Studia w UK

[przecinka]

Mam pytanie do osób które juz studiują w anglii. Dostałam dwie propozycje z uniwersytetów, oczywiście te warunkowe i zastanawiam się jak to wygląda w praktyce, ten przyjazd tam i wogóle. Bo niby kurs zaczyna się w październiku ale chyba trzeba być tam z tydzień wcześniej żeby pozałatwiać wszystkie formalności. Poza tym zastanawiam się jak to jest z tym kredytem od rządu-to tez dopiero się załatwia tam na miejscu? A i kredyt wiem że dostaje się na naukę, a co z kosztami utrzymania? Bo wiem, że jak będę mieszkać w akademiku to koszt za 42 tygodni wynosi średnio 4 tys. funtów. Na rodziców pomoc za bardzo liczyć nie mogę więc obawiam się, że poprostu nie wyrobię się finansowo.
Przepraszam, że chyba chaotycznie bardzo to brzmi ale przeraża mnie wizja wyjazdu w kompletnie nieznane i zastanawiam się czy jednak w Polsce nie zostać...

[malinowo-truskawkowa]

a zostawiam conditionala na UCL i na Glasgow jednocześnie modląc się o 38 punktów z matury IB. I wtedy Londek wita.

Dziewczyny, a co to jest conditional i IB? Nie wiem co oznaczają te słowa. Ja planuję studia w Londynie, University of London, chyba na Queen Marry, ale nie wiem jeszcze co. Jakoś sobie poradzę. Też wezmę chyba ta pożyczkę którą oddaje się jak osiągnie sie pewien roczny przychód. Mój brat studiuje na takiej zasadzie, tylko, że tam jest taki bajzel, że coś im sie pochrzaniło i nie wysłali papierów gdzie trzeba ( a na jego stronce napisano, że rozpatrują), no i kasę musiał wyłożyć, bo do egzaminów nie dopuściliby go. Ciekawe jak to będzie, czy oddadzą mu kasę i dostanie w następnym roku tą pożyczkę. Pecha miał, bo jego kolega dostał tą pożyczkę.
przecinka, nie można sie bać, ja też mam pietra, ale damy radę Strach bierze się z niewiedzy, więc doinformujesz się, wszystko sprawdzisz i na pewno będziesz spokojniejsza.

[wenedka]

Conditional offer, to jest oferta warunkowa, jaką stawia ci uniwersytet.
IB to international baccalaureate, klasa z maturą międzynarodową.
Malinowa, to ja w końcu zdajesz? WOS? Jak Ci poszły próbne? Zdajesz w tym roku?

[przecinka]

Napisane przez malinowo-truskawkowa

przecinka, nie można sie bać, ja też mam pietra, ale damy radę Strach bierze się z niewiedzy, więc doinformujesz się, wszystko sprawdzisz i na pewno będziesz spokojniejsza.

Dzięki za podtrzymanie na duchu ale no...sama juz nie wiem, ja mam problemy z zaaklimatyzowaniem sie w nowej szkole a co dopiero w innym kraju...Tym bardziej że w Anglii byłam ostatnio baaardzo dawno więc tak naprawde nie wiem jak tam teraz jest.

[wenedka]

Napisane przez przecinka

Dzięki za podtrzymanie na duchu ale no...sama juz nie wiem, ja mam problemy z zaaklimatyzowaniem sie w nowej szkole a co dopiero w innym kraju...Tym bardziej że w Anglii byłam ostatnio baaardzo dawno więc tak naprawde nie wiem jak tam teraz jest.

Teraz to tam jest bardzo liberalnie, nawet za bardzo, jest dużo studentów z innych krajów, więc nie powinnaś mieć większych problemów z aklimatyzacją
A Anglicy to Anglicy, z nimi raczej trudno będzie się zaprzyjaźnić tak czy siak.

[iamdesperate]

Jeśli chodzi o pożyczkę na czesne to najlepiej załatwić to jak najwcześniej (choć napisane jest, że należy wniosek złożyć do 9 miesięcy PO rozpoczęciu nauki). Jednak z tego co slyszałam, to oczywiście każdy ją dostanie ale rząd nie zagwarantuje, że od razu zapłaci za pierwszy rok i trzeba będzie napierw samemu wyłożyć. Ja wypełniam wnioski i w poniedziałek wysyłać. Trzeba ściągnąć formularz EU8N ze strony student finance direct

Ja sama się obawiam czy sobie poradze finansowo, ale cóż. Do odważnych świat należy

[przecinka]

Napisane przez iamdesperate

Jeśli chodzi o pożyczkę na czesne to najlepiej załatwić to jak najwcześniej (choć napisane jest, że należy wniosek złożyć do 9 miesięcy PO rozpoczęciu nauki). Jednak z tego co slyszałam, to oczywiście każdy ją dostanie ale rząd nie zagwarantuje, że od razu zapłaci za pierwszy rok i trzeba będzie napierw samemu wyłożyć. Ja wypełniam wnioski i w poniedziałek wysyłać. Trzeba ściągnąć formularz EU8N ze strony student finance direct

Ja sama się obawiam czy sobie poradze finansowo, ale cóż. Do odważnych świat należy

Hmm ja dostałam taki cały prospekt i tam niby jest napisane, że jak sie przyjedzie tam, ten tydzień wcześniej, to oni pomagają w załatwieniu formalności, więc nie wiem czy sie za to zabierać już teraz. No ale jesli już, to dopiero po maturach...uhh

[malinowo-truskawkowa]

wenedka, na 95 % przyjeżdżam, wcześniej miałam wątpliwości,ale nie widzę możliwości studiowania w Polsce dla siebie- z powodów finansowych i rodzinnych, tam jest łatwiej o prace, jakoś sie utrzymam, no i w końcu wyrwę się z rodzinnego gniazda Poza tym ja nie wiem co bym chciała studiować, więc zrobię sobie roczna przerwę, a może nawet dwu letnią, podszlifuję angielski i zobaczę, będę starsza, pewnie i dojrzalsza i bardziej świadoma tego co chce robić w życiu. Mam taka nadzieję przynajmniej A matura z WOS już zdana, niestety nie poszło mi za dobrze, tak jak zresztą z anglika rozszerzonego(liczę, że będzie ponad 80%, bo jak nie to ja czarno widzę dostanie sie na studia angielskie)
przecinka, jak dla mnie, to tam jest łatwiej się zaaklimatyzować niż w Polsce,bo to miasto wielokulturowe, bardziej otwarci ludzie i ciekawi innych kultur, więc łatwo jest nawiązać tam kontakt. żeby tylko tam nie była ta pogoda, to byłoby to naprawdę bardzo fajne miejsce .
A ja się zastanawiam, czy nie zrobić tam jakiejś szkoły wizażu. Lubię malować się, nauczę sie jak to robić innym i robiłabym coś co lubię. Tylko nie wiem gdzie szukać informacji na ten temat. Tylko, żeby mi palma nie odbiła później i żebym nie stwierdziła, że nie potrzebuję robić studiów i nie zacznę Edukacja to priorytet.

[yamiss]

Napisane przez iamdesperate

Ja zostawiam conditionala na UCL i na Glasgow jednocześnie modląc się o 38 punktów z matury IB. I wtedy Londek wita.
Ciekawe tylko jak ja sobie poradzę..
Już widzę swoje kilkutysięczne długi.

Yasmiss a co będziesz studiowała i na którym Uni? I jakie masz wymagania?

planuje business & management albo w londynie na kings college albo w aston (birmingham) i modle sie o 34-35 pkt z IB, niby nie tak wiele ale musze mieć min. 5 z matmy HL a sadząc po 2 paperach, które już napisałam moge sie pożegnać..
ogolnie na kings mam miec 35 pkt, 6 6 5 z HL i min 6 z ang, min 6 z matmy
na aston mam miec 34pkt overall 6 5 5 HL i min. 5 z eng, 5 z matmy. .. zobaczymy, a ty jakie musisz miec?

[iamdesperate]

Ja na UCL: 38 punktow i z moich HL-i: Angielskiego, Matematyki i ekonomii conajnmniej 6.
Kiepsko to widze bo matma nie idzie mi zbyt ciekawie. A paper 3 to bedzie dopiero porazka
Druga moja opcja to Glasgow na 30. Ale ja tam nie chce bo w glaskow zimno, brzydko i ogolnie wiecej problemow...

[fleurdelys]

Ja studiuje na Queen Mary w Londynie, ale nie wiem jak odpowiedziec na Twoje pytanie- nie wiem, co chcesz studiowac, a od tego glownie zaleza wymogi. Ode mnie chciano 80 procent z matury i nie zaznaczyli, o ktory poziom chodzi-tak wiec z kazdego 80, ale to na literature angielska.

[iamdesperate]

Ja narzekam na mature z matematyki.
A mam studiować .. mateamtyke z ekonomią.
Boże skąd ja się urwałam ..

[yamiss]

o matko, nic mi nie mow o matmie, to moja zyciowa porazka... a teraz dopiero sie okazalo, ze wcale nie musialam zdawac Hl, wystarczyl by SL... a paper 3 juz lepiej niz paper 1 i 2, przeciez z tymi calkami na p1 tak dowalili, ze myslalam, ze umere

sorry za off topa

[malinowo-truskawkowa]

fleurdelys, zastanawiam się nad Queen Marry, na początku chciałam na European Law, ale zobaczymy jak to będzie, bo jakoś nie widzi mi się studiowania prawa, szczególnie jeśli jest tak nudne jak w Polsce. Nie mam żadnych talentów, ale jeśli już to chyba języki obce, mam jakąś część predyspozycji do ich nauki. Najchętniej studiowałabym jakiś kierunek europejski, tak żebym mogła w całej UE pracować później. Może znacie jakieś kierunki w UK europejskie, które umożliwią mi to. European Law nie jest na wszystkich uczelniach w Anglii. Nie wiem co z sobą począć, na prawie raczej nie wytrwam, jest za nudne, szybko się zniechęcam, a języki zawsze interesujące, bo rozmowy z innym ludźmi, itp. Myślałam nad jakimś obcym językiem ( nie angielskim) z lingwistyką i z rokiem na uczelni zagranicznej. Może bym sie nauczyła hiszpańskiego, zawsze chciałam, albo będę kontynuować francuski, który juz zapomniałam w znacznym stopniu, a może oba? Potrzebuję przerwę co najmniej roczną, żeby zastanowić się co chcę studiować.

A tak trochę nie związane z tematem. Jaki college językowy polecacie w Londynie? Słyszałam, że Williams College jest bardzo dobry. Któraś z Was pracuje i chodzi na lekcje angielskiego? Czy 20 godzin(lekcyjnych) tygodniowo godzicie z pracą i czy jest wam lepiej uczyć się z rana, przed a może po pracy?

[laza]

hmm..jak na razie przede mną jeszcze rok gimnazjum, ale myślę o studiach w UK, w Londynie, mam tam akurat kuzynkę, która studiuje chyba miałabym łatwiej, bo jakbym tam byłą sama, tak jak ona była to nie wiem ale musze się bardzo dobrze jeżyka nauczyć ech..

[Maalwaaa]

O jak dobrze że jest taki wątek. Otóż mam pytanie czy jest ktoś kto się teraz dostał lub studiuje na Middlesex University? Bo ja się dostałam wykłady zaczynaja się w pażdzierniku, heh i się troszkę stresuje i chciałabym nawiązać kontakt z taką osobą i moze byłoby raźniej A i ja jestem już w Londynie.

[iamdesperate]

Aa. Studentka UCL od 22 września. Właśnie szukam mieszkania. Czy ktoś mi może powiedzieć czy dobrze się mieszka na Finsbury Park czy raczej nie?

[nikolite]

Napisane przez iamdesperate

Aa. Studentka UCL od 22 września. Właśnie szukam mieszkania. Czy ktoś mi może powiedzieć czy dobrze się mieszka na Finsbury Park czy raczej nie?

Gratulacje!
Czy mozesz powiedziec na jaki kierunek zdawalas?
I jakie byly konkretnie procentowe wymagania?
Pozdrawiam serdecznie

[roux123]

fleurdelys, ja w tym roku będę studiować w Queen Mary Chętnie nawiążę kontakt ze studentami z Londynu, na pewno byłoby raźniej

[iamdesperate]

Napisane przez nikolite

Gratulacje!
Czy mozesz powiedziec na jaki kierunek zdawalas?
I jakie byly konkretnie procentowe wymagania?
Pozdrawiam serdecznie

*Ja zdawalam na Matematyke z Ekonomia. Ponieważ zdawalam mature IB musialam mieć co najmniej 38 punktow i 6,6,6 z matematyki, ekonomii i anglielskiego na higher level.

[Frizzzy]

Dziewczyny mam bardzo ważne pytanie. W tym roku muszę wybąć liceum, a w przyszłości zamierzam studiować w Anglii. I nie wiem, czyu lepiej wybrać liceum z IB, czy matura Polska jest równie dobrze honorowana w UK ? Którą LEPIEj zdawać ? Czy jest wogóle jakas róznica ?

Z góry dziekuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

[wenedka]

Napisane przez Frizzzy

Dziewczyny mam bardzo ważne pytanie. W tym roku muszę wybąć liceum, a w przyszłości zamierzam studiować w Anglii. I nie wiem, czyu lepiej wybrać liceum z IB, czy matura Polska jest równie dobrze honorowana w UK ? Którą LEPIEj zdawać ? Czy jest wogóle jakas róznica ?

Z góry dziekuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

Chyba nie ma znaczenia.
Chyba ze na medycyne zdajesz, bo wtedy moga pojawic sie problemy z akceptacja matury polskiej (slyszalam o takich przypadkach).
A roznica jest taka, ze w IB wiecej przedmiotow na maturze musisz zdawac i wydaje mi sie, ze ogolnie jest ciezej, ale jest sie lepiej przygotwanym jezykowo.
Ja zdaje z polska matura.

[Gorzałka]

Hej Babeczki.
Odkopuje troche watek. Niedawno wrocilam z UK, ale mam zamiar pojechac tam znowu, na dluzszy czas i rozpoczac jakies studia. W Polsce mam skonczonego licencjata. Czy ktos moze mi powidziewc czy w UK sa jakies Polskie uczelnie? I czy trudno sie dostac na angielska? I jak z jezykiem? Dziekuje za odp.

[laza]

głupie pyt. ;p ale co to jest to IB ? ja chcę iść do najlepszego liceum w mieście, w którym np. chemia, biologia i inne przedmioty sa po angielsku a chcę zdawać biologię i chemię i studiować dietetykę, najlepiej w Londynie to moje marzenie a czy będzie tma taki kierunek ? tylko nie wiem czy dam radę ;/ bo z językiem to na poziomie podstawowym tylko jestem ;/

[trawa]

Witam, czy jest tu ktoś, kto wyjechał do W Brytanii na wymianę Sokrates-Erasmus? U mnie bardziej realistyczny jest rok w Niemczech, ale nie mam na to specjalnej ochoty, bardziej marzy mi sie na jednym z dwoch uniwerkow w UK ktore mam do wyboru. Jak wyglada tam sprawa finansowa dla sokratesow? Poza tym jestem na poziomie FCE i podejrzewam, ze to moze byc za malo. Doradzcie cos- z niemieckim stoje duzo lepiej... ale ciagnie mnie do UK. Bylam juz na wyspach, jakos sobie z jezykiem radzilam, ale jezyk uniwersytecki to co innego...

[santos]

Napisane przez trawa

Witam, czy jest tu ktoś, kto wyjechał do W Brytanii na wymianę Sokrates-Erasmus? U mnie bardziej realistyczny jest rok w Niemczech, ale nie mam na to specjalnej ochoty, bardziej marzy mi sie na jednym z dwoch uniwerkow w UK ktore mam do wyboru. Jak wyglada tam sprawa finansowa dla sokratesow? Poza tym jestem na poziomie FCE i podejrzewam, ze to moze byc za malo. Doradzcie cos- z niemieckim stoje duzo lepiej... ale ciagnie mnie do UK. Bylam juz na wyspach, jakos sobie z jezykiem radzilam, ale jezyk uniwersytecki to co innego...

FCE to zdecydowanie za malo, chyba ze jedziesz na jakis podrzedny uniwersytecik klasy X. Na wszelkie normalniejsze typu Uni College London, Oxfordy czy nawet np Dundee uni pewnie bedzie potrzebne wiecej. A nawet jesli nie, to wierz mi, z angielskim na poziomie FCE bedzie ciezko jesli nie beznadziejnie. Napisz jakie masz do wyboru uniwerki. Finansowa jest chyba jak kazdego studenta z Polski, ktory studiuje tam full time - za czesne nie zaplacisz, ale za utrzymanie tak

Napisane przez laza

głupie pyt. ;p ale co to jest to IB ? ja chcę iść do najlepszego liceum w mieście, w którym np. chemia, biologia i inne przedmioty sa po angielsku a chcę zdawać biologię i chemię i studiować dietetykę, najlepiej w Londynie to moje marzenie a czy będzie tma taki kierunek ? tylko nie wiem czy dam radę ;/ bo z językiem to na poziomie podstawowym tylko jestem ;/

IB = matura miedzynarodowa, google nie gryzie. Na poziomie podstawowym zapomnij o studiowaniu w UK, niestety musisz podszkolic jezyk. Mowie to nie zlosliwie, to rada. Jestem studentem w UK i nauczycielem angielskiego. Jesli twoi rodzice nie sa bardzo bogaci odradzam Londyn.

Napisane przez Gorzałka

Hej Babeczki.
Odkopuje troche watek. Niedawno wrocilam z UK, ale mam zamiar pojechac tam znowu, na dluzszy czas i rozpoczac jakies studia. W Polsce mam skonczonego licencjata. Czy ktos moze mi powidziewc czy w UK sa jakies Polskie uczelnie? I czy trudno sie dostac na angielska? I jak z jezykiem? Dziekuje za odp.

Nie ma polskich uczelni, dziwi mnie troche to pytanie????
Zalezy na jaka chcesz sie dostac. Na Oxford jest bardzo ciezko, na np University of Aberdeen latwiej. Wymagany jezyk to zazwyczaj ok (CAE) Advanced na A lub CPE, lub IELTS Academic module na 6.0- 6.5. Ale to musisz sprawdzic na stronie uczelni
Ogolnie na 4 najlepsze uni w UK jest BRADZO ciezko, te uni to
Oxford
Cambridge
College London
University of Edinburgh

[donka1406]

Santos widze, ze sie troche orientujesz w tych tematach, jezeli chodzi o angielskie szkoly. Czy jest cos takiego w UK jak szkola zaoczna? Czy duzo drozdza od dziennych? Mieszkam w Yorku i kiedy poszlam na Dni Otwarte tutejszego uni, Pani skierowala mnie do Adult Learning Centre. Chcialabym studiowac tu zaocznie, ale w sumie to nawet niewiem jak sie za to zabrac. Moze masz jakis pomysl albo rade.

[santos]

Napisane przez donka1406

Santos widze, ze sie troche orientujesz w tych tematach, jezeli chodzi o angielskie szkoly. Czy jest cos takiego w UK jak szkola zaoczna? Czy duzo drozdza od dziennych? Mieszkam w Yorku i kiedy poszlam na Dni Otwarte tutejszego uni, Pani skierowala mnie do Adult Learning Centre. Chcialabym studiowac tu zaocznie, ale w sumie to nawet niewiem jak sie za to zabrac. Moze masz jakis pomysl albo rade.

Nie ma tu studiowania zaocznie, jest cos, co nazywa sie part-time courses, czyli oznacza to, ze robisz dokladnie te zajecia, co studenci dzienni i TYLE samo zajecy tylko po prostu dluzej studiujesz. Tu mam na mysli studiowanie by dostac jakis konkretny tytul (nie konserwator powierzchni plaskich :P ) typu bachelor, MA czy MSc. Byc moze sie myle w tej kwestii, bo sama studiuje dziennie, ale tak to chyba jest na wszystkich lepszych uczelniach. Procz tego wszelakiej masci pomniejsze uniwersyteciki prywatne maja wieczorowe kursy, kursy dot konkretnych drobnych umiejetnosci (typu instruktow fitness, szydelkowanie etc) itd.
Part time bedzie kosztowalo tyle co dzienne tylko moze semestr kosztowac mniej (bo mnie jzajec) za to bedziesz miala wiecej semestrow, natomiast bilans wyjdzie taki sam. Mam kolege, ktory wlasnie part time Mastera z Historii robi i tak to wyglada - placi zamiast 11 tys rocznie 5.5 tys funtow rocznie, ale zamiast rok bedzie robil te studia 2 lata..
Rade jak sie zabraz mam taka aby poszperac na stronie internetowej uniwersytetu.

[laza]

Napisane przez santos

FCE to zdecydowanie za malo, chyba ze jedziesz na jakis podrzedny uniwersytecik klasy X. Na wszelkie normalniejsze typu Uni College London, Oxfordy czy nawet np Dundee uni pewnie bedzie potrzebne wiecej. A nawet jesli nie, to wierz mi, z angielskim na poziomie FCE bedzie ciezko jesli nie beznadziejnie. Napisz jakie masz do wyboru uniwerki. Finansowa jest chyba jak kazdego studenta z Polski, ktory studiuje tam full time - za czesne nie zaplacisz, ale za utrzymanie tak



IB = matura miedzynarodowa, google nie gryzie. Na poziomie podstawowym zapomnij o studiowaniu w UK, niestety musisz podszkolic jezyk. Mowie to nie zlosliwie, to rada. Jestem studentem w UK i nauczycielem angielskiego. Jesli twoi rodzice nie sa bardzo bogaci odradzam Londyn.



Nie ma polskich uczelni, dziwi mnie troche to pytanie????
Zalezy na jaka chcesz sie dostac. Na Oxford jest bardzo ciezko, na np University of Aberdeen latwiej. Wymagany jezyk to zazwyczaj ok (CAE) Advanced na A lub CPE, lub IELTS Academic module na 6.0- 6.5. Ale to musisz sprawdzic na stronie uczelni
Ogolnie na 4 najlepsze uni w UK jest BRADZO ciezko, te uni to
Oxford
Cambridge
College London
University of Edinburgh

w sumie to mam jeszcze rok gimnazjum + 3 lata liceum w Polsce, ale nie wiem, czy w takim czasie podszkolę angielski, a bogata nie jestem..taka zwykła rodzina, ale moja kuzynka nie miała też dużo kasy i po liceum wyjechała tam z tatą a potem zaczęła pracować i studiować no i jej tato wyjechał i teraz jest sama jeszcze rok jej został ,a studiuje prawo w Londynie..

[trawa]

mam m.in uni w Middlesbrough