Kosmetyki PRLu

[sloncee]

Napisane przez wskazówka

hmm a brutal to w sprzedaży jeszcze jest

Stare czasy kojarzą mi się jeszcze z gumą TURBO i TAXI i samochodziki z gum turbo, do niedawna miałam jeszcze sporą kupkę ich spaliłam

a visolvit też lubiłam. można go teraz kupić?

Pamiętam smak gum turbo To były czasy Te samochodziki, ja do niedawna miałam jeszcze kapsle z jakichś gum

Vibovit, niedawno o nim myślałam. Mniam!

Pamiętam jak kiedyś lubiłam nosić lakierki Albo kolorowe getry do szkoły U mnie jest jeszcze taki bardzo stary telefon podobny do tego na waszym zdjęciu

[sloncee]

Wiecie co, u mnie jest jeszcze stare metalowe opakowanie po herbacie Nadal go używamy. Jakieś poniemieckie chyba, bo ma niemieckie napisy Jak zrobię fotkę to Wam pokażę Mam wazonik z pszczółką mają, też stary

[Pomadka]

Napisane przez Fresa

A pamiętacie może dezodoranty "bac"-było kilka zapachów-nie pamiętam już ile,ale różne kolory do wyboru.
I jeszcze polskie dezodoranty w przeźroczystej buteleczce(plastikowej) ,w paski i na tym były nutki.A nazywały się ,o ile dobrze pamiętam "do","re" ,"fa" - każdy był innego koloru .

Pamiętam BAC. Moja mama używała brązowego.
Pamiętam ten plastikowy dezodornat DO RE MI , kupiłam go sobie na koloniach w Jeleniej Górze. Pachniał zielonym jabłuszkiem i zapowietrzała się butelka.

Pamiętacie Rexone, która w sumie przetrwałą do dziś? A Limare?

Napisane przez Luba

A kto pamieta skladaki, dekatyzowany dzins i Czwartek "z bratkiem" i "Piatek z Pankracym"?
A kto pamieta talony na zeszyty i mega kolejki po chinskie piorniki i pachnace gumki?

Czwartku z Bartkiem nie kojarzę.
Ale pamiętam teleturniej RamBit, mój ulubiony wtedy.
Panakracego też pamiętam i wiem, że go nie lubiłam, zawsze leciał w piątki ok 17. Pamiętam też Zwierzyniec, który był w poniedziałek o 16 i nie przepadałam za nim.
Oglądałam "Domowe Przedszkole" i pamiętam Panią Ewe, która miała diasteme.
Oglądałam też Domatora-kojarzycie? Leciał rano.

Rower Jubilat był moim marzeniem (ale miałam marzenia)
W końcu doczekałam się, ale roweru Wigry i szczerze go nie lubiłam. Na szczęście szybko mi go ukradli, własciwie mojemu bratu.

NIe wiem po co ja to wszystko pamiętam...

[izabella1991]

Czesc dziewczyny!
Ja ,jako egzemplarz wiekowy nader(lat 36) czasy kartkowo-kolejkowe doskonale pamietam!
W 1980 r(mialam wtedy lat10) po chinski piornik,dlugopisy i zeszyty stalam w kolejce godzin 12(od 3-ej rano do 15-ej)-bohaterka bylam))Kiedy brakowalo juz miejsca w zeszycie na notatki,doklejalo sie wtedy kartki ze starych zeszytow...tak,tak-moje drogie!
Po ksiazki(lektury,albo beletrystyke)to juz w ogole zapisy byly,ew.znajomosci w ksiegarniach byly mega-przydatne...
Kosmetyki to juz w ogole bajka z innej planety.Ludzie w latach 80-ych majatki robili na dezodorantach,cieniach ,szminkach przywozonych z Wegier albo dawnego RFN-u.Ja sama pierwsze,PRAWDZIWE PERFUMY MADE IN PEWEX (ha!ha!) kupilam sobie dopiero w 1992 r(byly to S.P. Rose Cardin Pierre´a Cardin)-cuuudowny zapach dzikiej rozy,nie ma juz ich wiele lat,szkoda!
Pierwszy paszport,jaki dostalam,byl wazny na 2 lata i tylko na kraje tzw.Demokracji Ludowej(tak,tak moje drogie),,,zgnily kapitalizm" objawil mi sie dopiero w 1991 r.
Moglabym tak wspominac co najmnie 3 dni bez przerwy..!
Caluje Was i pozdrawiam z Hiszpanii-Iza

[papryczka]

Napisane przez Pomadka

Pamiętam BAC. Moja mama używała brązowego.

Pamietam tez. Mnostwo tych kolorow bylo. Troche ich wypsikalam.

Napisane przez Pomadka

Pamiętacie Rexone, która w sumie przetrwałą do dziś?

tez. i dezodoranty fa tez chyba z tych czasow.

Napisane przez Pomadka

Czwartku z Bartkiem nie kojarzę.
Ale pamiętam teleturniej RamBit, mój ulubiony wtedy.

Tez nie kojarze tego Czwratku, ale Rambit uwielbialam! Tez byl moim ulubionym teleturniejem!
A w soboty ogladalam DROPSa. Kto pamieta?
A taki serial czeski "Latajacy Czestmir"? No i obowiazkowo "Arabela".

A z czasopism, to: "Swiat Mlodych" (we wtorki i czwartki bodjaze), "Plomyk", "Plomyczek"...

[Pomadka]

Napisane przez papryczka

Pamietam tez. Mnostwo tych kolorow bylo. Troche ich wypsikalam.

tez. i dezodoranty fa tez chyba z tych czasow.


Tez nie kojarze tego Czwratku, ale Rambit uwielbialam! Tez byl moim ulubionym teleturniejem!
A w soboty ogladalam DROPSa. Kto pamieta?
A taki serial czeski "Latajacy Czestmir"? No i obowiazkowo "Arabela".

A z czasopism, to: "Swiat Mlodych" (we wtorki i czwartki bodjaze), "Plomyk", "Plomyczek"...

Dropsa pamiętam, był w sobotę rano.
Było jeszcze 5-10-15 i występowała w nim niejaka Małgosia Halber, która teraz jest prezenterką ViVy w PL. Prowadziła tam kącik o The Beatles. BYła żywo zainteresowana i zafascynowana zespołem.

Świat Młodych prenumerowałam. A bardzo lubiłam gazete Jestem.

Z seriali przypomniało mi się jeszcze Nikogo nie ma w domu, oczywiście czechosłovencki film. I "Zena za pulpitem" czy jakoś tak. Pamiętam oczywiście "Szaleństwa Majki Skorwon" i Rademenesa, czyli "7 życzeń".

A pamięta może którś z Was taki film enerdowski o takim starym dziadku, który miał swoją chatkę/dom i ona coś tam majstrował w nim...? BYł ten dziadek taki dziwny, samotnik, czasami jakieś dzieci do niego przychodziły.
Kurcze już niezbyt dobrze pamiętam ten film, jego fabułe. Odświeży ktoś ten serial i o co mniej więcej w nim chodziło? Jakiś tytuł?


Na wczasy jeździło się albo do Bługarii, na Wegry albo do Jugosławii, do Rosji, Czechosłowacji. Czasami Turcji. Oczywiście Polacy jechali na handel [do nas też przyjeżdzali ] i mieli wyładowanego "malucha" po brzegi w kryształy i inny popłatny towar. W zamian przywozili inne chodliwe towary, które u nas schodziły na pniu...
Z Turcji przywoziło się jeans oraz kożuchy. HITem hitów był dżins. Kto nie miał nic dzinsowego w swojej szafie mógł się schować.
Handel kwitł.
Oczywiście kapitał lokowało się w złotcie-najczęściej kupionym w Rosji, lub w dewizach [dolary i ówczesne marki niemieckie]. Te 2 waluty miały nisamowitą przebitkę na rynku, ale Dolar miał większą.
Pod Pewexami stali cinkciarze albo jak kto woli "koniki", oni najczęściej skupowali [sprzedawali] dewizy... Koniki takie "ruchome kantory" były.
Niestety Zachód był wrogim obozem kapitalistycznym i należało się go wystrzegać. Trzeba było mieć wizę i zdobyć paszport. To był nielada wyczyn zdobyć te rzeczy i wyjechać z kraju... Ale jak sie już komuś udało to był gościem.

Ale czasy...

[aferka]

Napisane przez Pomadka

Pod Pewexami stali cinkciarze albo jak kto woli "koniki", oni najczęściej skupowali [sprzedawali] dewizy... Koniki takie "ruchome kantory" były.

Pamietam, wchodziło się i natychmiast pojawiało sie trzech szepczących do ucha : "bony dolary kupic sprzedać". Jaka byłam dumna i przejeta kiedy pierwszy raz kupiłam sobie 1 bon i kupiłam dezodorant (nastepnym razem kupiłam puder prasowany Yardleya - i miałam go przez dobrych kilka lat).
A jakim marzeniem było posiadanie magnetofonu kasetowego (najlepiej Thomsona, a szczytem marzeń był Grundig). Ja miałam wielki szpulowy magnetofon i musze powiedzieć, że parę lat temu mój brat znalazł go na strychu i uruchomił - działał.

[aferka]

A takie coś mój brat sam sobie robił - żeby na imprezach był nastrój

[papryczka]

Napisane przez Pomadka

Było jeszcze 5-10-15 i występowała w nim niejaka Małgosia Halber, która teraz jest prezenterką ViVy w PL. Prowadziła tam kącik o The Beatles. BYła żywo zainteresowana i zafascynowana zespołem.

o TAK, bylam zaskoczona ta jej fascynacja wtedy.

Napisane przez Pomadka

Świat Młodych prenumerowałam. A bardzo lubiłam gazete Jestem.

o, ja tez! calkiem zapomnialam o Jestem.

Napisane przez Pomadka

Z seriali przypomniało mi się jeszcze Nikogo nie ma w domu, oczywiście czechosłovencki film. I "Zena za pulpitem" czy jakoś tak. Pamiętam oczywiście "Szaleństwa Majki Skorwon" i Rademenesa, czyli "7 życzeń".

"nikogo nie ma w domu" juz wspominalem powyzej, a "zena za pultem" to byla "kobieta za lada" Rademenes byl cool. Uwielbialam.

Napisane przez Pomadka

A pamięta może którś z Was taki film enerdowski o takim starym dziadku, który miał swoją chatkę/dom i ona coś tam majstrował w nim...? BYł ten dziadek taki dziwny, samotnik, czasami jakieś dzieci do niego przychodziły.
Kurcze już niezbyt dobrze pamiętam ten film, jego fabułe. Odświeży ktoś ten serial i o co mniej więcej w nim chodziło? Jakiś tytuł?

hm... co jakby mi swita, ale nie za bardzo... chyba nie ogladalam

ale za to przypomnialy mi sie deukacyjne progrmay - "pi i sigma" to byl moj ulubiony. pamietacie tych przybyszow z matplanety? (uwilebilama zawsze matme, wiec program byl zdecydowanie dla mnie) i jeszcze byl taki o dwoch ludkach - normalnych rozmirow i jeego malutkiej kopii, grali na pianinie.

Napisane przez Pomadka

Z Turcji przywoziło się jeans oraz kożuchy. HITem hitów był dżins. Kto nie miał nic dzinsowego w swojej szafie mógł się schować.

szczegolnie tzw. "dekatyzowany" hehe.

a propos: pamietacie tzw. "piramidy" (spodnie)?

[aferka]

Piramidy - szczyt marzeń, ale to juz troszkę później było.
A z gazet to lubiłam Razem, Jestem, Świat Młodych...

[aferka]

A wracając do kosmetyków - tak kiedyś wyglądała reklama :

[papryczka]

Napisane przez aferka

A wracając do kosmetyków - tak kiedyś wyglądała reklama :

hehe.
pamietam, ze reklama tych sosow byla tez w tv: "sosy billy w kazdej chwili"
i bardzo mocno w pamiec zapadla mi reklama satelity: jakas wrozka z kuli komus wrozyla i mowila cos w tym stylu: "widze... (cos tam), widze... (cos tam), .. nie widze, nie widze!" na to padla odpowiedz: "i nie zobaczysz! dopoki nie kupisz zestawu do odbioru telewizji satelitarnej firmy...." chyba musieli ja czesto emitowac, skoro do tej pory mi w glowie siedzi.

[Bridget]

Napisane przez papryczka

hehe.
pamietam, ze reklama tych sosow byla tez w tv: "sosy billy w kazdej chwili"
i bardzo mocno w pamiec zapadla mi reklama satelity: jakas wrozka z kuli komus wrozyla i mowila cos w tym stylu: "widze... (cos tam), widze... (cos tam), .. nie widze, nie widze!" na to padla odpowiedz: "i nie zobaczysz! dopoki nie kupisz zestawu do odbioru telewizji satelitarnej firmy...." chyba musieli ja czesto emitowac, skoro do tej pory mi w glowie siedzi.

ja to do dziś pamiętam: "...firmy Arcon, ul. Koszykowa 30"

no i Prusakolep!

[agabil1]

Napisane przez Luba

Freso, byly kiedys takie perfumy "Elle", ale jak wygladalo opakowanie to nie moge sobie przypomniec. Pamietam "Currare" bo sama jej uzywalam.

A kto pamieta skladaki, dekatyzowany dzins i Czwartek "z bratkiem" i "Piatek z Pankracym"?
A kto pamieta talony na zeszyty i mega kolejki po chinskie piorniki i pachnace gumki?

ja miałam składaka i pamiętam Piątki z Pankracym, pachące gumki czy chińskie piórniki. Razem z koleżankami szalałyśmy też za Plastusiem, lepiłyśmy sobie go z plasteliny i trzymałyśmy w piórnikach.

[Luba]

Napisane przez agabil1

ja miałam składaka i pamiętam Piątki z Pankracym, pachące gumki czy chińskie piórniki. Razem z koleżankami szalałyśmy też za Plastusiem, lepiłyśmy sobie go z plasteliny i trzymałyśmy w piórnikach.

Oooo, my tez lepiłysmy Plastusia.
Ja miałam składaka i takie wrotki z metalowymi kólkami, do dzis mam w uszach ten turkot

Dziewczyny ten program o którym pisałam to czwartek "z bratkiem" (jak taki kwiatek) a nie z Bartkiem
Lecial wlasnie w czwartki mniej wiecej 30 lat temu

[Pomadka]

Napisane przez papryczka

ale za to przypomnialy mi sie deukacyjne progrmay - "pi i sigma" to byl moj ulubiony. pamietacie tych przybyszow z matplanety? (uwilebilama zawsze matme, wiec program byl zdecydowanie dla mnie) i jeszcze byl taki o dwoch ludkach - normalnych rozmirow i jeego malutkiej kopii, grali na pianinie.

szczegolnie tzw. "dekatyzowany" hehe.

a propos: pamietacie tzw. "piramidy" (spodnie)?

PI i Sigma-nie lubiłam. I ten pan skaczący po klawiszach instrumentu...

PIramidy pamiętam, ale nie miałam takich.

Napisane przez aferka

A wracając do kosmetyków - tak kiedyś wyglądała reklama :

Billy coś mi świta, ale nie kojarzę zupelnie żadnych faktów...

Napisane przez Luba

Oooo, my tez lepiłysmy Plastusia.
Ja miałam składaka i takie wrotki z metalowymi kólkami, do dzis mam w uszach ten turkot

Dziewczyny ten program o którym pisałam to czwartek "z bratkiem" (jak taki kwiatek) a nie z Bartkiem
Lecial wlasnie w czwartki mniej wiecej 30 lat temu

Ooo z bratkiem to już totalnie nie kojarze programu. I wcale się temu nie dziwię, bo jak program leciał ok. 30 lat temu to mnie na świecie nie było. A jak byłam to maleńka, że nie mogę pamiętać...

LUba, a to się nie nazywało "Ekran z Bratkiem"?

Pamiętacie Teleranek? I TO jak którejś niedzieli go nie było?
To tylko z opowieści, niezbyt pamiętam początek lat 80-tych. I kojarzę żartów nt. Smolenia i Laskowika...

http://muzeumdobranocek.pl/index2.htm
Dobranocki z tamtych czasów.

Od razu mówię, że nie lubiłam misia Koralgola i do tej pory mi to zostało.

Edit:
KTO pamięta Tik-Taka - ciotkę Klotkę oraz Krzysia i Fasolki? Ale Krzyś był przymulonym gościem, też go nie lubiłam.

Kwant-kojarzycie? Bardzo fajny program, lubiłam, ale byłam już trochę starsza...

[aga79]

Napisane przez papryczka

a propos: pamietacie tzw. "piramidy" (spodnie)?

Piramidy i Maradony trzeba było mieć obowiązkowo,żeby byc na topie A potem spodnie gumki "dżinksy" z marszczonego materiału bardzo rozciągającego się czyli dzisiajszy strecz
Ze wspomnianej Turcji przywożono kurtki dżinsowe z białym miśkiem i kołnierzem barankiem to był hicior wśród mężczyzn No i niezapominajmy o sweterkach tureckich "Team Boys"

[aga79]

Napisane przez Pomadka

Pamiętacie Teleranek? I TO jak którejś niedzieli go nie było?
To tylko z opowieści, niezbyt pamiętam początek lat 80-tych. I kojarzę żartów nt. Smolenia i Laskowika...

Od razu mówię, że nie lubiłam misia Koralgola i do tej pory mi to zostało.

Edit:
KTO pamięta Tik-Taka - ciotkę Klotkę oraz Krzysia i Fasolki? Ale Krzyś był przymulonym gościem, też go nie lubiłam.

Kwant-kojarzycie? Bardzo fajny program, lubiłam, ale byłam już trochę starsza...

W sobotę rano było 5-10-15 a w niedzielę rano Teleranek
U nas w mieście również w niedzielę w poludnie w kinie leciały tzw. "Poranki" gdzie wyświetlali dla dzieci bajki
Tik-Taka oczywiście pamiętam "Ja jestem Pan Tik-Tak, ten zegar to mój znak..." Krzyś z wąsami w wielkich okularach
Z bajek obowiązkowo "Miś Uszatek", "Sąsiedzi" ,"Jacuś i Agatka", "Reksio" oraz "Bolek i Lolek"

[Scarlet_17]

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1164956713 -> mam identyczny w domu,na taśmach sa nagrania śpiewów rodzinnych(teraz przegrane na płytę),stare przeboje,moje nagrania z dzieciństwa-czasem jeszcze go sobie włącze

[spray]

Napisane przez aga79

W sobotę rano było 5-10-15 a w niedzielę rano Teleranek
U nas w mieście również w niedzielę w poludnie w kinie leciały tzw. "Poranki" gdzie wyświetlali dla dzieci bajki
Tik-Taka oczywiście pamiętam "Ja jestem Pan Tik-Tak, ten zegar to mój znak..." Krzyś z wąsami w wielkich okularach
Z bajek obowiązkowo "Miś Uszatek", "Sąsiedzi" ,"Jacuś i Agatka", "Reksio" oraz "Bolek i Lolek"

nie cierpiałam teleranka!
A co do 5-10-15 to pamiętam jeszcze czasy, kiedy 5-10-15 leciało po południu, coś ok 14.30 . Miałam wtedy ze 6 lat może..Rano puszczali DROPSA. prowadziła taka ładna blondyneczka i chłopak, tez blondyn.
Tik-Tak leciał we wtorki o 16.30, a wcześniej był chyba własnie Rambit
W piątki (ale głowy nie dam) był pies Pankracy. Wtedy tez zawszcze puszczali taki czarno-biały serial czeski, nazwywał się chyba: "Nikogo nie ma w domu!" (Nikto ne je doma) Pamiętacie? To było o takim chłopcu, który pod nieobecnośc mamy zawsze narozrabiał w domu..

a w radiu? W soboty zawsze był Supełek, a w nim Chuchaczek...

[calkiem-spoko]

Co do gazet...
Jaka była "Filipinka" za tamtych czasów?
Bo zeszła ona na psy...i ze sceny gazetowej też.

[Fresa]

Pomadko- "Jestem"-jak najbardziej pamiętam,wszystkie numery kupowałam do któregoś tam roku-nie pamiętam już którego .

A pamiętacie może takie swetry-swego czasu robiły furorę i też chyba były tureckie,o ile mnie pamięć nie zawodzi.
Były czarne i miały wzory w kolorach żarówiastych-różowym i turkusowym.Bardzo modne były.

[Luba]

Napisane przez Pomadka

Ooo z bratkiem to już totalnie nie kojarze programu. I wcale się temu nie dziwię, bo jak program leciał ok. 30 lat temu to mnie na świecie nie było. A jak byłam to maleńka, że nie mogę pamiętać...

LUba, a to się nie nazywało "Ekran z Bratkiem"?

A moze, moze... Mam niejakie prawo do sklerozy W kazdym razie byl to program dla harcerzy (i zuchow) ale nie to bylo najwazniejsze, chociaz ekscytujace: zrob to sam Slodowego i "Niewidzialna reka to takze ty!"
Ale najwazniejsze byly filmy: np maska Zorro, albo Ivanhoe, albo Wilhelm Tell

Napisane przez Fresa

Pomadko- "Jestem"-jak najbardziej pamiętam,wszystkie numery kupowałam do któregoś tam roku-nie pamiętam już którego .

A pamiętacie może takie swetry-swego czasu robiły furorę i też chyba były tureckie,o ile mnie pamięć nie zawodzi.
Były czarne i miały wzory w kolorach żarówiastych-różowym i turkusowym.Bardzo modne były.

O jeee, te sweterki to byl hicior. Moja mama ma sklonnosci do chomikowania i wlasnie zachomikowala gdzies jeden taki sweter. Wyciagnela go w wakacje, posikalysmy sie z siostra ze smiechu wspominajac co lepsze wzorki. Ten nasz tez byl niezly, z tych turkusowych

[Fresa]

Napisane przez Luba

O jeee, te sweterki to byl hicior. Moja mama ma sklonnosci do chomikowania i wlasnie zachomikowala gdzies jeden taki sweter. Wyciagnela go w wakacje, posikalysmy sie z siostra ze smiechu wspominajac co lepsze wzorki. Ten nasz tez byl niezly, z tych turkusowych

A ja nie mam pamiątkowego egzemplarza .
A były jeszcze mieszane turkusowo-różowe wzorki.Ciekawe,czy teraz ktoś by się pokusił i poparadował w takim,może by modę przywrócił .

[Wisienki]

Oj miło powspominać........

Napisane przez papryczka

calkiem-spoko, bardzo fajny watek zalozylas!
siedze w pracy i usmiecham sie do siebie przegladajac zdjecia wszytskich tych towarow...

oj zgadzam sie, wóciło do mnie dzieciństwo, chociaż ja raczej z czasy schyłki PRLu pamiętam

Napisane przez papryczka

a pamietacie moze bajki na kliszach? pamietam, ze niektore znalam na pamiec

tak, mam gdzieś nadal stary projektor i mam jeszcze pudełko slajdów

[quote=calkiem-spoko;3173694}
Tylko już zapomniałam, o czym dokładnie były te bajeczki, ale radochę z ich powodu to doskonale znam [/quote]

oj było ich bardzo wiele - ja najbardziej lubiłam oglądać "panienkę z okienka", "królewne śnieżkę", "misia Uszatka" i uwaga to mój numer 1 "malutką czarownicę"

Napisane przez agness86

My oglądaliśmy na ścianie.

ja siostrą tak samo, na ścianie, albo na prześcieradle rozciągniętym na drzwiach

Napisane przez papryczka

Wklejam tez przeboje z podstawowki:
dokladnie takie pioro chinskie mialam (atrament sie wciagalo z takiego kalamarza),

ja też miałam takie samo pióro - tylko, ze moje mi lało i cały czas brudziłam sie atramentem, niestety

Napisane przez Luba

A kto pamieta skladaki, (...) "Piatek z Pankracym"?
A kto pamieta talony na zeszyty i mega kolejki po chinskie piorniki i pachnace gumki?

Talonów na zeszyty nie pamiętam, ale za moich czasów przebojem były chińskie piórniki i pachnące gumki -mmmmmyyyyyyyyy ale sie rozmarzyłam

Napisane przez Fresa

"Już za chwileczkę,już za momencik
piątek z Pankracym będzie się kręcić.
Będzie się kręcić Pankracy z panem
-czy wszystkie buzie już roześmiane?"

- mam jeszcze kasetę z pankracym - i pamietam inne piosenki z tego programu no - fragmety zacytuje

"Z babcią można powednorać, z babią można fantazjować, z babcią można pożartować i pomażyć o czym tylko chce się marzyć"

albo

"pies pankracy, pan pankracy brzmi tak samo chodź inaczej, ale jestem przeciez pan, kracy jesteś pies pan krac"

hasło mi się przypomniało trąba wspaniała już się wygrała

Napisane przez papryczka

ale za to przypomnialy mi sie deukacyjne progrmay - "pi i sigma" to byl moj ulubiony. pamietacie tych przybyszow z matplanety?

pamietam - "my kosmici pi i sigma dwa matplanetyczne znaki dwóch przyjaciół z jednej paki " lubiłam ich chociaż z maty zawsze była ze mnie noga

Napisane przez sloncee

Pamiętam smak gum turbo To były czasy Te samochodziki, (...) Pamiętam jak kiedyś lubiłam nosić lakierki Albo kolorowe getry do szkoły

odobiście wolałam Donaldy niż Turbo (nie lubiłam tego smaku) ale namiętnie żułam je dla samochodzików

Napisane przez aga79

W sobotę rano było 5-10-15 a w niedzielę rano Teleranek
U nas w mieście również w niedzielę w poludnie w kinie leciały tzw. "Poranki" gdzie wyświetlali dla dzieci bajki
Tik-Taka oczywiście pamiętam "Ja jestem Pan Tik-Tak, ten zegar to mój znak..." Krzyś z wąsami w wielkich okularach
Z bajek obowiązkowo "Miś Uszatek", "Sąsiedzi" ,"Jacuś i Agatka", "Reksio" oraz "Bolek i Lolek"

no to ja Jacusia i Agatki już nie pamiętam, ale resztę namietnie oglądałam, w sumie kiedyś te bajki były fajniejsze

Napisane przez spray

a w radiu? W soboty zawsze był Supełek, a w nim Chuchaczek...

oj suchałam

Napisane przez lilly78

jejku, dziewczyny, super wątek, odgrzewanie mojego dzieciństwa

[calkiem-spoko]

Biedne te współczesne dzieciaki.
CO ZA PARADOKS KAPITALISTYCZNO - PRLOWSKI

Co one będą wspominać po latach, lalki Barbie i Pokemony?

[karateczka000]

to całkiem możliwe, że za jakieś 20 lat beda wspominać "dzisiejsze" mydła w papierowych opakowaniach -gdy wtedy plazmowe mydło bedzie opakowane w chermetyczne silikonowe powłoczki o lol

[magdzialenk@]

Napisane przez Wisienki

oj pamiętam - wszystko co wyżej wymienione z wyjątkiem pachnących szyszek i dezodorantu BAsi.

Poprostu kochałam Visolwit i nie mozna mnie było od niego oderwać zanim nie zjadłam całego pudełka , poprostu go wylizywałam .

No to teraz kolej na moje inne wspomnienia (w załacznikach obrazki)
- mój pierwszy zeszyt wyglądął dokładnie tak samo jak ten na samej górze z kwiatkiem
- moja pierwsza lalka barbi kupiona w Peweksie (pewnie podobnym do tego na zdięciu)
- taką wagę widziałam jeszcze niedawno w osiedliwym warzywniaku
- a taka frania - od niepamiętnych czasów stoi u babci w piwnicy

PS. Coś się ten wątek senstymetalny zrobił

Napisane przez papryczka

calkiem-spoko, bardzo fajny watek zalozylas!
siedze w pracy i usmiecham sie do siebie przegladajac zdjecia wszytskich tych towarow...
a pamietacie moze bajki na kliszach? pamietam, ze niektore znalam na pamiec (pzry okazji udalo sie moim rodzicom nabierac znajomych, ze jako 3-latka potrafie juz plynnie czytac, bo jak tata "przesuwal" kolejne obrazki, to mowilam tekst, ktory byl tam napisany )
zalaczam tez kartke na mieso

Napisane przez papryczka

Wklejam tez przeboje z podstawowki:
dokladnie takie pioro chinskie mialam (atrament sie wciagalo z takiego kalamarza), a taka gierke mial moj brat (najstarsza wersja to byla gierka z "lapaniem" jajek, ta byla pozniejsza):

te rzeczy były też i w moim dzieciństwie ('90) (tzn, gierki, bajki na kliszach, frania u babci)a te zeszyty znalazłam na strychu (mojej mamy), wagę widzialam kilka lat temu w cukierni
super były te bajki

[Ptysio5]

a ja byłam w tik-taku może mnie nawet oglądałyście
pamiętam, że to było zaraz po tym jak poszłam do zerówki i tam pani kazała podnosić rękę, jak się chce coś powiedzieć, więc ja w tik-taku też podnosilam i Krzyś oraz ciotka Klotka mieli mnie dość, bo musieli ciągle powtarzać "spontaniczne" dialogi i "cięcia" robić..
ile w ogóle rzeczy pamiętam, ktore wymieniacie!

[Justy]

Napisane przez calkiem-spoko

Jaka była "Filipinka" za tamtych czasów?

w większości czarno-biała. cienka. na okładce była grafika, a nie fotki dziewczyn (lata 80-te)