Te kilogramy są przerażające...

[czerwcowa_panna_mloda]

maatra - ja sie napatrzyłam przez 2 dni w szpitalu na babki po porodzie i nic mnie juz nie zdziwi... jedne wygladaly jakby ciagle mialy porod przed soba, a inne wrecz odwrotnie, jakby nigdy nie byly w ciazy i jeszcze smigaly po korytarzach jak w maratonie. Nie ma reguły.
celka2000 - pociesze cie, ostatnie dni przed porodem sie juz nie tyje. Według mnie staniesz na ok. 15 kg. To wcale nie tak duzo! Zabawilam sie we wrozke
Ja tez z lezka w oku patrzylam na swoje fotki sprzed roku, tam gdzie mialam talie, ale uwierz mi, szybko sie gubi wage po porodzie-pod warunkiem, ze bylas aktywna przed, a teraz sie duzo ruszasz-w miare sile oczywiscie (do wyboru lub łącznie: spacery, basen, gimnastyka dla ciezarowek), to miesnie to zapamietają, a i porod lzej przejdziesz!
szperr - tez myslalam ze rozstepy to nieunikniony defekt w ciazy i po niej, ale sie myliłam. Moze dlatego ze od 4 m-ca ciazy codziennie smarowalam sie Fissanem, teraz tez to robie i nie znam problemu.

[celka2000]

Napisane przez czerwcowa_panna_mloda

celka2000 - pociesze cie, ostatnie dni przed porodem sie juz nie tyje. Według mnie staniesz na ok. 15 kg. To wcale nie tak duzo! Zabawilam sie we wrozke
Ja tez z lezka w oku patrzylam na swoje fotki sprzed roku, tam gdzie mialam talie, ale uwierz mi, szybko sie gubi wage po porodzie-pod warunkiem, ze bylas aktywna przed, a teraz sie duzo ruszasz-w miare sile oczywiscie (do wyboru lub łącznie: spacery, basen, gimnastyka dla ciezarowek), to miesnie to zapamietają, a i porod lzej przejdziesz!
.

no tymi 15 kg to mnie nie pocieszylas Staram sie byc aktywna w miare mozliwosci. A wlasciwie do tej pory sie staralam (spacery, plywanie). Teraz jestem ciezka jak slon i bola mnie kolana i unikam ruchu No moze poza szkola rodzenia gdzie mamy 30min gimnastyki dla sloni Ale co tam. Po porodzie wezme sie za siebie i bedzie dobrze. Zreszta jak patrze na diete matek karmiacych, to juz widze, jak chudne w oczach Tylko jakos sobie nie wyobrazam powrotu do figury (ktora zreszta nigdy idealna nie byla). Co sie stanie z tym brzuchem po porodzie? Wciagnie sie? Pozostanie taki pomarszczony flak? Czy wypelni sie tluszczem?

[szperrr]

Napisane przez czerwcowa_panna_mloda

szperr - tez myslalam ze rozstepy to nieunikniony defekt w ciazy i po niej, ale sie myliłam. Moze dlatego ze od 4 m-ca ciazy codziennie smarowalam sie Fissanem, teraz tez to robie i nie znam problemu.

Czerwcowa, ja sie smaruje 2 razy dziennie, kapie sie w oliwce.. i to wszystko Moja siostra i mama nigdy sie niczym nie smarowaly, a nie mialy zadnych rozstepow (liczylam na to, ze odziedzicze to w genach..).
Z tego wynika, ze nie wazne czy sie smarujesz i czym sie smarujesz.. jak ma sie do tego predyspozycje, to nic nie pomoze

[agi_kn]

Ja tez sie smaruje fissanem ciekawe czy pomoze narazie na brzuchu i piersiach nie mam rozstepow zobaczymy jak to bedzie po....
Poszlabym na basen ale nie wiem czy to dobry pomysl skoro mam czeste zapalenie pochwy tam tyle bakterii choc z drugiej strony czlowiek sobie poplywa lepiej sie poczuje wiec cos za cos

[bazylia]

Dziewczyny, u mnie 21 tydzień i 5,5 kg na plusie A, jak już pisałam, to rzed ciążą do chudziaków nie należałam... A co do rozstępów, to moja mama i babcie ich nie miały, a ja mimo wszystko od początku smaruję się Mustelą... no i niestety mam pierwsze 3 sine kreseczki na biuście Pojawiły się na prawej piersi A myślałam, że uda mi się tego uniknąć... No cóż, chyba muszę się z tym pogodzić...

[jolineczka]

Ja przytyłam 8 kg (24 tydzień) i to chyba dużo. Nie czuję jednak tej wagi. Fakt, że jestem obolała i czuję jakbym miała 80 lat, ale nie widzę, żebym mocno przytyła poza brzuchem i biustem. Rozstępów nie mam. Brzuch smaruję Fissanem i do kąpieli wlewam oliwki, ale na prawej nodze pojawiły się dziwne ślady. Nie wiem czy to obrzęk czy rozstępy.
Dziewczyny ile ja jeszcze mogę przytyć do 40 tc??

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez bazylia

Dziewczyny, u mnie 21 tydzień i 5,5 kg na plusie A, jak już pisałam, to rzed ciążą do chudziaków nie należałam..

Nie uwazasz, ze troche przesadzasz???? Nie zrozum mnie zle, ale ogarnia mnie pusty smiech jak czytam takie wpisy. Co jest takiego przerazajacego w tym, ze w 5 MC przytylas 5 kilo??? Jest to waga wrecz idealna Przeciez przyjmuje sie na kazdy MC kilogram, czyli 9-10 kilo do 15. I jest to jak najbardziej normalne i zdrowe

Nie badz zla za ten wpis, nie jest to personalny atak na ciebie, ale apel do wszystkich dziewczyn: ochloncie!!!!!

[biankaaa]

lea29-zgadzam sie z toba w 100%. Przeciez skoro sie jest w ciazy to raczej naturalne jest to ze sie tyje - to jest naturalna kolej rzeczy. Niezdrowo byloby wogole nie tyc bo to swiadczyloby o tym ze dziecko rozwija nieprawidlowo [ nie mowie tu o pierwszych miesiacach kiedy sie czasami wrecz chudnie]. Ja osobiscie jestem juz na samej koncowce ciazy i waga wskazuje +11 kg. Uwazam ze to w sam raz, zaznaczam ze najwiecej przytylam w drugim trymestzre, teraz to juz naprawde niewiele

[bazylia]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5265533]Nie uwazasz, ze troche przesadzasz???? Nie zrozum mnie zle, ale ogarnia mnie pusty smiech jak czytam takie wpisy. Co jest takiego przerazajacego w tym, ze w 5 MC przytylas 5 kilo??? Jest to waga wrecz idealna Przeciez przyjmuje sie na kazdy MC kilogram, czyli 9-10 kilo do 15. I jest to jak najbardziej normalne i zdrowe

Nie badz zla za ten wpis, nie jest to personalny atak na ciebie, ale apel do wszystkich dziewczyn: ochloncie!!!!![/QUOTE]

Lea29, chodzi o to, że wg mojego ginekologa powinnam przytyć 8-10 kg maksymalnie. I, wybacz, ale to lekarzowi właśnie wierzę, a obawiam się, co dalej ze mną będzie, skoro wg jego zaleceń do końca ciąży nie powinnam przybrać więcej niż 4,5 kg.
Jeżeli ktoś jest chudzielcem przed ciążą może bez uszczerbku na zdrowiu przytyć nawet te 15-18 kg, ale osoby które mają wage prawidłową, lub nadwagę zdecydowanie mniej...
Staram się utrzymywać zdrową, zbilansowaną dietę, unikam słodyczy, i chociaz niestety nie za wiele sie ruszam, to i tak w ogólnym rozrachunku uważam, że robię wszystko, by dostarczyć mojemu dziecku jak najwięcej składników odżywczych, nie obrastając przy tym w tłuszcz! Zresztą, mam w rodzinie przypadki cukrzycy, a zbyt duży przyrost wagi w ciąży może mnie na nią dodatkowo narazić. Pozostaję pod dobra opieką i aby tak dalej było, będę słuchała ginekologa.

A poza tym, to ja tyję w jakiś dziwaczny sposób... Brzuszka ciągle nie widać, a urosły mi pupa i uda! Zupełnie nikt nie domyśla się, że jestem w ciąży, a po prostu wyglądam jakbym sobie zupełnie pofolgowała z jedzeniem...

Jolu, mi na nogach popękały naczynka krwionośne i sa to takie "dziwne ślady" właśnie. Może Ciebie spotkało to samo?

Pozdrawiam

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez bazylia

Lea29, chodzi o to, że wg mojego ginekologa powinnam przytyć 8-10 kg maksymalnie. I, wybacz, ale to lekarzowi właśnie wierzę, a obawiam się, co dalej ze mną będzie, skoro wg jego zaleceń do końca ciąży nie powinnam przybrać więcej niż 4,5 kg.

Pozdrawiam

Ale ja wlasnie napisalam, ze liczy sie kilogram na kazdy miesiac, czyli te 9-10 kg

Nie denerwuj sie przeze mnie, nie taki byl cel mojego postu, ale sama po sobie wiem, ze niemalze z cudem graniczy kontrolowanie wagi w ciazy. Ginekolog moze wiedziec swoje, ty tak samo, a organizm robi i tak co chce to te hormony

Ja np. do 27 TC wazylam 66kg, przytylam niecale 8 kg, i to nie w brzuchu, ale w nogach i udach sie to nagromadzilo, w pracy to mi nikt nie wierzyl, ze jestem w ciazy

A potemzaczelam tyc w oczach, jak bylam u lekarza w 32 TC to wazylam juz 80 kg w 5 tygodni przytylam 12 kg

Nie zmienilam przy tym trybu zycia, jadlam jak wczesniej, spacery, lekkie cwiczenia i skad te kilogramy, niewiem

Dzis mam 37 TC i 27 kg na plusie i naprawde nie robie z tego dramatu, gdyz wiem, ze moja wina jest w 10% zlego odzywiania a reszta to juz hormony...

[bazylia]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5266181]Ale ja wlasnie napisalam, ze liczy sie kilogram na kazdy miesiac, czyli te 9-10 kg

Nie denerwuj sie przeze mnie, nie taki byl cel mojego postu, ale sama po sobie wiem, ze niemalze z cudem graniczy kontrolowanie wagi w ciazy. Ginekolog moze wiedziec swoje, ty tak samo, a organizm robi i tak co chce to te hormony[/QUOTE]

Nie denerwuję, się, nie chciałam tylko wyjść na osobę, która zamiast myśleć o swoim dzieciątku, zamartwia się niedostatkami figury

Zobaczymy, jak będzie się zachowywał mój organizm. W razie czego mam Tż-a który poświadczy przed lekarzem, że stosuję się do jego zaleceń

A tak wogóle, to chyba większość z nas musi sobie ponarzekać od czsu do czasu, a i tak najważniejsze jest zdrowie dzieci

[jolineczka]

Czyli nie ma reguły na tycie w poszczególnych trymestrach. Ja na początku tez schudłam. Potem powoli przybierałam na wadze a teraz coraz szybciej. Jedyne co mam sobie do zarzucenia to zbyt mało ruchu, ale to się niedługo zmieni. Poza tym może i mam apetyt ale nie jem byle czego A zresztą - sobie się podobam i uwielbiam patrzec się w lustro a to chyba najważniejsze. Jestem strasznie dumna z mojego brzucholka

[maatra]

co do opinii ginekologa, na pierwszej wizycie powiedziala mi,ze po mojej budowie ciala widzi,ze maxsymalnie przytyje 10 kg,przytylam ok 25,ale ani przez chwile nie pomyslalabym ze cos jest nie tak z punktu medycznego. wszyscy mowia,ze nie widac tej 25. bylam bardzo aktywna w ciazy miedzy innymi przez prace jaka wykonuje, pomagalam sie ludziom ubierac,kapac,latalam po schodach jak szalona,bo ciagle cos chcieli co bylo na gorze/dole... nie ma reguly. przejmuje sie tylko tym,ze ciezko mi sie poruszac,mam zadyszke,poce sie !!! ;/ :P

[czerwcowa_panna_mloda]

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,2965675.html

Do poczytania troche mądrości.. tylko ze wszystkie wytyczne to trzeba brac z przymruzeniem oka, bo kazda kobieta jest inna i nie mozna generalizowac

[agi_kn]

Napisane przez jolineczka

Czyli nie ma reguły na tycie w poszczególnych trymestrach. Ja na początku tez schudłam. Potem powoli przybierałam na wadze a teraz coraz szybciej. Jedyne co mam sobie do zarzucenia to zbyt mało ruchu, ale to się niedługo zmieni. Poza tym może i mam apetyt ale nie jem byle czego A zresztą - sobie się podobam i uwielbiam patrzec się w lustro a to chyba najważniejsze. Jestem strasznie dumna z mojego brzucholka

Ja mam identycznie tylko ze mi sie zdarzy jesc byle co czasami popijam sobie cole choc wiem ze nie wolno
a z tymi kg to martwic sie bedziemy po ciazy przynajmniej tak sobie tlumacze co sie przejmowac teraz za duzo przytylam za malo w koncu jesli czlowiek odzywia sie normalnie to mysle ze nie ma sie co martwic
Ja nie przytylam bardzo duzo ale czuje sie jak osoba nie dokonca pelnosprawna normalne ciezej mi jest sie podniesc z krzesla itp
glowa do gory byle do porodu ))

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez agi_kn

Ja mam identycznie tylko ze mi sie zdarzy jesc byle co czasami popijam sobie cole choc wiem ze nie wolno
a z tymi kg to martwic sie bedziemy po ciazy przynajmniej tak sobie tlumacze co sie przejmowac teraz za duzo przytylam za malo w koncu jesli czlowiek odzywia sie normalnie to mysle ze nie ma sie co martwic
Ja nie przytylam bardzo duzo ale czuje sie jak osoba nie dokonca pelnosprawna normalne ciezej mi jest sie podniesc z krzesla itp
glowa do gory byle do porodu ))

Wlasnie o to mi chodzi, ciaza to nie jest stan, kiedy mamy sie martwic jak wygladamy, czy grubo, czy nie, czy mamy pryszcze itp..., na to przyjdzie czas po porodzie, teraz trzeba sie relaksowac, gdyz mamy naprawde niewielki wplyw na to jak wygladamy, to jest niezalezne od nas
Fakt, ze czlowiek czuje sie jak monstrum, trudno wykonywac normalne, codzienne czynnosci, do tego zadyszka, nadmierne pocenie sie, bole kregoslupa, ale to minie, wystarcza cwiczenia i silna wola
Hehehe, ciekawe czy po ciazy bede taka madra, pamietacie o moich 27kg bede zdawala relacje z placu boju

[agi_kn]

lea wtedy zalozymy watek jak sie ich pozbyc hehehe a najlepsze pomysly i najbardziej skuteczny nagrodzimy

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Napisane przez agi_kn

lea wtedy zalozymy watek jak sie ich pozbyc hehehe a najlepsze pomysly i najbardziej skuteczny nagrodzimy

np. za kazdy kg mniej: kg mieszanki wedlowskiej

[szperrr]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5276753]np. za kazdy kg mniej: kg mieszanki wedlowskiej[/quote]




jestem za!

[maatra]

juz sie nie moge doczekac jak sie bedziemy chwalic ktora ile schudla ja chcialabym wygladac "jako tako" po 3 miesiacach :P no ale to nie jest koncert zyczen ;/

[jolineczka]

Napisane przez agi_kn

lea wtedy zalozymy watek jak sie ich pozbyc hehehe a najlepsze pomysly i najbardziej skuteczny nagrodzimy

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5276753]np. za kazdy kg mniej: kg mieszanki wedlowskiej[/quote]
Bardzo mi się ten pomysł podoba, mniam Ja powybierałabym z tej mieszanki same pieroty i bajeczne - uwielbiam (przynajmniej uwielbiałam przed ciążą)

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

Dziewczyny, uprzejmie donosze, ze moja waga ciagle rosnie, wczoraj sie wazylam i UWAGA 92 kg
Czyli 34 na plusie
Nie wydaje mi sie, zeby na tym forum ktos mnie pobil, wiem, jest to niechlubny rekord, ale co mam zrobic
Ciekawe ile z tego zejdzie mi po samym porodzie
Nie martwcie sie, dam znac

[poissonivy]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5371429]Dziewczyny, uprzejmie donosze, ze moja waga ciagle rosnie, wczoraj sie wazylam i UWAGA 92 kg
Czyli 34 na plusie
Nie wydaje mi sie, zeby na tym forum ktos mnie pobil, wiem, jest to niechlubny rekord, ale co mam zrobic
Ciekawe ile z tego zejdzie mi po samym porodzie
Nie martwcie sie, dam znac[/quote]

U mnie po porodzie zleciało całe 9kg, resztę muszę wypracować, ale mam nadzieję, że Olka ze mnie je wyciągnie z mlekiem

[bassienkaw]

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;5371429]Dziewczyny, uprzejmie donosze, ze moja waga ciagle rosnie, wczoraj sie wazylam i UWAGA 92 kg
Czyli 34 na plusie
Nie wydaje mi sie, zeby na tym forum ktos mnie pobil, wiem, jest to niechlubny rekord, ale co mam zrobic
Ciekawe ile z tego zejdzie mi po samym porodzie
Nie martwcie sie, dam znac[/QUOTE]
Obstawiam ze i ja tyle moge miec na plusie przy koncu ciazy... ja jestem obecnie w 26 tygodniu, niecałym, brakuje 3 dni... a jestem juz niestety 20kg na plusie... ale nie narzekam, ciesze sie z brzunia a ty jak tam? juz urodzilas?

[maatra]

11 DNI PO PORODZIE,schudlam juz 14kg,jeszcze 10 i bede usatysfakcjonowana, bo nie licze na to,ze wroce do wagi 51kg...moje piersi waza z 4kg extra :P

[czerwcowa_panna_mloda]

maatra - gratulacje
Mam nadzieje, ze db zrozumialam, tzn. ze urodzilas 11 dni temu???

Ja tez w ciagu 1. tygodnia po porodzie zgubilam sporo, bo 10 kg. Teraz mam ciagle 5 na plusie, bo karmie piersia. Nie jest zle.

[bubbel]

A ja na poczatku ciazy bylam przerazona naglym przyrostem wagi ale wczoraj sie wazylam i jestem zadowolona bo w 32 tyg. ciazy tylko 11kg + Mam nadzieje, ze bardzo szybciutko to strace

[6d4d53ed507eeb0815dd3e883934f7df1af843d7]

bubbel: 11 kg tyle to chyba piersi mi wazyly

Jutro jedziemy kupic wage, wiec sie zobaczy co i ile , ale nie nastawiam sie optymistycznie, juz mi powiedziano, ze okolo miesiaca zajmie zejscie calej opuchlizny i oczyszczenie organizmu z wody

[bazylia]

U mnie w 24 tygodniu już 7,5 kg na +. Ale jak czytam, że dziewczyny tak szybko tracą kg po porodzie, to mi się lepiej robi

[biankaaa]

Jestem dokladnie 2 tygodnie po porodzie, z wagi ciazowej zostalo mi 2 kg, karmie piersia nie wiem kiedy i jak, kilogramy poprostu zniknely takze nie martwcie sie tak bardzo przytyciem w ciazy, tak naprawde wazniejsze wydaje mi sie utzrymanie dobrej kondycji skory [intensywne nawilzanie i uelastycznianie] tak zeby po porodzie brzuszek ladnie wygladal
Powodzenia!