odchudzanie a problemy z tarczyca:/

[kasia_no87]

Napisane przez schism_

Jeśli TSH podwyższa się mimo leczenia to dawka jest za słaba i należy ją po zwiększyć...
Od 3 dni biorę 75 uq ,czuję się normalnie ,acz przerażają mnie ilości wypadających włosów zwłaszcza dziś :/ Ascofer,witaminy i Loxon po prostu nic nie pomagają ... :?
Tak dalej pójdzie to chyba zdecyduję się na zagęszczanie włosów , które i tak mi nie odrastają wręcz przeciwnie <ściana>

Mi tez teraz strasznie wypadaja wlosy, mysle ze to nie tylko wina tabletek. Powinno ci to przejsc za jakis czas.

[schism_]

Byłam dziś u nowej endo i względnie jestem zadowolona z wizyty... Sympatyczna,rzeczowa...
Na 8 grudnia ponownie mam zgłosić się z kompletem prywatnie wyk.badań (a jakżeby inaczej o.O) tsh,ft4,ft3 anty TPO i aTG, estradiolu ,testu Prolaktyny z Metoklopramidem (w zwiazku z brakiem miesiączki i silnym wypadaniem włosów ) może podejrzewa gruczolaka przysadki et.c...
Za to z pewnością nie zastosuję się do konieczności zmniejszenia dawki Euthyroxu do 37,5 zwłaszcza,że jest jesień (tarczyca słabiej wtedy pracuje), mam problemy z zaparciami mimo zdrowego odżywiania, wypadają włosy,męczą mnie bóle i osłabienie mięśni (stawy są w porządku) a i czeka mnie multum nauki....,

Co do obniżonego ft3 powiedziała ,że to jest 'normalne' :|

[czarna_niun]

Zgadzam się tym, zawsze na pcozątku dawka jets mała - przeciez organizm nie może dostać szoku

[Jutte]

ech dziewczyny... jak jak byłam młodsza wykryto mi w szpitalu małą miedoczynność tarczycy .. niby.

Teraz jak sobie czytam objawy to normalnie wszystko sie zgadza...
a wogole mi ostatnio strasznie mi włosy wypadaja( zaczełam brać skrzypovite od 2 , 3 tyg.efektów narazie brak , ale ponoc sa one po miesiącu zażywania ..), a co do wagi wymiarów itd. mam duży problem ze spadkiem ,ćwiczę regularnie, odżywiam sie nawet zdrowo i z umiarem. nie ze zwalam wszystko na ta tarczycę ale myślę ,że cos w tym jest..
trzea by zacząć od wizyty u endokrynologa ..lecz .. co moge sie spodziewać po takiej wizycie? Chyba najpierw musiałabym zbadać hym.. wskaźnik tsh tak? hymm..dziewczyny pomóżcie ...

[Jutte]

czy wie ktoś co zrobić?

[brak-nicka]

Idź do lekarza rodzinnego, powinien Ci dać skierowanie na pobieranie krwi.

[kasia_no87]

Napisane przez Jutte

czy wie ktoś co zrobić?

Ja bym poszla od razu prywatnie do endokrynologa, ale najpierw zrobila badanie krwi (mysle ze na poczatek tsh wystarczy - u mnie prywatnie kosztuje 12zl). Jak bedzie cos nie tak to lekarz ci powie co dalej. Mozesz isc rowniez do lekarza rodzinnego tak jak napisala brak-nicka z tym ze raczej da ci skierowanie do endokrynologa bo taki lekarz sie raczej na tym nie zna. Tylko ze bardzo dlugo sie czeka w kolejce do takiego lekarza (u mnie 5 miesiecy) wiec radze isc prywatnie

[Jutte]

dziękuje za odp
...tylko znając mojego rodzinnego, da mi tylko skierowanie na samą morfologie ;/ , bo wiecej nie chce dać ( trzeba będzie zrobić sobie samemu ..
jeszcze raz dziękuje

[ewaw71]

Napisane przez Jutte

dziękuje za odp
...tylko znając mojego rodzinnego, da mi tylko skierowanie na samą morfologie ;/ , bo wiecej nie chce dać ( trzeba będzie zrobić sobie samemu ..
jeszcze raz dziękuje

Na podstawowe badanie TSH musi ci dać widziałam spis badań jakie może zalecić lekarz pierwszego kontaktu i zwykłe tsh jest na liście nie robi Ci łaski co innego te dodatkowe

[Piotrek19]

Witam drogie Panie. Pewnie dziwi was obecność faceta tutaj, ale mam duży problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić Mianowicie zaczął mnie martwić wygląd mojej twarzy, a konkretniej zauważyłem, że zaczyna się ona robić pulchna lub opuchnięta... dodam że trenuje siłowo i sylwetkę mam dosyć dobrą, w zasadzie żadnego tłuszczyku na ciele. Poszedłem więc na badanie krwi, okazało się że jest to niedoczynność tarczycy. Kilka dni później wizyta u endokrynologa, opisałem swój problem a Pani doktor powiedziała, że cała buźka sie ładnie ureguluje. Objętość mojej twarzy nie jest może, aż tak wielka, ale wystarcza abym czuł się niekomfortowo, wprawia mnie w kompleksy Zwłaszcza, że ostatnimi czasy padały do mnie jakieś docinki w tym względzie Został mi przypisany lek Euthyrox 75 i pierwsze co zrobiłem to właśnie szukanie w necie informacji na temat tego leku. No i co widzę? A to włosy komuś wypadają, a to nabija sobie 20kg w 2 miesiące (jakim cudem?), a to skóra/cera się niszczy, a to jeszcze coś innego... nie chcę wyglądać tak jak teraz, a jak będzie jeszcze gorzej, znaczy się pulchniej to nie wiem co ja zrobię... Proszę Was o radę.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez Piotrek19

Witam drogie Panie. Pewnie dziwi was obecność faceta tutaj, ale mam duży problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić Mianowicie zaczął mnie martwić wygląd mojej twarzy, a konkretniej zauważyłem, że zaczyna się ona robić pulchna lub opuchnięta... dodam że trenuje siłowo i sylwetkę mam dosyć dobrą, w zasadzie żadnego tłuszczyku na ciele. Poszedłem więc na badanie krwi, okazało się że jest to niedoczynność tarczycy. Kilka dni później wizyta u endokrynologa, opisałem swój problem a Pani doktor powiedziała, że cała buźka sie ładnie ureguluje. Objętość mojej twarzy nie jest może, aż tak wielka, ale wystarcza abym czuł się niekomfortowo, wprawia mnie w kompleksy Zwłaszcza, że ostatnimi czasy padały do mnie jakieś docinki w tym względzie Został mi przypisany lek Euthyrox 75 i pierwsze co zrobiłem to właśnie szukanie w necie informacji na temat tego leku. No i co widzę? A to włosy komuś wypadają, a to nabija sobie 20kg w 2 miesiące (jakim cudem?), a to skóra/cera się niszczy, a to jeszcze coś innego... nie chcę wyglądać tak jak teraz, a jak będzie jeszcze gorzej, znaczy się pulchniej to nie wiem co ja zrobię... Proszę Was o radę.

Nie, nie Tyje się (przy niedoczynności) jeśli się długo nie stosuje leków (bo niedoczynność opóźnia metabolizm a tym samym powoduje tycie, puchnięcie etc) stąd ciężko chudnąć. Ale! Jeśli zacząłeś brać euthyrox to za kilka tyg już powinno być ok! To nie jest lek typu 'proszek od bólu głowy' który działa momentalnie, tylko na zmiany trzeba chwilkę poczekać Mi odkąd zaczęłam brać euthyrox 100 i trochę ograniczyłam jedzenie, zeszło 10kg.. Poza tym: nie wierzę, żeby ot tak euthyrox powodował tycie! Co najwyżej mogł ktoś mieć za małą dawkę (ją też trzeba początkowo ustalić) albo za krótko przyjmować leki (albo nieregularnie).
Nie martw się, niedługo wszystko wróci do normy No i wtamy na forum!

[ewaw71]

Napisane przez Piotrek19

Witam drogie Panie. Pewnie dziwi was obecność faceta tutaj, ale mam duży problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić Mianowicie zaczął mnie martwić wygląd mojej twarzy, a konkretniej zauważyłem, że zaczyna się ona robić pulchna lub opuchnięta... dodam że trenuje siłowo i sylwetkę mam dosyć dobrą, w zasadzie żadnego tłuszczyku na ciele. Poszedłem więc na badanie krwi, okazało się że jest to niedoczynność tarczycy. Kilka dni później wizyta u endokrynologa, opisałem swój problem a Pani doktor powiedziała, że cała buźka sie ładnie ureguluje. Objętość mojej twarzy nie jest może, aż tak wielka, ale wystarcza abym czuł się niekomfortowo, wprawia mnie w kompleksy Zwłaszcza, że ostatnimi czasy padały do mnie jakieś docinki w tym względzie Został mi przypisany lek Euthyrox 75 i pierwsze co zrobiłem to właśnie szukanie w necie informacji na temat tego leku. No i co widzę? A to włosy komuś wypadają, a to nabija sobie 20kg w 2 miesiące (jakim cudem?), a to skóra/cera się niszczy, a to jeszcze coś innego... nie chcę wyglądać tak jak teraz, a jak będzie jeszcze gorzej, znaczy się pulchniej to nie wiem co ja zrobię... Proszę Was o radę.

moja poprzedniczka ma rację od tego leku się nie tyje on ma ci wszystko wyregulować jednak trzeba stosować się do zaleceń lekarza
ja 2lata biorę ten lek i nie utyłam od niego a włosy mogą wychodzić od złego metabolizmu a ten lek ma ci go właśnie wyregulować

[ewaw71]

Co tak rzadko tu zaglądacie???

[Piotrek19]

A czy nie uważacie, że dawka 75mg jest za mała bądź za duża na początek leczenia? W poniedziałek mam mieć robione USG tarczycy, czy to coś więcej wykaże i będzie można precyzyjniej dobrać lek i jego dawkę. I jeszcze jedno. Jak już mówiłem ćwiczę dosyć intensywnie, czyli mam rozumieć jak zejdzie mi z buźki (oby zeszło) to zejdą mi również mięśnie?(zbędnego tłuszczu nie mam na ciele)

[HONY2]

ja nie wiem , wszystko to pokręcone ja mam z kolei niby niedoczynnosc ,choc hormonów nie biore a schudlam z 10 kilo(warzyłam z 58 teraz 49) ,przytyc nie moge a inna znajoma ma nadczynnosc a tyje ,nie wiem czy jest jakas reguła ,że jak ktos ma nadzynność to chudnie a niedoczynnosc to tyje .JA mam na odwrót i duzo osób z kótrymi rozmawiam także Z kolei męczy mnie to jak kazdy mowi ze mam anoreksje,ile mozna sie tlumaczyc ,może fakt nie obżeram sie ale jem śniadanie obiad kolacje czasami jakeis chipsy i nic ;d

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez Piotrek19

A czy nie uważacie, że dawka 75mg jest za mała bądź za duża na początek leczenia? W poniedziałek mam mieć robione USG tarczycy, czy to coś więcej wykaże i będzie można precyzyjniej dobrać lek i jego dawkę. I jeszcze jedno. Jak już mówiłem ćwiczę dosyć intensywnie, czyli mam rozumieć jak zejdzie mi z buźki (oby zeszło) to zejdą mi również mięśnie?(zbędnego tłuszczu nie mam na ciele)

To sprawa indywidualna od jakiej dawki lekarz zaczyna leczenie Także jeśli taką Ci napisał, więc pewnie miał rację. USG może co najwyżej wykazać, czy tarczyca jest powiększona, czy normalnej wielkości, o doborze większej/mniejszej dawki zadecyduje badanie krwi na poziom TSH (ale jego zapewne trzeba będzie zmierzyć za jakiś miesiąc, dwa, kiedy leki będą już porządnie działać i wywołają zmiany).
Co mają mięśnie do chudnięcia? Przytyłeś, bo miałeś spowolniony metabolizm, cały organizm pracował wolniej, odkładało się więcej wody, czy substancji które powodowały to 'tycie' . Mięśnie nie będą zanikać, bo nie mają z tym nic wspólnego

Napisane przez HONY2

ja nie wiem , wszystko to pokręcone ja mam z kolei niby niedoczynnosc ,choc hormonów nie biore a schudlam z 10 kilo(warzyłam z 58 teraz 49) ,przytyc nie moge a inna znajoma ma nadczynnosc a tyje ,nie wiem czy jest jakas reguła ,że jak ktos ma nadzynność to chudnie a niedoczynnosc to tyje .JA mam na odwrót i duzo osób z kótrymi rozmawiam także Z kolei męczy mnie to jak kazdy mowi ze mam anoreksje,ile mozna sie tlumaczyc ,może fakt nie obżeram sie ale jem śniadanie obiad kolacje czasami jakeis chipsy i nic ;d

Niedoczynność najczęściej powoduje tycie, czy raczej przybieranie na wadze, nie wierzę żeby się chudło gdy organizm ledwo co pracuje Z kolei nadczynność we wszelkich znanych mi przypadkach powodowała chudnięcie.. Może mylisz pojęcia, bo jest to raczej niemożliwe

[noellee]

Ja zrobiłam sobie po raz pierwszy badanie TSH- wynik mnie przeraził 34,04 ...

Norma przekroczona ponad 7 krotnie. Teraz juz wiem od czego jestem cały czas tak zmęczona.

Czy na początku też miałyście tak wysoki wynik, czy to u mnie jest tylko aż tak źle ...???

[Sophie86]

Napisane przez noellee

Ja zrobiłam sobie po raz pierwszy badanie TSH- wynik mnie przeraził 34,04 ...

Norma przekroczona ponad 7 krotnie. Teraz juz wiem od czego jestem cały czas tak zmęczona.

Czy na początku też miałyście tak wysoki wynik, czy to u mnie jest tylko aż tak źle ...???

Ojej...Podziwiam, że wytrzymałaś taki stan . Mam nadzieję,że szybko dobiorą Ci dawkę i wszystko zacznie się wyregulowywać
Ja nie miałam tak wysokiego tsh - u mnie na początku było trochę ponad normę o 1 punkt bodajże.Ale odczuwałam skutki niedoczynności.

Napisane przez HONY2

ja nie wiem , wszystko to pokręcone ja mam z kolei niby niedoczynnosc ,choc hormonów nie biore a schudlam z 10 kilo(warzyłam z 58 teraz 49) ,przytyc nie moge a inna znajoma ma nadczynnosc a tyje ,nie wiem czy jest jakas reguła ,że jak ktos ma nadzynność to chudnie a niedoczynnosc to tyje .JA mam na odwrót i duzo osób z kótrymi rozmawiam także Z kolei męczy mnie to jak kazdy mowi ze mam anoreksje,ile mozna sie tlumaczyc ,może fakt nie obżeram sie ale jem śniadanie obiad kolacje czasami jakeis chipsy i nic ;d

Wydaje mi się,że mogło Ci się pomylić. Wyniki badań nie przekładają się tak łatwo na nazwę choroby - jeśli tsh masz poniżej normy to masz nadczynność ( chociaż bardziej się to kojarzy z niedoczynnością - przecież masz wyniki poniżej granicy...). Stąd mogło się coś pomylić. Czasami zdarza się,że ktoś ma ostre przejście z niedoczynności na nadczynność ( wtedy chudnie )- ale to oznaka czegoś poważniejszego.
Gadaniem ludzi się nie przejmuj - Twoje najbliższe osoby na pewno widzą,że jesz normalnie, a inni mówią to, żeby Ci dokuczyć.

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez noellee

Ja zrobiłam sobie po raz pierwszy badanie TSH- wynik mnie przeraził 34,04 ...

Norma przekroczona ponad 7 krotnie. Teraz juz wiem od czego jestem cały czas tak zmęczona.

Czy na początku też miałyście tak wysoki wynik, czy to u mnie jest tylko aż tak źle ...???

Ja w czerwcu miałam 134 (albo 138 ) więc jakoś 34 mnie nie przeraża na dodatek jestem chora na miastenię więc czułam się KOSZMARNIE ale teraz, po pół roku, mam TSH na poziomie 11 (coraz bliżej normy )
Na początku często TSH jest na wysokim poziomie, bo tarczyca źle pracuje a leków jeszcze się nie przyjmuje (które zmniejsząją odpowiednio poziom TSH)
Nie przejmuj się, lekarz Ci pomoże obniżyć ten poziom


Swoją drogą- tydzień temu robiłam sobie badania (oprócz TSH) anty-TG i anty-TPO.. wyniki odpowiednio: 13183 IU/ml i 3093 IU/ml .. czyli Hashimoto (jak sama pani dr stwierdziła- mam predyspozycje do chorób autoimmunologicznych )

[Piotrek19]

U mnie TSH wyszło na poziomie 5,25, ale Pani doktor powiedziała, że u faceta to powinno być jakieś 0,5-1,5 choć norma jest do 4,0, czy aż tak ze mną źle? I jak wy uważacie czy przy tym poziomie dawka 75mg jest dobra?

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez Piotrek19

U mnie TSH wyszło na poziomie 5,25, ale Pani doktor powiedziała, że u faceta to powinno być jakieś 0,5-1,5 choć norma jest do 4,0, czy aż tak ze mną źle? I jak wy uważacie czy przy tym poziomie dawka 75mg jest dobra?

To ma być źle? Myślę, że nadmiernie przesadzasz, z całym szancukiem To dopiero początek leczenia, więc TSH niedługo spadnie i się unormuje.. a dawka jest dobierana odpowiednio przez lekarza, który ma odpowiednią wiedzę na ten temat Dlatego trochę bez sensu jest pytanie nas czy to jest optymalna dawka Jeśli przez kilka miesięcy od rozpoczęcia leczenia TSH nie spadnie to wtedy można się zastanawiać czy lekarz dobrze zrobił.. Narazie mu zaufaj, bo się zna najbardziej

[noellee]

Byłam już u endokrynologa - od razu dostałam tabletki Euthorox N 75.

Mam jeszcze zrobić badanie TH3 i TH4 i USG tarczycy i przyjść z wynikami.

Według niego to Hashimoto -czyli to co ma większość(ponad 90%) osób z niedoczynnością tarczycy...

Mam jeszcze pytanie - po jakim czasie tabletki zaczynają działać? - kiedy będę mniej zmęczona??- bo tak naprawdę to jest dla mnie najważniejsze..

[elka100]

Witam !!!
Na niedoczynność tarczycy leczyłam się jakiś czas po ciąży( podobno to były jakieś powikłania związane z ciążą) później leki miałam odstawione.
Obecnie lecą mi strasznie włosy (co rok jest gorzej)W ubiegłym roku robiłam badania naTSH-1,6 FT-3,42 FT4-1,17 żelazo na dolnej granicy, magnez poniżej ,podniesione próby wątrobowe,poziom cholesterolu z rozmazem w normie.
W tym roku bardzo się pogorszyło mogłabym spać całe dni, nie mam na nic siły, popuchnięta twarz, tycie .

Byłam już na wizycie u endokrynologa ale nie mam pojęcia czy jest dobry.

Najpierw przeprowadził wywiad , obejrzał wyniki z tamtego roku, zrobił usg i stwierdził że napewno jest niedoczynność tarczycy zapisał mi Euthyrox N najpierw dawkę 25 -3 dni, 50- tydzień a dalej 62,5 zalecone badania już odebrałam i mam takie P.ciała anty-TPO 82,50
Prolaktyna 17,40
Testosteron 40,30
a TSH i FT4 mam zrobić w grudniu.
Po tych tabletkach czuję się już trochę lepiej chyba coś dają

Jak wam się widzą te moje wyniki ?
Byłam u dr Pajdowskiego może ktoś słyszał o nim?

Wszystkim zdrówka życzę

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez noellee

Byłam już u endokrynologa - od razu dostałam tabletki Euthorox N 75.

Mam jeszcze zrobić badanie TH3 i TH4 i USG tarczycy i przyjść z wynikami.

Według niego to Hashimoto -czyli to co ma większość(ponad 90%) osób z niedoczynnością tarczycy...

Mam jeszcze pytanie - po jakim czasie tabletki zaczynają działać? - kiedy będę mniej zmęczona??- bo tak naprawdę to jest dla mnie najważniejsze..

Żeby w pełni zaczęły działać tabl. trzeba poczekać jakieś 1,5miesiąca

[noellee]

Z racji, że tak długo nikt nie odpisywał :p - sprawdziłam w farm-indeksie -jak to jest z tym lekarstwem i od kiedy działa.

Zgodnie z num działanie zaczyna się juz między 1 a 2 tygodniem. Dodatkowa ciekawa informacja - lek utrzymuje się w krwi przez 9 dni - po spozyciu.

[elka100]

Napisane przez noellee

Byłam już u endokrynologa - od razu dostałam tabletki Euthorox N 75.

Mam jeszcze zrobić badanie TH3 i TH4 i USG tarczycy i przyjść z wynikami.

Według niego to Hashimoto -czyli to co ma większość(ponad 90%) osób z niedoczynnością tarczycy...

Mam jeszcze pytanie - po jakim czasie tabletki zaczynają działać? - kiedy będę mniej zmęczona??- bo tak naprawdę to jest dla mnie najważniejsze..

Napisane przez noellee

Z racji, że tak długo nikt nie odpisywał :p - sprawdziłam w farm-indeksie -jak to jest z tym lekarstwem i od kiedy działa.

Zgodnie z num działanie zaczyna się juz między 1 a 2 tygodniem. Dodatkowa ciekawa informacja - lek utrzymuje się w krwi przez 9 dni - po spozyciu.

Zgadzam się z tą informacją
Ja poczułam się trochę lepiej po kilku dniach brania Euthyroxu .
A ty noellee jak się teraz czujesz?

[noellee]

Troszkę lepiej - ale nie wiem czy to efekt placebo czy też po prostu weekendu . Mam nadzieję, że ten stan będzie się utrzymywał .

[Dark_Kicia_Miau!]

Działa szybko, ale żeby w pełni zobaczyć efekt trzeba poczekać , zapytaj lekarza.. ja kilka razy to słyszałam.

[Gizmiatko]

witajcie i ja mam niedocyznnosc tarczycy rozpoznano u mnie ja jakie 1,5 roku temu od razu mialam orbione usg tarczy na pocztaku bralam letroks na poczatu 25 pozniej 50 jeszcze pozniej 75 wyjechalam w te wakacje nad mo rze no i tsh spadło mi do 3,39 lekarz przepisał mi eutroks mam brac przmeiennie 50 i 75 no i wiece przestalam tyc a nawet i schudlam z czego sie ciesze,niesttey zoatla mi przykrosc bo lelulit wsyztskie moje znajome ktore maja problemy ztarczyca go maja czy wy tez?
co jadacie aby schudnac ? bo w usmie ja jem to co zawsze a zmila checia bym sobie pare kg zrzucila

[noellee]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Działa szybko, ale żeby w pełni zobaczyć efekt trzeba poczekać , zapytaj lekarza.. ja kilka razy to słyszałam.

Wierzę - też nie sądzę, aby poprawa była od razu natychmiastowa...
Tak nie jest z żadnym lekarstwem.
Ale dobrze, że już działa po tygodniu ....