Faceci spod różnych znaków zodiaku.

[Pomadka]

Ja znam paru skorpionów-facetów i są oni raczej milczkami, nie gadają jak najęci, nie koloryzują. Rzekłabym, że wyważeni to panowie, ponadto dość skryci, nieco zawzięci, ambitni(?). Dążą do celu, nie zauważyłam, aby ich cechował słomiany zapał. Są natomiast z lekka wygodni i trzeba im czasem ustąpic/podac/wynieść, bo się ten szczypcowaty stwór nie ruszy. ;/ Chyba pracowici...

Raki-jak najdalej od nich. Ciągle za mna łazi taki jeden rak i mam go dość. Kombinatorzy z bujna fantazją. Kłamczuchy i to wstrętne kłamczuchy! Niesłowne toto. Mało zdecydowani-zasada krok do przodu trzy do tyłu jest u nich dość rozpoznawalna i denerwująca.
Generalnie-uciekam od Raków.

[dorkaaa]

[quote=blueania;3340528]

Napisane przez bess

Moj byly to waga i na serio nie mialam z nim za czesto powazniejszych tematow do rozmow czesto zanudzal,potrafil opowiadac tylko o swoich treningach i samochodachi rzeczywiscie ten brak poczucia humoru...niby sie czasem staral ale slabo mu wychodzilo.

zgadzam sie w 100%
mój eks to waga i kompletnie nie moglismy znalezc tematow do rozmow, jak do mnie przychodzi to zamiast pogadac gra na gitarze. jak mowi kawal, to zupelnie nie rozumiem dlaczego jest smieszny - mamy inne poczucia humoru
i wogole bardzo zanudza

[Madziorka]

Napisane przez blueania

hmmm bylam z Waga przez rok i w sumie moge sie zgodzic ale nie do konca rzeczywiscie jest bardzo przewrazliwiony na swoim punkcie,ale lubi imprezy i duze grono znajomych....im wiecej pan w okol tym lepiej.Dlatego uwazam,ze bardzo trudno zatrzymac wage przy sobie na dluzej chyba,ze toleruje sie jego rozlegle kontakty

myslę że to kwetia dojrzałości psychicznej jeżeli juz dojrzeją to są naprawdę w porządku ale tylko dla partnerki życia bo jak nie są tego pewni a czesto nie są że ta to akurat ich docelowa to adorują inne kobitki.

Napisane przez neska951

pisząc o pannach pisałam o facetach których znam a do ich cech jeszcze dodałabym skłonność do wiecznego analizowania a co do bałaganiarstwa to normalnie szok bo moi znajomi mają bzika na tym punkcie

a co do nietypowych zachowań ludzi z konkretnych znaków trzeba pamiętać o tzw ascendencie nie wiem co to jest dokładnie ale mam tabelkę z której wynika że mam ascendent w skorpionie a mój facet w rybach więc niby mocje cechy strzeleckie są troche podobne do skorpiona , natomiast mój facet jest nietypowym strzelcem

ascendent to jest nasz drugi znak np. ryba z ascendentem w baranie nie będzie uległa w przeciwieństwie do ryby w ascendencie ryb po za tym taka ryba bedzie cholerykiem co tak naprawdę nie zdarza się wśród rybek, znak na decendencie oznacza osobę z którą zawsze będziemy swietnie się dogadywać idealnie by było gdyby osoba ta była naszym partnerem itd. to tak w skrócie.

Napisane przez atka83

Mój byly to zodiakalny lew i napewno nie jest stanowczy,napewno nie pewny siebie(chociaż),napewno nie wygadany i w zupelnośc wogóle nie wierny.A noi w łóżku nie był całkiem fajny. A jego plusy,hm opiekunczy to może on był.AA i jeszcze uparty i chciał postawić na swoim-egoista Chciał abym to ja się do niego dostosowała,a nie on do mnie.
Pan i władca.....

lwy potrafia mieć ciemne strony ja u swojego takowe poznałam i sie rozstaliśmy teraz znowu jesteśmy razem ale jest juz inaczej zawsze wywalcze tak żeby było po mojemu on mi w końcu ulega dla świętego spokoju to tak naprawdę nie jest super łatwy związek , ciągle walczymy , jesteśmy juz razem 10 lat z roczną przerwą na rozstanie

Napisane przez bess

Lain ten Twoj rybek to chyba jakis wyjatek.Ja znam 2 i to sa raczej lenie.(3 bo ja tez)

i ja tez niestety, czasem chce z tym walczyć ale ciężko

Napisane przez bess

moja kolezanka byk to samo.I jeszcze texty ,"bo ty masz wiec nie musisz przeliczac(a miala wiecej niz ja)"Ciekawe czy te wszystkie cechy pasuja tak samo do obu plci

skąd ja znam ten tekst, jakbym słyszała mojego kolegę byka w sumie go nawet lubie ale wkurzaja mnie te jego gadki.

[Pomadka]

Waga-wspominam dobrze. Ba, bardzo dobrze. Jedna taką wagę lubiłam szczególnie. I ja z tą "moją" waga kompletnie się rozmijałam. Ja mówiłam o grzybach, a on o rybach, ale i tak było super. Waga bywała nieobecna duchem...
Wagom (tak ogólnie) brakuje siły przebicia, która ja jako lew mam i taki buldożer (czyli ja) potrafię nieźle rozjechać, stłamsić i zdominować biedną wagę.
Wagi są dość subtelne, mało przebojowe, słabo się kreują, raczej opanowane, spokojne. Mogą/dadzą się podporządkować...

Panna-pedant, skrupulak. Jak idzie na wesele to już 2 miesiące wcześniej czyści garnitur, prasuje kieckę. Jak jedzie na wczasy to od razu po rozpłaszczeniu się w podróży kombinuję nad podróżą powrotną. Ciągle cos planuje, ciągle coś obmyśla.
Bywa rozgrymaszona, nadęta i lubi czasami zgrywać głupa. Z wierzchu grzeczna, miła a w środku aż ją roznosi najczęściej z powodu zazdrości, negatywnych emocji...

[dottta]

No to chronologicznie :

Skorpion - milczek, niewielkie poczucie humoru, maniak sportowy, ciągle włóczył się z kumplami a przejawy romantyzmu u niego były zjawiskiem nader rzadkim naszczęście romantyczką nie jestem Ale w sumie był bardzo "męski" i opiekuńczy (na swój sposób)...

Ryby - KOSZMAR... totalny maminsynek... maniak religijny... i komputerowy Uwielbiał koloryzować i ubarwiać wszystko do czego się zbliżył Miał wielką fantazję - głównie na swój temat i GIGANTYCZNE mniemanie o sobie które niestety nie pokrywało się z rzeczywistością

Waga - wariat , lubił imprezki, piwko, alternatywną muzykę.... Nie uznawał poważnych rozmów - wszystko obracał w żart co było okropnie irytujące!! Zawsze tolerował tylko własne zdanie i lubił fantazjować (ale mniej niż Ryby )... Fajny został z niego kumpel ale facet był marny

[atka83]

Napisane przez lain

e nie ma sie co przerazac. moja ryba juz od ponad 5 lat jest wierna jak... pies i co najwazniejsze wrecz kwitnie w zwiazku

aha i to prawda, ze ryby sa doskonalym materialem na przyjaciela. nie wiem co on takiego w sobie ma, ale ludzie wrecz uwielbiaja sie mu zwierzac. z reszta TŻ jest nie tylko moim TŻem, ale rowniez wlasnie najlepszym przyjacielem

Ah,gdzie spotkac taka rybeńke,jaką ty posiadasz.Eh,chyba to jedyny taki egzemplarz. Z tego co wiem,mój znajomy jest takim powiernikiem, przejmuje się innymi np: napisałam mu o swoim problemie,po czym odpowiedział że go zasmuciłam,bo on się przejmuje kimś jak ktoś jest smutny. AA i jeszcze o czymś zapomniałam,lubi nabierać kolegów z pracy,jakie on ma powodzenie,ale jak on to okreslił,oni to łykają,a ja taki casnova nie jestem.Hm......to nie zabardzo mi się spodobało.
Ah,własnie rybka do mnie przed chwilą dzwonił

[bess]

mialam bliskiego kumpla blizniaka i bardzo dobrze sie rozumielismy.Lubil mnie niesamowicie (ja jego tez mimo ,ze wnerwialy mnie jego wyskoki) Takze Atka łap tego rybke i zaryzykuj

[brzoskwinia82]

Szczerze mówiąc kompletnie nie czytam horoskopów, mam jakieś przekonanie w głowie, że te horoskopy, które można znaleźć w gazetach albo na necie to ktoś siada i wymyśla z głowy. Ale musze przyznać, że ten wątek mnie zinteresował, może ktoś oświecony powie mi jak się ma do siebie wodnik (mój mąż) z koziorożcem (ja). Muszę przyznac, że dogadujemy się bardzo dobrze. Jeżeli kłótnie to nie o drobiazgi a raczej istotne problemy. TŻ jest odpowiedzialny, inteligentny, raczej rozważny i mało romantyczny, ale lubi się przytulić i często powtarza, że mnie kocha - nawet częściej niż ja - czyli uczuciowy. Może jakaś osoba która się na tym zna powie coś więcej z punktu widzenia gwiazd??

[klaudiaa]

Napisane przez Madziorka

ascendent to jest nasz drugi znak np. ryba z ascendentem w baranie nie będzie uległa w przeciwieństwie do ryby w ascendencie ryb po za tym taka ryba bedzie cholerykiem co tak naprawdę nie zdarza się wśród rybek, znak na decendencie oznacza osobę z którą zawsze będziemy swietnie się dogadywać idealnie by było gdyby osoba ta była naszym partnerem itd. to tak w skrócie.

Czyli jeśli jestem rybką-choleryczką [ekstrawertyk- stwierdzone przez psychologa] to znaczy, że jestem rybką w ascendencie ryb?

A więc jednak się to zdarza

Poza tym chyba jestem też rybką w decendencie ryb

Matko, dobrze ja to zrozumiałam?

[mały_groszek]

u mnie prym wiodła Panna - jak na razie najdłuższy mój związek i chyba dlatego tak dobrze poznana ale nijak miała się do opisów w horoskopach,gdzie była stawiana za wzór odpowiedzialności,umiłowa nia porządku i wysokich ambicji
Mój Panien był dokładnie przeciwieństwem powyższych cech..bałaganiarz,nieobow iązkowy,totalnie zakręcony,mało ambitny(no chyba,że znalazło się coś co go zafascynowało wtedy poświęcał się całkowicie),jednak to wszystko przekładało się na relacje w związku - olewanie moich humorów,stawianie siebie na pierwszym miejscu..jednocześnie umiłowanie przygód,żyłka odkrywczości i pociąg do tego co nieznane..stąd nigdy się razem nie nudziliśmy i przeżyliśmy wiele naprawdę świetnych chwil
no ale do szarego życia to on się nie nadawał

potem była Waga - i póki co najlepiej mi się dogadywało,facet był odpowiedzialny,bardzo obowiązkowy,opiekuńczy,cz uły,oddany,zawsze słuchał co mam do powiedzenia,ustępliwy,moż na z nim było poruszać wszelkie tematy,zero kłótni,zero ciężkiej atmosfery,spokojny aż do bólu,mocno ważący słowa i czyny,wierny,szczery,do wspólnego egzystowania na pewno by się nadawał..choć jednocześnie był oszczędny i chyba troszkę skąpy ale poza tym ideał ..a ja go zostawiłam
może mi właśnie brakowało tego czegoś,tej nutki fantazji...

z Rakiem jeszcze miałam do czynienia,ale tego wyjątkowo dobrze nie wspominam - na początku fantastycznie,ahy,ohy i w ogóle..a po jakimś czasie wątpliwości,zmienianie zdania,ściemnianie itp.itd.
życiowo bardzo zaradny i odpowiedzialny,obowiązkow y,ale egoista
zarozumiały i butny,strasznie pewny siebie,narzucający swoje zdanie i wszystko lepiej wiedzący,trochę kłótliwy...

ymm...a jednak za Wagą mi się tęskni

[aleksandra_119]

Mmm, świetny wątek
Z moich doświadczeń wynika że Rakowi (mnie) najlepiej w związku było z mężczyzną Lwem. Przyciągaliśmy się na zasadzie przeciwieństw, bo w wielu sprawach skrajnie się różniliśmy. Kompromisami przez spory kawał czasu potrafiliśmy się równoważyć i żyć w tzw. złotym środku. On był (pewnie jest nadal) opiekuńczy, zaradny, zdecydowany, zazdrosny (niestety bardzo, bardzo) i niesamowicie męski taki ach!... Ja raczej w życiu codziennym nie przejawiam ognistego temperamentu, bywam niezdecydowana, płaczliwa i mam zmienne nastroje (o tym akurat prawie każdy horoskop wspomina), on potrafił "wziąć mnie za ręke i poprowadzic". Fajnie nam było.

Męzczyzn Panien nie lubię, są dla mnie zbyt... hmmm... delikatni? Takich przynajmniej zazwyczaj spotykalam i strasznie mnie tym wkurzali. Kobiety Panny, aby lubić musze świetnie poznać i zaakceptować. Moja przyjaciółka to Panna, uwielbiam ją, choć w wielu kwestiach sie nie zgadzamy. Przynajmniej mozemy prowadzic ciekawe dyskusje. Z siostrą Panną jest podobnie.

Na przyjaciela, męskiego powiernika wybrałam sobie Skorpiona. Lubie facetów spod tego znaku. Wielu przesympatycznych spotkałam na swej drodze, ale szczerze wątpię aby mogło połączyć nas gorące uczucie.

[bess]

Napisane przez klaudiaa

Czyli jeśli jestem rybką-choleryczką [ekstrawertyk- stwierdzone przez psychologa] to znaczy, że jestem rybką w ascendencie ryb?

A więc jednak się to zdarza

Poza tym chyba jestem też rybką w decendencie ryb

Matko, dobrze ja to zrozumiałam?

ascendent sie sprawdza wedlug godziny urodzenia,polozenia w tym czasie ksiezyca czy czego tam jeszcze Nie pamietam ,a nie mam przy sobie swoich mądrych ksiazek
Ja jestem intro,ekstawertukuje sie tu na forum i wydzieram w domu

[atka83]

Napisane przez bess

mialam bliskiego kumpla blizniaka i bardzo dobrze sie rozumielismy.Lubil mnie niesamowicie (ja jego tez mimo ,ze wnerwialy mnie jego wyskoki) Takze Atka łap tego rybke i zaryzykuj

No,to mnie troszke przekonałaś do rybki.Hm,jutro mamy się spotkać,także się zobaczy jak to będzie

[neska951]

Napisane przez Madziorka

ascendent to jest nasz drugi znak np. ryba z ascendentem w baranie nie będzie uległa w przeciwieństwie do ryby w ascendencie ryb po za tym taka ryba bedzie cholerykiem co tak naprawdę nie zdarza się wśród rybek, znak na decendencie oznacza osobę z którą zawsze będziemy swietnie się dogadywać idealnie by było gdyby osoba ta była naszym partnerem itd. to tak w skrócie.

hmmmmm nie do końca to chyba prawda
ja mam ascendent w sorpionie nie wyobrażam sobie związku z tym typem, co prawda na poziomie towarzyskim jest bezbłędnie ,ale na dłuższą metę wiem że jego zaborczość by mnie nieszczyła.........pozaty m oni są jacyś tacy strasznie na sobie skupieni.....

a do sprawdzenia ascendentu mam specjalną tabelkę z jakiejś gazety....
i to fakt do jego określenia potrzebna jest dokładna data urodzenia oraz godzina

[Ef-fka]

Ja mam miłe wspomnienia ze Skorpionem , Baranem i Strzelcem.
Jak dla Lwicy w sam raz.
Nie przepadam za (mężczyznami)Pannami i Rybkami.

A mój TZ to bliźniak, a zarzekałam się że nigdy bliźniaka bo ojciec jest też i widze że ma niełatwy charakterek

[klaudiaa]

Napisane przez bess

ascendent sie sprawdza wedlug godziny urodzenia,polozenia w tym czasie ksiezyca czy czego tam jeszcze Nie pamietam ,a nie mam przy sobie swoich mądrych ksiazek
Ja jestem intro,ekstawertukuje sie tu na forum i wydzieram w domu

Kurczę, muszę poszukać w necie
Ale nadal nie rozumiem.. Powiedzmy, że jestem rybką w ascedencie skorpiona, i co z tego? Wiem, ciemna jestem

Introwertyk, czyli melancholik i flegmatyk? Ee tam, no co Ty Bess Mnie się zawsze kojarzyłaś z kimś szalonym, towarzyskim gadatliwym, czyli jednym słowem- z sangwinikiem.
Ja jestem ekstrawertykiem z nieznacznie zaznaczającymi się tendencjami neurotycznymi. Cokolwiek to znaczy.

[bess]

to chyba znaczy ,ze masz tez cechy tego znaku z ascendentu
Dzieki za miłe skojarzenia,w ogole za skojarzenieAle mimo pozorow przewaza u mnie intro:/ -niesmialosc,pesymizm,szty wnosc,rozsadek i zrownowazenie.

[lain]

Napisane przez dottta

Ryby - KOSZMAR... totalny maminsynek... maniak religijny... i komputerowy

moj naRybek jest na szczescie calkowitym przeciwienstwem tego co napisalas

[Aeterna]

Napisane przez bess

ta pitu pitu
To Szaruk moj obecny ideał.Niech Ci będzie

No.

Nareszcie jakiś logiczny consensus.


A w nagrodę, pokażę teraz Paniom, jak wygląda mężczyzna skorpion.

Nie, żebym jakoś faworyzowała skorpiony, no nie...
Hm, btw, ciekawe, skąd go wzięłam...

[Aeterna]

I radzę uważać sobie na głupawe i nie na miejscu podśmiechujki.



Jak policzyć (?) ascendent?

[bess]

Napisane przez Aeterna

Hm, btw, ciekawe, skąd go wzięłam...

pewnie ze swojego biliona sryliona Szarukowych zdjec jakie masz na kompie
Ale pan skorpion wyglada tez tak.

[Aeterna]

No tak.

[Aeterna]

I proszę mi zostawić panny w spokoju.
Keniu Riws jest zodiakalną panienką i cały świat się w nim kocha.



Niom, lefki są męskie; takie ach ...

[atka83]

Napisane przez lain

moj naRybek jest na szczescie calkowitym przeciwienstwem tego co napisalas

I całe szczęscie Uff,ale się dzisiaj ryb-ek przyczepiłam.

Wszystkie rybki,śpią w jeziorze...ciuralla,ciura ll,laa
A Karasie po....................... ..kiełbasie...ciuralla,ci uralla,laaa

[Aeterna]

Bess, to jest jego dziecko, naiwnie spytam się?
I które? On czy ona?

[Luba]

Panny do odstrzalu! Keniu jest piekny i z hamaka bym go nie wyrzucila ale charakterek ma nie do pozazardoszczenia. Na jedna nocke (gora dwie to kazda go chce a potem paszol

Jeszcze musze dodac, ze kobiet Wodnikow to ja nie bardzo... Nie moge sie z nimi dogadac.

Raki... Raki mam w rodzinie i kocham je strasznie, ale tak mnie potrafia wpienic, ze strach. Juz to ktoras tu pisala, dwa kroki do przodu trzy do tylu. Albo sie upra na cos nieprzytomnie i zadne tlumaczenie do nich nie dociera...Ehhh, no cala moja siostrzyczka


Ten Szaruczek z dzieckiem to slodko wyglada, to jego? (ze sie tak podlacze do pytania)

[Aeterna]

Paula mi tego nigdy nie wybaczy.


Albo tak.

[bess]

Napisane przez Aeterna

Bess, to jest jego dziecko, naiwnie spytam się?
I które? On czy ona?

nie mam pojecia ale stawiam ze to pierwsze-chlopiec.Chociaz roznica miedzy 1 a 2 nie byla taka duza.Niestety nie jestem specjalistka od jego zyciorysu i wszystkich fot.Na forum bolly niektore panie zaraz by Ci opowiedzialy pewnie historie tego zdjecia,z ktorego roku,o ktorej godzinie i co to za pomieszczenie ,co to za pani obok i co najwazniejsze z kim Szaruk gada przez telefon

Czyzbysmy przeksztalcaly cichaczem watek o zodiakach na Szarukowy?? ja tam jestem za ale nie wiem co na to inni

[Aeterna]

Masz coś do Kenia, masz coś..?
Wspaniały, melancholijny, romantyczny, grzeczny, nieśmiały.
Zawistnica.



Niestety, Pan skorpion czasem wkłada też takie rzeczy. Wierzę jednakże, że to na plan zdjęciowy.

[Luba]

Napisane przez bess

nie mam pojecia ale stawiam ze to pierwsze-chlopiec.Chociaz roznica miedzy 1 a 2 nie byla taka duza.Niestety nie jestem specjalistka od jego zyciorysu i wszystkich fot.Na forum bolly niektore panie zaraz by Ci opowiedzialy pewnie historie tego zdjecia,z ktorego roku,o ktorej godzinie i co to za pomieszczenie ,co to za pani obok i co najwazniejsze z kim Szaruk gada przez telefon

A juz chcialam zapytac co to za kobieta obok niego stoi

Wiecie jak nie widac tego jego noska pokaznego, to nawet niezle wyglada