![]() |
#121 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
wiem
![]() ![]() Ja jeszcze nie odciągałam, ale własnie buszowałam po allegro za woreczkami lub pojemniczkami do mrożenia. Czasami leci mi z piersi, aż wkladki przepuszczają i pomyslałam ze po co takie marnotrawstwo jak mogłabym zamrozić i mieć na awaryjną sytuację. Tylko że nie mam sterylizatora ![]() I jeszcze pytanko do was o wkładki laktacyjne... ma któras takie wielorazowego uzytku AVENT? Dobre są...? Bo te jednorazowe zuzywam w tempie piorunującym i jak pisałam ... czasami przepuszczają ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#122 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Z odciaganiem lepiej poczekac az wszystko sie ureguluje.
CO do wkladek - mam ten sam problem ![]() ![]() Butelki mozna wygotowywac - nawet chyba w instrukcji pisze ze albo sterylizowac albo gotowac przez 5 min.
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
![]() ![]() |
![]() |
#123 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ela masz na mysli te wkladki AVENT'U http://babybutt.erwinmueller.de/esho...2&ss_shop=bb&& ??
Ja ich nie mam, ale slyszalam, ze sa dobre. A ja przez ostatnie stresy mam mniej mleka i jest zdecydowanie mniej wartosciowe, bo Antonia budzi sie po godzinie i znow jest glodna, do tego nie umie zasnac po piersi, bo chyba nie dojada i czesto ulewa. Dlatego juz bez butelki obejsc sie nie moge. Bede ja przystawiac do piersi jak dlugo wytrzymam to psychicznie, ale chyba mi juz sil brakuje i jestem na granicy przejscia na butelke. Chce jeszcze przynajmniej tydzien wytrzymac, zeby mala przynajmniej pelny miesiac na moim mleku byla. A potem niech sie dzieje co chce, ja poprostu padam... |
![]() ![]() |
![]() |
#124 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kamilko ja myślę że masz po prostu "kryzys laktacyjny", który zwykle pojawia sie w 6 dniu, 3 i 6 tygodniu, 3,6 i 9 m-cu.
Wtedy zwiększa sie zapotrzebowanie na mleko u maluszka, który ssąc cześciej zapewnia sobie na przyszłość więcej mleka. Podawanie butelki z mieszanką nie rozwiązuje problemu, bo laktacja się nie zwiększa, trzeba przez kilka dni przystawiac maleństwo częściej do piersi a wtedy piersi odpowiedzą na zwiększone zapotrzebowanie. Małowartościowy pokarm to bzdura. Jęśli nie jesteś bardzo chora i odżywiasz się normalnie, to Twójj pokarm jest taki jak powinien być. Nie poddawaj sie i powodzenia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#125 | |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
![]() Przez pierwsze tygodnie to było 40-60 ml max |
|
![]() ![]() |
![]() |
#126 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Elu sterylizator nie jest niezbedny można zawsze wygotować pare minut. Co do wkładek to ja nie kupowałam wielorazowych bo i tak mam już dużo prania. jejku ja czasem Olafa przebieram 3 razy! Albo sie uleje albo zle ubiore pieluche i sie zasika na plecach....Dzisiaj rano go przebarałam bo sie zasikał i w trakcie zmiany pieluchy zrobił takie siusiu ze znowu wszystko miałam do przebrania. Z ta pielucha to najczesciej zdarza mi sie w nocy.
Kamilko z tym karmieniam to faktycznie trzeba byc zdeterminowanym a stres jak najbardziej nie pomaga w laktacji. Nie chce dawać Ci dobrych rad ale pamiętaj, że spokojna mama to spokojne dziecko. Czy zdarza Wam sie zasnąć podczas nocnego karmienia? Ja w nocy karmie na leżąco i czasem sie budze przy dziecku i kompletnie nie wiem ile tak spaliśmy. On zadowolony bo mógł zasnąc przy cycu a nie wiem ile zjadl, czy to druga pierś czy jeszcze ta pierwsza...szok. Dzisiaj taką nocke miałam ze kilka razy przysypiałam a on nie dojedzony ciagle sie budził. |
![]() ![]() |
![]() |
#127 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
![]() A ile potrzeba ml na jedno karmienie? tak okolo oczywiście. Edytowane przez malgogaj Czas edycji: 2007-01-05 o 17:36 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
#128 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Dziewczyny,jaki jest najlepszy sposób na dłuższe przechowanie pokarmu?
Ja akurat zciagam kilka butelek 120 ml dziennie (conajmniej 2 i to jest tylko nadmiar,dla niuni wystarczy tez ![]() Czy mozna np zamrozić, czy wystarczy w lodówce w wyparzonej butelce?Ile czasu można w lodówce?
__________________
Bądź sobą i pozwól na to innym http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...y+child+is.png http://b1.lilypie.com/jT2Bp1.pngalt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a> |
![]() ![]() |
![]() |
#129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
można zamrozić, wtedy ponoć nawet na parę miesięcy!
albo w lodówce do 48 godzin przechowywać, z tym że nie dolewać do starszych porcji porcji nowych (zawsze opisywać butelki) |
![]() ![]() |
![]() |
#130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Ja znalazłam taka strone o karmieniu piersią może komuś sie przyda http://www.laktacja.pl/index.php?opt...=30&Itemid=114
|
![]() ![]() |
![]() |
#131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Aranko widzę Cię ! Jak się czujesz i co u Was? Pokaż nam swoją małą Laurkę
![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#132 | |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
Ja karmiłam zawsze z jednej piersi (tylko pod wieczór kiedy miałam mniej pokarmu to nawet z 8 się zdażało ; ) ) więc jak nakarmilam z jednej to ściagałam z tej drugiej i do następnego karmienia sie naprodukowało. Zwykle jednak robiłam to rano kiedy miałam nadmiar pokarmu i wtedy bez problemu udawało sie nawet większe ilości. Często to ściągnięte rano mleko podawałam na spacerku a jak wracałyśmy do domu to byłam już pełna i starczyło i na karmienie i na ściąganie. Kryzysy laktacyjne oczywiście też przechodziłam. Wtedy najlepiej na 1-3 dni odpuścić wszystko inne, położyć się z maleństwem do łożka i karmić ile tylko zechce. W takim systemie mleczka szybko przybywa i po kilku dniach już nie ma problemu. A małz ma dwie rączki i kanapkę sobie zrobi albo pizzę odgrzeje ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#133 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
kasiu, ja gdzies czytałam że mleko przechowywane mozna mieszać ze świezym, tyle że świeżego ma być 3/4
Kamilko, chodzi mi o takie wkładki: http://www.allegro.pl/item154093814_...per_cena_.html , a co do laktacji to faktyczie możesz mieć kryzys. Ratujesz sie herbatkami laktacyjnymi? Pijesz duzo wody? Kup sobie mieszankę ziółna laktację-kiedys o niej pisałam-i wcinaj! Zrób wszystko co mozesz i chcesz, a poźniej sie poddawaj. malgogaj ![]() ![]() ![]() Awarie podczas przebierania tez sie zdarzają ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#134 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
A jeszcze mi sie przypomniało, można mieszac ściagnięte porcje ale jeśli są w niewielkim odstępie czasu (kilka godzin) i muszą mieć te samą temeraturę, czyli np druga porcję też trzeba schodzić w lodówce, żeby dodać do pierwszej.
|
![]() ![]() |
![]() |
#135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
[czesc dzieczywny witam po długiej nieobecnosci no i nie zalapalam sie na grudniowe mamusie bo moja Nicola urodzila sie w andrzejki 30listopada, jak juz wiecie wazyla 3270 i miala 52cm dlugosci,
poczatki mialam straszne karmilam ja piersia az pewnego dnia nie chciala mi ssac z jedenj piersi po jendym dniu takiego zastoju piers stwardniala dostalam goraczki 39stopni antybiotyk - w szpitalu kazali dalej karmic co skonczylo sie strasznymi kolkami u malej, zdecydowalam odstawic ja od piersi sama leczylam sie przez tydizen - przeokropny bol - nie zycze tego zadnej z was. Takze uwazajcie dziewczyny i odciagajcie pokarm zeby nie doprowadzic do tego co mnie dotknęlo. Teraz malutka jest na bebilonie - początkowo tez miala po nim kolki, zmienilam wiec na bebiko omneo przeciwkolkowe ale bylo jeszcze gorzej. Wrocilam spowrotem do bebilona i sytuacja sie unormowala. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie . |
![]() ![]() |
![]() |
#136 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Dzięki za rady odnośnie przechowywania pokarmu.
U mnie nie ma problemu z dolewkami, bo jednorazowozciągam najczęściej 120 ml, czyli cała mała buteleczkę ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Bądź sobą i pozwól na to innym http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...y+child+is.png http://b1.lilypie.com/jT2Bp1.pngalt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a> |
![]() ![]() |
![]() |
#137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 289
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Małgogaj a jakich pieluch używasz? Bo ja miałam ten sam problem na początku jak używałam Pampersów, zamieniłam na Huggiesy, ale te z dopiskiem Nappies i problem się skończył. One mają gumkę z tyłu i dzięki temu lepiej przylegają.
|
![]() ![]() |
![]() |
#138 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#139 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
Chyba sprobuje tych Huggies |
|
![]() ![]() |
![]() |
#140 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
my uzywamy Huggiesów new born - lepsze od papmpersów
|
![]() ![]() |
![]() |
#141 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 289
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#142 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Instruktorko, chyba za dużo ściągasz tego mleczka. Na tych stronach o laktacji wszędzie piszą żeby ściągać tylko trochę - do odczucia ulgi w przepełnionych piersiach, broń boże do opróżnienia piersi, bo tak tylko nakręca się nadprodukcję, a po co wylewać. Buziaki!
|
![]() ![]() |
![]() |
#143 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Co do pieluch to ja uzywam Pampers New Born, ostatnio z 1 przeszlam na 2, ale sa jeszcze chyba troszke za duze. Fixies sa straszne, ale mam jeszcze prawie cala paczke i musze je zuzyc. Kupilam tez wczoraj w drogerii o nazwie DM (z tego co wiem, to nie ma jej jeszcze w PL) ich pieluchy i sa super, niewiele sie roznia od pampersow, a sa prawie polowe tansze. Siostra mi tylko o nich mowila, ze sa super dla maluchow, ale dla starszych dzieciakow nie bardzo sie nadaja.
Jesli chodzi o karmienie to zazyczylam sobie wczoraj piwo karmelowe (oczywiscie bezalkoholowe) i popijam sobie na lepsza produkcje, oprocz tego herbatki dla karmiacych i woda. Zauwazylam dzisiaj, ze Tosia jakos dziwnie pije z lewej piersi, nie wiem czemu, z prawa jest ok, ale z lewa?? No nie wiem, moze jej sie niewygodnie lezy. Zazdroszcze tym co potrafia karmic na lezaco, ja tego nie umiem i niestety nie moge sobie podsypiac podczas karmienia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kamilko a u mnie odwrotnie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#145 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Cytat:
![]()
__________________
Bądź sobą i pozwól na to innym http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...y+child+is.png http://b1.lilypie.com/jT2Bp1.pngalt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a> |
|
![]() ![]() |
![]() |
#146 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
To ja wkleje zdjecie mojego dwutygodniowego Synka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#147 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
No i ja mam problem z lewą piersią, też jakoś mały nie umie mały z niej pic.
Ja podobnie jak małgogaj wole karmic na leżąco i długo nie umiałam inaczej.Zreztą do tej pory jakoś nie moge wygodnie się usadowić do karmienia na siedząco. Ja wypróbuje te pampersy z dm, skoro mówisz Kamilka że sa jak orginałki i połówe ańsze. Małgogaj a może ty małemu źle zakładasz pampersy (tzn nie zwróciłas uwagi żeby siusiak był na dół skierowany) że przeciekają. Ja używam tez Pampersów i nie mam problemu z przeciekami. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#148 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Malgogaj przystojniak z Twojego synka.
Schatzsi ale z tego co wiem, to tylko mini i midi sa ok, u tych wiekszych zapinania podobno w brzuszek drapia. Dziewczyny czy Wasze maluchy tez kupkuja jak szalone?? Mpja Tosia to juz rekordy bije. I zaczyna mnie to martwic, bo kupka za kazdym razem jest spora. Ale i konsystencja i kolor sa ok. Co Wy na to, jak tam u Was?? |
![]() ![]() |
![]() |
#149 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Kamilko u maluszków karmionych piersią prawidłowa jest zarówno kupka po każdym karmieniu jaki raz na tydzień czy 10 dni
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7
Nareszcie jestem
![]() ![]() ![]() Streszczenie porodu : szybko! O 16.30 zaczeły odchodzić wody (w trakcie noszenia obiadu na stół) to sobie poszłam na kibelek i kazałąm TŻ i JUlii w spokoju dokończyć obiad. TŻ panikował żeby juz jechac ale ja zaczełam sobie jak nawiedzona włosy prostować, malowac oczy tuszem wodoodpornym a oni jedli....Skórczów zero! Dojechaliśmy do szpitala i podłączyli mnie do KTG o 18.15 z rozwarciem na 2 cm żeby zrobić mi godzinny zapis. No i pod tym KTG zaczęły się lekkie skórcze ale sobie podsypiałam! Nagle przyszło takie dziwne CÓŚ i zaczęło mi wyginać ciało aż jęknełam. I tak 3 razy! Nagle pojawiła się położna odłączyć KTG - spojrzała na mnie jak naglę tak mnie wygięło, szybciutko na fotel i .... krzyczy rodzimy - porodówka! TŻ z korytarza ledwo zdążł wpaść bo już parliśmy. I tak 30 minut parcia i urodziła się Laura. Z położną umówiłam się aby mnie nacięła jeśli już to będzie konieczne.No i efekt taki-mam 2 szewki - 1z przodu, 1 z tyłu. Problem w tym, że w trakcie parcia mała rozorała mi pochwe barkami! Poszły 2 naczynia krwionośne, hlustało ze mnie, ja odlatywałam. Położne próbowały uciskać nanaczynia z jednym lekarzem i ściągano "specjaliste" od szycia tego typu uszkodzeń. Ogółem 45 minu mni cerowali w środku, straciłam mnóstwo krwi, hemoglobina spadła tylko do 6! Musieli mi odać krew. Ale okazał się problem - mam )RH- i mieli w Toruniu tylko jeden woreczek! A to za mało. Obdzwoniono rodzine w poszukiwaniu dawce - niestety! Odczekali więc dobę i ściągnęli mi krew skądś indziej! Efekt tajki, że ciągle mi słabo a hemoglobina wzrosła do 6,9. Laura niestety ma wadę serca...2 dziurki i kłopoty z zastawką dlatego wyszłyśmy dopiero w piątek po dokładniejszych badaniach. Podobno z ego prawdopodobnie wyrośnie - mam nadzieję! Póki co głosik ma donośny i muszę z nią przy cycu tutaj pisać... Dziękuję wszystkim za gratulacje i przesyłam fotki
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:29.