, wolałabym zrezygnować wogóle z takich. To akurat dość łatwo mi przyszło, czerwona i zielona herbata też ale nie słodzić?? Nie wiem jak to przeskoczyć. Motywuje mnie fakt, że w ten sposób być może pozbędę się migren .

[bernikula]

Napisane przez izyda30

Zdaję sobie z tego sprawę, nie wiem jak mogę zrobić to bezboleśnie( pewnie się nie da ) Słodzik nie wchodzi w grę, nie toleruję go nawet w napojach typu light, wolałabym zrezygnować wogóle z takich. To akurat dość łatwo mi przyszło, czerwona i zielona herbata też ale nie słodzić?? Nie wiem jak to przeskoczyć. Motywuje mnie fakt, że w ten sposób być może pozbędę się migren .

U mnie było tak, że jak się odtruwałam od cukru to przez około 2 tyg. miałam mega bóle głowy, dreszcze itp., a jak to minęło to nie wiem, co to znaczy ból głowy (p.s. nawet kaca nie miewam. W ogóle czuję się znacznie lepiej.

[izyda30]

Rozpoczęłam odwyk, nie wiem na ile to pomoże( cukru ogólnie używam bardzo dużo, słodzę po 3 łyżeczki i to wszystko, nawet herbatki owocowe, które są już słodkie i słodzone kakao też).
Staram się zmniejszać do 1-2 łyżeczek, faktycznie przyznam że czuję się fatalnie, po niedosłodzonej kawie dziś mega ból głowy. Minął, bo nadrobiłam czekoladką i tabletką, ale nie wyrobiłabym w pracy tyle godzin. Mam nadzieję że ograniczanie pozwoli bezboleśnie się odzwyczaić.