Pachnący sabat w Warszawie

[evee]

tylko zeby nie padla ofiara wigilijnej zupy grzybowej jak co niektorzy

[kokakola]

chyba za pozno

[demonik]

Napisane przez evee

ja rowniez dziekuje
milo bylo pod stolem .... i ogolnie wszedzie jak zwykle przesympatycznie i przesmiesznie

a haslo sabatu powinna powtorzyc Monika- z ta studnia i krowa

Napisane przez kokakola

wlasnie - Moniko, jak to z ta krowka szlo?
Ewie gratuluje nowego pudla

a znajoma (ktora niedlugo wprowadzi sie na forum ) padla ofiara pana Lutensa

Głupio mi . To takie... niskie loty .

No dobra. Gadka była o tym, że nie można rozpamiętywać wciąż tego, co miało miejsce kiedyś, albo co z jakichś względów się nie wydarzyło: "szkoda, że..." No i przypomniało mi się powiedzenie pewnej wesolutkiej starszej pani: "Szkoda, to jak krowa narobi do studni, bo ani wody, ani - za przeproszeniem - gówna". To tyle .

Do kataru, podwyższonej temperatury i bólu gardła doszedł kaszel . Kola, mam nadzieję, że to nie ja Cię zaraziłam, chyba już nie prądkuję...

A w ogóle dziękuję Wszystkim za przemiłe spotkanie, Koli dziękuję za przybycie do stolicy i za pięknie opakowaną Theoremę .


Wszystkim, również tym, których nie było (niech żałują) przesyłam nie zarażające, wirtualne buziaki!

[kokakola]

Demoniko, ja juz od wczoraj skazona takze mam nadzieje ze to nie moje zarazki uaktywnily kaszel.. W kazdym razie zdrowiej szybko i do nastepnego

[rachela]

Napisane przez evee

ja rowniez dziekuje
milo bylo pod stolem ....

Napisane przez demonik

chyba już nie prądkuję...

Nie wiem, spytaj swoją rękawiczkę, w którą namiętnie kaszlałaś

Dziękuję za spotkanie, było bosssko.
Cieszę się, że spotkałam Klaudię i po długiej przerwie znowu siedziałam z Wami przy pysznej kawce

Specjalne podziękowania dla tego zboczucha , Evee, za prezencik i nie tylko

[Eenax]

Dziękuje za przemiłe spotkanie

Demonikowi za "szkodowanie" krow do studni
Toccata-cie za to ze teraz wiem ze nie ja jedna podjadam cichcem grzybki samosypki
Racheli i Evee za pukanie sie pod stołem
Kokakoli i Evee za mokre klacze I pudelki

[rachela]

No właśnie, Eenax! Dziękuję za złote kwiatuszki

[E]

Napisane przez demonik

Głupio mi . To takie... niskie loty .

No dobra. Gadka była o tym, że nie można rozpamiętywać wciąż tego, co miało miejsce kiedyś, albo co z jakichś względów się nie wydarzyło: "szkoda, że..." No i przypomniało mi się powiedzenie pewnej wesolutkiej starszej pani: "Szkoda, to jak krowa narobi do studni, bo ani wody, ani - za przeproszeniem - gówna". To tyle .

Do kataru, podwyższonej temperatury i bólu gardła doszedł kaszel . Kola, mam nadzieję, że to nie ja Cię zaraziłam, chyba już nie prądkuję...

A w ogóle dziękuję Wszystkim za przemiłe spotkanie, Koli dziękuję za przybycie do stolicy i za pięknie opakowaną Theoremę .


Wszystkim, również tym, których nie było (niech żałują) przesyłam nie zarażające, wirtualne buziaki!

Oj żałują, żałują... ale cieszą się, że się dobrze bawiłyście

Btw. z serii powiedzonek starszych pań, to mam jeszcze jedno, ale raczej nie nadaje się na forum

[evee]

Napisane przez E

Btw. z serii powiedzonek starszych pań, to mam jeszcze jedno, ale raczej nie nadaje się na forum

nooo napisz... proszee

[demonik]

Napisane przez E

Btw. z serii powiedzonek starszych pań, to mam jeszcze jedno, ale raczej nie nadaje się na forum

Chociaż na PW skrobnij...

[E]

Napisane przez demonik

Chociaż na PW skrobnij...

Skrobnięte, ale uprzedzałam...


No dobrze, idę spać, bo trzeba rano być na chodzie
Nie tylko ja znam hardcorowe starsze panie Demoniku, mnie też - za pierwszym razem zatkało

[Toccata]

Dziękuję wszystkim za miłe spotkanie . Jak zwykle bawiłam się setnie, a pewnie nawet tysięcznie, skoro mnie teraz wszyscy o te podejrzane grzybki oskarżają
Jakby nie było gorszych rzeczy od spożywania grzybków... A choćby takie pukanie pod stołem? A opowieści dziwnej treści? Ale oczywiście, wszyscy huzia na biedne Toccaciątko i wigilijną zupkę grzybową
Świat jest niesprawiedliwy

Bardzo się cieszę, że mogłam poznać Kolę osobiście, cieszę się podwójnie zostając szczęśliwą posiadaczką Czarnego Koszmara, cieszę się że The Monica dotarła mimo kataru i kaszlu w rękawiczkę i że Rachelcia sie objawiła po tak długiej nieobecności, że Eenax sie z poduszką obnosiła....Jak tak sobie wyliczam powody, dla których się dziś cieszę, to rzeczywiście zaczynam się zastanawiać co spożyłam Już wiem! To te cukierki od Evee

Napisane przez kokakola

a znajoma (ktora niedlugo wprowadzi sie na forum ) padla ofiara pana Lutensa

No przecież mówiłam, w odpowiedzi na hasło "Znajoma nie jest z forum", że to tylko kwestia czasu
Bardzo się cieszę, fajnych ludzi na Wizażu nigdy dosyć Zwłaszcza takich, co padają ofiarą pana Lutensa.

Fumerie jest fantastyczne, niniejszym dostaje zaszczytne trzecie miejsce. Cesarzowa jest nie do zdarcia, nadal jestem pod urokiem Cherqui, wiec trzecie miejsce dla debiutanta wydaje mi się całkiem zaszczytne (debiutanta oczywiście z punktu widzenia mojego nosa)

Idę pochruptać grzybki....

[Toccata]

Napisane przez E

Skrobnięte, ale uprzedzałam...

Ej, ja też chcę Czuję się uprzedzona i chcę wiedzieć

[kokakola]

Napisane przez Toccata

Jak tak sobie wyliczam powody, dla których się dziś cieszę, to rzeczywiście zaczynam się zastanawiać co spożyłam Już wiem! To te cukierki od Evee

oszz, ja zjadlam jednego...

Napisane przez Toccata

No przecież mówiłam, w odpowiedzi na hasło "Znajoma nie jest z forum", że to tylko kwestia czasu
Bardzo się cieszę, fajnych ludzi na Wizażu nigdy dosyć Zwłaszcza takich, co padają ofiarą pana Lutensa.

ofiara jest w ciezkim stanie

Napisane przez Toccata

Idę pochruptać grzybki....

smacznego, ja chrupie gripexy i inne tantumy zielone

[Eenax]

Napisane przez Toccata

Ej, ja też chcę Czuję się uprzedzona i chcę wiedzieć

"I ja i ja. No nie zapo,mnieliście chyba o Mnie"?

[evee]

Odswiezam wątek, gdyż planujemy wybrać sie z Agą vel Toccatą do Quality i Galilu obwąchać nowości.
Na razie staneło na dniu jutrzejszym tj- wtorek
Czy ktoś jest zainteresowany? Zapraszamy
a potem jakas kawka jak to zwykle

[Margot45]

Czy ja bym się mogła dołączyć? W Galilu mnie jeszcze nie było.... a jeszcze w tak miłym towarzystwie

[Toccata]

To do Galilu też idziemy?
No dobra

[Toccata]

Napisane przez Margot45

Czy ja bym się mogła dołączyć? W Galilu mnie jeszcze nie było.... a jeszcze w tak miłym towarzystwie

Zapraszamy

[evee]

Napisane przez Toccata

To do Galilu też idziemy?
No dobra

zachowuj sie prosze !
sklerotyczka ,najpierw sama mnie namawia tydzien wczesniej a teraz udaje zaskoczenie..

[Margot45]

Napisane przez Toccata

Zapraszamy

Dziękuję piknie

[Eenax]

A czy moja nedzna ludzka powłoka tez moze sie dołaczyc?

[Toccata]

A choćby i nietoperza
W każdej powłoce jesteś mile widziana

[evee]

Eenax, prosze przyniesc jaszczurke

[Eenax]

Pod postacią nietoperka sie nie da. Ostatnio isme zmija.

OK. Jaszczurka w pudełku raz. Na jutro

[Toccata]

I ekstrakt Musta
A ja przywlekę ekstrakt Shalimara. Coś jeszcze?

[Eenax]

Dobra i Musta
Czy przygotowac mam tez dzis próbkę Musta? (co ja sie gupia pytam pewnie ze przygotowac).

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Dziewczyny, zazdraszczam spotkania i czekam niecierpliwie na relacje i obszerne opisy. Mam nadzieję, że poczytam sobie , co tam w wielkim świecie słychać, jakie nowe cuda pojawiły się w Quality i Galilu.

[demonik]

Zazdroszczę .

Nie wybieram się z przyczyn oczywistych, choć jeszcze tydzień temu rozentuzjazmowana napisałam Evee, że chętnie pójdę.

Prócz tego, że muszę leżeć, mam wstręt do wszelkich zapachów. Próbki czekają na testy upchnięte w woreczku, perfumy stoją w szufladzie nietknięte od paru ładnych dni, mąż kupił mi nawet bezzapachowe kosmetyki: szampon, dezodorant, żel pod prysznic. Z odżywką do włosów miał problem .

Wracam do łóżka, a Wam życzę przyjemnego spotkania!

[Eenax]

De-Moniczku:

Mozesz nas wspierac w wyprawie duchowo.

A jak miałabym być szczera do bólu to ja chciałabym już mieć ten "zapachowsret". Oj bardzo bym chciała.

A teraz ściskam goraco (acz delikatnie).
Teraz to masz za najwazniejsze zadanie leżec sobie wygodnie na puchowych poduchach i myśleć pozytywnie.