Nasza wspólna przyszłość??? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-12-07, 14:31   #121
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Dziewczyno, nie widzisz faceta od miesiąca, a Ty sie jeszcze zastanawiasz?
ja bym o 6 rano stala pod jego drzwiami. i tutaj naprawdę tylko wóz albo przewóz..musisz przestać sie łudzić!
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 14:36   #122
Casiopeia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Oj Atko...wydaje mi się, że Ty sama nie wiesz czego chcesz. Jeśli chcesz o niego zawalczyć to zrób coś, a nie zostawiaj mu wolnej ręki...tłumaczenie, że teraz pracuje tak czy tak jest dziecinne. Przecież cały czas pracuje więc jaka to różnica w jakich godzinach się spotkacie. Jeśli faktycznie jest jakaś "koleżanka" to zanim się zdecydujesz może być za późno. Z kolei wydaje mi się, że wypisywanie sms-ów i wydzwanianie niczego nie polepszy, bo to nie są problemy do załatwiania przez telefon. Jeśli zaś stwierdziłaś, że odpuszczasz, to nie jedź, ale i nie pisz, i nie dzwoń...bo po co...?
Casiopeia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 14:50   #123
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Macie racje,nastawie na jutro budzik.Mam pociąg po 8:00.Łudze się,bo ciągle mysle,że mu przejdzie i dlatego się waham.A co do kolezanki,boje się że ona.....to tym bardziej powinnam pojechać.Nie odpusciłam jeszcze,gadałam jakoś przedwczoraj z jego bratem,powiedział że przemówi mu do rozumu.A "mój" tż się wkurzył,napisał że koniec przelewek,miarka się przelała,że nie akceptuje takiego zachowania.Taa,a ja mam akceptować jego koleżanke,że jej się zwierza Jakoś nie przejałam się wtedy tym,bo ktoś powiedział mi,żebym nie dała się sprowokowac.Teraz on wogole się do mnie nie odzywa.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 15:38   #124
pink69
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Macie racje,nastawie na jutro budzik.Mam pociąg po 8:00.Łudze się,bo ciągle mysle,że mu przejdzie i dlatego się waham.A co do kolezanki,boje się że ona.....to tym bardziej powinnam pojechać.Nie odpusciłam jeszcze,gadałam jakoś przedwczoraj z jego bratem,powiedział że przemówi mu do rozumu.A "mój" tż się wkurzył,napisał że koniec przelewek,miarka się przelała,że nie akceptuje takiego zachowania.Taa,a ja mam akceptować jego koleżanke,że jej się zwierza Jakoś nie przejałam się wtedy tym,bo ktoś powiedział mi,żebym nie dała się sprowokowac.Teraz on wogole się do mnie nie odzywa.
Jak dzieciak..Chwilami,jak czytam co piszesz,mam wrażenie,że szkoda Twojego czasu...
__________________


pink69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 16:01   #125
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Macie racje,nastawie na jutro budzik.Mam pociąg po 8:00.Łudze się,bo ciągle mysle,że mu przejdzie i dlatego się waham.A co do kolezanki,boje się że ona.....to tym bardziej powinnam pojechać.Nie odpusciłam jeszcze,gadałam jakoś przedwczoraj z jego bratem,powiedział że przemówi mu do rozumu.A "mój" tż się wkurzył,napisał że koniec przelewek,miarka się przelała,że nie akceptuje takiego zachowania.Taa,a ja mam akceptować jego koleżanke,że jej się zwierza Jakoś nie przejałam się wtedy tym,bo ktoś powiedział mi,żebym nie dała się sprowokowac.Teraz on wogole się do mnie nie odzywa.
Słuchajcie , a może facetowi coś się stało , może ma jakiś problem .....
No ja już nie wiem co o tym myśleć .
W ogóle dla mnie dziwne jest to , że widujecie się tylko raz na 2 tyg. a dzieli was tylko 27km . Przecież to jest godzinka drogi.
Ja też jestem w związku 5 lat i jak wyjeżdzam tylko na dwa dni - to tęsknimy za sobą strasznie .
Mnie 2 tygodnie czekania na Męża by zabiło.

Ale pocieszę Cię , że znam parę ,która mieszka na przeciwko siebie (czyli przejście tylko z klatki do klatki ) i oni widują się tylko raz w miesiącu . To jest dopiero mistrzostwo świata

Atka jedź - tu naprawdę nie ma już na co czekać !!!
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 17:09   #126
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

no to sie narobilo,czarno to widze Na pewno nie chodzi tylko o ten jeden problem.
Musisz tam jechac bo nie mozesz byc w takim zawieszeniu.Konfrontacja jest konieczna.Albo wóz albo przewóz.

Jesli chodzi o te rzadkie wizyty to jestem w stanie zrozumiec,ja osobiscie jestem leniem i nigdy nie jezdzilam do TZ-ta .A wytrzymac dla mnie 2 ,3 tygodnie to bylo tyle co nic.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 17:13   #127
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Jesli chodzi o te rzadkie wizyty to jestem w stanie zrozumiec,ja osobiscie jestem leniem i nigdy nie jezdzilam do TZ-ta .A wytrzymac dla mnie 2 ,3 tygodnie to bylo tyle co nic.

tfardzielka z Ciebie

btw.to nie blad , specjalnie tak napisalam


__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-07, 17:46   #128
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
tfardzielka z Ciebie

btw.to nie blad , specjalnie tak napisalam



Lenistwo? jak jest się zakochanym? to wchodzi w grę ?
Jak człowiek jest zakochany to szaleje za drugą polówką i nie jest wstanie wysiedzieć w domu i czekać .
Te motylki w brzuchu itp........
Ja chyba inaczej pojmuję miłość , albo już robię się stara
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 17:54   #129
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Mozna usiedziec.Tym bardziej ze zawsze wyznaje zasade ze powinno byc wiecej starania faceta niz kobiety.No taka jestem ,coz zrobic-twardzielka vel zołza.Tez sie robie stara ale zdania jeszcze nie zmienilam.
Przez tel .tez b.rzadko rozmawialam
Moze to tez zalezalo od TZ-tów i od tego jak sie nieraz miedzy nami ukladalo??Nie wiem.W drugim przypadku to na pewno bylo lenistwo,a moze nie bylam zakochana na "zabój" było minelo nie ma co rozpamietywac

Moje boje z TZ-tami (szczegolnie z 1)sprawily ze nigdy nie bede szalec ,zabiegac itd.Rozne przejscia skutecznie sprowadzaja na ziemie itp .Wiadomo,czlowiek juz nie jest w stanie sie zatracic,nie jest juz naiwny.

Ale to off top
Atka jaki masz plan?Co zamierzasz jak pojedziesz?Musisz przewidziec rozne opcje zeby nie dac sie zaskoczyc:/
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 18:50   #130
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Jak narazie nastawiłam już budzik,ale nadal nie wiem czy to dobry pomysł jechać,bo dowiedziałam się dzisiaj od jego brata,że ponoć nie chce mnie znać i nie chciał z nim o mnie pogadać.Mysle,ze tak gadał,bo był wściekły,że pisałam do jego brata Wy piszecie jedz,starzy mi marudzą nie jedz-nie poniżaj się,daj mu czas,poczekaj.Dla mich miesiąc nie widzenia się to mało dla mnie,ku#@#@#@ dużo to moje zycie,a ja nie wiem co mam robić.Z jednej strony wy macie racje,z drugiej oni,bo jak mogłabym pojechać to mogłabym go jeszcze bardziej rozjuszyć Mam nadal mętlik w głowie :/
Jak pojade,to musze się upewnić,czy któryś z jego braci w domu bedzie,bo tż pewnie będzie spał.I może jakbym pojechała to w ten sposób musiałby już ze mną pogadać,no chyba że okazę się Ch i wyjdzie z domu,co wątpie....
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 18:56   #131
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Atka.. ale zastanow sie.. ile bedziesz czekac, minelo tyle dni, minie natepny tydzien, miesiac i rok.. nie no dziewczyno zalatw sprawe i jak pisza dziewczyny wyjasnij, albo jestescie razem, albo nie ot co to juz nie jest dąs na Ciebie moim zdaniem, nie wiem do czego Twoj Tz zmierza ale jak kogos kochajac nie chce sie go widziec, nie teskni sie, i zacytuje " nie chce Cie znac" sorry na co czekasz, albo sie pogodzicie albo kopnij go w tylek i moze to go cos nauczy
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 19:34   #132
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Jak narazie nastawiłam już budzik,ale nadal nie wiem czy to dobry pomysł jechać,bo dowiedziałam się dzisiaj od jego brata,że ponoć nie chce mnie znać i nie chciał z nim o mnie pogadać.Mysle,ze tak gadał,bo był wściekły,że pisałam do jego brata Wy piszecie jedz,starzy mi marudzą nie jedz-nie poniżaj się,daj mu czas,poczekaj.Dla mich miesiąc nie widzenia się to mało dla mnie,ku#@#@#@ dużo to moje zycie,a ja nie wiem co mam robić.Z jednej strony wy macie racje,z drugiej oni,bo jak mogłabym pojechać to mogłabym go jeszcze bardziej rozjuszyć Mam nadal mętlik w głowie :/
Jak pojade,to musze się upewnić,czy któryś z jego braci w domu bedzie,bo tż pewnie będzie spał.I może jakbym pojechała to w ten sposób musiałby już ze mną pogadać,no chyba że okazę się Ch i wyjdzie z domu,co wątpie....
Atka jak sama przyznałaś to Twoje życie, nie jesteś małym dzieckiem i sama powinnaś decydowac o sprawach łączących Ciebie i Twojego faceta, a zdanie rodziców powinnaś traktowac jako wskazówke, jedną z opcji ale ostateczne zdanie nalezy do Ciebie.To że oni dopuszczają nawet myśl, żebys sie ze swoim nie widziała miesiąc czasu nie oznacza że tak masz zrobić, bo przeciez to Ty w tej chwili cierpisz, to Twój związek wisi na włosku (mam nadzieje, że za mocmo tego nie nazwałam po imieniu ).Kieruj się rozsądkiem i zrób tak jak TY czujesz.

P.S Mam do ciebie jutro przyjechac i zafraki Cie z domu wyciagnać ?To chyba jedyny sposób żebyś do Niego pojechała

P.S Wkoncu jakis wesoły avatorek widnieje pod twoim nickiem
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 20:04   #133
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
Atka.. ale zastanow sie.. ile bedziesz czekac, minelo tyle dni, minie natepny tydzien, miesiac i rok.. nie no dziewczyno zalatw sprawe i jak pisza dziewczyny wyjasnij, albo jestescie razem, albo nie ot co to juz nie jest dąs na Ciebie moim zdaniem, nie wiem do czego Twoj Tz zmierza ale jak kogos kochajac nie chce sie go widziec, nie teskni sie, i zacytuje " nie chce Cie znac" sorry na co czekasz, albo sie pogodzicie albo kopnij go w tylek i moze to go cos nauczy
jak zazwyczaj w 100% zgadzam się z Moee.
i naprawdę nie ma na co czekać..choc ja nie wiem czy w ogóle chciałabym wyjaśniać z facetem, który mówi 'nie chce Cie znać'.
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 20:15   #134
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez et-ka Pokaż wiadomość
.choc ja nie wiem czy w ogóle chciałabym wyjaśniać z facetem, który mówi 'nie chce Cie znać'.
dokladnie..i to narzeczony Juz ja bym mu dopiero wygarnela jakbym dotarla na miejsce
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 20:21   #135
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
dokladnie..i to narzeczony Juz ja bym mu dopiero wygarnela jakbym dotarla na miejsce
narzeczony, po 5 latach związku, miesiącu bez widzenia się.
chyba jestem inna..bo aż mi sie to w głowie nie mieści.
ale i tak trzymam kciuki za Atkę.
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-07, 20:44   #136
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

nie chce jej znac...

no coz mi rece opadly.

Ja bym juz ze setki razy odpuscila ale to by mnie dobilo i jzu bym nie jechala ale tez bym jzu nie czekala. Zajelabym sie wlasnym zyciem.

Nie wiem kochana atko co miedzy wami jest, bylo co was doprowadzilo do miejsca w ktorym jestescie ale

opcja pierwsza : zbyt duzo problemow sie nawarstwilo i juz tak dalej nie mozna
opcja druga : taka glupota jak te pare glupich slow i taka awantura to jak dla mnie idiotyczny pretekst...

obie opcje sa jednak mocno beznadziejne.

Mowie ja bym zajela sie juz ukladaniem sobie zycia na wlasna lapke, samej - i nie mowie o dzikich podrywach ,ale dp przyzwyczajania sie do mysli ze byl ale juz go nie ma i gdzies czeka ten inny wlasciwy. no i trzerba nauczyc sie zycia jako singielek na nowo.

Bo moja opinia to - nie warto. nie warto na niego czekac, z nim sie godzic. Nie chce cie znac.... a Ty chcesz? wylazc ten budzik, wyspij sie, idz na zakupy, popraw sobie humor i olej to.

Mnie textem 'nie chce jej znac' zabilby. Moje uczucia, dume...
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 12:19   #137
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

i jak Atko po dzisiejszej wizycie? wyjasniliście sobie wszystko? jesteście razem czy jednak te wszystkie sygnały, które Ci dawał okazały się prawdziwe i niestety rozpadł się Wasz związek?
czy dalej nie pojechałaś i czekasz? choć myslę, że po tym wszystkim to niemożliwe..
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 12:22   #138
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Atka chyba nie pojechala bo siedziala chyba do 2 w nocy na wizazu wiec pewnie nie chcialo jej sie wstac
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 12:27   #139
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

kurde, az nie wierzę, że to mozliwe. słów mi brak. chyba tylko podpisze sie pod tym, co napisała Hecate.
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 12:57   #140
Casiopeia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 107
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Dziewczyny, jeśli Atka faktycznie nie pojechała to znaczy, że jej też nie zależy. Chyba tylko my zastanawiamy się nad tym i czekamy na dalsze kroki założycielki wątku, ona sama jakoś chyba mniej to przeżywa. Albo chce żyć złudzeniami, że nadal są razem.
Casiopeia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 13:19   #141
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

No i Atka sobie poszla
Pewnie nie pojechala,w sumie to nie wiem czy po slowach "nie chce cie znac" z ust narzeczonego chcialoby mi sie go jeszcze ogladac.Niech sie buja ..razem ze swoja kolezanka.
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 13:26   #142
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

fakt, że to jej facet powinien się bujac..ale tak na powaznie to Atka jest teraz jedyna osobą, ktora się buja. bo buja sie między związkiem a samotnościa, buja się między nadzieją a faktami, buja się między łudzeniem sie a rzeczywistością.
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 14:50   #143
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Jestem ...tak nie pojechałam,za póżno wczoraj poszłam spać i ciężko było mi się zwlec z wyrka rano-fajna wymówka ale nie żałuje.Ten tekst,że nie chce mnie znać,nie powiedział mi wprost tylko bratu,fakt to go nie usprawiedliwia bo troszke się Ja chyba sama nie wiem,czy jechać czy nie.Chyba dam sobie spokój.Dzisiaj się odezwał,powiedział,że chce narazie spokoju,tylko o o to prosi,czy to tak wiele??A ja jak narazie mu zyć nie daje,w tym sensie bo ciagle,non stop go męcze smsami.Może on faktycznie potrzebuje czasu by dojś do siebie,a ja mu się narzucam co chwile i to się odwleka. Jestem jak narazie spokojna,bo wiem że kocha. Za pare dni ma poważną sprawe-problem do pokonania i przez to jest napewno też dobity.Z miłą chęcią bym wam napisała czego on dotyczy,ale nie moge :/
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 15:06   #144
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Jestem ...tak nie pojechałam,za póżno wczoraj poszłam spać i ciężko było mi się zwlec z wyrka rano-fajna wymówka ale nie żałuje.Ten tekst,że nie chce mnie znać,nie powiedział mi wprost tylko bratu,fakt to go nie usprawiedliwia bo troszke się Ja chyba sama nie wiem,czy jechać czy nie.Chyba dam sobie spokój.Dzisiaj się odezwał,powiedział,że chce narazie spokoju,tylko o o to prosi,czy to tak wiele??A ja jak narazie mu zyć nie daje,w tym sensie bo ciagle,non stop go męcze smsami.Może on faktycznie potrzebuje czasu by dojś do siebie,a ja mu się narzucam co chwile i to się odwleka. Jestem jak narazie spokojna,bo wiem że kocha. Za pare dni ma poważną sprawe-problem do pokonania i przez to jest napewno też dobity.Z miłą chęcią bym wam napisała czego on dotyczy,ale nie moge :/
Moim zdaniem najgorszą rzeczą jaką można zrobić to narzucanie się przez pisanie smsów , kiedy facet ewidentnie tego nie chce.
W ten sposób jeszcze bardziej odsuwa się od Ciebie Atko
Cytat:
tak nie pojechałam,za póżno wczoraj poszłam spać i ciężko było mi się zwlec z wyrka rano-fajna wymówka
A ja mam wrażenie , że Tobie już nie zależy na tym związku.
Mówta co chceta ale osoba zakochana , której zależy, tak się nie zachowuje.
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 15:11   #145
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez Agaaa-a Pokaż wiadomość
Moim zdaniem najgorszą rzeczą jaką można zrobić to narzucanie się przez pisanie smsów , kiedy facet ewidentnie tego nie chce.
W ten sposób jeszcze bardziej odsuwa się od Ciebie Atko

A ja mam wrażenie , że Tobie już nie zależy na tym związku.
Mówta co chceta ale osoba zakochana , której zależy, tak się nie zachowuje.
No właśnie,ja się może nie potrzebnie nie narzucałam i w ten sposób,on się wkurzał i odsuwał jeszcze bardziej ode mnie.Jestem jakoś teraz spokojna o nasz związek.Zależy mi na nim,naszym związku,gdyby mi nie zalezało kopnełabym go dawno zad.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 15:27   #146
Abuba
Zadomowienie
 
Avatar Abuba
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 089
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Atko,

czytam ten wątek od kilku dni, czekam na rozwój sytuacji. Przyznam się, że w głowie mi się nie może pomieścic taka sytuacja - ale ilu ludzi, tyle charakterów, kazda miłość jest inna - nie sposób tego oceniać czy porównywać.
Ja jednak zastanowiłabym się nad małżeństwem z mężczyzną, zachowującym się jak Twój TŻ - nie sądzę, żeby po ślubie traktował Cię lepiej. A w chwili obecnej moim zdaniem traktuje On Ciebie źle - obraża się, dąsa, sam nie przyjeżdza, Tobie tego zabrania, prowadzi jakieś gry. Może to chwilowe zachowanie, może rzeczywiście ma inne problemy na glowie - ale po to jest się razem, aby wspierać się w trudnych chwilach. Jeszcze nieraz spotkają Was problemy życiowe - i co, wtedy te każe Ci dać spokój? A jak się z tym upora, to wtedy znów będziecie razem?
Abuba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 15:40   #147
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez Abuba Pokaż wiadomość
Atko,

moim zdaniem traktuje On Ciebie źle - obraża się, dąsa, sam nie przyjeżdza, Tobie tego zabrania, prowadzi jakieś gry
?
dokladnie.Ty i on zachowujecie sie jakby poszlo o jakas sprawe duzego kalibru.Zdrade co najmniej.Jakby on potrzebowal czasu zeby to przetrawic Rozumiem ze go tlumaczysz przed samą soba.Jesli chcesz utrzymac ten zwiazek nie masz innego wyjscia jak godzic sie na to wszystko
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 15:53   #148
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Wiedziałam,ze ktoś napisze,ze go tłumacze,on ma taki charakter,on nie zachowuje się tak od dziś.Niestety życie dało mu nie raz w kośc,a ja go też dobiłam,to też i moja wina bo ode mnie się zaczeło.On jest uczuciowym facetem i byle zranienie go uwiera.Dlatego też,nie wiedziałam że aż tak odbierze mojego "głupiego" smsa na opak.Ja nie jestem swięta,on też nie owszem,bo przecież go nie zdradziłam.Dam mu czas,z tydzien i wtedy zadecyduje....ja nie chce mu się narzucać....
Napisał,daj mi narazie spokój,tylko o to cie prosze....czy to tak wiele??
I tymi słowami zakańczam na jakiś czas wątek,by poczekać aż się sprawa rozwinie.
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 16:10   #149
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Dziewczyno, przejrzyj na oczy. Ty go nie dobiłaś, Ty powiedziałaś coś, co moglo sprawić przykrość..ale na dzień-dwa. nie na 2 tygodnie!
i w dodatku nie widzicie się od miesiąca, on nie chce byś pisała do niego smsy, dzwoniła, mówi coś o koleżance, bratu mówi, że nie chce Cię znać..
a Ty siedzisz, czekasz i się łudzisz..bo przecież Cię kocha.
dziwna ta Wasza miłość..
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-12-08, 16:21   #150
Agaaa-a
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 700
Dot.: Nasza wspólna przyszłość???

Cytat:
Napisane przez atka83 Pokaż wiadomość
Wiedziałam,ze ktoś napisze,ze go tłumacze,on ma taki charakter,on nie zachowuje się tak od dziś.Niestety życie dało mu nie raz w kośc,a ja go też dobiłam,to też i moja wina bo ode mnie się zaczeło.On jest uczuciowym facetem i byle zranienie go uwiera.Dlatego też,nie wiedziałam że aż tak odbierze mojego "głupiego" smsa na opak.Ja nie jestem swięta,on też nie owszem,bo przecież go nie zdradziłam.Dam mu czas,z tydzien i wtedy zadecyduje....ja nie chce mu się narzucać....
Atko ja Ciebie przepraszam , ale Twój TZ zrobił z Twojego małego smsa olbrzymi problem , który trwa już miesiąc .
Zastanawia mnie tylko co się stanie jak będziecie mieli naprawdę duże problemy po ślubie , jak się dzieci urodzą ?
Co wtedy zrobi Twój TŻ ?
Wyprowdzi się na pół roku, rok ??i też będzie pisał daj mi spokój?
Chcesz mu dać tydzień ?
On już dostał miesiąc z tego co pisałaś!

I uwierz mi Atko im dłużej rozmowę przeciągacie w czasie . Mówię tu o rozmowie w cztery oczy. Tym gorzej.
Będzie Wam coraz trudniej to wyjaśnić.
A co to za różnica , kto do kogo pojedzie? Związek to między innymi kompromis.
Rozstaniecie się przez taką małą głupotkę ? No tyle się gniewać o tego smsa . ?
Atko bądz mądrzejsza , jeź do niego i wytłumacz mu , że o taką drobnostkę nie ma co się kłucić. Daj buziaka , powiedz , że kochasz i po sprawie.
Aż mi się nie chce wierzyć , że przez takie ''coś '' można zakończyć 5 letni zwiazek.
Poza tym Atko, skoro on nie potrafi takich rzeczy wyjaśniać od razu , tylko gniewa się miesiącami , to Ty powinnaś go nauczyć , że takie błahostki rozwiązuje się w ciągu 15 minut.
Agaaa-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.